Grupy dyskusyjne   »   pl.comp.pecet   »   banalna sprawa... beznadziejna sprawa...

banalna sprawa... beznadziejna sprawa...

Data: 2009-04-13 08:33:44
Autor: januszek
banalna sprawa... beznadziejna sprawa...
bajkonur@interia.pl napisał(a):

[...]

Czyli jest tak, jesli dobrze zrozumialem:

Nowy komputer po po doinstalowaniu czegos do Windowsa zachowuje sie tak jakby monitor nie zostal podlaczony. Tak sie dzieje tylko w przypadku podlaczenia starego 14" monitora. Kiedy podlaczy sie nowszy monitor problem nie wystepuje?

Ktos ma jakis pomysl czego to moze byc wina... ?

Monitora, który nie obsługuje P&P, karty grafiki i/lub systemowych sterownikow do karty grafiki. A konkretnie może to być problem zwiazany z niekompatybilnoscia karty z monitorem, ktorym wydaje sie byc jakis stary VGA (nie SVGA). Rozwiązaniem może być odłączenie pin 12 we wtyku. j.

--
"Można wysnuć wniosek, że przyszłością gier są małe opalizujące krążki - płyty kompaktowe. Głównym tego powodem jest nieopłacalność skopiowania takiej gry nagranej na CD-ROM." (Gambler 00/1993)

Data: 2009-04-13 12:38:41
Autor: Tomaszek
banalna sprawa... beznadziejna sprawa...
januszek pisze:
Rozwiązaniem może być odłączenie pin 12 we wtyku.

Pin 12 - I^(2)C data

Mądrze prawisz:) To naprawdę może być to;)
--
_____________________________| TOMASZEK |____________________________
| TEL: (0)882733602 *naprawy i modernizacje komputerów*diagnostyka* |
| *dojazd*PŁACISZ TYLKO ZA EFEKTY, NIE ZA CZAS PRACY* ***WARSZAWA***|
\-- -- -- -- -- | e-mail: d3bkowskiWYTNIJ_CO_TRZEBA@gmail.com |-- -- -- -- -- /

banalna sprawa... beznadziejna sprawa...

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona