Data: 2011-03-03 21:49:21 | |
Autor: Liwiusz | |
błąd kasjera w banku | |
W dniu 2011-03-03 21:01, noname-k2@gazeta.SKASUJ-TO.pl pisze:
W wyniku błędu pracownika przy dokonywaniu wpłaty gotówkowej klienta na ror Znam taki żart, może oparty na fakcie, jak przed wojną klientka wypłacała pieniądze z banku. Zorientowała się, że dostała więcej, podeszła więc do okienka i mówi, że dostała za dużo i chce zwrócić. Na to pracownik powiedział: "Szanowna pani, kasjer banku PKO nigdy się nie myli" i zamknął okienko :) -- Liwiusz |
|
Data: 2011-03-03 21:56:54 | |
Autor: Hades | |
błąd kasjera w banku | |
Użytkownik "Liwiusz" Znam taki żart, może oparty na fakcie, jak przed wojną klientka wypłacała pieniądze z banku. Zorientowała się, że dostała więcej, podeszła więc do okienka i mówi, że dostała za dużo i chce zwrócić. Na to pracownik powiedział: "Szanowna pani, kasjer banku PKO nigdy się nie myli" i zamknął okienko :) A pamieta ktos jak to kilka lat temu pewnemu mlodemu czlowiekowi w wyniku bledu systemu bankowego pojawila sie niespodziewanie na jego koncie spora gotowka? Cos mi sie przypomina ze wtedy kwestia zwrotu gotowki nie byla chyba tak oczywista i zalezala (chyba) od dobrej woli "obdarowanego". Tak bylo? AM |
|
Data: 2011-03-03 22:43:37 | |
Autor: Michal Jankowski | |
błąd kasjera w banku | |
Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> writes:
Znam taki żart, może oparty na fakcie, jak przed wojną klientka Moja matka kiedyś (za PRL jeszcze) miała taki przypadek w sklepie: dostała za dużo reszty. Wróciła do sklepu ze słowami "pani się pomyliła" i tu zostało jej przerwane i została zbluzgana od najgorszych oszustek, że kasjerka się nie myli, że po odejściu od kasy i w ogóle. Wysłuchała tego spokojnie, a jak kasjerkę zatchnęło, to powiedziała, że pomyłka była w drugą stronę, że chciała oddać, ale jak tak, to da na PCK. I wyszła. MJ |