Data: 2010-12-01 17:57:44 | |
Autor: Kuba \(aka cita\) | |
bezmyslny egoizm... | |
Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał w wiadomości news:4cf6083a$1news.home.net.pl... Ave! bezmyśność, egoizm ... za duży czubek nosa. W miejscu gdzie mieszkam musze pokonać dwa skrzyżowania gdzie mam pod górke na droge z pierwszeństwem. Jeśli ktokolwiek choć raz tędy jechał ... przepuści. Jeśli nie - nie ma szans, zeby zrobił miejsce i dał czas na ruszenie pod górke. Tym samym wyjazd jest mocno upierdliwy. Dodatkowo jedno z tych skrzyżowan jest z lustrem, bio widoczność słaba w jedną strone. Konczy sie tym, ze "opłaca sie" wyjechać w przeciwną strone i zawrócić, niż skręcić w lewo, bo żaden (prawie) chujek nie wpuści, a manewry typu "szybki start" zimą (nawet latem po deszczu) są praktycznie nierealne. Pozostaje tylko ... przyzwyczaić sie do polskich warunków drogowych (czyt. bezmyślności)/ Przykładów z rezszta można mnożyć. Stoi unieruchomiony samochód. Zeby go ominąć musi być puste z naprzeciwka. Jedzie sznurek samochodów, wiec chcący ominąć czeka. Sznurek dojeżdza do skrzyżowania (rondo) i ci czekający za omojającym tworzą koreczek do ronda. Tam ci "z naprzeciwka" czekają aż Ci omijający ominą i rozładują korek - no i oczywiście nikt na wysokościu unieruchomionego samochodu nie zatrzyma sie przed nim, tylko jedzie dokąd sie da i poźniej wszyscy czekają na wszystkich, bo jedni nie ominą, bo nie ma miejsca, a Ci nie przejadą bo Ci nie ominą, bo ci stoją. Masakra Ślisko. Ktoś z przodu jedzie 50 km/h (fakt, ze smiało można jechać przepisowe 70, czy 90 ... mniejsza z tym. Jedzie sznurek za takim "cielokiem" Zostawiam przerwe do poprzedzającego na "niecały jeden samochód" ale na tyle dużą, zeby w razie "w" wyhamować no i co ... oczywiście jeden z drugim musi próbować wyprzedzać,z eby być "jeden dalej" zmuszając do nieprzewidywalnych manewrów. itd, itp tylko po co "strzępić palce" na pms... zwlaszcza, ze tu wszyscy wiedzą, ale w rzeczywistości jakoś brak tych "normalnych" -- Pozdrawiam Kuba (aka cita) www.cita.pl Dwa ogony Irma i Myszka |
|
Data: 2010-12-02 02:00:50 | |
Autor: Jaroslaw Berezowski | |
bezmyslny egoizm... | |
Dnia Wed, 01 Dec 2010 17:57:44 +0100, Kuba \(aka cita\) napisał(a):
Przykładów z rezszta można mnożyć. Stoi unieruchomiony samochód. Zeby goW terminologii systemow to sie nazywa zakleszczenie (deadlock) :) Jak sie kijowo zakoduje wspolbieznosc, to sie udaje takie cos wywolac. Widac mamy slabe algosy wspolbieznosci zimowej. -- Jaroslaw "jaros" Berezowski |
|
Data: 2010-12-02 02:36:15 | |
Autor: Adam Adamaszek | |
bezmyslny egoizm... | |
On 1 Gru, 17:57, "Kuba \(aka cita\)" <yes.or...@wp.pl> wrote:
Zostawiam przerwe do poprzedzaj±cego na "nieca³y jeden samochód" ale na tyle Skoro nie wyprzedzasz, to dlaczego nie zostawisz wiecej miejsca przed soba, zeby ten jeden z drugim mogl w miare bezpiecznie wyprzedzic, nie zmuszajac Cie do manewrow? pozdr AA |
|
Data: 2010-12-02 18:47:56 | |
Autor: Kuba \(aka cita\) | |
bezmyslny egoizm... | |
U¿ytkownik "Adam Adamaszek" <cabecao1@gmail.com> napisa³ w wiadomo¶ci news:f4a5e3b8-55eb-453f-8e93-8f537c21f2ecj19g2000prh.googlegroups.com... On 1 Gru, 17:57, "Kuba \(aka cita\)" <yes.or...@wp.pl> wrote: Zostawiam przerwe do poprzedzaj±cego na "nieca³y jeden samochód" ale na tyle Skoro nie wyprzedzasz, to dlaczego nie zostawisz wiecej miejsca przed przeca pisze ze zostawi³em przerwe, zebym mia³ czas na reakcje wszelakie i wlasnie ta przerwa spowodowa³a, ze jaki¶ dupek musi mnie wyprzedziæ wciskaj±c sie na si³e miêdzy mnie, a samochód poprzedzaj±cy jednoczesnie niweluj±c mój zapas miejsca "na czas reakcji". Zmusze mnie wiêc do podejmowania niepotrzebnych, potencjalnie niebezpiecznych manewrów. ¯eby jeszcze mia³ szanse wyprzedzaæ dalej ... ale nie - jecha³ przede mn± do konca swojej drogi, bo NIE BYLO mo¿liwo¶ci wyprzedzania w sznurku samochodów. Jakby taka mo¿liwo¶æ by³a - sam bym wyprzedzi³, ale zeby to zrobiæ trzeba wlasnie kogo¶ zmusiæ do hamowania bo trzeba sie wpierdoliæ przed nos. I ¿eby nie bylo, bie chodzi o to, ze mnie wyprzedz³, a o to, ze zrobi³ to po nic stwarzaj±c niebezpieczn± sytuacje i zmusi³ mnie do hamowania. Nie wiem czy wiesz, ale ¿eby wyprzedzaæ nie tylko z przeciwka trzeba miec wolne miejsce, ale trzeba te¿ mieæ gdzie wjechaæ. Ten nie mial ani z przeciwka, bo luka by³a "na styk" ani przede mn± na tyle, zeby nie zmuszaæ mnie do hamowania. Nie pierdol mi wiêc, ze mia³em zostawiæ wiêcej miejsca, bo jak ka¿dy zostawi 20m wolnego miejsca w warunkach jazdy w korku ... to sorki, ale wiesz jaka d³uga bêdzie kolejka? -- Pozdrawiam Kuba (aka cita) www.cita.pl Dwa ogony Irma i Myszka |
|
Data: 2010-12-02 12:27:39 | |
Autor: Adam Adamaszek | |
bezmyslny egoizm... | |
On 2 Gru, 18:47, "Kuba \(aka cita\)" <yes.or...@wp.pl> wrote:
U ytkownik "Adam Adamaszek" <cabec...@gmail.com> napisa w wiadomo cinews:f4a5e3b8-55eb-453f-8e93-8f537c21f2ecj19g2000prh.googlegroups.com...
No sorry, ale nie widzac sytuacji, nie moge wiedziec, czy piszesz o jezdzie miejskiej, gdzie ta kolejka aut jest praktycznie nieskonczona, czy tez calkowicie poza miastem, gdzie do prowadzacego peleton masz 3 auta i po prostu nie chce Ci sie wyprzedzac, pomimo, ze bezpiecznie daloby sie to zrobic. Sam przyznasz, ze w tej drugiej sytuacji zostawianie na sliskiej jezdni miejsca przed soba "na styk" tez do konca fajne nie jest. Nie pisales tez ani slowem o korku - poza tym trudno o korek, w ktorym daloby sie przepisowo jechac "70, czy 90". pozdro Adam |
|
Data: 2010-12-02 20:38:19 | |
Autor: Shrek | |
bezmyslny egoizm... | |
W dniu 2010-12-02 11:36, Adam Adamaszek pisze:
On 1 Gru, 17:57, "Kuba \(aka cita\)"<yes.or...@wp.pl> wrote: W ogóle powinien wsteczny wrzuciæ. Shrek |