Data: 2013-06-13 09:11:04 | |
Autor: masti | |
[piatkowo] beep-beep! :-) | |
Dnia piÄknego Wed, 12 Jun 2013 14:51:03 -0700 osobnik zwany pablo eldiablo
napisaĹ: Jak to szlo... nieprzerazliwy sygnal dzwiekowy? ;-)trzeba przyznaÄ, Ĺźe rowerzysta albo Ĺlepy albo skurwysyn. babciÄ byĹo widaÄ z daleka i kupa wolnego miejsca. To po co prawie w niÄ wjechaĹ? -- mst <at> gazeta <.> pl "-Mam lÄk gruntu! -Chyba wysokoĹci? -Wiem co mĂłwiÄ, to grunt zabija!" T.Pratchett |
|
Data: 2013-06-13 22:39:54 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
[piatkowo] beep-beep! :-) | |
On Thu, 13 Jun 2013, masti wrote:
Dnia pięknego Wed, 12 Jun 2013 14:51:03 -0700 osobnik zwany pablo eldiablo Po prostu jechał tak jak zawsze jeździ samochodem. Przecież pieszy się zatrzyma, bo nie wolno mu "wtargnąć" :> pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2013-06-16 14:31:46 | |
Autor: Olivander | |
beep-beep! :-) | |
> rowerzysta albo ślepy albo skurwysyn. babcię byłoFilm tłumaczą napisy Cyrylicą, Łady i Żiguli... W Rosji pieszy ustępuje rowerzyście, rowerzysta motocykowi, motocyk "maszynie", maszyna gruzawikowi, gruzawik tanku, tank lokomotywie, a lokomotywa tylko gruubej ścianie. Więc ten rowerzysta będąc na samym dole ruskiej piramidy pokarmowej, skwapliwie wykorzystuje okazję postraszenia babuszki, bo ona go pewnie nie dogna i nie połamie mu na plecach laski. Drugiej takiej okazji może nie mieć :-) |
|
Data: 2013-06-18 00:31:29 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
beep-beep! :-) | |
On Sun, 16 Jun 2013, Olivander wrote:
W Rosji pieszy ustępuje rowerzyście, rowerzysta motocykowi, motocyk :) Coś w tym jest. "Z prasy" pamiętam artykuł, jak kiedyś ichni policmajstrzy zatrzymali gościa który jeździł ciężarówką, ZIŁem bodaj, kilkanaście lat (16 o ile mnie pamięć nie zwodzi), jako "zawodowiec". To że nie miał PJ jakoś było zrozumiałe, ale to że WCALE nie znał przepisów już mniej. Najzabawniejszy był opis, kiedy pytali go jak w takim razie przejeżdża skrzyżowania. "No jak, patrzę czy gdzieś Tatra nie jedzie, jak nie jedzie to ja jadę" :P Z grubsza wypada więc się zgodzić z tezą :) postraszenia babuszki, bo ona go pewnie nie dogna i nie połamie mu na Co prawda to prawda, nie ma w rowerze poduszek: http://www.youtube.com/watch?v=3akM4BnUhiA :) pzdr, Gotfryd |
|