Grupy dyskusyjne   »   pl.comp.pecet   »   badBIOS: malware niczym z opowiadań science-fiction

badBIOS: malware niczym z opowiadań science-fiction

Data: 2013-11-03 17:05:49
Autor: z
badBIOS: malware niczym z opowiadań science-fiction
http://www.dobreprogramy.pl/badBIOS-malware-niczym-z-opowiadan-sciencefiction,News,48984.html

http://tiny.pl/qgpfk

Staram się być świadomym użytkownikiem (czasem może nawet przewrażliwionym) ale po czymś takim to wymiękam.

z

Data: 2013-11-03 18:00:24
Autor: Krystek
badBIOS: malware niczym z opowiadań science -fiction
W dniu 2013-11-03 17:05, z pisze:
http://www.dobreprogramy.pl/badBIOS-malware-niczym-z-opowiadan-sciencefiction,News,48984.html

http://tiny.pl/qgpfk

Staram się być świadomym użytkownikiem (czasem może nawet
przewrażliwionym) ale po czymś takim to wymiękam.

"Co jednak z tymi zarażonymi komputerami, które komunikują się ze sobą bez kart sieciowych czy nawet bez podłączenia do sieci elektrycznej? Eliminując kolejne interfejsy badacz w końcu został z jednym – wbudowanymi w komputer głośnikiem i mikrofonem. Twórcy szkodnika sięgnęli po najbardziej klasyczny dla ludzi sposób komunikacji. Okazało się, że zarażone maszyny komunikowały się przez połączenie akustyczne, wykorzystując dźwięki wysokiej częstotliwości, poza zakresem słyszalności."

--
http://www.krystek.art.pl/

Data: 2013-11-03 18:12:14
Autor: miab
badBIOS: malware niczym z opowiadań science-fiction
W dniu 2013-11-03 17:05, z pisze:
http://www.dobreprogramy.pl/badBIOS-malware-niczym-z-opowiadan-sciencefiction,News,48984.html


http://tiny.pl/qgpfk

Staram się być świadomym użytkownikiem (czasem może nawet
przewrażliwionym) ale po czymś takim to wymiękam.

Jeszcze trzeba mieć głośnik których w desktopach od dawna nie zakładają i mikrofon których w desktopach nigdy nie zakładano.
Do tego g. głośniczki i mikrofoniki na pewno nie są w stanie emitować i odbierać ultra i infradźwięków.
Czyli komunikacja musiała by się odbywać w zakresie słyszalnym.

miab

Data: 2013-11-03 18:54:59
Autor: jakson
badBIOS: malware niczym z opowiadań science-fiction
Jeszcze trzeba mieć głośnik których w desktopach od dawna nie zakładają i mikrofon których w desktopach nigdy nie zakładano.
Do tego g. głośniczki i mikrofoniki na pewno nie są w stanie emitować i odbierać ultra i infradźwięków.
Czyli komunikacja musiała by się odbywać w zakresie słyszalnym.

....i na pewno odbywala sie, hehe :)

Data: 2013-11-05 09:42:18
Autor: januszek
badBIOS: malware niczym z opowiadań science-fiction
miab napisa?(a):

Jeszcze trzeba mieć głośnik których w desktopach od dawna nie zakładają i mikrofon których w desktopach nigdy nie zakładano.

Na wiekszosci plyt glownych jest tzw buzzer ;)

j.

--
"Wibbly Wobbly TIMEY WIMEY!!!"

Data: 2013-11-05 12:00:23
Autor: Jacek
badBIOS: malware niczym z opowiadań science-fiction
Dnia Tue, 5 Nov 2013 09:42:18 +0000 (UTC), januszek napisał(a):

miab napisa?(a):

Jeszcze trzeba mieć głośnik których w desktopach od dawna nie zakładają i mikrofon których w desktopach nigdy nie zakładano.

Na wiekszosci plyt glownych jest tzw buzzer ;)

j.

Przede wszystkim, żeby się komunikować w ten sposób, to na obydwu
komputerach misi być odpowiedni soft. W artykule napisano, że 'drugi'
komputer nie był podłączony do siecie, a wiec wirus nie mógł się skopiować
na tę drugą maszynę, żeby się komunikować nie po sieci.

Data: 2013-11-05 16:53:51
Autor: Marek Dyjor
badBIOS: malware niczym z opowiadań science-fiction
Jacek wrote:
Dnia Tue, 5 Nov 2013 09:42:18 +0000 (UTC), januszek napisał(a):

miab napisa?(a):

Jeszcze trzeba mieć głośnik których w desktopach od dawna nie
zakładają i mikrofon których w desktopach nigdy nie zakładano.

Na wiekszosci plyt glownych jest tzw buzzer ;)

j.

Przede wszystkim, żeby się komunikować w ten sposób, to na obydwu
komputerach misi być odpowiedni soft. W artykule napisano, że 'drugi'
komputer nie był podłączony do siecie, a wiec wirus nie mógł się
skopiować na tę drugą maszynę, żeby się komunikować nie po sieci.

ojatam ojtam...

system poprzez zakodowany porporgowy komunikat przejął kontorlę na badaczem i zmusił go do zamontowania na drugim komputerze oprogramowania kóre będzie sie porozumiewało z tym pierwszych i wczyta wirusa...

Data: 2013-11-03 18:54:47
Autor: z
badBIOS: malware niczym z opowiadań science-fiction
Data: 2013-11-03 19:44:42
Autor: Marek Dyjor
badBIOS: malware niczym z opowiadań science-fiction
z wrote:
http://www.dobreprogramy.pl/badBIOS-malware-niczym-z-opowiadan-sciencefiction,News,48984.html

http://tiny.pl/qgpfk

Staram się być świadomym użytkownikiem (czasem może nawet
przewrażliwionym) ale po czymś takim to wymiękam.

no i dobrze robisz...

to jest 1 11  a nie 1 04 :)

Data: 2013-11-03 21:24:33
Autor: z
badBIOS: malware niczym z opowiadań science-fiction
W dniu 2013-11-03 19:44, Marek Dyjor pisze:
no i dobrze robisz...

to jest 1 11  a nie 1 04 :)

Ty się nie śmiej tylko cokolwiek merytorycznie uzasadnij że się nie da i to bujda na resorach bo kilka nocy mam nieprzespanych. :-)

z

Data: 2013-11-03 23:03:01
Autor: Marek Dyjor
badBIOS: malware niczym z opowiadań science-fiction
z wrote:
W dniu 2013-11-03 19:44, Marek Dyjor pisze:
no i dobrze robisz...

to jest 1 11  a nie 1 04 :)

Ty się nie śmiej tylko cokolwiek merytorycznie uzasadnij że się nie
da i to bujda na resorach bo kilka nocy mam nieprzespanych. :-)

głosniczki to bzdura...

one się łączą bezpośrednio z satelitami...  ;-)


dla mnie ten tekst to jakiś taki bełkot typu radio Erewań...

bo to, że sie do czegoś z zasilaniem sieciowym da wsadzić jakąś aparaturę szpiegowską to jest całkiem możliwe.

w sumie w miastach sie często udaje znaleźć jakieś otwarte WIFI więc teoretycznie mogło by coś takiego funkcjonować tylko, że to jest troszkę zbyt łatwo wykryć, szczególnie jak sie bedzie wiedziało już ze takie cuda istnieją.

powstaje pytanie czy można podsłuchiwać ruch w kodowanym WIFI i te zakodowane dane gdzieś wysyłać...

z drugiej jednak strony taka transmisja by zatkała na śmierć łącze tego wolnego wifi, wieć to trochę teoretyczne rozważanie.


moim zdaniem houx

Data: 2013-11-03 21:26:14
Autor: ToMasz
badBIOS: malware niczym z opowiadań science-fiction
(...)
Staram się być świadomym użytkownikiem (czasem może nawet
przewrażliwionym) ale po czymś takim to wy
napisałem swoją opinię na 3 ekrany podważającą istnienie tego co napisano w tej historyjce i już miałem kliknąć "wyślij" ale komputer mi się zawiesił. czort jakiś? Zbieg okoliczności?
:)

ToMasz

Data: 2013-11-03 21:36:50
Autor: Czarek
badBIOS: malware niczym z opowiadań science-fiction


W dniu 2013-11-03 21:26, ToMasz napisał/a:
(...)
Staram się być świadomym użytkownikiem (czasem może nawet
przewrażliwionym) ale po czymś takim to wy
napisałem swoją opinię na 3 ekrany podważającą istnienie tego co
napisano w tej historyjce i już miałem kliknąć "wyślij" ale komputer mi
się zawiesił. czort jakiś? Zbieg okoliczności?
:)


Trzeba było w czasie pisania wyłączyć głośnik, mikrofon. I na wszelki wypadek kamerkę.

PS. Aż mi się przypomniał film z roku 80 z Douglasem i Fawcett - "Saturn 3" ;)

Data: 2013-11-03 21:44:06
Autor: ToMasz
badBIOS: malware niczym z opowiadań science-fiction
W dniu 03.11.2013 21:36, Czarek pisze:


W dniu 2013-11-03 21:26, ToMasz napisał/a:
(...)
Staram się być świadomym użytkownikiem (czasem może nawet
przewrażliwionym) ale po czymś takim to wy
napisałem swoją opinię na 3 ekrany podważającą istnienie tego co
napisano w tej historyjce i już miałem kliknąć "wyślij" ale komputer mi
się zawiesił. czort jakiś? Zbieg okoliczności?
:)


Trzeba było w czasie pisania wyłączyć głośnik, mikrofon. I na wszelki
wypadek kamerkę.
nie mam mikrofonu kamerki... a wyjście głośnikowe podpięte pod wzmacniacz. Mam na płycie piezoelektryczny "pipek" może on jakoś ze satelitą się łączy?


ToMasz

Data: 2013-11-03 22:49:37
Autor: z
badBIOS: malware niczym z opowiadań science-fiction
W dniu 2013-11-03 21:44, ToMasz pisze:
nie mam mikrofonu kamerki... a wyjście głośnikowe podpięte pod
wzmacniacz. Mam na płycie piezoelektryczny "pipek" może on jakoś ze
satelitą się łączy?


Wy sobie jaja robicie a moje miliony w bankach szczękają zębami :-)

z

Data: 2013-11-26 18:25:03
Autor: Czarek
badBIOS: malware niczym z opowiadań science-fiction


W dniu 2013-11-03 22:49, z napisał/a:
W dniu 2013-11-03 21:44, ToMasz pisze:
nie mam mikrofonu kamerki... a wyjście głośnikowe podpięte pod
wzmacniacz. Mam na płycie piezoelektryczny "pipek" może on jakoś ze
satelitą się łączy?


Wy sobie jaja robicie a moje miliony w bankach szczękają zębami :-)

Ciąg dalszy tematu:
http://www.dobreprogramy.pl/Ultradzwiekowe-ukryte-sieci-dzieki-technice-floty-badBIOS-jednak-mozliwy,News,49552.html


--
Czarek

Data: 2013-11-26 19:58:55
Autor: JoteR
badBIOS: malware niczym z opowiadań science-fiction
"Czarek" napisał:

nie mam mikrofonu kamerki... a wyjście głośnikowe podpięte pod
wzmacniacz. Mam na płycie piezoelektryczny "pipek" może on jakoś
ze satelitą się łączy?


Wy sobie jaja robicie a moje miliony w bankach szczękają zębami :-)

Ciąg dalszy tematu:
http://www.dobreprogramy.pl/Ultradzwiekowe-ukryte-sieci-dzieki-technice-floty-badBIOS-jednak-mozliwy,News,49552.html

Jedyne, co udowodniono, to fakt, że Linuch "umie" przetworzyć dźwięki o częstotliwości ok. 20 kHz, co wzbudziło pewną nerwowość wśród okolicznych psów, a komisja Antoniego zajęła się hipotezą zderzenia z ruskim nietoperzem, sterowanym zdalnie z zainfekowanego komputera w smoleńskiej kontroli lotów. Nadal trwają próby skompilowania (za przeproszeniem) jądra do rozmiarów, umożliwiających ulokowanie go w 2-megabitowej "kości" BIOS-u. Tak, ToMaszu, Ty już możesz zacząć szczękać zębami...

JoteR

Data: 2013-11-03 23:35:20
Autor: JoteR
badBIOS: malware niczym z opowiadań science-fiction
"ToMasz" napisał:

napisałem swoją opinię na 3 ekrany podważającą istnienie tego co napisano w tej historyjce i już miałem kliknąć "wyślij" ale komputer
mi się zawiesił. czort jakiś? Zbieg okoliczności?
:)

Ano. Linuch & Mozilla - wyjątkowo paskudny zbieg okoliczności ;->

JoteR

Data: 2013-11-04 11:27:44
Autor: Andrzej Lawa
badBIOS: malware niczym z opowiadań science-fiction
W dniu 03.11.2013 17:05, z pisze:

http://tiny.pl/qgpfk

Staram się być świadomym użytkownikiem (czasem może nawet
przewrażliwionym) ale po czymś takim to wymiękam.

Jak dla mnie wszelką ewentualną wiarygodność tej informacji rozwala teoria o sprawnej i szybkiej komunikacji ultradźwiękowej poprzez standardowy mikrofon i głośnik.

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

Data: 2013-11-04 11:37:41
Autor: z
badBIOS: malware niczym z opowiadań science-fiction
W dniu 2013-11-04 11:27, Andrzej Lawa pisze:
Jak dla mnie wszelką ewentualną wiarygodność tej informacji rozwala
teoria o sprawnej i szybkiej komunikacji ultradźwiękowej poprzez
standardowy mikrofon i głośnik.

Doczytaj. Ta komunikacja to tylko dodatek. Całe sedno jest w zawirusowaniu biosu.
"Drogi informatyku. Od dziś jak zaczniesz czyścić komputer z wirusów w pierwszej kolejności sprawdź BIOS."
Tylko jak? Uruchamianie z CD zablokowane. Uaktualnianie też. Znaczy nie daje efektu. :-)

z

Data: 2013-11-04 13:02:27
Autor: Borneq
badBIOS: malware niczym z opowiadań science-fiction
Użytkownik "z" <z@z.pl> napisał w wiadomości news:527778f7$0$2172$65785112news.neostrada.pl...
Doczytaj. Ta komunikacja to tylko dodatek. Całe sedno jest w zawirusowaniu biosu.
"Drogi informatyku. Od dziś jak zaczniesz czyścić komputer z wirusów w pierwszej kolejności sprawdź BIOS."
Tylko jak? Uruchamianie z CD zablokowane. Uaktualnianie też. Znaczy nie daje efektu. :-)

Czyli bezpieczniejsze bło tak jak kiedyś - zworka na bios, zworki wirus nie przestawi, a to udogodnienie co teraz tylko prosi się o wirusy

Data: 2013-11-04 13:22:05
Autor: z
badBIOS: malware niczym z opowiadań science-fiction
W dniu 2013-11-04 13:02, Borneq pisze:
Czyli bezpieczniejsze bło tak jak kiedyś - zworka na bios, zworki wirus
nie przestawi, a to udogodnienie co teraz tylko prosi się o wirusy

Nie jesteś pierwszą osobą która o tej zworce przypomina.

z

Data: 2013-11-04 15:33:00
Autor: dede
badBIOS: malware niczym z opowiadań science-fiction
W dniu 2013-11-03 17:05, z pisze:
http://www.dobreprogramy.pl/badBIOS-malware-niczym-z-opowiadan-sciencefiction,News,48984.html


http://tiny.pl/qgpfk

Staram się być świadomym użytkownikiem (czasem może nawet
przewrażliwionym) ale po czymś takim to wymiękam.

z

a świstak siedzi i zawija

Data: 2013-11-06 08:18:16
Autor: Radosław Sokół
badBIOS: malware niczym z opowiadań science-fiction
W dniu 03.11.2013 17:05, z pisze:
Staram się być świadomym użytkownikiem (czasem może nawet przewrażliwionym) ale po czymś takim to wymiękam.

Na rozluźnienie:

http://arstechnica.com/security/2013/11/researcher-skepticism-grows-over-badbios-malware-claims/

A więc wciąż nie wiadomo, czy to jest prawdziwe zagrożenie,
czy próba zwrócenia na siebie uwagi przez jakiegoś wannabe-
-guru. Nie zmienia to jednak faktu, że opisane techniki są
w pewnym zakresie możliwe i że nawet w przypadku zwykłych
wirusów niestety często nie wiadomo, kiedy nasz komputer
jest całkowicie pod naszą kontrolą, a kiedy już nie.

--
|""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""|
| Radosław Sokół  |  http://www.grush.one.pl/              |
|                 |  Politechnika Śląska                   |
\........................................................../

Data: 2013-11-06 12:09:32
Autor: Mr. Misio
badBIOS: malware niczym z opowiadań science-fiction
Użytkownik Radosław Sokół napisał:

w pewnym zakresie możliwe i że nawet w przypadku zwykłych
wirusów niestety często nie wiadomo, kiedy nasz komputer
jest całkowicie pod naszą kontrolą, a kiedy już nie.

Hihihi, ja to sie zastanawiam zaraz po instalacji Windowsa, na ile komputer jest pod moja kontrola a na ile nie :)

Bo czasem czuje si eosaczony, jak mi pisze, "Adminie, musisz miec uprawnienia Admina, a nie masz, no sorry ;)"

Data: 2013-11-06 13:36:47
Autor: miab
badBIOS: malware niczym z opowiadań science-fiction
W dniu 2013-11-06 12:09, Mr. Misio pisze:
Użytkownik Radosław Sokół napisał:

w pewnym zakresie możliwe i że nawet w przypadku zwykłych
wirusów niestety często nie wiadomo, kiedy nasz komputer
jest całkowicie pod naszą kontrolą, a kiedy już nie.

Hihihi, ja to sie zastanawiam zaraz po instalacji Windowsa, na ile
komputer jest pod moja kontrola a na ile nie :)

Bo czasem czuje si eosaczony, jak mi pisze, "Adminie, musisz miec
uprawnienia Admina, a nie masz, no sorry ;)"


Każdy szanujący się OS tak ma. Konta/a z uprawnieniami admina
i konta bez uprawanień admina.

miab

Data: 2013-11-06 17:33:29
Autor: Mr. Misio
badBIOS: malware niczym z opowiadań science-fiction
Użytkownik miab napisał:
W dniu 2013-11-06 12:09, Mr. Misio pisze:
Użytkownik Radosław Sokół napisał:

w pewnym zakresie możliwe i że nawet w przypadku zwykłych
wirusów niestety często nie wiadomo, kiedy nasz komputer
jest całkowicie pod naszą kontrolą, a kiedy już nie.

Hihihi, ja to sie zastanawiam zaraz po instalacji Windowsa, na ile
komputer jest pod moja kontrola a na ile nie :)

Bo czasem czuje si eosaczony, jak mi pisze, "Adminie, musisz miec
uprawnienia Admina, a nie masz, no sorry ;)"


Każdy szanujący się OS tak ma. Konta/a z uprawnieniami admina
i konta bez uprawanień admina.

A co z kontem Administrator w Windowsie? ;)

Data: 2013-11-06 18:22:10
Autor: miab
badBIOS: malware niczym z opowiadań science-fiction
W dniu 2013-11-06 17:33, Mr. Misio pisze:
Użytkownik miab napisał:
W dniu 2013-11-06 12:09, Mr. Misio pisze:
Użytkownik Radosław Sokół napisał:

w pewnym zakresie możliwe i że nawet w przypadku zwykłych
wirusów niestety często nie wiadomo, kiedy nasz komputer
jest całkowicie pod naszą kontrolą, a kiedy już nie.

Hihihi, ja to sie zastanawiam zaraz po instalacji Windowsa, na ile
komputer jest pod moja kontrola a na ile nie :)

Bo czasem czuje si eosaczony, jak mi pisze, "Adminie, musisz miec
uprawnienia Admina, a nie masz, no sorry ;)"


Każdy szanujący się OS tak ma. Konta/a z uprawnieniami admina
i konta bez uprawanień admina.

A co z kontem Administrator w Windowsie? ;)


Jak to co? Jest takie konto (domyślnie ukryte).

miab

badBIOS: malware niczym z opowiadań science-fiction

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona