Data: 2015-04-11 11:37:21 | |
Autor: nominan | |
brak wynagrodzenia na umowie zlecenie-wtargniecie do firmy | |
Mam taki problem: pracowałem na umowę zleceniu w pewnej firmie i mimo podpisania tego papierka przez obie strony, szef nie ma zamiaru wypłacić mi moich pieniędzy, unika teraz moich listów i telefonów. Co zrobić? Na sąd nie liczę, nie wierzę w wymiar sprawiedliwości w tym kraju i nie są to może jakieś duże pieniądze, ale zawsze jakaś kwota, myślę jednak, że sąd to zbyt duży kaliber. Mam taki plan, by iść tam do firmy i nie zważając na wypraszanie mnie przez sekretarkę, wejść do pokoju szefa i nie dając się stamtąd usunąć spytać, co z moimi pieniędzmi. Szef to bezczelna i cyniczna kanalia, co grozi mi w takim wypadku, spodziewam się że on może np wezwać policję i oskarżyć mnie o naruszenie miru, lub wtargnięcie do siedziby firmy. Co w takiej sytuacji się stanie, policja siłą mnie stamtąd wyciągnie i na moją korzyść nie będzie przemawiało nawet to, że pokaże im umowę i moje prawo do wynagrodzenia?
|
|
Data: 2015-04-11 12:02:15 | |
Autor: Tomasz Wójtowicz | |
brak wynagrodzenia na umowie zlecenie-wtargniecie do firmy | |
W dniu 2015-04-11 o 11:37, nominan pisze:
Mam taki problem: pracowałem na umowę zleceniu w pewnej firmie i mimo Twoja umowa nie upoważnia cię do okupowania pomieszczeń biurowych. Umowę egzekwuje się w sądzie. |
|
Data: 2015-04-11 12:25:19 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
brak wynagrodzenia na umowie zlecenie-wtargniecie do firmy | |
W dniu 11.04.2015 o 11:37, nominan pisze:
nie dając się stamtąd usunąć spytać, co z moimi pieniędzmi. Szef to Nawet sam właściciel/posiadacz terenu może użyć siły fizycznej do wyrzucenia intruza. Niestety jedyna możliwość to pozew cywilny. Co jeszcze możesz zrobić, to donos do US i ZUS - bo skoro tobie nie zapłacił a wpisał sobie w koszta, to oszukał urząd skarbowy oraz mógł nie odprowadzić należnych składek. Skonsultuj też z PIPem czy czasem nie była to jednak umowa o pracę tylko pod złym tytułem. -- Boga prawdopodobnie nie ma. A teraz przestań się martwić i raduj się życiem! |
|
Data: 2015-04-14 14:29:01 | |
Autor: Gof | |
brak wynagrodzenia na umowie zlecenie-wtargniecie do firmy | |
Andrzej Lawa <alawa.news@lechistan.com> wrote:
Co jeszcze możesz zrobić, to donos do US i ZUS - bo skoro tobie nie zapłacił a wpisał sobie w koszta, to oszukał urząd skarbowy oraz mógł nie odprowadzić należnych składek. Niech doniesie, ale jak odzyska kasę, bo jak US i ZUS się za gościa wezmą, to biednemu OP nic nie zostanie... -- "qui hic minxerit aut cacaverit, habeat deos superos et inferos iratos" http://www.chmurka.net/ |
|
Data: 2015-04-11 13:50:47 | |
Autor: cef | |
brak wynagrodzenia na umowie zlecenie-wtargniecie do firmy | |
W dniu 2015-04-11 o 11:37, nominan pisze:
Mam taki problem: pracowałem na umowę zleceniu w pewnej firmie i mimo Pewnie nie może zapłacić, bo nie wystawiłeś rachunku :-). |
|
Data: 2015-04-11 18:31:01 | |
Autor: ąćęłńóśźż | |
brak wynagrodzenia na umowie zlecenie-wtargniecie do firmy | |
To już lepiej samemu złożyć na policji lub prokuraturze pismo z powiadomieniem o podejrzeniu popełnienia przestępstwa, ze wskazaniem osoby, którą o to popełnienie podejrzewasz, i ze zwięzłym opisem stanu faktycznego.
Może sie okazać, że poszkodowanych takich jak Ty jest więcej. Drugie pismo złóż w oddziale ZUS z zapytaniem, czy Twój zleceniodawca zgłosił Cię do ubezpieczenia i czy zapłacił za Ciebie stosowną składkę. Znów jak w punkcie pierwszym. -- -- - Mam taki plan, by iść tam do firmy i nie zważając na wypraszanie mnie przez sekretarkę, wejść do pokoju szefa i nie dając się stamtąd usunąć spytać, co z moimi pieniędzmi. |
|
Data: 2015-04-11 19:44:45 | |
Autor: Maciek | |
brak wynagrodzenia na umowie zlecenie-wtargniecie do firmy | |
W dniu 2015-04-11 o 11:37, nominan pisze:
Mam taki problem: pracowałem na umowę zleceniu w pewnej firmie i mimo podpisania tego papierka przez obie strony, szef nie ma zamiaru wypłacić mi moich pieniędzy, unika teraz moich listów i telefonów. Co zrobić? Na sąd nie liczę, nie wierzę w wymiar sprawiedliwości w tym kraju i nie są to może jakieś duże pieniądze, ale zawsze jakaś kwota, myślę jednak, że sąd to zbyt duży kaliber.Jeśli nie wierzysz w wymiar sprawiedliwości, to pozostają Ci dwie opcje: dogadać się, albo zbombardować napalmem ;-) -- Pozdrawiam Maciek |
|
Data: 2015-04-12 18:44:49 | |
Autor: Wiesiaczek | |
brak wynagrodzenia na umowie zlecenie-wtargniecie do firmy | |
W dniu 11.04.2015 o 19:44, Maciek pisze:
W dniu 2015-04-11 o 11:37, nominan pisze: Wystarczy poprosiÄ Pana Ziutka. On takie sprawy zaĹatwia od rÄki. :) -- Wiesiaczek (dziĹ z Sharm El Sheikh - Egipt) "Ja pijÄ tylko przy dwĂłch okazjach: Gdy sÄ ogĂłrki i gdy ich nie ma" ÂŽ |
|
Data: 2015-04-12 16:31:32 | |
Autor: Stokrotka | |
brak wynagrodzenia na umowie zlecenie-wtargniecie do firmy | |
Powinieneś dzielić robotę na tak małe kawałki, by w razie braku zapłaty nie było czego żałować. Lub , jeśli zlecenie jest duże i w oczywisty sposub hcesz sam całe wziąść, dopisać jakąś klauzulę, że ma płacić częściej niż po skońzeniu całego zlecenia, np. okresowo, lub po każdym podetapie. Od razu musisz założyć, że ci nie zapłaci ostatniej raty, więc cenę całości powinieneś podzieli na te raty wcześniejsze. -- (tekst bez: ó, ch, rz i -ii) Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo, nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. http://ortografia.3-2-1.pl/ |
|
Data: 2015-04-19 07:59:46 | |
Autor: szklanynocnik | |
brak wynagrodzenia na umowie zlecenie-wtargniecie do firmy | |
użytkownik nominan napisał:
Mam taki problem: pracowałem na umowę zleceniu w pewnej firmie i mimo podpisania tego papierka przez obie strony, szef nie ma zamiaru wypłacić mi moich pieniędzy Jak pójdziesz do sądu możesz liczyć na dodatkowe odsetki. |
|
Data: 2015-04-20 10:48:57 | |
Autor: Stokrotka | |
brak wynagrodzenia na umowie zlecenie-wtargniecie do firmy | |
Mam taki problem: pracowałem na umowę zleceniu w pewnej firmie i mimo Jak pójdziesz do sądu możesz liczyć na dodatkowe odsetki. Albo , że będą do niej stszelać. -- (tekst bez: ó, ch, rz i -ii) Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo, nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. http://ortografia.3-2-1.pl/ |
|
Data: 2015-04-20 14:50:00 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
brak wynagrodzenia na umowie zlecenie-wtargniecie do firmy | |
On Sat, 11 Apr 2015, nominan wrote:
Mam taki problem: pracowałem na umowę zleceniu w pewnej firmie i mimo *JAKIEGO* papierka? Umowy? No to potraktuj poważnie post cefa. RACHUNEK! To że jest (w poście cefa) emotikon nie zmienia oczywistości stwierdzenia: na początek nie wiemy, jak ustaliliście (w umowie) zasady płatności. W skrajnym przypadku w umowie może być zapis że "wynagrodzenie przysługuje po przedstawieniu prawidłowego rachunku", więc bez tego kwitka nie przysługuje nic (niezależnie od ustawowego obowiązku jego wystawienia). Rachunek to *Twój* obowiązek, a co gorsza, za prawidłowość wyliczenia kwot odpowiada zleceniodawca. Jak nie jarzysz w czym to "co gorsza" to objaśniam: jak rachunek będzie błędny, to (ów zleceniodawca) będzie długi czas "usiłował cię poinforwować" (bezskutecznie :>) i dowiesz się o tym dopiero jak przedłożysz jakiś kwit z wezwaniem do zapłaty (nadający się na dowód w sądzie), a podstawy ma, wszak nie może rozliczać źle policzonych składek i podatków. Oczywiście na r-ku w takim układzie konieczne będzie potwierdzenie daty dostarczenia (potwierdzonej przez zleceniodawcę). unika teraz moich listów i telefonów. Tu jest niestety "dziura prawna" - nie ma żadnego przepisu ustanawiającego sankcje za takie unikanie :( Stosuje się różne myki w rodzaju listów poleconych ZPO, z niepewnym wynikiem "ale tam w środku nie było rachunku". Lat temu parę, w starciu o większe pieniądze, jedna firma poszła do drugiej firmy z notariuszem i kamerą, notariusz odnotował "możliwość zapoznania się z treścią pisma położonego na podłodze" ... (bo wcześniej przyjąć nie chcieli). Co zrobić? Na sąd nie liczę, nie wierzę w wymiar sprawiedliwości Akurat podpisany "kwit" to jest właściwa podkładka "pod sąd", z tym, że jest pytanie o potwierdzenie, że do zlecenia nie ma zarzutów. policję i oskarżyć mnie o naruszenie miru, lub wtargnięcie do siedziby firmy. Co w takiej sytuacji się stanie, To są dwie odrębne sprawy. policja siłą mnie stamtąd wyciągnie i na moją korzyść nie będzie przemawiało nawet to, że pokaże im umowę i moje prawo do wynagrodzenia? Dług nie jest podstawą do "samoegzekucji" - wyobraź sobie, że prawo przewidywałoby taką wersję, i że to Ty byś komuś wisiał jakąś, najlepiej drobną, kwotę. I teraz ów ktoś miałby prawo "wejść z drzwiami", ryzykując jedynie odszkodowanie za zniszczone drzwi. Byłbyś za? pzdr, Gotfryd |