Swego czasu był poruszany temat braku blokad na rachunku przy płatnościach kartą debetową mBanku, otóż doszedł do tego tematu jeszcze jeden punkt: takie transakcje nie są uwzględniane w limitach, które ustala się dla danej karty, zarówno limitach ilościowych jak i kwotowych, dziennych i miesięcznych. Co zupełnie przekreśla użyteczność tej, skądinąd bardzo potrzebnej, funkcji (limitów).

Czy w innych bankach też tak to działa? W tych, w których płatności kartą nie robią blokad.

andy_nek

Andrzej Kłos wrote:

Swego czasu był poruszany temat braku blokad na rachunku przy
płatnościach kartą debetową mBanku, otóż doszedł do tego tematu jeszcze
jeden punkt: takie transakcje nie są uwzględniane w limitach, które
ustala się dla danej karty, zarówno limitach ilościowych jak i
kwotowych, dziennych i miesięcznych.

Skoro nie ma blokady to jak maja byc?
Beda wliczone po rozliczeniu transakcji.

limitow kazdy pilnuje sobie sam.

Bank pilnuje, zebys ich za bardzo nie przekroczyl i zeby moc cie łupnac karą jak przekroczysz.
To co widzisz, to jest to co jest dla nich. Nie dla ciebie.

ty masz sobie limitow pilnowac sam. metoda dowolna,
mozesz korzystac z wartosci ktora pokazuje ci bank, mozesz chodzic do wrozki, mozesz tez prowadzic swoje wlasne notatki.

A najlepiej nie robic problemu braku sznurka do snopowiazalek i uzywac karty, ktory ma wystarczajaco wysoki limit aby go nie przekraczac.

witek pisze:

Andrzej Kłos wrote:

Swego czasu był poruszany temat braku blokad na rachunku przy
płatnościach kartą debetową mBanku, otóż doszedł do tego tematu jeszcze
jeden punkt: takie transakcje nie są uwzględniane w limitach, które
ustala się dla danej karty, zarówno limitach ilościowych jak i
kwotowych, dziennych i miesięcznych.

Skoro nie ma blokady to jak maja byc?
Beda wliczone po rozliczeniu transakcji.

Nie zrozumiałeś, limity nie ulegają zmianie nawet po rozliczeniu takiej transakcji (czyli po jej zaksięgowaniu).

andy_nek

Andrzej Kłos wrote:

Nie zrozumiałeś, limity nie ulegają zmianie nawet po rozliczeniu takiej
transakcji (czyli po jej zaksięgowaniu).

ktore limity?

witek pisze:

Andrzej Kłos wrote:

Nie zrozumiałeś, limity nie ulegają zmianie nawet po rozliczeniu takiej
transakcji (czyli po jej zaksięgowaniu).

ktore limity?

A o których tak bardzo stanowczo pisałeś? W mBanku, dla kart debetowych, istnieją tylko jedne limity: dotyczące transakcji tą kartą. Samodzielnie ustalasz ile transakcji i w sumie na jaką kwotę zgadzasz się zaakceptować dziennie i osobno miesięcznie. Taki ficzer. Dla tych ostrożnych, co lubią kontrolować swoje wydatki. Każda transakcja zmniejszała limit, ew. aż do zera.

I teraz tę użyteczność szlag trafił. Transakcje bez blokad nie zmieniają dostępnego limitu, nawet po zaksięgowaniu. Ani ilościowego, ani kwotowego. Oczywiście chodzi o limit miesięczny, bo że nie działa to dla dziennego to już jest oczywiste.

Krótko mówiąc w mBanku jedna z bardzo pożytecznych funkcji kart debetowych tak naprawdę przestała działać.

andy_nek

W dniu 2012-11-28 16:47, Andrzej Kłos pisze:

A o których tak bardzo stanowczo pisałeś? W mBanku, dla kart debetowych,
istnieją tylko jedne limity: dotyczące transakcji tą kartą. Samodzielnie
ustalasz ile transakcji i w sumie na jaką kwotę zgadzasz się
zaakceptować dziennie i osobno miesięcznie. Taki ficzer. Dla tych
ostrożnych, co lubią kontrolować swoje wydatki. Każda transakcja
zmniejszała limit, ew. aż do zera.

I teraz tę użyteczność szlag trafił. Transakcje bez blokad nie zmieniają
dostępnego limitu, nawet po zaksięgowaniu. Ani ilościowego, ani
kwotowego. Oczywiście chodzi o limit miesięczny, bo że nie działa to dla
dziennego to już jest oczywiste.

Krótko mówiąc w mBanku jedna z bardzo pożytecznych funkcji kart
debetowych tak naprawdę przestała działać.

Ale w mbanku ustawiasz WYŁĄCZENIE limity autoryzacyjne więc jeśli jest autoryzacja to i limit się zmniejsza. Jeśli transakcja jest offline czyli bez autoryzacji to jakim cudem ten limit ma się zmniejszyć?

osa pisze:

W dniu 2012-11-28 16:47, Andrzej Kłos pisze:

A o których tak bardzo stanowczo pisałeś? W mBanku, dla kart debetowych,
istnieją tylko jedne limity: dotyczące transakcji tą kartą. Samodzielnie
ustalasz ile transakcji i w sumie na jaką kwotę zgadzasz się
zaakceptować dziennie i osobno miesięcznie. Taki ficzer. Dla tych
ostrożnych, co lubią kontrolować swoje wydatki. Każda transakcja
zmniejszała limit, ew. aż do zera.

I teraz tę użyteczność szlag trafił. Transakcje bez blokad nie zmieniają
dostępnego limitu, nawet po zaksięgowaniu. Ani ilościowego, ani
kwotowego. Oczywiście chodzi o limit miesięczny, bo że nie działa to dla
dziennego to już jest oczywiste.

Krótko mówiąc w mBanku jedna z bardzo pożytecznych funkcji kart
debetowych tak naprawdę przestała działać.

Limit miesięczny? Po rozliczeniu/zaksięgowaniu. Dotychczas (do kiedy?) wszystkie transakcje taką kartą były autoryzowane, to i problemów nie było. Wprowadzili offline, to powiedz, po co komu limity, które obsługują tylko kawałek płatności? A już limity dzienne to kuriozum. Przecież przy płatności nie ty wybierasz, jak ta płatność ma się zrealizować, w ramach limitu, czy poza nim. Mam ustawione: limit ilościowy dzienny na 4. I co on mi obecnie daje?

andy_nek

W dniu 2012-11-28 19:09, Andrzej Kłos pisze:

Limit miesięczny? Po rozliczeniu/zaksięgowaniu. Dotychczas (do kiedy?)
wszystkie transakcje taką kartą były autoryzowane, to i problemów nie
było.

Do tej pory większość transakcji była online, a zauważyłem ostatnio że (nie tylko w mbnaku) coraz więcej transakcji idzie offline.

Wprowadzili offline, to powiedz, po co komu limity, które
obsługują tylko kawałek płatności?

No tak to już jest z tymi kartami, że nie każda operacja musi być autoryzowana.

A już limity dzienne to kuriozum.
Przecież przy płatności nie ty wybierasz, jak ta płatność ma się
zrealizować, w ramach limitu, czy poza nim. Mam ustawione: limit
ilościowy dzienny na 4. I co on mi obecnie daje?

Daje Ci tyle, że jeśli będą autoryzacje to piąta operacja jej nie dostanie. Tyle...

Nie wiem jakich odpowiedzi oczekujesz, ale tak działa ten cały system. Operacja nie musi być autoryzowana, a Ty musisz zapewnić środki na rozliczenie transakcji nieutoryzowanych, których dokonałeś. Tak się umówiłeś z bankiem podpisując umowę.

osa pisze:

Daje Ci tyle, że jeśli będą autoryzacje to piąta operacja jej nie dostanie. Tyle...

Nie wiem jakich odpowiedzi oczekujesz, ale tak działa ten cały system.

Ok., tak działa ten system. A działał inaczej. Może chcę zwrócić uwagę tym, którzy nadal myślą, że system działa jak dawniej. I teraz te limity, które miały w jakiś tam sposób przyczyniać sie do bezpieczeństwa użytkowania kart debetowych można sobie darować i poustawiać w nich 999999 jak jest w defaulcie.

andy_nek

Dnia Wed, 28 Nov 2012 20:21:24 +0100, Andrzej Kłos napisał(a):

Ok., tak działa ten system. A działał inaczej. Może chcę zwrócić uwagę
tym, którzy nadal myślą, że system działa jak dawniej. I teraz te
limity, które miały w jakiś tam sposób przyczyniać sie do bezpieczeństwa
użytkowania kart debetowych można sobie darować i poustawiać w nich
999999 jak jest w defaulcie.

Pewnie ktoś policzył, że jak co czwarta/trzecia/czy tam co któraś transakcja pójdzie offline to tylko same zyski. Mniejsza liczba połączeń, odpytań systemów autoryzacyjnych, banków etc no i w bonusie może wpaść kasa za monit z info o wyjechaniu poza kreskę. --
xbartx

On 29 Lis, 22:23, xbartx <b...@hashzero.net> wrote:

Dnia Wed, 28 Nov 2012 20:21:24 +0100, Andrzej Kłos napisał(a):

> Ok., tak działa ten system. A działał inaczej. Może chcę zwrócić uwagę
> tym, którzy nadal myślą, że system działa jak dawniej. I teraz te
> limity, które miały w jakiś tam sposób przyczyniać sie do bezpieczeństwa
> użytkowania kart debetowych można sobie darować i poustawiać w nich
> 999999 jak jest w defaulcie.

Pewnie ktoś policzył, że jak co czwarta/trzecia/czy tam co któraś
transakcja pójdzie offline to tylko same zyski. Mniejsza liczba połączeń,
odpytań systemów autoryzacyjnych, banków etc no i w bonusie może wpaść
kasa za monit z info o wyjechaniu poza kreskę.

Uboczny efekt paypass.

xbartx pisze:

Dnia Wed, 28 Nov 2012 20:21:24 +0100, Andrzej Kłos napisał(a):

Ok., tak działa ten system. A działał inaczej. Może chcę zwrócić uwagę
tym, którzy nadal myślą, że system działa jak dawniej. I teraz te
limity, które miały w jakiś tam sposób przyczyniać sie do bezpieczeństwa
użytkowania kart debetowych można sobie darować i poustawiać w nich
999999 jak jest w defaulcie.

Pewnie ktoś policzył, że jak co czwarta/trzecia/czy tam co któraś transakcja pójdzie offline to tylko same zyski. Mniejsza liczba połączeń, odpytań systemów autoryzacyjnych, banków etc no i w bonusie może wpaść kasa za monit z info o wyjechaniu poza kreskę.

Co czwarta???? Na wszystkie 17 transakcji kartą w tym miesiącu ani jedna nie była z blokadą, czyli wszystkie były offline. Limit miesięczny transakcji na dzień 30.XI mam taki sam jak na 1.XI.

andy_nek

Dnia Fri, 30 Nov 2012 08:16:09 +0100, Andrzej Kłos napisał(a):

Co czwarta???? Na wszystkie 17 transakcji kartą w tym miesiącu ani jedna
nie była z blokadą, czyli wszystkie były offline. Limit miesięczny
transakcji na dzień 30.XI mam taki sam jak na 1.XI.

No widzisz czyli offline dla banku to chyba dobry zysk w ktĂłry jest wkalkulowane ewentualnie ryzyko nieodzyskania debetu.

--
xbartx