Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   balkon

balkon

Data: 2009-07-14 14:25:56
Autor: AgA
balkon
witam, potrzebuje pomocy /również prawnej - jeśli istnieje w tej dziedzinie/

do rzeczy..

jest lato, gorąco itp. dużo czasu spędzam z młodą na balkonie, poza tym pranie, itd. itd - wiadomo do czego balkon służy; a moi sąsiedzi - nałogowi palacze /oboje/ - chyba kilka paczk dziennie - kopcą faje na balkonie!!!
nie musze chyba mówić, że umiemożliwia mi to zupełnie kożystanie z mojego balkonu, co więcej nie mogę otworzyć okien, bo dym czuć w pokoju /a bardzo tego zapachu nie lubię!/

co mogę w tej sprawie zrobić, jeśli sąsiedzi nie reagują na aluzje...

pozdrawiam serdecznie
AgA

Data: 2009-07-14 06:36:15
Autor: KRZYZAK
balkon
On 14 Lip, 14:25, "AgA" <agap2...@poczta.onet.pl> wrote:

co mogę w tej sprawie zrobić, jeśli sąsiedzi nie reagują na aluzje...

To moze powiedz wprost, zeby w miare mozliwosci nie palili, bo
smierdzi.
Albo umowcie sie, ze w konkretnych godzinach maja nie kopcic na
balkonie.
Ja z przygluchym melomanem zza sciany sie dogadalem.

Data: 2009-07-14 15:49:35
Autor: AgA
balkon

Użytkownik "KRZYZAK" <krzyzakov@gmail.com> napisał w wiadomości news:7546b4ec-3253-4752-9d82-b01324529d5cf30g2000vbf.googlegroups.com...
On 14 Lip, 14:25, "AgA" <agap2...@poczta.onet.pl> wrote:

co mogę w tej sprawie zrobić, jeśli sąsiedzi nie reagują na aluzje...

To moze powiedz wprost, zeby w miare mozliwosci nie palili, bo
smierdzi.
Albo umowcie sie, ze w konkretnych godzinach maja nie kopcic na
balkonie.
Ja z przygluchym melomanem zza sciany sie dogadalem.


no sama nie wiem czy nałogowy palacz, palący kilka paczek raptem się "ustatkuje".. no ale chyba innego wyjścia nie ma jak rozmowa - chociaż nadzieja umiera ostatnia....

Data: 2009-07-14 15:51:03
Autor: AgA
balkon
chodziło mi również o poradę na co - na jakie ew. przepisy czy cóś się powołać podczas takiej rozmowy



Użytkownik "KRZYZAK" <krzyzakov@gmail.com> napisał w wiadomości news:7546b4ec-3253-4752-9d82-b01324529d5cf30g2000vbf.googlegroups.com...
On 14 Lip, 14:25, "AgA" <agap2...@poczta.onet.pl> wrote:

co mogę w tej sprawie zrobić, jeśli sąsiedzi nie reagują na aluzje...

To moze powiedz wprost, zeby w miare mozliwosci nie palili, bo
smierdzi.
Albo umowcie sie, ze w konkretnych godzinach maja nie kopcic na
balkonie.
Ja z przygluchym melomanem zza sciany sie dogadalem.

Data: 2009-07-14 14:28:46
Autor: Leszek
balkon
In article <h3hu34$5c2$1@nemesis.news.neostrada.pl>, agap2002
@poczta.onet.pl says...>
witam, potrzebuje pomocy /równie? prawnej - je?li istnieje w tej dziedzinie/

do rzeczy..

jest lato, gor?co itp. du?o czasu sp?dzam z m?od? na balkonie, poza tym pranie, itd. itd - wiadomo do czego balkon s?u?y; a moi s?siedzi - na?ogowi palacze /oboje/ - chyba kilka paczk dziennie - kopc? faje na balkonie!!!
nie musze chyba mówi?, ?e umiemo?liwia mi to zupe?nie ko?ystanie z mojego balkonu, co wi?cej nie mog? otworzy? okien, bo dym czu? w pokoju /a bardzo tego zapachu nie lubi?!/

co mog? w tej sprawie zrobi?, je?li s?siedzi nie reaguj? na aluzje...

pozdrawiam serdecznie
AgA

Jesli chodzi o skuteczne metody to w sumie nic.

Data: 2009-07-14 14:57:08
Autor: szerszen
balkon

Użytkownik "Leszek" <rewt@post.nospam.pl> napisał w wiadomości news:MPG.24c69869bbaff6ad13news.gazeta.pl...

Jesli chodzi o skuteczne metody to w sumie nic.

no dlaczego, moze zaczac w tym czasie myc balkon ;)

Data: 2009-07-14 13:31:35
Autor:
młoda pewnie skutecznie umila czas na balkonie palaczom
i wszystkim innym, z taka młodą to trzeba pogadac, rozpłacze sie, pośpiewa.
Serce matki rośnie! ale sąsiadów niekoniecznie. Uczyliście juz młodą, żeby sie
nie darła an balkonie czy jest jeszcze na to za młoda?

szerszen <szerszen@tlen.pl> napisał(a):

Użytkownik "Leszek" <rewt@post.nospam.pl> napisał w wiadomości news:MPG.24c69869bbaff6ad13news.gazeta.pl...

> Jesli chodzi o skuteczne metody to w sumie nic.

no dlaczego, moze zaczac w tym czasie myc balkon ;)


--


Data: 2009-07-14 15:47:24
Autor: AgA
młoda pewnie skutecznie umila czas na balkonie palaczom
ale nie mowa tu o młodej tylko o sąsiadach - palaczach - po pierwsze, a po drugie młoda się nie drze - jest dzieckiem KÓÓLTURALNYM - 2 letnim!!!

Data: 2009-07-14 14:04:46
Autor:
k"ó"ltury uczy sie od Pani?:)uff dwuletnie dziecko
ale musi byc hałas w okolicy:) Zobaczymy kiedy palacze napiszą, " gdy chce sie
przewietrzyć na balkonie, odpocząć po pracy to córka sąsiadów robi hałas i  z
wypoczynku nici"
Z uczciwości musze zauważyć, ze ciszy nie mozna zakłócać nawet w dzień:)Prawo
to sankcjonuje:)

AgA <agap2002@poczta.onet.pl> napisał(a):
ale nie mowa tu o młodej tylko o sąsiadach - palaczach - po pierwsze, a po drugie młoda się nie drze - jest dzieckiem KÓÓLTURALNYM - 2 letnim!!!





--


Data: 2009-07-14 17:23:13
Autor: AgA
k"ó"ltury uczy sie od Pani?:)uff dwuletnie dziecko
kurrrde jakie zakłócanie ciszy!?
o papierosach rzecz nie o krzyku - rzadnego krzyku NIE MA!!!!


Użytkownik <red_nadia@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:h3i39u$bc1$1inews.gazeta.pl...
ale
musi byc hałas w okolicy:) Zobaczymy kiedy palacze napiszą, " gdy chce sie
przewietrzyć na balkonie, odpocząć po pracy to córka sąsiadów robi hałas i z
wypoczynku nici"
Z uczciwości musze zauważyć, ze ciszy nie mozna zakłócać nawet w dzień:)Prawo
to sankcjonuje:)

AgA <agap2002@poczta.onet.pl> napisał(a):

ale nie mowa tu o młodej tylko o sąsiadach - palaczach - po pierwsze, a po
drugie młoda się nie drze - jest dzieckiem KÓÓLTURALNYM - 2 letnim!!!





--

Data: 2009-07-15 14:14:08
Autor: MZ
"rz"adnego? czy aby na pewno ?
AgA pisze:
kurrrde jakie zakłócanie ciszy!?
o papierosach rzecz nie o krzyku - rzadnego krzyku NIE MA!!!!




Na razie mamy wersję jednej strony, zresztą jakąś dziurawą.
Wracając do meritum: w Polsce nie ma sankcjonowania palenia na balkonach
(póki co) więc pozostają jedynie negocjacje z sąsiadami. Z postawy, i
k"ó"ltury  założycielki wątku wnoszę że ciężko będzie.

--
MZ

Data: 2009-07-15 16:15:28
Autor: ąćęłńóśźż
"rz"adnego? czy aby na pewno ?
A to zalezy.
Balkon może być częścią nieruchomości wspólnej.
A we wspólnocie mieszkaniowej może obowiązywać zakaz palenia tytoniu w częściach wspólnych nieruchomości.

Poza tym jeszcze jakieś ustawy 'o przeciwdziałaniu czemuś tam'.
JaC


-- -- -

w Polsce nie ma sankcjonowania palenia na balkonach więc pozostają jedynie negocjacje z sąsiadami.

Data: 2009-07-15 17:51:48
Autor: Jotte
"rz"adnego? czy aby na pewno ?
W wiadomości news:h3kob4$4gr$1news.wp.pl ąćęłńóśźż <usun_to@wp.eu> pisze:

Balkon może być częścią nieruchomości wspólnej.
SN ma trochę inne zdanie.
http://www.dominium.pl/artykuly/zobacz/927/balkony-we-wspolnocie-mieszkaniowej

--
Jotte

Data: 2009-07-15 21:01:31
Autor: AgA
"rz"adnego? czy aby na pewno ?
intęligent sie znalazł



Użytkownik "MZ" <"mcold0[wyt]"@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:h3kh6h$uuc$1news.onet.pl...
AgA pisze:
kurrrde jakie zakłócanie ciszy!?
o papierosach rzecz nie o krzyku - rzadnego krzyku NIE MA!!!!




Na razie mamy wersję jednej strony, zresztą jakąś dziurawą.
Wracając do meritum: w Polsce nie ma sankcjonowania palenia na balkonach
(póki co) więc pozostają jedynie negocjacje z sąsiadami. Z postawy, i
k"ó"ltury  założycielki wątku wnoszę że ciężko będzie.

-- MZ

Data: 2009-07-15 21:20:47
Autor: Jotte
"rz"adnego? czy aby na pewno ?
W wiadomości news:h3kh6h$uuc$1news.onet.pl MZ" <"mcold0[wyt] <Użytkownik
"MZ" <"mcold0[wyt]"@poczta.onet.pl> pisze:

Wracając do meritum: w Polsce nie ma sankcjonowania palenia na balkonach
(póki co) więc pozostają jedynie negocjacje z sąsiadami.
U wielu gatunków posiadanie potomstwa powoduje wyłączenie większej lub mniejszej części funkcji mózgu odpowiedzialnych za logikę rozumowania i zastąpienie ich słabo bądź wcale nie kontrolowanymi reakcjami instynktownymi. Służyć to ma realizacji zakodowanej genetycznie ochrony progenitury w celu zachowania gatunku, co należy uznać za relatywnie słuszne.
Tak jest i w tym przypadku.
Ale jak mi sąsiad pali na balkonie pode mną (jestem niepalący, nie mam znanej mi progenitury) i smród mi wali do chaty to też mnie wq...a.
Na razie z trudnością toleruję, kiedyś mi pewnie puści.

Z postawy, i
k"ó"ltury  założycielki wątku wnoszę że ciężko będzie.
Dodając do powyższego jakość inteligencji wnioskowana choćby na podstawie nieumiejętności skonfigurowania prostego czytnika typu OE oraz używania newsów prognoza jest jeszcze gorsza.

--
Jotte

Data: 2009-07-14 15:54:25
Autor: spp
młoda pewnie skutecznie umila czas na balkonie palaczom
AgA pisze:

ale nie mowa tu o młodej tylko o sąsiadach - palaczach - po pierwsze, a po drugie młoda się nie drze - jest dzieckiem KÓÓLTURALNYM - 2 letnim!!!

O, to już drugie na tej grupie. :)

--
spp

Data: 2009-07-15 08:28:40
Autor: Green
młoda pewnie skutecznie umila czas na balkonie palaczom
W artykule <4a5c8e11@news.home.net.pl> spp napisal(a):
 
drugie młoda się nie drze - jest dzieckiem KÓÓLTURALNYM - 2 letnim!!!

Cool_tÓlarnym ???    ;)



A w temacie:
 http://www.dobrebudowanie.pl/informacje-i-porady-budowlane.
php?a=pokaz&tekst=443

lub http://e-prawnik.pl/nieruchomosci/immisje-czyli-co-zrobic-jezeli-sasiad-
zakloca-korzystanie-z-mieszkania-lub-dzialki,artykuly,prawo-cywilne-1,print=2

 http://b39.cal.pl/j6Dc661tt www.skracaj.com/ed7e.html

--
________________________________________________________________________

Data: 2009-07-14 15:28:47
Autor: AgA
balkon
na mycie balkonu już wpadłam :) ale to ostateczność - chciałabym mimo wszystko żyć w zdodzie z sąsiadami...

Data: 2009-07-14 16:50:42
Autor: Animka
balkon
AgA pisze:
na mycie balkonu już wpadłam :) ale to ostateczność - chciałabym mimo wszystko żyć w zdodzie z sąsiadami...

To im powiedz co Ci leży na sercu, może zrozumieją.


--
animka

Data: 2009-07-14 15:01:44
Autor: Piotr
balkon
Leszek pisze:
In article <h3hu34$5c2$1@nemesis.news.neostrada.pl>, agap2002
@poczta.onet.pl says...>
witam, potrzebuje pomocy /równie? prawnej - je?li istnieje w tej dziedzinie/

do rzeczy..

jest lato, gor?co itp. du?o czasu sp?dzam z m?od? na balkonie, poza tym pranie, itd. itd - wiadomo do czego balkon s?u?y; a moi s?siedzi - na?ogowi palacze /oboje/ - chyba kilka paczk dziennie - kopc? faje na balkonie!!!
nie musze chyba mówi?, ?e umiemo?liwia mi to zupe?nie ko?ystanie z mojego balkonu, co wi?cej nie mog? otworzy? okien, bo dym czu? w pokoju /a bardzo tego zapachu nie lubi?!/

co mog? w tej sprawie zrobi?, je?li s?siedzi nie reaguj? na aluzje...

pozdrawiam serdecznie
AgA

Jesli chodzi o skuteczne metody to w sumie nic.

A "szanowni" palacze ciągle utyskują jak to im się ogranicza prawo do wolności.

Data: 2009-07-14 14:50:38
Autor: to
balkon
AgA wrote:

jest lato, gorÂąco itp. duÂżo czasu spĂŞdzam z mÂłodÂą na balkonie, poza tym
pranie, itd. itd - wiadomo do czego balkon sÂłuÂży; a moi sÂąsiedzi -
naÂłogowi palacze /oboje/ - chyba kilka paczk dziennie - kopcÂą faje na
balkonie!!! nie musze chyba mĂłwiĂŚ, Âże umiemoÂżliwia mi to zupeÂłnie
koÂżystanie z mojego balkonu, co wiĂŞcej nie mogĂŞ otworzyĂŚ okien, bo dym
czuĂŚ w pokoju /a bardzo tego zapachu nie lubiĂŞ!/

Zasmradzanie okolicy petami do buractwo, ale dziecko hałasujące na balkonie może być niemal tak samo denerwujące dla otoczenia. Jesteś pewna, że Twoje nie jest?

co mogĂŞ w tej sprawie zrobiĂŚ, jeÂśli sÂąsiedzi nie reagujÂą na aluzje...

Pójść i porozmawiać o tym wprost, bez aluzji? Może nie zdają sobie sprawy z tego, że paląc na balkonie komuś przeszkadzają.

--
cokolwiek

Data: 2009-07-14 17:23:43
Autor: AgA
balkon
TAK, jestem pewna!!!


Użytkownik "to" <to@abc.xyz> napisał w wiadomości news:h3i5vu$e62$3nemesis.news.neostrada.pl...
AgA wrote:

jest lato, gor?co itp. du?o czasu spedzam z m3od? na balkonie, poza tym
pranie, itd. itd - wiadomo do czego balkon s3u?y; a moi s?siedzi -
na3ogowi palacze /oboje/ - chyba kilka paczk dziennie - kopc? faje na
balkonie!!! nie musze chyba mówia, ?e umiemo?liwia mi to zupe3nie
ko?ystanie z mojego balkonu, co wiecej nie moge otworzya okien, bo dym
czua w pokoju /a bardzo tego zapachu nie lubie!/

Zasmradzanie okolicy petami do buractwo, ale dziecko hałasujące na
balkonie może być niemal tak samo denerwujące dla otoczenia. Jesteś
pewna, że Twoje nie jest?

co moge w tej sprawie zrobia, je?li s?siedzi nie reaguj? na aluzje...

Pójść i porozmawiać o tym wprost, bez aluzji? Może nie zdają sobie sprawy
z tego, że paląc na balkonie komuś przeszkadzają.

-- cokolwiek

Data: 2009-07-15 00:42:49
Autor: Robert Tomasik
balkon
Użytkownik "AgA" <agap2002@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:h3hu34$5c2$1nemesis.news.neostrada.pl...
witam, potrzebuje pomocy /również prawnej - jeśli istnieje w tej
dziedzinie/
do rzeczy..
jest lato, gorąco itp. dużo czasu spędzam z młodą na balkonie, poza tym pranie, itd. itd - wiadomo do czego balkon służy; a moi sąsiedzi -
nałogowi  palacze /oboje/ - chyba kilka paczk dziennie - kopcą faje na
balkonie!!! nie musze chyba mówić, że umiemożliwia mi to zupełnie
kożystanie z mojego  balkonu, co więcej nie mogę otworzyć okien, bo dym
czuć w pokoju /a bardzo  tego zapachu nie lubię!/
co mogę w tej sprawie zrobić, jeśli sąsiedzi nie reagują na aluzje...
pozdrawiam serdecznie
AgA

Jeśli to spółdzielnia, to najpewniej jest regulamin wywieszony na klatce. Przeczytaj. Mało kto czyta, a bywają tam różne śmieszne zakazy pozwalające na ułożenie sobie dobrosąsiedzkich stosunków.

Data: 2009-07-15 10:36:32
Autor: AgA
balkon
oooo, to już coś - jakoś mi to do mózgu nie przyszło - dzięki wielkie!!!



Użytkownik "Robert Tomasik" <robert.tomasik@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:h3j24t$glf$1inews.gazeta.pl...
Użytkownik "AgA" <agap2002@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:h3hu34$5c2$1nemesis.news.neostrada.pl...
witam, potrzebuje pomocy /również prawnej - jeśli istnieje w tej
dziedzinie/
do rzeczy..
jest lato, gorąco itp. dużo czasu spędzam z młodą na balkonie, poza tym pranie, itd. itd - wiadomo do czego balkon służy; a moi sąsiedzi -
nałogowi  palacze /oboje/ - chyba kilka paczk dziennie - kopcą faje na
balkonie!!! nie musze chyba mówić, że umiemożliwia mi to zupełnie
kożystanie z mojego  balkonu, co więcej nie mogę otworzyć okien, bo dym
czuć w pokoju /a bardzo  tego zapachu nie lubię!/
co mogę w tej sprawie zrobić, jeśli sąsiedzi nie reagują na aluzje...
pozdrawiam serdecznie
AgA

Jeśli to spółdzielnia, to najpewniej jest regulamin wywieszony na klatce. Przeczytaj. Mało kto czyta, a bywają tam różne śmieszne zakazy pozwalające na ułożenie sobie dobrosąsiedzkich stosunków.

Data: 2009-07-15 16:33:36
Autor: ąćęłńóśźż
balkon
Od urodzenia proszę włascicieli pekińczyków o zakładanie psom kagańców i smyczy.
Dlaczego na podwórku mnie tak nie lubia???
;-))
JaC


-- -- -

Mało kto czyta, a bywają tam różne śmieszne zakazy pozwalające na ułożenie sobie dobrosąsiedzkich stosunków.

Data: 2009-07-15 17:52:46
Autor: Jotte
balkon
W wiadomości news:h3kp6q$516$1news.wp.pl ąćęłńóśźż <usun_to@wp.eu> pisze:

Od urodzenia proszę włascicieli pekińczyków o zakładanie psom kagańców i
smyczy. Dlaczego na podwórku mnie tak nie lubia???
Pekińczyki czy właściciele? ;)

--
Jotte

Data: 2009-07-15 10:43:51
Autor:
palenie na balkonie nie jest zabronione, balkon znajduje się na
dworze. Mnie interesuje dlaczego dwulatka bawi sie na blakonie

Robert Tomasik <robert.tomasik@gazeta.pl> napisał(a):
Użytkownik "AgA" <agap2002@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:h3hu34$5c2$1nemesis.news.neostrada.pl...
> witam, potrzebuje pomocy /również prawnej - jeśli istnieje w tej
> dziedzinie/
> do rzeczy..
> jest lato, gorąco itp. dużo czasu spędzam z młodą na balkonie, poza tym > pranie, itd. itd - wiadomo do czego balkon służy; a moi sąsiedzi -
> nałogowi  palacze /oboje/ - chyba kilka paczk dziennie - kopcą faje na
> balkonie!!! nie musze chyba mówić, że umiemożliwia mi to zupełnie
> kożystanie z mojego  balkonu, co więcej nie mogę otworzyć okien, bo dym
> czuć w pokoju /a bardzo  tego zapachu nie lubię!/
> co mogę w tej sprawie zrobić, jeśli sąsiedzi nie reagują na aluzje...
> pozdrawiam serdecznie
> AgA

Jeśli to spółdzielnia, to najpewniej jest regulamin wywieszony na klatce. Przeczytaj. Mało kto czyta, a bywają tam różne śmieszne zakazy pozwalające na ułożenie sobie dobrosąsiedzkich stosunków.


--


Data: 2009-07-15 13:21:57
Autor: szerszen
palenie na balkonie nie jest zabronione, balkon znaj duje się na

Użytkownik <red_nadia@NOSPAM.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:h3kbt7$nft$1inews.gazeta.pl...

dworze.
Mnie interesuje dlaczego dwulatka bawi sie na blakonie

a mnie interesuje, kiedy zamiast plesc bzdury, nauczysz sie poprawnie cytowac

Data: 2009-07-15 11:33:32
Autor:
palenie na balkonie nie jest zabronione, balkon znajduje się na
szerszen <szerszen@tlen.pl> napisał(a):
a mnie interesuje, kiedy zamiast plesc bzdury, nauczysz sie poprawnie cytowac
Zadowolony:)
Dwulatek bawi sie na balkonie, jeżeli zadzowni tel., mamusia pobiegnie go
odebrać, to młoda moze skończyć tragicznie pod balkonem. O uciażliwości zabaw
na balkonie dla otoczenie juz pisałam

--


Data: 2009-07-15 14:10:38
Autor: szerszen
palenie na balkonie nie jest zabronione, balkon znaj duje się na

Użytkownik <red_nadia.SKASUJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:h3keqc$82e$1inews.gazeta.pl...

Zadowolony:)

tak

Dwulatek bawi sie na balkonie, jeżeli zadzowni tel., mamusia pobiegnie go
odebrać, to młoda moze skończyć tragicznie pod balkonem.

a skad ta pewnosc, mamy 21 wiek i telefony bezprzewodowe, pozatym nie kazdy na dzwiek telefonu dostaje palmy

O uciażliwości zabaw
na balkonie dla otoczenie juz pisałam

mj dwulatek nie sprawdza swoich umiejestnosci oratorskich na balkonie, przewaznie jak tam jest zachowuje sie cicho i podziwia widoki, wiec nie wiem o jakiej uciazliwosci piszesz

Data: 2009-07-15 12:16:42
Autor:
palenie na balkonie nie jest zabronione, balkon znajduje się na
szerszen <szerszen@tlen.pl> napisał(a):

Data: 2009-07-15 14:47:42
Autor: Baloo
palenie na balkonie nie jest zabronione, balkon znaj duje się na

Użytkownik <red_nadia.SKASUJ@gazeta.pl> napisał

Dwulatek bawi sie na balkonie, jeżeli zadzowni tel., mamusia pobiegnie go
odebrać, to młoda moze skończyć tragicznie pod balkonem. O uciażliwości zabaw
na balkonie dla otoczenie juz pisałam

A możesz skupić się na meritum i przestać pieprzyć nie na temat?
Jeśli przeszkadzają Ci dwulatki na balkonach, to załóż sobie nowy wątek i tam się produkuj.
I z łaski swojej weź pod uwagę, że pisujesz na grupę dyskusyjną, a nie jakieś podrzędne forum, więc przestań non-stop zmieniać topiki, bo robi się bałagan. Ludzie są tu na tyle inteligentni, że domyślą się z treści posta, co autor miał na myśli. Nie trzeba połowy tej treści zawierać w temacie.

Data: 2009-07-15 13:07:08
Autor:
palenie na balkonie nie jest zabronione, balkon znajduje się na
Baloo <balu@onet.eu> napisał(a):

Użytkownik <red_nadia.SKASUJ@gazeta.pl> napisał



A możesz skupić się na meritum i przestać pieprzyć nie na temat?


Nie na temat? Przeszkadzanie ba balkonie  - to jest temat. Nie można zabronić
komuś palić na dworze, na jego własnym balkonie. Na żadnym osiedlu - na dworze
- nie ma wyznaczonego miejsca dla palaczy, ale dla dzieci już tak. Są place
zabaw. W zasadzie na placu zabaw mogłaby prosić Policję o interwencje, ale tu
nikt jej nie pomoże. Jesli tej Pani nie chce sie iść na miejsce przeznaczone
do zabawy dla dzieci musi godzić się na dyskomfort.  W końcu zrozumiał o co
chodzi?


--


Data: 2009-07-15 15:17:39
Autor: Baloo
palenie na balkonie nie jest zabronione, balkon znaj duje się na
<red_nadia.SKASUJ@gazeta.pl> napisał w

Nie na temat? Przeszkadzanie ba balkonie  - to jest temat.

Przeszkadzenie dzieci? Nie, to nie jest temat wątku rozpoczętego przez Agę.

Nie można zabronić komuś palić na dworze, na jego własnym balkonie. Na żadnym osiedlu - na dworze
- nie ma wyznaczonego miejsca dla palaczy, ale dla dzieci już tak. Są place
zabaw.

Ale co w związku z tym?? Czy ktoś tu zgłosił problem "co zrobić z wrzeszczącymi dziećmi na balkonie, skoro pod blokiem są place zabaw"? Nie, sam bez sensu wplątałeś(aś?) ten temat, choć nikt o to nie prosił.

W zasadzie na placu zabaw mogłaby prosić Policję o interwencje, ale tu
nikt jej nie pomoże. Jesli tej Pani nie chce sie iść na miejsce przeznaczone
do zabawy dla dzieci musi godzić się na dyskomfort.

Pieprzysz od rzeczy. A jeśli sama miałaby ochotę usiąść na własnym balkonie bez konieczności narażania się na smród, to poradzisz jej wyjście do parku?

W końcu zrozumiał o co chodzi?

Nie wiem, spytaj się go.

Data: 2009-07-15 13:29:43
Autor:
palenie na balkonie nie jest zabronione, balkon znajduje się na
Baloo <balu@onet.eu> napisał(a):
<red_nadia.SKASUJ@gazeta.pl> napisał w

> Nie na temat? Przeszkadzanie ba balkonie  - to jest temat.

Przeszkadzenie dzieci?

 przeczytaj uważnie jeszcze raz, tym razem ze zrozumieniem:)



> Nie można zabronić komuś palić na dworze, na jego własnym balkonie. Na > żadnym osiedlu - na dworze
> - nie ma wyznaczonego miejsca dla palaczy, ale dla dzieci już tak. Są > place
> zabaw.

Ale co w związku z tym?? Czy ktoś tu zgłosił problem "co zrobić z wrzeszczącymi dziećmi na balkonie, skoro pod blokiem są place zabaw"? Nie, sam bez sensu wplątałeś(aś?) ten temat, choć nikt o to nie prosił.

Ręce opadają:) Gdyby było na placu zabaw, nie wąchałoby szkodliwego dymu
papierosowego. Ale po co iśc z dzieckiem na dwór? Prościej jest wystawić na
balkon i ustawić sąsiadów


Pieprzysz od rzeczy.

Nastepnuy k"ó"luralny?

A jeśli sama miałaby ochotę usiąść na własnym balkonie
bez konieczności narażania się na smród, to poradzisz jej wyjście do parku?

To musi założyć maskę przeciwgazową, kupić sobie dom lub faktycznie iśc od
parku. Albo sobie po prostu przypomniec, ze mieszka w bloku wśród wielu ludzi
o różnych nawykach i że nie ma prawa ingerować w ich życie --


Data: 2009-07-15 15:50:37
Autor: szerszen
palenie na balkonie nie jest zabronione, balkon znaj duje się na

Użytkownik <red_nadia.SKASUJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:h3klk7$db4$1inews.gazeta.pl...

Albo sobie po prostu przypomniec, ze mieszka w bloku wśród wielu ludzi
o różnych nawykach i że nie ma prawa ingerować w ich życie

tak jak i oni nie maja prawa ingerowac w jej zycie smierdzac fajkami, jak sobie chca jarac, niech siedza w domu i smrodza sobie w mieszkaniu, jak na balkonie postawie sobie grilla to tez bedziesz uwazal ze mi wolno bo jestem na swoim balkonie i mam taki nawyk?

Data: 2009-07-15 14:09:24
Autor:
palenie na balkonie nie jest zabronione, balkon znajduje się na
szerszen <szerszen@tlen.pl> napisał(a):
tak jak i oni nie maja prawa ingerowac w jej zycie smierdzac fajkami,

z tego co wątkotwórca pisze, że nie wynika, zeby  palacze ingerowali w jej życie

Może zieloni przyjda jej z pomocą? oprotestują palaczy, zorganizują
manifestację,którą pokażą media?

 jak
sobie chca jarac, niech siedza w domu i smrodza sobie w mieszkaniu, jak na balkonie postawie sobie grilla to tez bedziesz uwazal ze mi wolno bo jestem na swoim balkonie i mam taki nawyk?

grilla bym z papierosami nie porównywała jednak, to tak jakby ktoś twierdził,
że nie ma różnicy między tym,między wyprawianiem urodzin dwulatkowi na
balkonie a McDonaldzie


--


Data: 2009-07-15 21:46:27
Autor: szerszen
palenie na balkonie nie jest zabronione, balkon znajduje się na

Użytkownik <red_nadia.SKASUJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:h3knuk$pvv$1inews.gazeta.pl...

z tego co wątkotwórca pisze, że nie wynika, zeby  palacze ingerowali w jej życie

jak nie wynika, swoim smrodzeniem uniemozliwiaja jej normalne korzystanie z balkonu

grilla bym z papierosami nie porównywała jednak

a dlaczego?
w koncu to moj balkon, a z tego co piszesz, wolnoc tomku w swoim domku

Data: 2009-07-15 21:56:05
Autor: Jotte
palenie na balkonie nie jest zabronione, balkon znaj duje się na
W wiadomości news:h3lbml$6hp$1news.task.gda.pl szerszen
<szerszen@tlen.pl> pisze:

z tego co wątkotwórca pisze, że nie wynika, zeby  palacze ingerowali w
jej  życie
jak nie wynika, swoim smrodzeniem uniemozliwiaja jej normalne
korzystanie z  balkonu
Bardzo podoba mi się ta linia rozumowania i oby okazała się słuszna.
Przyda się jak znalażł jeśli sprowadzi mi się za ścianę np. jakaś hołota z wyjącym bachorem.
Będą mi wszak uniemożliwiać normalne korzystanie z mieszkania.

--
Jotte

Data: 2009-07-16 08:37:47
Autor: Henry(k)
palenie na balkonie nie jest zabronione, balkon zn ajduje się na
Dnia Wed, 15 Jul 2009 21:46:27 +0200, szerszen napisał(a):

jak nie wynika, swoim smrodzeniem uniemozliwiaja jej normalne korzystanie z balkonu

Niby w jaki sposób? Że jej się to nie podoba? A może zacznie narzekać
że sąsiad jest nieogolony jak wychodzi na balkon i też jej to
"uniemożliwia normalne korzystanie z balkonu" bo się nim brzydzi?

Pozdrawiam,
                  Henry

Data: 2009-07-16 09:31:29
Autor: szerszen
palenie na balkonie nie jest zabronione, balkon znaj duje się na

Użytkownik "Henry(k)" <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl> napisał w wiadomości news:1c6wwtxtv0i5i.145zbecrlurmc$.dlg40tude.net...

Niby w jaki sposób? Że jej się to nie podoba?

w taki sposob ze smierdzi i dodatkowo truje

Data: 2009-07-16 09:33:37
Autor: spp
palenie na balkonie nie jest za bronione, balkon znajduje się na
szerszen pisze:

w taki sposob ze smierdzi...

IMHO to całkiem przyjemny zapach.

--
spp

Data: 2009-07-16 09:35:28
Autor: szerszen
palenie na balkonie nie jest zabronione, balkon znaj duje się na

Użytkownik "spp" <spp@op.pl> napisał w wiadomości news:4a5ed7d1$1news.home.net.pl...

IMHO to całkiem przyjemny zapach.

jakby to byla fajka z jakims lepszym tytoniem, to bylbym sie sklonny zgodzic ;)
ale zwykle fajki smierdza i tyle

Data: 2009-07-16 07:53:46
Autor:
zasponsoruj zatem sąsiadowi lepsze fajki
szerszen <szerszen@tlen.pl> napisał(a):

Data: 2009-07-16 21:06:16
Autor: Jotte
palenie na balkonie nie jest zabronione, balkon znaj duje się na
W wiadomości news:h3mla2$8r5$1news.task.gda.pl szerszen
<szerszen@tlen.pl> pisze:

IMHO to całkiem przyjemny zapach.
jakby to byla fajka z jakims lepszym tytoniem, to bylbym sie sklonny
zgodzic  ;)
ale zwykle fajki smierdza i tyle
Może powinieneś zostać biegłym sądowym w zakresie smrodu?

--
Jotte

Data: 2009-07-16 11:16:26
Autor: Baloo
palenie na balkonie nie jest zabronione, balkon znaj duje się na
"spp" <spp@op.pl> napisał

IMHO to całkiem przyjemny zapach.

Benzen też ma całkiem przyjemny zapach ;-)

Data: 2009-07-16 10:00:14
Autor: Henry(k)
palenie na balkonie nie jest zabronione, balkon zn ajduje się na
Dnia Thu, 16 Jul 2009 09:31:29 +0200, szerszen napisał(a):

w taki sposob ze smierdzi i dodatkowo truje

To za mało - musi jeszcze być "ponad przeciętną miarę".

Pozdrawiam,
               Henry

Data: 2009-07-16 10:08:55
Autor: szerszen
palenie na balkonie nie jest zabronione, balkon znaj duje się na

Użytkownik "Henry(k)" <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl> napisał w wiadomości news:168uus1v3q5z6.7xexbujca67h$.dlg40tude.net...

To za mało - musi jeszcze być "ponad przeciętną miarę".

no wiec jest, jesli pala tak jak ona to opisuje

Data: 2009-07-16 11:41:26
Autor: Henry(k)
palenie na balkonie nie jest zabronione, balkon zn ajduje się na
Dnia Thu, 16 Jul 2009 10:08:55 +0200, szerszen napisał(a):

no wiec jest, jesli pala tak jak ona to opisuje

Jeśli balkony do siebie przylegają to może. Jeśli to balkon piętro niżej lub "mieszkanie dalej", to raczej stawiam na przewrażliwioną
mamusię. Z posta AgI wynika tylko że "czuje" dym i że tego zapachu nie lubi, a nie że jest go dużo i że jest intensywny. Pozdrawiam,
                  Henry

Data: 2009-07-16 11:18:26
Autor: Baloo
palenie na balkonie nie jest zabronione, balkon znaj duje się na

Użytkownik "Henry(k)" <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl> napisał w

To za mało - musi jeszcze być "ponad przeciętną miarę".

A ta miara to z Sevres czy skąd? ;-)

Data: 2009-07-15 16:03:03
Autor: Baloo
palenie na balkonie nie jest zabronione, balkon znaj duje się na
<red_nadia.SKASUJ@gazeta.pl> napisał

przeczytaj uważnie jeszcze raz, tym razem ze zrozumieniem:)

Nie widzę sensu czytania pierdół o wrzeszczących dzieciach albo niebezpieczeństwie chyhających na nie na balkonie. Skup się jeszcze raz - dziewczyna zgłasza problem, dziecko bawi się ba balkonie i jest zasmradzane dymem. Gówno Cię obchodzi dlaczego tam się bawi i czy wrzeszczy. To nie jest meritum sprawy.

Ale co w związku z tym?? Czy ktoś tu zgłosił problem "co zrobić z
wrzeszczącymi dziećmi na balkonie, skoro pod blokiem są place zabaw"? Nie,
sam bez sensu wplątałeś(aś?) ten temat, choć nikt o to nie prosił.

Ręce opadają:)

Mnie również. To nie Ty pisałeś "Uczyliście juz młodą, żeby sie nie darła an balkonie czy jest jeszcze na to za młoda?" albo "gdy chce sie przewietrzyć na balkonie, odpocząć po pracy to córka sąsiadów robi hałas i z
wypoczynku nici"?

Gdyby było na placu zabaw, nie wąchałoby szkodliwego dymu
papierosowego. Ale po co iśc z dzieckiem na dwór?

Bo się ma taką ochotę. Jesteś w stanie pojąć tak cholernie ciężką do zrozumienia rzecz, że ktoś ma ochotę bawić się z dzieckiem na balkonie? Albo że nie ma akurat innej możliwości? Co Cię to u licha obchodzi?

Albo sobie po prostu przypomniec, ze mieszka w bloku wśród wielu ludzi
o różnych nawykach i że nie ma prawa ingerować w ich życie

Jasne, ale za to oni mają prawo zasmradzać jej przestrzeń życiową papierochami.
Bardzo "inteligentne" wnioski przychodzą Ci do głowy :>

Nikt im nie broni palić, ale niech to robią tak, by nikomu nie przeszkadzać.
Innymi słowy - Twoja wolność kończy się tam, gdzie zaczyna moja.

Data: 2009-07-15 14:17:46
Autor:
palenie na balkonie nie jest zabronione, balkon znajduje się na
Baloo <balu@onet.eu> napisał(a):

Ale cham , chyba ktoś tu sie przelogowuje:))))

--


Data: 2009-07-15 17:14:11
Autor: Baloo
palenie na balkonie nie jest zabronione, balkon znaj duje się na
<red_nadia.SKASUJ@gazeta.pl> napisał

Ale cham

Szczerze mówiąc z dwojga złego wolę być chamski, niż głupi jak worek mąki.

Data: 2009-07-15 21:11:53
Autor: AgA
palenie na balkonie nie jest zabronione, balkon znajduje się na
i tu jesteś w błędzie, ....

PS. pan/pani BALOO i SZERSZEŃ - dzięki za wsparcie i zrozumienie

Użytkownik <red_nadia.SKASUJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:h3koea$rv4$1inews.gazeta.pl...
Baloo <balu@onet.eu> napisał(a):

Ale cham , chyba ktoś tu sie przelogowuje:))))

--

Data: 2009-07-15 21:31:01
Autor: Rafał Wawrzycki
palenie na balkonie nie jest zabronione, balkon znajduje się na
Dnia 15 lip 2009 w liście [news:h3l9pv$h3b$1atlantis.news.neostrada.pl] AgA [agap2002@poczta.onet.pl] napisał(a):

i tu jesteś w błędzie, ....

Zacznij wreszcie cytować prawidłowo. To nie forum onetu...

--
Pozdrawiam,
Rafał Wawrzycki

http://prw.terror404.net/rwawrzycki/
Odpowiadając na adres prywatny usuń WYTNIJ_TO.

Data: 2009-07-15 21:08:28
Autor: AgA
palenie na balkonie nie jest zabronione, balkon znajduje się na
widać, że nie masz dziaci; a jeśli masz to im współczuję


Użytkownik <red_nadia.SKASUJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:h3klk7$db4$1inews.gazeta.pl...
Baloo <balu@onet.eu> napisał(a):

<red_nadia.SKASUJ@gazeta.pl> napisał w

> Nie na temat? Przeszkadzanie ba balkonie  - to jest temat.

Przeszkadzenie dzieci?

przeczytaj uważnie jeszcze raz, tym razem ze zrozumieniem:)



> Nie można zabronić komuś palić na dworze, na jego własnym balkonie. Na
> żadnym osiedlu - na dworze
> - nie ma wyznaczonego miejsca dla palaczy, ale dla dzieci już tak. Są
> place
> zabaw.

Ale co w związku z tym?? Czy ktoś tu zgłosił problem "co zrobić z
wrzeszczącymi dziećmi na balkonie, skoro pod blokiem są place zabaw"? Nie,
sam bez sensu wplątałeś(aś?) ten temat, choć nikt o to nie prosił.

Ręce opadają:) Gdyby było na placu zabaw, nie wąchałoby szkodliwego dymu
papierosowego. Ale po co iśc z dzieckiem na dwór? Prościej jest wystawić na
balkon i ustawić sąsiadów


Pieprzysz od rzeczy.

Nastepnuy k"ó"luralny?

A jeśli sama miałaby ochotę usiąść na własnym balkonie
bez konieczności narażania się na smród, to poradzisz jej wyjście do parku?

To musi założyć maskę przeciwgazową, kupić sobie dom lub faktycznie iśc od
parku. Albo sobie po prostu przypomniec, ze mieszka w bloku wśród wielu ludzi
o różnych nawykach i że nie ma prawa ingerować w ich życie


--

Data: 2009-07-15 21:07:08
Autor: AgA
palenie na balkonie nie jest zabronione, balkon znajduje się na
...tej pani chce się iść na spacer ale ma trochę rozsądku i nie wywleka dzieciaka w samo południe na 30 stopniowy upał...dlatego ten cza spędza na "północnym" balkonie



Użytkownik <red_nadia.SKASUJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:h3kk9s$6df$1inews.gazeta.pl...
Baloo <balu@onet.eu> napisał(a):


Użytkownik <red_nadia.SKASUJ@gazeta.pl> napisał



A możesz skupić się na meritum i przestać pieprzyć nie na temat?


Nie na temat? Przeszkadzanie ba balkonie  - to jest temat. Nie można zabronić
komuś palić na dworze, na jego własnym balkonie. Na żadnym osiedlu - na dworze
- nie ma wyznaczonego miejsca dla palaczy, ale dla dzieci już tak. Są place
zabaw. W zasadzie na placu zabaw mogłaby prosić Policję o interwencje, ale tu
nikt jej nie pomoże. Jesli tej Pani nie chce sie iść na miejsce przeznaczone
do zabawy dla dzieci musi godzić się na dyskomfort.  W końcu zrozumiał o co
chodzi?


--

Data: 2009-07-15 21:04:54
Autor: AgA
palenie na balkonie nie jest zabronione, balkon znajduje się na
a do głowy ci nie przyszło, że telefony bywają komórkowe, a balkony zabezpieczone na okoliczność posiadania dzieci....i nikt nie powiedział że dziecko bawi się samo!



Użytkownik <red_nadia.SKASUJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:h3keqc$82e$1inews.gazeta.pl...
szerszen <szerszen@tlen.pl> napisał(a):


a mnie interesuje, kiedy zamiast plesc bzdury, nauczysz sie poprawnie
cytowac

Zadowolony:)
Dwulatek bawi sie na balkonie, jeżeli zadzowni tel., mamusia pobiegnie go
odebrać, to młoda moze skończyć tragicznie pod balkonem. O uciażliwości zabaw
na balkonie dla otoczenie juz pisałam

--

Data: 2009-07-15 07:36:58
Autor: Andrzej_K
balkon
AgA wrote:

(...)
co mogę w tej sprawie zrobić, jeśli sąsiedzi nie reagują na aluzje...

W pewnym pabie w męskim kiblu wisiała kartka:

"Prosimy nie wrzucać petów do pisuarów - my Wam
nie szczamy do popielniczek"



--
Pozdrawiam - Andrzej_K.
"Kupiem musk - Lech W."

Data: 2009-07-15 22:37:39
Autor: PlaMa
balkon
W dniu 2009-07-15 07:36, Andrzej_K pisze:

W pewnym pabie w męskim kiblu wisiała kartka:
"Prosimy nie wrzucać petów do pisuarów - my Wam
nie szczamy do popielniczek"

Ogólnie starzeję się chyba, ale zaczynam dochodzić do wniosku, że palaczy trzeba tępić wszelkimi metodami :/

Data: 2009-07-15 22:55:49
Autor: Animka
balkon
PlaMa pisze:
W dniu 2009-07-15 07:36, Andrzej_K pisze:

W pewnym pabie w męskim kiblu wisiała kartka:
"Prosimy nie wrzucać petów do pisuarów - my Wam
nie szczamy do popielniczek"

Ogólnie starzeję się chyba, ale zaczynam dochodzić do wniosku, że palaczy trzeba tępić wszelkimi metodami :/

A co z pijakami za przeproszeniem szczącymi komuś na balkon itp.itd ?

--
animka

Data: 2009-07-15 23:31:11
Autor: PlaMa
balkon
W dniu 2009-07-15 22:55, Animka pisze:

A co z pijakami za przeproszeniem szczącymi komuś na balkon itp.itd ?

Najpierw palacze

Data: 2009-07-16 08:49:48
Autor: Henry(k)
balkon
Dnia Wed, 15 Jul 2009 22:37:39 +0200, PlaMa napisał(a):

Ogólnie starzeję się chyba, ale zaczynam dochodzić do wniosku, że palaczy trzeba tępić wszelkimi metodami :/

Ja też się starzeję i zaczynam dochodzić do wniosku że trzeba tępić
wszelkimi sposobami przewrażliwione "mimozy" które z powodu byle pierdółek utrudniają innym życie...

Henry

Data: 2009-07-16 11:23:21
Autor: Baloo
balkon
"Henry(k)" <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl> napisał w wiadomości

Ja też się starzeję i zaczynam dochodzić do wniosku że trzeba tępić
wszelkimi sposobami przewrażliwione "mimozy" które z powodu byle
pierdółek utrudniają innym życie...

Posłuchaj uważnie. Ja rozumiem, że jak ktoś pali paczkę dziennie i to od 14. roku życia, to dla niego smród i dym papierosowy jest "byle pierdółką". Istnieją jednak na tym ludzie świecie, którzy nie mają ochoty wąchać tego smrodu, a co gorsza narażać się na bierne wdychanie nikotyny i kupy innych toksycznych związków. Chcesz palić? Rób to tak, żeby inni z tego powodu nie cierpieli. Swoją drogą ciekawe, czemu taki palacz nie zasmradza swojego mieszkania, tylko wyłazi na balkon. Skoro to tylko taka "byle pierdółka", to niech to robi we własnych ścianach.
A reasumując - niestety, musisz pogodzić się z tym, że prawa palaczy do palenia są drugorzędne w stosunku do praw osób niepalących do oddychania świeżym powietrzem.

Data: 2009-07-16 11:55:34
Autor: Henry(k)
balkon
Dnia Thu, 16 Jul 2009 11:23:21 +0200, Baloo napisał(a):

Swoją drogą ciekawe, czemu taki palacz nie zasmradza swojego mieszkania, tylko wyłazi na balkon.

Może właśnie z szacunku dla niepalących z którymi mieszka lub którzy
przychodzą do niego w odwiedziny?

A reasumując - niestety, musisz pogodzić się z tym, że prawa palaczy do palenia są drugorzędne w stosunku do praw osób niepalących do oddychania świeżym powietrzem.

Nie "niestety" - bo jestem niepalący więc prawne ograniczenia mnie nie
ruszają. A nawet pozytywnie bo lubię knajpy bez palaczy.

Z tym świeżym powietrzem to nie przesadzaj - mieszkałem przez 1,5 roku w
Krakowie i tyko dwa razy widziałem i czułem tam świeże powietrze ;-)

Henry

Data: 2009-07-16 12:01:26
Autor: szerszen
balkon

Użytkownik "Henry(k)" <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl> napisał w wiadomości news:u2uatvm61ac8.cs9entofo736$.dlg40tude.net...

Może właśnie z szacunku dla niepalących z którymi mieszka lub którzy
przychodzą do niego w odwiedziny?

to niech sobie idzie do kibla i dmucha do wywietrznika

Data: 2009-07-16 10:29:41
Autor:
balkon
szerszen <szerszen@tlen.pl> napisał(a):
to niech sobie idzie do kibla i dmucha do wywietrznika

tylko czekac az mimoza napisze, że ma problem z palaczami bo dmuchaja do
wywietrznika i w jej mieszkaniu przez otwory wentylacyjne wlatuje dym, a ona
lubi z młoda bawić sie w klozecie i to nie lubi dymu

--


Data: 2009-07-16 13:42:00
Autor: MZ
balkon
szerszen pisze:

Użytkownik "Henry(k)" <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl>
napisał w wiadomości news:u2uatvm61ac8.cs9entofo736$.dlg40tude.net...

Może właśnie z szacunku dla niepalących z którymi mieszka lub którzy
przychodzą do niego w odwiedziny?

to niech sobie idzie do kibla i dmucha do wywietrznika

Trzeba być skończonym debilem żeby wpaść na pomysł palenia w
łazience/WC. Dzięki systemowi wentylacji zwłaszcza w starszym
budownictwie smród dymu rozprzestrzenia się wtedy idealnie po całym
budynku. Jako że takie pomieszczenia są zwykle bez okien, to utrzymuje
się taki zapaszek kilka dni. Osobiście palę, ale nie ośmieliłbym się tak
skrzywdzić sąsiadów. Ba, raz zdarzyło mi się opie...przyć sąsiada który
uwielbiał poranne  "posiedzenia" urozmaicać sobie fajeczką klasy
"Fajranty" tak że smród był naprawdę nieziemski.

Mieszkając w bloku niestety trzeba godzić się na pewne niedogodności
związane z innymi lokatorami (fajki, głośna muzyka, szczekający pies
sąsiada, remonty, głośne dzieciaki za ścianą, trzaskające drzwi itd
itp). Takie życie, jak komuś to aż tak bardzo przeszkadza to zawsze
można postawić sobie domek na odludziu.

--
MZ

Data: 2009-07-16 16:09:20
Autor: Baloo
balkon
"MZ" <"mcold0[wyt]"@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:h3n3m9$l08$1news.onet.pl...

Mieszkając w bloku niestety trzeba godzić się na pewne niedogodności
związane z innymi lokatorami (fajki, głośna muzyka, szczekający pies
sąsiada, remonty, głośne dzieciaki za ścianą, trzaskające drzwi itd
itp). Takie życie, jak komuś to aż tak bardzo przeszkadza to zawsze
można postawić sobie domek na odludziu.

Twoja rada jest po prostu rozbrajająca :-/
Można sobie robić_cokolwiek_, pod warunkiem, że nie szkodzi się lub nie przeszkadza sąsiadom.
Jeśli ktoś tego nie potrafi albo ma w dupie innych, to sam powinien się wyprowadzieć na odludzie.
Widocznie nie nadaje się do życia w społeczności.

Data: 2009-07-16 15:10:23
Autor:
jak bedziesz mieszkał na własnym rancho
Baloo <balu@onet.eu> napisał(a):
Twoja rada jest po prostu rozbrajająca :-/
Można sobie robić_cokolwiek_, pod warunkiem, że nie szkodzi się lub nie przeszkadza sąsiadom.
Jeśli ktoś tego nie potrafi albo ma w dupie innych, to sam powinien się wyprowadzieć na odludzie.
Widocznie nie nadaje się do życia w społeczności.


to możesz żądać , zeby ludzi nie było widac i słychać, ale nie w blokowisku. I
pamiętaj, twoje gówno też śmierdzi

--


Data: 2009-07-16 18:38:59
Autor: Baloo
nie zmieniaj topików ciężka kretynko!
<red_nadia@NOSPAM.gazeta.pl> napisał

to możesz żądać , zeby ludzi nie było widac i słychać, ale nie w blokowisku. I
pamiętaj, twoje gówno też śmierdzi

Pomyliłem się. Jednak worek mąki ma wyższe IQ.

Data: 2009-07-16 19:57:36
Autor:
typowy zakompleksiony blokers!
Baloo <balu@onet.eu> napisał(a):
Pomyliłem się. Jednak worek mąki ma wyższe IQ.


Pomyliłes się wiele razy. Nalezy szanować sąsiada, a nie wylewać na niego
swoich kompleksów. Nikt tu nie uwierzył, ze na twoim balkonem unosi sie chmura
dymu niczym grzyb atomowy. Przerost formy nad treścią. Przy czym treścia w tym
wypadku jest kasa:)

--


Data: 2009-07-16 21:11:33
Autor: Jotte
balkon
W wiadomości news:u2uatvm61ac8.cs9entofo736$.dlg40tude.net Henry(k)
<moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl> pisze:

A reasumując - niestety, musisz pogodzić się z tym, że prawa palaczy do
palenia są drugorzędne w stosunku do praw osób niepalących do oddychania
świeżym powietrzem.
Nie "niestety" - bo jestem niepalący więc prawne ograniczenia mnie nie
ruszają. A nawet pozytywnie bo lubię knajpy bez palaczy.
I nie musisz. Balon pieprzy jak zwykle.
Nie ma żadnych "praw palaczy do palenia" ani wiekszych od nich "praw niepalących do świeżego powietrza".
Są natomiast możliwości (a nawet w pewnym zakresie - obowiązki) prawne stworzenia ograniczeń dotyczących palenia. W naszym kraju na razie niewielkie, chętnie powitam ich rozszerzenie.

--
Jotte

balkon

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona