Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   brak zerowania gniazdek elektrycznych - co może grozić ze strony spółdzielni mieszkaniowej

brak zerowania gniazdek elektrycznych - co może grozić ze strony spółdzielni mieszkaniowej

Data: 2009-02-22 22:41:23
Autor: Przemek Lipski
brak zerowania gniazdek elektrycznych - co może grozić ze strony spółdzielni mieszkaniowej
Użytkownik <sebiusz@wp.pl> napisał w wiadomości news:6970acba-ed3f-41df-b039-95e94094ca5533g2000yqm.googlegroups.com...
Witam wszystkich serdecznie

mam malutki problem ze spódzielnią, ale że żyjemy w takim państwie, w
jakim żyjemy, więc wolę poprosić o pomoc kogoś bardziej zorientowanego
i upewnić się jest on tak mały jak mi się wydaje, a nie większy.
Ale od początku.

w zeszłym tygodniu, pod obecność żony w mieszkaniu, dwóch elektryków
na polecenie spółdzielni dokonywało w całym bloku pomiarów
skuteczności zerowania - czyli ochrony przed porażeniem prądem. W
dwóch gniazdkach w kuchni stwierdzili jego brak po czym wręczyli żonie
protokół z tejże wizyty, na końcu którego znalazło się następujące
podsumowanie:
"W związku z w/w nieprawidłowością zobowiązuje się lokatora do
bezwzględnego usunięcia w trybie natychmiastowym usterki (...). O
usunięciu usterki należy zawiadomić w terminie do 7 dni (...)
dołączając kserokopię protokołu (...). Naprawę wykonać może osoba lub
firma posiadająca uprawnienia do wykonywania prac
elektroinstalacyjnych oraz pomiarów ochronnych."
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --

Dobre sobie:)))) Jeżeli pomiarowcy dokonując pomiarów stwierdzili brak skutecznego zerowania powinni, to naprawić, bo za to biorą kasę. Tak było przynajmniej w moim rejonie, gdy pracowałem w Zakładzie Energetycznym. Akurat z tym tematem miałem styczność i wiem, że jak ktoś załapał zlecenie od spóldzielni, wspólnoty, firmy i inne, to taka była procedura. Pomiar, w przypadku usterki naprawa i ponowny pomiar... Nie zostawiał nikt uszkodzonego gniazdka pod napieciem na 7 dni, to z lekka niebezpieczne.

Pozdrawiam Przemek

Data: 2009-02-23 13:37:38
Autor: Herald
brak zerowania gniazdek elektrycznych - co może grozić ze strony spółdzielni mieszkaniowej
Dnia Sun, 22 Feb 2009 22:41:23 -0000, Przemek Lipski napisał(a):


-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --

Dobre sobie:)))) Jeżeli pomiarowcy dokonując pomiarów stwierdzili brak skutecznego zerowania powinni, to naprawić, bo za to biorą kasę.

Po czym to wnosisz kolego?
Znasz szczegóły umowy/zlecenia na te prace kontrolno-pomiarowe?

Tak było przynajmniej w moim rejonie,

U was tez biją murzynów?
NMSP

gdy pracowałem w Zakładzie Energetycznym.

Pracowałeś czy byłeś zatrudniony?

Akurat z tym tematem miałem styczność i wiem, że jak ktoś załapał zlecenie od spóldzielni, wspólnoty, firmy i inne, to taka była procedura.

Pierdolisz jak mały kazio po dupnym piwie.

Pomiar, w przypadku usterki naprawa i ponowny pomiar...

Mnie by takie zlecenie pasowało :)
Ufff - ile bym usterek i POWTÓRNYCH pomiarów naskrobał :))
Byłoby to doskonałe pole do wyprowadzenia kasy z tej spółdzielni!!
Przy samych pomiarach sprawa jest prosta:
- pomiar - protokół - zalecenie pokontrolne.
Usunięcie usterek PÓŻNIEJ bo można je oszacować i zinwentaryzować.

Nie zostawiał nikt uszkodzonego gniazdka pod napieciem na 7 dni,
to z lekka niebezpieczne.

:)

Data: 2009-02-23 21:58:36
Autor: Przemek Lipski
brak zerowania gniazdek elektrycznych - co może grozić ze strony spółdzielni mieszkaniowej

Użytkownik "Herald" <herald@onet.eu> napisał w wiadomości news:1qjqozbn7kvjl$.1o0ikpyvu8tg.dlg40tude.net...
Dnia Sun, 22 Feb 2009 22:41:23 -0000, Przemek Lipski napisał(a):

Dobre sobie:)))) Jeżeli pomiarowcy dokonując pomiarów stwierdzili brak
skutecznego zerowania powinni, to naprawić, bo za to biorą kasę.

Po czym to wnosisz kolego?
Znasz szczegóły umowy/zlecenia na te prace kontrolno-pomiarowe?

Takie są zasady porządnego wykonania pracy.

Tak było przynajmniej w moim rejonie,

U was tez biją murzynów?
NMSP

Nie, cyklistów.

gdy pracowałem w Zakładzie Energetycznym.

Pracowałeś czy byłeś zatrudniony?

Co za różnica? Miałem umowę o pracę, wykonywałem co do mnie należało i za to mi płacili.

Akurat z tym tematem miałem styczność i wiem, że jak ktoś załapał zlecenie
od spóldzielni, wspólnoty, firmy i inne, to taka była procedura.

Pierdolisz jak mały kazio po dupnym piwie.

Nie kolego, piszę jak jest w moim regionie.

Pomiar, w przypadku usterki naprawa i ponowny pomiar...

Mnie by takie zlecenie pasowało :)
Ufff - ile bym usterek i POWTÓRNYCH pomiarów naskrobał :))
Byłoby to doskonałe pole do wyprowadzenia kasy z tej spółdzielni!!

Mylisz się, ponowny pomiar, to nie kolejna kasa. Po usunięciu pomiaru sparwdzasz, czy skuteczność zerowania jest prawidłowa i nikt za to dodatkowo nie płacił.

Nie zostawiał nikt uszkodzonego gniazdka pod napieciem na 7 dni,
to z lekka niebezpieczne.

:)

Skoro uwazasz, że brak uszkodzony przewód ochronny jest bezpieczny, to twoja sprawa...

Pozdro Przemek

Data: 2009-02-24 10:39:28
Autor: Herald
brak zerowania gniazdek elektrycznych - co może grozić ze strony spółdzielni mieszkaniowej
Dnia Mon, 23 Feb 2009 21:58:36 -0000, Przemek Lipski napisał(a):


Pomiar, w przypadku usterki naprawa i ponowny pomiar...

Mnie by takie zlecenie pasowało :)
Ufff - ile bym usterek i POWTÓRNYCH pomiarów naskrobał :))
Byłoby to doskonałe pole do wyprowadzenia kasy z tej spółdzielni!!

Mylisz się, ponowny pomiar, to nie kolejna kasa.

Czyli ten drugi pomiar (i usunięcie usterki) wykonujesz za darmo.

Po usunięciu pomiaru sparwdzasz,

:)
Chyba chciałeś napisać "usterki" a nie pomiaru ;)

czy skuteczność zerowania jest prawidłowa i nikt za to dodatkowo nie płacił.

To robicie za frajer chłopie.

Pomyśl teraz zdrowo rozsądkowo:
- na wykonanie pomiaru np. skuteczności ochrony p-por. poprzez szybkie
wyłączenie jest określona norma nakładu pracy. Korzystając z KNNR 5/1304/5
wychodzi ze norma ta za pierwszy punkt pomiaru to 0,5 r-g za pomiar
(przypominam że ta norma obejmuje dwóch pomiarowców, wykonanie i
opracowanie protokołu).
Jeżeli Ty twierdzisz że w to wchodzi ponadto USUNIĘCIE POTENCJALNEJ USTERKI
to życzę sukcesów za pracę kilkukrotnie niższą niż wynagrodzenie minimalne
- po prostu nie zrobisz na siebie ani nie przyniesiesz zysku firmie.
SIWZ musi określać co jest przedmiotem i zakresem pracy. Jeżeli jest tez
usuwanie usterek, to musi do tego być ustalona inna zupełnie kalkulacja,
obejmująca np. demontaż gniazda 230V, podłączenie PE, N, montaż tego
gniazda 230V, PONOWNY pomiar tego gniazda. Przecież to się samo nie zrobi
za pomocą magicznego zaklęcia - musi to ktoś zrobić (i otrzymać za to
wynagrodzenie).
Powiem Ci tak - jestem pomiarowcem od kilkunastu lat, zjadłem w tej branży
zęby - ponadto kosztorysuje roboty elektroenergetyczne. W swej karierze
spotykam się często z opiniami "Ale jesteście drodzy - mój kolega zrobi mi
te pomiary za 50zł". Słysząc takie teksty uśmiecham się pod nosem i wiem z
kim mam do czynienia. To prostu p. "czesio spod budki z piwem któremu
uprawnienia wyszły kilkanaście lat temu" a który pewnie uprawnień do prac
kontrolno-pomiarowych nie miał w ogóle :)
Takich "elektryków" jest całe multum - zapytaj go czy w układzie TN-C
całego budynku, może zainstalować na np. 3 piętrz wyłącznik FI, oraz jakie
to niesie za sobą POTENCJALNE skutki :)

A wracając do usuwania usterek.... co zrobisz jak stan izolacji przewodu
jest za niski i nie spełnia wymagań i norm i nie nadaje się do
eksploatacji?  :)

Data: 2009-02-24 11:34:23
Autor: Przemek Lipski
brak zerowania gniazdek elektrycznych - co może grozić ze strony spółdzielni mieszkaniowej

Użytkownik "Herald" <herald@onet.eu> napisał w wiadomości news:864ube6jerq5$.1uunvlpglw9eu.dlg40tude.net...
Dnia Mon, 23 Feb 2009 21:58:36 -0000, Przemek Lipski napisał(a):

czy skuteczność zerowania jest prawidłowa i nikt za to dodatkowo
nie płacił.

To robicie za frajer chłopie.

Robią, ja się tym nie zajmowałem poza pracą.


Pomyśl teraz zdrowo rozsądkowo:
- na wykonanie pomiaru np. skuteczności ochrony p-por. poprzez szybkie
wyłączenie jest określona norma nakładu pracy. Korzystając z KNNR 5/1304/5
wychodzi ze norma ta za pierwszy punkt pomiaru to 0,5 r-g za pomiar
(przypominam że ta norma obejmuje dwóch pomiarowców, wykonanie i
opracowanie protokołu).
Jeżeli Ty twierdzisz że w to wchodzi ponadto USUNIĘCIE POTENCJALNEJ USTERKI
to życzę sukcesów za pracę kilkukrotnie niższą niż wynagrodzenie minimalne
- po prostu nie zrobisz na siebie ani nie przyniesiesz zysku firmie.
SIWZ musi określać co jest przedmiotem i zakresem pracy. Jeżeli jest tez
usuwanie usterek, to musi do tego być ustalona inna zupełnie kalkulacja,
obejmująca np. demontaż gniazda 230V, podłączenie PE, N, montaż tego
gniazda 230V, PONOWNY pomiar tego gniazda. Przecież to się samo nie zrobi
za pomocą magicznego zaklęcia - musi to ktoś zrobić (i otrzymać za to
wynagrodzenie).

Dokładnie jto nie wwchodzi usunięcie każdej potencjalnej usterki, ale takich które mozna szybko usunąć. Jeżeli ktoś samodzielnie prowadzi działalność gospodarczą, to nie jest dla niego problemem gdy robi kilkadziesiąt czy kilkaset  pomiarów  w spóldzielni lub wspólnocie skalkulować sobie konieczność usuniecia w jakiejś części gniazd usterek typu niedokręcony przewód ochronny. W efekcie końcowym to sie jednak opłaci. Co innego jakby to było 10 punktów do pomiaru  w jakimś pojedyńczym mieszkaniu i trzeba było w połowie gniazd naprawy robić, to wiadomo że inaczej się umawiasz z klientem...



A wracając do usuwania usterek.... co zrobisz jak stan izolacji przewodu
jest za niski i nie spełnia wymagań i norm i nie nadaje się do
eksploatacji?  :)

To już nie jest drobna usterka...
A tak na marginesie jakby pomiary izolacji robić z godnie z normami, to spora część sieci energetycznej w ziemi (mówie o kablach średniego napięcia) musiałaby być wymieniona :]

Pozdrawiam Przemek

brak zerowania gniazdek elektrycznych - co może grozić ze strony spółdzielni mieszkaniowej

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona