Witam,
Podczas zimowej wycieczki rowerowej uszkodzilem blotnik w trekkingu.
Przez wiele lat uzywalem SKS - pisze o pelnych blotnikach trekkingowych, z chlapaczami. I bylem zadowolony.
Kupilbym znowu, tyle ze ta cena... nie wiem czym sie roznia poszczegolne modele, ale kosztuja od 90zl w gore.
Tymczasem na rynku sa blotniki f-my Orion. Na zdjeciach wygladaja b. podobnie.
Czy ktos widzial je z bliska albo uzywal i czy warto przeplacac za SKS?
--
TA

SKS Velo Mountain nie są aż takie drogie, choć nie jest to ich najdłuższy model.


-- -- -

Przez wiele lat uzywalem SKS - pisze o pelnych blotnikach trekkingowych, z chlapaczami. I bylem zadowolony.
Kupilbym znowu, tyle ze ta cena... nie wiem czym sie roznia poszczegolne modele, ale kosztuja od 90zl w gore.

W dniu 13.05.2017 o 00:04, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world pisze:

Kupilbym znowu, tyle ze ta cena...

No właśnie, nie stać mnie na kupowanie tańszych rzeczy. Ostatnio kupiłem koszyki SKS i na kartoniku widnieje znaczek "5 lat gwarancji", a same koszyki oczywiście "Made in Germany".
W teście terenowym z litrowymi bidonami Zéfal sprawdzają się jak należy. Z jednej strony na tyle sztywne, że nic się nie giba, a z drugiej na tyle elastyczne, że wkładanie i wyciąganie bidonów nie jest problematyczne. Dużo lepsze od wszystkich czterech aluminiowych koszyków jakie miałem wcześniej.

In article <59169bb0$0$653$65785112@news.neostrada.pl>,
 Lukasz Kroczka <nazwisko.imie@gmail.com> wrote:

W dniu 13.05.2017 o 00:04, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world pisze:
> Kupilbym znowu, tyle ze ta cena...

No właśnie, nie stać mnie na kupowanie tańszych rzeczy. Ostatnio kupiłem koszyki SKS i na kartoniku widnieje znaczek "5 lat gwarancji", a same koszyki oczywiście "Made in Germany".
W teście terenowym z litrowymi bidonami Zéfal sprawdzają się jak należy. Z jednej strony na tyle sztywne, że nic się nie giba, a z drugiej na tyle elastyczne, że wkładanie i wyciąganie bidonów nie jest problematyczne. Dużo lepsze od wszystkich czterech aluminiowych koszyków jakie miałem wcześniej.

Mhm.
Przy blizszych ogledzinach okazalo sie ze z przodu mam Oriona, a z tylu SKS. Przypomnialo mi sie, ze z 10 lat temu uszkodzilem przedni blotnik i w Cyklopie [WAW] kupilem to co mieli, czyli wlasnie Oriona.
W kazdym razie skoro juz przypomnialo mi sie, ze wymienialem blotnik to poszukalem w szafie i faktycznie znalazlem niewykorzystany tylny blotnik. Tez Orion.
Naprawde nie ma miedzy nimi zadnej roznicy. Poza tym ze ten moj SKS mial fabrycznie przyczepiona lampke odblaskowa. Pewnie jedno i drugie przyjechalo z tej samej fabryki gdzies na Dalekim Wschodzie.
A przy okazji poszukiwan pelnych blotnikow znalazlem SKS Routing.
Co jest z nim nie tak, ze kosztuje 2-3 razy mniej niz inne blotniki SKSy?
Cena od 35 zl czyli tyle co Oriony. Fakt, nie ma chlapaczy, ale komplet chlapaczy no-name to od 6zl, a SKSowe od 20zl. I tak wychodzi znacznie taniej niz inne SKSy.
--
TA

Widziałem jeszcze (na niemieckim amazonie) błotniki pod marką BBB niemal identyczne z SKS-ami.


-- -- -

Pewnie jedno i drugie przyjechalo z tej samej fabryki gdzies na Dalekim Wschodzie.
A przy okazji poszukiwan pelnych blotnikow znalazlem SKS Routing.

W dniu 17.05.2017 o 05:50, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world pisze:

Pewnie jedno i drugie przyjechalo z tej samej fabryki gdzies na Dalekim
Wschodzie.

Żyłem w naiwnej niewiedzy, jeśli myślałem, że napis "Made in Germany" oznacza fabrykę w Niemczech?

Kitajce z kopiowania znani są od lat. Z wyglądu takie samo, tylko tworzywo do form trochę gorszej jakości i nie wytrzymują gwarantowanych 5 lat (choć mogą).

In article <591c8692$0$5160$65785112@news.neostrada.pl>,
Lukasz Kroczka <nazwisko.imie@gmail.com> wrote:

W dniu 17.05.2017 o 05:50, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world pisze:
> Pewnie jedno i drugie przyjechalo z tej samej fabryki gdzies na Dalekim
> Wschodzie.

Żyłem w naiwnej niewiedzy, jeśli myślałem, że napis "Made in Germany" oznacza fabrykę w Niemczech?

Jakos nie chce mi sie wierzyc, ze blotniki robia w Niemczech, ale moge sie mylic.
 

Kitajce z kopiowania znani są od lat. Z wyglądu takie samo, tylko tworzywo do form trochę gorszej jakości i nie wytrzymują gwarantowanych 5 lat (choć mogą).

No, przeciez pisalem, ze te moje Oriony maja conajmniej 10 lat.
Sladow poczatku rozpadu nie widze.
Predzej sie polamia w wyniku uderzenia.
--
TA

No i raz jeszcze:
Dlaczego te SKS Routing sa takie tanie w stosunku do innych SKSow?
--
TA

In article <Titus_Atomicus-EE90DD.05500717052017@node1.news.atman.pl>,
 Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world wrote:

Przy blizszych ogledzinach okazalo sie ze z przodu mam Oriona, a z tylu SKS.

Przy jeszcze bardziej wnikliwaych ogledzinach okazalo sie ze z tylu jest San Giorgio, a nie SKS.
:-)
--
TA

W dniu sobota, 13 maja 2017 00:04:02 UTC+2 użytkownik Titus_A...@somewhere.in.the.world napisał:

Witam,
Podczas zimowej wycieczki rowerowej uszkodzilem blotnik w trekkingu.
Przez wiele lat uzywalem SKS - pisze o pelnych blotnikach trekkingowych, z chlapaczami. I bylem zadowolony.
Kupilbym znowu, tyle ze ta cena... nie wiem czym sie roznia poszczegolne modele, ale kosztuja od 90zl w gore.
Tymczasem na rynku sa blotniki f-my Orion. Na zdjeciach wygladaja b. podobnie.
Czy ktos widzial je z bliska albo uzywal i czy warto przeplacac za SKS?
-- TA

mam Oriony i nie narzekam W drugim rowerze mam SKS z "rurką" w tylnym na przewód do lampki tylnego światła mocowanej na bagażniku. Nie narzekam. Gdyby Orion miał taką opcję to kupiłbym Oriona / cena/

Dnia Mon, 15 May 2017 12:19:40 -0700, tadeklodz napisał(a):

W drugim rowerze mam SKS z "rurką" w tylnym na
przewód do lampki tylnego światła mocowanej na bagażniku. Nie narzekam.
Gdyby Orion miał taką opcję to kupiłbym Oriona / cena/

A jak to się nazywa? Ja u siebie przewód puściłem wzdłuż mocowania bagażnika wewnątrz rurki termokurczliwej i w środku końcowej rurki z bagażnika.




--
piecia aka dracorp
pisz na: piotr.r.public at gmail dot com

W dniu poniedziałek, 15 maja 2017 21:31:18 UTC+2 użytkownik Piotr aka dracorp napisał:

Dnia Mon, 15 May 2017 12:19:40 -0700, tadeklodz napisał(a):

> W drugim rowerze mam SKS z "rurką" w tylnym na
> przewód do lampki tylnego światła mocowanej na bagażniku. Nie narzekam.
> Gdyby Orion miał taką opcję to kupiłbym Oriona / cena/
A jak to się nazywa? Ja u siebie przewód puściłem wzdłuż mocowania bagażnika wewnątrz rurki termokurczliwej i w środku końcowej rurki z bagażnika.




-- piecia aka dracorp
pisz na: piotr.r.public at gmail dot com

wygląda to tak jak w tej aukcji ale oczywiście bez lampi. TYLKO RURKA NA PRZEWÓD WEWNĄTRZ BŁOTNIKA kUPIŁEM NA ALLEGRO
http://www.ebay.de/itm/Schutzblech-Set-aus-Metall-28-Zoll-City-Trekkingrad-55-mm-silber-LED-Rucklicht-/311651824265?hash=item488fe57289:g:tiQAAOSwKytZGa2t