"ToMasz" napisał:

Tak mnie naszło, a może nowy telefon kupie? Wezmę fakturę,
vat odliczę. no więc na allegro.

Ręce opadają.
A już wydawało się, że ludzie zmądrzeli i dotarło do nich, że całe (za przeproszeniem) Allegro a zwłaszcza dział GSM należy omijać szerokim łukiem.
Widocznie kryzys jest głębszy, niż głosi to oficjalna propaganda, skoro taki stary wyjadacz jak Ty zaczyna znów grzebać w śmietetniku.

JoteR

W dniu 2013-05-24 00:04, JoteR pisze:

Ręce opadają.
A już wydawało się, że ludzie zmądrzeli i dotarło do nich, że całe (za
przeproszeniem) Allegro a zwłaszcza dział GSM należy omijać szerokim
łukiem.

to gdzie poleciłbyś kupować telefony? Tylko nie pisz, że u operatorów ratami w abonamencie.

Dnia Sat, 25 May 2013 20:01:21 +0200, PlaMa napisał(a):

W dniu 2013-05-24 00:04, JoteR pisze:

Ręce opadają.
A już wydawało się, że ludzie zmądrzeli i dotarło do nich, że całe (za
przeproszeniem) Allegro a zwłaszcza dział GSM należy omijać szerokim
łukiem.

to gdzie poleciłbyś kupować telefony? Tylko nie pisz, że u operatorów ratami w abonamencie.

Kto wie - moze to bedzie dobra rada wkrotce.
Heyah juz ma telefony na raty
http://www.heyah.pl/abonament/non-stop/telefony

Teraz tylko kwestia ceny i moze zrozumienia ze w wolnej ofercie musi
byc konkurencyjna. A warunki do konkurencji maja, bo kto tyle kupuje
co oni ? J.

"PlaMa" napisał:

to gdzie poleciłbyś kupować telefony?

Tam, gdzie można je przed zakupem pomacać, a nie polegać tylko na zapewnieniach dreśka, że telefon jest "jak nowy, używany przez kobietę", co zazwyczaj oznacza ledwo trzymający się kupy szmelc. I tam, gdzie przekazując swoje pieniądze, otrzymujesz towar od razu, a nie w bliżej nieokreślonej przyszłości, o ile w ogóle. Ja ostatni telefon dla córki kupiłem via Gumtree.

Tylko nie pisz, Ĺźe u operatorĂłw ratami w abonamencie.

Dlaczego? Dużo ludzi kupuje na kredyt, a raty u operatorów nie były jakieś szczególnie wysokie. Piszę: były, bo wraz z rozwojem ofert "no limit" poprzednie kalkulacje biorą w łeb. Chociaż dla mnie 400 minut w abonamencie jest praktycznie "no limit" ;->

JoteR

UĹźytkownik "JoteR" <usenet@interia.eu>

to gdzie poleciłbyś kupować telefony?

Tam, gdzie można je przed zakupem pomacać, a nie polegać tylko na zapewnieniach dreśka, że telefon jest "jak nowy, używany przez kobietę", co zazwyczaj oznacza ledwo trzymający się kupy szmelc. I tam, gdzie przekazując swoje pieniądze, otrzymujesz towar od razu, a nie w bliżej nieokreślonej przyszłości, o ile w ogóle. Ja ostatni telefon dla córki kupiłem via Gumtree.

Co Ci przeszkadza kupować tak na A..o ?

"John Kołalsky" napisał:

to gdzie poleciłbyś kupować telefony?

Tam, gdzie można je przed zakupem pomacać, a nie polegać tylko na zapewnieniach dreśka, że telefon jest "jak nowy, używany przez kobietę", co zazwyczaj oznacza ledwo trzymający się kupy szmelc. I tam, gdzie przekazując swoje pieniądze, otrzymujesz towar od razu, a nie w bliżej nieokreślonej przyszłości, o ile w ogóle. Ja ostatni telefon dla córki kupiłem via Gumtree.

Co Ci przeszkadza kupować tak na A..o ?

Idiosynkrazja, ta w rozumieniu wiechowskim ;->

JoteR

W dniu 2013-05-25 23:44, JoteR pisze:

"PlaMa" napisał:

to gdzie poleciłbyś kupować telefony?

Tam, gdzie można je przed zakupem pomacać, a nie polegać tylko na zapewnieniach dreśka, że telefon jest "jak nowy, używany przez kobietę", co zazwyczaj oznacza ledwo trzymający się kupy szmelc. I tam, gdzie przekazując swoje pieniądze, otrzymujesz towar od razu, a nie w bliżej nieokreślonej przyszłości, o ile w ogóle. Ja ostatni telefon dla córki kupiłem via Gumtree.

Ale co za problem? Idziesz do komisu GSM który jest praktycznie teraz w każdym większym markecie i macasz używkę do woli.
Co się po zakupie będzie działo to już taka sama loteria, z tym, że łatwiej wrócić na stoisko i ręcznie wytłumaczyć w czym problem.

Jeśli chodzi o nowy to właśnie przed zakupem tydzień temu porównałem sobie - aledrogo - 650zł, stoisko GSM z opcją macania i wielokrotnie przemacany: 790zł.
Gdzie kupiłem?

--
Irokez

"Irokez" napisał:

Ale co za problem? Idziesz do komisu GSM

Ale zdefiniuj ten problem, bo ja pisałem o czymś innym.

JoteR