Data: 2010-03-14 10:25:18 | |
Autor: tuti | |
blad w statsacch | |
Ciekawostka - w oficjalnym boxscorze z meczu Was-Orl Marcin am jeden faul - oglÄ
daĹem mecz - gwizdnÄli mu trzy. CzÄsto sÄ
aĹź takie rozbieĹźnoĹci w statsach?
tuti |
|
Data: 2010-03-14 04:17:36 | |
Autor: Leszczur | |
blad w statsacch | |
On 14 Mar, 10:25, tuti <t...@interia.pl> wrote:
Ciekawostka - w oficjalnym boxscorze z meczu Was-Orl Marcin am jeden Jeśli to na Yahoo to najwyrazniej przytrafiają im się takie błędy.. Kilka dni temu w ich boxie z meczu Dallas Haywood grał przez 1:47, a przecież on wtedy miał kontuzję i nie wyszedł nawet na sekundę. Cholera - cały mój sezon fantasy zależy od tych danych!!!! Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2010-03-14 13:14:04 | |
Autor: kszyhu fr@ckowiak | |
blad w statsacch | |
Dnia 14-03-2010 o 10:25:18 tuti <tuti@interia.pl> napisał(a):
Ciekawostka - w oficjalnym boxscorze z meczu Was-Orl Marcin am jeden faul - oglądałem mecz - gwizdnęli mu trzy. Często są aż takie rozbieżności w statsach? A jesteś pewien, że to nie były 3 sekundy albo faul kogoś innego? pzdr kszyhu -- Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/ |
|
Data: 2010-03-14 17:13:35 | |
Autor: tuti | |
blad w statsacch | |
W dniu 2010-03-14 13:14, kszyhu fr@ckowiak pisze:
Dnia 14-03-2010 o 10:25:18 tuti <tuti@interia.pl> napisał(a):nie - oglądałem ten mecz - miał dwa faule "rzutowe" + jedna nielegalną zasłonę pozdrawiam tuti http://tutitt.wordpress.com/ |
|
Data: 2010-03-17 21:18:33 | |
Autor: wiLQ | |
blad w statsacch | |
tuti napisal posta, ktorego chcialbym skomentowac:
>> Ciekawostka - w oficjalnym boxscorze z meczu Was-Orl Marcin am jeden Hmmm, ale oczywiste czy w tloku? I patrzyles na sedziow czy tak mowili komentatorzy? Bo z jednej strony taka rozbieznosc bylaby ciekawa, ale z drugiej wydaje mi sie, ze Gortatowi predzej daliby faule gratis niz odjeli. -- pzdr wiLQ |
|
Data: 2010-03-18 20:16:30 | |
Autor: tuti | |
blad w statsacch | |
W dniu 2010-03-17 21:18, wiLQ pisze:
tuti napisal posta, ktorego chcialbym skomentowac:Komentatorzy też mówili, ale było słychać komentatora w hali - 3rd foul! |
|