Data: 2009-09-01 11:31:02 | |
Autor: | |
buty skórzane | |
czesc,
mam taki problem - nabylem ok. 2 miesiące temu pólbuty skórzane, chdze w nich średniointensywnie, ale już teraz są tak jakby "przetarte" w miejscach gdzie się naturalnie zginają. Buty są brązowe a te przetarcia jakby białe. Do tej pory pastowałem je pastą bezbarwną, ostatnio spróbowałem brązową - bez zmian. Coś nie tak robię w kwestii konserwacji, czy kupiłem jakiś badziew? Są to Ecco, nie miałem do tej pory z tą firmą problemów. Te półbuty wyglądają gorzej niż inne 2-letnie czarne no-name... -- |
|
Data: 2009-09-01 19:23:10 | |
Autor: medea | |
buty skórzane | |
baranina123.SKASUJ@gazeta.pl pisze:
mam taki problem - nabylem ok. 2 miesiące temu pólbuty skórzane, chdze w nich Reklamuj, może w Ecco potraktują Cię uczciwie. Ja miałam kiedyś ten sam problem z butami firmy Venezia kupionymi kilka lat temu za naprawdę sporą sumkę. W jednym miejscu od przetarcia zrobiła się dziura po 3 miesiącach niezbyt intensywnego noszenia. Reklamację mi odrzucili, że niby dziura powstała w wyniku ocierania się skóry o palec u nogi (hi hi, a niby co ten but ma robić, na półce za szybą stać?). Na co ja dożywotnio odrzuciłam ich sklep. Ewa |
|
Data: 2009-09-01 19:40:52 | |
Autor: Bbjk | |
buty skórzane | |
medea pisze:
Ja miałam kiedyś ten sam problem z butami firmy Venezia kupionymi kilka lat temu za naprawdę sporą sumkę. W jednym miejscu od przetarcia zrobiła się dziura po 3 miesiącach niezbyt intensywnego noszenia. Reklamację mi odrzucili, że niby dziura powstała w wyniku ocierania się skóry o palec u nogi (hi hi, a niby co ten but ma robić, na półce za szybą stać?). Bo Venezia robi chyba buty do jeżdżenia samochodem, a nie do chodzenia. Są ładne, kolorowe, mięciutkie, ale rzeczywiście po krótkim czasie "psują się", niemniej je lubię, mimo opinii o trwałości zgodnej z Twoją. Natomiast buty Ecco są imho bardzo trwałe (testowane na dziecku wielokrotnie), ale niestety idzie to w parze z fatalnym wzornictwem, przynajmniej w wydaniu damskim. Jeśli chodzi o meritum wątku: może te białe miejsca popryskać sprejem do konserwacji skóry/nubuku? Pomogło mi w przypadku butów zamszowych. -- Basia |
|
Data: 2009-09-01 21:03:02 | |
Autor: medea | |
buty skórzane | |
Bbjk pisze:
Bo Venezia robi chyba buty do jeżdżenia samochodem, a nie do chodzenia. Ha! Kiedy ja głównie jeździłam w nich samochodem. Ot, paradoks. Są ładne, kolorowe, mięciutkie, ale rzeczywiście po krótkim czasie "psują się", niemniej je lubię, mimo opinii o trwałości zgodnej z Twoją. Ja już nigdy więcej nie kupię, postanowiłam. Natomiast buty Ecco są imho bardzo trwałe (testowane na dziecku wielokrotnie), ale niestety idzie to w parze z fatalnym wzornictwem, przynajmniej w wydaniu damskim. To niestety prawda. Wygodne dosyć są, ale nigdy nie mogę wybrać nic ładnego. A na kompromis przy tych cenach nie pójdę. Pozdrawiam Ewa |
|
Data: 2009-09-01 19:49:52 | |
Autor: krys | |
buty skórzane | |
wrote:
czesc, One są przetarte, czy tylko wyglądają? Bo jak tylko wyglądają, to spróbuj je umys i zmienić pastę - kiedyś miałam buty, które fatalnie wyglądały po wypastowaniu pastą w paście:-), za to poprawiało im się po pastowaniu pastą w płynie (albo odwrotnie). Justyna |
|
Data: 2009-09-01 19:53:48 | |
Autor: Bbjk | |
buty skórzane | |
krys pisze:
One są przetarte, czy tylko wyglądają? Pasta w płynie z gąbeczką jest do niczego, wyglądają od razu jak stare, jedynie tradycyjna "pasta Kiwi but ożywi". -- Basia |
|
Data: 2009-09-01 19:56:32 | |
Autor: krys | |
buty skórzane | |
Bbjk wrote:
krys pisze: Pasta w płynie też może byc Kiwi. Masz prawo do własnej opinii na temat pasty i wyglądu butów, ja opisałam _swoje_ doświadczenia. Justyna |
|
Data: 2009-09-01 20:00:19 | |
Autor: Bbjk | |
buty skórzane | |
krys pisze:
za to poprawiało im się po pastowaniu pastą w płynie (albo odwrotnie). Pasta w płynie z gąbeczką jest do niczego, wyglądają od razu jak stare, A ja je potwierdziłam _swoimi_, vide: (albo odwrotnie). -- B. |
|
Data: 2009-09-01 20:03:34 | |
Autor: krys | |
buty skórzane | |
Bbjk wrote:
krys pisze: (albo odwrotnie) zostało wstawione, ponieważ nie pamiętam, co "uzdrowiło" tamte buty, na pewno była to zmiana pasty, ale w która strone ta zmiana zaszła - nie pamiętam. Justyna |
|