Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.sport.zimowe   »   bez kasku - kolejny wypadek

bez kasku - kolejny wypadek

Data: 2009-02-23 12:57:49
Autor: Lusnia
bez kasku - kolejny wypadek
Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world wrote:
http://anglia.interia.pl/wiadomosci/news/malopolski-marszalek-nadal-w-cie
zkim-stanie,1263484

Najgorsze, ze nawet w krotkich newsach media podaja informacje o tym braku kasku. Jakby sie zmowili.
A z komentarzy w internecie wynika, ze glupi narod juz uwierzyl, ze marszalek jezdzil nielegalnie, bo nie mial kasku, a przeciez za granica to obowiazek.

Na temat kasku nie będę się wypowiadać, bo to jest dyskusja o wyższości Świąt Bożego Narodzenia nad Świętami Wielkanocnymi.
Natomiast o newsie GW:
Byłem tam w tym dniu, jechałem nawet A1 pół godziny wcześniej, ale o wypadku nie wiedziałem.
Dziwny ten komunikat GW, zwłaszcza jego tytuł.
-A kto miał pomóc jak nie narciarze, jeśli do najbliższego wyciągu jest z tego miejsca z 1,5 km. Obsługa ratrakuje trasę do 8:00 i sprawdza po zatrzymaniu wyciągów. Numery alarmowe wołami wydrukowane przy wyciągach.
Cała trasa A1 leży na uboczu, kilkaset metrów od linii wyciągów, z którą łączy się tylko na górze (po trzech orczykach) i przy stacji.
Rzeczywiście ten padaczek poniżej Karlsbergu (praktycznie jest to szopa, przed którą wystają króćce urządzeń naśnieżających oraz ławeczka dla narciarzy) bywał wyślizgany, gdyż nad nim jest jedyny dojazd spod krzeseł.
W tym dniu wiało i góra była (gegen Sturm) zamknięta. Czynne było 4 km A1 od przedostatniego orczyka.
Trasa przygotowana jak lotnisko(lub autostrada A1 :D ) i kompletnie pusta. koło południa kilkanaście osób. Przy zjeździe po 15-tej spotkałem tylko 2 osoby na trasie.

pozdrawiam
Jerzy

bez kasku - kolejny wypadek

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona