Data: 2010-07-17 04:02:30 | |
Autor: bimki | |
bez przewodnika na Wysoką | |
Witam,
czy na Wysoką można iść bez przewodnika? Czy grozi za to jakaś kara - jeśli tak to jaka i z czego ona wynika? To już moje dziewiąte wakacje w Tatrach i chciałbym w końcu spróbować coś nieznakowanego... pozdr |
|
Data: 2010-07-17 15:46:23 | |
Autor: Jawi | |
bez przewodnika na Wysoką | |
W dniu 2010-07-17 13:02, bimki pisze:
Witam,Jak dobrze pamiętam wejście tylko z przewodnikiem. Z czego wynika ewentualna kara? Głupie pytanie, nie sądzisz?:)) I co z tego, że dziewiąte? Co to ma wspólnego z doświadczeniem? Szlaki prowadzone są nie tylko dla bezpieczeństwa "ceprów":) Mam kolegę który w góry jeździ od 15 - 20 lat. Mam do gór z 600km. Chciałem z nim jechać bo taniej w kosztach by sobie we wrześniu przejść orlą i nie pojedzie bo się boi i tam nie wejdzie. I bardzo to rozsądne uważam. Więc ilość spędzonych wakacji ma się nijak do obycia z górami, ekspozycjami. pozdrawiam |
|
Data: 2010-07-18 00:41:52 | |
Autor: Jarek K. | |
bez przewodnika na Wysoką | |
W dniu 17 lip 2010, o godzinie 15:46, Jawi napisał(a):
I co z tego, że dziewiąte? Co to ma wspólnego z doświadczeniem?Czy to, że ktoś był 9 razy w Tatrach świadczy coś o braku doświadczenia? Jest wiele gór w Europie, w których można je nabyć. Nie jedne Tatry są na świecie. Rozsądnie to robią ci, którzy jeżdżą nad morze - przynajmniej nie drapią się tam, gdzie ich nie swędzi ;) -- Pozdrawiam Jarek Kardasz -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- DOLOMITY - via ferraty - informacje praktyczne -- > http://jarekkardasz.republika.pl/dolomity/ |
|
Data: 2010-07-18 21:15:55 | |
Autor: Jawi | |
bez przewodnika na Wysoką | |
W dniu 2010-07-18 00:41, Jarek K. pisze:
Czy to, że ktoś był 9 razy w Tatrach świadczy coś o braku doświadczenia? Pewnie, że nie. Ale mój kontekst był inny, to że 9 razy jest się w górach niczego nie mówi. A szlaki są nie tylko dla naszego bezpieczeństwa przecież, tylko zwierzątek przeróżnych na przykład. Rozsądnie to robią ci, którzy jeżdżą nad morze - przynajmniej nie drapią Wcale nie, można zasnąć na plaży...:))) |
|
Data: 2010-07-18 07:11:38 | |
Autor: bimki | |
bez przewodnika na Wysoką | |
Jak dobrze pamiętam wejście tylko z przewodnikiem. Z czego wynika sądzę, że nie ma głupich pytań, są tylko głupie odpowiedz :) |
|
Data: 2010-07-18 21:18:23 | |
Autor: Jawi | |
bez przewodnika na Wysoką | |
W dniu 2010-07-18 16:11, bimki pisze:
Jak dobrze pamiętam wejście tylko z przewodnikiem. Z czego wynika No przepraszam, czegoś nie wolno i pytanie z czego wynika kara za jego łamanie jest mądrzejszym od mojej (no być może głupiej) odpowiedzi? Rozumiem pytanie jaka grozi kara. Ale tego nie wiem:))) |
|
Data: 2010-07-19 12:25:15 | |
Autor: Andrzej Kłos | |
bez przewodnika na Wysoką | |
bimki pisze:
sądzę, że nie ma głupich pytań, są tylko głupie odpowiedz :) "Czy jeśli stanę na torach i rękami złapię za druty to pojadę jak tramwaj?" andy_nek |
|
Data: 2010-07-17 22:28:01 | |
Autor: j | |
bez przewodnika na Wysoką | |
W dniu 17.07.2010 13:02, bimki pisze:
Witam, Cóż, wygląda na to że przedpiśca (jawi) jest czemuś mocno zestresowany. Sprawa ma się tak: przepisy PN wykluczają ruch turystyczny poza szlakami znakowanymi. Wyjątkiem jest wycieczka prowadzona przez uprawnionego przewodnika lub przejście drogi wspinaczkowej (tez pewne zasady muszą być zachowane) j |
|
Data: 2010-07-18 07:08:56 | |
Autor: bimki | |
bez przewodnika na Wysoką | |
hej,
Cóż, wygląda na to że przedpiśca (jawi) jest czemuś mocno zestresowany. dzięki - już rozumiem. Chyba sobie to podaruję. Znalazłem w Internecie panoramę z Wysokiej i Koprowego - chyba jednak wolę wybrać się na Koprowego, widoki podobne i przynajmniej można tam iść samemu... pozdr |
|
Data: 2010-07-18 23:24:11 | |
Autor: adamzel | |
bez przewodnika na Wysoką | |
Byłem 3.07.2010 na Koprowym - bardzo ładne otoczenie :) Polecam jeszcze Krywań - też fajnie. |
|
Data: 2010-07-18 21:20:35 | |
Autor: Jawi | |
bez przewodnika na Wysoką | |
W dniu 2010-07-17 22:28, j pisze:
Cóż, wygląda na to że przedpiśca (jawi) jest czemuś mocno zestresowany. Tak? Obraziłem kogoś czymś? bo nie czuję się zestresowany:) |