Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   awarie Ĺ‚aĹ„cucha

awarie łańcucha

Data: 2011-05-06 12:50:27
Autor: suxen
awarie łańcucha
Witam. Kilka dni temu urwaĹ‚em Ĺ‚aĹ„cuch - zwykĹ‚y shimano HG-40 przebieg jakieĹ› <3000 km (pÄ™kĹ‚o oczko w jednym ogniwie) a poniewaĹĽ w planach miaĹ‚em nieco dĹ‚uĹĽszÄ… wycieczkÄ™ to przed ponownym zaĹ‚oĹĽeniem zostaĹ‚ gruntownie przeczyszczony (wyprany, wysuszony, odpowiednio naoliwiony) Trasa jakieĹ› 150 km w obie strony. Od poĹ‚owy czuĹ‚em, ĹĽe coĹ› jest nie tak z napÄ™dem - cykliczne stukaĹ‚ tak jakby jedno ogniwo przeskakiwaĹ‚o. Nie cisnÄ…Ĺ‚em mocno wiÄ™c jakoĹ› tam jechaĹ‚em. Dopiero przedwczoraj chcÄ…c sprawdzić ĹşrĂłdĹ‚o stukania kilkukrotnie przekrÄ™ciĹ‚em korbÄ™ do tyĹ‚u – i rozĹ‚Ä…czyĹ‚ siÄ™ Ĺ‚aĹ„cuch.  OkazaĹ‚o siÄ™, ĹĽe pÄ™kĹ‚a z jednej strony spinka – przez ponad 70 km ogniwo trzymaĹ‚o tylko na jednym elemencie Ĺ‚Ä…czÄ…cym.... OdetchnÄ…Ĺ‚em bo nie miaĹ‚em ze sobÄ… skuwacza. MoĹĽe sytuacjÄ™ uratowaĹ‚o to, ĹĽe wiÄ™ksza część Ĺ‚aĹ„cucha wiedzie przez rurki. Rower Challenge Distance – Ĺ‚aĹ„cuch niestety 274 ogniwa ;-)

Jak to wyglądało – na załączonych obrazkach:
http://img200.imageshack.us/g/img5417tvf.jpg/

Zapewne czeka mnie zmiana napędu więc ciekaw jestem jak często Wam zdarza się urwanie łańcucha i jak się to ma do jego „klasy”...
Pozdrawiam.

Data: 2011-05-06 04:41:28
Autor: Rowerex
awarie łańcucha
On 6 Maj, 12:50, suxen <su...@wp.pl> wrote:

Jak to wygl±dało - na zał±czonych obrazkach:http://img200.imageshack.us/g/img5417tvf.jpg/

Zapewne czeka mnie zmiana napędu więc ciekaw jestem jak często Wam
zdarza się urwanie łańcucha i jak się to ma do jego "klasy"...


http://images32.fotosik.pl/336/f8bb44069ed502b9.jpg

Przebieg ok 1500km. Lancuch wyjatkowo pechowy, "rozciagliwy" i słaby.
Pekniecia zauwazyłem przypadkiem, po wyczyszczeniu i probie porownania
długosci z pozostalymi lancuchami (pozstale to bezproblemowe shimano).
Podczas jazdy niczego nie zauwazylem, moze dlatego ze to byla zima i
okrycia uszu tlumily dzwieki.

Ten sam lancuch wczesniej zerwalem, ale to byla moja wina, bo w
miejscu zerwania byl wczesniej rozkuty i skuty ponownie. Pewnie
obrazil ze uzywalem lancuchow shimano, ewentualnie sie pogryzl z
pozostalymi gdy lezaly obok siebie w pudelku ;-)

Pozdr-
-Rowerex

Data: 2011-05-06 13:58:00
Autor: BoDro
awarie łańcucha
suxen pisze:

Zapewne czeka mnie zmiana napędu więc ciekaw jestem jak często Wam zdarza się urwanie łańcucha i jak się to ma do jego "klasy"...
Pozdrawiam.

w swoim ¶wiadomym życiu rowerowym (15 lat, kiedy kupiłem "prawdziwy" rower) zerwałem tylko raz. Była to ewidentnie moja wina. JeĽdziłem przez zimę, a ponieważ planowałem wymianę łańcucha wczesn± wiosn±, nie zawracałem sobie głowy jego zbyt częst± konserwacj±. I na niewielkim, asfaltowym podjeĽdzie blaszka ogniwa wyskoczyła ze sworznia. S±siednie ogniwa ledwo się zginały - tyle paskudztwa w nich było. A dodatkowo aura była taka, że kiedy startowałem w południe, było odwilżowo. W czasie wieczornego powrotu zaczęło przymarzać :-)

--
Bogdan
53.659956 N, 17.347842 E
bodro_malpa_wp.pl

Data: 2011-05-07 16:52:56
Autor: Paweł Olaszek
awarie łańcucha
W dniu 2011-05-06 12:50, suxen pisze:
Zapewne czeka mnie zmiana napędu więc ciekaw jestem jak często Wam
zdarza się urwanie łańcucha i jak się to ma do jego „klasy”...
Pozdrawiam.

IG 51 przy metodzie jednego łańcucha i nieco ponad 6tys zerwał mi się co 200-300 km trzy razy. Problem urodził się prawdopodobnie podczas częstego przerzucania między blatami- boki łańcuch (a co za tym idzie końcówki sworzni) były mocno pościerane i dwa razy się rozpiął, raz pękło ogniwo.
Za pierwszym razem nie miałem zakuwacza, kamieniami coś mi nie szło więc wydłubałem sworzeń i łańcuch związałem drutem, do domu wytrzymał.

--
pozdrawiam,
Paweł

awarie łańcucha

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona