Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.sport.zimowe   »   bo gdzie mamy trenować?

bo gdzie mamy trenować?

Data: 2010-02-25 20:58:35
Autor: J.F.
bo gdzie mamy trenować?
On Thu, 25 Feb 2010 19:35:35 +0100,  "Piotr"
Prasa donosi: [...]
Też mi okrycie!
Ja też nie odkryję Ameryki jeśli  zadam pytanie retoryczne: a gdzie qr... mamy (nasze dzieci) trenować?
Wiem! W kolejce do Puchatka możemy trenować przepychanie. Szkoda tylko, że nie jest to dyscyplina olimpijska.
Stoków narciarskich... jak na lekarstwo, wyciągów  jak na lekarstwo, lodowisk  jak na lekarstwo, trenerów jak na lekarstwo.

Ale nie do konca sie zgodze. Do biegow stoku nie trzeba. Z zima co prawda roznie bywa, ale mozna
chocby na rolkach kondycje budowac.
Pare skoczni jest - w koncu Malysz gdzies jednak sie wyszkolil.
Sikora tez. Alpejczykow faktycznie nie ma gdzie szkolic.

Choc czasy sie troche zmienily, nie trzeba trenowac w Polsce :-)

J.

Data: 2010-02-25 13:17:40
Autor: blackone
bo gdzie mamy trenować?
On 25 Feb, 20:58, J.F. <jfox_xnosp...@poczta.onet.pl> wrote:

Do biegow stoku nie trzeba. Z zima co prawda roznie bywa, ale mozna
chocby na rolkach kondycje budowac.

Technika jazdy na biegowkach po sniegu a rolki na asfalcie to inna
bajka.
Z sama kondycja bez doskonalej techniki na biegowkach na liczacych sie
miedzynarodowych zawodach niewiele da sie zdzialac - tego sie nie da
nauczyc bez sniegu.

Swego czasu jakas ekipa przygarnela doskonalego biegacza
dlugodystansowego z Kenii, zalozyli mu narty na nogi i uczyli go
biegania z nartami na nogach. Mimo wybitnej kondycji Kenijczyka, na
narciarskiej trasie biegowej niewiele mogl zdzialac.


pozdrowcia
Gosia

Data: 2010-02-26 08:30:16
Autor: MichałG
bo gdzie mamy trenować?
blackone pisze:
On 25 Feb, 20:58, J.F. <jfox_xnosp...@poczta.onet.pl> wrote:

Do biegow stoku nie trzeba. Z zima co prawda roznie bywa, ale mozna
chocby na rolkach kondycje budowac.

Technika jazdy na biegowkach po sniegu a rolki na asfalcie to inna
bajka.
Z sama kondycja bez doskonalej techniki na biegowkach na liczacych sie
miedzynarodowych zawodach niewiele da sie zdzialac - tego sie nie da
nauczyc bez sniegu.

Swego czasu jakas ekipa przygarnela doskonalego biegacza
dlugodystansowego z Kenii, zalozyli mu narty na nogi i uczyli go
biegania z nartami na nogach. Mimo wybitnej kondycji Kenijczyka, na
narciarskiej trasie biegowej niewiele mogl zdzialac.

czyli nie da sie.... ;(

M.

Data: 2010-02-25 21:20:36
Autor: Mirek
bo gdzie mamy trenować?
J.F. wrote:

Ale nie do konca sie zgodze. Do biegow stoku nie trzeba. Z zima co prawda roznie bywa, ale mozna
chocby na rolkach kondycje budowac.

Nie te czasy, że amator biegający, skakający w lesie może na olimpiadę jechać.
Brakuje nam wszystkiego - ośrodków, ternerów, sponsorów, nastawienia społeczeństwa, mediów itp. Zobacz co się stało z naszą piłką nożną i porównaj to z obecną ligą siatkówki - czyżby naszym sportowcom nagle uschły nóżki i wyrosły rączki?

Choc czasy sie troche zmienily, nie trzeba trenowac w Polsce :-)

Za co? Po co?

Mirek.

Data: 2010-02-25 22:32:21
Autor: J.F.
bo gdzie mamy trenować?
On Thu, 25 Feb 2010 21:20:36 +0100,  Mirek wrote:
J.F. wrote:
Ale nie do konca sie zgodze. Do biegow stoku nie trzeba. Z zima co prawda roznie bywa, ale mozna
chocby na rolkach kondycje budowac.
Nie te czasy, że amator biegający, skakający w lesie może na olimpiadę jechać.
Brakuje nam wszystkiego - ośrodków, ternerów, sponsorów, nastawienia społeczeństwa, mediów itp. Zobacz co się stało z naszą piłką nożną i porównaj to z obecną ligą siatkówki - czyżby naszym sportowcom nagle uschły nóżki i wyrosły rączki?

Ale co - mowisz ze zabraklo boisk a przybylo hal ? Czy ze przemysl krajowy zmienil rodzaj pilek :-)

Choc czasy sie troche zmienily, nie trzeba trenowac w Polsce :-)
Za co?

No przeciez piszecie ze w Austrii nawet taniej :-)

Po co?

Zeby zapewnic odpowiednie warunki dobrze rokujacym sportowcom.

J.

Data: 2010-02-26 01:22:01
Autor: Mirek
bo gdzie mamy trenować?
J.F. wrote:

Ale co - mowisz ze zabraklo boisk a przybylo hal ? Czy ze przemysl krajowy zmienil rodzaj pilek :-)

Naprawdę nie wiesz?
Bo piłka nożna u nas kojarzy się tylko z PRL-owskimi obiektami,
"działaczami", korupcją, pseudokibicami, itp. itd.
Społeczeństwo tego nie chce, media tego nie chcą, sponsorzy tego nie chcą.
Siatkówka pozyskała sponsora, który ładował kasę od podstaw nie licząc
na zyski w pierwszych latach, mają stację telewizyjną, która ich
pokazuje, mają pełne hale na meczach, bo ludzie chodzą całymi rodzinami
albo wykupują karnety na cały sezon. Teraz sponsorzy się pchają, tworzą
się nowe drużyny, wszyscy chcą grać w siatkówkę bo cała ta machina działa.
Wracając do sportów zimowych - nie uważam żeby problemem był brak
ośrodków - gdyby znalazł się poważny i duży sponsor i postanowił:
"Będę sponsorował (np) narciarstwo alpejskie i chcę, żeby za kilka lat ten sport w Polsce był kojarzony z moją firmą." - to natychmiast z małych szkółek narciarskich powstaną piękne kluby i zacznie to działać.
Ośrodki same się znajdą tak jak nagle znalazły się hale do siatkówki, bo to się poprostu wszystkim opłaca.

Mirek.

Data: 2010-02-26 16:12:21
Autor: J.F.
bo gdzie mamy trenować?
Użytkownik "Mirek" <i_tak@zaspamowany.adres> napisał
J.F. wrote:
Ale co - mowisz ze zabraklo boisk a przybylo hal ? Czy ze przemysl krajowy zmienil rodzaj pilek :-)

Naprawdę nie wiesz?
Bo piłka nożna u nas kojarzy się tylko z PRL-owskimi obiektami,
"działaczami", korupcją, pseudokibicami, itp. itd.
Społeczeństwo tego nie chce, media tego nie chcą, sponsorzy tego nie chcą.

Spoleczenstwo pilki noznej chce, choc przed telewizorem chyba bardziej.

Siatkówka pozyskała sponsora, który ładował kasę od podstaw nie licząc
na zyski w pierwszych latach, mają stację telewizyjną, która ich pokazuje,

Wiadomosc z grudnia - meska liga nie moze sie dogadac z Polsatem.
Ponoc chcieli 15mln za prawa transmisji, Polsat nie chcial.
Polsat podniosl oplaty sieciom kablowym i np Vectra z niego zrezygnowala.

mają pełne hale na meczach, bo ludzie chodzą całymi rodzinami
albo wykupują karnety na cały sezon.

Ale te hale malutkie, male widownie :-)

Teraz sponsorzy się pchają, tworzą
się nowe drużyny, wszyscy chcą grać w siatkówkę bo cała ta machina działa.

W gospodarce tez byl kryzys, o sponsora trudniej.

Wracając do sportów zimowych - nie uważam żeby problemem był brak
ośrodków - gdyby znalazł się poważny i duży sponsor i postanowił:
"Będę sponsorował (np) narciarstwo alpejskie i chcę, żeby za kilka lat ten sport w Polsce był kojarzony z moją firmą." -

Wietrze trudnosci obiektywne. Gdzie stok, gdzie wyciag, jak sie dogadac z parkiem, jak zamknac trase przed publika. bo trening. Ile snieg bedzie lezal itp.
No chyba ze sponsor od razu postawi na Austrie :-)

to natychmiast z małych szkółek narciarskich powstaną piękne kluby i zacznie to działać.
Ośrodki same się znajdą tak jak nagle znalazły się hale do siatkówki, bo to się poprostu wszystkim opłaca.

Hm, mnie sie tam wydaje ze jestes niepoprawnym optymista :-)
W koncu troche tych szkolek i osrodkow bylo, boiska byly, stadiony sa - dobrych alpejczykow nie dorobilismy, z pilka widac co sie dzieje. Czy to tylko sprawa pieniedzy ?

A PKOl sie wlasnie obrazil na Ligockich i nastepni odpadna, bo pieniadze oczywiscie potrzebne :-)

Mi sie spodobala amerykanska "mala liga" bejsbolowa. Czytam regulaminy i wesze pieniadze - tylko zatwierdzone pilki, kije, kaski.
Taki sport to az sie prosi sponsorowac :-)

J.

Data: 2010-02-26 01:26:21
Autor: Mirek
bo gdzie mamy trenować?
J.F. wrote:

Po co?

Zeby zapewnic odpowiednie warunki dobrze rokujacym sportowcom.


Ale kto to ma zrobić? Państwo? ZUS?
Odpowiedź już napisałem.

Mirek.

bo gdzie mamy trenować?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona