Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   badania lekarskie pracownika, który zwiał

badania lekarskie pracownika, który zwiał

Data: 2012-06-19 16:43:18
Autor: m4rkiz
badania lekarskie pracownika, który zwiał
"Tomaszek" <tomek.niechcic@onet.pl> wrote in message news:jrpsng$ctu$1news.icm.edu.pl...
Zatrudniono człowieka, zlecono mu wykonanie badań lekarskich (za które
zakład pracy oczywiście zapłacił), badania zostały wykonane, ale człowiek po
tygodniu po prostu zrezygnował z pracy. Nie wypowiedział umowy, tylko
przyszedł rano do zakładu, powiedział współpracownikom, że rezygnuje i
wyszedł nie spotkawszy się nawet z osobą zarządzającą i nie wyjaśniając
powodów swojego postępowania. Pomijam sposób załatwienia sprawy pod względem
poziomu kultury, bo nie to jest tutaj ważne.
Interesuje mnie natomiast, czy można żądać od niego zwrotu kosztu wykonania
badań pracowniczych jako rekompensaty straty finansowej.


na jakiej podstawie?

Zakład poniósł te koszty bezsensownie, nie osiągnąwszy żadnych korzyści z
pracownika, bo nawet nie zdążył (przez pierwszy tydzień człowiek przyuczał
się jedynie do swoich obowiązków).


ryzyko prowadzenia dzialalnosci, teraz trzeba poczekac az minie termin w ktorym
moze sie usprawiedliwic, wyplacic mu pensje za czas ktory przepracowal,
nastepnie (zakladajac istnienie w miare standardowej umowy o prace) zwolnic
dyscyplinarnie (porzucenie pracy - ciezkie naruszenie podstawowych
obowiazkow pracowniczych) i ew. pozwac o odszkodowanie jezeli firma poniosla
*z* *tego* *powodu* straty (tu trzeba miec bezspornie udokumentowane)

Data: 2012-06-19 20:54:16
Autor: ToMasz
badania lekarskie pracownika, który zwiał
W dniu 19.06.2012 17:43, m4rkiz pisze:
(...)

teraz trzeba poczekac az minie termin w
ktorym
moze sie usprawiedliwic, wyplacic mu pensje za czas ktory przepracowal,
nastepnie (zakladajac istnienie w miare standardowej umowy o prace) zwolnic
dyscyplinarnie (porzucenie pracy - ciezkie naruszenie podstawowych
obowiazkow pracowniczych) i ew. pozwac o odszkodowanie jezeli firma
poniosla
*z* *tego* *powodu* straty (tu trzeba miec bezspornie udokumentowane)
jedna sensowna rzeczowa odpowiedź na 5! I tak dobrze jak na usenet!

ToMasz

PS
moim zdaniem jest to w 100% strata, łatwa do udokumentowania. Sęk w tym że mała i chyba się nie opłaca..

Data: 2012-06-19 23:06:12
Autor: Heinz Kalter
badania lekarskie pracownika, który zwiał
jedna sensowna rzeczowa odpowiedź na 5! I tak dobrze jak na usenet!

ToMasz

PS
moim zdaniem jest to w 100% strata, łatwa do udokumentowania. Sęk w tym że mała i chyba się nie opłaca..


Wszystkie wczesniej były sensowne - tylko ta jedna bardziej zgodna z tokiem twojego bazarowo-naciągackiego myslenia. Moze trzeba sie było zastanowic dlaczego olał taką wspaniałą robotę? Moze szef był kanalia? Moze podaj na jakich warunkach był zatrudniony - to wtedy ocenimy czy zwiał słusznie czy nie i czy czasem w tej sytuacji nie zachował sie jeszcze nad wyraz kulturalnie.

Data: 2012-06-20 11:05:30
Autor: Tomaszek
badania lekarskie pracownika, który zwiał
"Heinz Kalter" <visio@visio.pl> napisał

Wszystkie wczesniej były sensowne - tylko ta jedna bardziej zgodna z
tokiem twojego bazarowo-naciągackiego myslenia. Moze trzeba sie było
zastanowic dlaczego olał taką wspaniałą robotę? Moze szef był kanalia?
Moze podaj na jakich warunkach był zatrudniony - to wtedy ocenimy czy
zwiał słusznie czy nie i czy czasem w tej sytuacji nie zachował sie
jeszcze nad wyraz kulturalnie.

A kim Ty jesteś, żeby cokolwiek oceniać?
Jak pisałem - nie poruszam aspektu tego, w jaki sposób się zachował, bo z
tego wyciągnę oddzielne konsekwencje. Chodzi mi jedynie o straty, jakie
przyniósł firmie. Małe, bo małe, ale przyniósł. Jeśli wiedział, że taka
praca mu nie odpowiada (a miał wystarczająco dużo czasu, by to ocenić,
ponieważ wcześniej był tu na praktykach), to mógł po prostu nie robić badań
lekarskich tylko przyjść i uczciwie powiedzieć, że rezygnuje.

BTW - żenujące jest w tej dyskusji to, że bronicie niedojrzałego gnojka,
który sam nie wie czego chce i nie stać go nawet na to, by normalnie i
zgodnie z prawem rozwiązać umowę. Gdybym to ja wyrzucił go bez słowa, to
raban byłby taki, że głowa mała. Ale najwyraźniej sami też macie na koncie
takie szczeniackie zachowania, skoro nie widzicie w nich niczego
niewłaściwego, za to mnie oskarżając o naciąganie czy oszustwo.

T.

Data: 2012-06-20 18:28:37
Autor: Heinz Kalter
badania lekarskie pracownika, który zwiał
A kim Ty jesteś, żeby cokolwiek oceniać?


BTW - żenujące jest w tej dyskusji to, że bronicie niedojrzałego gnojka,
który sam nie wie czego chce i nie stać go nawet na to, by normalnie i
zgodnie z prawem rozwiązać umowę. Gdybym to ja wyrzucił go bez słowa, to
raban byłby taki, że głowa mała. Ale najwyraźniej sami też macie na koncie
takie szczeniackie zachowania, skoro nie widzicie w nich niczego
niewłaściwego, za to mnie oskarżając o naciąganie czy oszustwo.

T.


Dobra, dobra - nie zmieniaj tematu. Napisz na jakich warunkach miał umowę o pracę. Co miał robić i co w zamian miał dostać od ciebie - wtedy ocenimy czy gnojek czy nie.

Data: 2012-06-20 23:13:10
Autor: Nixe
badania lekarskie pracownika, który zwiał
W dniu 2012-06-20 18:28, Heinz Kalter pisze:
A kim Ty jesteś, żeby cokolwiek oceniać?


BTW - żenujące jest w tej dyskusji to, że bronicie niedojrzałego gnojka,
który sam nie wie czego chce i nie stać go nawet na to, by normalnie i
zgodnie z prawem rozwiązać umowę. Gdybym to ja wyrzucił go bez słowa, to
raban byłby taki, że głowa mała. Ale najwyraźniej sami też macie na
koncie
takie szczeniackie zachowania, skoro nie widzicie w nich niczego
niewłaściwego, za to mnie oskarżając o naciąganie czy oszustwo.

T.


Dobra, dobra - nie zmieniaj tematu. Napisz na jakich warunkach miał
umowę o pracę. Co miał robić i co w zamian miał dostać od ciebie - wtedy
ocenimy czy gnojek czy nie.

Na razie to jedynie Ty zmieniasz temat.
Czy ktoś Cię prosił o ocenę cudzego pracownika albo warunków jego umowy o pracę? Nie, więc po co mieszasz w dyskusji?


N.

Data: 2012-06-21 08:42:56
Autor: Heinz Kalter
badania lekarskie pracownika, który zwiał
Na razie to jedynie Ty zmieniasz temat.
Czy ktoś Cię prosił o ocenę cudzego pracownika albo warunków jego umowy o pracę? Nie, więc po co mieszasz w dyskusji?


N.

No własnie ty sie tutaj wtraciłeś nie wiadomo po co -  my chcielibyśmy sie dowiedzieć jakie atrakcje zaproponował pracodawca, że pracownik uciekł przed podjęciem obowiązków. Jak nie masz nic konkretnego do powiedzenia to się nie odzywaj - pilnuj swojego wątku poniżej.

Data: 2012-06-21 08:52:38
Autor: Nixe
badania lekarskie pracownika, który zwiał
W dniu 2012-06-21 08:42, Heinz Kalter pisze:

No własnie ty sie tutaj wtraciłeś nie wiadomo po co

Bredzisz chłopie.
Napisałam dokładnie na temat, jaki poruszył wątkotwórca.

my chcielibyśmy
sie dowiedzieć jakie atrakcje zaproponował pracodawca, że pracownik
uciekł przed podjęciem obowiązków.

Nikogo oprócz Ciebie nie obchodzi ten aspekt, więc jak wyżej - bredzisz.

Jak nie masz nic konkretnego do
powiedzenia to się nie odzywaj - pilnuj swojego wątku poniżej.

Kolejny pojeb na psp :-/

N.

Data: 2012-07-12 01:15:25
Autor: Jackare
badania lekarskie pracownika, który zwiał
Użytkownik "Heinz Kalter" <visio@visio.pl> napisał w wiadomości news:jrufpk$3cj$1inews.gazeta.pl...

No własnie ty sie tutaj wtraciłeś nie wiadomo po co -  my chcielibyśmy sie dowiedzieć jakie atrakcje zaproponował pracodawca, że pracownik uciekł przed podjęciem obowiązków. Jak nie masz nic konkretnego do powiedzenia to się nie odzywaj - pilnuj swojego wątku poniżej.

pitolisz bez sensu jak wuj spod kredensu. Pracownik dorosły? Dorosły. Podpisał umowę, podjął zobowiązanie i olał to sikiem prostym. Mało tego. SPowodował straty pracodawcy.

Warunki, zakres i wynagrodzenie nie mają tu nic do rzeczy bo umowa o pracę podpisywana jest dobrowolnie.

Data: 2012-06-21 08:51:15
Autor: z
badania lekarskie pracownika, który zwiał
W dniu 2012-06-20 23:13, Nixe pisze:
Na razie to jedynie Ty zmieniasz temat.
Czy ktoś Cię prosił o ocenę cudzego pracownika albo warunków jego umowy
o pracę? Nie, więc po co mieszasz w dyskusji?

Bo kij ma dwa końce.
Jest od groma pracodawców którzy przyjmują niby do pracy obiecują góry a po miesiącu nie płacą albo zwijają interes i szukaj wiatru w polu.
Nauczeni złymi doświadczeniami pracownicy zachowują się tak jak zachowują. Zakładając że wątkotwórca jest w porządku (bo nie mamy podstaw żeby twierdzić inaczej) musi cierpieć za naciągaczy.
Każdy za kogoś cierpi. Takie czasy.

z

PS. A może jednak poznamy jakieś szczegóły. No chyba że to _służby_ to nie mam pytań :-)

Data: 2012-06-21 09:05:48
Autor: Nixe
badania lekarskie pracownika, który zwiał
W dniu 2012-06-21 08:51, z pisze:

Bo kij ma dwa końce.
Jest od groma pracodawców którzy przyjmują niby do pracy obiecują góry a
po miesiącu nie płacą albo zwijają interes i szukaj wiatru w polu.
Nauczeni złymi doświadczeniami pracownicy zachowują się tak jak
zachowują. Zakładając że wątkotwórca jest w porządku (bo nie mamy
podstaw żeby twierdzić inaczej) musi cierpieć za naciągaczy.
Każdy za kogoś cierpi. Takie czasy.

Ale na litość boską co to ma wspólnego z tematem??
Facet się pyta, czy może potrącić koszty badań lekarskich pracownika, który opuścił stanowisko pracy i dostanie za chwilę dyscyplinarkę, a pojawiły się wywody, czy ten pracownik aby słusznie nie opuścił tego stanowiska. Co ma piernik do wiatraka?

Gdyby się zapytał, czy zwolnionemu dyscyplinarnie przysługuje ekwiwalent za urlop i czy musi mu wypłacać odprawę, to też byś się zastanawiał nad przyczynami odejścia pracownika?

PS. A może jednak poznamy jakieś szczegóły.

I co Ci to da?
Jeśli by napisał, że pracownik bez żadnego wykształcenia i kwalifikacji dostał na umowie 50 tys. miesięcznie za kserowanie, skanowanie i parzenie kawy, ale zrezygnował, bo mu się oddech ochroniarza nie podobał, to zmieniłoby to postać rzeczy? Wtedy można by już było potrącić koszty badań pracowniczych? :>

Litości - ludzie myślcie, nikt za Was tego nie zrobi :/

N.

Data: 2012-06-20 09:42:47
Autor: Nostradamus
badania lekarskie pracownika, który zwiał
W dniu 2012-06-19 20:54, ToMasz pisze:

*z* *tego* *powodu* straty (tu trzeba miec bezspornie udokumentowane)
jedna sensowna rzeczowa odpowiedź na 5! I tak dobrze jak na usenet!

Tomaszek bardziej pasowało.
Wnioskuję to po poziomie twojej wypowiedzi. Mały móżdżek.....

Data: 2012-06-20 10:54:02
Autor: Tomaszek
badania lekarskie pracownika, który zwiał
"Nostradamus" <lesiosan@wp.pl> napisał w wiadomości
news:jrrutp$dsq$1news.icpnet.pl...
W dniu 2012-06-19 20:54, ToMasz pisze:

*z* *tego* *powodu* straty (tu trzeba miec bezspornie udokumentowane)
jedna sensowna rzeczowa odpowiedź na 5! I tak dobrze jak na usenet!

Tomaszek bardziej pasowało.
Wnioskuję to po poziomie twojej wypowiedzi. Mały móżdżek.....

Chyba u Ciebie, jeśli nie jesteś w stanie zauważyć, że pisały to kompletnie
różne osoby.

T.

Data: 2012-06-20 11:05:44
Autor: Tomaszek
badania lekarskie pracownika, który zwiał

Użytkownik "ToMasz" <twitek4@.gazeta.pl> napisał w wiadomości

*z* *tego* *powodu* straty (tu trzeba miec bezspornie udokumentowane)
jedna sensowna rzeczowa odpowiedź na 5! I tak dobrze jak na usenet!

ToMasz

PS
moim zdaniem jest to w 100% strata, łatwa do udokumentowania. Sęk w tym że
mała i chyba się nie opłaca..

I chyba to jest sedno problemu.
Sądziłem, że w tym konkretnym przypadku można żądać od pracownika pokrycia
kosztów badań.
Wychodzi na to, że nie.
Swoją drogą jest to sq....syństwo ze strony prawa pracy, bo nie mogę nikogo
zatrudnić bez badań, szkoleń itp. a z kolei nie mam żadnej gwarancji, że te
koszty już dzień po zatrudnieniu okażą się bez pokrycia.

T.

Data: 2012-06-20 18:26:50
Autor: Heinz Kalter
badania lekarskie pracownika, który zwiał
Swoją drogą jest to sq....syństwo ze strony prawa pracy, bo nie mogę nikogo
zatrudnić bez badań, szkoleń itp. a z kolei nie mam żadnej gwarancji, że te
koszty już dzień po zatrudnieniu okażą się bez pokrycia.

T.

Według twojego toku myslenia - to najweiekszym skurwysyństwem jest w ogóle istnienie prawa pracy.

Data: 2012-06-26 23:11:53
Autor: vvvvvv
badania lekarskie pracownika, który zwiał
Użytkownik "Tomaszek" <tomek.niechcic@onet.pl> napisał w wiadomości news:jrs3dr$src$1news.icm.edu.pl...

Użytkownik "ToMasz" <twitek4@.gazeta.pl> napisał w wiadomości

*z* *tego* *powodu* straty (tu trzeba miec bezspornie udokumentowane)
jedna sensowna rzeczowa odpowiedź na 5! I tak dobrze jak na usenet!

ToMasz

PS
moim zdaniem jest to w 100% strata, łatwa do udokumentowania. Sęk w tym że
mała i chyba się nie opłaca..

I chyba to jest sedno problemu.
Sądziłem, że w tym konkretnym przypadku można żądać od pracownika pokrycia
kosztów badań.
Wychodzi na to, że nie.
Swoją drogą jest to sq....syństwo ze strony prawa pracy, bo nie mogę nikogo
zatrudnić bez badań, szkoleń itp. a z kolei nie mam żadnej gwarancji, że te
koszty już dzień po zatrudnieniu okażą się bez pokrycia.


te badania kosztują kilkaset zł zdaje się. nie lepiej potraktować to jako szkolenie (kogo nie zatrudniać) i wziąć się za zarabianie kasiutry? :)

pzdr

Data: 2012-06-20 11:13:13
Autor: Tomaszek
badania lekarskie pracownika, który zwiał
"m4rkiz" <m4rkiz@mail.od.wujka.na.g.com> napisał w wiadomości
news:jrq6ni$pjd$1dont-email.me...

na jakiej podstawie?

Gdybym wiedział na jakiej, to nie pytałbym czy można tak zrobić.
Właśnie o to chodzi, że nie wiem, czy istnieje taka podstawa.
Tzn. teraz już wiem, że nie i jest to po prostu strata firmy.

ryzyko prowadzenia dzialalnosci, teraz trzeba poczekac az minie termin w
ktorym moze sie usprawiedliwic

Jaki termin? Chłopak przyszedł rano do pracy, pokręcił się (jak się dziś
okazało zjadł jeszcze śniadanie) i powiedział współpracownikom w biurze, że
jednak rezygnuje, po czym wyszedł zostawiając ludzi z opadłymi szczękami.
Więc na jakie usprawiedliwienie mam jeszcze czekać? To nie jest przypadek
taki, że w ogóle nie przyszedł i nie wiemy, co się z nim dzieje.

nastepnie (zakladajac istnienie w miare standardowej umowy o prace)
zwolnic dyscyplinarnie

No i tak to się niestety odbędzie, bo innej możliwości nie widzę.

T.

Data: 2012-06-21 12:31:27
Autor: Bydlę
badania lekarskie pracownika, który zwiał
On 2012-06-20 09:13:13 +0000, "Tomaszek" <tomek.niechcic@onet.pl> said:

Chłopak przyszedł rano do pracy, pokręcił się (jak się dziś
okazało zjadł jeszcze śniadanie) i powiedział współpracownikom w biurze, że
jednak rezygnuje, po czym wyszedł

I nie wytrzymałem.
Taki miał właśnie zakres obowiązków? Pokręcić się i jeść?
Nikt nie został wyznaczony do pokazania co i jak ma robić?!


Zdecydowanie nie wierzę w wersję ze ZŁYM pracownikiem i BOGU DUCHA WINNYM pracodawcą...
;>



--
Bydlę

Data: 2012-06-21 13:04:09
Autor: Nixe
badania lekarskie pracownika, który zwiał
W dniu 2012-06-21 12:31, Bydlę pisze:

I nie wytrzymałem.
Taki miał właśnie zakres obowiązków? Pokręcić się i jeść?
Nikt nie został wyznaczony do pokazania co i jak ma robić?!

Umiesz czytać? Z opisu wynika, że pracował tam już tydzień, więc raczej wiedział, co ma robić. Tyle, że po prostu tego nie zrobił.
Pomijam już fakt, że nawet zakładając, że nie wiedział, to nie upoważnia to go do opuszczenia miejsca pracy.

Zdecydowanie nie wierzę w wersję ze ZŁYM pracownikiem i BOGU DUCHA
WINNYM pracodawcą...

Tak, faktycznie, biedny, pokrzywdzony pracownik, który zamiast wziąć się do pracy po przyjściu do firmy, postanowił zjeść śniadanie i wrócić do domu bez słowa wyjaśnienia.


N.
Dżisss, co tu za ludzie na tej grupie siedzą??
Normalnie strach się bać.

Data: 2012-06-21 14:15:01
Autor: Heinz Kalter
badania lekarskie pracownika, który zwiał
N.
Dżisss, co tu za ludzie na tej grupie siedzą??
Normalnie strach się bać.

No własnie - już dawno ci napisałem że twoje patologiczne wypociny są tu - delikatnie mówiac - nie na miejscu, bo opinia przestepcy jest gówno warta. Skoro nie zrozumiałeś to powiem dosadniej - wypierdalaj potencjalny garusie.

Data: 2012-06-21 14:31:48
Autor: Nixe
badania lekarskie pracownika, który zwiał
W dniu 2012-06-21 14:15, Heinz Kalter pisze:

No własnie - już dawno ci napisałem że twoje patologiczne wypociny są tu
- delikatnie mówiac - nie na miejscu, bo opinia przestepcy jest gówno
warta. Skoro nie zrozumiałeś to powiem dosadniej - wypierdalaj
potencjalny garusie.

Idź się wyładuj na mamusi albo na chomiku. Naprawdę nikogo nie obchodzą twoje życiowe problemy, więc przestać wylewać swoje frustracje z powodu tego, że nadal bezskutecznie szukasz pracy, bo nawet do czyszczenia kibli na dworcu w Katowicach cię nie chcieli. Widać coś jest na rzeczy.

N.

Data: 2012-06-21 15:15:31
Autor: Heinz Kalter
badania lekarskie pracownika, który zwiał

Idź się wyładuj na mamusi albo na chomiku. Naprawdę nikogo nie obchodzą
twoje życiowe problemy, więc przestać wylewać swoje frustracje z powodu tego, że nadal bezskutecznie szukasz pracy, bo nawet do czyszczenia kibli na dworcu w Katowicach cię nie chcieli. Widać coś jest na rzeczy.

N.

Moge się wyładowac na twojej mamusi jak masz zyczenie. Moge być zawodowym bezrobotnym, nieudacznikiem i nie miec kwalifikacji do czyszczenia kibli, ale nie jestem bezmózgim przestepcą tak jak ty.

Data: 2012-06-21 16:22:34
Autor: Nixe
badania lekarskie pracownika, który zwiał
W dniu 2012-06-21 15:15, Heinz Kalter pisze:

Moge się wyładowac na twojej mamusi jak masz zyczenie. Moge być
zawodowym bezrobotnym, nieudacznikiem i nie miec kwalifikacji do
czyszczenia kibli

To bądź kimkolwiek, naprawdę mało mnie to obchodzi.
Krzyżyk na drogę, idź już sobie i nie zawracaj więcej dupy.

N.

Data: 2012-06-21 19:06:30
Autor: Heinz Kalter
badania lekarskie pracownika, który zwiał

"Nixe" <nixe@nixe.pl> wrote in message news:jrvan6$l9h$2inews.gazeta.pl...
W dniu 2012-06-21 15:15, Heinz Kalter pisze:

Moge się wyładowac na twojej mamusi jak masz zyczenie. Moge być
zawodowym bezrobotnym, nieudacznikiem i nie miec kwalifikacji do
czyszczenia kibli

To bądź kimkolwiek, naprawdę mało mnie to obchodzi.
Krzyżyk na drogę, idź już sobie i nie zawracaj więcej dupy.

N.


Zapomniałeś przekleić to o tym bezmózgim przestepcy jakim jesteś. Pamietaj ściskaj posladki!

Data: 2012-06-23 15:05:50
Autor: m4rkiz
badania lekarskie pracownika, który zwiał
"Tomaszek" <tomek.niechcic@onet.pl> wrote in message news:jrs3rr$u12$1news.icm.edu.pl...
ryzyko prowadzenia dzialalnosci, teraz trzeba poczekac az minie termin w
ktorym moze sie usprawiedliwic
Jaki termin? Chłopak przyszedł rano do pracy, pokręcił się (jak się dziś
okazało zjadł jeszcze śniadanie) i powiedział współpracownikom w biurze, że
jednak rezygnuje, po czym wyszedł zostawiając ludzi z opadłymi szczękami.
Więc na jakie usprawiedliwienie mam jeszcze czekać? To nie jest przypadek
taki, że w ogóle nie przyszedł i nie wiemy, co się z nim dzieje.

i co zrobisz jak ci wysle nastepnego dnia l4 bo jednak chodzilo mu
o to ze sie zle poczul?

badania lekarskie pracownika, który zwiał

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona