Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   badania techniczne za tanie

badania techniczne za tanie

Data: 2012-10-17 08:59:45
Autor: Vlad The Ripper
badania techniczne za tanie

Użytkownik "neoniusz" <neon@joemonster.org> napisał w wiadomości news:k5kf6q$uup$1node1.news.atman.pl...
Tak sobie z ciekawosci wszedlem na forum norcom, bo przyspamowali i postanowilem zmienic e-mail na "jednorazowy" - oto co znalazlem (w skrocie chodzi o to, ze "przedsiebiorcy" chca podwyzszenia oplaty za badania techniczne, bo "nie przystaje już zupełnie do dzisiejszych realiów w zakresie ponoszonych przez nas kosztów prowadzenia działalności gospodarczej.") ROTFL! Biorac pod uwage jak wyglada przecietne badanie techniczne to moge powiedziec tylko jedno - w dupach sie poprzewracalo.

Nie dziwię się, że chcą podwyżki. Stacji diagnostycznych jest teraz jak psów. W mojej okolicy ze 3 razy tyle ile było 10 lat temu. Każda taka stacja prowadzi przy tej okazji jakiś serwis, czy coś w podobie. Należy wnioskować, że coraz mniej klientów przyjeżdża na samo badanie z racji samego zwiększenia liczby stacji. Tego też skutkiem jest coraz mniejsza dokładność badań (że się tak oględnie wyrażę), bo nikt nie przyjedzie na stację, gdzie go nie przepuścili i dodatkowo powie też znajomym, by tam nie jechali.
Jedyne lekarstwo to zwiększenie wymagań na prowadzenie stacji diagnostycznych, co doprowadzi do ograniczenia ich liczby. Dopiero wtedy można zastanawiać się nad cennikiem.

Data: 2012-10-17 09:35:57
Autor: Marek Dyjor
badania techniczne za tanie
Vlad The Ripper wrote:
Użytkownik "neoniusz" <neon@joemonster.org> napisał w wiadomości
news:k5kf6q$uup$1node1.news.atman.pl...
Tak sobie z ciekawosci wszedlem na forum norcom, bo przyspamowali i
postanowilem zmienic e-mail na "jednorazowy" - oto co znalazlem (w
skrocie chodzi o to, ze "przedsiebiorcy" chca podwyzszenia oplaty za
badania techniczne, bo "nie przystaje już zupełnie do dzisiejszych
realiĂłw w zakresie ponoszonych przez nas kosztĂłw prowadzenia
działalności gospodarczej.") ROTFL! Biorac pod uwage jak wyglada
przecietne badanie techniczne to moge powiedziec tylko jedno - w
dupach sie poprzewracalo.
Nie dziwię się, że chcą podwyżki. Stacji diagnostycznych jest teraz
jak psów. W mojej okolicy ze 3 razy tyle ile było 10 lat temu.

dodajmy, że wyposażenie takiej stacji kosztuje kupę kasy i trzeba dobrze skalkulować czy jest opłacalne zakładanei kolejnej.

Data: 2012-10-17 09:01:58
Autor: tÎż
badania techniczne za tanie
Marek Dyjor wrote:

dodajmy, że wyposażenie takiej stacji kosztuje kupę kasy i trzeba dobrze
skalkulować czy jest opłacalne zakładanei kolejnej.

Niby co tyle kosztuje? Podnośnik kolumnowy? Młotek? Latarka? Z niczego innego zwykle nie korzystają, bo im się nie chce.

--
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

Data: 2012-10-17 12:03:06
Autor: Marek Dyjor
badania techniczne za tanie
UĹźytkownik wrote:
Marek Dyjor wrote:

dodajmy, że wyposażenie takiej stacji kosztuje kupę kasy i trzeba
dobrze skalkulować czy jest opłacalne zakładanei kolejnej.

Niby co tyle kosztuje? Podnośnik kolumnowy? Młotek? Latarka? Z niczego
innego zwykle nie korzystają, bo im się nie chce.

wiesz nei musisz kupować samochodu :)

możesz sie przejść na jakąś stację i popatrzeć co oni tam muszą mieć.

Data: 2012-10-17 11:57:21
Autor: Budzik
badania techniczne za tanie
Użytkownik Marek Dyjor mdyjor@poczta.onet.pl ...

dodajmy, że wyposażenie takiej stacji kosztuje kupę kasy i trzeba
dobrze skalkulować czy jest opłacalne zakładanei kolejnej.

Niby co tyle kosztuje? Podnośnik kolumnowy? Młotek? Latarka? Z niczego
innego zwykle nie korzystają, bo im się nie chce.

wiesz nei musisz kupować samochodu :)

ale stacje diagnostyczne nie muszą powstawać na każdym rogu.
Jak zaczną upadać to wtedy uwierzę, że być może potrzebna jest delikatna waloryzacja stawki.

Data: 2012-10-17 14:06:42
Autor: Iksiński
badania techniczne za tanie

Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w wiadomości news:XnsA0EF89E135069budzik61pocztaonetpl127.0.0.1...

ale stacje diagnostyczne nie muszą powstawać na każdym rogu.
Jak zaczną upadać to wtedy uwierzę, że być może potrzebna jest delikatna
waloryzacja stawki.

Wystarczy, że wyeliminują z działania te stacje, które podbijają dowody rejestracyjne bez względu na stan samochodu.
Uczciwe stacje będą miały więcej klientów, a diagności ze strachu przed karą będą rzetelnie sprawdzali stan samochodów.

Pozdrawiam
X

Data: 2012-10-18 08:18:28
Autor: Marcin N
badania techniczne za tanie
W dniu 2012-10-17 14:06, Iksiński pisze:

Wystarczy, że wyeliminują z działania te stacje, które podbijają dowody
rejestracyjne bez względu na stan samochodu.
Uczciwe stacje będą miały więcej klientów, a diagności ze strachu przed
karą będą rzetelnie sprawdzali stan samochodów.

Skupmy się na tym "rzetelnie". Co to znaczy?
Dlaczego oni sprawdzają duperele, które nie mają wpływu na bezpieczeństwo? Niech sprawdzą światła, hamulce i zawieszenie. Ostatecznie spaliny. Koniec.

Po co te dodatkowe duperele? Pamiętam, jak raz za gaśnicę mnie chcieli uwalić - i uwalili. Na gaśnicy był termin " marzec roku xxxx". Byłem pierwszego marca i pan uznał, że termin minął. Po rozmowie z jego szefem (który trzymał stronę pracownika) uznałem, że więcej tam nie pojadę. Stracili klienta, który serwisował u nich w ciągu 10 lat 4 samochody. Z powodu nadgorliwego diagnosty.



--
MN

Data: 2012-10-18 09:31:15
Autor: Iksiński
badania techniczne za tanie

Użytkownik "Marcin N" <marcin5.usun.wykasuj@onet.pl> napisał w wiadomości news:k5o6vd$nq5$1news.task.gda.pl...

Skupmy się na tym "rzetelnie". Co to znaczy?

Mam Ci tłumaczyć znaczenie słowa rzetelnie?

Dlaczego oni sprawdzają duperele, które nie mają wpływu na bezpieczeństwo?

Bo tak nakazał ustawodawca.

Niech sprawdzą światła, hamulce i zawieszenie.
Ostatecznie spaliny. Koniec.

Trochę mało. Zapomniałeś o oponach, blachach, wyciekach.

Po co te dodatkowe duperele? Pamiętam, jak raz za gaśnicę mnie chcieli uwalić - i uwalili. Na gaśnicy był termin " marzec roku xxxx". Byłem pierwszego marca i pan uznał, że termin minął. Po rozmowie z jego szefem (który trzymał stronę pracownika) uznałem, że więcej tam nie pojadę.

Nikt w tym wątku nie twierdzi, że nadgorliwość jest czymś dobrym.

Stracili klienta, który serwisował u nich w ciągu 10 lat 4 samochody. Z powodu nadgorliwego diagnosty.

Jakoś przeżyją... ;-) Jak im ubędzie w ten sposób klientów, to nauczą się, że klient zawsze ma rację i sprawny samochód...

Pozdrawiam
X

Data: 2012-10-19 13:23:28
Autor: Filip
badania techniczne za tanie
W dniu 2012-10-18 08:18, Marcin N pisze:

Skupmy się na tym "rzetelnie". Co to znaczy?
Dlaczego oni sprawdzają duperele, które nie mają wpływu na
bezpieczeństwo? Niech sprawdzą światła, hamulce i zawieszenie.
Ostatecznie spaliny. Koniec.

Po co te dodatkowe duperele? Pamiętam, jak raz za gaśnicę mnie chcieli
uwalić - i uwalili. Na gaśnicy był termin " marzec roku xxxx". Byłem
pierwszego marca i pan uznał, że termin minął. Po rozmowie z jego szefem
(który trzymał stronę pracownika) uznałem, że więcej tam nie pojadę.
Stracili klienta, który serwisował u nich w ciągu 10 lat 4 samochody. Z
powodu nadgorliwego diagnosty.

A co powiesz na to, że mnie uwalili za "brak lewego tylnego hamulca ręcznego" ? To jest dopiero beka! Bo ja nigdy nie użyłem hamulca ręcznego i nigdy nie użyję... Rozumiem jeszcze gdybym miał skrzynkę ręczną ale przy automacie? Jeszcze nigdy mi nikt nie sprawdzał ręcznego.. Czyli z tego wynika, że nie trzeba mieć "dobrego" ręcznego mając automat.. Czy się mylę?

Data: 2012-10-19 13:33:06
Autor: RoMan Mandziejewicz
badania techniczne za tanie
Hello Filip,

Friday, October 19, 2012, 1:23:28 PM, you wrote:

[...]

A co powiesz na to, że mnie uwalili za "brak lewego tylnego hamulca
ręcznego" ? To jest dopiero beka! Bo ja nigdy nie użyłem hamulca ręcznego i nigdy nie użyję... Rozumiem jeszcze gdybym miał skrzynkę ręczną ale przy automacie? Jeszcze nigdy mi nikt nie sprawdzał ręcznego.. Czyli z tego wynika, że nie trzeba mieć "dobrego" ręcznego mając automat.. Czy się mylę?

Mam wrażenie, że nie jesteś normalny. Do czego - twoim zdaniem - słuzy
hamulec "ręczny"? I jak poprawnie on się nazywa?

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Data: 2012-10-19 14:08:04
Autor: Filip
badania techniczne za tanie
W dniu 2012-10-19 13:33, RoMan Mandziejewicz pisze:

A co powiesz na to, że mnie uwalili za "brak lewego tylnego hamulca
ręcznego" ? To jest dopiero beka! Bo ja nigdy nie użyłem hamulca
ręcznego i nigdy nie użyję... Rozumiem jeszcze gdybym miał skrzynkę
ręczną ale przy automacie? Jeszcze nigdy mi nikt nie sprawdzał
ręcznego.. Czyli z tego wynika, że nie trzeba mieć "dobrego" ręcznego
mając automat.. Czy się mylę?

Mam wrażenie, że nie jesteś normalny. Do czego - twoim zdaniem - słuzy
hamulec "ręczny"? I jak poprawnie on się nazywa?

Dlaczego masz wrażenie, że jestem nienormalny?

Wytłumacz mi do czego w moim samochodzie służy hamulec ręczny, bo ja nie wiem.

Data: 2012-10-19 14:45:55
Autor: RoMan Mandziejewicz
badania techniczne za tanie
Hello Filip,

Friday, October 19, 2012, 2:08:04 PM, you wrote:

A co powiesz na to, że mnie uwalili za "brak lewego tylnego hamulca
ręcznego" ? To jest dopiero beka! Bo ja nigdy nie użyłem hamulca
ręcznego i nigdy nie użyję... Rozumiem jeszcze gdybym miał skrzynkę
ręczną ale przy automacie? Jeszcze nigdy mi nikt nie sprawdzał
ręcznego.. Czyli z tego wynika, że nie trzeba mieć "dobrego" ręcznego
mając automat.. Czy się mylę?
Mam wrażenie, że nie jesteś normalny. Do czego - twoim zdaniem - słuzy
hamulec "ręczny"? I jak poprawnie on się nazywa?
Dlaczego masz wrażenie, że jestem nienormalny?

To już nie wrażenie. To prawie pewność.

Wytłumacz mi do czego w moim samochodzie służy hamulec ręczny, bo ja nie
wiem.

http://pl.wikipedia.org/wiki/System_hamulcowy_samochodu

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Data: 2012-10-19 14:55:23
Autor: Filip
badania techniczne za tanie
W dniu 2012-10-19 14:45, RoMan Mandziejewicz pisze:
Hello Filip,

Friday, October 19, 2012, 2:08:04 PM, you wrote:

A co powiesz na to, że mnie uwalili za "brak lewego tylnego hamulca
ręcznego" ? To jest dopiero beka! Bo ja nigdy nie użyłem hamulca
ręcznego i nigdy nie użyję... Rozumiem jeszcze gdybym miał skrzynkę
ręczną ale przy automacie? Jeszcze nigdy mi nikt nie sprawdzał
ręcznego.. Czyli z tego wynika, że nie trzeba mieć "dobrego" ręcznego
mając automat.. Czy się mylę?
Mam wrażenie, że nie jesteś normalny. Do czego - twoim zdaniem - słuzy
hamulec "ręczny"? I jak poprawnie on się nazywa?
Dlaczego masz wrażenie, że jestem nienormalny?

To już nie wrażenie. To prawie pewność.

Wytłumacz mi do czego w moim samochodzie służy hamulec ręczny, bo ja nie
wiem.

http://pl.wikipedia.org/wiki/System_hamulcowy_samochodu

Ja nie prosiłem o linka, ja prosiłem Ciebie o wytłumaczenie do czego mi potrzebny lub nie hamulec ręczny w moim samochodzie. Jeśli nie potrafisz wytłumaczyć logicznie, będziesz mnie publicznie przepraszał za powyższe.

Data: 2012-10-19 14:59:52
Autor: RoMan Mandziejewicz
badania techniczne za tanie
Hello Filip,

Friday, October 19, 2012, 2:55:23 PM, you wrote:

A co powiesz na to, że mnie uwalili za "brak lewego tylnego hamulca
ręcznego" ? To jest dopiero beka! Bo ja nigdy nie użyłem hamulca
ręcznego i nigdy nie użyję... Rozumiem jeszcze gdybym miał skrzynkę
ręczną ale przy automacie? Jeszcze nigdy mi nikt nie sprawdzał
ręcznego.. Czyli z tego wynika, że nie trzeba mieć "dobrego" ręcznego
mając automat.. Czy się mylę?
Mam wrażenie, że nie jesteś normalny. Do czego - twoim zdaniem - słuzy
hamulec "ręczny"? I jak poprawnie on się nazywa?
Dlaczego masz wrażenie, że jestem nienormalny?
To już nie wrażenie. To prawie pewność.
Wytłumacz mi do czego w moim samochodzie służy hamulec ręczny, bo ja nie
wiem.
http://pl.wikipedia.org/wiki/System_hamulcowy_samochodu
Ja nie prosiłem o linka, ja prosiłem Ciebie o wytłumaczenie do czego mi
potrzebny lub nie hamulec ręczny w moim samochodzie. Jeśli nie potrafisz
wytłumaczyć logicznie, będziesz mnie publicznie przepraszał za powyższe.

Żebyś sie nie zdziwił, przygłupie.

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Data: 2012-10-19 15:09:17
Autor: Filip
badania techniczne za tanie
W dniu 2012-10-19 14:59, RoMan Mandziejewicz pisze:

A co powiesz na to, że mnie uwalili za "brak lewego tylnego hamulca
ręcznego" ? To jest dopiero beka! Bo ja nigdy nie użyłem hamulca
ręcznego i nigdy nie użyję... Rozumiem jeszcze gdybym miał skrzynkę
ręczną ale przy automacie? Jeszcze nigdy mi nikt nie sprawdzał
ręcznego.. Czyli z tego wynika, że nie trzeba mieć "dobrego" ręcznego
mając automat.. Czy się mylę?
Mam wrażenie, że nie jesteś normalny. Do czego - twoim zdaniem - słuzy
hamulec "ręczny"? I jak poprawnie on się nazywa?
Dlaczego masz wrażenie, że jestem nienormalny?
To już nie wrażenie. To prawie pewność.
Wytłumacz mi do czego w moim samochodzie służy hamulec ręczny, bo ja nie
wiem.
http://pl.wikipedia.org/wiki/System_hamulcowy_samochodu
Ja nie prosiłem o linka, ja prosiłem Ciebie o wytłumaczenie do czego mi
potrzebny lub nie hamulec ręczny w moim samochodzie. Jeśli nie potrafisz
wytłumaczyć logicznie, będziesz mnie publicznie przepraszał za powyższe.

Żebyś sie nie zdziwił, przygłupie.

Szybko wymiękłeś.

Data: 2012-10-19 15:13:44
Autor: RoMan Mandziejewicz
badania techniczne za tanie
Hello Filip,

Friday, October 19, 2012, 3:09:17 PM, you wrote:

A co powiesz na to, że mnie uwalili za "brak lewego tylnego hamulca
ręcznego" ? To jest dopiero beka! Bo ja nigdy nie użyłem hamulca
ręcznego i nigdy nie użyję... Rozumiem jeszcze gdybym miał skrzynkę
ręczną ale przy automacie? Jeszcze nigdy mi nikt nie sprawdzał
ręcznego.. Czyli z tego wynika, że nie trzeba mieć "dobrego" ręcznego
mając automat.. Czy się mylę?
Mam wrażenie, że nie jesteś normalny. Do czego - twoim zdaniem - słuzy
hamulec "ręczny"? I jak poprawnie on się nazywa?
Dlaczego masz wrażenie, że jestem nienormalny?
To już nie wrażenie. To prawie pewność.
Wytłumacz mi do czego w moim samochodzie służy hamulec ręczny, bo ja nie
wiem.
http://pl.wikipedia.org/wiki/System_hamulcowy_samochodu
Ja nie prosiłem o linka, ja prosiłem Ciebie o wytłumaczenie do czego mi
potrzebny lub nie hamulec ręczny w moim samochodzie. Jeśli nie potrafisz
wytłumaczyć logicznie, będziesz mnie publicznie przepraszał za powyższe.
Żebyś sie nie zdziwił, przygłupie.
Szybko wymiękłeś.

Chyba ty. Pokaż jaja - zmuś mnie do przeprosin.

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Data: 2012-10-19 15:36:02
Autor: Filip
badania techniczne za tanie
W dniu 2012-10-19 15:13, RoMan Mandziejewicz pisze:
Hello Filip,

Friday, October 19, 2012, 3:09:17 PM, you wrote:

A co powiesz na to, że mnie uwalili za "brak lewego tylnego hamulca
ręcznego" ? To jest dopiero beka! Bo ja nigdy nie użyłem hamulca
ręcznego i nigdy nie użyję... Rozumiem jeszcze gdybym miał skrzynkę
ręczną ale przy automacie? Jeszcze nigdy mi nikt nie sprawdzał
ręcznego.. Czyli z tego wynika, że nie trzeba mieć "dobrego" ręcznego
mając automat.. Czy się mylę?
Mam wrażenie, że nie jesteś normalny. Do czego - twoim zdaniem - słuzy
hamulec "ręczny"? I jak poprawnie on się nazywa?
Dlaczego masz wrażenie, że jestem nienormalny?
To już nie wrażenie. To prawie pewność.
Wytłumacz mi do czego w moim samochodzie służy hamulec ręczny, bo ja nie
wiem.
http://pl.wikipedia.org/wiki/System_hamulcowy_samochodu
Ja nie prosiłem o linka, ja prosiłem Ciebie o wytłumaczenie do czego mi
potrzebny lub nie hamulec ręczny w moim samochodzie. Jeśli nie potrafisz
wytłumaczyć logicznie, będziesz mnie publicznie przepraszał za powyższe.
Żebyś sie nie zdziwił, przygłupie.
Szybko wymiękłeś.

Chyba ty. Pokaż jaja - zmuś mnie do przeprosin.

Przeczytaj jeszcze raz o co Cię prosiłem.

Data: 2012-10-19 15:38:54
Autor: RoMan Mandziejewicz
badania techniczne za tanie
Hello Filip,

Friday, October 19, 2012, 3:36:02 PM, you wrote:

A co powiesz na to, że mnie uwalili za "brak lewego tylnego hamulca
ręcznego" ? To jest dopiero beka! Bo ja nigdy nie użyłem hamulca
ręcznego i nigdy nie użyję... Rozumiem jeszcze gdybym miał skrzynkę
ręczną ale przy automacie? Jeszcze nigdy mi nikt nie sprawdzał
ręcznego.. Czyli z tego wynika, że nie trzeba mieć "dobrego" ręcznego
mając automat.. Czy się mylę?
Mam wrażenie, że nie jesteś normalny. Do czego - twoim zdaniem - słuzy
hamulec "ręczny"? I jak poprawnie on się nazywa?
Dlaczego masz wrażenie, że jestem nienormalny?
To już nie wrażenie. To prawie pewność.
Wytłumacz mi do czego w moim samochodzie służy hamulec ręczny, bo ja nie
wiem.
http://pl.wikipedia.org/wiki/System_hamulcowy_samochodu
Ja nie prosiłem o linka, ja prosiłem Ciebie o wytłumaczenie do czego mi
potrzebny lub nie hamulec ręczny w moim samochodzie. Jeśli nie potrafisz
wytłumaczyć logicznie, będziesz mnie publicznie przepraszał za powyższe.
Żebyś sie nie zdziwił, przygłupie.
Szybko wymiękłeś.
Chyba ty. Pokaż jaja - zmuś mnie do przeprosin.
Przeczytaj jeszcze raz o co Cię prosiłem.

Przeczytaj notke z linka, leniu śmierdzacy. I zmuś mnie do przeprosin.

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Data: 2012-10-19 15:42:27
Autor: Filip
badania techniczne za tanie
W dniu 2012-10-19 15:38, RoMan Mandziejewicz pisze:
Hello Filip,

Friday, October 19, 2012, 3:36:02 PM, you wrote:

A co powiesz na to, że mnie uwalili za "brak lewego tylnego hamulca
ręcznego" ? To jest dopiero beka! Bo ja nigdy nie użyłem hamulca
ręcznego i nigdy nie użyję... Rozumiem jeszcze gdybym miał skrzynkę
ręczną ale przy automacie? Jeszcze nigdy mi nikt nie sprawdzał
ręcznego.. Czyli z tego wynika, że nie trzeba mieć "dobrego" ręcznego
mając automat.. Czy się mylę?
Mam wrażenie, że nie jesteś normalny. Do czego - twoim zdaniem - słuzy
hamulec "ręczny"? I jak poprawnie on się nazywa?
Dlaczego masz wrażenie, że jestem nienormalny?
To już nie wrażenie. To prawie pewność.
Wytłumacz mi do czego w moim samochodzie służy hamulec ręczny, bo ja nie
wiem.
http://pl.wikipedia.org/wiki/System_hamulcowy_samochodu
Ja nie prosiłem o linka, ja prosiłem Ciebie o wytłumaczenie do czego mi
potrzebny lub nie hamulec ręczny w moim samochodzie. Jeśli nie potrafisz
wytłumaczyć logicznie, będziesz mnie publicznie przepraszał za powyższe.
Żebyś sie nie zdziwił, przygłupie.
Szybko wymiękłeś.
Chyba ty. Pokaż jaja - zmuś mnie do przeprosin.
Przeczytaj jeszcze raz o co Cię prosiłem.

Przeczytaj notke z linka, leniu śmierdzacy. I zmuś mnie do przeprosin.

"hamulec ten służy _głównie_ jako hamulec postojowy w celu zabezpieczenia pojazdu przed zjechaniem z miejsca postoju"

Nadal podtrzymuję.

Data: 2012-10-19 15:45:20
Autor: RoMan Mandziejewicz
badania techniczne za tanie
Hello Filip,

Friday, October 19, 2012, 3:42:27 PM, you wrote:

A co powiesz na to, że mnie uwalili za "brak lewego tylnego hamulca
ręcznego" ? To jest dopiero beka! Bo ja nigdy nie użyłem hamulca
ręcznego i nigdy nie użyję... Rozumiem jeszcze gdybym miał skrzynkę
ręczną ale przy automacie? Jeszcze nigdy mi nikt nie sprawdzał
ręcznego.. Czyli z tego wynika, że nie trzeba mieć "dobrego" ręcznego
mając automat.. Czy się mylę?
Mam wrażenie, że nie jesteś normalny. Do czego - twoim zdaniem - słuzy
hamulec "ręczny"? I jak poprawnie on się nazywa?
Dlaczego masz wrażenie, że jestem nienormalny?
To już nie wrażenie. To prawie pewność.
Wytłumacz mi do czego w moim samochodzie służy hamulec ręczny, bo ja nie
wiem.
http://pl.wikipedia.org/wiki/System_hamulcowy_samochodu
Ja nie prosiłem o linka, ja prosiłem Ciebie o wytłumaczenie do czego mi
potrzebny lub nie hamulec ręczny w moim samochodzie. Jeśli nie potrafisz
wytłumaczyć logicznie, będziesz mnie publicznie przepraszał za powyższe.
Żebyś sie nie zdziwił, przygłupie.
Szybko wymiękłeś.
Chyba ty. Pokaż jaja - zmuś mnie do przeprosin.
Przeczytaj jeszcze raz o co Cię prosiłem.
Przeczytaj notke z linka, leniu śmierdzacy. I zmuś mnie do przeprosin.
"hamulec ten służy _głównie_ jako hamulec postojowy w celu
zabezpieczenia pojazdu przed zjechaniem z miejsca postoju"

Następne zdanie, matole.

Nadal podtrzymuję.

W dupę mnie pocałować możesz.

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Data: 2012-10-19 16:25:15
Autor: Filip
badania techniczne za tanie
W dniu 2012-10-19 15:45, RoMan Mandziejewicz pisze:
Hello Filip,

Friday, October 19, 2012, 3:42:27 PM, you wrote:

A co powiesz na to, że mnie uwalili za "brak lewego tylnego hamulca
ręcznego" ? To jest dopiero beka! Bo ja nigdy nie użyłem hamulca
ręcznego i nigdy nie użyję... Rozumiem jeszcze gdybym miał skrzynkę
ręczną ale przy automacie? Jeszcze nigdy mi nikt nie sprawdzał
ręcznego.. Czyli z tego wynika, że nie trzeba mieć "dobrego" ręcznego
mając automat.. Czy się mylę?
Mam wrażenie, że nie jesteś normalny. Do czego - twoim zdaniem - słuzy
hamulec "ręczny"? I jak poprawnie on się nazywa?
Dlaczego masz wrażenie, że jestem nienormalny?
To już nie wrażenie. To prawie pewność.
Wytłumacz mi do czego w moim samochodzie służy hamulec ręczny, bo ja nie
wiem.
http://pl.wikipedia.org/wiki/System_hamulcowy_samochodu
Ja nie prosiłem o linka, ja prosiłem Ciebie o wytłumaczenie do czego mi
potrzebny lub nie hamulec ręczny w moim samochodzie. Jeśli nie potrafisz
wytłumaczyć logicznie, będziesz mnie publicznie przepraszał za powyższe.
Żebyś sie nie zdziwił, przygłupie.
Szybko wymiękłeś.
Chyba ty. Pokaż jaja - zmuś mnie do przeprosin.
Przeczytaj jeszcze raz o co Cię prosiłem.
Przeczytaj notke z linka, leniu śmierdzacy. I zmuś mnie do przeprosin.
"hamulec ten służy _głównie_ jako hamulec postojowy w celu
zabezpieczenia pojazdu przed zjechaniem z miejsca postoju"

Następne zdanie, matole.

Brakuje Ci argumentów, że zaczynasz używać słów powszechnie uznawanych za obraźliwe?
W następnym zdaniu jest napisane:
"W razie awarii hamulca podstawowego ma on za zadanie awaryjne wyhamowanie pojazdu."
A teraz zademonstruj hamowanie "ręcznym" 2 tonowego auta z automatem.

Nadal podtrzymuję.

W dupę mnie pocałować możesz.

Pozostaw swoje pragnienia dla siebie.

Data: 2012-10-19 16:58:49
Autor: RoMan Mandziejewicz
badania techniczne za tanie
Hello Filip,

Friday, October 19, 2012, 4:25:15 PM, you wrote:

A co powiesz na to, że mnie uwalili za "brak lewego tylnego hamulca
ręcznego" ?

[...]

Wytłumacz mi do czego w moim samochodzie służy hamulec ręczny, bo ja nie
wiem.
http://pl.wikipedia.org/wiki/System_hamulcowy_samochodu
Ja nie prosiłem o linka, ja prosiłem Ciebie o wytłumaczenie do czego mi
potrzebny lub nie hamulec ręczny w moim samochodzie. Jeśli nie potrafisz
wytłumaczyć logicznie, będziesz mnie publicznie przepraszał za powyższe.
Żebyś sie nie zdziwił, przygłupie.
Szybko wymiękłeś.
Chyba ty. Pokaż jaja - zmuś mnie do przeprosin.
Przeczytaj jeszcze raz o co Cię prosiłem.
Przeczytaj notke z linka, leniu śmierdzacy. I zmuś mnie do przeprosin.
"hamulec ten służy _głównie_ jako hamulec postojowy w celu
zabezpieczenia pojazdu przed zjechaniem z miejsca postoju"
Następne zdanie, matole.
Brakuje Ci argumentów, że zaczynasz używać słów powszechnie uznawanych
za obraźliwe?

Musze dać ci wiecej punktów do przepraszania.

W następnym zdaniu jest napisane:
"W razie awarii hamulca podstawowego ma on za zadanie awaryjne wyhamowanie pojazdu."
A teraz zademonstruj

Dlaczego mam ci cokolwiek demonstrować? Sam sobie zademonstruj
awaryjne hamowanie niesprawnym hamulcem awaryjnym. Ja mam hamulec
awaryjny sprawny i wiem, jak hamuje w sytuacji awaryjnej.

hamowanie "ręcznym" 2 tonowego auta

Hamulce, w tym hamulec awaryjny, projektuje się adekwatnie do masy
auta. I ma spełniać swoje zadanie, gdy jest sprawny.

z automatem.

A co ma do hamowania awaryjnego automat?

Nadal podtrzymuję.
W dupę mnie pocałować możesz.
Pozostaw swoje pragnienia dla siebie.

W ramach przeprosin możesz to zrobić.

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Data: 2012-10-19 19:33:30
Autor: tÎż
badania techniczne za tanie
RoMan Mandziejewicz wrote:

Następne zdanie, matole.
(...)
W dupę mnie pocałować możesz.

Widzę, że do trollowania doszło jeszcze chamstwo. Coraz lepiej.

--
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

Data: 2012-10-17 14:43:59
Autor: Jakub Witkowski
badania techniczne za tanie
W dniu 2012-10-17 11:01, tÎż pisze:
Marek Dyjor wrote:

dodajmy, że wyposażenie takiej stacji kosztuje kupę kasy

Niby co tyle kosztuje? Podnośnik kolumnowy? Młotek? Latarka? Z niczego
innego zwykle nie korzystają, bo im się nie chce.

Sugerujesz że nie muszą mieć wymaganego sprzętu?
Czy też, że jak nie korzystają, to mają go za darmo?

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepowaĹźne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

Data: 2012-10-17 17:33:57
Autor: tÎż
badania techniczne za tanie
Jakub Witkowski wrote:

Sugerujesz że nie muszą mieć wymaganego sprzętu? Czy też, że jak nie
korzystają, to mają go za darmo?

Sprawdź ile ten niesamowity sprzęt kosztuje. Następnie porównaj np. z ceną wyposażenia przyzwoitej kliniki dentystycznej i kompetencjami oraz ryzykiem, jakie ponosi tzw. "diagnosta" i dentysta i przestać pisać głupoty. Ciężko znaleźć dentystę ze stawką 400 zł za godzinę. Nie wspomnę już o tym, że ten sprzęt nie jest wykorzystywany wyłącznie do wykonywania przeglądów, na co trzeba brać poprawkę licząc koszty.

Zresztą tego nawet nie trzeba udowadniać, wystarczy spojrzeć ile tych stacji powstało w ostatnich latach. Najwyraźniej to bardzo dochodowy interes, skoro niemal w każdej wsi jest jakaś SKP.

--
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

Data: 2012-10-18 08:20:50
Autor: Marcin N
badania techniczne za tanie
W dniu 2012-10-17 19:33, tÎż pisze:

Sprawdź ile ten niesamowity sprzęt kosztuje. Następnie porównaj np. z
ceną wyposażenia przyzwoitej kliniki dentystycznej i kompetencjami oraz
ryzykiem, jakie ponosi tzw. "diagnosta" i dentysta i przestać pisać
głupoty. Ciężko znaleźć dentystę ze stawką 400 zł za godzinę. Nie wspomnę
już o tym, że ten sprzęt nie jest wykorzystywany wyłącznie do wykonywania
przeglądów, na co trzeba brać poprawkę licząc koszty.

Zresztą tego nawet nie trzeba udowadniać, wystarczy spojrzeć ile tych
stacji powstało w ostatnich latach. Najwyraźniej to bardzo dochodowy
interes, skoro niemal w każdej wsi jest jakaś SKP.

Dobrze powiedziane. Nikt ich nie zmusza do prowadzenia stacji diagnostycznej. Co roku 15 mln osobówek musi wydać 1.5 mld zł u diagnostów. Dość łatwo policzyć, ile stacji może się z tego wyżywić.


--
MN

Data: 2012-10-18 09:32:09
Autor: BaX
badania techniczne za tanie

Sprawdź ile ten niesamowity sprzęt kosztuje. Następnie porównaj np. z
ceną wyposażenia przyzwoitej kliniki dentystycznej i kompetencjami oraz
ryzykiem, jakie ponosi tzw. "diagnosta" i dentysta i przestać pisać
głupoty. Ciężko znaleźć dentystę ze stawką 400 zł za godzinę. Nie wspomnę
już o tym, że ten sprzęt nie jest wykorzystywany wyłącznie do wykonywania
przeglądów, na co trzeba brać poprawkę licząc koszty.

Nie wiesz o czym mówisz albo leczysz się u kowala.

http://www.s-medi.pl/cennik-s-medi cennik w małej mieścinie, terminy 3-4 miesięczne.

Wystawienie SKP od podstaw /działka pozwolenia itd./ to bez 1 mln nie podchodź.

Data: 2012-10-18 12:39:11
Autor: LEPEK
badania techniczne za tanie
W dniu 2012-10-18 09:32, BaX pisze:

http://www.s-medi.pl/cennik-s-medi cennik w małej mieścinie, terminy 3-4
miesięczne.

Poszukuję chętnych do wspólnego zainwestowania w przychodnię / klinikę stomatologiczną w Cieszynie, bo widzę, że konkurencji u was nie ma. Wypełnienie od 150, kanałowe od 250 / kanał - toż to przegięcie. A jak nazwać trzy dychy za wizytę kontrolną - gwóźdź do trumny może?
Takie ceny u nas też niektórzy oferują (no bez tej kontroli, bo to jest śmieszne), ale w przybytku, który jest czynny 24/7/365 i wchodzisz z biegu.

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Corolla E11 4E-FE   sedan  '97
Avensis T22 1CD-FTV sedan  '01

Data: 2012-10-18 19:22:06
Autor: Cavallino
badania techniczne za tanie

Użytkownik "LEPEK" <gdzies@wsi.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:k5om89$sag$1@news.task.gda.pl...
W dniu 2012-10-18 09:32, BaX pisze:

http://www.s-medi.pl/cennik-s-medi cennik w małej mieścinie, terminy 3-4
miesięczne.

Poszukuję chętnych do wspólnego zainwestowania w przychodnię / klinikę stomatologiczną w Cieszynie, bo widzę, że konkurencji u was nie ma. Wypełnienie od 150, kanałowe od 250 / kanał - toż to przegięcie.

jeden mój kumpel zapłacił za leczenie kanałowe z zatruwaniem dwóch zębów 1500 zł.
Przy czym jeden zatruli mu prawdopodobnie bez potrzeby, po prostu nie trafili w ten bolący.
A Ty mĂłwisz, Ĺźe 250 to duĹźo....

P.S.
Ja bym nie zapłacił nawet połowy tej ceny 250.

Data: 2012-10-18 19:32:03
Autor: tÎż
badania techniczne za tanie
Cavallino wrote:

jeden mój kumpel zapłacił za leczenie kanałowe z zatruwaniem dwóch zębów
1500 zł.

Teraz już się raczej nie zatruwa...

P.S.
Ja bym nie zapłacił nawet połowy tej ceny 250.

Ile masz jeszcze zębów?

--
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

Data: 2012-10-18 23:44:29
Autor: WOJO
badania techniczne za tanie
Teraz już się raczej nie zatruwa...
A co się robi ze zdrowym nerwem kanałowym? :)
WOJO

Data: 2012-10-18 21:52:16
Autor: tÎż
badania techniczne za tanie
WOJO wrote:

Teraz już się raczej nie zatruwa...
A co się robi ze zdrowym nerwem kanałowym? :) WOJO

Ze zdrowym nic, a chory usuwa się od razu na znieczuleniu. --
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

Data: 2012-10-19 00:39:29
Autor: WOJO
badania techniczne za tanie
Ze zdrowym nic, a chory usuwa się od razu na znieczuleniu.
Jaaasne :)
To nie matematyka i nie każdy ząb jest taki sam.Są przypadki, kiedy dewitalizacja przynosi lepsze efekty niż próby usuwania miazgi z nerwami w czasie znieczulenia miejscowego.
Przy próchnicy sięgającej miazgi nie powinno się zostawiać nerwów. Wcześniej lub później (częściej wcześniej) pacjent wraca z bolącym zębem, bo jakaś sierota niedokładnie oczyściła kanały.
WOJO

Data: 2012-10-19 00:22:08
Autor: tÎż
badania techniczne za tanie
WOJO wrote:

To nie matematyka i nie każdy ząb jest taki sam.Są przypadki, kiedy
dewitalizacja przynosi lepsze efekty niĹź prĂłby usuwania miazgi z nerwami
w czasie znieczulenia miejscowego.

Co masz na myśli pisząc o "próbach"?

Przy próchnicy sięgającej miazgi nie powinno się zostawiać nerwów.
Wcześniej lub później (częściej wcześniej) pacjent wraca z bolącym
zębem, bo jakaś sierota niedokładnie oczyściła kanały. WOJO

A kto mówi o zostawianiu czegokolwiek? Usuwa się tak samo, tylko żywe, pod znieczuleniem, a nie po dewitalizacji (notabene paraformaldehyd jest rakotwórczy).

--
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

Data: 2012-10-18 20:09:12
Autor: liquidmolly
badania techniczne za tanie
On Thu, 18 Oct 2012 19:22:06 +0200, Cavallino wrote:

Użytkownik "LEPEK" <gdzies@wsi.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:k5om89$sag$1@news.task.gda.pl...
W dniu 2012-10-18 09:32, BaX pisze:
http://www.s-medi.pl/cennik-s-medi cennik w małej mieścinie, terminy 3-4
miesięczne.
Poszukuję chętnych do wspólnego zainwestowania w przychodnię / klinikę stomatologiczną w Cieszynie, bo widzę, że konkurencji u was nie ma. Wypełnienie od 150, kanałowe od 250 / kanał - toż to przegięcie.

jeden mój kumpel zapłacił za leczenie kanałowe z zatruwaniem dwóch zębów 1500 zł.

A mogl zaplacic 4500, nie stac go bylo?

Przy czym jeden zatruli mu prawdopodobnie bez potrzeby, po prostu nie trafili w ten bolący.

LOL poszedl do kowala, ktory ci konie podkuwal?

A Ty mówisz, że 250 to dużo....

250/kanal, ale tego juz nie byles w stanie przyswoic

P.S.
Ja bym nie zapłacił nawet połowy tej ceny 250.

Wiemy, wiemy, zemby zjadles na krenceniu fajera, wiec nie ma juz za co
placic u dentysty

Data: 2012-10-18 13:11:23
Autor: radekp@konto.pl
badania techniczne za tanie
Thu, 18 Oct 2012 09:32:09 +0200, w
<507fb05d$0$1308$65785112@news.neostrada.pl>, "BaX" <bax@_klub.chip.pl>
napisał(-a):

http://www.s-medi.pl/cennik-s-medi cennik w małej mieścinie, terminy 3-4 miesięczne.

Ceny trochę wesołe :).
Widać cieszynianie bogaci...
A podobno w Czechach/Słowacji to samo kosztuje _znacznie_ mniej.

Data: 2012-10-18 14:42:46
Autor: BaX
badania techniczne za tanie


http://www.s-medi.pl/cennik-s-medi cennik w małej mieścinie, terminy 3-4
miesięczne.

Ceny trochę wesołe :).

Wysokie? Na śląsku w podobnych gabinetach płacisz x2-3 za to samo.

Widać cieszynianie bogaci...

Tam się zapisują klienci nawet z niemiec którzy odwiedzają rodziny w kraju np. w okresie świąt.

Data: 2012-10-18 18:52:18
Autor: LEPEK
badania techniczne za tanie
W dniu 2012-10-18 14:42, BaX pisze:

Wysokie? Na śląsku w podobnych gabinetach płacisz x2-3 za to samo.

Aha - wypełnienie od 450 zł, jeden kanał od 750 zł, kontrola za 90 zł. Przejrzałem kilka cenników klinik na Śląsku i żadna nie ma nawet zbliżonych cen do tego poziomu. Aczkolwiek rzeczywiście - tanio w porównaniu z Trójmiastem to nie jest.

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Corolla E11 4E-FE   sedan  '97
Avensis T22 1CD-FTV sedan  '01

Data: 2012-10-18 19:08:12
Autor: tÎż
badania techniczne za tanie
BaX wrote:

http://www.s-medi.pl/cennik-s-medi cennik w małej mieścinie, terminy 3-4
miesięczne.

Najwyraźniej jakiś niedobór dentystów w tej Twojej "mieścinie", bo ja w niemalże luksusowej klinice w centrum Warszawy płacę niewiele więcej.

Ale tak swoją drogą, to gdzie tam masz 400 zł za godzinę u dentysty (NIE protetyka i NIE chirurga)?

Wystawienie SKP od podstaw /działka pozwolenia itd./ to bez 1 mln nie
podchodĹş.

A kto normalny tak to liczy? Na tej zasadzie, to żaden biznes się nie opłaca.

--
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

Data: 2012-10-18 15:43:58
Autor: Jakub Witkowski
badania techniczne za tanie
W dniu 2012-10-17 19:33, tÎż pisze:

Jakub Witkowski wrote:

Sugerujesz że nie muszą mieć wymaganego sprzętu? Czy też, że jak nie
korzystają, to mają go za darmo?

Sprawdź ile ten niesamowity sprzęt kosztuje. Następnie porównaj np. z
ceną wyposażenia przyzwoitej kliniki dentystycznej i kompetencjami oraz
ryzykiem, jakie ponosi tzw. "diagnosta" i dentysta i przestać pisać
głupoty.

Czy ja piszę coś o cenie? Czy ja w ogóle cokolwiek twierdzę?
Jedyną głupotą była Twoja uwaga od czapy:

> Niby co tyle kosztuje? Podnośnik kolumnowy? Młotek? Latarka? Z niczego
> innego zwykle nie korzystają, bo im się nie chce.

bo to z czego korzystają, i czy im się chce, nie ma znaczenia.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepowaĹźne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

Data: 2012-10-18 19:04:36
Autor: tÎż
badania techniczne za tanie
Jakub Witkowski wrote:

Czy ja piszę coś o cenie?

Czyli tak sobie po prostu bredzisz bez związku z kontekstem. Trzeba było tak od razu.

--
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

Data: 2012-10-23 10:19:49
Autor: Jakub Witkowski
badania techniczne za tanie
W dniu 2012-10-18 21:04, tÎż pisze:

> Podnośnik kolumnowy? Młotek? Latarka? Z niczego innego zwykle nie korzystają, bo im się nie chce.

Czyli tak sobie po prostu bredzisz bez związku z kontekstem. Trzeba było tak od razu.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepowaĹźne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

Data: 2012-10-23 10:27:23
Autor: tÎż
badania techniczne za tanie
Jakub Witkowski wrote:

Czyli tak sobie po prostu bredzisz bez związku z kontekstem. Trzeba było
tak od razu.

Dobrze się czujesz?

--
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

Data: 2012-10-17 15:02:24
Autor: J.F
badania techniczne za tanie
Użytkownik "t?" napisał w wiadomości grup
dodajmy, że wyposażenie takiej stacji kosztuje kupę kasy i trzeba dobrze
skalkulować czy jest opłacalne zakładanei kolejnej.

Niby co tyle kosztuje? Podnośnik kolumnowy? Młotek? Latarka? Z niczego
innego zwykle nie korzystają, bo im się nie chce.

Ale miec musza.
Miernik sily hamowania, miernik sprawnosci amortyzatorow, analizator spalin, przyrzad do ustawiania swiatel, miernik przezroczystosci szyb, miernik halasu, byc moze interfejsy do OBD - lista obowiazkowego wyposazenia w ktoryms z rozporzadzen jest.

I to nie sa najtansze oferty z allegro, tylko porzadne produkty, z atestami, certyfikatami, byc moze legalizacja.

J.

Data: 2012-10-17 15:10:45
Autor: Artur Maśląg
badania techniczne za tanie
W dniu 2012-10-17 15:02, J.F pisze:
Użytkownik "t?" napisał w wiadomości grup
dodajmy, że wyposażenie takiej stacji kosztuje kupę kasy i trzeba dobrze
skalkulować czy jest opłacalne zakładanei kolejnej.

Niby co tyle kosztuje? Podnośnik kolumnowy? Młotek? Latarka? Z niczego
innego zwykle nie korzystają, bo im się nie chce.

Ale miec musza.
Miernik sily hamowania, miernik sprawnosci amortyzatorow, analizator
spalin, przyrzad do ustawiania swiatel, miernik przezroczystosci szyb,
miernik halasu, byc moze interfejsy do OBD - lista obowiazkowego
wyposazenia w ktoryms z rozporzadzen jest.

Pewnie też komputer, internet, sprzątaczkę, umową z "MPO" itd.

I to nie sa najtansze oferty z allegro, tylko porzadne produkty, z
atestami, certyfikatami, byc moze legalizacja.

Eeeee, chyba nic takiego nie jest im potrzebne. Jakoś nie czytałem,
by ludzie, których samochód badań nie przeszedł, żądali atestów,
certyfikatĂłw, legalizacji ;)

Data: 2012-10-17 16:21:53
Autor: J.F
badania techniczne za tanie
UĹźytkownik "Artur Maśląg"  napisał w wiadomości
W dniu 2012-10-17 15:02, J.F pisze:
I to nie sa najtansze oferty z allegro, tylko porzadne produkty, z
atestami, certyfikatami, byc moze legalizacja.

Eeeee, chyba nic takiego nie jest im potrzebne. Jakoś nie czytałem,
by ludzie, których samochód badań nie przeszedł, żądali atestów,
certyfikatĂłw, legalizacji ;)

A na egzaminie zaczales od "prosze okazac prawo jazdy" ?
A widzisz, blad :-)
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,12663813,Ponad_pol_tysiaca_osob_straci_prawo_jazdy__Egzaminator.html

A potem sie okaze ze musisz oddawac wszystkim klientom za przeglady, albo badac ich jeszcze raz za darmo :-P


J.

Data: 2012-10-17 17:23:07
Autor: Artur Maśląg
badania techniczne za tanie
W dniu 2012-10-17 16:21, J.F pisze:
"Artur Maśląg"  napisał:
W dniu 2012-10-17 15:02, J.F pisze:
I to nie sa najtansze oferty z allegro, tylko porzadne produkty, z
atestami, certyfikatami, byc moze legalizacja.

Eeeee, chyba nic takiego nie jest im potrzebne. Jakoś nie czytałem,
by ludzie, których samochód badań nie przeszedł, żądali atestów,
certyfikatĂłw, legalizacji ;)

A na egzaminie zaczales od "prosze okazac prawo jazdy" ?
A widzisz, blad :-)
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,12663813,Ponad_pol_tysiaca_osob_straci_prawo_jazdy__Egzaminator.html

Niby tak, ale co by mi dało "prosze okazac prawo jazdy"? Prędzej w
czasie egzaminu powinienem podjechać to patrolu, bądź zadzwonić na
112 z podejrzeniem, że egzaminator nie ma PJ, więc niech go sprawdzą.
Papier mógł mieć, WORD nie wiedział - cofnięte miał uprawnienia
administracyjnie.

A potem sie okaze ze musisz oddawac wszystkim klientom za przeglady,
albo badac ich jeszcze raz za darmo :-P

E, ale to akurat uderzyłoby tylko w "stację", a nie w klienta. No,
może małe utrudnienie (jak z moją wycieraczką), ale w sumie niewielki
kłopot. Nieważny egzamin PJ rodzi jednak poważniejsze konsekwencje ...

Data: 2012-10-17 17:35:15
Autor: J.F
badania techniczne za tanie
UĹźytkownik "Artur Maśląg"  napisał w wiadomości
W dniu 2012-10-17 16:21, J.F pisze:
Eeeee, chyba nic takiego nie jest im potrzebne. Jakoś nie czytałem,
by ludzie, których samochód badań nie przeszedł, żądali atestów,
certyfikatĂłw, legalizacji ;)

A na egzaminie zaczales od "prosze okazac prawo jazdy" ?
A widzisz, blad :-)
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,12663813,Ponad_pol_tysiaca_osob_straci_prawo_jazdy__Egzaminator.html

Niby tak, ale co by mi dało "prosze okazac prawo jazdy"? Prędzej w

Zazadalbys podstawienia drugiego egzaminatora, tym razem sprawnego :-)

A w dalszej perspektywie np uchronil sie od placenia dozywotniej renty za wypadek spowodowany w czasie prowadzenia bez uprawnien ..

czasie egzaminu powinienem podjechać to patrolu, bądź zadzwonić na
112 z podejrzeniem, że egzaminator nie ma PJ, więc niech go sprawdzą.

A masz takie podejrzenia ? :-)

A potem sie okaze ze musisz oddawac wszystkim klientom za przeglady,
albo badac ich jeszcze raz za darmo :-P

E, ale to akurat uderzyłoby tylko w "stację", a nie w klienta.

No ale dlatego stacja powinna zainwestowac w porzadny sprzet, a ten jest drogi :-)

J.

Data: 2012-10-17 18:18:20
Autor: Artur Maśląg
badania techniczne za tanie
W dniu 2012-10-17 17:35, J.F pisze:
UĹźytkownik "Artur Maśląg"  napisał w wiadomości
W dniu 2012-10-17 16:21, J.F pisze:
Eeeee, chyba nic takiego nie jest im potrzebne. Jakoś nie czytałem,
by ludzie, których samochód badań nie przeszedł, żądali atestów,
certyfikatĂłw, legalizacji ;)

A na egzaminie zaczales od "prosze okazac prawo jazdy" ?
A widzisz, blad :-)
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,12663813,Ponad_pol_tysiaca_osob_straci_prawo_jazdy__Egzaminator.html


Niby tak, ale co by mi dało "prosze okazac prawo jazdy"? Prędzej w

Zazadalbys podstawienia drugiego egzaminatora, tym razem sprawnego :-)

A co mi to da, skoro jak pisałem "Papier mógł mieć, WORD nie wiedział".
Wiesz, okazanie druku PJ jest tak naprawdę niewiele warte.

A w dalszej perspektywie np uchronil sie od placenia dozywotniej renty
za wypadek spowodowany w czasie prowadzenia bez uprawnien ..

Ja? Jeśli już to płaciłby WORD, w konsekwencji państwo, czyli w jakiś
sposĂłb z moich podatkĂłw.

czasie egzaminu powinienem podjechać to patrolu, bądź zadzwonić na
112 z podejrzeniem, że egzaminator nie ma PJ, więc niech go sprawdzą.

A masz takie podejrzenia ? :-)

Miewam. Zresztą nawet literalne posiadanie PJ nie zmienia tych
podejrzeń ;)

A potem sie okaze ze musisz oddawac wszystkim klientom za przeglady,
albo badac ich jeszcze raz za darmo :-P

E, ale to akurat uderzyłoby tylko w "stację", a nie w klienta.

No ale dlatego stacja powinna zainwestowac w porzadny sprzet, a ten jest
drogi :-)

Po co, skoro nikt nie podnosi kwestii "atestĂłw, certyfikatĂłw,
legalizacji"? Zakładają, że jednak urządzenia takowe posiadają?
Jak kogoś złapią na FR to jakoś od razu elaborat o atesty, szkolenia,
certyfikaty, legalizacje, a tutaj wiara w ciemno?

Data: 2012-10-17 18:33:30
Autor: J.F
badania techniczne za tanie
UĹźytkownik "Artur Maśląg"  napisał w wiadomości
W dniu 2012-10-17 17:35, J.F pisze:
A w dalszej perspektywie np uchronil sie od placenia dozywotniej renty
za wypadek spowodowany w czasie prowadzenia bez uprawnien ..

Ja? Jeśli już to płaciłby WORD, w konsekwencji państwo, czyli w jakiś
sposĂłb z moich podatkĂłw.

Zanim WORD by zaplacil to pare lat minie.
Albo w ogole sad uzna ze WORD niewinny, bo przeciez pracownik go nie powiadomil.

czasie egzaminu powinienem podjechać to patrolu, bądź zadzwonić na
112 z podejrzeniem, że egzaminator nie ma PJ, więc niech go sprawdzą.
A masz takie podejrzenia ? :-)
Miewam.

Stale ? Bo to przeciez moze kazdego spotkac :-)

A potem sie okaze ze musisz oddawac wszystkim klientom za przeglady,
albo badac ich jeszcze raz za darmo :-P
E, ale to akurat uderzyłoby tylko w "stację", a nie w klienta.
No ale dlatego stacja powinna zainwestowac w porzadny sprzet, a ten jest
drogi :-)

Po co, skoro nikt nie podnosi kwestii "atestĂłw, certyfikatĂłw,
legalizacji"? Zakładają, że jednak urządzenia takowe posiadają?

Ale naprawde nikt ? Czy przyjdzie jakas kontrola, stwierdzi ze zabraklo jednego papierka np na miernik halasu, ktorego i tak nie uzywasz, tym niemniej wszystkie badania sa niewazne, i trzeba o tym powiadomic klientow  :-)

Jak kogoś złapią na FR to jakoś od razu elaborat o atesty, szkolenia,
certyfikaty, legalizacje, a tutaj wiara w ciemno?

No bo wiesz - mam miec zastrzezenia do reki ktora luz bada ? :-)
Z tym ze ja pisze od drugiej strony - stacja ryzykuje.

J.

Data: 2012-10-17 18:48:14
Autor: Artur Maśląg
badania techniczne za tanie
W dniu 2012-10-17 18:33, J.F pisze:
"Artur Maśląg"  napisał:
W dniu 2012-10-17 17:35, J.F pisze:
A w dalszej perspektywie np uchronil sie od placenia dozywotniej renty
za wypadek spowodowany w czasie prowadzenia bez uprawnien ..

Ja? Jeśli już to płaciłby WORD, w konsekwencji państwo, czyli w jakiś
sposĂłb z moich podatkĂłw.

Zanim WORD by zaplacil to pare lat minie.

Wiesz, tak naprawdę to nie mój problem, choćbym był egzaminowanym.

Albo w ogole sad uzna ze WORD niewinny, bo przeciez pracownik go nie
powiadomil.

A co mnie to tak naprawdę interesuje?

A masz takie podejrzenia ? :-)
Miewam.

Stale ? Bo to przeciez moze kazdego spotkac :-)

Nie jestem paranoikiem.

Po co, skoro nikt nie podnosi kwestii "atestĂłw, certyfikatĂłw,
legalizacji"? Zakładają, że jednak urządzenia takowe posiadają?

Ale naprawde nikt ? Czy przyjdzie jakas kontrola, stwierdzi ze zabraklo
jednego papierka np na miernik halasu, ktorego i tak nie uzywasz, tym
niemniej wszystkie badania sa niewazne, i trzeba o tym powiadomic
klientow  :-)

Skoro nie podnosi, to najwyraźniej spełniają wszystkie wymagania
z jakiegoś rozporządzenia i nie ma sensu na głupawe dyskusje z to,
które sprowadza to do jakiegoś młotka i latarki. Tak, ironizowałem
sobie, ponieważ to zdaje się oczywiste, że ten sprzęt (choćby i
z Allegro) musi spełniać pewne wymagania. Allegro to nie tylko
tanie graty. Megrimsowe amg też tam było? ;)

Jak kogoś złapią na FR to jakoś od razu elaborat o atesty, szkolenia,
certyfikaty, legalizacje, a tutaj wiara w ciemno?

No bo wiesz - mam miec zastrzezenia do reki ktora luz bada ? :-)

To zaleĹźy kto te zastrzeĹźenia ma.

Z tym ze ja pisze od drugiej strony - stacja ryzykuje.

Tak, ryzykuje, ale wynika z powyższego, że sprzęt musi mieć mniej
więcej w porządku, a co do badań, cóż... Przecież sprawdzili...

Data: 2012-10-17 19:25:26
Autor: J.F
badania techniczne za tanie
UĹźytkownik "Artur Maśląg"  napisał w wiadomości
W dniu 2012-10-17 18:33, J.F pisze:
A w dalszej perspektywie np uchronil sie od placenia dozywotniej renty
za wypadek spowodowany w czasie prowadzenia bez uprawnien ..
Ja? Jeśli już to płaciłby WORD, w konsekwencji państwo, czyli w jakiś
sposĂłb z moich podatkĂłw.
Zanim WORD by zaplacil to pare lat minie.
Wiesz, tak naprawdę to nie mój problem, choćbym był egzaminowanym.

Albo w ogole sad uzna ze WORD niewinny, bo przeciez pracownik go nie
powiadomil.
A co mnie to tak naprawdę interesuje?

Bo to ty mozesz spowodowac wypadek gdzies miedzy wydaniem PJ, a dostarczeniem decyzji ze niewazne bylo.
A wtedy ubezpieczyciel sie radosnie wypnie, tzn upomni o regres.

No dobra - ty juz moze nie, ale twoje dzieci moze to spotkac.
Chociaz ... jak sie policjanci upra, to moze i ty zarobisz za duzo punktow, pojdziesz na egzamin, zdasz, a w zasadzie to tylko tak ci sie bedzie wydawalo ze zdales :-)

A masz takie podejrzenia ? :-)
Miewam.
Stale ? Bo to przeciez moze kazdego spotkac :-)
Nie jestem paranoikiem.

Czyli policji nie wezwiesz, sam tez nie poprosisz o okazanie, a taki przypadek to chyba nie az taka wielka rzadkosc :-)

J.

Data: 2012-10-17 19:55:33
Autor: Artur Maśląg
badania techniczne za tanie
W dniu 2012-10-17 19:25, J.F pisze:
"Artur Maśląg"  napisał:
W dniu 2012-10-17 18:33, J.F pisze:
A w dalszej perspektywie np uchronil sie od placenia dozywotniej renty
za wypadek spowodowany w czasie prowadzenia bez uprawnien ..
Ja? Jeśli już to płaciłby WORD, w konsekwencji państwo, czyli w jakiś
sposĂłb z moich podatkĂłw.
Zanim WORD by zaplacil to pare lat minie.
Wiesz, tak naprawdę to nie mój problem, choćbym był egzaminowanym.

Albo w ogole sad uzna ze WORD niewinny, bo przeciez pracownik go nie
powiadomil.
A co mnie to tak naprawdę interesuje?

Bo to ty mozesz spowodowac wypadek gdzies miedzy wydaniem PJ, a
dostarczeniem decyzji ze niewazne bylo.
A wtedy ubezpieczyciel sie radosnie wypnie, tzn upomni o regres.

Nie ode mnie. Ja dopełniłem obowiązków ze swojej strony.

No dobra - ty juz moze nie, ale twoje dzieci moze to spotkac.

A jaka to różnica? W sumie idąc tym tropem, to trafiło to na mojego
Tatę. Był obowiązek (bezprawny zresztą) wymiany PJ. Poszedł, złożył.
Później poszedł po odbiór i się okazało, że urzędowo to on ma nieważne
uprawnienia, ponieważ mimo tego, że kiedyś dawno temu dostał PJ
bezterminowe, to obecnie w aktach brak badań lekarskich. Znaczy
ile lat jeździł bez uprawnień, 40? Tyle teoretyzowania (choć sytuacja
autentyczna). Na Niego to nie trafi, ponieważ jakiś czas temu odszedł
do lepszego świata, ale na mnie nadal może - póki co żyję i mam się
w sumie dobrze.

Chociaz ... jak sie policjanci upra, to moze i ty zarobisz za duzo
punktow, pojdziesz na egzamin, zdasz, a w zasadzie to tylko tak ci sie
bedzie wydawalo ze zdales :-)

Policjanci mogą się upierać jak chcą - wątpię bym do końca życia
zebrał tyle, co wystarczy w przeciągu roku do zatrzymania PJ.
A nawet gdybym trafił na takiego z artykułu, to jak napisałem
wcześniej, nie mój problem - ja swoich obowiązków dopełniłem.

Stale ? Bo to przeciez moze kazdego spotkac :-)
Nie jestem paranoikiem.

Czyli policji nie wezwiesz, sam tez nie poprosisz o okazanie, a taki
przypadek to chyba nie az taka wielka rzadkosc :-)

Rzadkość, nie rzadkość - paranoikiem nie jestem, nie będę każdego
podejrzewał.

Data: 2012-10-17 22:06:14
Autor: J.F.
badania techniczne za tanie
Dnia Wed, 17 Oct 2012 19:55:33 +0200, Artur Maśląg napisał(a):
W dniu 2012-10-17 19:25, J.F pisze:
Bo to ty mozesz spowodowac wypadek gdzies miedzy wydaniem PJ, a
dostarczeniem decyzji ze niewazne bylo.
A wtedy ubezpieczyciel sie radosnie wypnie, tzn upomni o regres.

Nie ode mnie. Ja dopełniłem obowiązków ze swojej strony.

No i co z tego ? PJ zostalo ci wydane bezprawnie, wiec nie masz uprawnien do prowadzenia.
A jak nie masz, to placisz za wypadki. Owszem - sad moze uznac ze nie powinienes placic, ale moze tez nie uznac.

I jedyna nadzieja w KPA, ze skoro uprawnienia nadano ci w drodze decyzji,
to cofnac mozna tylko w drodze decyzji ... ktora ma swoje prawa - i
dostarczenie i moment wejscia w zycie ..

No dobra - ty juz moze nie, ale twoje dzieci moze to spotkac.
A jaka to różnica?

No bo ty juz masz PJ tak dlugo ze nie wiem czy sa w stanie uniewaznic.

W sumie idąc tym tropem, to trafiło to na mojego
Tatę. Był obowiązek (bezprawny zresztą) wymiany PJ. Poszedł, złożył.
Później poszedł po odbiór i się okazało, że urzędowo to on ma nieważne
uprawnienia, ponieważ mimo tego, że kiedyś dawno temu dostał PJ
bezterminowe, to obecnie w aktach brak badań lekarskich. Znaczy
ile lat jeździł bez uprawnień, 40? Tyle teoretyzowania (choć sytuacja
autentyczna).

No ale nalezy zakladac ze skoro wydano, to badania byly, skoro byly
wymagane. A jesli urzedowi w aktach potrzebne, to niech urzad szuka gdzie
zagubil :-) No chyba ze na wniosku/potwiedzeniu nie ma wymienionych wsrod zalacznikow.
A tu urzad ma czarno na bialym ze egzamin niewazny (chyba, nie
sprawdzalem).

Kiedys podobna sprawa byla w Legnicy - jakas szkola szkolila bez uprawnien.
kursanci zdali, jedzili, a po roku czy dwoch im PJ cofnieto, bo sprawe
wykryto a kurs jest obowiazkowy.

Chociaz ... jak sie policjanci upra, to moze i ty zarobisz za duzo
punktow, pojdziesz na egzamin, zdasz, a w zasadzie to tylko tak ci sie
bedzie wydawalo ze zdales :-)
Policjanci mogą się upierać jak chcą - wątpię bym do końca życia
zebrał tyle, co wystarczy w przeciągu roku do zatrzymania PJ.

Duzo tam trzeba - ustawic pare FR na "20", wyposazyc ciagnik w VR, a na
koncu chwila nieuwagi i 6 pkt sie trafi ..

Stale ? Bo to przeciez moze kazdego spotkac :-)
Nie jestem paranoikiem.
Czyli policji nie wezwiesz, sam tez nie poprosisz o okazanie, a taki
przypadek to chyba nie az taka wielka rzadkosc :-)
Rzadkość, nie rzadkość - paranoikiem nie jestem, nie będę każdego
podejrzewał.

no to po cholere wspominales cos o wzywaniu policji ? :-)

J.

Data: 2012-10-18 08:24:38
Autor: Artur Maśląg
badania techniczne za tanie
W dniu 2012-10-17 22:06, J.F. pisze:
Dnia Wed, 17 Oct 2012 19:55:33 +0200, Artur Maśląg napisał(a):
W dniu 2012-10-17 19:25, J.F pisze:
Bo to ty mozesz spowodowac wypadek gdzies miedzy wydaniem PJ, a
dostarczeniem decyzji ze niewazne bylo.
A wtedy ubezpieczyciel sie radosnie wypnie, tzn upomni o regres.

Nie ode mnie. Ja dopełniłem obowiązków ze swojej strony.

No i co z tego ?
PJ zostalo ci wydane bezprawnie,

Ciekawe.

wiec nie masz uprawnien do prowadzenia.
A jak nie masz, to placisz za wypadki.

Owszem - sad moze uznac ze nie powinienes placic, ale moze tez nie uznac.

Spokojna głowa - w końcu uzna, że nie powinienem. Może nie na pierwszej
sprawie, może to potrwa. Trudno.

I jedyna nadzieja w KPA, ze skoro uprawnienia nadano ci w drodze decyzji,
to cofnac mozna tylko w drodze decyzji ... ktora ma swoje prawa - i
dostarczenie i moment wejscia w zycie ..

O widzisz.

No dobra - ty juz moze nie, ale twoje dzieci moze to spotkac.
A jaka to różnica?

No bo ty juz masz PJ tak dlugo ze nie wiem czy sa w stanie uniewaznic.

A jak podpis na badaniu lekarskim jest sfałszowany?

W sumie idąc tym tropem, to trafiło to na mojego
Tatę. Był obowiązek (bezprawny zresztą) wymiany PJ. Poszedł, złożył.
Później poszedł po odbiór i się okazało, że urzędowo to on ma nieważne
uprawnienia, ponieważ mimo tego, że kiedyś dawno temu dostał PJ
bezterminowe, to obecnie w aktach brak badań lekarskich. Znaczy
ile lat jeździł bez uprawnień, 40? Tyle teoretyzowania (choć sytuacja
autentyczna).

No ale nalezy zakladac ze skoro wydano, to badania byly, skoro byly
wymagane.

No, ale należy zakładać, że skoro wydano, to zostały spełnione
wszystkie warunki do wydania PJ i uprawnienia kierowca posiadał.
Tak to działa nie tylko w twoim przypadku.

A jesli urzedowi w aktach potrzebne, to niech urzad szuka gdzie
zagubil :-)
No chyba ze na wniosku/potwiedzeniu nie ma wymienionych wsrod zalacznikow.
A tu urzad ma czarno na bialym ze egzamin niewazny (chyba, nie
sprawdzalem).

Z jaką datą?

Kiedys podobna sprawa byla w Legnicy - jakas szkola szkolila bez uprawnien.
kursanci zdali, jedzili, a po roku czy dwoch im PJ cofnieto, bo sprawe
wykryto a kurs jest obowiazkowy.

No i co z tego by miało wynikać? Ja nie twierdzę, że po wykryciu sprawy
nie można cofnąć uprawnień, ale to nie to samo co uznanie, że kierowca
wcześniej ich nie posiadał i nagle miałby odpowiadać jak osoba
uprawnień nie posiadająca. Co innego, gdyby mu udowodniono, że miał
świadomość uzyskania ich niezgodnie z obowiązującym prawem.

Policjanci mogą się upierać jak chcą - wątpię bym do końca życia
zebrał tyle, co wystarczy w przeciągu roku do zatrzymania PJ.

Duzo tam trzeba - ustawic pare FR na "20", wyposazyc ciagnik w VR, a na
koncu chwila nieuwagi i 6 pkt sie trafi ..

Dużo trzeba.

Rzadkość, nie rzadkość - paranoikiem nie jestem, nie będę każdego
podejrzewał.

no to po cholere wspominales cos o wzywaniu policji ? :-)

Skoro ty chciałeś każdego egzaminatora pytać o prawo jazdy to
proszę bardzo - wzywać policję, bo masz podejrzenia. Sprawdzą
czy ważne, czy nie podrobione, czy punktów nie ma itd. Z samego
kartonika to wiele nie wynika, co zresztą potwierdziłeś wielokrotnie
powyżej.

Data: 2012-10-18 09:05:46
Autor: Artur Maśląg
badania techniczne za tanie
W dniu 2012-10-17 22:06, J.F. pisze:
(...)
Kiedys podobna sprawa byla w Legnicy - jakas szkola szkolila bez uprawnien.
kursanci zdali, jedzili, a po roku czy dwoch im PJ cofnieto, bo sprawe
wykryto a kurs jest obowiazkowy.

Zdaje się, że piszesz nieprawdę - nie cofnięto im uprawnień itd.

Oto chodziło?
http://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-legnica-ponad-pol-tysiaca-zarzutow-dla-instruktora,nId,297466

Data: 2012-10-18 21:05:53
Autor: J.F.
badania techniczne za tanie
Dnia Thu, 18 Oct 2012 09:05:46 +0200, Artur Maśląg napisał(a):
W dniu 2012-10-17 22:06, J.F. pisze:
(...)
Kiedys podobna sprawa byla w Legnicy - jakas szkola szkolila bez uprawnien.
kursanci zdali, jedzili, a po roku czy dwoch im PJ cofnieto, bo sprawe
wykryto a kurs jest obowiazkowy.

Zdaje się, że piszesz nieprawdę - nie cofnięto im uprawnień itd.
Oto chodziło?
http://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-legnica-ponad-pol-tysiaca-zarzutow-dla-instruktora,nId,297466

Nie, znacznie starsza sprawa.
Wtedy prezydent mowil ze on juz podjal decyzje o zatwierdzeniu, ale policja mu sie sprzeciwiala, bo "skad wiadomo ze zostali poprawnie wyszkoleni ?".

Egzamin w koncu wszystkiego nie sprawdza, wiec skad wiadomo :-)

Moze wtedy sprzeciw udalo sie zlekcewazyc, moze teraz inny prezydent .. J.

Data: 2012-10-18 21:26:41
Autor: Artur Maśląg
badania techniczne za tanie
W dniu 2012-10-18 21:05, J.F. pisze:
Dnia Thu, 18 Oct 2012 09:05:46 +0200, Artur Maśląg napisał(a):
W dniu 2012-10-17 22:06, J.F. pisze:
(...)
Kiedys podobna sprawa byla w Legnicy - jakas szkola szkolila bez uprawnien.
kursanci zdali, jedzili, a po roku czy dwoch im PJ cofnieto, bo sprawe
wykryto a kurs jest obowiazkowy.

Zdaje się, że piszesz nieprawdę - nie cofnięto im uprawnień itd.
Oto chodziło?
http://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-legnica-ponad-pol-tysiaca-zarzutow-dla-instruktora,nId,297466

Nie, znacznie starsza sprawa.

Jak znacznie to może daj jakiegoś linka.

Wtedy prezydent mowil ze on juz podjal decyzje o zatwierdzeniu, ale policja
mu sie sprzeciwiala, bo "skad wiadomo ze zostali poprawnie wyszkoleni ?".

Coś kręcisz. Policja nie może cofnąć uprawnień (póki co). Daj linki.

Egzamin w koncu wszystkiego nie sprawdza, wiec skad wiadomo :-)

Idąc tym tropem to zapytam - co w takim razie sprawdza egzamin?

Moze wtedy sprzeciw udalo sie zlekcewazyc, moze teraz inny prezydent ..

Jakie lekceważenie? Wiesz, jest coś takiego jak prawo.

Data: 2012-10-18 22:46:29
Autor: J.F.
badania techniczne za tanie
Dnia Thu, 18 Oct 2012 21:26:41 +0200, Artur Maśląg napisał(a):
W dniu 2012-10-18 21:05, J.F. pisze:
Zdaje się, że piszesz nieprawdę - nie cofnięto im uprawnień itd.
Oto chodziło?
http://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-legnica-ponad-pol-tysiaca-zarzutow-dla-instruktora,nId,297466
Nie, znacznie starsza sprawa.
Jak znacznie to może daj jakiegoś linka.

telewizor://jakies tam wiadomosci/nie pamietam kiedy
Wtedy prezydent mowil ze on juz podjal decyzje o zatwierdzeniu, ale policja
mu sie sprzeciwiala, bo "skad wiadomo ze zostali poprawnie wyszkoleni ?".
Coś kręcisz. Policja nie może cofnąć uprawnień (póki co). Daj linki.

Ale moze wezwac prezydenta miasta na przesluchanie w charakterze
podejrzanego o wspoludzial :-)

Zreszta kto wie - moze i wtedy w koncu ustalono co policja moze, a co nie,
i dlatego teraz nie odbiora. A moze jednak odbiora, tylko pismaki nie
wiedza co pisza.

Hm, po zastanowieniu ... z chwila wykrycia takiego oszustwa, policja jak
najbardziej powinna wystapic do organu wydajacego z informacja, czy tez
moze wnioskiem o cofniecie uprawnien. Organ wydaje decyzje, wnioskodawce
informuje, a ten moze sie odwolywac.
 
Egzamin w koncu wszystkiego nie sprawdza, wiec skad wiadomo :-)
Idąc tym tropem to zapytam - co w takim razie sprawdza egzamin?

A musi cokolwiek sprawdzac ? Wazne ze przeprowadzony zgodnie z
rozporzadzeniem wydanym na podstawie ustawy :-)
Ale ta ustawa nakazuje tez odbyc kurs nauki jazdy, w zarejestrowanej
szkole. Kto zdal egzamin, ale kursu nie odbyl, ten ...

Moze wtedy sprzeciw udalo sie zlekcewazyc, moze teraz inny prezydent ..
Jakie lekceważenie? Wiesz, jest coś takiego jak prawo.

no to jakie jest rozwiazanie zagadki z poprzedniego akapitu ?

A jak egzamin przeprowadzi osoba nieuprawniona do przeprowadzenia egzaminu?
odpowiedz uzasadnij cycatami przepisow ;-P

J.

Data: 2012-10-19 08:59:47
Autor: Artur Maśląg
badania techniczne za tanie
W dniu 2012-10-18 22:46, J.F. pisze:
Dnia Thu, 18 Oct 2012 21:26:41 +0200, Artur Maśląg napisał(a):
W dniu 2012-10-18 21:05, J.F. pisze:
Zdaje się, że piszesz nieprawdę - nie cofnięto im uprawnień itd.
Oto chodziło?
http://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-legnica-ponad-pol-tysiaca-zarzutow-dla-instruktora,nId,297466
Nie, znacznie starsza sprawa.
Jak znacznie to może daj jakiegoś linka.

telewizor://jakies tam wiadomosci/nie pamietam kiedy

No cóż, czyli pozostają moje linki z utrzymaniem uprawnień dla
kierowców szkolonych w szkole bez uprawnień i Twoje bliżej
niesprecyzowane opowieści, że kiedyś zdarzyło się inaczej.

(...)
Egzamin w koncu wszystkiego nie sprawdza, wiec skad wiadomo :-)
Idąc tym tropem to zapytam - co w takim razie sprawdza egzamin?

A musi cokolwiek sprawdzac ? Wazne ze przeprowadzony zgodnie z
rozporzadzeniem wydanym na podstawie ustawy :-)

Wolne żarty. Z definicji egzamin jest formą weryfikacji wiedzy.
Nie brnij.

Ale ta ustawa nakazuje tez odbyc kurs nauki jazdy, w zarejestrowanej
szkole. Kto zdal egzamin, ale kursu nie odbyl, ten ...

Ten co? Nie mieszaj różnych sytuacji. Czym innym jest sytuacja, kiedy
ludzie odbyli kurs w szkole, zdali i później się okazało że z jakichś
przyczyn proceduralnych uprawnień ona nie miała (papiery były, do WORD
złożone itd.), a  czym innym będzie sytuacja, kiedy kursu ktoś nie
odbył, ma tylko lewy papier, o czym wiedział. Egzamin niby zdał, ale
jednak był świadom działania niezgodnego z prawem i chciał na tym
skorzystać.

Moze wtedy sprzeciw udalo sie zlekcewazyc, moze teraz inny prezydent ..
Jakie lekceważenie? Wiesz, jest coś takiego jak prawo.

no to jakie jest rozwiazanie zagadki z poprzedniego akapitu ?

Dostałeś link - uprawnień nie cofnięto. Zresztą to żadna zagadka.

A jak egzamin przeprowadzi osoba nieuprawniona do przeprowadzenia egzaminu?

Link wrzuciłeś i nie przeczytałeś? Decyzję podejmie marszałek
województwa po konsultacjach z prawnikami.

odpowiedz uzasadnij cycatami przepisow ;-P

Ja? Zwróć się z zapytaniem do marszałka województwa, być może
dostaniesz uzasadnienie decyzji.

Data: 2012-10-19 00:37:22
Autor: Gotfryd Smolik news
badania techniczne za tanie
On Thu, 18 Oct 2012, Artur Maśląg wrote:

W dniu 2012-10-18 21:05, J.F. pisze:
Wtedy prezydent mowil ze on juz podjal decyzje o zatwierdzeniu, ale policja
mu sie sprzeciwiala, bo "skad wiadomo ze zostali poprawnie wyszkoleni ?".

Coś kręcisz. Policja nie może cofnąć uprawnień (póki co).

  Ale to nie sprzeciwia się "opiniującej roli".
  Co gorsza, to działa.
  Wg zeznań uczestnika prac, to m.in. opinia policji zablokowała
wprowadzenie przy okazji nowelizacji przepisów PoRD "skręt na dwa"
(rowerem w lewo, na skrzyżowaniu z sygnalizacją).
  W Niemczech dopuszczalny od lat.

pzdr, Gotfryd

Data: 2012-10-18 00:56:23
Autor: Gotfryd Smolik news
badania techniczne za tanie
On Wed, 17 Oct 2012, Artur Maśląg wrote:

W dniu 2012-10-17 19:25, J.F pisze:
A wtedy ubezpieczyciel sie radosnie wypnie, tzn upomni o regres.

Nie ode mnie. Ja dopełniłem obowiązków ze swojej strony.

  Odpowiedzialność to nie kara - w zależności od konkretnego
przepisu może być związana z winą, ale wcale nie musi.
  "Bez winy" a nie ma uprawnień.
  Kary nie będzie, ale to nie to samo co brak skutków cywilnoprawnych.

Później poszedł po odbiór i się okazało, że urzędowo to on ma nieważne
uprawnienia, ponieważ mimo tego, że kiedyś dawno temu dostał PJ
bezterminowe, to obecnie w aktach brak badań lekarskich. Znaczy
ile lat jeździł bez uprawnień, 40? Tyle teoretyzowania (choć sytuacja
autentyczna).

  Ale to teoretyzowanie nabiera znaczenia praktycznego, jeśli
coś się zdarzy, np. wypadek, a druga strona o tym wie i postanowi
wykorzystać (bo oczywiście w wersji że również nie wie nic
się nie stanie).

pzdr, Gotfryd

Data: 2012-10-18 08:29:52
Autor: Marcin N
badania techniczne za tanie
W dniu 2012-10-17 16:21, J.F pisze:

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,12663813,Ponad_pol_tysiaca_osob_straci_prawo_jazdy__Egzaminator.html

Ciekawa sprawa. Jak się potoczyła?
Zabieranie ludziom prawka w tej sytuacji to zwykła kradzież. Przecież zdali egzamin!

--
MN

Data: 2012-10-17 17:35:05
Autor: tÎż
badania techniczne za tanie
J.F wrote:

Ale miec musza.
Miernik sily hamowania, miernik sprawnosci amortyzatorow, analizator
spalin, przyrzad do ustawiania swiatel, miernik przezroczystosci szyb,
miernik halasu, byc moze interfejsy do OBD - lista obowiazkowego
wyposazenia w ktoryms z rozporzadzen jest.

No to pewnie mają, jakieś popsute, żeby były na wypadek kontroli ("godzinę temu jeszcze działało!").

I to nie sa najtansze oferty z allegro, tylko porzadne produkty, z
atestami, certyfikatami, byc moze legalizacja.

Jasne. ;-)

--
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

Data: 2012-10-17 23:57:06
Autor: Tomasz Pyra
badania techniczne za tanie
Dnia Wed, 17 Oct 2012 09:35:57 +0200, Marek Dyjor napisał(a):

Vlad The Ripper wrote:
Użytkownik "neoniusz" <neon@joemonster.org> napisał w wiadomości
news:k5kf6q$uup$1node1.news.atman.pl...
Tak sobie z ciekawosci wszedlem na forum norcom, bo przyspamowali i
postanowilem zmienic e-mail na "jednorazowy" - oto co znalazlem (w
skrocie chodzi o to, ze "przedsiebiorcy" chca podwyzszenia oplaty za
badania techniczne, bo "nie przystaje już zupełnie do dzisiejszych
realiów w zakresie ponoszonych przez nas kosztów prowadzenia
działalności gospodarczej.") ROTFL! Biorac pod uwage jak wyglada
przecietne badanie techniczne to moge powiedziec tylko jedno - w
dupach sie poprzewracalo.
Nie dziwię się, że chcą podwyżki. Stacji diagnostycznych jest teraz
jak psów. W mojej okolicy ze 3 razy tyle ile było 10 lat temu.

dodajmy, że wyposażenie takiej stacji kosztuje kupę kasy i trzeba dobrze skalkulować czy jest opłacalne zakładanei kolejnej.

Ogromny przyrost ilości stacji w mojej okolicy sugeruje, że jednak 100zł za
badanie to nadal "złoty interes" i nadal opłaca się stawiać stację często
kilkaset metrów od już istniejącej.
Dodam że nie kojarzę żądnej SKP co to upadła i ją zlikwidowano, a na pewno
takich przypadków jest znacznie mniej niż SKP nowootwieranych.

I nie mówię nawet o stacjach przywarsztatowych, które nastawione są na
naganianie klienta w stronę warsztatu i mogą sobie być teoretycznie
deficytowe, a o samodzielnych SKP niesparowanych z żadnym warsztatem.

Chociaż oczywiście poza tym, że robienie badań za 100zł to złoty interes,
to robienie ich za 200zł będzie jeszcze bardziej złotym interesem i trudno
się dziwić że próbuje się to forsować.

Nie bardzo też rozumiem jak można sądzić że rzetelność badań się poprawi po
zwiększeniu ceny. Jak dla mnie oczywiste jest że rzetelność badań może się
jedynie zmniejszyć po wzroście cen.
Klient więcej płaci, to klient więcej wymaga, a klient wymaga jak najmniej
rzetelnego badania.
O ile teraz diagnosta teoretycznie "ryzykuje" przepuszczając niesprawne
auto dla 100zł, to będzie 2x bardziej skłonny żeby tak ryzykować dla 200zł.
Pamiętajmy że konkurencja między SKP odbywa się w stronę kto mniej się
czepia i u kogo przegląd trwa krócej i są mniejsze kolejki.

Oni puszczają rozpadające się samochody nie dlatego że lubią, a dlatego że
im stacja bardziej "tolerancyjna" tym ma więcej klientów.

Jak dla mnie to ceny każde SKP powinno ustalać absolutnie dowolnie - jak
chce niech bierze 1000zł, jak chce niech bierze 30zł. Klient zadecyduje, a
rynek sprawę ureguluje.
O zmowę cenową się nie boję, bo przy tej ilości SKP po prostu nie dadzą
rady się dogadać tak żeby żaden się nie wyłamał - no chyba że zaczną sobie
na wzajem stacje podpalać.

Rzetelność nadal będzie marna, ale przynajmniej ceny normalne.

badania techniczne za tanie

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona