w ameryce, gdy sąsiad ma lepszy samochód, to delikwent-zazdrośniczek robi wszystko, żeby jak najszybciej mieć jeszcze lepszy. nieprzypadkowo amerykańska gospodarka jest jedną z najlepszych i największych w świecie
zaś polsce robi się wszystko, żeby ten sąsiad tego lepszego samochodu nie miał. i dlatego jest, jak jest.

więc zamiast pieprzyć po polkawemu trzy po trzy, sam zostań ełroposłem, też będziesz miał lepiej.

--
art3k

"art3k" lool0q$n7e$1@node2.news.atman.pl

w ameryce, gdy sąsiad ma lepszy samochód, to delikwent-zazdrośniczek robi wszystko, żeby jak najszybciej mieć jeszcze lepszy. nieprzypadkowo amerykańska gospodarka jest jedną z najlepszych i największych w świecie
zaś polsce robi się wszystko, żeby ten sąsiad tego lepszego samochodu nie miał. i dlatego jest, jak jest.

Amerykańska gospodarka jest tak dobra, że amerykańskie państwo
ma relatywnie większe zadłużenie niż miała Grecja w chwili plajtowania.

Amerykańska gospodarka opiera się na:

 -- pracy niewolniczej (Polacy zarabiali swego czasu
    w Polsce ze 20 dolarów amerykańskich miesięcznie,
    więc chętnie jechali do Ameryki, aby tam pracować)

 -- wojnach prowadzonych na całym świecie
    (od zakończenie II wojny światowej można
    doliczyć się ponad pół setki konfliktów
    zbrojnych, w które uwikłane są USA)

 -- unikaniu wojen prowadzonych na swoim terytorium

 -- nieuczciwości (choćby sprzedaży Chinom ton wolframu ,,w cenie'' złota)

Łatwo budować gospodarkę na kredyt -- zwłaszcza
wówczas, gdy miast spłaty kredytów są wojny.
Edward Gierek także rozwijał polską gospodarkę. :)

więc zamiast pieprzyć po polkawemu trzy po trzy, sam zostań ełroposłem, też będziesz miał lepiej.

Nie wiem, w jakim celu miałbym to czynić, skoro mam za sobą
zarobki znacznie wyższe. Raczej muszę inwestować w rozum,
zamiast w posadę europalamentarzysty, tym bardziej, że brak
mi zdrowia a europarlament jest zagrożony, gdyż nie tylko
mnie ,,ogarnia zazdrość''. ;)

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Użytkownik "Eneuel Leszek Ciszewski"  napisał

Amerykańska gospodarka opiera się na:
-- pracy niewolniczej

Tylko w "poludniowych stanach" i dawno temu.

(Polacy zarabiali swego czasu
w Polsce ze 20 dolarów amerykańskich miesięcznie,
 więc chętnie jechali do Ameryki, aby tam pracować)

Ale wladze ich niechetnie wypuszczaly, wiec to margines byl.

-- wojnach prowadzonych na całym świecie
   (od zakończenie II wojny światowej można
   doliczyć się ponad pół setki konfliktów
   zbrojnych, w które uwikłane są USA)

Stale narzekaja ze to koszta i koszta. Chyba tylko wojny bananowe dawaly wprost zysk.
No i wojna hiszpanska ...

-- unikaniu wojen prowadzonych na swoim terytorium

No ba, mogly sobie na to pozwolic, tzn - tak wyszlo.

J.

"J.F." 53b121db$0$2246$65785112@news.neostrada.pl

Amerykańska gospodarka opiera się na:
-- pracy niewolniczej

Tylko w "poludniowych stanach" i dawno temu.

Nie tylko w "południowych stanach", i nie tak dawno.

(Polacy zarabiali swego czasu
w Polsce ze 20 dolarów amerykańskich miesięcznie,
 więc chętnie jechali do Ameryki, aby tam pracować)

Ale wladze ich niechetnie wypuszczaly, wiec to margines byl.

Pracowali tam niewolnicy z całego świata -- nie tylko Polacy.
Ponadto firmy rzekomo amerykańskie miały swoje fabryki w różnych
krajach (w Chinach chociażby, ale nie tylko tam) w których rzesze
pracowników mieli niemal za freeko, albo i za freeko, gdyż USA
płaciły dolarami, które drukowały.

-- wojnach prowadzonych na całym świecie
   (od zakończenie II wojny światowej można
   doliczyć się ponad pół setki konfliktów
   zbrojnych, w które uwikłane są USA)

Stale narzekaja ze to koszta i koszta.

Lotniskowiec kosztował 5 miliardów dolarów -- jeden dzień
wojny mógł kosztować połowę tej kwoty, ale zobacz, ile
kosztuje utrzymanie lotniskowca bez prowadzenia wojny,
a zauważysz, że wojny nie są wcale takie drogie.

Ponoć każdy dzień wojny pomiędzy Pakistanem i Indiami kosztuje
(kosztował jakiś czas temu) Indie jeden milion amerykańskich
dolarów oficjalnie i dużo więcej naprawdę. :)

Chyba tylko wojny bananowe dawaly wprost zysk.
No i wojna hiszpanska ...

-- unikaniu wojen prowadzonych na swoim terytorium

No ba, mogly sobie na to pozwolic, tzn - tak wyszlo.

Wyszło -- bo prowadzili wojny daleko od siebie.
(trudno oczekiwać, aby ktoś popełniał samobójstwo)

Ale mnie chodzi nie o to, czy mieli prawo do prowadzenia
wojen daleko od siebie, czy nie, ale o to, że nie jakość
gospodarowania jest tam dobra, lecz dobra tam jest (dla
USA) polityka, dzięki której USA unikają konfliktów
zbrojnych prowadzonych na swojej ziemi.

Nie wojowanie jest dziś drogie, ale efekt wojowania
pochłania ,,środki'' -- rujnowanie jest kosztowne.
USA nie tylko nie traciły w efekcie rujnowania, ale
nawet zyskiwały, bo oczywiście zwykle odbudowywały
zrujnowane krainy.

-=-

Coraz mniej niewolników pracuje dla USA -- została jeszcze część Afryki.
I efekty widać wyraźnie. Niekoniecznie też USA muszą odbudowywać zniszczone
kraje. Ile firm amerykańskich wyrwie się z USA? Google płacą podatki poza
USA i tak będzie z innymi dużymi firmami, o ile USA nie zmniejszą podatków.
Ale USA toną w długach, więc podatków zmniejszać zbyt mocno nie mogą...


Mogę konfliktować innych ludzi, aby ich bronić, odbudowywać, zbroić,
szkolić, chronić...

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....