Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.motocykle   »   bez sprzga

bez sprzga

Data: 2011-01-21 00:59:53
Autor: NESSO
bez sprzga
Cytuje :

we wspczesnych motocyklach, bez wikszego zuycia elementw skrzyni, biegi mona zmienia bez sprzga - jest to metoda bardziej efektywna, poniewa nie traci si czasu na wysprzglenie i odpuszczenie sprzga.

.....

jake sa wasze opinie ?
czy nie ma ryzyka uszkodzenia skrzyni biegw ?
czy ma to sens podwyzszajc czy te mona stosowa to  redukujac biegi ?

nigdy by mi do gowy nie przyszo aby pakowac bieg bez sprzega , nie prbowaem i z td moje zdziwienie w w/w temacie

Data: 2011-01-20 21:46:05
Autor: doktorski
bez sprzga
On 21 Sty, 00:59, "NESSO" <NIESPAMUJ@NIE SPAMUJ .PL> wrote:

jake sa wasze opinie ?
Pozytywne.

czy nie ma ryzyka uszkodzenia skrzyni bieg w ?
Nie, o ile umiejetnie uzywany rolgaz przejmuje funkcje sprzegla i na
moment zmiany biegu zeruje moment obrotowy dzialajacy na kola zebate

czy ma to sens podwyzszaj c czy te mo na stosowa to redukujac biegi ?
Mozna stosowac w obie strony przy czym stosowanie w gore ma wiekszy
sens ze wzgledu na uzyskiwane rezultaty (lepsze przyspieszenie). Na
hamowaniu masz wiecej czasu na zmiane biegu niz podczas
przyspieszania, gdzie kazdy ulamek sekundy przeklada sie na wynik.

nigdy by mi do g owy nie przysz o aby pakowac bieg bez sprzeg a , nie
pr bowa em i z t d moje zdziwienie w w/w temacie
Poczytaj o quickshifterach, technice jazdy sportowej itede, itepe. Na
codzien zmiana biegu bez sprzegla to raczej uzasadnienie lenistwa niz
walka o wynik.

pzdr, dr
14/525 - oba "wola bez"

Data: 2011-01-21 08:56:02
Autor: NESSO
bez sprzegla

jake sa wasze opinie ?
Pozytywne.

czy nie ma ryzyka uszkodzenia skrzyni bieg w ?
Nie, o ile umiejetnie uzywany rolgaz przejmuje funkcje sprzegla i na
moment zmiany biegu zeruje moment obrotowy dzialajacy na kola zebate

czy ma to sens podwyzszaj c czy te mo na stosowa to redukujac biegi ?
Mozna stosowac w obie strony przy czym stosowanie w gore ma wiekszy
sens ze wzgledu na uzyskiwane rezultaty (lepsze przyspieszenie). Na
hamowaniu masz wiecej czasu na zmiane biegu niz podczas
przyspieszania, gdzie kazdy ulamek sekundy przeklada sie na wynik.

nigdy by mi do g owy nie przysz o aby pakowac bieg bez sprzeg a , nie
pr bowa em i z t d moje zdziwienie w w/w temacie
Poczytaj o quickshifterach, technice jazdy sportowej itede, itepe. Na
codzien zmiana biegu bez sprzegla to raczej uzasadnienie lenistwa niz
walka o wynik.

pzdr, dr
14/525 - oba "wola bez"


Dziekje za odp
mam pytanie czy w takim wypadku mozna to stosowac na wszytkich motorach ? ( V-storm )

czy tylko sportowe/scigacze ?

Data: 2011-01-21 09:49:14
Autor: Magic
bez sprzegla
W dniu 2011-01-21 08:56, NESSO pisze:

mam pytanie czy w takim wypadku mozna to stosowac na wszytkich motorach ?
( V-storm )

Nie ma takiego motocykla, ale jakby istniał to by było mozna.


czy tylko sportowe/scigacze ?


Wszystkie z mokrym sprzęgłem i manualną skrzynią. W cegle się to nie sprawdza bo czasem wskakuje pośredni luz między biegami zamiast biegu, ale tam jest suche sprzegło i skrzynia pewnie konstrukcji samochodowej (nie sprawdzałem).

I nie cytuj całego posta jeśli nie odnosisz się do jego treści, tylko utrudnia to odszukanie tego co dopisałeś.

--
Pozdrawiam - Maciek, ely50/ts150/srx250/vfr800[']/k11rs.
FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=MotocykloweFAQ&v=qvj

Data: 2011-01-21 09:53:59
Autor: Hinek
bez sprzegla
Użytkownik "Magic" <maciejsajeckiCIACHO@wp.pl> napisał

Wszystkie z mokrym sprzęgłem i manualną skrzynią.


To wlasciciele Ducati zmartwia sie...
Pozdr

--
Hinek

Data: 2011-01-21 09:57:46
Autor: Hinek
bez sprzegla
Acha....A manualna skrzynia w moto to taka z dzwignia na zbiorniku paliwa?
:))
Pozdr

--
Hinek

Data: 2011-01-21 13:22:34
Autor: Magic
bez sprzegla
W dniu 2011-01-21 09:53, Hinek pisze:
Użytkownik "Magic" <maciejsajeckiCIACHO@wp.pl> napisał

Wszystkie z mokrym sprzęgłem i manualną skrzynią.


To wlasciciele Ducati zmartwia sie...

Ale czemu ? Nie napisałem że z suchym sprzegłem się nie da, tylko że da się w każdym z mokrym sprzegłem, widocznie mokre sprzęgło oznacza że skrzynia biegów jest typowo motocyklowa i się da, w odróżnieniu od konstrukcji z suchym sprzegłem, gdzie skrzynia może mieć konstrukcję niekoniecznie działającą :)
--
Pozdrawiam - Maciek, ely50/ts150/srx250/vfr800[']/k11rs.
FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=MotocykloweFAQ&v=qvj

Data: 2011-01-21 12:45:20
Autor: blur
bez sprzegla
?-- -- -Oryginalna wiadomo-- -- - From: NIESPAMUJ@NIE SPAMUJ .PL
Sent: Friday, January 21, 2011 8:56 AM Newsgroups: pl.rec.motocykle Subject: Re: bez sprzegla

czy tylko sportowe/scigacze ?

enduro/cross to normalne e bez sprzga si zapina biegi, w prawie kadym aucie ktrym jechaem dao si zapi biegi bez sprzga i bez zgrzytu, kwestia wprawy i wyczucia.

Data: 2011-01-21 13:21:48
Autor: Jarosaw \"Yaroosh\" ysiak
bez sprzegla
W dniu 21.01.2011 12:45, blur pisze:
  w prawie
kadym aucie ktrym jechaem dao si zapi biegi bez sprzga i bez
zgrzytu

szczeglnie w automatach ;-)

Data: 2011-01-21 15:29:58
Autor: The_EaGle
bez sprzęgła
W dniu 2011-01-21 06:46, doktorski pisze:
On 21 Sty, 00:59, "NESSO"<NIESPAMUJ@NIE SPAMUJ .PL>  wrote:

jake sa wasze opinie ?
Pozytywne.

czy nie ma ryzyka uszkodzenia skrzyni bieg w ?
Nie, o ile umiejetnie uzywany rolgaz przejmuje funkcje sprzegla i na
moment zmiany biegu zeruje moment obrotowy dzialajacy na kola zebate

Jest tyle opinii na ten temat ile jest osób na ten temat się wypowiadający. Zamiast sięgać do innych warto zastanowić się samemu czy podczas zmiany biegu mamy szanse na wyrównanie momentów obrotowych po między kołami zębatymi w dwóch różnych biegów? Wg mnie sprawą oczywistą jest że nie! Fakt iż zmiana biegów odbywa się bez zgrzytów czy innych hałasów nie oznacza że jest "zdrowa" dla skrzyni.

Bez rozłączania sprzęgłem  koła napędowego od skrzyni mamy jeden obracający sie zespół o pewnej masie z np obr 100obr/min w tym czasie mamy przekładnie np 1/1.6 a wiec obroty drugiego wałka to 160obr /min
zmieniamy przekładnie na 1/1.3 a wiec obroty powinny być 130obr /min -
zakładając że obroty koła napędowego nie będą się zmieniać czyli po zmianie biegów spadną obroty o 30obr/min a wraz z nimi przez kolejne przekładnie obr silnika. Jak w takim razie chcesz wyrównać te obroty bez udaru skoro nie używasz sprzęgła?

Natomiast jeżeli w.w sytuacji użyjesz sprzęgła to owe 30obr różnicy to tylko róznica jednego wałka w skrzynki (bo wirujący wał silnika jest odłaczony od skrzyni) co oznacza o wiele mniejszą masę wirującą i mniejszy moment udarowy! Po załączeniu sprzęgła następuje udar ale jest   łagodzony przez sprzęgło na którym następuje niewielki poślizg co w rezultacie łagodzi całe zdarzenie.

Fakt iż zęby skrzyni w motocyklach nie rozlatują się od zmian bez sprzęgła nie oznacza że taka zmiana jest dla skrzyni zdrowa - wręcz przeciwnie - jest nie poprawna a zdjęcia zużytych kół zębatych od takich zmian są dostępne w internecie.

Pozdrawiam
Rafał
DL'a szukam...

Data: 2011-01-21 12:55:20
Autor: AZ
bez sprzga
On 21 Sty, 15:29, The_EaGle <e...@jss.com> wrote:

Jest tyle opinii na ten temat ile jest osb na ten temat si
wypowiadajcy. Zamiast siga do innych warto zastanowi si samemu czy
podczas zmiany biegu mamy szanse na wyrwnanie momentw obrotowych po
midzy koami zbatymi w dwch rnych biegw? Wg mnie spraw oczywist
jest e nie! Fakt i zmiana biegw odbywa si bez zgrzytw czy innych
haasw nie oznacza e jest "zdrowa" dla skrzyni.

Te obroty spadna po odpuszczeniu gazu "w miedzyluzie".

Fakt i zby skrzyni w motocyklach nie rozlatuj si od zmian bez
sprzga nie oznacza e taka zmiana jest dla skrzyni zdrowa - wrcz
przeciwnie - jest nie poprawna a zdjcia zuytych k zbatych od takich
zmian s dostpne w internecie.

Fajny wywd, tylko od czego te zby miay by si rozlatywac lub
zuywac
skoro s zazbione na stae?

--
Artur
ZZR 1200

Data: 2011-01-22 10:32:54
Autor: NESSO
bez sprzga
Fakt i zby skrzyni w motocyklach nie rozlatuj si od zmian bez
sprzga nie oznacza e taka zmiana jest dla skrzyni zdrowa - wrcz
przeciwnie - jest nie poprawna a zdjcia zuytych k zbatych od takich
zmian s dostpne w internecie.

Fajny wywd, tylko od czego te zby miay by si rozlatywac lub
zuywac
skoro s zazbione na stae?


Dokadnie z tej animacji kilka watkw wyej wynika ze koa sa zazbione cay czas .

Data: 2011-01-22 16:15:01
Autor: The_EaGle
bez sprzga
W dniu 2011-01-22 10:32, NESSO pisze:
Fakt i zby skrzyni w motocyklach nie rozlatuj si od zmian bez
sprzga nie oznacza e taka zmiana jest dla skrzyni zdrowa - wrcz
przeciwnie - jest nie poprawna a zdjcia zuytych k zbatych od takich
zmian s dostpne w internecie.

Fajny wywd, tylko od czego te zby miay by si rozlatywac lub
zuywac
skoro s zazbione na stae?

Zgadza si i wg Ciebie nie ma midzy nimi "luzu" ?

Dokadnie z tej animacji kilka watkw wyej wynika ze koa sa zazbione cay
czas .

Oczywicie e tak, i obracaj sie swobodnie do czasu a nie zmienisz biegu w tym momencie obracajce si swobodnie koo zostanie "spite" z wakiem na ktrym si znajduje i w tym momencie dochodzi do udaru.

Pozdrawiam
Rafa

Data: 2011-01-22 19:22:04
Autor: Kuczu
bez sprzęgła
W dniu 2011-01-22 16:15, The_EaGle pisze:
W dniu 2011-01-22 10:32, NESSO pisze:
Fakt iż zęby skrzyni w motocyklach nie rozlatują się od zmian bez
sprzęgła nie oznacza że taka zmiana jest dla skrzyni zdrowa - wręcz
przeciwnie - jest nie poprawna a zdjęcia zużytych kół zębatych od takich
zmian są dostępne w internecie.

Fajny wywód, tylko od czego te zęby miały by się rozlatywac lub
zużywac
skoro są zazębione na stałe?

Zgadza się i wg Ciebie nie ma między nimi "luzu" ?

Dokładnie z tej animacji kilka watków wyżej wynika ze koła sa
zazębione cały
czas .

Oczywiście że tak, i obracają sie swobodnie do czasu aż nie zmienisz
biegu w tym momencie obracające się swobodnie koło zostanie "spięte" z
wałkiem na którym się znajduje i w tym momencie dochodzi do udaru.

Opowiedz prosze jak to swobodnie obracaja sie na walkach kola zebate. Twoje opowiesci zaczynaja byc coraz bardziej fascynujace.

--
Kuczu

LOUD BLACK PIPES SAVE LIVES !! 123,3dB :)
Harley Davidson FXR-C 666 Edition
www.bikepics.com/members/kuczu/87fxr/

Data: 2011-01-24 12:58:32
Autor: The_EaGle
bez sprzęgła
W dniu 2011-01-22 19:22, Kuczu pisze:
W dniu 2011-01-22 16:15, The_EaGle pisze:
W dniu 2011-01-22 10:32, NESSO pisze:
Fakt iż zęby skrzyni w motocyklach nie rozlatują się od zmian bez
sprzęgła nie oznacza że taka zmiana jest dla skrzyni zdrowa - wręcz
przeciwnie - jest nie poprawna a zdjęcia zużytych kół zębatych od
takich
zmian są dostępne w internecie.

Fajny wywód, tylko od czego te zęby miały by się rozlatywac lub
zużywac
skoro są zazębione na stałe?

Zgadza się i wg Ciebie nie ma między nimi "luzu" ?

Dokładnie z tej animacji kilka watków wyżej wynika ze koła sa
zazębione cały
czas .

Oczywiście że tak, i obracają sie swobodnie do czasu aż nie zmienisz
biegu w tym momencie obracające się swobodnie koło zostanie "spięte" z
wałkiem na którym się znajduje i w tym momencie dochodzi do udaru.

Opowiedz prosze jak to swobodnie obracaja sie na walkach kola zebate.
Twoje opowiesci zaczynaja byc coraz bardziej fascynujace.

Jak rozumiem wg Ciebie się nie obracają? Tylko co stoją nieruchomo?

Pozdrawiam
Rafał

Data: 2011-01-24 20:26:09
Autor: Kuczu
bez sprzęgła
W dniu 2011-01-24 12:58, The_EaGle pisze:
W dniu 2011-01-22 19:22, Kuczu pisze:
W dniu 2011-01-22 16:15, The_EaGle pisze:
W dniu 2011-01-22 10:32, NESSO pisze:
Fakt iż zęby skrzyni w motocyklach nie rozlatują się od zmian bez
sprzęgła nie oznacza że taka zmiana jest dla skrzyni zdrowa - wręcz
przeciwnie - jest nie poprawna a zdjęcia zużytych kół zębatych od
takich
zmian są dostępne w internecie.

Fajny wywód, tylko od czego te zęby miały by się rozlatywac lub
zużywac
skoro są zazębione na stałe?

Zgadza się i wg Ciebie nie ma między nimi "luzu" ?

Dokładnie z tej animacji kilka watków wyżej wynika ze koła sa
zazębione cały
czas .

Oczywiście że tak, i obracają sie swobodnie do czasu aż nie zmienisz
biegu w tym momencie obracające się swobodnie koło zostanie "spięte" z
wałkiem na którym się znajduje i w tym momencie dochodzi do udaru.

Opowiedz prosze jak to swobodnie obracaja sie na walkach kola zebate.
Twoje opowiesci zaczynaja byc coraz bardziej fascynujace.

Jak rozumiem wg Ciebie się nie obracają? Tylko co stoją nieruchomo?

Pozdrawiam
Rafał



Przykro mi ale nie rozumiem pytania. Na kazdym biegu jedna para kol jest na stale spieta z walkami. W pozostalych parach jedno kolo jest spiete a drugie obraca sie na walku. Ale ciagle wszystkie kola zebate sa w ruchu.

Przy szybkiej zmianie biegow w gore ze sprzeglem skrzynia nie zwalnia na tyle aby wyrownac roznice miedzy predkoscia walka a zebatki ktora ma byc "zapieta". Pod tym wzgledem zmiana bez sprzegla niewiele sie rozni. Podczas zmiany nalezy albo zamknac przepustnice albo na chwilke odciac zaplon (tak dzialaja automatyczne shiftery do zmiany biegow).W tym momencie maleje moc i moment przekazywane na skrzynie biegow, podobnie jak przy wcisnieciu sprzegla. To wystarczy aby plynnie i szybko zmienic bieg bez szkody dla skrzyni. Przy redukcji zaleca sie jednak uzywanie sprzegla. Byc moze sporadyczne przypadki uszkodzenia skrzyni powstaly wlasnie przy redukcjach bez sprzegla, przy umiejetnym wrzucaniu wyzszych biegow jest to praktycznie niemozliwe.

--
Kuczu

LOUD BLACK PIPES SAVE LIVES !! 123,3dB :)
Harley Davidson FXR-C 666 Edition
www.bikepics.com/members/kuczu/87fxr/

Data: 2011-01-24 20:34:31
Autor: Grzybol
bez sprzga
Uytkownik "Kuczu" <qczu666@gmail.com> napisa w wiadomoci
news:ihkjp2$337$1news.onet.pl...

wlasnie przy redukcjach bez sprzegla, przy umiejetnym wrzucaniu wyzszych biegow jest to praktycznie niemozliwe.

Przypomniaem sobie rok 82. CZ350, trasa Puawy - Jedwabno na Mazurach. Jakie 350-400km. Po wyjedzie z Puaw urwaa si linka sprzga w CZ. Ca tras przelecielimy uywajc sprzga w nodze:-) W tamtych czasach czci do Cezetek byo niewiele, no i drogie. Szkoda byo kasy przeznaczonej na wakacje. Przejedziem tak tydzie po mazurach i ca tras powrotn. :-)

--
Grzybol

Data: 2011-01-24 19:49:02
Autor: masti
bez sprzga
Dnia pięknego Mon, 24 Jan 2011 20:34:31 +0100 osobnik zwany Grzybol
wystukał:

U¿ytkownik "Kuczu" <qczu666@gmail.com> napisa³ w wiadomo¶ci
news:ihkjp2$337$1news.onet.pl...

wlasnie przy redukcjach bez sprzegla, przy umiejetnym wrzucaniu
wyzszych biegow jest to praktycznie niemozliwe.

Przypomnia³em sobie rok 82. CZ350, trasa Pu³awy - Jedwabno na Mazurach.
Jakie¶ 350-400km. Po wyjeŒdzie z Pu³aw urwa³a siê linka sprzêg³a w CZ.
Ca³± trasê przelecieli¶my u¿ywaj±c sprzêg³a w nodze:-) W tamtych czasach
czê¶ci do Cezetek by³o niewiele, no i drogie. Szkoda by³o kasy
przeznaczonej na wakacje. PrzejeŒdzi³em tak tydzieñ po mazurach i ca³±
trasê powrotn±. :-)

no, linka kosztowała ze dwa browary. Wiesz czym się różni skrzynia JAWY/CZ od "normalnej" szkrzyni motocyklowej?



--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2011-01-24 20:55:55
Autor: Kuczu
bez sprzêg³a
W dniu 2011-01-24 20:49, masti pisze:
Dnia pięknego Mon, 24 Jan 2011 20:34:31 +0100 osobnik zwany Grzybol
wystukał:

U¿ytkownik "Kuczu"<qczu666@gmail.com>  napisa³ w wiadomo¶ci
news:ihkjp2$337$1news.onet.pl...

wlasnie przy redukcjach bez sprzegla, przy umiejetnym wrzucaniu
wyzszych biegow jest to praktycznie niemozliwe.

Przypomnia³em sobie rok 82. CZ350, trasa Pu³awy - Jedwabno na Mazurach.
Jakie¶ 350-400km. Po wyjeŒdzie z Pu³aw urwa³a siê linka sprzêg³a w CZ.
Ca³± trasê przelecieli¶my u¿ywaj±c sprzêg³a w nodze:-) W tamtych czasach
czê¶ci do Cezetek by³o niewiele, no i drogie. Szkoda by³o kasy
przeznaczonej na wakacje. PrzejeŒdzi³em tak tydzieñ po mazurach i ca³±
trasê powrotn±. :-)

no, linka kosztowała ze dwa browary.
Wiesz czym się różni skrzynia JAWY/CZ od "normalnej" szkrzyni
motocyklowej?


A rozni sie ? Bo "automat" sprzegla "w nodze" to nie skrzynia biegow.

--
Kuczu

LOUD BLACK PIPES SAVE LIVES !! 123,3dB :)
Harley Davidson FXR-C 666 Edition
www.bikepics.com/members/kuczu/87fxr/

Data: 2011-01-24 19:57:56
Autor: masti
bez sprzga
Dnia pięknego Mon, 24 Jan 2011 20:55:55 +0100 osobnik zwany Kuczu
wystukał:

W dniu 2011-01-24 20:49, masti pisze:
Dnia pięknego Mon, 24 Jan 2011 20:34:31 +0100 osobnik zwany Grzybol
wystukał:

U¿ytkownik "Kuczu"<qczu666@gmail.com>  napisa³ w wiadomo¶ci
news:ihkjp2$337$1news.onet.pl...

wlasnie przy redukcjach bez sprzegla, przy umiejetnym wrzucaniu
wyzszych biegow jest to praktycznie niemozliwe.

Przypomnia³em sobie rok 82. CZ350, trasa Pu³awy - Jedwabno na
Mazurach. Jakie¶ 350-400km. Po wyjeŒdzie z Pu³aw urwa³a siê linka
sprzêg³a w CZ. Ca³± trasê przelecieli¶my u¿ywaj±c sprzêg³a w nodze:-)
W tamtych czasach czê¶ci do Cezetek by³o niewiele, no i drogie. Szkoda
by³o kasy przeznaczonej na wakacje. PrzejeŒdzi³em tak tydzieñ po
mazurach i ca³± trasê powrotn±. :-)

no, linka kosztowała ze dwa browary. Wiesz czym się różni skrzynia
JAWY/CZ od "normalnej" szkrzyni motocyklowej?


A rozni sie ? Bo "automat" sprzegla "w nodze" to nie skrzynia biegow.

z punktu widzenia wajchy od biegów to tak :)



--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2011-01-24 20:58:43
Autor: Grzybol
bez sprzeg3a
Uytkownik "Kuczu" <qczu666@gmail.com> napisa w wiadomoci
news:ihklgs$al0$1news.onet.pl...
A rozni sie ? Bo "automat" sprzegla "w nodze" to nie skrzynia biegow.


Myla mody, e nie wiem co pisz. :-) I tak se waln...

--
Grzybol

Data: 2011-01-24 20:14:35
Autor: masti
bez sprzeg3a
Dnia pięknego Mon, 24 Jan 2011 20:58:43 +0100 osobnik zwany Grzybol
wystukał:

U¿ytkownik "Kuczu" <qczu666@gmail.com> napisa³ w wiadomo¶ci
news:ihklgs$al0$1news.onet.pl...
A rozni sie ? Bo "automat" sprzegla "w nodze" to nie skrzynia biegow.


My¶la³ m³ody, ¿e nie wiem co piszê. :-) I tak se waln±³...

tak młodziaku



--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2011-01-24 20:56:01
Autor: Grzybol
bez sprzeg3a
Uytkownik "masti" <gone@to.hell> napisa w wiadomoci
news:ihkl3e$307$5news.onet.pl...
no, linka kosztowaa ze dwa browary.

Wtedy linka to by koszt jakich 20 browarw.

Wiesz czym si rni skrzynia JAWY/CZ od "normalnej" szkrzyni
motocyklowej?


Wiem. To tylko wspomnienia...

--
Grzybol

Data: 2011-01-24 19:57:36
Autor: masti
bez sprzeg3a
Dnia pięknego Mon, 24 Jan 2011 20:56:01 +0100 osobnik zwany Grzybol
wystukał:

U¿ytkownik "masti" <gone@to.hell> napisa³ w wiadomo¶ci
news:ihkl3e$307$5news.onet.pl...
no, linka kosztowa³a ze dwa browary.

Wtedy linka to by³ koszt jakich¶ 20 browarów.

przesadzasz



--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2011-01-24 20:59:42
Autor: Grzybol
bez sprzeg3a
Uytkownik "masti" <gone@to.hell> napisa w wiadomoci
news:ihkljg$307$8news.onet.pl...
Dnia piknego Mon, 24 Jan 2011 20:56:01 +0100 osobnik zwany Grzybol
wystuka:
U?ytkownik "masti" <gone@to.hell> napisa3 w wiadomo?ci
news:ihkl3e$307$5news.onet.pl...
no, linka kosztowa3a ze dwa browary.
Wtedy linka to by3 koszt jakich? 20 browarw.
przesadzasz

:-) Myl, e kwot nawet zaniyem:-) Piwo tanie wtedy byo jak siki... I podobnie smakowao.

--
Grzybol

Data: 2011-01-24 20:14:14
Autor: masti
bez sprzeg3a
Dnia pięknego Mon, 24 Jan 2011 20:59:42 +0100 osobnik zwany Grzybol
wystukał:

U¿ytkownik "masti" <gone@to.hell> napisa³ w wiadomo¶ci
news:ihkljg$307$8news.onet.pl...
Dnia piêknego Mon, 24 Jan 2011 20:56:01 +0100 osobnik zwany Grzybol
wystuka³:
U?ytkownik "masti" <gone@to.hell> napisa3 w wiadomo?ci
news:ihkl3e$307$5news.onet.pl...
no, linka kosztowa3a ze dwa browary.
Wtedy linka to by3 koszt jakich? 20 browarów.
przesadzasz

:-) My¶lê, ¿e kwotê nawet zani¿y³em:-) Piwo tanie wtedy by³o jak siki...
I podobnie smakowa³o.

części też. A piwo to z kraniku na scianie browaru w Żywcu złę nie było tylko ciężko dostępne :)



--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2011-01-24 21:17:07
Autor: Grzybol
bez sprzeg3a
Uytkownik "masti" <gone@to.hell> napisa w wiadomoci
news:ihkmim$307$12news.onet.pl...
Dnia piknego Mon, 24 Jan 2011 20:59:42 +0100 osobnik zwany Grzybol
wystuka:
U?ytkownik "masti" <gone@to.hell> napisa3 w wiadomo?ci
news:ihkljg$307$8news.onet.pl...
Dnia pieknego Mon, 24 Jan 2011 20:56:01 +0100 osobnik zwany Grzybol
wystuka3:
U?ytkownik "masti" <gone@to.hell> napisa3 w wiadomo?ci
news:ihkl3e$307$5news.onet.pl...
no, linka kosztowa3a ze dwa browary.
Wtedy linka to by3 koszt jakich? 20 browarw.
przesadzasz
:-) My?le, ?e kwote nawet zani?y3em:-) Piwo tanie wtedy by3o jak siki...
I podobnie smakowa3o.
czci te. A piwo to z kraniku na scianie browaru w ywcu z nie byo
tylko ciko dostpne :)

ywiec wtedy to by jak ambrozja. Wszyscy o nim mwili ale nikt Go nie widzia:-)

--
Grzybol

Data: 2011-01-24 20:20:53
Autor: masti
bez sprzeg3a
Dnia pięknego Mon, 24 Jan 2011 21:17:07 +0100 osobnik zwany Grzybol
wystukał:

U¿ytkownik "masti" <gone@to.hell> napisa³ w wiadomo¶ci
news:ihkmim$307$12news.onet.pl...
Dnia piêknego Mon, 24 Jan 2011 20:59:42 +0100 osobnik zwany Grzybol
wystuka³:
U?ytkownik "masti" <gone@to.hell> napisa3 w wiadomo?ci
news:ihkljg$307$8news.onet.pl...
Dnia pieknego Mon, 24 Jan 2011 20:56:01 +0100 osobnik zwany Grzybol
wystuka3:
U?ytkownik "masti" <gone@to.hell> napisa3 w wiadomo?ci
news:ihkl3e$307$5news.onet.pl...
no, linka kosztowa3a ze dwa browary.
Wtedy linka to by3 koszt jakich? 20 browarów.
przesadzasz
:-) My?le, ?e kwote nawet zani?y3em:-) Piwo tanie wtedy by3o jak
siki... I podobnie smakowa3o.
czê¶ci te¿. A piwo to z kraniku na scianie browaru w ¯ywcu z³ê nie by³o
tylko ciê¿ko dostêpne :)

¯ywiec wtedy to by³ jak ambrozja. Wszyscy o nim mówili ale nikt Go nie
widzia³:-)

może nie widziałem ale piłem :)




--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2011-01-24 21:18:11
Autor: Kuczu
bez sprzeg3a
W dniu 2011-01-24 21:17, Grzybol pisze:
Użytkownik "masti"<gone@to.hell>  napisał w wiadomości
news:ihkmim$307$12news.onet.pl...
Dnia pięknego Mon, 24 Jan 2011 20:59:42 +0100 osobnik zwany Grzybol
wystukał:
U?ytkownik "masti"<gone@to.hell>  napisa3 w wiadomo?ci
news:ihkljg$307$8news.onet.pl...
Dnia pieknego Mon, 24 Jan 2011 20:56:01 +0100 osobnik zwany Grzybol
wystuka3:
U?ytkownik "masti"<gone@to.hell>  napisa3 w wiadomo?ci
news:ihkl3e$307$5news.onet.pl...
no, linka kosztowa3a ze dwa browary.
Wtedy linka to by3 koszt jakich? 20 browarów.
przesadzasz
:-) My?le, ?e kwote nawet zani?y3em:-) Piwo tanie wtedy by3o jak siki...
I podobnie smakowa3o.
części też. A piwo to z kraniku na scianie browaru w Żywcu złę nie było
tylko ciężko dostępne :)

Żywiec wtedy to był jak ambrozja. Wszyscy o nim mówili ale nikt Go nie
widział:-)


W Pewexie bywal

--
Kuczu

LOUD BLACK PIPES SAVE LIVES !! 123,3dB :)
Harley Davidson FXR-C 666 Edition
www.bikepics.com/members/kuczu/87fxr/

Data: 2011-01-24 21:24:06
Autor: Grzybol
bez sprzeg3a
Uytkownik "Kuczu" <qczu666@gmail.com> napisa w wiadomoci
news:ihkmqk$g9v$1news.onet.pl...

W Pewexie bywal

Bywa, tylko dularki byy zakazane. A bony mieli tylko marynarze, gnicy i mocni partyjniacy:-) Byem w tamtych czasach w ywcu. By taki supersam. Rzucili ywca plitrowego. Wpuszczali do sklepu po 10 osb i sprzedawali po 5 browarw na eb. Jak se kupilimy po paru godzinach stania, to potem szkoda byo pi. Butelki takie adne byy, jak hamerykaskie.

--
Grzybol

Data: 2011-01-24 20:29:15
Autor: masti
bez sprzeg3a
Dnia pięknego Mon, 24 Jan 2011 21:24:06 +0100 osobnik zwany Grzybol
wystukał:

U¿ytkownik "Kuczu" <qczu666@gmail.com> napisa³ w wiadomo¶ci
news:ihkmqk$g9v$1news.onet.pl...

W Pewexie bywal

Bywa³, tylko dularki by³y zakazane.


Jawa w latach pięćdziesiątych? coś Ci się merda



--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2011-01-24 21:32:10
Autor: Grzybol
bez sprzeg3a
Uytkownik "masti" <gone@to.hell> napisa w wiadomoci
news:ihkner$307$15news.onet.pl...
Dnia piknego Mon, 24 Jan 2011 21:24:06 +0100 osobnik zwany Grzybol
wystuka:
U?ytkownik "Kuczu" <qczu666@gmail.com> napisa3 w wiadomo?ci
news:ihkmqk$g9v$1news.onet.pl...
W Pewexie bywal
Bywa3, tylko dularki by3y zakazane.
Jawa w latach pidziesitych? co Ci si merda

http://www.nto.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20090314/REPORTAZ/103696172

--
Grzybol

Data: 2011-01-24 20:39:39
Autor: masti
bez sprzeg3a
Dnia pięknego Mon, 24 Jan 2011 21:32:10 +0100 osobnik zwany Grzybol
wystukał:

U¿ytkownik "masti" <gone@to.hell> napisa³ w wiadomo¶ci
news:ihkner$307$15news.onet.pl...
Dnia piêknego Mon, 24 Jan 2011 21:24:06 +0100 osobnik zwany Grzybol
wystuka³:
U?ytkownik "Kuczu" <qczu666@gmail.com> napisa3 w wiadomo?ci
news:ihkmqk$g9v$1news.onet.pl...
W Pewexie bywal
Bywa3, tylko dularki by3y zakazane.
Jawa w latach piêædziesi±tych? co¶ Ci siê merda

http://www.nto.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20090314/REPORTAZ/103696172

sprawdź sobie do kiedy w Polsce obowiązywał zakaz posiadania walut, z karą śmierci włącznie, a kiedy chodziło o zakaz handlu walutami



--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2011-01-24 21:33:37
Autor: Kuczu
bez sprzeg3a
W dniu 2011-01-24 21:29, masti pisze:
Dnia pięknego Mon, 24 Jan 2011 21:24:06 +0100 osobnik zwany Grzybol
wystukał:

U¿ytkownik "Kuczu"<qczu666@gmail.com>  napisa³ w wiadomo¶ci
news:ihkmqk$g9v$1news.onet.pl...

W Pewexie bywal

Bywa³, tylko dularki by³y zakazane.


Jawa w latach pięćdziesiątych? coś Ci się merda



Nie merda

http://pl.wikipedia.org/wiki/Bon_towarowy_PeKaO

--
Kuczu

LOUD BLACK PIPES SAVE LIVES !! 123,3dB :)
Harley Davidson FXR-C 666 Edition
www.bikepics.com/members/kuczu/87fxr/

Data: 2011-01-24 20:38:46
Autor: masti
bez sprzeg3a
Dnia pięknego Mon, 24 Jan 2011 21:33:37 +0100 osobnik zwany Kuczu
wystukał:

W dniu 2011-01-24 21:29, masti pisze:
Dnia pięknego Mon, 24 Jan 2011 21:24:06 +0100 osobnik zwany Grzybol
wystukał:

U¿ytkownik "Kuczu"<qczu666@gmail.com>  napisa³ w wiadomo¶ci
news:ihkmqk$g9v$1news.onet.pl...

W Pewexie bywal

Bywa³, tylko dularki by³y zakazane.


Jawa w latach pięćdziesiątych? coś Ci się merda



Nie merda

http://pl.wikipedia.org/wiki/Bon_towarowy_PeKaO

merda. Między zakazem posiadania a handlu walutami jest zasadnicza różnica.




--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2011-01-24 21:43:19
Autor: Kuczu
bez sprzeg3a
W dniu 2011-01-24 21:38, masti pisze:
Dnia pięknego Mon, 24 Jan 2011 21:33:37 +0100 osobnik zwany Kuczu
wystukał:

W dniu 2011-01-24 21:29, masti pisze:
Dnia pięknego Mon, 24 Jan 2011 21:24:06 +0100 osobnik zwany Grzybol
wystukał:

U¿ytkownik "Kuczu"<qczu666@gmail.com>   napisa³ w wiadomo¶ci
news:ihkmqk$g9v$1news.onet.pl...

W Pewexie bywal

Bywa³, tylko dularki by³y zakazane.


Jawa w latach pięćdziesiątych? coś Ci się merda



Nie merda

http://pl.wikipedia.org/wiki/Bon_towarowy_PeKaO

merda. Między zakazem posiadania a handlu walutami jest zasadnicza
różnica.


Ile Ty masz lat ? Bo ja pamietam jak w latach 80 matka miala obowiazek wymienic posiadane dojczmarki na bony bo za dojczmarki nie bardzo jej chcieli sprzedac cokolwiek w Pewexie.

I zeby nie bylo NTG to Pewex nie prowadzil sprzedazy linek sprzegla do Jawy i CeZety.

--
Kuczu

LOUD BLACK PIPES SAVE LIVES !! 123,3dB :)
Harley Davidson FXR-C 666 Edition
www.bikepics.com/members/kuczu/87fxr/

Data: 2011-01-24 20:45:16
Autor: masti
bez sprzeg3a
Dnia pięknego Mon, 24 Jan 2011 21:43:19 +0100 osobnik zwany Kuczu
wystukał:

W dniu 2011-01-24 21:38, masti pisze:
Dnia pięknego Mon, 24 Jan 2011 21:33:37 +0100 osobnik zwany Kuczu
wystukał:

W dniu 2011-01-24 21:29, masti pisze:
Dnia pięknego Mon, 24 Jan 2011 21:24:06 +0100 osobnik zwany Grzybol
wystukał:

U¿ytkownik "Kuczu"<qczu666@gmail.com>   napisa³ w wiadomo¶ci
news:ihkmqk$g9v$1news.onet.pl...

W Pewexie bywal

Bywa³, tylko dularki by³y zakazane.


Jawa w latach pięćdziesiątych? coś Ci się merda



Nie merda

http://pl.wikipedia.org/wiki/Bon_towarowy_PeKaO

merda. Między zakazem posiadania a handlu walutami jest zasadnicza
różnica.


Ile Ty masz lat ?

za dużo :)

Bo ja pamietam jak w latach 80 matka miala obowiazek
wymienic posiadane dojczmarki na bony bo za dojczmarki nie bardzo jej
chcieli sprzedac cokolwiek w Pewexie.


to źle pamiętasz. W peweksie można było kupować za dowolną walutę wymienialną. Jedyne co to resztę dostawałeś w bonach.


I zeby nie bylo NTG to Pewex nie prowadzil sprzedazy linek sprzegla do
Jawy i CeZety.

no nie prowadził :)



--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2011-01-24 21:48:07
Autor: Kuczu
bez sprzeg3a
W dniu 2011-01-24 21:45, masti pisze:

Bo ja pamietam jak w latach 80 matka miala obowiazek
wymienic posiadane dojczmarki na bony bo za dojczmarki nie bardzo jej
chcieli sprzedac cokolwiek w Pewexie.


to źle pamiętasz. W peweksie można było kupować za dowolną walutę
wymienialną. Jedyne co to resztę dostawałeś w bonach.


No to moze cos jednak pomerdalem. To bylo prawie 30 lat temu :)


I zeby nie bylo NTG to Pewex nie prowadzil sprzedazy linek sprzegla do
Jawy i CeZety.

no nie prowadził :)



--
Kuczu

LOUD BLACK PIPES SAVE LIVES !! 123,3dB :)
Harley Davidson FXR-C 666 Edition
www.bikepics.com/members/kuczu/87fxr/

Data: 2011-01-24 20:52:05
Autor: masti
bez sprzeg3a
Dnia pięknego Mon, 24 Jan 2011 21:48:07 +0100 osobnik zwany Kuczu
wystukał:

W dniu 2011-01-24 21:45, masti pisze:

Bo ja pamietam jak w latach 80 matka miala obowiazek wymienic
posiadane dojczmarki na bony bo za dojczmarki nie bardzo jej chcieli
sprzedac cokolwiek w Pewexie.


to źle pamiętasz. W peweksie można było kupować za dowolną walutę
wymienialną. Jedyne co to resztę dostawałeś w bonach.


No to moze cos jednak pomerdalem. To bylo prawie 30 lat temu :)

/me wtedy kupował fajki po 0.60$ bo w kiosku nie było :)


--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2011-01-26 19:38:54
Autor: p 47
bez sprzeg3a

Użytkownik "masti" <gone@to.hell> napisał w wiadomości news:ihkocs$307$18news.onet.pl...
(...)>

to źle pamiętasz. W peweksie można było kupować za dowolną walutę
wymienialną. Jedyne co to resztę dostawałeś w bonach.


Też nieprawda! - owszem, chętnie resztę wydawali w bonach, ale jesli płaciłes w walucie i zażądałeś w niej też resztę, to mieli obowiązek wydać dewizy.
Zreszta te wydawanie w bonach to byc może był prywatny interesik kasjerek, bo dulary zawsze chodziły trochę drożej od bonów.

Data: 2011-01-26 19:36:10
Autor: p 47
bez sprzeg3a

Użytkownik "Kuczu" <qczu666@gmail.com> napisał w wiadomości news:ihko9o$m0n$1news.onet.pl...
W dniu 2011-01-24 21:38, masti pisze:
Dnia pięknego Mon, 24 Jan 2011 21:33:37 +0100 osobnik zwany Kuczu
wystukał:

W dniu 2011-01-24 21:29, masti pisze:
Dnia pięknego Mon, 24 Jan 2011 21:24:06 +0100 osobnik zwany Grzybol
wystukał:

U¿ytkownik "Kuczu"<qczu666@gmail.com>   napisa³ w wiadomo¶ci
news:ihkmqk$g9v$1news.onet.pl...

W Pewexie bywal

Bywa³, tylko dularki by³y zakazane.


Jawa w latach pięćdziesiątych? coś Ci się merda



Nie merda

http://pl.wikipedia.org/wiki/Bon_towarowy_PeKaO

merda. Między zakazem posiadania a handlu walutami jest zasadnicza
różnica.


Ile Ty masz lat ? Bo ja pamietam jak w latach 80 matka miala obowiazek wymienic posiadane dojczmarki na bony bo za dojczmarki nie bardzo jej chcieli sprzedac cokolwiek w Pewexie.


Naprawdę "pamiętasz"? -Cóż, w tak młodym wieku i już Alzheimer,- współczuję!

Oczywiście od połowy lat 50-tych mozna było spokojnie posiadac dewizy, prowadzone były też indywidualne konta, tzw. "A"  (w 5-ciu , do wyboru, OIDP walutach, tj USD, GBP, DEM, CHF, FFR) w banku PeKaO SA i całkowicie legalnie mozna było nimi płacić zarówno w Pewxie, jak i Baltonie. Przez pewien czas nawet na tym mozna było zarobić, bo bank zmieniał ich wzajemne kursy tabelą raz na tydzień, a jeśli słuchało się np. BBC to wiedziało się, jakie sa aktualne zmieny i można było dokonać właściwego, BEZPŁATNEGO przewalutowania. Można było wymienic żywą gotówke walutową na bony i formalisci to czasem robili, jeśli chcieli dewizy sprzedac, bo to HANDEL DEWIZAMI BYŁ ZABRONIONY, A BONAMI NIE. Ponadto bony otrzymywali (w okreslonym przeliczeniu) np. zatrudnieni w na budowach w sojuzie , czy innych KDL-ach. Były tez pewne ograniczenia, np. na wspomniane konta A można było wpłacać tyclko dewizy pochodzące z tzw. legalnych źródeł, tj z oficjalnych przekazów, zarobków na zagranicznych kontraktach, delegacji i deklarowanych kwot przy wjęździe z wyjazdów zagranicznych.

Data: 2011-01-24 21:03:45
Autor: Grzybol
bez sprzeg3a
Uytkownik "masti" <gone@to.hell> napisa w wiadomoci
news:ihkljg$307$8news.onet.pl...
Dnia piknego Mon, 24 Jan 2011 20:56:01 +0100 osobnik zwany Grzybol
wystuka:
U?ytkownik "masti" <gone@to.hell> napisa3 w wiadomo?ci
news:ihkl3e$307$5news.onet.pl...
no, linka kosztowa3a ze dwa browary.
Wtedy linka to by3 koszt jakich? 20 browarw.
przesadzasz

eby przybliy Ci ceny z tamtych lat:
http://www.hajpa.pl/f/3868/Komunikat,o,podwyzkach,cen,z,1982,roku,dziwne,ale,tak,bylo

--
Grzybol

Data: 2011-01-24 21:10:49
Autor: Kuczu
bez sprzeg3a
W dniu 2011-01-24 20:57, masti pisze:
Dnia pięknego Mon, 24 Jan 2011 20:56:01 +0100 osobnik zwany Grzybol
wystukał:

U¿ytkownik "masti"<gone@to.hell>  napisa³ w wiadomo¶ci
news:ihkl3e$307$5news.onet.pl...
no, linka kosztowa³a ze dwa browary.

Wtedy linka to by³ koszt jakich¶ 20 browarów.

przesadzasz

Wlasciwie to cena nie grala roli bo i tak ciezko ja bylo zdobyc. A w tamtych czasach, UWAGA !!, nie bylo Allegro !!


--
Kuczu

LOUD BLACK PIPES SAVE LIVES !! 123,3dB :)
Harley Davidson FXR-C 666 Edition
www.bikepics.com/members/kuczu/87fxr/

Data: 2011-01-24 20:13:18
Autor: masti
bez sprzeg3a
Dnia pięknego Mon, 24 Jan 2011 21:10:49 +0100 osobnik zwany Kuczu
wystukał:

W dniu 2011-01-24 20:57, masti pisze:
Dnia pięknego Mon, 24 Jan 2011 20:56:01 +0100 osobnik zwany Grzybol
wystukał:

U¿ytkownik "masti"<gone@to.hell>  napisa³ w wiadomo¶ci
news:ihkl3e$307$5news.onet.pl...
no, linka kosztowa³a ze dwa browary.

Wtedy linka to by³ koszt jakich¶ 20 browarów.

przesadzasz

Wlasciwie to cena nie grala roli bo i tak ciezko ja bylo zdobyc. A w
tamtych czasach, UWAGA !!, nie bylo Allegro !!

a to i owszem



--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2011-01-21 15:39:36
Autor: juhass
bez sprzęgła
W dniu 2011-01-21 15:29, The_EaGle pisze:
....

No to się zaraz zacznie...



--
Pozdrawiam:
juhass (vfr800)
gliwice/trzebinia

Data: 2011-01-21 17:42:03
Autor: NESSO
bez sprzga

\>
No to si zaraz zacznie...


juz sie zaczeo,
wnioskuje e nie jest to zdrowe dla skrzyni ale oglnie gwatowne hamowanie tez niesuy, tak samo , przyspieszanie , zbyt gwatowne puszczanie sprzga , hamowanie silnikiem ... i pewnie jeszcze kilka innych rzeczy

:)


a e nie miaem okazji z same ciekawoc sprbuje jak to jest
mam nadzieje ze przy 1 razie tryby w skrzyni nie polec :)

Data: 2011-01-21 19:58:41
Autor: Magic
bez sprzęgła
W dniu 2011-01-21 17:42, NESSO pisze:
\>
No to się zaraz zacznie...


juz sie zaczeło,
wnioskuje że nie jest to zdrowe dla skrzyni ale ogólnie gwałtowne hamowanie
tez niesłuży, tak samo , przyspieszanie , zbyt gwałtowne puszczanie sprzęgła
, hamowanie silnikiem ... i pewnie jeszcze kilka innych rzeczy

:)


a że nie miałem okazji z same ciekawośc spróbuje jak to jest
mam nadzieje ze przy 1 razie tryby w skrzyni nie polecą :)


Nie polecą, zwłąszcza przy zmianie w górę. W dół, jak zrobisz nieumiejętnie, to Ty możesz polecieć, z motocykla.
W górę robisz tak - ciągniesz obroty w górę na danym biegu do żądanej wysokości (zaleznej czy przyspieszasz tak sobie czy robisz wynik), LEKKO odpuszczasz i wbijasz wyższy bieg. Z tym, że taka zmiana ma sens jak masz gdzie sie rozpędzać, przy bujaniu sie od świateł do świateł mimo wszystko wygodniej jest uzywac sprzęgła, masz lepsza kontrolę nad dozowaniem momentu.
W dół ja i tak zawsze używam sprzęgła, łatwiej i można z wyczuciem dohamowywać silnikiem ( jeśli ktoś ma taki silnik że się da czyli V-kę).

--
Pozdrawiam - Maciek, ely50/ts150/srx250/vfr800[']/k11rs.
FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=MotocykloweFAQ&v=qvj

Data: 2011-01-22 16:31:56
Autor: The_EaGle
bez sprzga
W dniu 2011-01-21 17:42, NESSO pisze:

wnioskuje e nie jest to zdrowe dla skrzyni ale oglnie gwatowne hamowanie
tez niesuy, tak samo , przyspieszanie , zbyt gwatowne puszczanie sprzga
, hamowanie silnikiem ... i pewnie jeszcze kilka innych rzeczy

:)

Na pewno nie jest to to samo co zmiana biegw bez sprzga. Przy zmianie biegw bez sprzga nie ma wicej jak luz po midzy zbami w skrzyni "miejsca" na dostosowanie prdkoci obu wirujcych dotd swobodnie k zbatych. Zmieniasz bieg i od razu zmieniasz przekadnie - tu nie ma miejsca na midzy gaz. Nie przecie luzu po midzy innymi biegami ni 1-2 a wiec zawsze jest to udar.

Hamowanie silnikiem to piku - tutaj dziaa moment hamujcy od wau korbowego przez skrzynie do koa napdowego - moment udarowy wogle nie wystpuje bo zmiana momentu rozoona jest w czasie w rezultacie nic si nie dzieje.

Gwatowne puszczenie sprzga jest zawsze z ulizgiem sprzga - cho moesz sobie tego nie zdawa sprawy - to zawsze bdzie mniejszy udar.
Udar jest to stosunek zmiany przyspieszenia do zmiany czasu (pochodne.)



a e nie miaem okazji z same ciekawoc sprbuje jak to jest
mam nadzieje ze przy 1 razie tryby w skrzyni nie polec :)


Ja prbowaem - nie poleciay :) ale jak si nad tym gebiej zastanowiem to przestaem testowa :)

Pozdrawiam
Rafa
DL'a szukam...

Data: 2011-01-23 10:30:58
Autor: marvin
bez sprzga
Uzytkownik "NESSO" napisal...

a e nie miaem okazji z same ciekawoc sprbuje jak to jest
mam nadzieje ze przy 1 razie tryby w skrzyni nie polec :)

Sprzeglo nie jest urzadzeniem ktore dziala zero-jedynkowo. Stany posrednie
tez mozna wykorzystac. Trzeba to jakos wypraktykowac. Zmiane biegow w gore
mozna wykonywac szybciej i plynniej (robisz tak jak inni pisali przy zmianie
bez sprzegla ale w odpowiednim momencie lekkie dotkniecie klamki ulatwia
cala sprawe).

IMHO eksperymentowac warto przy zmianach wyzszych biegow, niekoniecznie przy
1/2 albo 2/3 - mniej szarpania silnikiem i skrzynia.

ps. jezdzisz jakims motocyklem?

marvin
xj600s

Data: 2011-01-23 13:24:19
Autor: NESSO
bez sprzga
a e nie miaem okazji z same ciekawoc sprbuje jak to jest
mam nadzieje ze przy 1 razie tryby w skrzyni nie polec :)

Sprzeglo nie jest urzadzeniem ktore dziala zero-jedynkowo. Stany posrednie
tez mozna wykorzystac. Trzeba to jakos wypraktykowac. Zmiane biegow w gore
mozna wykonywac szybciej i plynniej (robisz tak jak inni pisali przy zmianie
bez sprzegla ale w odpowiednim momencie lekkie dotkniecie klamki ulatwia
cala sprawe).

IMHO eksperymentowac warto przy zmianach wyzszych biegow, niekoniecznie przy
1/2 albo 2/3 - mniej szarpania silnikiem i skrzynia.

ps. jezdzisz jakims motocyklem?



V-storm DL 650 / 2009

Data: 2011-01-23 13:47:35
Autor: Grzybol
bez sprzga
Uytkownik "NESSO" <NIESPAMUJ@NIE SPAMUJ .PL> napisa w wiadomoci
news:ihh6ll$mpe$1news.onet.pl...

V-storm

To jaki kuter rybacki?

--
Grzybol

Data: 2011-01-23 16:28:28
Autor: NESSO
bez sprzga
V-storm

To jaki kuter rybacki?

-- Grzybol

pikne :P

Data: 2011-01-24 14:58:31
Autor: Micha V-R
bez sprzga
W dniu 2011-01-23 19:58, NESSO pisze:
V-storm

To jaki kuter rybacki?

--
Grzybol

pikne :P


pieknie, to jest w monopolowym, ty masz, o ile masz to V-strom, zwany dalej przez niektorych DL

--
Pozdrawiam
Michal V-R
gg 9409047
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --
yje sie raz, pozniej sie tylko straszy
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --

Data: 2011-01-24 14:03:33
Autor: AZ
bez sprzęgła
On 2011-01-24, Michał V-R <michalvet@o2.pl> wrote:
pieknie, to jest w monopolowym, ty masz, o ile masz to V-strom, zwany dalej przez niektorych DL

A co oznacza skrot DL?

Pytamboniewiem.

PS. Z alkoholizmu da sie leczyc.
--
Artur
ZZR 1200

Data: 2011-01-24 15:23:04
Autor: Michał V-R
bez sprzęgła
W dniu 2011-01-24 18:33, AZ pisze:
On 2011-01-24, Michał V-R<michalvet@o2.pl>  wrote:
pieknie, to jest w monopolowym, ty masz, o ile masz to V-strom, zwany
dalej przez niektorych DL

A co oznacza skrot DL?
Pytamboniewiem.

Jak to? Nie wiesz? De Luxe

PS. Z alkoholizmu da sie leczyc.
Do mnie pijesz?

--
Pozdrawiam
Michal V-R
gg 9409047
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --
żyje sie raz, pozniej sie tylko straszy
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --

Data: 2011-01-24 14:25:36
Autor: AZ
bez sprzęgła
On 2011-01-24, Michał V-R <michalvet@o2.pl> wrote:

Do mnie pijesz?

No napisales ze pieknie jest w monopolowym to jest to zasadne podejrzenie.

--
Artur
ZZR 1200

Data: 2011-01-24 15:26:01
Autor: Michał V-R
bez sprzęgła
W dniu 2011-01-24 18:55, AZ pisze:
On 2011-01-24, Michał V-R<michalvet@o2.pl>  wrote:

Do mnie pijesz?

No napisales ze pieknie jest w monopolowym to jest to zasadne podejrzenie.

Zaraz mi powiesz, ze tobie sie tam nie podoba

--
Pozdrawiam
Michal V-R
gg 9409047
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --
żyje sie raz, pozniej sie tylko straszy
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --

Data: 2011-01-21 18:31:01
Autor: Hinek
bez sprzęgła
Mlotek jest konstrukcyjnie dostosowany do uderzania w cos.
Sa jednak tepretycy twierdzacy ze gwaltowna utrata predkosci
przez w/w mlotek w momencie uderzenia powoduje jego przyspieszone
zuzycie...Dlatego zalecaja wkladanie np. poduszki miedzy
rzeczony mlotek a przedmiot uderzany. Twierdza ze zywotnosc
mlotka dramatycznie wzrosnie....
To chyba by bylo na tyle :)
Pozdr

--
Hinek

Data: 2011-01-21 18:57:50
Autor: Marcin N
bez sprzęgła

Użytkownik "Hinek" <hinek.nic@tlen.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:4d39c30f$1@news.home.net.pl...
Mlotek jest konstrukcyjnie dostosowany do uderzania w cos.
Sa jednak tepretycy twierdzacy ze gwaltowna utrata predkosci
przez w/w mlotek w momencie uderzenia powoduje jego przyspieszone
zuzycie...Dlatego zalecaja wkladanie np. poduszki miedzy
rzeczony mlotek a przedmiot uderzany. Twierdza ze zywotnosc
mlotka dramatycznie wzrosnie....

Metafora fajna, ale jak się ma do rzeczywistości?
Sugerujesz, że końcówki zębów w skrzyni mają taką odporność udarową, jak młotek? Bardziej jak ostro zakończona druga strona młotka, ale ona raz-dwa by się "stępiła" od uderzania.

Data: 2011-01-21 20:37:55
Autor: Kuczu
bez sprzęgła
W dniu 2011-01-21 18:57, Marcin N pisze:

Użytkownik "Hinek" <hinek.nic@tlen.pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:4d39c30f$1@news.home.net.pl...
Mlotek jest konstrukcyjnie dostosowany do uderzania w cos.
Sa jednak tepretycy twierdzacy ze gwaltowna utrata predkosci
przez w/w mlotek w momencie uderzenia powoduje jego przyspieszone
zuzycie...Dlatego zalecaja wkladanie np. poduszki miedzy
rzeczony mlotek a przedmiot uderzany. Twierdza ze zywotnosc
mlotka dramatycznie wzrosnie....

Metafora fajna, ale jak się ma do rzeczywistości?
Sugerujesz, że końcówki zębów w skrzyni mają taką odporność udarową, jak
młotek? Bardziej jak ostro zakończona druga strona młotka, ale ona
raz-dwa by się "stępiła" od uderzania.

Ale jakie koncowki zebow ? Ty wiesz jak dziala skrzynia biegow w moto czy tak tylko sobie fantazjujesz ?

--
Kuczu

LOUD BLACK PIPES SAVE LIVES !! 123,3dB :)
Harley Davidson FXR-C 666 Edition
www.bikepics.com/members/kuczu/87fxr/

Data: 2011-01-21 20:41:21
Autor: Kuczu
bez sprzęgła
W dniu 2011-01-21 20:37, Kuczu pisze:
W dniu 2011-01-21 18:57, Marcin N pisze:

Użytkownik "Hinek" <hinek.nic@tlen.pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:4d39c30f$1@news.home.net.pl...
Mlotek jest konstrukcyjnie dostosowany do uderzania w cos.
Sa jednak tepretycy twierdzacy ze gwaltowna utrata predkosci
przez w/w mlotek w momencie uderzenia powoduje jego przyspieszone
zuzycie...Dlatego zalecaja wkladanie np. poduszki miedzy
rzeczony mlotek a przedmiot uderzany. Twierdza ze zywotnosc
mlotka dramatycznie wzrosnie....

Metafora fajna, ale jak się ma do rzeczywistości?
Sugerujesz, że końcówki zębów w skrzyni mają taką odporność udarową, jak
młotek? Bardziej jak ostro zakończona druga strona młotka, ale ona
raz-dwa by się "stępiła" od uderzania.

Ale jakie koncowki zebow ? Ty wiesz jak dziala skrzynia biegow w moto
czy tak tylko sobie fantazjujesz ?

Tu jest wizualizacja:

http://www.youtube.com/watch?v=vq11CusULlk

--
Kuczu

LOUD BLACK PIPES SAVE LIVES !! 123,3dB :)
Harley Davidson FXR-C 666 Edition
www.bikepics.com/members/kuczu/87fxr/

Data: 2011-01-22 16:36:54
Autor: The_EaGle
bez sprzęgła
W dniu 2011-01-21 20:41, Kuczu pisze:

Tu jest wizualizacja:

http://www.youtube.com/watch?v=vq11CusULlk


A tu jest rzeczywistość:

http://www.youtube.com/watch?v=udomc1Uf0Wc&feature=related

i ciekawy jestem jak po między tymi "kliknięciami" co niektorzy będą robić "miedzygaz" ;)

Pozdrawiam
Rafał
DL'a szukam

Data: 2011-01-22 13:05:42
Autor: AZ
bez sprzga
On 22 Sty, 16:36, The_EaGle <e...@jss.com> wrote:

A tu jest rzeczywisto:

http://www.youtube.com/watch?v=udomc1Uf0Wc&feature=related

i ciekawy jestem jak po midzy tymi "klikniciami" co niektorzy bd
robi "miedzygaz" ;)

Duo jeszcze musisz si dowiedziec i pocwiczyc. Najlepiej wez sobie
obejrzyj pamietnik z jakiejkolwiek skrzyni to zakumasz o co chodzi.

--
Artur
ZZR 1200

Data: 2011-01-24 12:56:11
Autor: The_EaGle
bez sprzga
W dniu 2011-01-22 22:05, AZ pisze:
On 22 Sty, 16:36, The_EaGle<e...@jss.com>  wrote:

A tu jest rzeczywisto:

http://www.youtube.com/watch?v=udomc1Uf0Wc&feature=related

i ciekawy jestem jak po midzy tymi "klikniciami" co niektorzy bd
robi "miedzygaz" ;)

Duo jeszcze musisz si dowiedziec i pocwiczyc. Najlepiej wez sobie
obejrzyj pamietnik z jakiejkolwiek skrzyni to zakumasz o co chodzi.

Napisz w ktrym miejscu popeniem bd w rozumowaniu - ja bardzo chtnie ucz si nowych rzeczy ale jak dziaa skrzynia biegw to wiem.

Na pewno te inni skorzystaj...

Pozdrawiam
Rafa

Data: 2011-01-24 12:05:39
Autor: AZ
bez sprzęgła
On 2011-01-24, The_EaGle <ehge@jss.com> wrote:

Napisz w którym miejscu popełniłem błąd w rozumowaniu - ja bardzo chętnie uczę się nowych rzeczy ale jak działa skrzynia biegów to wiem.

Jak wiesz, jak jeszcze niedawno mowiles o rzekomo zuzytych zebach przez
zmiany bez sprzegla...

Dzwignia zmiany biegow nie dziala zero-jedynkowo, sa jeszcze miedzyluzy
(dlatego mowilem zebys obejrzal jak wyglada pamietnik) wiec przy zmianie biegu bez sprzegla w czasie gdy jest luz, obroty silnika spadna. Zmiana biegow bez sprzegla wymaga sprawniejszego operowania dzwignia zmiany biegow i manetka, od takiej umiejetnosci wyrecza nas wlasnie sprzeglo.

Po krotce:
1. Jedziesz na biegu z odkrecona manetka
2. Wywierasz lekki nacisk na dzwignie zmiany biegow bo i tak moment
   dzialajacy na kly nie pozwala ich rozlaczyc.
3. Odpuszczasz *lekko* gaz, dzwignia sama wedruje, w miedzyczasie gdy jest
   ten luz obroty lekko spadaja, nastepuje zazebienie klow nastepnego
   biegu i jedziesz dalej.

No i co w tym wypadku Ci sie psuje? Owszem jak sie nie ma o tym pojecia
mozna narobic syfu, np. pogiac wodziki.

--
Artur
ZZR 1200

Data: 2011-01-24 13:26:16
Autor: The_EaGle
bez sprzęgła
W dniu 2011-01-24 13:05, AZ pisze:
On 2011-01-24, The_EaGle<ehge@jss.com>  wrote:

Napisz w którym miejscu popełniłem błąd w rozumowaniu - ja bardzo
chętnie uczę się nowych rzeczy ale jak działa skrzynia biegów to wiem.

Jak wiesz, jak jeszcze niedawno mowiles o rzekomo zuzytych zebach przez
zmiany bez sprzegla...

Te zęby nie są rzekome

Dzwignia zmiany biegow nie dziala zero-jedynkowo, sa jeszcze miedzyluzy

Przecież ja o luzie napisałem:
cyt: "Przy zmianie biegów bez sprzęgła nie ma więcej jak luz po między zębami w skrzyni "miejsca" na dostosowanie prędkości obu wirujących dotąd swobodnie kół zębatych."

Oczywiście że dochodzi jeszcze luz na wszystkich pozostałych przekładaniach od wału korbowego aż po koło napędowe. I to jest jedyny luz sumarycznie jaki masz aby obroty spadły.

(dlatego mowilem zebys obejrzal jak wyglada pamietnik) wiec przy zmianie
biegu bez sprzegla w czasie gdy jest luz, obroty silnika spadna. Zmiana
biegow bez sprzegla wymaga sprawniejszego operowania dzwignia zmiany
biegow i manetka, od takiej umiejetnosci wyrecza nas wlasnie sprzeglo.

Wszystko się zgadza. Ja tylko pisze o tym że taka zmiana to ZAWSZE choćby najlepiej wykonana będzie to większe obciążenie na układu przeniesienia napędu niż gdy wykorzystuje się sprzęgło. A SKORO TAK to nie można pisać o ZEROWYM wpływie takich zmian na ten układ.
To wszystko o co mi chodziło w tym wątku...


Po krotce:
1. Jedziesz na biegu z odkrecona manetka
2. Wywierasz lekki nacisk na dzwignie zmiany biegow bo i tak moment
    dzialajacy na kly nie pozwala ich rozlaczyc.
3. Odpuszczasz *lekko* gaz, dzwignia sama wedruje, w miedzyczasie gdy jest
    ten luz obroty lekko spadaja, nastepuje zazebienie klow nastepnego
    biegu i jedziesz dalej.

No i co w tym wypadku Ci sie psuje?

Nie się psuje ale wpływa negatywnie na żywotność co w długim okresie może przyczynić się do awarii. Natomiast w sieci są dostępne zdjęcia z tych awarii.

  Pozdrawiam
Rafał

Data: 2011-01-24 12:37:06
Autor: AZ
bez sprzęgła
On 2011-01-24, The_EaGle <ehge@jss.com> wrote:

Jak wiesz, jak jeszcze niedawno mowiles o rzekomo zuzytych zebach przez
zmiany bez sprzegla...

Te zęby nie są rzekome

A merytorycznie cos?

Przecież ja o luzie napisałem:
cyt: "Przy zmianie biegów bez sprzęgła nie ma więcej jak luz po między zębami w skrzyni "miejsca" na dostosowanie prędkości obu wirujących dotąd swobodnie kół zębatych."

Oczywiście że dochodzi jeszcze luz na wszystkich pozostałych przekładaniach od wału korbowego aż po koło napędowe. I to jest jedyny luz sumarycznie jaki masz aby obroty spadły.

Nie rozumiesz o czym sie do Ciebie pisze, nie luz we wszystkich posrednich
ukladac, a luz w sensie, takiego momentu w ktorym nic nie jest zazebione.
To ten moment w ktorym silnik moze swobodnie zmniejszyc obroty.

Wszystko się zgadza. Ja tylko pisze o tym że taka zmiana to ZAWSZE choćby najlepiej wykonana będzie to większe obciążenie na układu przeniesienia napędu niż gdy wykorzystuje się sprzęgło. A SKORO TAK to nie można pisać o ZEROWYM wpływie takich zmian na ten układ.
To wszystko o co mi chodziło w tym wątku...

Zeby o prostym zarysie sa w stanie zniesc duzo duzo wiecej, a kly jeszcze
wiecej. Wiec ten wplyw jest praktycznie zerowy, pomijalny.

Nie się psuje ale wpływa negatywnie na żywotność co w długim okresie może przyczynić się do awarii. Natomiast w sieci są dostępne zdjęcia z tych awarii.

No i co ulega tej awarii? Mowisz caly czas o zdjeciach, wiec wrzuc pare
linkow i dyskutujmy dalej.

--
Artur
ZZR 1200

Data: 2011-01-24 13:51:12
Autor: The_EaGle
bez sprzęgła
W dniu 2011-01-24 13:37, AZ pisze:

Przecież ja o luzie napisałem:
cyt: "Przy zmianie biegów bez sprzęgła nie ma więcej jak luz po między
zębami w skrzyni "miejsca" na dostosowanie prędkości obu wirujących
dotąd swobodnie kół zębatych."

Oczywiście że dochodzi jeszcze luz na wszystkich pozostałych
przekładaniach od wału korbowego aż po koło napędowe. I to jest jedyny
luz sumarycznie jaki masz aby obroty spadły.

Nie rozumiesz o czym sie do Ciebie pisze, nie luz we wszystkich posrednich
ukladac, a luz w sensie, takiego momentu w ktorym nic nie jest zazebione.

Naprawdę to powiedz mi gdzie masz taki luz po między biegami 2 i 3 i wyżej?

To ten moment w ktorym silnik moze swobodnie zmniejszyc obroty.

Te luz to twoje wyimaginowane "coś" Po między biegami 2 i 3 itd nie ma żadnego luzu - zmieniasz bieg z jednej przekładni na drugą od razu. Nie ma takiego czasu w którym silnik swobodnie zmieni obroty!




Wszystko się zgadza. Ja tylko pisze o tym że taka zmiana to ZAWSZE
choćby najlepiej wykonana będzie to większe obciążenie na układu
przeniesienia napędu niż gdy wykorzystuje się sprzęgło. A SKORO TAK to
nie można pisać o ZEROWYM wpływie takich zmian na ten układ.
To wszystko o co mi chodziło w tym wątku...

Zeby o prostym zarysie sa w stanie zniesc duzo duzo wiecej, a kly jeszcze
wiecej. Wiec ten wplyw jest praktycznie zerowy, pomijalny.

Nie się psuje ale wpływa negatywnie na żywotność co w długim okresie
może przyczynić się do awarii. Natomiast w sieci są dostępne zdjęcia z
tych awarii.

No i co ulega tej awarii? Mowisz caly czas o zdjeciach, wiec wrzuc pare
linkow i dyskutujmy dalej.

Pierwsze z brzegu:

To pewnie się popsuło od emeryckiej jazdy:
http://www.motogen.pl/gfx/motogen/pl/default_aktualnosci/37/37/1/skrzynia_biegow_pr_5.jpg

http://www.motogen.pl/artykuly/porady/zmiana-biegow-bez-uzycia-sprzegla-abc,art37.html



Pozdrawiam
Rafał

Data: 2011-01-24 12:59:46
Autor: AZ
bez sprzęgła
On 2011-01-24, The_EaGle <ehge@jss.com> wrote:

Naprawdę to powiedz mi gdzie masz taki luz po między biegami 2 i 3 i wyżej?

Miedzy biegami.

Te luz to twoje wyimaginowane "coś" Po między biegami 2 i 3 itd nie ma żadnego luzu - zmieniasz bieg z jednej przekładni na drugą od razu. Nie ma takiego czasu w którym silnik swobodnie zmieni obroty!

Myslalem ze jezdzisz motocyklem, przepraszam ale zasugerowalem sie tym, ze
piszesz na grupe motocyklowa. Dla Ciebie nadal dzwignia zmiany biegow dziala
zero jedynkowo. Wez sobie obejrzyj jakas skrzynie i troche nia pokrec.

A jak juz bedziesz mial motocykl to wez przy zmianie biegow nie pociagnij
dzwigni do konca tylko tak do polowy zakresu jej ruchu i pusc sprzeglo.

Pierwsze z brzegu:

To pewnie się popsuło od emeryckiej jazdy:
http://www.motogen.pl/gfx/motogen/pl/default_aktualnosci/37/37/1/skrzynia_biegow_pr_5.jpg

http://www.motogen.pl/artykuly/porady/zmiana-biegow-bez-uzycia-sprzegla-abc,art37.html

No pacz pan, zuzyly sie zeby na kole ktore bylo na stale zazebione z innym.
Gdzie tu wplyw zmian bez sprzegla?

--
Artur
ZZR 1200

Data: 2011-01-24 05:52:31
Autor: doktorski
bez sprzga
On 24 Sty, 13:59, AZ <artur.zabron...@gmail.com> wrote:
No pacz pan, zuzyly sie zeby na kole ktore bylo na stale zazebione z innym.
Gdzie tu wplyw zmian bez sprzegla?

Artur;

Dyskutujesz z zawodnikiem, ktory twierdzi, ze nie ma "luzu" miedzy 3-
cim a 4-tym biegiem. Czyli zawodnik twierdzi, ze biegi te sa zapiete
na klach jednoczesnie - bo inaczej nie jestem w stanie sobie
zobrazowac tego co napisal. Nawet filmik z jutjuba mu nie pomogl
zrozumiec...
Jak dla mnie szkoda czasu i klawiatury. Nie dasz rady mimo, zes
uparty :).

pzdr, dr
14/525

Data: 2011-01-24 15:20:57
Autor: Michał V-R
bez sprzęgła
W dniu 2011-01-24 17:29, AZ pisze:
On 2011-01-24, The_EaGle<ehge@jss.com>  wrote:

Naprawdę to powiedz mi gdzie masz taki luz po między biegami 2 i 3 i wyżej?

Miedzy biegami.

Artur, najpierw zacznij od wyjasnienia pojecia

1. Co to jest miedzyluz - ten miedzy biegami
2. Co to sa zeby na kole zebatym, a nie na trybach, bo w tryby to mozna dostac :-)
3. Co to sa kly na kolach zebatych i w ktorym miejscu wystepuja i jak sie zapinaja z innymi kolami zebatymi
4. dlaczego kola zebate sie nie rozpinaja (1.pamietnik 2. sila odsrodkowa)

A ja sobie poczytam i sie czegos jeszcze naucze :-D

--
Pozdrawiam
Michal V-R
gg 9409047
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --
żyje sie raz, pozniej sie tylko straszy
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --

Data: 2011-01-25 07:13:48
Autor: The_EaGle
bez sprzęgła
W dniu 2011-01-24 13:59, AZ pisze:
On 2011-01-24, The_EaGle<ehge@jss.com>  wrote:

Naprawdę to powiedz mi gdzie masz taki luz po między biegami 2 i 3 i wyżej?

Miedzy biegami.

Te luz to twoje wyimaginowane "coś" Po między biegami 2 i 3 itd nie ma
żadnego luzu - zmieniasz bieg z jednej przekładni na drugą od razu. Nie
ma takiego czasu w którym silnik swobodnie zmieni obroty!

Myslalem ze jezdzisz motocyklem, przepraszam ale zasugerowalem sie tym, ze
piszesz na grupe motocyklowa. Dla Ciebie nadal dzwignia zmiany biegow dziala
zero jedynkowo. Wez sobie obejrzyj jakas skrzynie i troche nia pokrec.

W tej chwili nie jeżdżę zima z oknem.
Co do działania skrzyni biegów to ona jak najbardziej działa zero-jedynkowo.  Chyba że masz na myśli skrzynie np multitronik ale jeżeli chodzi o kłową w motocyklu to nie wyobrażam sobie inaczej.
Nie ma innych przekładni niż te które są w skrzyni - tzn że nie ma stanów pośrednich, wiec albo jest bieg albo go nie ma - zero - jeden.


A jak juz bedziesz mial motocykl to wez przy zmianie biegow nie pociagnij
dzwigni do konca tylko tak do polowy zakresu jej ruchu i pusc sprzeglo.

Poszedłem do garażu uruchomiłem motocykl, dla Ciebie. Wrzuciłem luz i starałem się nie do konca wrzucić 1ke i wiesz co niedasie... Jest albo N albo 1 lub albo N albo 2 - nie dałosię z N na 3 albo z N naniewiemcoinnego.

Potem postawiłem go na podstawce i zrobiłem z 2 na 3 i nie mam nic po między.  Nie wiem czy mam popsutą skrzynie ale po między 2 a 3 nie mam żadnego N. :)

Szczególnie na podstawce widać co się dzieje jak zrobisz zmianę z 2 na 3 a dokładnie - 2 do 5tys obr i 3 do spada do 3 tys obr - tylko że jak masz koło w górze to silnik tak szybko nie spada z obrotów, wiec koło napędowe przyspiesza a silnik zwalnia. Ewidentnie jest to wiec sytuacja o której pisze tzn że nie ma miejsca na spadek oborotów przy zmianie biegów i to że w 0.5s spadają oboroty podczas zmiany to wynik tego że sprzęgnięty z kołem napędowym wałek napędzany w skrzyni w momencie zmiany przekładni od razu powoduje zmniejszenie obrotów wału korbowego. To nie dzieje sie z powodu ujęcia gazu ale zwykłego "siłowania" a że wał korbowy silnika motocyklowego ma stosunkowo małą bezwładność to zmiana obrotów jest bardzo szybka a dodatkowo pomaga ujęcie gazu.
W rezultacie dochodzi do bardzo szybkiej zmiany praktycznie nie odczuwalnej dla kierowcy.




Pierwsze z brzegu:

To pewnie się popsuło od emeryckiej jazdy:
http://www.motogen.pl/gfx/motogen/pl/default_aktualnosci/37/37/1/skrzynia_biegow_pr_5.jpg

http://www.motogen.pl/artykuly/porady/zmiana-biegow-bez-uzycia-sprzegla-abc,art37.html

No pacz pan, zuzyly sie zeby na kole ktore bylo na stale zazebione z innym.
Gdzie tu wplyw zmian bez sprzegla?

Jak rozumiem wg Ciebie wytrzymałość na stałe zazębionych kół zębatych dąży do nieskończoności bo tylko tak można wytłumaczyć nie możność wyszczerbienia się tych zębów.

Pozdrawiam
Rafał

Data: 2011-01-25 08:37:37
Autor: AZ
bez sprzęgła
On 2011-01-25, The_EaGle <ehge@jss.com> wrote:

W tej chwili nie jeżdżę zima z oknem.
Co do działania skrzyni biegów to ona jak najbardziej działa zero-jedynkowo.  Chyba że masz na myśli skrzynie np multitronik ale jeżeli chodzi o kłową w motocyklu to nie wyobrażam sobie inaczej.
Nie ma innych przekładni niż te które są w skrzyni - tzn że nie ma stanów pośrednich, wiec albo jest bieg albo go nie ma - zero - jeden.

Nie nie dziala zero jedynkowo. Tak jak doktorski juz napisal, jak sobie
wyobrazasz rozpiecie jednych klow i zapiecie drugich tak zeby nie wystepowal moment w ktorym nie zapiete sa zadne? To co, zapinaja sie kly
nastepnego biegu a po tym zwalniaja drugiego? Jak sobie to wyobrazasz?

Poszedłem do garażu uruchomiłem motocykl, dla Ciebie. Wrzuciłem luz i starałem się nie do konca wrzucić 1ke i wiesz co niedasie... Jest albo N albo 1 lub albo N albo 2 - nie dałosię z N na 3 albo z N naniewiemcoinnego.

Nadal nie rozumiesz, albo udajesz ze nie rozumiesz o co chodzi.

Potem postawiłem go na podstawce i zrobiłem z 2 na 3 i nie mam nic po między.  Nie wiem czy mam popsutą skrzynie ale po między 2 a 3 nie mam żadnego N. :)

No czyli pokazales tylko tyle, ze wg. Ciebie skrzynia dziala zero jedynkowo.
Ja nie mowilem ze pomiedzy 2 a 3 jest normalny N, jest moment w ktorym
zaden z biegow nie jest zapiety. Po wrzuceniu 2 pociagnij ja tylko do polowy
zakresu ruchu.

Szczególnie na podstawce widać co się dzieje jak zrobisz zmianę z 2 na 3 a dokładnie - 2 do 5tys obr i 3 do spada do 3 tys obr - tylko że jak masz koło w górze to silnik tak szybko nie spada z obrotów, wiec koło napędowe przyspiesza a silnik zwalnia. Ewidentnie jest to wiec sytuacja o której pisze tzn że nie ma miejsca na spadek oborotów przy zmianie biegów i to że w 0.5s spadają oboroty podczas zmiany to wynik tego że sprzęgnięty z kołem napędowym wałek napędzany w skrzyni w momencie zmiany przekładni od razu powoduje zmniejszenie obrotów wału korbowego. To nie dzieje sie z powodu ujęcia gazu ale zwykłego "siłowania" a że wał korbowy silnika motocyklowego ma stosunkowo małą bezwładność to zmiana obrotów jest bardzo szybka a dodatkowo pomaga ujęcie gazu.
W rezultacie dochodzi do bardzo szybkiej zmiany praktycznie nie odczuwalnej dla kierowcy.

Przeczysz sam sobie, skoro ma mala bezwladnosc to obroty spadaja wlasnie
bardzo szybko. Wkrec sobie silnik do 6krpm i zamknij przepustnice, jak
szybko spadaja obroty?

Jak rozumiem wg Ciebie wytrzymałość na stałe zazębionych kół zębatych dąży do nieskończoności bo tylko tak można wytłumaczyć nie możność wyszczerbienia się tych zębów.

Nie odwracaj kota ogonem. To ze kola sa na stale zazebione to tylko
argument na to ze zmiana bez sprzegla jest na nie bez jakiegokolwiek
wplywu.

--
Artur
ZZR 1200

Data: 2011-01-25 11:15:56
Autor: The_EaGle
bez sprzęgła
W dniu 2011-01-25 09:37, AZ pisze:
On 2011-01-25, The_EaGle<ehge@jss.com>  wrote:

W tej chwili nie jeżdżę zima z oknem.
Co do działania skrzyni biegów to ona jak najbardziej działa
zero-jedynkowo.  Chyba że masz na myśli skrzynie np multitronik ale
jeżeli chodzi o kłową w motocyklu to nie wyobrażam sobie inaczej.
Nie ma innych przekładni niż te które są w skrzyni - tzn że nie ma
stanów pośrednich, wiec albo jest bieg albo go nie ma - zero - jeden.

Nie nie dziala zero jedynkowo. Tak jak doktorski juz napisal, jak sobie
wyobrazasz rozpiecie jednych klow i zapiecie drugich tak zeby nie
wystepowal moment w ktorym nie zapiete sa zadne? To co, zapinaja sie kly
nastepnego biegu a po tym zwalniaja drugiego? Jak sobie to wyobrazasz?

Oczywiście że jest ułamek sekundy kiedy kły zazębiają jeden bieg a w momencie wrzucenia nie zazębiają żadnego a następnie drugi bieg. Jednak ta chwila trwa ułamek sekundy i jest nie wystarczająca do tego aby obr silnika spadły do wymaganego dla nowego biegu obroty.

Poruszasz się z prędkością np 50km/h na 3 biegu i to oznacza 5 tys obr w silniku  to na 4 biegu przy 50km/h będzie już np 3 tys obr. Żaden silnik w ciągu 0.1s nie zmieni prędkości obrotowej o 2tys obr! Chyba tutaj się ze mną zgodzisz czy też nie?


Potem postawiłem go na podstawce i zrobiłem z 2 na 3 i nie mam nic po
między.  Nie wiem czy mam popsutą skrzynie ale po między 2 a 3 nie mam
żadnego N. :)

No czyli pokazales tylko tyle, ze wg. Ciebie skrzynia dziala zero jedynkowo.
Ja nie mowilem ze pomiedzy 2 a 3 jest normalny N, jest moment w ktorym
zaden z biegow nie jest zapiety. Po wrzuceniu 2 pociagnij ja tylko do polowy
zakresu ruchu.

Ja nie twierdzę że przez 0.1s nie ma momentu w którym bieg by nie był zapięty. Cała dyskusja toczy się wg mnie co jest korzystniejsze dla skrzyni - wysprzęglić czy nie podczas zmiany biegów i co jest dla niej niezdrowe.


Szczególnie na podstawce widać co się dzieje jak zrobisz zmianę z 2 na 3
a dokładnie - 2 do 5tys obr i 3 do spada do 3 tys obr - tylko że jak
masz koło w górze to silnik tak szybko nie spada z obrotów, wiec koło
napędowe przyspiesza a silnik zwalnia. Ewidentnie jest to wiec sytuacja
o której pisze tzn że nie ma miejsca na spadek oborotów przy zmianie
biegów i to że w 0.5s spadają oboroty podczas zmiany to wynik tego że
sprzęgnięty z kołem napędowym wałek napędzany w skrzyni w momencie
zmiany przekładni od razu powoduje zmniejszenie obrotów wału korbowego.
To nie dzieje sie z powodu ujęcia gazu ale zwykłego "siłowania" a że wał
korbowy silnika motocyklowego ma stosunkowo małą bezwładność to zmiana
obrotów jest bardzo szybka a dodatkowo pomaga ujęcie gazu.
W rezultacie dochodzi do bardzo szybkiej zmiany praktycznie nie
odczuwalnej dla kierowcy.

Przeczysz sam sobie, skoro ma mala bezwladnosc to obroty spadaja wlasnie
bardzo szybko. Wkrec sobie silnik do 6krpm i zamknij przepustnice, jak
szybko spadaja obroty?

Spadają szybko ale nie w czasie 0.1s po między przełączeniem biegu z 2 na 3. Kiedy używasz sprzęgła masz dodatkowy poślizg i czas w którym wszystko odbywa się płynniej i mniej gwałtownie.


Jak rozumiem wg Ciebie wytrzymałość na stałe zazębionych kół zębatych
dąży do nieskończoności bo tylko tak można wytłumaczyć nie możność
wyszczerbienia się tych zębów.

Nie odwracaj kota ogonem. To ze kola sa na stale zazebione to tylko
argument na to ze zmiana bez sprzegla jest na nie bez jakiegokolwiek
wplywu.

To nie jest żaden argument za brakiem wpływu na zużycie mniejsze lub większe. Skoro wytrzymałość kół zębatych jest ograniczona to chyba lepiej dla nich używać sprzęgła i dawać więcej czasu na dostosowanie obr silnika do koła napędowego przy zmianie biegu? Kiedy używasz sprzęgła pozwalasz na dłuższy czas na dostosowanie prędkości i mniej gwałtownie spadają obr silnika.

Pozdrawiam
Rafał

Data: 2011-01-25 10:52:23
Autor: AZ
bez sprzęgła
On 2011-01-25, The_EaGle <ehge@jss.com> wrote:

Oczywiście że jest ułamek sekundy kiedy kły zazębiają jeden bieg a w momencie wrzucenia nie zazębiają żadnego a następnie drugi bieg. Jednak ta chwila trwa ułamek sekundy i jest nie wystarczająca do tego aby obr silnika spadły do wymaganego dla nowego biegu obroty.

Poruszasz się z prędkością np 50km/h na 3 biegu i to oznacza 5 tys obr w silniku  to na 4 biegu przy 50km/h będzie już np 3 tys obr. Żaden silnik w ciągu 0.1s nie zmieni prędkości obrotowej o 2tys obr! Chyba tutaj się ze mną zgodzisz czy też nie?

A to 0.1s to sobie skad wyciagnales? Wez sobie troche pokrec silnikiem
i zobacz jak szybko spadaja obroty i nie kompromituj sie juz. No chyba
ze w tym motocyklu to masz silnik okretowy.

Ja nie twierdzę że przez 0.1s nie ma momentu w którym bieg by nie był zapięty. Cała dyskusja toczy się wg mnie co jest korzystniejsze dla skrzyni - wysprzęglić czy nie podczas zmiany biegów i co jest dla niej niezdrowe.

Kazda zmiana ze sprzeglem czy bez przy nieodpowiedniej synchronizacji
obrotow silnika ze skrzynia powoduje zuzycie klow. Wez sie rozpedz na
trzecim biegu wcisnij sprzeglo i zamknij przepustnice zeby obroty spadly
do 1000 i zapnij czwarty bieg. Uslyszysz glosne jeb, myslisz ze to jeb
jest mniej szkodliwe niz bezszelstna zmiana bez sprzegla?

Spadają szybko ale nie w czasie 0.1s po między przełączeniem biegu z 2 na 3. Kiedy używasz sprzęgła masz dodatkowy poślizg i czas w którym wszystko odbywa się płynniej i mniej gwałtownie.

Poslizg to jest potrzebny przy czym innym a nie przy zmianie biegow...

--
Artur
ZZR 1200

Data: 2011-01-25 12:35:16
Autor: The_EaGle
bez sprzęgła
W dniu 2011-01-25 11:52, AZ pisze:
On 2011-01-25, The_EaGle<ehge@jss.com>  wrote:

Oczywiście że jest ułamek sekundy kiedy kły zazębiają jeden bieg a w
momencie wrzucenia nie zazębiają żadnego a następnie drugi bieg. Jednak
ta chwila trwa ułamek sekundy i jest nie wystarczająca do tego aby obr
silnika spadły do wymaganego dla nowego biegu obroty.

Poruszasz się z prędkością np 50km/h na 3 biegu i to oznacza 5 tys obr w
silniku  to na 4 biegu przy 50km/h będzie już np 3 tys obr. Żaden silnik
w ciągu 0.1s nie zmieni prędkości obrotowej o 2tys obr! Chyba tutaj się
ze mną zgodzisz czy też nie?

A to 0.1s to sobie skad wyciagnales?

Pi razy drzwi czas od momentu rozpięcia jednego koła i spięcia drugiego.


Wez sobie troche pokrec silnikiem
i zobacz jak szybko spadaja obroty i nie kompromituj sie juz. No chyba
ze w tym motocyklu to masz silnik okretowy.
Na pewno spadają wolniej niż czas rozpięcia jednego biegi i wpięcia drugiego. Co do tego nie ulega wątpliwości.


Ja nie twierdzę że przez 0.1s nie ma momentu w którym bieg by nie był
zapięty. Cała dyskusja toczy się wg mnie co jest korzystniejsze dla
skrzyni - wysprzęglić czy nie podczas zmiany biegów i co jest dla niej
niezdrowe.

Kazda zmiana ze sprzeglem czy bez przy nieodpowiedniej synchronizacji
obrotow silnika ze skrzynia powoduje zuzycie klow.

ALe to nie podlega dyskusji.



Wez sie rozpedz na
trzecim biegu wcisnij sprzeglo i zamknij przepustnice zeby obroty spadly
do 1000 i zapnij czwarty bieg. Uslyszysz glosne jeb, myslisz ze to jeb
jest mniej szkodliwe niz bezszelstna zmiana bez sprzegla?

Nie, ja tego w ogóle nie neguje. Przeczytaj wyżej co jest tematem dyskusji i rób wycieczek po za temat.


Spadają szybko ale nie w czasie 0.1s po między przełączeniem biegu z 2
na 3. Kiedy używasz sprzęgła masz dodatkowy poślizg i czas w którym
wszystko odbywa się płynniej i mniej gwałtownie.

Poslizg to jest potrzebny przy czym innym a nie przy zmianie biegow...

Aaaa to przy czym? Przy ruszaniu?

Pozdrawiam
Rafał

Data: 2011-01-25 11:59:38
Autor: AZ
bez sprzęgła
On 2011-01-25, The_EaGle <ehge@jss.com> wrote:
Na pewno spadają wolniej niż czas rozpięcia jednego biegi i wpięcia drugiego. Co do tego nie ulega wątpliwości.

Spadaja na tyle ze po przelozeniu obrotow silnika na obroty walkow sa tak
male roznice ze dla klow jest to zupelnie nie szkodliwe (co zreszta
slychac a wlasciwie nie slychac).

Nie, ja tego w ogóle nie neguje. Przeczytaj wyżej co jest tematem dyskusji i rób wycieczek po za temat.

To nie jest wycieczka poza temat tylko uswiadomienie Ci, ze zapiecie biegu
bez sprzegla przebiega prawidlowo, gdyby tak nie bylo to bys slyszal kly.

Poslizg to jest potrzebny przy czym innym a nie przy zmianie biegow...

Aaaa to przy czym? Przy ruszaniu?

No prawie trafiles.

--
Artur
ZZR 1200

Data: 2011-01-26 13:57:22
Autor: Michał V-R
bez sprzęgła
W dniu 2011-01-25 16:29, AZ pisze:
On 2011-01-25, The_EaGle<ehge@jss.com>  wrote:
Na pewno spadają wolniej niż czas rozpięcia jednego biegi i wpięcia
drugiego. Co do tego nie ulega wątpliwości.

Spadaja na tyle ze po przelozeniu obrotow silnika na obroty walkow sa tak
male roznice ze dla klow jest to zupelnie nie szkodliwe (co zreszta
slychac a wlasciwie nie slychac).

Nie che mi sie szukac, wiec tu napisze, jest jeszcze w silniku takie zjawisko pt. sprezanie, co skutecznie pozwala szybko zredukowac obroty po odjeciu gazu
--
Pozdrawiam
Michal V-R
gg 9409047
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --
żyje sie raz, pozniej sie tylko straszy
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --

Data: 2011-01-25 16:55:57
Autor: Ivam
bez sprzęgła
Użytkownik "The_EaGle"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:ihlpmt$u3c$1@news.onet.pl...
Potem postawiłem go na podstawce i zrobiłem z 2 na 3 i nie mam nic po między.  Nie wiem czy mam popsutą skrzynie ale po między 2 a 3 nie mam żadnego N. :)

A co mi tam - bede dobry kolega. Zapraszam do siebie. Dam Ci sie karnac MZ'ta (ciagle czeka na generalny remont, ale jezdzi).

Nie pamietam czy miedzy 2 a 3 czy 3 a 4, ale jak delikatnie bedziesz operowal dzwignia to wskoczy wlasnie "miedzyluz". W MZ'cie jest tak wyrazny, ze moznaby pomyslec, ze jest to normalny luz miedzy biegami.

Spowodowane jest to tym, ze element nr 15 wraz ze wspolpracujaca sprezyna nr 13 sa zle zaprojektowane. Ponizej schemat na ktorym masz te elementy, o ktorych mowie

http://www.bikebandit.com/houseofmotorcycles/2000-yamaha-yzf600rm-shift-cam-fork/o/m8987sch111465

(akurat skrzynia od tcata, ale zasada ta sama).

To, ze masz poprawnie wykonane i malo zuzyte te elementy powoduje, ze nie odczuwasz miedzyluzu. Co wcale nie znaczy, ze go nie ma.


--
pzdr:
Ivam

Data: 2011-01-24 13:00:58
Autor: masti
bez sprzga
Dnia pięknego Mon, 24 Jan 2011 13:51:12 +0100 osobnik zwany The_EaGle
wystukał:

Pierwsze z brzegu:

To pewnie się popsuło od emeryckiej jazdy:
http://www.motogen.pl/gfx/motogen/pl/default_aktualnosci/37/37/1/
skrzynia_biegow_pr_5.jpg

a skąd wiesz, że uszkodzenia są od wbijania biegów bez sprzęgła?
Bo jakbyś pokazał uszkodzone kły to możę bym uwierzył. --
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2011-01-24 20:11:41
Autor: Ivam
bez sprzęgła
Użytkownik "The_EaGle"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:ihjr58$q7u$1@news.onet.pl...
Przecież ja o luzie napisałem:
cyt: "Przy zmianie biegów bez sprzęgła nie ma więcej jak luz po między zębami w skrzyni "miejsca" na dostosowanie prędkości obu wirujących dotąd swobodnie kół zębatych."

To moze ja Ci wyjasnie o co kaman.

Pomijamy zmiane z 1 na 2 (bo tam jest bieg neutralny). Chcesz zmienic z 2 na 3.

1) Przypadek pierwszy
Jedziesz "poprawnie" i uzywasz sprzegla. Wciskasz sprzeglo, niedokladnie, w zlym momencie ujmujesz gaz i ciagniesz dzwignie zmiany biegow w gore. Zadne obroty sie nie wyrownuja bo sprzeglo, bedace w kapieli olejowej, przenosi niewielka czesc momentu, ale wciaz spore obroty. Roznica predkosci powoduje niedokladna zmiane biegow, a w efekcie halas ze skrzyni i zuzycie sprzegiel klowych kol zebatych.

Pewnie nawet nie zauwazasz ze dzieje sie cos zlego bo uderzenie nie jest glosne. Szarpniecie kolem nie wystepuje, bo sprzeglo "lapie" nadmiar momentu na poslizg.

2) Przypadek drugi
Jedziesz niczym kozak i zmieniasz biegi bez sprzegla na nic nie patrzac. Nieuwaznie ujmujesz gaz i "wbijasz" na sile dzwignie do gory. Sporo halasu, szarpniecie maszyna i w ogole to niefajnie jest.

3) Prezypadek trzeci
Jedziesz uwaznie zmieniajac biegi bez sprzegla. Delikatnie unosisz dzwignie zmiany biegow i puszczasz gaz. W skrzyni sprawa wyglada tak, ze spora roznica predkosci wyrownywana jest gwaltownie spadajacymi obrotami silnika po zaknieciu przepustnicy. Wal napedzany ze sprzegla jest na stale polaczony z walem korbowym i w momencie kiedy zaczynasz zamykac przepustnice, jedno kolo zebate zaczyna sie przesuwac. Nastepuje tzw. miedzyluz, czyli sytuacja kiedy zadne kolo nie jest sprzegniete za pomoca sprzegiel klowych. Trwa to ulamek sekundy i przebiega podczas bardzo krotkiego skoku dzwigni zmiany biegow. Dalsze przesuniecia sie kol nie sa mozliwe (bo przeciez nie wbijasz ich na sile) zatem predkosc obrotowa walu korbowego dalej maleje (w trakcie miedzyluzu). W momencie wyrownania sie obrotow zalaczaja sie kolejne sprzegla klowe i mamy zapiety kolejny bieg.

Wszystko cicho, przyjemnie i bez straty czasu. Brak udaru, bo nic nie robisz na sile.

4) Przypadek czwarty
Robisz to samo co w przypadku trzecim, ale ze sprzeglem. Zmiana biegow trwa dluzej, ale jest zaskakujaco plynna i znacznie cichsza niz w przypadku pierwszym (kiedy to wcisnales sprzeglo, pusciles gaz i dopiero zabrales sie za ruszanie dzwigni zmiany biegow).

Po prostu super. Polaczenie przypadku trzeciego - czyli uwaznej zmiany biegow, z wlaczeniem sprzegla (najlepiej nie do konca, zeby silnik "pomagal" obnizac obroty) jest IMHO najlepsza dla skrzyni zmiana biegow. Nastepuje cicho, bez szarpniec maszyna. Nabralem troche wprawy, wyczulem maszyne i dopiero wzialem plecaczka na jazde. Byla na 90% przekonana, ze w motocyklach jednak montowane sa automatyczne skrzynie i ja mam wlasnie taka maszyne. Te 10% stanowi odglos zmiany z 1 na 2 charakterystyczny dla fazerow;)

Wszystko się zgadza. Ja tylko pisze o tym że taka zmiana to ZAWSZE choćby najlepiej wykonana będzie to większe obciążenie na układu przeniesienia napędu niż gdy wykorzystuje się sprzęgło.

Masz mokre sprzeglo, ktore przenosi szczatkowy moment i obroty. Jak bedziesz zmienial biegi "na chama" nawet ze sprzeglem to zajedziesz skrzynie. Oczywiscie wolniej niz jak bedziesz wrzucal biegi "na chama" bez sprzegla.

Natomiast w sieci są dostępne zdjęcia z tych awarii.

A widziales jakies na zywo?

Kazda nieumiejetna zmiana biegow w moto wiaze sie z przyspieszonym zuzyciem skrzyni. Zeby dawalo rade to potrzebne by byly synchronizatory i najlepiej duze, suche, jednotarczowe sprzegla, ktore nie przenosza szczatkowego momentu i obrotow.

--
pzdr:
Ivam

ps. wszystkim, ktorzy maja problem do moich "technicznych inaczej" okreslen, z gory dziekuje serdecznie za upomnienie mnie jaki jestem atechniczny tuk. Wiekszosc z tych bledow zostala dokonana, aby uproscic moja wypowiedz.

Data: 2011-01-22 16:48:02
Autor: Hinek
bez sprzęgła
Użytkownik "The_EaGle" <ehge@jss.com

i ciekawy jestem jak po między tymi "kliknięciami" co niektorzy będą robić "miedzygaz" ;)


Jaki miedzygaz? Ty niestety nie masz zielonego pojecia o tym
co piszesz! To sa skrzynie KLOWE konstrukcyjnie dostosowane do
zmian biegow BEZ SPRZEGLA. Te potworne uderzenia ktore tak Cie
przerazaja dzialaja na KLY. Sa one tak sprytnie wyprofilowane
ze im to nie szkodzi. Luzy miedzyzebne o ktorych gdzies tam pisales
nie maja zwiazku z tematem. Wyrownywanie "momentow" o ktorym
tez pisales - to jakies horrendum...wiesz co to jest moment?
Daj juz sobie siana..
Pozdr

--
Hinek

Data: 2011-01-23 16:17:11
Autor: Jacot
bez sprzga
"Hinek" <hinek.nic@tlen.pl> wrote:

To sa skrzynie KLOWE konstrukcyjnie dostosowane do
zmian biegow BEZ SPRZEGLA.

Powiesz cos wiecej o tym dostosowaniu konstrukcyjnym czy trza szukac w
wikipedii?

...wiesz co to jest moment?

"Sa chwile w zyciu czlowieka, ktore nazywamy momentami..."
A mlotka znasz? Taki do kunia niepodobny..


--
Pozdrowionka
Jacot M10
http://www.junak.riders.pl
http://www.stokrotka.ath.cx

Data: 2011-01-24 12:54:27
Autor: The_EaGle
bez sprzęgła
W dniu 2011-01-22 16:48, Hinek pisze:
Użytkownik "The_EaGle" <ehge@jss.com

i ciekawy jestem jak po między tymi "kliknięciami" co niektorzy będą
robić "miedzygaz" ;)


Jaki miedzygaz? Ty niestety nie masz zielonego pojecia o tym
co piszesz! To sa skrzynie KLOWE konstrukcyjnie dostosowane do
zmian biegow BEZ SPRZEGLA. Te potworne uderzenia ktore tak Cie
przerazaja dzialaja na KLY. Sa one tak sprytnie wyprofilowane
ze im to nie szkodzi. Luzy miedzyzebne o ktorych gdzies tam pisales
nie maja zwiazku z tematem. Wyrownywanie "momentow" o ktorym
tez pisales - to jakies horrendum...wiesz co to jest moment?
Daj juz sobie siana..

Przeczytaj raz jeszcze wszystkie moje posty w tym wątku, pierdolnij się młotkiem i później odpowiedz będzie prościej dla Ciebie i dla mnie...

Pozdrawiam
Rafał

Data: 2011-01-24 12:07:00
Autor: AZ
bez sprzęgła
On 2011-01-24, The_EaGle <ehge@jss.com> wrote:

Jaki miedzygaz? Ty niestety nie masz zielonego pojecia o tym
co piszesz! To sa skrzynie KLOWE konstrukcyjnie dostosowane do
zmian biegow BEZ SPRZEGLA. Te potworne uderzenia ktore tak Cie
przerazaja dzialaja na KLY. Sa one tak sprytnie wyprofilowane
ze im to nie szkodzi. Luzy miedzyzebne o ktorych gdzies tam pisales
nie maja zwiazku z tematem. Wyrownywanie "momentow" o ktorym
tez pisales - to jakies horrendum...wiesz co to jest moment?
Daj juz sobie siana..

Przeczytaj raz jeszcze wszystkie moje posty w tym wątku, pierdolnij się młotkiem i później odpowiedz będzie prościej dla Ciebie i dla mnie...

Troszke kulturwy. Akurat w tym wypadku Hinek ma calkowita racje i
napisal dosc dokladnie o co chodzi. Rozumiem ze do Ciebie to nadal
nie przemawia?

--
Artur
ZZR 1200

Data: 2011-01-24 13:07:41
Autor: The_EaGle
bez sprzęgła
W dniu 2011-01-22 16:48, Hinek pisze:
Użytkownik "The_EaGle" <ehge@jss.com

i ciekawy jestem jak po między tymi "kliknięciami" co niektorzy będą
robić "miedzygaz" ;)


Jaki miedzygaz? Ty niestety nie masz zielonego pojecia o tym
co piszesz! To sa skrzynie KLOWE konstrukcyjnie dostosowane do
zmian biegow BEZ SPRZEGLA.

Konstrukcyjnie dostosowane do zmian ZE SPRZĘGŁEM w motocyklach. Piszesz takie bzdury że aż czytać się odechciewa. Pokaż mi który producent motocykli pisze takie brednie jak ty.

Skrzynie kłowe np w sporcie samochodowym można używać bez sprzęgła ale to zdecydowanie skraca ich żywtoność, dlatego często na dojazdach do OSów kierowcy zmieniają biegi ze sprzęgłem a na OS gdzie liczy sie czas bez sprzęgieł.

  >Te potworne uderzenia ktore tak Cie
przerazaja dzialaja na KLY. Sa one tak sprytnie wyprofilowane
ze im to nie szkodzi.
Uderzenia o których pisze nie mają nic wspólnego z kłami. Mówie o udrach których doświadczają zęby skrzyni podczas zmian bez sprzegła a ty o uderzaniach kłów przy blokowaniu zebów - kompletnie różne miejsca.

Luzy miedzyzebne o ktorych gdzies tam pisales
nie maja zwiazku z tematem.

Oczywiście że mają - luzy zawsze są! Chyba że sam zaprojektujesz pojazd w krórym luzów nie będzie - są takie silniki nazywają się silnikami zatartymi (w miejscu zatarcia brak jest luzów).

Wyrownywanie "momentow" o ktorym tez pisales - to jakies horrendum...wiesz co to jest moment?

Wyrównywanie momentów to coś za co dzieje się zawsze podczas zmiany biegów i albo to następuje na tarczy sprzegła - tam gdzie powinno albo na zębach w skrzyni - to już zależy od Ciebie.

Daj juz sobie siana..

Ty masz coś wspólnego z inżynierią? Bo zmysłu inżynierskiego to jak widzę za grosz  w Tobie nie ma...

Pozdrawiam
Rafał

Data: 2011-01-24 12:13:51
Autor: AZ
bez sprzęgła
On 2011-01-24, The_EaGle <ehge@jss.com> wrote:

Konstrukcyjnie dostosowane do zmian ZE SPRZĘGŁEM w motocyklach. Piszesz takie bzdury że aż czytać się odechciewa. Pokaż mi który producent motocykli pisze takie brednie jak ty.

Zaden nie napisze bo mozna przy nieumiejetnych zmianach troche napsuc.
Co nie zmienia, ze zmiany "robione zgodnie ze sztuka" nie maja zadnego
wplywu na zywotnosc.

Skrzynie kłowe np w sporcie samochodowym można używać bez sprzęgła ale to zdecydowanie skraca ich żywtoność, dlatego często na dojazdach do OSów kierowcy zmieniają biegi ze sprzęgłem a na OS gdzie liczy sie czas bez sprzęgieł.

Jakies zrodlo?

Uderzenia o których pisze nie mają nic wspólnego z kłami. Mówie o udrach których doświadczają zęby skrzyni podczas zmian bez sprzegła a ty o uderzaniach kłów przy blokowaniu zebów - kompletnie różne miejsca.

No i jaki to udar dziala na te zeby? Pewnie taki sam jak przy zdecydowanym
zamknieciu gazu czy daniu w palnik...

Wyrównywanie momentów to coś za co dzieje się zawsze podczas zmiany biegów i albo to następuje na tarczy sprzegła - tam gdzie powinno albo na zębach w skrzyni - to już zależy od Ciebie.

To zdecyduj sie... momentow czy obrotow?

--
Artur
ZZR 1200

Data: 2011-01-24 12:17:11
Autor: AZ
bez sprzęgła
On 2011-01-24, AZ <artur.zabronski@gmail.com> wrote:

No i jaki to udar dziala na te zeby? Pewnie taki sam jak przy zdecydowanym
zamknieciu gazu czy daniu w palnik...

Nie wspominajac o tym, ze dla kol zebatych o zarysie prostym a takie sa
w skrzyniach klowych to jest pikus..

--
Artur
ZZR 1200

Data: 2011-01-24 13:43:33
Autor: The_EaGle
bez sprzęgła
W dniu 2011-01-24 13:13, AZ pisze:
On 2011-01-24, The_EaGle<ehge@jss.com>  wrote:

Konstrukcyjnie dostosowane do zmian ZE SPRZĘGŁEM w motocyklach. Piszesz
takie bzdury że aż czytać się odechciewa. Pokaż mi który producent
motocykli pisze takie brednie jak ty.

Zaden nie napisze bo mozna przy nieumiejetnych zmianach troche napsuc.

  A może dlatego że to obniża jej trwałość?

Co nie zmienia, ze zmiany "robione zgodnie ze sztuka" nie maja zadnego
wplywu na zywotnosc.

Masz na to jakiś dowód czy tak sobie piszesz? Ja już pisałem że poślizg na sprzęgle zawsze będzie łagodniejszy niż wpicie na siłe biegu w kłowej skrzyni. Co oznacza tylko - jedno - że trwałość będzie większa jak używasz sprzęgła.

Pisałem także o tym że nie masz możliwości wyrównania obrotów idealnie a wiec zawsze będzie to wyrównywanie obrotów - bez sprzęgła czyli gwałtowne.


Skrzynie kłowe np w sporcie samochodowym można używać bez sprzęgła ale
to zdecydowanie skraca ich żywtoność, dlatego często na dojazdach do
OSów kierowcy zmieniają biegi ze sprzęgłem a na OS gdzie liczy sie czas
bez sprzęgieł.

Jakies zrodlo?

Każda skrzynia kłowa ma znacznie krótsze przebiegi niż skrzynia skrzynia ze skośnymi zębami pomimo że jest wytrzymalsza - zastanów się dlaczego tak jest?


Uderzenia o których pisze nie mają nic wspólnego z kłami. Mówie o udrach
których doświadczają zęby skrzyni podczas zmian bez sprzegła a ty o
uderzaniach kłów przy blokowaniu zebów - kompletnie różne miejsca.

No i jaki to udar dziala na te zeby? Pewnie taki sam jak przy zdecydowanym
zamknieciu gazu czy daniu w palnik...

Wyrównywanie momentów to coś za co dzieje się zawsze podczas zmiany
biegów i albo to następuje na tarczy sprzegła - tam gdzie powinno albo
na zębach w skrzyni - to już zależy od Ciebie.

To zdecyduj sie... momentow czy obrotow?

Moment obr (w skrócie moment) to iloczyn siła i ramienia. Sprzęgło rozłączne służy do :
- przekazywania momentu obrotowego
- wyrównywania obrotów wałów napędowego i napędzanego

Pozdrawiam
Rafał

Data: 2011-01-24 12:52:51
Autor: AZ
bez sprzęgła
On 2011-01-24, The_EaGle <ehge@jss.com> wrote:

Zaden nie napisze bo mozna przy nieumiejetnych zmianach troche napsuc.

A może dlatego że to obniża jej trwałość?

A moze poszli do lasu?

Masz na to jakiś dowód czy tak sobie piszesz? Ja już pisałem że poślizg na sprzęgle zawsze będzie łagodniejszy niż wpicie na siłe biegu w kłowej skrzyni. Co oznacza tylko - jedno - że trwałość będzie większa jak używasz sprzęgła.

Dowod jest taki ze taka mozliwosc wynika po prostu z konstrukcji skrzyni.
Wiec powiedz gdzie ta trwalosc sie zmniejsza? Co ulega szybszemu zuzyciu?

Pisałem także o tym że nie masz możliwości wyrównania obrotów idealnie a wiec zawsze będzie to wyrównywanie obrotów - bez sprzęgła czyli gwałtowne.

No i co wtedy sie zuzywa bo nadal nie wiem?

Każda skrzynia kłowa ma znacznie krótsze przebiegi niż skrzynia skrzynia ze skośnymi zębami pomimo że jest wytrzymalsza - zastanów się dlaczego tak jest?

Wynika to po prostu z konstrukcji a nie z wbijania biegow bez sprzegla.

To zdecyduj sie... momentow czy obrotow?

Moment obr (w skrócie moment) to iloczyn siła i ramienia. Sprzęgło rozłączne służy do :
- przekazywania momentu obrotowego
- wyrównywania obrotów wałów napędowego i napędzanego

Ja wiem co to jest moment. Ale w tym co napisales albo przekleiles nadal
nic nie ma o wyrownywaniu momentu obrotowego tylko obrotow...

Co z tymi zdjeciami?

--
Artur
ZZR 1200

Data: 2011-01-25 07:36:06
Autor: The_EaGle
bez sprzęgła
W dniu 2011-01-24 13:52, AZ pisze:
On 2011-01-24, The_EaGle<ehge@jss.com>  wrote:

Zaden nie napisze bo mozna przy nieumiejetnych zmianach troche napsuc.

A może dlatego że to obniża jej trwałość?

A moze poszli do lasu?

Masz na to jakiś dowód czy tak sobie piszesz? Ja już pisałem że poślizg
na sprzęgle zawsze będzie łagodniejszy niż wpicie na siłe biegu w kłowej
skrzyni. Co oznacza tylko - jedno - że trwałość będzie większa jak
używasz sprzęgła.

Dowod jest taki ze taka mozliwosc wynika po prostu z konstrukcji skrzyni.

Bo ty tak powiedziałeś. Chylę czoła i oddaje cześć. Możliwość zmiany biegów bez sprzęgła jest w każdej skrzyni w samochodzie można to także zrobić i żadnych zgrzytów nie będzie i jak rozumiem wg Ciebie taka zmiana biegów także będzie całkowicie zdrowa a skrzynia jest na to konstrukcyjnie przygotowana.

Mam wrażenie że mylisz typowo wyścigową/rajdową skrzynie kłową gdzie zakłada się powstawanie dużych momentów podczas zmiany biegów ze skrzynią zwykłego motocykla drogowego gdzie producent nie przewidział takiej możliwości - w jednym i drugim przypadku konstrukcja skrzyni jest taka sama ale wytrzymałość kompletnie różna.

Wiec powiedz gdzie ta trwalosc sie zmniejsza? Co ulega szybszemu zuzyciu?

Odpowiedz sobie na proste pytania:

Czy sprzęgło w motocyklu służy tylko do ruszania?
Czy sprzęgło w motocyklu odpowiada za rozłożone w czasie oddawanie momentu obr?
Czy zmiana przekładni bez użycia sprzęgła to gwałtowniejsze zmiany momentu obr ?
Czy gwałtowniejsze zmiany momentu przyczyniają się do wydłużenia czy skrócenia czasu eksploatacji?


Jak już odpowiesz sobie na te pytania to odpowiedź sama się nasunie że zmiana w motocyklu bez sprzęgła nie poprawia żywotności skrzyni a ją skraca.

Pozdrawiam
Rafał

Data: 2011-01-25 08:45:22
Autor: AZ
bez sprzęgła
On 2011-01-25, The_EaGle <ehge@jss.com> wrote:

Bo ty tak powiedziałeś. Chylę czoła i oddaje cześć. Możliwość zmiany biegów bez sprzęgła jest w każdej skrzyni w samochodzie można to także zrobić i żadnych zgrzytów nie będzie i jak rozumiem wg Ciebie taka zmiana biegów także będzie całkowicie zdrowa a skrzynia jest na to konstrukcyjnie przygotowana.

Tylko skrzynia samochodowa jest troszke inaczej skonstruowana. A teraz
tak przykladowo - BMW S1000RR, seryjnie ma quickshifter ktory to po ruszeniu
dzwignia zmiany biegow odcina zaplon i wtryski, ba quickshiftery potrafia
tez wylaczac pokolei cylindry by nie bylo efektu szarpniecia. W tym wypadku
nawet nie musisz kombinowac manetka tylko wbijasz pokolei biegi. Myslisz
ze producent pozwolil by na to by uzytkownik sam katowal skrzynie?

Zobacz sobie tez to:
http://www.youtube.com/watch?v=X9peEoViUrA

Mam wrażenie że mylisz typowo wyścigową/rajdową skrzynie kłową gdzie zakłada się powstawanie dużych momentów podczas zmiany biegów ze skrzynią zwykłego motocykla drogowego gdzie producent nie przewidział takiej możliwości - w jednym i drugim przypadku konstrukcja skrzyni jest taka sama ale wytrzymałość kompletnie różna.

Gdzie te momenty powstaja?

Odpowiedz sobie na proste pytania:

Czy sprzęgło w motocyklu służy tylko do ruszania?

Moze sluzyc tylko do ruszania i redukcji.

Czy sprzęgło w motocyklu odpowiada za rozłożone w czasie oddawanie momentu obr?

Ze co?

Czy zmiana przekładni bez użycia sprzęgła to gwałtowniejsze zmiany momentu obr ?

Jakiego momentu obrotowego i gdzie?

Czy gwałtowniejsze zmiany momentu przyczyniają się do wydłużenia czy skrócenia czasu eksploatacji?

Jw.

--
Artur
ZZR 1200

Data: 2011-01-25 11:04:13
Autor: The_EaGle
bez sprzęgła
W dniu 2011-01-25 09:45, AZ pisze:

Bo ty tak powiedziałeś. Chylę czoła i oddaje cześć. Możliwość zmiany
biegów bez sprzęgła jest w każdej skrzyni w samochodzie można to także
zrobić i żadnych zgrzytów nie będzie i jak rozumiem wg Ciebie taka
zmiana biegów także będzie całkowicie zdrowa a skrzynia jest na to
konstrukcyjnie przygotowana.

Tylko skrzynia samochodowa jest troszke inaczej skonstruowana. A teraz
tak przykladowo - BMW S1000RR, seryjnie ma quickshifter ktory to po ruszeniu
dzwignia zmiany biegow odcina zaplon i wtryski, ba quickshiftery potrafia
tez wylaczac pokolei cylindry by nie bylo efektu szarpniecia. W tym wypadku
nawet nie musisz kombinowac manetka tylko wbijasz pokolei biegi. Myslisz
ze producent pozwolil by na to by uzytkownik sam katowal skrzynie?

Zobacz sobie tez to:
http://www.youtube.com/watch?v=X9peEoViUrA

Ok, i to ma być argument za czym ?


Mam wrażenie że mylisz typowo wyścigową/rajdową skrzynie kłową gdzie
zakłada się powstawanie dużych momentów podczas zmiany biegów ze
skrzynią zwykłego motocykla drogowego gdzie producent nie przewidział
takiej możliwości - w jednym i drugim przypadku konstrukcja skrzyni jest
taka sama ale wytrzymałość kompletnie różna.

Gdzie te momenty powstaja?

To jeszcze raz:

Zakładam sobie V=50km/h, obr=5000obr/min
bieg 3

Zmieniasz bieg na 4 a wiec V=50km/h obr=3000obr bieg 4

Przy zmianie biegów wymuszasz zmniejszenie obr silnika o 2000obr i teraz masz dwie możliwości wcisnąć delikatnie sprzęgło lub tego nie zrobić. Decyzje jaką podejmiesz jest związana z czasem jaki dajesz silnikowi do zmniejszenie tych obr. Jeżeli czas będzie krótszy to spadek obr będzie gwałtowniejszy a co za tym idzie silnik będzie gwałtowniej hamowany co generuje moment obr tym większy im krószy czas hamowania silnika.



Odpowiedz sobie na proste pytania:

Czy sprzęgło w motocyklu służy tylko do ruszania?

Moze sluzyc tylko do ruszania i redukcji.

Czy sprzęgło w motocyklu odpowiada za rozłożone w czasie oddawanie
momentu obr?

Ze co?

Sprzęgło pozwala na poślizg. Silnik podczas zmian obr generuje moment obr w tym przypadku moment hamujący.


Czy zmiana przekładni bez użycia sprzęgła to gwałtowniejsze zmiany
momentu obr ?

Jakiego momentu obrotowego i gdzie?

j.w

Czy gwałtowniejsze zmiany momentu przyczyniają się do wydłużenia czy
skrócenia czasu eksploatacji?

Jw.

Dokładnie co jest lepsze powstawanie większych czy mniejszych momentów?

Pozdrawiam
Rafał

Data: 2011-01-25 10:37:09
Autor: AZ
bez sprzęgła
On 2011-01-25, The_EaGle <ehge@jss.com> wrote:

Ok, i to ma być argument za czym ?

Myslisz ze skrzynia takiego S1000RR rozni sie od reszty motocykli na
rynku? Jak widzisz w tym wypadku producent sam pozwala zmieniac biegi
bez uzywania sprzegla.

To jeszcze raz:

Zakładam sobie V=50km/h, obr=5000obr/min
bieg 3

Zmieniasz bieg na 4 a wiec V=50km/h obr=3000obr bieg 4

Przy zmianie biegów wymuszasz zmniejszenie obr silnika o 2000obr i teraz masz dwie możliwości wcisnąć delikatnie sprzęgło lub tego nie zrobić. Decyzje jaką podejmiesz jest związana z czasem jaki dajesz silnikowi do zmniejszenie tych obr. Jeżeli czas będzie krótszy to spadek obr będzie gwałtowniejszy a co za tym idzie silnik będzie gwałtowniej hamowany co generuje moment obr tym większy im krószy czas hamowania silnika.

Co generuje ten moment obrotowy i gdzie?

Sprzęgło pozwala na poślizg. Silnik podczas zmian obr generuje moment obr w tym przypadku moment hamujący.

Silnik podczas zmian obrotow generuje moment obrotowy... Ty w ogole wiesz
co to jest moment obrotowy?

j.w

Jeszcze raz - jakiego momentu obrotowego i gdzie?

Dokładnie co jest lepsze powstawanie większych czy mniejszych momentów?

Ale jakie powstawanie i gdzie?

Chlopie dajze spokoj... Zapatrzyles sie na obroty silnika i zapomniales
o tym ze walki w skrzyni kreca sie wolniej.

--
Artur
ZZR 1200

Data: 2011-01-25 11:45:08
Autor: doktorski
bez sprzga
On 25 Sty, 11:37, AZ <artur.zabron...@gmail.com> wrote:

Myslisz ze skrzynia takiego S1000RR rozni sie od reszty motocykli na
rynku?
Ja mysle ze tak. Pewnie zrobili ja z bakelitu. W koncu skrot BMW
zobowiazuje. Ale to tylko potwierdza, ze *prawidlowo* przeprowadzona
zmiana biegu nie wymaga uzycia sprzegla i nie jest szkodliwa dla
skrzyni biegow.

pzdr, dr
14/525

Data: 2011-01-25 13:37:52
Autor: AZ
bez sprzga
On 25 Sty, 20:45, doktorski <doktor...@gmail.com> wrote:

Ja mysle ze tak. Pewnie zrobili ja z bakelitu. W koncu skrot BMW
zobowiazuje. Ale to tylko potwierdza, ze *prawidlowo* przeprowadzona
zmiana biegu nie wymaga uzycia sprzegla i nie jest szkodliwa dla
skrzyni biegow.

No to samo chciaem napisa, ale nie napisaem eby nie zrobio Ci si
przykro jak to przeczytasz. Wystarczajco wycierpiae przez ten
motur.

--
Artur
ZZR 1200

Data: 2011-01-25 12:25:56
Autor: The_EaGle
bez sprzęgła
W dniu 2011-01-25 11:37, AZ pisze:

Zakładam sobie V=50km/h, obr=5000obr/min
bieg 3

Zmieniasz bieg na 4 a wiec V=50km/h obr=3000obr bieg 4

Przy zmianie biegów wymuszasz zmniejszenie obr silnika o 2000obr i teraz
masz dwie możliwości wcisnąć delikatnie sprzęgło lub tego nie zrobić.
Decyzje jaką podejmiesz jest związana z czasem jaki dajesz silnikowi do
zmniejszenie tych obr. Jeżeli czas będzie krótszy to spadek obr będzie
gwałtowniejszy a co za tym idzie silnik będzie gwałtowniej hamowany co
generuje moment obr tym większy im krószy czas hamowania silnika.

Co generuje ten moment obrotowy i gdzie?

Sprzęgło pozwala na poślizg. Silnik podczas zmian obr generuje moment
obr w tym przypadku moment hamujący.

Silnik podczas zmian obrotow generuje moment obrotowy... Ty w ogole wiesz
co to jest moment obrotowy?

Coś ty miał z fizyki pałe z wykrzyknikiem? Teraz to ty się kompromitujesz.

Do powtórki druga zasada dynamiki ruchu obrotowego!

Moment generują też hamulce z tym że nazywa sie moment hamujący. Słyszałeś o czymś takim?
Każda zmiana prędkości obrotowej inna niż 0 jest związana z jakimś momentem - dynamika Netwona się kłania. Musisz użyć F aby spowodować że ciało o m zmieni V. Natomiast w przypadku ruchu obrotowego Moment bezwładności I jest równy iloczynowi jego masy i promienia do kwadratu!
Chcąc zmienić moment tego ciała musisz zadziałać silą czyli powstaje moment!



j.w

Jeszcze raz - jakiego momentu obrotowego i gdzie?

Dokładnie co jest lepsze powstawanie większych czy mniejszych momentów?

Ale jakie powstawanie i gdzie?

Chlopie dajze spokoj... Zapatrzyles sie na obroty silnika i zapomniales
o tym ze walki w skrzyni kreca sie wolniej.

A co ma do rzeczy fakt że w skrzyni coś kręci się wolniej :)))

Liczy się Moment bezwładności całego układu od wału korbowego do skrzyni biegów jako jedna masa i dla uproszczenia druga od skrzyni biegów do koła napędowego. Teraz te dwie masy wirujące spinasz w skrzyni za pomocą przekładni np 1/1.3 albo 1/1.6 i to powoduje gwałtowną zmianę prędkości obr. Znając masę można nawet to policzyć.
Im mniejszy czas tym większe opóźnienie a co za tym idzie większy MOMENT!

Do powtórki przyspieszenie kątowe w ruchu obrotowym jest d(w)/dt

Pozdrawiam
Rafał

Data: 2011-01-25 12:08:05
Autor: AZ
bez sprzęgła
On 2011-01-25, The_EaGle <ehge@jss.com> wrote:
Silnik podczas zmian obrotow generuje moment obrotowy... Ty w ogole wiesz
co to jest moment obrotowy?

Coś ty miał z fizyki pałe z wykrzyknikiem? Teraz to ty się kompromitujesz.

Ja? "Silnik podczas zmian obr generuje moment obr w tym przypadku moment
hamujacy", dobrze rozumiem ze moment obrotowy = moment hamujacy?

Moment generują też hamulce z tym że nazywa sie moment hamujący. Słyszałeś o czymś takim?
Każda zmiana prędkości obrotowej inna niż 0 jest związana z jakimś momentem - dynamika Netwona się kłania. Musisz użyć F aby spowodować że ciało o m zmieni V. Natomiast w przypadku ruchu obrotowego Moment bezwładności I jest równy iloczynowi jego masy i promienia do kwadratu!
Chcąc zmienić moment tego ciała musisz zadziałać silą czyli powstaje moment!

Chcac zmienic moment musze zadzialac sila i znowu powstaje moment? :-)

Chyba sie zapetliles.

--
Artur
ZZR 1200

Data: 2011-01-25 22:11:10
Autor: The_EaGle
bez sprzęgła
W dniu 2011-01-25 13:08, AZ pisze:
On 2011-01-25, The_EaGle<ehge@jss.com>  wrote:
Silnik podczas zmian obrotow generuje moment obrotowy... Ty w ogole wiesz
co to jest moment obrotowy?

Coś ty miał z fizyki pałe z wykrzyknikiem? Teraz to ty się kompromitujesz.

Ja? "Silnik podczas zmian obr generuje moment obr w tym przypadku moment
hamujacy", dobrze rozumiem ze moment obrotowy = moment hamujacy?

Moment obr silnika mierzy się na hamowni tzn że działasz siłą hamującą na obr się wał korbowy silnika. Moment jaki zostaje zmierzony to moment obr silnika albo moment hamujący na urządzeniu wiec w tym wypadku tak będzie że oba momenty są sobie równe.

W naszym przypadku moment silnika jest określony w parametrach tech silnika natomiast moment hamujący jaki powstaje podczas gwałtownej zmiany prędkości obr w dół (podczas zmiany biegów w górę) czy w górę (podczas redukcji) bez sprzęgła będzie kilkukrotnie większy od momentu samego silnika.

Teraz pojawia się pytanie na które ja nie znam odpowiedzi czy producenci motocykli przewidzieli że takie momenty będą powstawać podczas eksploatacji i tak zaprojektowali skrzynie że ona się nie rozleci przez cały okres eksploatacji motocykla. Fotografie zniszczonych zębów (a nie tylko kłów) dają do myślenia.

Jak rozumiem ty twierdzisz że TAK, ja natomiast że NIE i to zdaje się cała różnica zdań.


Moment generują też hamulce z tym że nazywa sie moment hamujący.
Słyszałeś o czymś takim?
Każda zmiana prędkości obrotowej inna niż 0 jest związana z jakimś
momentem - dynamika Netwona się kłania. Musisz użyć F aby spowodować że
ciało o m zmieni V. Natomiast w przypadku ruchu obrotowego Moment
bezwładności I jest równy iloczynowi jego masy i promienia do kwadratu!
Chcąc zmienić moment tego ciała musisz zadziałać silą czyli powstaje moment!

Chcac zmienic moment musze zadzialac sila i znowu powstaje moment? :-)

Oczywiście chodzi o prędkość a nie moment.
Powinno być "Chcąc zmienić prędkość(obrotową) muszę zadziałać jakąś siłą czyli powstaje moment.

Chyba sie zapetliles.

Przez Ciebie ;) kurde zamiast pracować to się fizyką skrzyni biegów zajmuje... :)

Pozdrawiam serdecznie
Rafał

Data: 2011-01-26 19:34:41
Autor: Ivam
bez sprzęgła
Użytkownik "The_EaGle"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:ihne9e$4is$1@news.onet.pl...
 Fotografie zniszczonych zębów (a nie tylko kłów) dają do myślenia.

To ja ponowie moje pytanie:

Czy Ty osobiscie Ty widziales kiedys padnieta skrzynie biegow w motocyklu? Czy znasz osobe i sytuacje, w ktorej ta awaria nastapila?

Ja mialem do czynienia z 2 przypadkami padnietej skrzyni - w obu przypadkach padly kly.

Zadzwonilem do kumpla - mechanika, popytalem jego czy spotkal uszkodzenia zebow. Widzial. I zawsze w oleju znajdowalo sie cos wiecej niz sam zab. Najczesciej srubka, raz jakas kulka, etc.


Te zdjecia ktore przedstawiles to zdjecia z portalu, ktory moze naginac fakty w sposob dowolny. To, ze napisali, ze zeby sie posypaly, bo ktos zmienial biegi bez sprzegla wcale nie oznacza, ze to jest prawda.

--
pzdr:
Ivam

Data: 2011-01-26 21:10:03
Autor: Arni
bez sprzga
Ivam pisze:
Uytkownik "The_EaGle"  napisa w wiadomoci grup dyskusyjnych:ihne9e$4is$1@news.onet.pl...
 Fotografie zniszczonych zbw (a nie tylko kw) daj do mylenia.

To ja ponowie moje pytanie:

Czy Ty osobiscie Ty widziales kiedys padnieta skrzynie biegow w motocyklu? Czy znasz osobe i sytuacje, w ktorej ta awaria nastapila?

Ja mialem do czynienia z 2 przypadkami padnietej skrzyni - w obu przypadkach padly kly.

a skrzynia od jawy sie liczy?

miaem dwa silniki i jak jeden pad to przekadaem w godzinke ten ktory miaem przygotowany a padniety szed na st. W skrzyni sypay sie 2 rzeczy: wodziki przesuwek i ky przeswek. Przesuwka to zbatka ktra jest zazbiona na stae zbami z inna zbatk a napd dostaje przez wsunicie kw w inn zbatke obok co miaa odpowiednie otworki w bocznej ciance. Wodziki dawao sie wymienic z bieda wersji blaszanej na odlewane (w blaszanych potrafiy sie zetrzec do zera "wsy" wchodzace w przesuwke). Przesuwki to juz byla loteria i trzeba bylo dbac czyli miec dobrze wyregulowany automat sprzga przy zmieniaczu albo uzywac sprzega rcznego. Tak czy inaczej ky scieray sie i bardzo szybko bieg zaczyna wyskakiwac bo sia poosiowa wzgledem waka dziaajca na przesuwke  bya wieksza niz trzymanie pamietnika (nie by wakowy tylko blaszany, paski)

--
Arni         Toru
'84 Honda CB 650 SC "Jaszczomb"
'91 Volvo 940 D24TIC + '88 Burstner 420
'91 Honda Prelude 2,0 EX  na sprzeda
'01 Chrysler PT Cruiser 2,4l automat

Data: 2011-01-26 21:20:07
Autor: Ivam
bez sprzga
Uytkownik "Arni"  napisa w wiadomoci grup dyskusyjnych:ihpuva$lpn$1@inews.gazeta.pl...
a skrzynia od jawy sie liczy?

liczy.

W skrzyni sypay sie 2 rzeczy: wodziki przesuwek i ky przeswek. Przesuwka to zbatka ktra jest zazbiona na stae zbami z inna zbatk a napd dostaje przez wsunicie kw w inn zbatke obok co miaa odpowiednie otworki w bocznej ciance.

Czyli jak w normalnej /nie tylko z jawy/ skrzyni.

[...]
trzymanie pamietnika (nie by wakowy tylko blaszany, paski)

Kurcze, albo nie o tej jawie mysle, albo nie pamietam. Masz jakies foto/fiszke/cokolwiek tego pamietnika?

--
pzdr:
Ivam

Data: 2011-01-26 21:43:32
Autor: Arni
bez sprzga
Ivam pisze:
[...]
trzymanie pamietnika (nie by wakowy tylko blaszany, paski)

Kurcze, albo nie o tej jawie mysle, albo nie pamietam. Masz jakies foto/fiszke/cokolwiek tego pamietnika?


http://xarchiwum.pl/zmieniacz-automat-biegow-jawa-350-i1411529571.html

http://www.breinride.home.pl/moto/wws/index/DOWNLOAD/Download1/jawa/Jawa%20TS350%20Instrukcja.pdf
rysunek 3.1 na stronie 18 pdf-a

--
Arni         Toru
'84 Honda CB 650 SC "Jaszczomb"
'91 Volvo 940 D24TIC + '88 Burstner 420
'91 Honda Prelude 2,0 EX  na sprzeda
'01 Chrysler PT Cruiser 2,4l automat

Data: 2011-01-26 22:19:16
Autor: Ivam
bez sprzga
Uytkownik "Arni"  napisa w wiadomoci grup dyskusyjnych:ihq0u3$s2f$1@inews.gazeta.pl...
http://xarchiwum.pl/zmieniacz-automat-biegow-jawa-350-i1411529571.html

Aaaa... juz mi sie przypomnialo.

Ja jawy nie mialem, ale jak pomagalem koledze to najczesciej:
- przerywacz
- sprzeglo

Skrzynie widzialem chyba tylko raz i to przy okazji jakiejs innej roboty.

--
pzdr:
Ivam

Data: 2011-01-24 15:11:39
Autor: Michał V-R
bez sprzęgła
W dniu 2011-01-24 17:13, The_EaGle pisze:

Konstrukcyjnie dostosowane do zmian ZE SPRZĘGŁEM w motocyklach. Piszesz
takie bzdury że aż czytać się odechciewa. Pokaż mi który producent
motocykli pisze takie brednie jak ty.
Jeszcze nie widzialem zadnej skrzyni motocyklowej, klowej z wycietymi zebami, jak myslisz, dlaczego wyskakuja biegi w takich skrzyniach? Od nieumiejetnego redukowania biegow bez miedzy gazu, nawet ze sprzeglem, wybijaja sie kly i dlatego bieg wylata. Ale to zawsze jest od zlej redukcji, bez miedzygazu, a nie zapinania biegow w gore bez sprzegla.
W gore wystarczy odjac troche gazu i biegi wchodza mieciutko i jest to mniej szkodliwe, jak nieumiejetna redukcja ze sprzeglem bez miedzygazu
--
Pozdrawiam
Michal V-R
gg 9409047
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --
żyje sie raz, pozniej sie tylko straszy
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --

Data: 2011-01-24 19:35:40
Autor: Ivam
bez sprzęgła
Użytkownik "The_EaGle"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:ihjs5m$v2f$1@news.onet.pl...
Każda skrzynia kłowa ma znacznie krótsze przebiegi niż skrzynia skrzynia ze skośnymi zębami pomimo że jest wytrzymalsza - zastanów się dlaczego tak jest?

Nie obraz sie - nie nabijam sie ani nic, ale wez mi wyjasnij:
co maja sprzegla klowe (te na pow. czolowej kola) do rodzaju uzebienia (tego na pow. walcowej kola)?

Moze cos przegapiam, moze zmeczony juz jestem, ale naprawde nie widze zwiazku.

Sprzęgło rozłączne służy do :
- przekazywania momentu obrotowego
- wyrównywania obrotów wałów napędowego i napędzanego

Z zaznaczeniem, ze nie kazde sprzeglo rozlaczne sluzy do wyrownania obrotow walow. Przykladem niech beda sprzegla jednokierunkowe (tez rozlaczne).

--
pzdr:
Ivam

Data: 2011-01-24 19:39:21
Autor: Ivam
bez sprzęgła
Użytkownik "The_EaGle"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:ihjq2e$kvf$1@news.onet.pl...
Uderzenia o których pisze nie mają nic wspólnego z kłami. Mówie o udrach których doświadczają zęby skrzyni podczas zmian bez sprzegła a ty o uderzaniach kłów przy blokowaniu zebów - kompletnie różne miejsca.

To po co gadasz o czyms co nie ma znaczenia? Widziales kiedys skrzynie w ktorej polecialy zeby, a nie kly? Ja widzialem gdzies na internecie. W prawdziwym zyciu nie spotkalem nikogo komu padlyby zeby na kole w motocyklowej skrzyni biegow.


--
pzdr:
Ivam

Data: 2011-01-24 20:03:12
Autor: Piotr Klimek
bez sprzga
Dnia (Mon, 24 Jan 2011 19:39:21 +0100) ktos podajacy sie za Ivam
wyklawiaturowal co nastepuje:

Uderzenia o ktrych pisze nie maj nic wsplnego z kami. Mwie o udrach ktrych dowiadczaj zby skrzyni podczas zmian bez sprzega a ty o uderzaniach kw przy blokowaniu zebw - kompletnie rne miejsca.

To po co gadasz o czyms co nie ma znaczenia? Widziales kiedys skrzynie w ktorej polecialy zeby, a nie kly? Ja widzialem gdzies na internecie. W prawdziwym zyciu nie spotkalem nikogo komu padlyby zeby na kole w motocyklowej skrzyni biegow.

Nie wiem co rozumiesz przez 'padly', ale w tym przypadku zeby byly juz
mocno zjechane:

http://picasaweb.google.com/pklimek/Remont_DT125R#5551750499400046882

Nie wiem czy to dobrze widac na zdjeciu, ale mialem ta skrzynie w rekach
:) Nie znam sie specjalnie na mechanice, wiec jesli cos pomieszalem to
mnie popraw.

--
Pozdrawiam
Piotr Klimek
Suzuki SV1000S K3, Yamaha DT125R
http://bikepics.com/members/piko/

Data: 2011-01-24 20:12:55
Autor: masti
bez sprzga
Dnia pięknego Mon, 24 Jan 2011 20:03:12 +0000 osobnik zwany Piotr Klimek
wystukał:

Dnia (Mon, 24 Jan 2011 19:39:21 +0100) ktos podajacy sie za Ivam
wyklawiaturowal co nastepuje:

Uderzenia o których pisze nie mają nic wspólnego z kłami. Mówie o
udrach których doświadczają zęby skrzyni podczas zmian bez sprzegła a
ty o uderzaniach kłów przy blokowaniu zebów - kompletnie różne
miejsca.

To po co gadasz o czyms co nie ma znaczenia? Widziales kiedys skrzynie
w ktorej polecialy zeby, a nie kly? Ja widzialem gdzies na internecie.
W prawdziwym zyciu nie spotkalem nikogo komu padlyby zeby na kole w
motocyklowej skrzyni biegow.

Nie wiem co rozumiesz przez 'padly', ale w tym przypadku zeby byly juz
mocno zjechane:

http://picasaweb.google.com/pklimek/Remont_DT125R#5551750499400046882

Nie wiem czy to dobrze widac na zdjeciu, ale mialem ta skrzynie w rekach
:) Nie znam sie specjalnie na mechanice, wiec jesli cos pomieszalem to
mnie popraw.

na  zdjeciu to nic nie widać poza zjechanymi zębami o stałym zazębieniu. A one od zmiany bez sprzegła paść nie mogą



--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2011-01-24 21:24:00
Autor: Piotr Klimek
bez sprzga
Dnia (Mon, 24 Jan 2011 20:12:55 +0000 (UTC)) ktos podajacy sie za masti
wyklawiaturowal co nastepuje:


Nie wiem co rozumiesz przez 'padly', ale w tym przypadku zeby byly juz
mocno zjechane:

http://picasaweb.google.com/pklimek/Remont_DT125R#5551750499400046882

Nie wiem czy to dobrze widac na zdjeciu, ale mialem ta skrzynie w rekach
:) Nie znam sie specjalnie na mechanice, wiec jesli cos pomieszalem to
mnie popraw.

na  zdjeciu to nic nie wida poza zjechanymi zbami o staym zazbieniu. A one od zmiany bez sprzega pa nie mog

A od czego? Serio pytam.

--
Pozdrawiam
Piotr Klimek
Suzuki SV1000S K3, Yamaha DT125R
http://bikepics.com/members/piko/

Data: 2011-01-24 22:51:44
Autor: masti
bez sprzga
Dnia pięknego Mon, 24 Jan 2011 21:24:00 +0000 osobnik zwany Piotr Klimek
wystukał:

Dnia (Mon, 24 Jan 2011 20:12:55 +0000 (UTC)) ktos podajacy sie za masti
wyklawiaturowal co nastepuje:


Nie wiem co rozumiesz przez 'padly', ale w tym przypadku zeby byly juz
mocno zjechane:

http://picasaweb.google.com/pklimek/Remont_DT125R#5551750499400046882

Nie wiem czy to dobrze widac na zdjeciu, ale mialem ta skrzynie w
rekach :) Nie znam sie specjalnie na mechanice, wiec jesli cos
pomieszalem to mnie popraw.

na  zdjeciu to nic nie widać poza zjechanymi zębami o stałym
zazębieniu. A one od zmiany bez sprzegła paść nie mogą

A od czego? Serio pytam.

skoro są na stałe zazębione to od ruchu kłów paść nie mogą.
Zmęczenie materiału, ciała obce itp.



--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2011-01-25 06:56:29
Autor: The_EaGle
bez sprzęgła
W dniu 2011-01-24 23:51, masti pisze:

A od czego? Serio pytam.

skoro są na stałe zazębione to od ruchu kłów paść nie mogą.
Zmęczenie materiału, ciała obce itp.

To ciekawa teoria. Szczególnie ta o nie możności wyszczerbienia zębów w przekładni. Jak rozumiem uważasz że wytrzymałość przekładni jest nieograniczona? Idąc dalej twoim tokiem rozumowania przez każdą taką przekładnie można przenieść dowolnie duży moment obrotowy...

Pozdrawiam
Rafał

Data: 2011-01-25 08:46:20
Autor: masti
bez sprzga
Dnia pięknego Tue, 25 Jan 2011 06:56:29 +0100 osobnik zwany The_EaGle
wystukał:

W dniu 2011-01-24 23:51, masti pisze:

A od czego? Serio pytam.

skoro są na stałe zazębione to od ruchu kłów paść nie mogą. Zmęczenie
materiału, ciała obce itp.

To ciekawa teoria. Szczególnie ta o nie możności wyszczerbienia zębów w
przekładni. Jak rozumiem uważasz że wytrzymałość przekładni jest
nieograniczona? Idąc dalej twoim tokiem rozumowania przez każdą taką
przekładnie można przenieść dowolnie duży moment obrotowy...

jeżeli tylko potrafisz go wytworzyć standardowym motocyklu




--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2011-01-26 14:03:36
Autor: Michał V-R
bez sprzęgła
W dniu 2011-01-25 10:26, The_EaGle pisze:

To ciekawa teoria. Szczególnie ta o nie możności wyszczerbienia zębów w
przekładni. Jak rozumiem uważasz że wytrzymałość przekładni jest
nieograniczona? Idąc dalej twoim tokiem rozumowania przez każdą taką
przekładnie można przenieść dowolnie duży moment obrotowy...

Te zeby, co byly powyszczerbine w linkach to powstaly podczas nieprawidlowej redukcji, do za niskiego biegu wzgledem predkosci i moment z tylnego kola wyrwal zab, ktory wpadl poniedzy nastepne i juz poszlo, ale nie ma to nic wspolnego z mechanizmem zmiany biegow, tylko jakis idiota zredukowal na za niski bieg, przy za duzej predkosci, zaloze sie, ze napewno tylne kolo zablokowalo przy duzej predkosci, a sadzac po zardzewialym lozysku, to czlek uzytkujacy to moto nie mial za wiele pojecia wogole o jakimkolwiek pojezddzie jezdzacym, procz roweru.
Zepsuc sie da wszystko

--
Pozdrawiam
Michal V-R
gg 9409047
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --
żyje sie raz, pozniej sie tylko straszy
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --

Data: 2011-01-26 09:08:45
Autor: The_EaGle
bez sprzęgła
W dniu 2011-01-26 10:33, Michał V-R pisze:
W dniu 2011-01-25 10:26, The_EaGle pisze:

To ciekawa teoria. Szczególnie ta o nie możności wyszczerbienia zębów w
przekładni. Jak rozumiem uważasz że wytrzymałość przekładni jest
nieograniczona? Idąc dalej twoim tokiem rozumowania przez każdą taką
przekładnie można przenieść dowolnie duży moment obrotowy...

Te zeby, co byly powyszczerbine w linkach to powstaly podczas
nieprawidlowej redukcji, do za niskiego biegu wzgledem predkosci i
moment z tylnego kola wyrwal zab, ktory wpadl poniedzy nastepne i juz
poszlo, ale nie ma to nic wspolnego z mechanizmem zmiany biegow, tylko
jakis idiota zredukowal na za niski bieg, przy za duzej predkosci,
zaloze sie, ze napewno tylne kolo zablokowalo przy duzej predkosci, a
sadzac po zardzewialym lozysku, to czlek uzytkujacy to moto nie mial za
wiele pojecia wogole o jakimkolwiek pojezddzie jezdzacym, procz roweru.
Zepsuc sie da wszystko

Być może tak było ale w ten sposób sam doszedłeś do wniosku że zbyt duża różnica prędkości obrotowych prowadzi do powstawanie olbrzymiego momentu który powoduje wyszczerbienie zębów w skrzyni biegów. Pomimo że koła zębate są na stale zazębione to można je uszkodzić.

No to teraz odnosząc to do całego elaboratu dyskusji - zawsze zmiana ze sprzęgłem prowadzi do ZMNIEJSZENIA momentu który działa na zęby w skrzyni co w rezultacie przyczynia się do DŁUŻSZEJ bezawaryjnej pracy tej skrzyni.

Kończąc ten wątek. Moim zdaniem wnioski można wyciągnąć takie:
Zmiana biegów przeprowadzona perfekcyjnie z ujęciem gazu powodującym gwałtowne hamowanie silnika powoduje powstawanie niewielkiej różnicy obr po między biegami dodatkowo hamujący silnik bez użycia sprzegła nie powinien prowadzić do uszkodzenia skrzyni.
Jednak zawsze użycie sprzęgła pomaga w bardziej przyjaznym oddawaniu mocy. Konkluzja powinna moim zdaniem być taka - w jeździe sportowej jedź sobie jak chcesz- liczy się czas a nie trwałość. W jeździe co dziennej można sobie eksperymentować z dostosowaniem prędkości obr i gwałtownym ujęciem gazu podczas zmiany biegów tak aby bieg wszedł bez boleśnie ale i tak lepiej to robić ze sprzęgłem bo to tylko wydłuża czas działania skrzyni...

Pozdrawiam
Rafał

Data: 2011-01-26 09:14:37
Autor: KJ Siła Słów
bez sprzęgła
W dniu 2011-01-26 09:08, The_EaGle pisze:

i tak lepiej to robić ze sprzęgłem bo to tylko wydłuża czas działania
skrzyni...

no i kilkaset postów jak krew w piach...

KJ

Data: 2011-01-26 08:21:09
Autor: Piotr Klimek
bez sprzga
Dnia (Wed, 26 Jan 2011 09:14:37 +0100) ktos podajacy sie za KJ Sia Sw
wyklawiaturowal co nastepuje:

i tak lepiej to robi ze sprzgem bo to tylko wydua czas dziaania
skrzyni...

no i kilkaset postw jak krew w piach...

Ale zdaje sie, ze takie zdanie padlo juz na samym poczatku dyskusji :)

--
Pozdrawiam
Piotr Klimek
Suzuki SV1000S K3, Yamaha DT125R
http://bikepics.com/members/piko/

Data: 2011-01-26 09:26:16
Autor: AZ
bez sprzęgła
On 2011-01-26, KJ Siła Słów <KJ@noway.com> wrote:
i tak lepiej to robić ze sprzęgłem bo to tylko wydłuża czas działania
skrzyni...

no i kilkaset postów jak krew w piach...

Taaaa, krew od razu...

--
Artur
ZZR 1200

Data: 2011-01-26 14:33:39
Autor: Jacot
bez sprzga
KJ Sia Sw <KJ@noway.com> wrote:

no i kilkaset postw jak krew w piach...

A sprzeglo ani drgnie...

--
Pozdrowionka
Jacot M10
http://www.junak.riders.pl
http://www.stokrotka.ath.cx

Data: 2011-01-27 16:01:45
Autor: Magic
bez sprzęgła
W dniu 2011-01-26 14:33, Jacot pisze:
KJ Siła Słów<KJ@noway.com>  wrote:

no i kilkaset postów jak krew w piach...

A sprzeglo ani drgnie...


Przesmaruj linkę.

--
Pozdrawiam - Maciek, ely50/ts150/srx250/vfr800[']/k11rs.
FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=MotocykloweFAQ&v=qvj

Data: 2011-01-26 09:26:25
Autor: kakmar
bez sprzęgła
Dnia 26.01.2011 The_EaGle <ehge@jss.com> napisał/a:
No to teraz odnosząc to do całego elaboratu dyskusji - zawsze zmiana ze sprzęgłem prowadzi do ZMNIEJSZENIA momentu który działa na zęby w skrzyni co w rezultacie przyczynia się do DŁUŻSZEJ bezawaryjnej pracy tej skrzyni.

Kończąc ten wątek. Moim zdaniem wnioski można wyciągnąć takie:
Zmiana biegów przeprowadzona perfekcyjnie z ujęciem gazu powodującym gwałtowne hamowanie silnika powoduje powstawanie niewielkiej różnicy obr po między biegami dodatkowo hamujący silnik bez użycia sprzegła nie powinien prowadzić do uszkodzenia skrzyni.
Jednak zawsze użycie sprzęgła pomaga w bardziej przyjaznym oddawaniu mocy. Konkluzja powinna moim zdaniem być taka - w jeździe sportowej jedź sobie jak chcesz- liczy się czas a nie trwałość. W jeździe co dziennej można sobie eksperymentować z dostosowaniem prędkości obr i gwałtownym ujęciem gazu podczas zmiany biegów tak aby bieg wszedł bez boleśnie ale i tak lepiej to robić ze sprzęgłem bo to tylko wydłuża czas działania skrzyni...

O, widzę że kolega poczynił drobne ustępstwa we własnej teorii, ale tylko aby jeszcze raz spróbować postawić na swoim. Gratuluję uporu i konsekwencji. Tyle że może zamiast się skupiać na retoryce, to warto by się samemu lepiej nauczyć zmieniać biegi.

--
kakmaratgmaildotcom

Data: 2011-01-26 12:14:01
Autor: The_EaGle
bez sprzęgła
W dniu 2011-01-26 10:26, kakmar pisze:
Dnia 26.01.2011 The_EaGle<ehge@jss.com>  napisał/a:
No to teraz odnosząc to do całego elaboratu dyskusji - zawsze zmiana ze
sprzęgłem prowadzi do ZMNIEJSZENIA momentu który działa na zęby w
skrzyni co w rezultacie przyczynia się do DŁUŻSZEJ bezawaryjnej pracy
tej skrzyni.

Kończąc ten wątek. Moim zdaniem wnioski można wyciągnąć takie:
Zmiana biegów przeprowadzona perfekcyjnie z ujęciem gazu powodującym
gwałtowne hamowanie silnika powoduje powstawanie niewielkiej różnicy obr
po między biegami dodatkowo hamujący silnik bez użycia sprzegła nie
powinien prowadzić do uszkodzenia skrzyni.
Jednak zawsze użycie sprzęgła pomaga w bardziej przyjaznym oddawaniu
mocy. Konkluzja powinna moim zdaniem być taka - w jeździe sportowej jedź
sobie jak chcesz- liczy się czas a nie trwałość. W jeździe co dziennej
można sobie eksperymentować z dostosowaniem prędkości obr i gwałtownym
ujęciem gazu podczas zmiany biegów tak aby bieg wszedł bez boleśnie ale
i tak lepiej to robić ze sprzęgłem bo to tylko wydłuża czas działania
skrzyni...

O, widzę że kolega poczynił drobne ustępstwa we własnej teorii, ale tylko
aby jeszcze raz spróbować postawić na swoim. Gratuluję uporu i
konsekwencji. Tyle że może zamiast się skupiać na retoryce, to warto by
się samemu lepiej nauczyć zmieniać biegi.

Widzę że nie czytałeś dość dokładnie. Proponuje się skupić na elementach dotyczących hamowania silnika z 5000obr do 3000obr w 0.1s i zastanowieniu się co się dzieje... Nikt tego nie zanegował.

Choćbyś nie wiem jak się długo uczył to nie przeskoczysz tego faktu.

Pozdrawiam
Rafał

Data: 2011-01-26 19:38:18
Autor: Ivam
bez sprzęgła
Użytkownik "The_EaGle"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:ihovlp$dhj$1@news.onet.pl...
Widzę że nie czytałeś dość dokładnie. Proponuje się skupić na elementach dotyczących hamowania silnika z 5000obr do 3000obr w 0.1s i zastanowieniu się co się dzieje... Nikt tego nie zanegował.

To ja zaneguje. Jutro wezme obrotomierz do lapy i sprawdze o ile obroty moga spasc w ciagu 1s. Bo jesli Ty sugerujesz sie tylko i wylacznie obrotomierzem w zestawie wskaznikow to faktycznie obroty spadaja powoli.


--
pzdr:
Ivam

Data: 2011-01-27 22:28:02
Autor: Glub
bez sprzęgła
"Ivam" <filipz@WYTNIJ_TO_PROSZE_poczta.fm> wrote:
Użytkownik "The_EaGle"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:ihovlp$dhj$1@news.onet.pl...

To ja zaneguje. Jutro wezme obrotomierz do lapy i sprawdze o ile obroty
moga spasc w ciagu 1s. Bo jesli Ty sugerujesz sie tylko i wylacznie
obrotomierzem w zestawie wskaznikow to faktycznie obroty spadaja powoli.


I tu kolega ma racje.
Każdy wskaźnik ma tzw namiastkę, jak prędko reaguje na zmiane parametru.
To ze wskazowka opada powoli nie znaczy ze obroty faktycznie spadają z taka
prędkością.

Co prawda obracam sie wsród wskaźników wysterowania w audio ale zasada
podobna.

--
Glub

Data: 2011-01-26 09:30:04
Autor: AZ
bez sprzęgła
On 2011-01-26, The_EaGle <ehge@jss.com> wrote:

Kończąc ten wątek. Moim zdaniem wnioski można wyciągnąć takie:
Zmiana biegów przeprowadzona perfekcyjnie z ujęciem gazu powodującym gwałtowne hamowanie silnika powoduje powstawanie niewielkiej różnicy obr po między biegami dodatkowo hamujący silnik bez użycia sprzegła nie powinien prowadzić do uszkodzenia skrzyni.

Czyli jednak cos przemowilo do Ciebie... Nalezy tez dodac (co sam przyznales) ze silnik motocyklowy ma mala bezwladnosc bo nie ma zajebistego
kola zamachowego a do tego nie kreci sie swobodnie tylko hamuje go kompresja. We V-aukach spadanie obrotow bedzie pewnie jeszcze szybsze...

--
Artur
ZZR 1200

Data: 2011-01-26 12:10:53
Autor: The_EaGle
bez sprzęgła
W dniu 2011-01-26 10:30, AZ pisze:
On 2011-01-26, The_EaGle<ehge@jss.com>  wrote:

Kończąc ten wątek. Moim zdaniem wnioski można wyciągnąć takie:
Zmiana biegów przeprowadzona perfekcyjnie z ujęciem gazu powodującym
gwałtowne hamowanie silnika powoduje powstawanie niewielkiej różnicy obr
po między biegami dodatkowo hamujący silnik bez użycia sprzegła nie
powinien prowadzić do uszkodzenia skrzyni.

Czyli jednak cos przemowilo do Ciebie... Nalezy tez dodac (co sam
przyznales) ze silnik motocyklowy ma mala bezwladnosc bo nie ma zajebistego
kola zamachowego a do tego nie kreci sie swobodnie tylko hamuje go kompresja.
We V-aukach spadanie obrotow bedzie pewnie jeszcze szybsze...

Widzę że czytanie ze zrozumieniem to domena tylko kilku procent populacji... echh

Pozdrawiam
Rafał

Data: 2011-01-26 11:19:03
Autor: AZ
bez sprzęgła
On 2011-01-26, The_EaGle <ehge@jss.com> wrote:

Czyli jednak cos przemowilo do Ciebie... Nalezy tez dodac (co sam
przyznales) ze silnik motocyklowy ma mala bezwladnosc bo nie ma zajebistego
kola zamachowego a do tego nie kreci sie swobodnie tylko hamuje go kompresja.
We V-aukach spadanie obrotow bedzie pewnie jeszcze szybsze...

Widzę że czytanie ze zrozumieniem to domena tylko kilku procent populacji... echh

No wlasnie.

--
Artur
ZZR 1200

Data: 2011-01-25 07:33:15
Autor: Piotr Klimek
bez sprzga
Dnia (Mon, 24 Jan 2011 22:51:44 +0000 (UTC)) ktos podajacy sie za masti
wyklawiaturowal co nastepuje:

Nie wiem co rozumiesz przez 'padly', ale w tym przypadku zeby byly juz
mocno zjechane:

http://picasaweb.google.com/pklimek/Remont_DT125R#5551750499400046882

Nie wiem czy to dobrze widac na zdjeciu, ale mialem ta skrzynie w
rekach :) Nie znam sie specjalnie na mechanice, wiec jesli cos
pomieszalem to mnie popraw.

na  zdjeciu to nic nie wida poza zjechanymi zbami o staym
zazbieniu. A one od zmiany bez sprzega pa nie mog

A od czego? Serio pytam.

skoro s na stae zazbione to od ruchu kw pa nie mog.
Zmczenie materiau, ciaa obce itp.

Ide sobie doczytac jeszcze raz jak dziala skrzynia w motocyklu, bo pomimo
trzymania tego w rekach i ogladania filmow pogladowych nadal nie jest dla
mnie jasne to stale zazebienie. Wydawalo mi sie, ze kazdy z tych trybow
jest zaezbiany, bo odpowiada za jakis bieg. Jak sie doucze to wroce :)

--
Pozdrawiam
Piotr Klimek
Suzuki SV1000S K3, Yamaha DT125R
http://bikepics.com/members/piko/

Data: 2011-01-21 21:02:25
Autor: Hinek
bez sprzęgła
Użytkownik "Kuczu" <qczu666@gmail.com> napisał >

Ale jakie koncowki zebow ? Ty wiesz jak dziala skrzynia biegow w moto czy tak tylko sobie fantazjujesz ?


Podchodzac do sprawy stomatologicznie - kieł jest zebem :)
Pozdr

--
Hinek

Data: 2011-01-22 00:14:58
Autor: Marcin N
bez sprzęgła

Użytkownik "Kuczu" <qczu666@gmail.com> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:ihcnaq$dps$1@news.onet.pl...
W dniu 2011-01-21 18:57, Marcin N pisze:

Użytkownik "Hinek" <hinek.nic@tlen.pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:4d39c30f$1@news.home.net.pl...
Mlotek jest konstrukcyjnie dostosowany do uderzania w cos.
Sa jednak tepretycy twierdzacy ze gwaltowna utrata predkosci
przez w/w mlotek w momencie uderzenia powoduje jego przyspieszone
zuzycie...Dlatego zalecaja wkladanie np. poduszki miedzy
rzeczony mlotek a przedmiot uderzany. Twierdza ze zywotnosc
mlotka dramatycznie wzrosnie....

Metafora fajna, ale jak się ma do rzeczywistości?
Sugerujesz, że końcówki zębów w skrzyni mają taką odporność udarową, jak
młotek? Bardziej jak ostro zakończona druga strona młotka, ale ona
raz-dwa by się "stępiła" od uderzania.

Ale jakie koncowki zebow ? Ty wiesz jak dziala skrzynia biegow w moto czy tak tylko sobie fantazjujesz ?

Bez wstydu przyznaję, że nie wiem, jak to działa. Film od Ciebie ciekawy, aczkolwiek niewiele mi wyjaśnił.
Rozumiem, że czerwone tryby się zazębiają. A żółte?

Data: 2011-01-22 12:31:43
Autor: Hinek
bez sprzęgła
Użytkownik "Marcin N" <marcin5_usun@wykasuj_onet.pl> napisał

Rozumiem, że czerwone tryby się zazębiają. A żółte?

W klowej skrzyni biegow - a takie sa w motocyklach, wszystkie kola
zebate sa ZAWSZE ZAZEBIONE.
Pozdr

--
Hinek

Data: 2011-01-22 15:06:25
Autor: kocyk
bez sprzęgła
The_EaGle wrote:
W dniu 2011-01-21 06:46, doktorski pisze:
On 21 Sty, 00:59, "NESSO"<NIESPAMUJ@NIE SPAMUJ .PL>  wrote:

jake sa wasze opinie ?
Pozytywne.

czy nie ma ryzyka uszkodzenia skrzyni bieg w ?
Nie, o ile umiejetnie uzywany rolgaz przejmuje funkcje sprzegla i na
moment zmiany biegu zeruje moment obrotowy dzialajacy na kola zebate

Jest tyle opinii na ten temat ile jest osób na ten temat się wypowiadający. Zamiast sięgać do innych warto zastanowić się samemu czy podczas zmiany biegu mamy szanse na wyrównanie momentów obrotowych po między kołami zębatymi w dwóch różnych biegów? Wg mnie sprawą oczywistą jest że nie! Fakt iż zmiana biegów odbywa się bez zgrzytów czy innych hałasów nie oznacza że jest "zdrowa" dla skrzyni.

Bez rozłączania sprzęgłem  koła napędowego od skrzyni mamy jeden obracający sie zespół o pewnej masie z np obr 100obr/min w tym czasie mamy przekładnie np 1/1.6 a wiec obroty drugiego wałka to 160obr /min
zmieniamy przekładnie na 1/1.3 a wiec obroty powinny być 130obr /min -
zakładając że obroty koła napędowego nie będą się zmieniać czyli po zmianie biegów spadną obroty o 30obr/min a wraz z nimi przez kolejne przekładnie obr silnika. Jak w takim razie chcesz wyrównać te obroty bez udaru skoro nie używasz sprzęgła?

Gazem, czlowieku, gazem.
K.

Data: 2011-01-21 13:41:25
Autor: J_K_K
bez sprzga
Uytkownik "NESSO" <NIESPAMUJ@NIE SPAMUJ .PL> napisa w wiadomoci news:ihai9p$203$1news.onet.pl...
nigdy by mi do gowy nie przyszo aby pakowac bieg bez sprzega,

Podobna idea przywiecia jaki czas temu konstruktorom Jawy :-)

Pzdr

JKK

Data: 2011-01-21 19:33:23
Autor: Piotr Rezmer
bez sprzga
NESSO pisze:

jake sa wasze opinie ?
czy nie ma ryzyka uszkodzenia skrzyni biegw ?
czy ma to sens podwyzszajc czy te mona stosowa to  redukujac biegi ?

Nie jestem zbytnio dowiadczony ale unikabym zmiany biegw w d bez sprzga. W gr nie ma problemu, dziaa bez puda.

--
pozdrawiam
Piotr
XLR250&bmw_f650_dakar

Data: 2011-01-21 20:19:18
Autor: Ivam
bez sprzga
Uytkownik "NESSO"  napisa w wiadomoci grup dyskusyjnych:ihai9p$203$1@news.onet.pl...
jake sa wasze opinie ?
czy nie ma ryzyka uszkodzenia skrzyni biegw ?

Czytajac wypowiedzi kolegow to albo:
1) sa mocno za i nie widza przeciwwskazan
2) sa mocno przeciw i nigdy nie mieli odwagi sprawdzic swoich teorii ;)

Ja juz zdazylem rozwalic moja skrzynia - przy zmianie z 1 na 2 bez sprzegla i ostrym katowaniu. Jak widac da sie uszkodzic skrzynie. Niemniej zrobilem to kompletnie ignorujac podstawy zmiany bez sprzegla i po prostu "wbilem" bieg na sile.

Od tej pory zdaza mi sie zmienic bieg, ale:
- albo z lenistwa (i przelaczam od 2'ki w gore)
- albo katuje, ale bardziej sie koncentruje przy zmianie bez sprzegla niz gdy to robie ze sprzeglem

Jakiez bylo moje zdziwienie, kiedy jadac ostroznie na kawce z750 skrzynia zafundowala mi psikusa i najpierw wrzucila na luz (zamias 2), potem przy wrzucaniu 2'go biegu mocno trzasnela. A zeby bylo zabawniej, byla to maszyna kumpla wiec jechalem ostrozniej i uzywalem sprzegla.

Zatem mozna zmieniac biegi bez sprzegla i szkodzenia skrzyni (niemniej potrzebna jest wprawa), jak i mozna szkodzic skrzyni nieumiejetnymi zmianami biegow ze sprzeglem. Wazne tutaj jest odpowiednie wyczucie danej maszyny.

--
pzdr:
Ivam

Data: 2011-01-21 20:58:02
Autor: Monster
bez sprzga
W dniu 2011-01-21 20:19, Ivam pisze:

Jakiez bylo moje zdziwienie, kiedy jadac ostroznie na kawce z750
skrzynia zafundowala mi psikusa i najpierw wrzucila na luz (zamias 2),
potem przy wrzucaniu 2'go biegu mocno trzasnela. A zeby bylo zabawniej,
byla to maszyna kumpla wiec jechalem ostrozniej i uzywalem sprzegla.


zdarzyo mi si to wielokrotnie,niezalenie od motocykla i biegu,jak przez przypadek trafiem na luz,zawsze pniej byo "jeb"

--
Tomek
BMW R1100S
Dniepr z wozem

Data: 2011-01-21 22:00:17
Autor: Ivam
bez sprzga
Uytkownik "Monster"  napisa w wiadomoci grup dyskusyjnych:4d39e549$0$2448$65785112@news.neostrada.pl...
jak przez przypadek trafiem na luz,zawsze pniej byo "jeb"

Zle napisalem. To bylo tak, ze najpierw trafilem w luz, a pare km dalej, przy kolejnej zmianie biegow zapialem 2ke i bylo "jeb". Znaczy sie dwa razy zle wlaczalem 2gi bieg.

Do tego dwa razy ze sprzeglem.

--
pzdr:
Ivam

Data: 2011-01-22 14:23:56
Autor: Seba
bez sprzga
Fri, 21 Jan 2011 20:19:18 +0100, *Ivam* napisa(a):

Od tej pory zdaza mi sie zmienic bieg, ale:
- albo z lenistwa (i przelaczam od 2'ki w gore)

Ja te krcc si po miecie czsto przy zmianie od 2 wzwy nie uywam
sprzga - biegi wchodz gadko i pynnie przy odpowiednim
przeprowadzeniu procedury i nie trzeba fatygowa rki ;).

BYW - mnie z kolei do pasji doprowadza to pierd...cie przy wrzucaniu 2 w
naszych maszynach (pisz o FZS) - jeeli robi to przy wyszych obrotach
(np. przy dynamicznym przyspieszaniu) to jakbym nie kombinowa huknicie
jest. Wiem e co kombinowae w tym temacie po Twoim uszkodzeniu
skrzyni - i jak sprawdzio si?


--
Pozdrawiam
Sebastian S.
FZS 600

Data: 2011-01-22 16:42:00
Autor: Ivam
bez sprzga
Uytkownik "Seba"  napisa w wiadomoci grup dyskusyjnych:x0j3x67z4et0.dlg@sebsob.gazetapl...
BYW - mnie z kolei do pasji doprowadza to pierd...cie przy wrzucaniu 2 w
naszych maszynach (pisz o FZS)

Nie jest zle.

 Wiem e co kombinowae w tym temacie po Twoim uszkodzeniu
skrzyni - i jak sprawdzio si?

Tak. Wymiana kompletu: 2 wodziki (jeden byl pod znakiem zapytania, ale na wszelki wypadek tez wymienilem), pamietnik (ten frezowany walek) i walek obracajacy pamietnik. Przez pierwsze 5kkm byla kompletna cisza przy zmianie z 1 na 2. Teraz jest wyrazne klikniecie. Glosne uderzenie pojawia sie gdy zrobie cos nieuwaznie.

Najskuteczniej mi wychodzi kiedy przygotowuje sie do zmiany tak jak bez sprzegla (czyli noga lekko podnosi dzwignie), potem jednoczesnie ujmuje gaz i wciskam sprzeglo. Wtedy jest git. Jak zrobie cos zbyt szybko/pozno to wtedy juz nie jest tak kolorowo.

Ostatnio mialem okazje przewiezc sie KLX-R'em 650. Mocy to za duzo nie mialo, ale skrzynia miodzio. Tylko po obrotomierzu widac, ze zmieniam biegi, tak cicho i plynnie, niezaleznie od obrotow i czy wbijam bez sprzegla ("na chama"), czy uwaznie bez sprzegla czy ze sprzeglem. Bylem zachwycony;)

--
pzdr:
Ivam

Data: 2011-01-22 18:08:00
Autor: Seba
bez sprzga
Sat, 22 Jan 2011 16:42:00 +0100, *Ivam* napisa(a):

Tak. Wymiana kompletu: 2 wodziki (jeden byl pod znakiem zapytania, ale na wszelki wypadek tez wymienilem), pamietnik (ten frezowany walek) i walek obracajacy pamietnik. Przez pierwsze 5kkm byla kompletna cisza przy zmianie z 1 na 2. Teraz jest wyrazne klikniecie. Glosne uderzenie pojawia sie gdy zrobie cos nieuwaznie.

U mnie przy wyszych prdkociach obrotowych zawsze "czu" zmian na 2.
Jakbym tego nie robi to tupnicie czuj.
Przy niszych obrotach jest oki - potrafi zmieni bieg bezszelestnie.
Z tego co piszesz u mnie zmiana nic nie da - w krtkim okresie czasu
wrc do punktu wyjcia - po prostu TTTM.

Ostatnio mialem okazje przewiezc sie KLX-R'em 650. Mocy to za duzo nie mialo, ale skrzynia miodzio. Tylko po obrotomierzu widac, ze zmieniam biegi, tak cicho i plynnie, niezaleznie od obrotow i czy wbijam bez sprzegla ("na chama"), czy uwaznie bez sprzegla czy ze sprzeglem. Bylem zachwycony;)

Miaem to samo po caodziennej przejadce Hornetem - tam skrzynia
chodzia mikko i aksamitnie. Zmiana biegw zarwno w gr jak i w d
to byo tylko cichutkie kliknicie (biegi mona byo zmienia bez
jakiejkolwiek starannoci a i tak efekt by zawsze powtarzalny). Fajna sprawa - tego mi troch w moim Fazerze brakuje.


--
Pozdrawiam
Sebastian S.

Data: 2011-01-23 13:03:33
Autor: Ivam
bez sprzga
Uytkownik "Seba"  napisa w wiadomoci grup dyskusyjnych:7i2hrqj9sbd8.dlg@sebsob.gazetapl...
Miaem to samo po caodziennej przejadce Hornetem - tam skrzynia
chodzia mikko i aksamitnie.

Powiem Ci, ze jesli hornet mialby taka pol-owiewke co fazer to bym mial naprawde ciezki orzech do zgryzienia. A tak mialem wybor:
- SV 650
- Bandzior (ktorego mialem, ale strasznie nie lubilem)
- Fazer
- XJ 600
- TDM 850

i w sumie tyle. Hornet kusil, ale przewiozlem sie maszyna z mala szybka (akcesoryjna) tak do ~160 i fazerem do tej samej predkosci i podziekowalem za cokolwiek bez owiewki.

--
pzdr:
Ivam

Data: 2011-01-23 14:02:15
Autor: Maso
bez sprzga
W dniu 2011-01-23 13:03, Ivam pisze:
Uytkownik "Seba" napisa w wiadomoci grup
dyskusyjnych:7i2hrqj9sbd8.dlg@sebsob.gazetapl...
Miaem to samo po caodziennej przejadce Hornetem - tam skrzynia
chodzia mikko i aksamitnie.

Powiem Ci, ze jesli hornet mialby taka pol-owiewke co fazer to bym mial
naprawde ciezki orzech do zgryzienia. A tak mialem wybor:
- SV 650
- Bandzior (ktorego mialem, ale strasznie nie lubilem)
- Fazer
- XJ 600
- TDM 850

i w sumie tyle. Hornet kusil, ale przewiozlem sie maszyna z mala szybka
(akcesoryjna) tak do ~160 i fazerem do tej samej predkosci i
podziekowalem za cokolwiek bez owiewki.


To chyba cos slabo szukales ;)
http://motorcycle-apparel-catalog.com/catalog/honda/Honda-CB-600S-Hornet-2000.jpg
Pozdro.

Data: 2011-01-23 20:08:27
Autor: Ivam
bez sprzga
Uytkownik "Maso"  napisa w wiadomoci grup dyskusyjnych:ihh8si$ec5$1@usenet.news.interia.pl...
To chyba cos slabo szukales ;)
http://motorcycle-apparel-catalog.com/catalog/honda/Honda-CB-600S-Hornet-2000.jpg

To teraz mi pokaz ile tych maszyn w kwocie do 10tys jest na allegro w okolicy woj. lubuskiego i ebay.de powiedzmy w linii Zielona Gora - Berlin.

A potem sprawdz ile jest fazerow:)

--
pzdr:
Ivam

Data: 2011-01-23 16:24:50
Autor: Jacot
bez sprzga
"Ivam" <filipz@WYTNIJ_TO_PROSZE_poczta.fm> wrote:

Uytkownik "NESSO"  napisa w wiadomoci grup dyskusyjnych:ihai9p$203$1@news.onet.pl...

czy nie ma ryzyka uszkodzenia skrzyni biegw ?

Alez skad, bynajmniej. Nigdy w zyciu.
Mechanik tez czlowiek. --
Pozdrowionka
Jacot M10
http://www.junak.riders.pl
http://www.stokrotka.ath.cx

bez sprzga

Nowy film z video.banzaj.pl wicej »
Redmi 9A - recenzja budetowego smartfona