Media donoszą: "Ktoś dzwonił na alarmowy numer "999" po kilkaset razy
dziennie i nie odzywał się. Policjanci nie zajęli się sprawą, choć
ratownicy znają numer dowcipnisia. Tłumaczyli, że na takie "żarty" nie ma
paragrafu" W źródle (te na koniec) są cytaty z wypowiedzi policmajstrów.
AFAIR jakiś czas temu za podobne blokowanie 997 czy 112 jakiś 'dowcipniś'
został ukarany.
Czy naprawdę takie dzwonienie nie może być podstawą chociażby do podjęcia
czynności w sprawie "złośliwego niepokojenia" czy "innego wybryku
chuligańskiego"?