Data: 2013-04-07 00:10:00 | |
Autor: K | |
bezprawie (?) w PLay | |
W dniu 07-04-2013 00:00, p47 pisze:
Zawarłem ongiś umowę z PLAY na czas określony , (co zostało mimo wszystko warto abys przeczytal jednak ta umowe bo na pewno po uplywie okresu na jaki zostala zawarta, umowa przechodzi na czas nieokreślony (na innych zasadach). nie wiem jak to wyglada w play, ale sprobuj sie zalogowac do bok/boa czy jak sie to tam u nich nazywa i zobacz czy tam nie ma dla ciebie jakiejs propozycji przedluzenia umowy. |
|
Data: 2013-04-07 01:30:43 | |
Autor: p47 | |
bezprawie (?) w PLay | |
W dniu 2013-04-07 00:10, K pisze:
W dniu 07-04-2013 00:00, p47 pisze: Gdyby tak było jak piszesz to umowa ta, mimo ze została zawarta na czas określony niczym w istocie nie różniłaby się od umowy zawartej na czas nieokreślony (oprócz może tego, że w ciągu pierwszych 36 miesięcy nie można jej byłoby zerwać bez nieprzyjemnych konsekwencji) Skoro jednak była ona zawarta na okres jednoznacznie określony na 36 miesięcy to po upływie tego okresu ona z mocy prawa przecież wygasa, bo obie strony zgodziły się, aby trwała te 36 miesięcy! Oczywiście możliwe jest, jeśli strony inaczej nie postanowią, aby ta umowa automatycznie została przekształcona w umowę zawarta na czas nieokreślony, ale w opisywanym przypadku to nie miało miejsca,- ja jednoznacznie i to jeszcze przed upływem terminu pierwszej umowy zawiadomiłem PLAY że nie chcę przedłużać z nimi umowy (w każdym razie na starych warunkach). |
|
Data: 2013-04-07 01:58:29 | |
Autor: p47 | |
bezprawie (?) w PLay | |
W dniu 2013-04-07 01:30, p47 pisze:
W dniu 2013-04-07 00:10, K pisze: Precyzując,- gdyby "stara" umowa już wygasła i poniekąd automatycznie przekształcona została ona w NOWĄ umowę na czas nieokreślony to PLAY zapewne mogłoby narzucać abonentom np. miesięczny okres jej wypowiedzenia. Jednakże to w opisywanym przypadku nie miało miejsca! "Stara" umowa wciąż obowiązuje bo jeszcze nie wygasła, a więc oczywiście żadna NOWA umowa nie zaczęła obowiązywać, a ja PLAY po prostu zawiadomiłem, iż chcę, aby dotrzymany został czas jej trwania określony przy jej zawieraniu przez OBIE strony jednoznacznie na 36 miesięcy i że nie chcę zawierać z nimi NOWEJ umowy (nawet w formie przedłużenia obecnej)! Czyli żadnej zatem umowy NIE wypowiadam! |
|
Data: 2013-04-07 02:14:59 | |
Autor: JoteR | |
bezprawie (?) w PLay | |
"p47" napisał:
mimo wszystko warto abys przeczytal jednak ta umowe bo na pewno Nie, w umowie tego nie ma... Oczywiście możliwe jest, jeśli strony inaczej nie postanowią, aby ta umowa automatycznie została przekształcona w umowę zawarta na czas nieokreślony, ale w opisywanym przypadku to nie miało miejsca,- ja jednoznacznie i to jeszcze przed upływem terminu pierwszej umowy zawiadomiłem PLAY że nie chcę przedłużać z nimi umowy (w każdym razie .... ale tryb zakończenia umowy jest jasno określony w regulaminie, który jest załącznikiem do umowy i znajomość którego potwierdza się własnoręcznym podpisem na owej umowie ;-> Temat stary jak umowy abonamentowe, wielokrotnie wałkowany i tu i na różnych (za przeproszeniem) forach i już chyba wszyscy w Polsce (łącznie z Trybunem Ludu) wiedzą, że wypowiedzenia składa się odpowiednio wcześniej, tylko dziadzio Kałach jak zwykle żyje w swoim smoleńskim matriksie. Czeka go jeszcze wiele rozczarowań, zwłaszcza jak się natnie na umowę z Vectrą ;-> A swoją drogą, jeśli nie zełgałeś, to w salonie albo cię oszukali, albo nie zrozumieli, o co zresztą nietrudno (biorąc pod uwagę twój sposób pyskowania). Bo *przedłużyć* umowę na kolejne np. 24 miesiące możesz w każdej chwili, nawet na nowych warunkach (bo starych i tak już nie dostaniesz), ten termin (pełny okres rozliczeniowy następujący po bieżącym) obowiązuje tylko dla składanych wypowiedzeń. JoteR |
|
Data: 2013-04-07 12:57:12 | |
Autor: J.F. | |
bezprawie (?) w PLay | |
Dnia Sun, 7 Apr 2013 02:14:59 +0200, JoteR napisał(a):
Temat stary jak umowy abonamentowe, wielokrotnie wałkowany i tu i na różnych (za przeproszeniem) forach i już chyba wszyscy w Polsce (ł±cznie z Trybunem Ludu) wiedz±, że wypowiedzenia składa się odpowiednio wcze¶niej, No nie wiem, Era zawiera umowy na czas nieokreslony, przy czym abonent zobowiazywal sie ja utrzymac przez okeslony czas, i warunki promocyjne tez obowiazywaly przez ten czas (a potem drozej :-)). Inni potrafili napisac w umowie "po uplynieciu terminu umowa zamienia sie w umowe na czas nieokreslony", a nie pozostawiac w zalacznikach. go jeszcze wiele rozczarowań, zwłaszcza jak się natnie na umowę z Vectr± A swoj± drog±, je¶li nie zełgałe¶, to w salonie albo cię oszukali, albo nie zrozumieli, o co zreszt± nietrudno (bior±c pod uwagę twój sposób pyskowania). Bo *przedłużyć* umowę na kolejne np. 24 miesi±ce możesz w każdej chwili, nawet na nowych warunkach Jeszcze mozna zlosliwie przeniesc numer z podaniem terminu zakonczenia obecnej umowy .. J. |
|
Data: 2013-04-07 14:29:59 | |
Autor: JoteR | |
bezprawie (?) w PLay | |
"J.F." napisał:
No nie wiem, Era zawiera umowy na czas nieokreslony, przy czym abonent A w umowie z P4 jest ¶ci¶le okre¶lony czas trwania umowy - dyskutowali¶my tu już na ten temat i przytaczałem dosłowne jej brzmienie. I dziadzio Kałach miałby prawo toczyć pianę, gdyby nie drobny fakt - wymienione w niej enumeratywnie zał±czniki (regulaminy i cennik) stanowi±, cytuję: "integraln± czę¶ć Umowy o ¦wiadczeniu Usług Telekomunikacyjnych P4 Sp. z o.o.". Tak stoi w tejże umowie ;-> Inni potrafili napisac w umowie "po uplynieciu terminu umowa zamienia sie w To dla zmylenia przeciwnika - dzięki temu umowa mie¶ci się na 1 stronie A4 i nikt nie może zarzucić, że zawiera kilkaset niezrozumiałych zapisów drobnym druczkiem ;-> Jeszcze mozna zlosliwie przeniesc numer z podaniem terminu zakonczenia Można też przedłużyć na kolejny czas okre¶lony, bez ogl±dania się na terminy. JoteR |
|
Data: 2013-04-07 19:23:54 | |
Autor: Artur Ma¶l±g | |
bezprawie (?) w PLay | |
W dniu 2013-04-07 12:57, J.F. pisze:
Dnia Sun, 7 Apr 2013 02:14:59 +0200, JoteR napisał(a): Musiałbym sprawdzić :) Inni potrafili napisac w umowie "po uplynieciu terminu umowa zamienia sie w Ten zły Play też tak ma - jeden z zapisów umowy: 10. Umowa zawarta na czas okre¶lony przekształca się po upływie czasu, na jaki została zawarta, w Umowę zawart± na czas nieokre¶lony, chyba że abonent na 30 dni przed upływem okresu, na który Umowa została zawarta, zawiadomi Operatora na pi¶mie, że nie zamierza korzystać z usług Operatora." |
|
Data: 2013-04-08 02:39:17 | |
Autor: p47 | |
bezprawie (?) w PLay | |
W dniu 2013-04-07 12:57, J.F. pisze:
Dnia Sun, 7 Apr 2013 02:14:59 +0200, JoteR napisał(a): Wprawdzie warunki umowy z ER± nie maj± wielkiego znaczenia w analizie umowy z Play, ale jednak zahaczyłe¶ o istotny element, a mianowicie o to, ze jest fundamentalna różnica w sytuacji, gdy (jak w Erze) umowa zawarta zostaje OD RAZU na okres nieokre¶lony (nawet je¶li zerwanie jej przez pewien okres obwarowane jest jakimi¶ warunkami), a sytuacj± w Play, gdy zawierana jest umowa na czas OKRE¦LONY, która potem zmieniana jest w NOWˇ umowę na okres nieokre¶lony (nawet je¶li zawarcie tej nowej umowy nie wymaga działań stron). W pierwszy bowiem przypadku cały czas obowi±zuje TA SAMA umowa i jej zerwanie wymaga odpowiedniego działania stron (m.in. okresu wypowiedzenia). Natomiast w 2-gim przypadku, z PLAY zawierana jest umowa obowi±zuj±ca WYŁˇCZNIE (zgodnie z tre¶ci± umowy) przez 36 miesięcy. Po tym okresie, jesli strony NIC nie zrobi± to zawierana jest NOWA umowa na okres nieokre¶lony, tak jak napisane jest (być może?) w regulaminie (choć nie w umowie i choć nikt nie był w stanie przytoczyć odpowiedniego zapisu z okresu podpisywania umowy!) . Je¶li zostanie ta nowa umowa zawarta to oczywi¶cie obowi±zywałyby, zgodnie z np. regulaminem jakie¶ warunki jej wypowiedzenia. Ale ja wcale nie wypowiadam żadnej umowy!! Przeciwnie,- chcę aby obecna umowa dobiegła do kresu, ale nie pozostaję bierny, bo po prostu nie wyrażam woli zawarcia z Play nowej umowy na okres nieokre¶lony, a nigdzie nie ma zapisu , że w dowolnym momencie PRZED nawi±zaniem tej nowej umowy nie mogę z przedłużenia zrezygnować!! A każda umowa zawarta na okres okre¶lony po upływie tego okresu z mocy prawa ulega rozwi±zaniu. Oczywi¶cie znaj±c inne wypowiedzi JoteR-a nie dziwi mnie to, że takie rozróżnienie jest poza jego znanymi;-)) możliwo¶ciami ogarnięcia..;-))
Tego nie rozumiem,- jakie przeniesienie i dlaczego złosliwe? |
|
Data: 2013-04-08 07:55:13 | |
Autor: K | |
bezprawie (?) w PLay | |
W dniu 08-04-2013 02:39, p47 pisze:
najlepiej bedzie jak pojdziesz gdzies, kto ci zrobi rozbior logiczny calego tekstu umowy/regulaminu. w kazdym innym przypadku zaloz im sprawe i przygotuj sie na walke w strasburgu. |
|
Data: 2013-04-08 08:08:06 | |
Autor: Trybun | |
bezprawie (?) w PLay | |
W dniu 2013-04-08 07:55, K pisze:
Tak! To p47 jest Twoim wrogiem, nie kapitalista który z klienta robi niewolnika, a ten któremu takie bezprawie się nie podoba. |
|
Data: 2013-04-08 11:08:04 | |
Autor: J.F | |
bezprawie (?) w PLay | |
Użytkownik "p47" napisał w wiadomo¶ci
W dniu 2013-04-07 12:57, J.F. pisze: Wprawdzie warunki umowy z ER± nie maj± wielkiego znaczenia w analizie umowy z Play, ale jednak zahaczyłe¶ o istotny element, a mianowicie o to, ze jest fundamentalna różnica w sytuacji, gdy (jak w Erze) umowa zawarta zostaje OD RAZU na okres nieokre¶lony (nawet je¶li zerwanie jej przez pewien okres obwarowane jest jakimi¶ warunkami), a sytuacj± w Play, gdy zawierana jest umowa na czas OKRE¦LONY, która potem zmieniana jest w NOWˇ umowę na okres nieokre¶lony (nawet je¶li zawarcie tej nowej umowy nie wymaga działań stron). Tak nie calkiem fundamentalna - bo zgodnie z naszym KC sad ma dokonac analizy zamiarow stron i w zasadzie powinien uznac, ze pomimo iz Play zapisal to w umowie jak zapisal, to de facto strony sie umowily na wersje Ery. A to czy umowa jest (od poczatku) na czas okreslony czy nieokreslony, ma swoje dalsze drobne reperkusje. Ale to temat dla teoretykow prawa cywilnego. W pierwszy bowiem przypadku cały czas obowi±zuje TA SAMA umowa i jej zerwanie wymaga odpowiedniego działania stron (m.in. okresu wypowiedzenia). w zasadzie, zgodnie z zapisem zreszta, to jest kontynuowana stara umowa, na innych, umówionych wczesniej, warunkach. tak jak napisane jest (być może?) w regulaminie (choć nie w umowie i choć nikt nie był w stanie przytoczyć odpowiedniego zapisu z okresu podpisywania umowy!) . Jesli masz zapis ze "regulamin stanowi integralna czesc umowy", a w nim zapis rownorzedny do "jesli umowa nie zostanie wypowiedziana na 30 dni przed koncem okresu okreslonego, to zamienia sie w umowe na czas nieokreslony" - to wszystko jest prawnie. I jedyny minus dla Play ze nie napisal tego wprost w umowie. O ile to prawda. Ale ja wcale nie wypowiadam żadnej umowy!! Przeciwnie,- chcę aby obecna umowa dobiegła do kresu, ale nie pozostaję bierny, bo po prostu nie wyrażam woli zawarcia z Play nowej umowy na okres nieokre¶lony, a Wyraziles taka wole dwa lata wczesniej :-P A jaka masz wole ? Kontynuowac wspolprace/umowe na nowych lepszych warunkach ? I nie mow ze w Play to niemozliwe, toz inni potrafia pol roku wczesniej zmienic umowe. nigdzie nie ma zapisu , że w dowolnym momencie PRZED nawi±zaniem tej nowej umowy nie mogę z przedłużenia zrezygnować!! Bo jest zapis ze mozesz (nie dotyczy Plusa), byleby to bylo 30 dni przed terminem :-) A każda umowa zawarta na okres okre¶lony po upływie tego okresu z mocy prawa ulega rozwi±zaniu. Chyba ze strony umowily sie inaczej. Mozesz jeszcze zajrzec na strone UOKiK, tam jest rejestr klauzul niedozwolonych, byc moze ten przypadek jest tam juz uwzgledniony. Jeszcze mozna zlosliwie przeniesc numer z podaniem terminu zakonczenia Tego nie rozumiem,- jakie przeniesienie i dlaczego złosliwe? Przeniesc do innego operatora, a zlosliwie - nie chcieli wspolpracowac po dobroci, to niech cierpia. I niech teraz kombinuja jak ci naliczyc fakture za usluge, ktorej nie swiadcza, i jak podpadac pod inne przepisy. J. |
|
Data: 2013-04-08 23:42:48 | |
Autor: Akarm | |
bezprawie (?) w PLay | |
W dniu 2013-04-07 02:14, JoteR pisze:
A swoją drogą, jeśli nie zełgałeś, to w salonie albo cię oszukali, albo Wydaje mi się, że umowy świadczenia usług telekomunikacyjnych zawierane są bezterminowo. Na określony czas dodatkowo obowiązują warunki promocyjne. Nie mam przed sobą żadnej umowy i nie mogę z całą pewnością tego stwierdzić, ale tak to zapamiętałem. -- Akarm http://bykom-stop.avx.pl |
|
Data: 2013-04-09 17:10:31 | |
Autor: JoteR | |
bezprawie (?) w PLay | |
"Akarm" napisał:
Wydaje mi się, że umowy świadczenia usług telekomunikacyjnych zawierane są bezterminowo. Zależy gdzie i z kim -) Na określony czas dodatkowo obowiązują warunki promocyjne. Tak było AFAIR w umowie z Orange i Plusem. Nie mam przed sobą żadnej umowy i nie mogę z całą pewnością tego stwierdzić, ale tak to zapamiętałem. A ja mam przed sobą umowę z P4, co prawda nie sprzed 3, ale 4 lat, i w niej jest wyraźnie napisane, cytuję: "czas trwania umowy (w miesiącach) 24." O przechodzeniu jej na czas nieokreślony nic w umowie nie ma, najprawdopodobniej jest to umieszczone w którymś z załączników stanowiących, cytuję: "integralną część Umowy o Świadczenie Usług Telekomunikacyjnych P4 Sp. z o.o.". Natomiast w aneksie z 2011 r. również jest zapis, cytuję: "czas trwania umowy (w miesiącach, zgodnie z pkt 4 lub 5 poniżej) 24." ale jest też punkt 12 tejże umowy, stanowiący iż, cytuję: "Umowa zawarta na czas określony przekształca się po upływie czasu, na jaki została zawarta, w Umowę zawartą na czas na czas nieokreślony, chyba, że Abonent na 30 dni przed upływem okresy, na który Umowa została zawarta, zawiadomi Operatora na piśmie, że nie zamierza korzystać z usług Operatora.". Umowa nadal się mieści na 1 stronie A4 ;-> W aneksie podpisanym w tym roku jest jeszcze śmieszniej, ale to już inna historia. Dziadzio Kałach podpisał cyrograf w 2010 r., więc nie wiadomo, którą ma wersję umowy, ale jedno jest pewne: albo nie doczytał, albo nie zrozumiał. Albo jedno i drugie. JoteR |
|