Witam,
Wlasnie rozgladam sie za bielizna jak w temacie, czy poradzicie na co zwracac uwage. Nie wiem nic kompletnie o stosowanych materialach, grubosciach, przepuszczalnosci itp, a potrzebuje cos na okres przejsciowy zima/wiosna. Z gory przepraszam jak bylo juz na grupie, ale szukalem i nic mi sie sensownego nie wyswietlalo.
Moze, ktos poleci cos w miare przyzwoitego w rozsadnej cenie.
Pozdrawiam,
Wojtek M.


-- -
Sic transit gloria mundi

Bielizna termoaktywna jest tak uniwersalna i praktyczna, że przyda się jej więcej niż jeden komplet. Kup cokolwiek, ale kilka kompletów. Z długimi i krótkimi rękawami. Każda działa, ale różnice pomiędzy poszczególnymi włóknami najlepiej poznać na własnej skórze.
Najtańsze od najdroższych różnią się głównie tym, że się wcześniej mechacą i gorzej wyglądają. Jedne włókna wyciągają ze skóry rozprowadzają wilgoć po dużej powierzchni zwiększając powierzchnię parowania. Inne wyciągają pot i przekazują go na zewnątrz nie wchłaniając go we włókna. W praktyce jest to dla mnie bez różnicy.

--
Jan Werbiński       O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/

Najtańsze od najdroższych różnią się głównie tym, że się wcześniej mechacą i gorzej wyglądają. Jedne włókna wyciągają ze skóry rozprowadzają wilgoć po dużej powierzchni zwiększając powierzchnię parowania. Inne wyciągają pot i przekazują go na zewnątrz nie wchłaniając go we włókna. W praktyce jest to dla mnie bez różnicy.

Chociaż niektóre droższe (np. Odlo) od razu są zmechacone, a tańsze (np. Berkner) są dość sztywne. Wybrałem tego tańszego, bo był właśnie jakby "świeższy", chociaż obie koszulki były oczywiście nowe. Używałem już kilkanaście razy, prałem w pralce i koszulka Active Berknera wygląda wciąż dobrze, nie straciła kształtu, ani właściwości. Ceną bym się zatem nie sugerował, tym bardziej, że warto mieć tego więcej (o różnych parametrach).

Koszulki z krótkim rękawem udało mi się kupić po 24 zł na Allegro, tyle że włoskiej firmy bieliźniarskiej SanPellegrino - dlatego tak tanie. Spisują się świetnie, wyglądają też nieźle. Niestety już niż na Allegro nie widuję.

Moze, ktos poleci cos w miare przyzwoitego w rozsadnej cenie.

zerknij na: http://www.brubeck.pl/index.php/pl/tresc/glowna.html
Może coś Ci przypasuje.

Pozdr
Wojo

W dniu 2011-01-17 15:20, watas pisze:

Witam,
Wlasnie rozgladam sie za bielizna jak w temacie, czy poradzicie na co
zwracac uwage. Nie wiem nic kompletnie o stosowanych materialach,
grubosciach, przepuszczalnosci itp, a potrzebuje cos na okres
przejsciowy zima/wiosna. Z gory przepraszam jak bylo juz na grupie, ale
szukalem i nic mi sie sensownego nie wyswietlalo.
Moze, ktos poleci cos w miare przyzwoitego w rozsadnej cenie.
Pozdrawiam,
Wojtek M.

Ładnych parę lat temu napisałem artykuł (tutaj tylko fragment) "Super szmaty". Może coś Ci się przyda.

Na pierwszej linii frontu
Walka o komfort i ciepło zaczyna się na powierzchni skóry. Stykająca się ze skórą bielizna jest niestety najczęściej lekceważonym elementem ubioru górskiego. Jeśli którakolwiek warstwa termoaktywnej odzieży nie spełnia swoich funkcji to wszystkie trzy też nie zapewnią właściwej ochrony i komfortu. To jest tak, jak z najsłabszym ogniwem łańcucha, on decyduje o wytrzymałości. Należy podkreślić, że w przypadku bielizny mamy do czynienia z transportem wody (potu) z powierzchni skóry w postaci ciekłej. Odparowanie potu już na skórze powodowałoby uczucie zimna i niepotrzebna stratę energii na ciepło parowania.
Tkaniny (dzianiny) stosowane do produkcji bielizny aktywnej można podzielić na kilka grup: materiały z włókien kanalikowych i rowkowanych, materiały poliestrowe, dwuwarstwowe, dzianiny elastyczne oraz produkty naturalne.

Tkaniny z włókien kanalikowych i rowkowanych to przede wszystkim najbardziej znany Rhovyl’Up, Rhovyl’On. W dużym powiększeniu materiały te wyglądają jak spaghetti, włókna są rurkami lub mają rowkowana powierzchnię. Takie kształty pozwalają na wykorzystanie sił kapilarnych (zasysania wody) do transportu wody (potu). Pomiędzy włóknami znajduje się, niejako uwięzione, powietrze, tworząc warstwę izolującą termicznie. Materiały te nie chłoną wilgoci a nawet po zamoczeniu schną szybko. Odmiany Rhovyl’u przeznaczone są na sezon wiosenno-jesienny (Rhovyl’On) i letni (Rhovyl’Up). Rhovyl’On ma mniejszą niż Rhovyl’Up zdolność odprowadzania wody ale schnie około 60% szybciej.
Rhovyl’Up ma o około 70% większą ‘oddychalność’ od brata. Bielizna uszyta z Rhovyl’u stosunkowo szybko się mechaci co jednak nie wpływa na jej funkcjonalność.
Dodatkową właściwością tkanin z Rhovyl’u jest ich małe przewodnictwo elektryczne (suchy materiał zachowuje się jak izolator) powodujące utrzymanie ujemnej jonizacji skóry. Ujemne ładunki elektryczne pozostając na powierzchni materiału poprawiają krążenie krwi i zmniejszają dolegliwości reumatyczne.
Wadą Rhovyl’u jest brak impregnacji antybakteryjnej. Jak poważna to wada można się przekonać po całodniowym marszu w Rhovyl’owych skarpetach. Odór jest przerażający dlatego ten materiał na pewno nie nadaje się na skarpety. Koszulki również nie sprawują się najlepiej pod tym względem. Obecnie dostępna jest już wersja Rhovyl’u Antibacterial pozbawione powyższej wady.

Materiały poliestrowe to przede wszystkim Polartec firmy Malden Mills, mniej znany na polskim rynku Tecnopile firmy Pontetorto, ThermaStat firmy DuPont oraz Coolmax firmy North Cape. Włókna poliestru modyfikowanego tworzą tkaniny puszyste, zawierające dużo powietrza. Nie chłoną wilgoci szybko transportując ją na zewnątrz. Dla potrzeb produkcji bielizny używa się polaru 100 (liczba 100 oznacza, że waga 1 m2 materiału powinna wynosić od 100 do 199 gramów) często o specjalnie gładkiej fakturze. ThermaStat charakteryzuje się podwyższonymi parametrami izolacji termicznej dzięki rurkowej konstrukcji włókna.

Tkaniny dwuwarstwowe mają zapewnić jeszcze lepszy, niĹź opisane powyĹźej, transport wilgoci. Zasada działania jest bardzo ciekawa, warstwa wewnętrzna o małym współczynniku nasiąkania (wszystkie tkaniny opisane powyĹźej) transportuje wilgoć z powierzchni skĂłry do zewnętrznej, hydrofilnej warstwy (na przykład bawełny). Bawełna ‘lubi’ magazynować wodę (około 15 razy więcej niĹź inne materiały syntetyczne) i dlatego nazywamy ją hydrofilną czyli wodolubną. Przy duĹźym wysiłku, pot szybko odprowadzany jest do warstwy magazynującej wilgoć i powoli odparowuje, poprzez kolejne warstwy termoaktywnego ubioru przedostając się do otoczenia. Dzięki połączeniu materiałów o róşnych własnościach komfort skĂłry nawet przy krĂłtkim, bardzo intensywnym wysiłku jest zapewniony a pozostałe warstwy ubioru lepiej sobie poradzą z powolnym odprowadzeniem pary wodnej. Bieliznę wykonaną z tego typu tkanin  rzadko spotykamy  w polskich sklepach. Główni przedstawiciele tej rodziny to: Polartec XT (20% dodatek bawełny) i Tactel Aquator firmy DuPont.

Tkaniny elastyczne produkuje przede wszystkim amerykańska firma Malden Mills. Naukowcy z tej firmy słusznie zauwaĹźyli, Ĺźe bielizna aktywna powinna ściśle przylegać do ciała aby dobrze spełniać swoje zadanie. Tylko materiał elastyczny jest w stanie sprostać takim wymaganiom. Takimi materiałami są Powerstretch i Polartec Power Dry. Powerstretch jest polarem z 10% dodatkiem Lycry. Lycra jest handlową nazwą elastycznego materiału z włókien poliuretanowych (Elasthan). Ten materiał jest odporny na starzenie, morską wodę i promieniowanie ultrafioletowe. W rezultacie otrzymano niezwykle elastyczny  (w obu kierunkach) materiał izolujący termicznie jak polar. Powerstretch jest chyba najlepszą tkaniną bieliĹşnianą dostępną na rynku. Polartec Power Dry jest rĂłwnieĹź produktem Malden Mills. Posiada bardzo podobne parametry jak Powerstretch ale jest elastyczny (rozciągliwy) tylko w jednym kierunku. Utrudnia to dopasowanie bielizny do sylwetki, jest jednak tańszy. Oba materiały mają impregnację antybakteryjną  ktĂłra nie dopuszcza do powstawania przykrego zapachu rozkładającego się potu. Producentem odzieĹźy z Powerstretch’u jest firma Kwark ze Szczecina (www.kwark.pl) a Alpinus uĹźywa Polartec Power Dry w swoich wyrobach.

Produkty naturalne (lub z przewagą naturalnych) to prawie wyłącznie materiały wełniane. Taką bieliznę produkuje między innymi firma Ortovox   z materiału o nazwie Lantex. Jest to specjalnie przygotowana, 100 % tkanina wełniana ktĂłrej powierzchnia została specjalnie przygotowana, tak aby była miła w dotyku. Wełna doskonale transportuje wilgoć. NiektĂłre ĹşrĂłdła podają Ĺźe ponad 10 razy lepiej niĹź włókna syntetyczne. Wadą wełny jest nasiąkliwość wynosząca około 40 % (w porĂłwnaniu do 1 % dla włókien syntetycznych) oraz mniejsza odporność na przetarcie. Czas schnięcia jest teĹź dłuĹźszy. Ma za to doskonałe parametry termiczne, znacznie lepiej ‘pachnie’ po całym dniu wędrĂłwki niĹź materiały syntetyczne. Z czystym sumieniem moĹźna bieliznę wełnianą polecić gĂłrołazom jeśli oczywiście ktoś nie jest uczulony na wełnę. Tkaniną zawierającą 17 % wełny jest materiał o nazwie Ullfrotte. Jest to kombinacja wełnianego frotte z bawełną (7 %), poliamidem (4 %), poliestrem (0,4 %) i akrylem (2 %).

Dla osób aktywnych, jako materiał na bieliznę można polecić Powerstretch, Coolmax, Tactel Aquator, Rhovylon’Up, Rhovylon’On (za wyjątkiem skarpet), Polartec Power Dry i Polartec XT.

Pozdrawiam
Wojtek

W dniu 2011-01-17 19:41, Wojciech Wierba pisze:

Ładnych parę lat temu napisałem artykuł (tutaj tylko fragment) "Super
szmaty". Może coś Ci się przyda.

Stachanowcy są wśród nas ...
Są gdzieś te Twoje artykuły w necie ?
Muszę sobie kupić trochę sprzętu, więc poczytałbym ...

Kto produkuje obecnie polary z prawdziwego polara ?
mam w piwnicy mĂłj pierwszy polar z 1989 roku ! oryginalny malden
i jest w znacznie lepszym stanie niż te które kupiłem 2 lata temu :-(

Pzdr Henek

Użytkownik "Henek Dąbrowski" <henek@euroknowledge.eu> napisał w wiadomości news:4d3494a5$0$2453$65785112news.neostrada.pl...

W dniu 2011-01-17 19:41, Wojciech Wierba pisze:

Ładnych parę lat temu napisałem artykuł (tutaj tylko fragment) "Super
szmaty". Może coś Ci się przyda.

Stachanowcy są wśród nas ...
Są gdzieś te Twoje artykuły w necie ?
Muszę sobie kupić trochę sprzętu, więc poczytałbym ...

Kto produkuje obecnie polary z prawdziwego polara ?
mam w piwnicy mĂłj pierwszy polar z 1989 roku ! oryginalny malden
i jest w znacznie lepszym stanie niż te które kupiłem 2 lata temu :-(

Pzdr Henek

A nie HiM czasem?

pozdr
p.

watas wrote:

Witam,
Wlasnie rozgladam sie za bielizna jak w temacie, czy poradzicie na co
zwracac uwage. Nie wiem nic kompletnie o stosowanych materialach,
grubosciach, przepuszczalnosci itp, a potrzebuje cos na okres
przejsciowy zima/wiosna. Z gory przepraszam jak bylo juz na grupie, ale
szukalem i nic mi sie sensownego nie wyswietlalo.
Moze, ktos poleci cos w miare przyzwoitego w rozsadnej cenie.

Brubeck - bo mnie nie "gryzie", praktycznie nie mechaci się i jest
IMHO bardzo dobrze zaprojektowana/uszyta czyli szwy są płaskie i omijają
wrażliwe i ruchome miejsca ciała (pachy, pachwiny), oraz użyte są różne
materiały w zależności od miejsca na ciele - np. pod pachami jest miękki
"siatkowy" materiał, na łokciach i kolanach jest grubszy i amortyzujący).
Lubię też moją starą koszulkę firmy Necco - bo jest luźna (większość
bielizny termoaktywnej jest obcisła do czego trudno mi się przyzwyczaić),
wygodna i odporna na mechacenie.

Pozdrawiam


--
Jacoj - Jacek Jakubowski  [ e-mail: j a c o j j @ p o c z t a . f m ]
Jeśli chcesz żyć i pracować w spokoju - nie wyprzedzaj szefa w rozwoju.

Dnia Mon, 17 Jan 2011 20:35:53 +0100, "Jacek 'Jacoj' Jakubowski"
<jacojj@poczta.fm> wklepał(-a):

Brubeck - bo mnie nie "gryzie", praktycznie nie mechaci się i jest
IMHO bardzo dobrze zaprojektowana/uszyta czyli szwy są płaskie i omijają
wrażliwe i ruchome miejsca ciała (pachy, pachwiny), oraz użyte są różne
materiały w zależności od miejsca na ciele - np. pod pachami jest miękki
"siatkowy" materiał, na łokciach i kolanach jest grubszy i amortyzujący).
Lubię też moją starą koszulkę firmy Necco - bo jest luźna (większość
bielizny termoaktywnej jest obcisła do czego trudno mi się przyzwyczaić),
wygodna i odporna na mechacenie.

Z mojej strony dodam, że u mnie sprawdzają się koszulki HiMountain (Quick Dry),
zarówno w górach jak i na rowerze. Dobre jest to, że od środka jest gładki,
przyjemny w dotyku materiał.
Mogę także polecić koszulki Hannah.

P.S.
Taka bielizna powinna być przy ciele, żeby dobrze działała.
--
Sławomir Szyszło
Nadprzewodnik sudecki klasy 20 kV
FAQ pl.rec.gory http://www.faq.e-gory.pl/

On Jan 17, 3:20 pm, watas <watasWYTNI...@gazeta.pl> wrote:

Witam,
Wlasnie rozgladam sie za bielizna jak w temacie, czy poradzicie na co
zwracac uwage. Nie wiem nic kompletnie o stosowanych materialach,
grubosciach, przepuszczalnosci itp, a potrzebuje cos na okres
przejsciowy zima/wiosna. Z gory przepraszam jak bylo juz na grupie, ale
szukalem i nic mi sie sensownego nie wyswietlalo.
Moze, ktos poleci cos w miare przyzwoitego w rozsadnej cenie.
Pozdrawiam,
Wojtek M.

-- -
Sic transit gloria mundi

Brubeck jest ok (made in PL), po za tym Hannah, Devold (jako jedyni
chyba podają zakres temperatur i mają bieliznę -40 st C), Icebreaker
(chyba najdroższa z merino) i Craft. Na ciepłe lato to coś raczej z
Coolmax'u. Pamiętaj też, że taka bielizna musi być opięta na ciele, bo
inaczej słabo działa.

Wielkie dzieki, juz moge wybrac sie na zakupy. Przygladalem sie produktom Brubeck i przypadly mi nawet do gustu. Wielkie dzieki za artukul, przylaczam sie do prozby kolegi i chetnie bym sobie poczytal wiecej takich - gdzies to mozna jeszcze znalesc? Jeszcze tylko jedno pytanie moze glupie, ale podobno nie ma glupich pytan. Czy taka bielizne zmechacona mozna powiedzmy "ogolic" jak inne ubrania i czy to jakos wplynie na jej wlasnosci? Jesli oczywiscie proces ten wystapil po jakims czasie uzytkowania.
Pozdrawiam
Wojtek M.


-- -
Sic transit gloria mundi

W dniu 2011-01-18 08:08, watas pisze:

Wielkie dzieki za
artukul, przylaczam sie do prozby kolegi i chetnie bym sobie poczytal
wiecej takich - gdzies to mozna jeszcze znalesc?

Już dawno miały wszystkie moje artykuły z ostatnich lat być dostepne
na 'pewnym' portalu. Ale 'kiszą' się prawa własności do portalu.
Jak jakis temat sprzętowy Was interesuje - piszcie na priva, podeślę artykuł (jeśli takowy napisałem).

Czy taka bielizne
zmechacona mozna powiedzmy "ogolic" jak inne ubrania i czy to jakos
wplynie na jej wlasnosci? Jesli oczywiscie proces ten wystapil po jakims
czasie uzytkowania.

IMVHO oczywiście, że można 'ogolić', tylko po co?
No chyba żeby wywrzeć korzystne wrażenie na partnerce podczas rozbieranej randki w "Morskim Oku" w ramach zimowego przejścia grani Krupówek z biwakiem. :-)

Pozdrawiam
Wojtek

W dniu 2011-01-18 09:26, Wojciech Wierba pisze:

W dniu 2011-01-18 08:08, watas pisze:

Wielkie dzieki za
artukul, przylaczam sie do prozby kolegi i chetnie bym sobie poczytal
wiecej takich - gdzies to mozna jeszcze znalesc?

Już dawno miały wszystkie moje artykuły z ostatnich lat być dostepne
na 'pewnym' portalu. Ale 'kiszą' się prawa własności do portalu.
Jak jakis temat sprzętowy Was interesuje - piszcie na priva, podeślę
artykuł (jeśli takowy napisałem).

Czy taka bielizne
zmechacona mozna powiedzmy "ogolic" jak inne ubrania i czy to jakos
wplynie na jej wlasnosci? Jesli oczywiscie proces ten wystapil po jakims
czasie uzytkowania.

IMVHO oczywiście, że można 'ogolić', tylko po co?
No chyba żeby wywrzeć korzystne wrażenie na partnerce podczas
rozbieranej randki w "Morskim Oku" w ramach zimowego przejścia grani
KrupĂłwek z biwakiem. :-)

Pozdrawiam
Wojtek

No tak :-), ale skoro to problem i wiele osob narzeka, ze sie mechaci to dla samych wzgledow estetycznych, chodzby dla rozbieranej randki w Morskim Oku :-). Juz calkiem serio to ciekaw bylem czy nie straci jakis tam wlasciwosci.
Pozdrawiam
Wojtek M.

-- -
Sic transit gloria mundi

a ja polecam Berknera.
chodziłem w sporej ilości bielizny i z czystym sumieniem mogę
powiedzieć że Berkner to jest to.
dobra cena za super jakość.

rabi

W dniu 2011-01-17 15:20, watas pisze:

Moze, ktos poleci cos w miare przyzwoitego w rozsadnej cenie.

Rozsądna cena dla każdego może być inna.

Przepociłem sporo tego, powerdry, coolmax, ale po latach trafiłem na bieliznę Crafta i z kupowania innej zrezygnowałem.


Po założeniu bluzy Crafta miałem uczucie, że ona _grzeje_ (choć wcale nie była gruba) co wcześniej mi się  z żadnym materiałem nie zdarzyło.

Niestety, to model sprzed kilku lat, więc nie wiem, jak to się teraz nazywa, trochę nazwy pozmieniali:

http://www.craft.se/

Sprzedają ciuchy na różne warunki i do różnych celów, mam od nich bieliznę, spodnie, wiatrówkę i koszulki na rower - wszystko mi pasuje i spełnia swoje zadania.

--
bans

Dnia Tue, 18 Jan 2011 08:28:52 +0100, bans napisał(a):

W dniu 2011-01-17 15:20, watas pisze:

Moze, ktos poleci cos w miare przyzwoitego w rozsadnej cenie.

Rozsądna cena dla każdego może być inna.

Przepociłem sporo tego, powerdry, coolmax, ale po latach trafiłem na bieliznę Crafta i z kupowania innej zrezygnowałem.

Po założeniu bluzy Crafta miałem uczucie, że ona _grzeje_ (choć wcale nie była gruba) co wcześniej mi się  z żadnym materiałem nie zdarzyło.

Niestety, to model sprzed kilku lat, więc nie wiem, jak to się teraz nazywa, trochę nazwy pozmieniali:

http://www.craft.se/

Sprzedają ciuchy na różne warunki i do różnych celów, mam od nich bieliznę, spodnie, wiatrówkę i koszulki na rower - wszystko mi pasuje i spełnia swoje zadania.

Ano, Craft jest super, niestety cenowo również. Jestem pełen podziwu dla
ich marketingowców - nie jest łatwo zrobić BIELIZNĘ tak, żeby na pierwszy
rzut oka zimą było widać jaka firma cię ubiera/sponsoruje :) Pozdrawiam Tomek

W dniu 2011-01-18 14:39, Tomasz Sójka pisze:

Ano, Craft jest super, niestety cenowo również. Jestem pełen podziwu dla
ich marketingowców - nie jest łatwo zrobić BIELIZNĘ tak, żeby na pierwszy
rzut oka zimą było widać jaka firma cię ubiera/sponsoruje :)

Czyżby BIELIZNĘ Craft nosiło sie na wierzchu? :-)

Pozdrawiam
Wojtek

Witaj Wojciech,

W Twoim liście datowanym 18 stycznia 2011 (14:41:55) można przeczytać:

W dniu 2011-01-18 14:39, Tomasz Sójka pisze:

Ano, Craft jest super, niestety cenowo również. Jestem pełen podziwu dla
ich marketingowców - nie jest łatwo zrobić BIELIZNĘ tak, żeby na pierwszy
rzut oka zimą było widać jaka firma cię ubiera/sponsoruje :)

Czyżby BIELIZNĘ Craft nosiło sie na wierzchu? :-)

Nie, ale ponoć metki robią dość długie ;)

--
Pozdrav,
 Look-R

Swoja droga ciekaw jestem, kto nosi "bielizne termoaktywna" jako bielizne. No koszulki czy to dlugi czy krotki rekaw
to napewno, ale czy tak zwane kalesony ktos nosi jako bielizne? Czy jednak czaja sie pod spodem gacie :-)

W dniu 2011-01-18 14:39, Tomasz Sójka pisze:

Ano, Craft jest super, niestety cenowo również. Jestem pełen podziwu dla
ich marketingowców - nie jest łatwo zrobić BIELIZNĘ tak, żeby na pierwszy
rzut oka zimą było widać jaka firma cię ubiera/sponsoruje :)

Czyżby BIELIZNĘ Craft nosiło sie na wierzchu? :-)

Pozdrawiam
Wojtek

--

Pozdrawiam
Wojtek M.

W dniu 2011-01-18 15:06, watas pisze:

ale czy tak zwane kalesony ktos nosi jako bielizne? Czy
jednak czaja sie pod spodem gacie :-)

W moim przypadku 'czają' się majtki/slipy (nie bokserki), czyli tak zwany "trójkąt męski elegancki" oczywiście z tkaniny oddychającej
(najczęściej firmy TCM szującej/firmującej dla Tschibo) -
- poliester+poliamid+elasthan.

BTW, ponieważ doskonale mi sie w takich 'oddychajacych' majtkach
chodzi, to zakładam je nie tylko w góry, ale na przykład na długą
(kilkunastogodzinną) podróż lotniczą.

Pozdrawiam
Wojtek

Dnia Tue, 18 Jan 2011 15:17:48 +0100, Wojciech Wierba napisał(a):

ponieważ doskonale mi sie w takich 'oddychajacych' majtkach
chodzi, to zakładam je nie tylko w góry, ale na przykład na długą
(kilkunastogodzinną) podróż lotniczą.

Samolot to idealne miejsce na wielogodzinny trekking.

--
uzdrawiam
Grzesiek

adres: Grzegorz.Tracz[NA]ifj.edu.pl

"Kiedy widzisz kobietę, pamiętaj, to diabeł!
 Ona jest swoistym piekłem!"
papież Pius II

Witaj watas,

W Twoim liście datowanym 18 stycznia 2011 (15:06:27) można przeczytać:

Swoja droga ciekaw jestem, kto nosi "bielizne termoaktywna" jako bielizne. No koszulki czy to dlugi czy krotki rekaw
to napewno, ale czy tak zwane kalesony ktos nosi jako bielizne? Czy jednak czaja sie pod spodem gacie :-)

Pod spód obowiązkowo slipy termoaktywne

--
Pozdrav,
 Look-R

W dniu 2011-01-18 15:22, Look-R pisze:

Witaj watas,

W Twoim liście datowanym 18 stycznia 2011 (15:06:27) można przeczytać:

Swoja droga ciekaw jestem, kto nosi "bielizne termoaktywna" jako
bielizne. No koszulki czy to dlugi czy krotki rekaw
to napewno, ale czy tak zwane kalesony ktos nosi jako bielizne? Czy
jednak czaja sie pod spodem gacie :-)

Pod spód obowiązkowo slipy termoaktywne

Nie zagrzeje Ci sie w tym tylek? ;-)

--

Pozdrawiam
Wojtek M.

Witaj watas,

W Twoim liście datowanym 18 stycznia 2011 (15:29:52) można przeczytać:

W dniu 2011-01-18 15:22, Look-R pisze:

Witaj watas,

W Twoim liście datowanym 18 stycznia 2011 (15:06:27) można przeczytać:

Swoja droga ciekaw jestem, kto nosi "bielizne termoaktywna" jako
bielizne. No koszulki czy to dlugi czy krotki rekaw
to napewno, ale czy tak zwane kalesony ktos nosi jako bielizne? Czy
jednak czaja sie pod spodem gacie :-)

Pod spód obowiązkowo slipy termoaktywne

Nie zagrzeje Ci sie w tym tylek? ;-)

No jak termoaktywne to jak się ma grzać ;)
A tak serio to używam http://www.sklep.brubeck.pl/produkt.php?&id=77 i
wsio OK.

--
Pozdrav,
 Look-R

Elo

Look-R napisał(a) :

No jak termoaktywne to jak się ma grzać ;)
A tak serio to używam http://www.sklep.brubeck.pl/produkt.php?&id=77 i

Łeeeee - bawełna. Choć tylko 60%.

--
Pozdrawiam
   Zbyszek
PGP key: 0x5351FDE3

[Człowiek zaczyna używać dopiero wtedy rozumu, gdy kończą mu się
wszystkie możliwości.]

On 18 Sty, 15:41, "Zbynek Ltd." <sp2scf.spamsto...@poczta.onet.pl>
wrote:

Elo

Look-R napisał(a) :



> No jak termoaktywne to jak się ma grzać ;)
> A tak serio to używamhttp://www.sklep.brubeck.pl/produkt.php?&id=77i

Łeeeee - bawełna. Choć tylko 60%.

Ale za to:
"... gwarantuje jednocześnie przyjemny i miły chwyt."
:)
--
Jacek G.

W dniu 2011-01-19 12:31, Jacek G. pisze:

Łeeeee - bawełna. Choć tylko 60%.

Ale za to:
"... gwarantuje jednocześnie przyjemny i miły chwyt."

W żargonie wspinaczkowym jest znane określenie: "chwyt za przyrodę",
ale nie słyszałem o 'chwycie za przyrodzenie'.

:-)

Pozdrawiam
Wojtek

W dniu 2011-01-19 13:29, Wojciech Wierba pisze:

W żargonie wspinaczkowym jest znane określenie: "chwyt za przyrodę",

masz na myśli "przewieszone trawki" ?

ale nie słyszałem o 'chwycie za przyrodzenie'.

a to popularne u wiejskich dziewuch ..

Pzdr Henek

W dniu 2011-01-19 16:50, Henek Dąbrowski pisze:

W dniu 2011-01-19 13:29, Wojciech Wierba pisze:

W żargonie wspinaczkowym jest znane określenie: "chwyt za przyrodę",

masz na myśli "przewieszone trawki" ?

Może też być przewieszony krzak głogu - dość bolesny chwyt.

A utrzymując się w konwencji:
"po gładkich, przewieszonych płytach chyżo mknęli ku właściwym trudnościom drogi"

Pozdrawiam
Wojtek

W dniu 2011-01-19 16:50, Henek Dąbrowski pisze:

ale nie słyszałem o 'chwycie za przyrodzenie'.

a to popularne u wiejskich dziewuch ..

Uwaga, będzie wulgarnie ;)

To jest mokra dziurka na fakera.


--
bans

Jacek G. napisał(a) :

> No jak termoaktywne to jak się ma grzać ;)
> A tak serio to używamhttp://www.sklep.brubeck.pl/produkt.php?&id=77i

Łeeeee - bawełna. Choć tylko 60%.

Ale za to:
"... gwarantuje jednocześnie przyjemny i miły chwyt."
:)

A wiedziałem, że coś mi w tych gatkach nie pasuje. "Przyjemny i miły
chwyt"... hmmm... A jak za mocno ściśnie?

--
Pozdrawiam
   Zbyszek
PGP key: 0x5351FDE3

[Człowiek zaczyna używać dopiero wtedy rozumu, gdy kończą mu się
wszystkie możliwości.]

Look-R napisał(a) :

Swoja droga ciekaw jestem, kto nosi "bielizne termoaktywna" jako bielizne. No koszulki czy to dlugi czy krotki rekaw
to napewno, ale czy tak zwane kalesony ktos nosi jako bielizne? Czy jednak czaja sie pod spodem gacie :-)

Pod spód obowiązkowo slipy termoaktywne

Goreteksowe.

--
Pozdrawiam
   Zbyszek
PGP key: 0x5351FDE3

[Człowiek zaczyna używać dopiero wtedy rozumu, gdy kończą mu się
wszystkie możliwości.]

W dniu 2011-01-18 15:22, Look-R pisze:

Pod spód obowiązkowo slipy termoaktywne

To zakrawa na lekką perwersję ....
:-)
Pzdr Henek

W dniu 2011-01-18 16:24, Henek Dąbrowski pisze:

W dniu 2011-01-18 15:22, Look-R pisze:

Pod spód obowiązkowo slipy termoaktywne

To zakrawa na lekką perwersję ....

Racja, racja :-)
Za Wieszczem:
" pod spód więcej nic nie wdziewam, od razu się lepiej miewam"

:-)

Pozdrawiam
Wojtek

Witam

watas napisał(a) :

Swoja droga ciekaw jestem, kto nosi "bielizne termoaktywna" jako bielizne. No koszulki czy to dlugi czy krotki rekaw
to napewno, ale czy tak zwane kalesony ktos nosi jako bielizne? Czy jednak czaja sie pod spodem gacie :-)

W dniu 2011-01-18 14:39, Tomasz Sójka pisze:

Ano, Craft jest super, niestety cenowo również. Jestem pełen podziwu dla
ich marketingowców - nie jest łatwo zrobić BIELIZNĘ tak, żeby na pierwszy
rzut oka zimą było widać jaka firma cię ubiera/sponsoruje :)

Czyżby BIELIZNĘ Craft nosiło sie na wierzchu? :-)

Pozdrawiam
Wojtek

Jak ktoś cytuje _na_wierzchu_ to może mu być też obojętne, że i
bieliznę nosi na wierzchu :-P

W zasadzie nie rozumiem Twojego pytania. Pod spodem noszę gacie.
Termoaktywne. Na nich kalesony. Takoż termoaktywne. Na to spodnie.
Czasem termoaktywne. Oczywiście jak temperatura wymaga noszenia
kalesonów.

--
Pozdrawiam
   Zbyszek
PGP key: 0x5351FDE3

[Człowiek zaczyna używać dopiero wtedy rozumu, gdy kończą mu się
wszystkie możliwości.]

W dniu 2011-01-18 15:06, watas pisze:

Swoja droga ciekaw jestem, kto nosi "bielizne termoaktywna" jako bielizne.

Noszę od szeregu lat, nieśmiało napiszę, że jestem nawet prekursorem. Mama zawsze mnie tłukła jak w zimie chodziłem bez kaleson, więc musiałem, wtedy z obawy przed kolejnym laniem, dziś z racji wieku. A że dawniejsze bawełniane po każdym praniu były parę cm krótsze, to po jakimś czasie robiły się do pół łydki. Komfort chodzenia w tym był żaden, bo gradient temperatury w tym miejscu był niezły. Jak tylko wypróbowałem ileś lat temu pierwszą kurtkę polarową,od razu kupiłem w podwarszawskim Ameritexie odpowiednią ilość "setki" i żona naszyła mi kilkanascie par kaleson i podkoszulek. Noszę je do dziś, zawsze tej samej długości poniżej kostek. Komfort nie do przecenienia. A że swe własności termoaktywne dawno straciły (o ile je miały, bo mam wątpliwości czy polar to był oryginał), nie ma żadnego znaczenia w codziennym użytkowaniu za biurkiem i w samochodzie. Teraz tez w nich siedzę przed kopmuterem.
Adam

W dniu 2011-01-18 14:41, Wojciech Wierba pisze:

Czyżby BIELIZNĘ Craft nosiło sie na wierzchu? :-)

http://www.teethgrinder.co.uk/pictures//joe-superman.jpg

--
bans