widzialam juz rozne cuda, ale to co wyczynia ten caly namaszczony przez dziennikarzy Franciszek Smuda to przechodzi ludzkie pojecie. Jak mozna ekscytowac sie tymi jego meczami. Rozumiem innych trenerow garnacych sie do tej roli, bo w kraju jest mnostwo pilkarzy, ale te patałachy Smudy, nie dosc ,ze ogrywani sa przez jakis Rumunów to jeszcze przychodzi im grac z Kanadą. Przeciez to jest slaba pilka - nozna jesli chodzi o ten kraj. Z kim my sie chcemy rownac ?! Beenhakker chociaz napakowal San Marino 10:0 a ci wybiegna przestraszeni ,zeby nie przegrac i ten ich selekcjoner bedzie ich glaskal i cieszyl sie ,ze lewdo zremisowali. No i gdzie bedzie nastepny mecz ? W Grodzisku, bo tam sztab trenera kadry moze sobie spokojnie zalatwiac interesy menedzerskie. To jest nedza w Polsce ,zeby z pierwszej reprezentacji robic biznes zamiast wlasciwej selekcji. Nawet grosz do grosza to my tak nie uzbieramy na mecz z Holandią, ktora nie jest dobra dla nas. My potrzebujemy kogos z kim mozmey wygrac , jak Niemcy, Szwecja , Argentyna, Nigeria albo Ghana.
A tu co ? Bulgaria!! Ta paka ma skitrane morale i nie chca ze soba za bardzo współgrać. To juz lepiej jakby Nowa Zelandia przyjechala dla tych gosci pana Franka,
albo dorzucic sie finansowo do turnieju w Australii i zagrac z Angila chocby w rezerwowym skladzie jak to zrobili Brazylijczycy.
Niektorzy u z wybrancow kiedys moze robili kariery, wyjechali na zachod , jezdzili po europie w lidze mistrzow, byli powolywani do kadry, ale teraz trzeba im wpoic co to jest gra dla szkoleniowca Smudy. Jesli on sam nie pokaze im tego to , nie wyryja se tego na treningu. To nie Widzew, ze jeden Citko zalapal , pokazal jak sie gra reszcie , zajarzyl Majak i pozostali doszli do wniosku ,ze mozna go skumac i zaczela sie dostosowywac.
Niech dziennikarze mnie nie dobijają i powiedza o tym metodach szkolenia tego wybrańca PZPNu pare słow ,ze oczekują czegoś na meczu , a nie  tylko rozgrzewce...
Jak mamy tak grac w meczach miedzynarodowych , to niech Polacy graja lepiej z liga Polska jak Janek Urban z Arboledą i Czińjamą wtedy sie Franio troche podenerwuje i zacznie cos zdziaływać

--

sam nie wiem co jest lepsze, pozwolic w desperacji objac to wszystko Lubanskiemu (na nowego trenera) czy poslac na trybuny Kokoszke .
Jeszcze prawie wczoraj Leo zdecydowal sie pomijac Bialkowskiego i nie wyszlo mu to. A ten cały Obraniak posyłając piłke w trybuny do Kokoszki nie bedzie grozny, chociaż to urozmaicone zagranie. Wolałbym jakby to bylo tak ,ze każdy wychodzi wolny na pozycje do podania niz każdy biega za piłką...

--

Franciu chciał sie wyluzowac , a tu przegrana. ale moze sobie teraz kupic sparingpartnera  Haiti

--

 vversa pisze:

widzialam juz rozne cuda, ale to co wyczynia ten caly namaszczony przez dziennikarzy Franciszek Smuda to przechodzi ludzkie pojecie. Jak mozna ekscytowac sie tymi jego meczami. Rozumiem innych trenerow garnacych sie do

<ciach>

widze że mamy grupowego Janka Tomaszewskiego..

 vversa pisze:

widzialam juz rozne cuda, ale to co wyczynia ten caly namaszczony przez dziennikarzy Franciszek Smuda to przechodzi ludzkie pojecie.

Jak mozna oceniac trenera po jednym meczu?

Nawet Smude ocenia sie dopiero po trzech dniach od objecia kadry ;)

Jak mozna ekscytowac sie tymi jego meczami.

Z kadra rozegral 1 mecz. Wiec mozna ekscytowac sie tym jednym
meczem (a nie meczami), choc ja nie uwazam ze nalezy sie tym podniecac.

albo dorzucic sie finansowo do turnieju w Australii i zagrac z Angila chocby w rezerwowym skladzie jak to zrobili Brazylijczycy.

Tylko ze o ile Anglia zagra z rezerwa Brazylii to z Polska moga
 juz nie zagrac.



Pozdrawiam,
Wojtek

WOJSAL <wojsal1@NOSPAM-gazeta.pl> napisał:

 vversa napisała:

 

> ..dorzucic sie finansowo do turnieju w Australii i zagrac z Angila

chocby

> w rezerwowym skladzie jak to zrobili Brazylijczycy.

Tylko ze o ile Anglia zagra z rezerwa Brazylii to z Polska moga
 juz nie zagrac.

Ja nie wiem jak tu piszą no. Przeciez to Anglicy zagrali rezerwowym składem.
Nie jestes sam jedyny , bo ja też nie skumałem ,czy to może Brazylisa sie dorzuciła kasą czy telewizja.
Mniejsza z tym .
Jakby Smuda jezdzil troche po kraju to nie powolywalby do kadry pilkarzy na mecz na podstawie zyciorysu. No kto tak robi w piłce!
Franeczek chocby napisał list motywacyjny do internetu , ze chcialby komentowac mecz z Kanadą to mu nie moze tak lepiej iśc.
Szło to mu sie na premierze z szatni na boisko, a teraz to ma śmigać z czymś konkretnym

--

  nntp119 pisze:

Jakby Smuda jezdzil troche po kraju to nie powolywalby do kadry pilkarzy na mecz na podstawie zyciorysu.

Konkrety.

Mane pisze:

 nntp119 pisze:

Jakby Smuda jezdzil troche po kraju to nie powolywalby do kadry
pilkarzy na mecz na podstawie zyciorysu.

Konkrety.

daj spokój
gość piszący w tym temacie ma problemy ze sobą i pod różnymi postaciami
dorzuca jakieś bzdety.
proponuję nie karmić trolla.

Mane <mane1979@gazeta.pl> napisał(a):

  nntp119 pisze:

> Jakby Smuda jezdzil troche po kraju to nie powolywalby do kadry pilkarzy

na

> mecz na podstawie zyciorysu.

Konkrety.

No właśnie , kontrety w radio beda podawac na jakich meczach pojawi sie selekcjoner, a ten nie podal zadnego na jakie powinien jezdzic. To kto to kwa ma wiedziec

--

Hje

--

 nntp119 <nntp119@NOSPAM.gazeta.pl> napisało:

Hje

e wescie sie nauczcie pisac nie tylko z sensem

--