Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   auto zamiast ztm

auto zamiast ztm

Data: 2011-07-02 12:07:06
Autor: Przembo
auto zamiast ztm
*pwz* w wiadomości news:iul2jk$q8q$1news.onet.pl napisał(a):
Witam!
Po podwyżkach cen biletów komunikacji miejskiej opłaca mi się dojeżdżać do pracy samochodem. W tej chwili koszty paliwa i biletów wychodzą prawie "łeb w łeb" - a komfort poruszania się swoim samochodem - bezcenny. Chcę jednak - jako że obecne auto pali w mieście 9-10 l/ 100 km (cóż, za komfort dużego samochodu się płaci) - jeszcze bardziej zminimalizować koszty (tak aby płacić nie "łeb w łeb", ale nawet taniej niż za bilet) i zastanawiam się luźno nad kupieniem 2. samochodu. Takiego "zamiast hulajnogi". Warunki:
1. Nie może to być żaden jednoślad, ponieważ potrzebuję go np. do rozwożenia dzieci do przedszkola/szkoły. Poza tym chcę go normalnie użytkować nie tylko latem i nie tylko w słoneczne dni. Przy czym użytkowanie obejmuje dojazd do i z pracy, co zabiera średnio _tygodniowo_ max. jakieś 50-60 km. (Do wyjazdów wakacyjnych i dalszych podróży jest 1., duże auto, więc moja "hulajnoga" będzie jeździła rocznie bardzo niewiele.)
2. Musi być to tanie jeździdło. Tanie, to znaczy:
a. możliwie jak najniższa cena kupna,
b. możliwie jak najniższe koszty eksploatacji, czyli paliwa, serwisu i ubezpieczenia.
3. Z punktem 2b związany jest ostatni aspekt, czyli bezawaryjność - miałem już starsze auto i po prostu nie chce mi się już jeździć co miesiąc-dwa do warsztatu aby wymienić kolejny zużyty podzespół (a nawet jeżeli trzeba coś wymienić, to niech to będzie przynajmniej tani serwis).
Krótko: ma być 1. tanio, 2. tanio, 3. tanio i 4. bezawaryjnie.
Co byście poradzili?

Ja do identycznych założeń kupiłem Poloneza jako autko miejskie :-)
Choć ta bezawaryjność... na 4 lata eksploatacji autko raz było holowane.

Pozdr

auto zamiast ztm

Nowy film z video.banzaj.pl wiêcej »
Redmi 9A - recenzja bud¿etowego smartfona