Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.motocykle   »   by³o o w³os

by³o o w³os

Data: 2011-04-08 07:02:17
Autor: Grzybol
by³o o w³os
U¿ytkownik "NESSO" <NIESPAMUJ@NIE SPAMUJ .PL> napisa³ w wiadomo¶ci
news:inld3h$1s6$1news.onet.pl...
Wroc³aw w kierunku Ole¶nicy - ju¿ ciemno 20: 30 pusta trasa grubo ponad
100  na budziku i nagle wyje¿d¿a na zwê¿ce jaki¶ osio³ek volvo850 z
budowy na  wysoko¶ci nowej obwodnicy dok³adnie w³a¶nie w miejscu gdzie
drogowcy  ustawili mijankê , Powiem tyle droga zamknieta nieoddana do
u¿ytku nikogo  tam byæ nie powinno!!  a jednak....  hebel na maxa ,
w³±cznie z ty³em -  moto postawi³o bokiem ( czu³em sie jak na ¿u¿lowym
zakrêcie )  i  brak³o  mo¿e z 50 cm by skoñczy³o siê tylko na strachu .
Ale niestety wpakowa³em siê  mistrzowi w zderzak , na tyle mocno ze
zosta³ mu ¶lad mojej przedniej gumy z  odci¶niêtym bie¿nikiem na
lakierowanym zderzaku , Ja  na moturze  usta³em w  pionie bez szlifu czy
choæby podpórki . Teraz najwa¿niejsze co chcia³em przekazaæ opisuj±c te
dzisiejsz±  sytuacje :  generalnie sam siê teraz dziwie ze pomimo tak
niebezpiecznej , zaskakuj±cej  sytuacji , wszytko zadzia³a³o u mnie
automatem  : z³o¿enie , hebel w  momencie , wysprzêglenie silnika , i
balans w momencie gdy tylna guma  zerwa³a przyczepno¶æ z asfaltem i
zaczê³a wyprzedzaæ przód J  , Po  przeczytaniu ksi±¿ki przez zesz³±
jesieni± " Motocyklista doskona³y"  raz na  jaki¶ czas stosuje
kontrolowane hamowanie  awaryjne które by³o tam bardzo  zalecane w
ramach æwiczeñ , generalnie robiê to raz w tygodniu na ró¿nych nawierzchniach,  jestem pewny ¿e jeszcze rok temu kiedy lata³em i nie zastanawia³em siê nad tego typu manewrami znalaz³ bym siê Ja z po³ow±
motora  w baga¿niku tej 850 .
Koñcz±c zachêcam aby¶cie równie¿ wyrobili u siebie taki bezwarunkowy
odruch  hamowania , naprawdê nie wiesz gdzie i kiedy uratuje ci to dupê
Ju¿ po wszystkim odjechali¶my 300 m dalej na awaryjnych , na stacje shela aby przy ¶wietle poogl±daæ straty i ew uszkodzenia , go¶æ starszy facet oko³o 55 lat kala³ sie przeprasza³ nie zauwa¿y³ mnie SIC !! , choæ ju¿ po chwili twierdzi³ ¿e musia³em jechaæ szybko skoro mnie nie widzia³:) a za
mn±  nikt nie jecha³ choæ ¶wiat³a z krzy¿ówk± by³y jakie¶ 500m wcze¶niej
i  dopiero po chwili dolecia³y do nas inne auta . Twierdzi³, ¿e jak by
dosz³o  do powa¿niejszych strat to by³a by moja wina , bo to ja
wpakowa³em siê w  jego ty³ , niewa¿ne ze w³acza³ siê w miejscu gdiz enie
ma wjazdu bo drogi  jeszcze nie oddali L , zanim rozjechali¶my sie
zrobi³em kó³ko po trasie aby  zobaczyæ czy po spotkaniu z jego
zderzakiem nic aby siê nie sta³o z  zawieszeniem , widelcem i motorem
ogólnie , ale odpukaæ niczego nie  zauwa¿y³em wiec ta prêdko¶æ zderzenia
musia³a byæ na tyle ma³a + ugiêcie  amora i to ¿e oba pojazdy by³y w
ruchu podczas kolizji , ¿e szkód w motorze  nie zauwa¿y³em - poza ¶ladem
mojej gumy na jego zderzaku. /nesso/strom 650

Wnioski:
1. Nie umiesz jeszcze je¼dziæ - jazda motocyklem to my¶lenie, przewidywanie a na koñcu technika.
2. Nie zapierdala siê 100 w miejscu gdzie jest jaka¶ budowa.
3. Jakby¶ my¶la³, nie musia³by¶ hamowaæ:-)

--
Grzybol

Data: 2011-04-08 08:35:43
Autor: NESSO
by³o o w³os

Wnioski:
1. Nie umiesz jeszcze je¼dziæ - jazda motocyklem to my¶lenie, przewidywanie a na koñcu technika.

100% racja , dlatego tez pisze ze warto cwiczyc i przygotowac sie na to co nieprzewidywalne,
myslec w takiej sytuacji automatycznie

2. Nie zapierdala siê 100 w miejscu gdzie jest jaka¶ budowa.

nie przesadzaj jedyna 2 pasmówka nie liczac autostrady tam sie nie da wolniej :P

3. Jakby¶ my¶la³, nie musia³by¶ hamowaæ:-)

jak bym siedzia³ w domu te¿ bym hamowaæ nie musia³ :)

Data: 2011-04-08 09:33:14
Autor: Qlfon
by�o o w�os
W dniu 2011-04-08 08:35, NESSO pisze:

2. Nie zapierdala si� 100 w miejscu gdzie jest jaka� budowa.

nie przesadzaj jedyna 2 pasm�wka nie liczac autostrady tam sie nie da
wolniej :P
Grzybol ma rację: z tego co piszesz wynika, że wiedziałeś że tam jest wyjazd z budowy. Nie zakładałeś, że stamtąd ktoś wyjedzie ale powinieneś założyć że w takich okolicach na drodze jest masa syfu naniesionego przez ciężarówki który raczej nie pomaga przy hamowaniu. Tym razem Twój Anioł Stróż jeszcze zdążył...

--
Qlfon, Lublin
Triumph Sprint ST 1050

Data: 2011-04-08 10:41:13
Autor: Budyń
by�o o w�os
Użytkownik "Qlfon" <rav@life.pl> napisał w wiadomości news:4d9eba74$1news.home.net.pl...
Grzybol ma rację: z tego co piszesz wynika, że wiedziałeś że tam jest wyjazd z budowy. Nie zakładałeś, że stamtąd ktoś wyjedzie ale powinieneś założyć że w takich okolicach na drodze jest masa syfu naniesionego przez ciężarówki który raczej nie pomaga przy hamowaniu. Tym razem Twój Anioł Stróż jeszcze zdążył...


znam to miejsce - jest zwęzka ale tam nie ma wyjazdu z budowy - tam nikt nie ma prawa tak wyjechac i normalnie nie wyjedzie bo sznurek aut w obie strony. Tylko pod wieczór ktos mógł tak wymyślic :/ b.

Data: 2011-04-08 11:18:16
Autor: Grzybol
by³o o w³os
U¿ytkownik "NESSO" <NIESPAMUJ@NIE SPAMUJ .PL> napisa³ w wiadomo¶ci
news:inmac1$sk$1news.onet.pl...
jak bym siedzia³ w domu te¿ bym hamowaæ nie musia³ :)

Nie to ¿e chce siê przypierzyæ, po prostu jazda motocyklem ró¿ni siê zdecydowanie od jazdy samochodem. Na moturze trzeba my¶leniem wyprzedzaæ rzeczywisto¶æ przynajmniej o kilka sekund. Czasem o u³amek sekundy, który decyduje o Twoim ¿yciu. Jest milion detali na które trzeba zwracaæ uwagê w mie¶cie. Sytuacje, które pozornie nie maj± wp³ywu na Twoje bezpieczeñstwo, dzij±ce siê na poboczu drogi, czêsto Ciê zabijaj±. Jedziesz, na po chodniku idzie siniak, jest daleko, kilkaset meterów od Ciebie, 2 metry o dkrawêdzi jezdni. Pozornie zero zagro¿enia. Jedziesz, patrzysz przed siebie. Doje¿d¿asz do niego, a on nagle zatacza siê idealnie pod motur na pierdolniêcie. Samochodem bierzesz go na maskê, w³±czasz wycieraczki i tyle. ¯yjesz. Moturem - nie ¿yjesz. Jest subtelna ró¿nica...

--
Grzybol

by³o o w³os

Nowy film z video.banzaj.pl wiêcej »
Redmi 9A - recenzja bud¿etowego smartfona