Grupy dyskusyjne   »   pl.biznes.banki   »   bezpieczeństwo w bankach internetowych

bezpieczeństwo w bankach internetowych

Data: 2011-08-20 08:01:13
Autor: dr_indy
bezpieczeństwo w bankach internetowych
Witam,

przez dłuzszy czas nie korzystałem ze swojego banku internetowego (nazwa nieistotna) i zablokowałem sobie dostęp.
NIe pamiętałem też dostępu przez telefon. Zadzwoniłem na ogólnie dostępn± linie i powiedziałem, że jestem zapominalski.
Po podaniu loginu, pesela , imienia matki i nazwiska panienskiego, chyba też o imię ojca pytal, (tylko telefon się zgadzał z nr podanym wcze¶niej) - odzyskałem dostęp do konta.
czy to nie za łatwo?


--
dr_indy

Data: 2011-08-20 10:52:05
Autor: bastek72
bezpieczeństwo w bankach internetowych

Po podaniu loginu, pesela , imienia matki i nazwiska panienskiego, chyba też o imię ojca pytal, (tylko telefon się zgadzał z nr podanym wcze¶niej) - odzyskałem dostęp do konta.
czy to nie za łatwo?

je¶li znałe¶ login i hasło przyszło na komórkę zdefiniowan± wcze¶niej
to poziom bezpieczeństwa jest ok

--


Data: 2011-08-20 15:59:54
Autor: Maruda
bezpieczeństwo w bankach internetowych
W dniu 2011-08-20 08:01, dr_indy pisze:
Witam,

przez dłuzszy czas nie korzystałem ze swojego banku internetowego (nazwa
nieistotna) i zablokowałem sobie dostęp.
NIe pamiętałem też dostępu przez telefon. Zadzwoniłem na ogólnie
dostępn± linie i powiedziałem, że jestem zapominalski.
Po podaniu loginu, pesela , imienia matki i nazwiska panienskiego, chyba
też o imię ojca pytal, (tylko telefon się zgadzał z nr podanym
wcze¶niej) - odzyskałem dostęp do konta.
czy to nie za łatwo?


Tylko do logowania, czy do dyspozycji też?



--

Dziękuję. Pozdrawiam. Ten Maruda.

Data: 2011-08-20 16:36:25
Autor: dr_indy
bezpieczeństwo w bankach internetowych
Zalogowałem się na konto. Do dyspozycji to już wiecej nie potrzeba. Przelew robisz jak chcesz.
Jedyne co to zdefiniowany telefon, który jako¶ podtrzymuje wiarygodno¶ć.
Przecież nie jest problemem uzyskanie pesela, nr dowodu czy imienia matki.

--
dr_indy
Użytkownik "Maruda" <maruda@null.com> napisał w wiadomo¶ci news:j2oekq$8i5$1news.onet.pl...
W dniu 2011-08-20 08:01, dr_indy pisze:
Witam,

przez dłuzszy czas nie korzystałem ze swojego banku internetowego (nazwa
nieistotna) i zablokowałem sobie dostęp.
NIe pamiętałem też dostępu przez telefon. Zadzwoniłem na ogólnie
dostępn± linie i powiedziałem, że jestem zapominalski.
Po podaniu loginu, pesela , imienia matki i nazwiska panienskiego, chyba
też o imię ojca pytal, (tylko telefon się zgadzał z nr podanym
wcze¶niej) - odzyskałem dostęp do konta.
czy to nie za łatwo?


Tylko do logowania, czy do dyspozycji też?



-- Dziękuję. Pozdrawiam. Ten Maruda.

Data: 2011-08-20 16:59:08
Autor: Maruda
bezpieczeństwo w bankach internetowych
W dniu 2011-08-20 16:36, dr_indy pisze:
Zalogowałem się na konto. Do dyspozycji to już wiecej nie potrzeba.
Przelew robisz jak chcesz.
W którym banku możesz zrobić przelew dowolny bez dodatkowej weryfikacji (hasła jednorazowe, SMSowe, token czy t.p.)?
Nazwa zaczyna być istotna.


Jedyne co to zdefiniowany telefon, który jako¶ podtrzymuje wiarygodno¶ć.
Przecież nie jest problemem uzyskanie pesela, nr dowodu czy imienia matki.

Owszem, nie jest (wielkim) problemem.
Ale zazwyczaj zadaj± też inne pytania, np. o charakter korzystania z rachunku. Postaraj się sobie przypomnieć czy o to pytali.

Osobi¶cie unikam haseł SMS-owych. Telefon łatwiej stracić, niż udostępnić listę haseł nie wiedz±c o tym, czy nie blokuj±c jej.


--

Dziękuję. Pozdrawiam. Ten Maruda.

Data: 2011-08-21 09:08:11
Autor: Radex
bezpieczeństwo w bankach internetowyc h
W dniu 2011-08-20 16:36, dr_indy pisze:
Zalogowałem się na konto. Do dyspozycji to już wiecej nie potrzeba.
Przelew robisz jak chcesz.
Jedyne co to zdefiniowany telefon, który jakoś podtrzymuje wiarygodność.
"Jakoś" to słowo kluczowe - niedawno zgubiłem kartę SIM i poszedłem do operatora, aby otrzymać nową. Po podaniu NIP i nazwy firmy otrzymałem kartę, wzoru podpisu nie sprawdzali bo u operatorów czegoś takiego nie ma...

Data: 2011-08-21 09:54:40
Autor: wromek
bezpieczeństwo w bankach internetowych
"Jako¶" to słowo kluczowe - niedawno zgubiłem kartę SIM i poszedłem do operatora, aby otrzymać now±. Po podaniu NIP i nazwy firmy otrzymałem kartę, wzoru podpisu nie sprawdzali bo u operatorów czego¶ takiego nie ma...

no to wesoło ;)


--
pozdrawiam, wromek

Data: 2011-08-21 22:00:21
Autor: Cubus
bezpieczeństwo w bankach internetowych
W dniu 11-08-21 09:54, wromek pisze:

no to wesoło ;)


Pytanie, jaka jest skala kradzieży będ±cych wynikiem złamania
zabezpieczeń bankowo¶ci internetowej, telefonicznej itp.
IMO jest na tyle mała, że koszta które ponosz± banki w wyniku
takich incydentów musz± być istotnie mniejsze od kosztów zwi±zanych
z budow± superszczelnego systemu bezpieczeństwa.

Do tego im większe bezpieczeństwo tym bardziej skomplikowana
obsługa dla użytkownika. Założę się, że 4 na 5 klientów konieczno¶ć
regularnej zmiany hasła uzna za zbędn± upierdliwo¶ć.

Banki szukaj± więc optimum i za pewne okazuje się, że to co spotykamy
jako zabezpieczenia tym optimum wła¶nie jest - nieliczne kradzieże
wrzucaj± w koszta i interes się kręci.

Trochę jak w hipermarketach - bramki przy kasach i dziadki z ochrony
zapewniaj± że ginie powiedzmy max. 0,5% towaru. O tyle podnosz± marżę
i jest git.


--
oo0O0oo00oo.................oo0O0oo00Ooo
ID: 7JLTTMQN -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -

Data: 2011-08-22 19:21:56
Autor: Krzysztof Halasa
bezpieczeństwo w bankach internetowych
Cubus <cubus.cubus@nie-spamowi-nie.pl> writes:

Pytanie, jaka jest skala kradzieży będących wynikiem złamania
zabezpieczeń bankowości internetowej, telefonicznej itp.

A kto to moze wiedziec. Publika przeciez o takich "incydentach"
dowiaduje sie tylko w wyjatkowych przypadkach.

IMO jest na tyle mała, że koszta które ponoszą banki w wyniku
takich incydentów muszą być istotnie mniejsze od kosztów związanych
z budową superszczelnego systemu bezpieczeństwa.

.... zwlaszcza gdy ponosza je glownie klienci, prawda?

Do takich rzeczy mozna jednak podejsc analitycznie.
Jasne jest chyba, ze o ile hasla SMSowe i inne np. oparte o dostep do
konkretnej linii telefonicznej (albo, tym gorzej, numeru) podnosza
troche poprzeczke, o tyle jako jedyne zabezpieczenia nie sa to
rozwiazania nijak bezpieczne.

"Zwykle" hasla, hasla jednorazowe, tokeny (nie liczac skompromitowanych,
lub potencjalnie skompromitowanych SecurID) to zupelnie inna klasa
bezpieczenstwa (pod warunkiem prawidlowego zastosowania) niz jakies SMSy
i nazwiska panienskie.

Do tego im większe bezpieczeństwo tym bardziej skomplikowana
obsługa dla użytkownika. Założę się, że 4 na 5 klientów konieczność
regularnej zmiany hasła uzna za zbędną upierdliwość.

Akurat koniecznosc regularnej zmiany hasla to bardzo czesto (zwykle?)
jest zbedna upierdliwosc.

Mozliwosci sa dwie: albo haslo zostalo ujawnione i powinno zostac
zmienione natychmiast, albo nie zostalo ujawnione, i nie ma potrzeby go
zmieniac. Czesto zmieniane hasla, zwlaszcza jesli nie zarzadza tym
sensowny system, sa praktycznie zawsze duzo gorszej jakosci.

Wiem, w przypadku malo istotnych spraw (jakimi m.in. jest zwykle taka
bankowosc) mozna sobie pozwolic na znaczne prawdopodobienstwo istnienia
ujawnionego hasla.

Banki szukają więc optimum i za pewne okazuje się, że to co spotykamy
jako zabezpieczenia tym optimum właśnie jest

Jasne ze nie jest, od strony technicznej (i np. kosztow).
Natomiast przypuszczalnie jest to optimum marketingowe - klienci chca
hasel maskowanych, chca czesto zmieniac hasla - wiec tak jest. Tyle ze
klienci nie sa specami od hasel.

- nieliczne kradzieĹĽe
wrzucają w koszta i interes się kręci.

Zwlaszcza ze to sa koszty klientow glownie.

TrochÄ™ jak w hipermarketach - bramki przy kasach i dziadki z ochrony
zapewniajÄ… ĹĽe ginie powiedzmy max. 0,5% towaru. O tyle podnoszÄ… marĹĽÄ™
i jest git.
--
Krzysztof Halasa

bezpieczeństwo w bankach internetowych

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona