Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   by³y pracodawca udziela informacji bez mojej zgody

by³y pracodawca udziela informacji bez mojej zgody

Data: 2013-11-01 18:59:01
Autor: andromeda
by³y pracodawca udziela informacji bez mojej zgody
Dowiedziałem się że były Pracodawca udziela informacji na mój temat ewentualnemu przeszłemu Pracodawcy. Pracę mam ale szukam czegoś bardziej płatnego. W środowisku z mojego zawodu tego rodzaju informacje bardzo szybko docierają do poszkodowanego, Nie chciałbym ujawniać źródła informacji. Co mogę w tej sprawie zrobić ?

Sprawa się dopiero rozwija, pomysły moje są następujące:
1) Zadzwonić do byłego pracodawcy i podając się jako inny Pracodawca poprosić o referencje na mój temat.
2) z nagraną rozmową udać się np.
-do Prokuratury
-do poczytnej Gazety
-do Państwowej Inspekcji Pracy

Chodzi mi o skuteczną i bezwzględną obronę oraz ewentualną naprawę szkody jeżeli taka wystąpiła.

Co radzicie ?

Pozdrawiam



--
_________________________
Pozdrawiam
http://a-bog.info.tm

Data: 2013-11-01 14:09:38
Autor: witek
były pracodawca udziela informacji be z mojej zgody
andromeda wrote:
Dowiedziałem się że były Pracodawca udziela informacji na mój temat
ewentualnemu przeszłemu Pracodawcy. Pracę mam ale szukam czegoś bardziej
płatnego. W środowisku z mojego zawodu tego rodzaju informacje bardzo
szybko docierają do poszkodowanego, Nie chciałbym ujawniać źródła
informacji.

Co mogę w tej sprawie zrobić ?

Sprawa się dopiero rozwija, pomysły moje są następujące:
1) Zadzwonić do byłego pracodawcy i podając się jako inny Pracodawca
poprosić o referencje na mój temat.
2) z nagraną rozmową udać się np.
-do Prokuratury
-do poczytnej Gazety
-do Państwowej Inspekcji Pracy

Chodzi mi o skuteczną i bezwzględną obronę oraz ewentualną naprawę szkody
jeżeli taka wystąpiła.

Co radzicie ?

Pozdrawiam





a wyjasnij mi dlaczego nie mógłby tego robić.

Data: 2013-11-01 20:04:46
Autor: Liwiusz
były pracodawca udziela informacji be z mojej zgody
W dniu 2013-11-01 19:59, andromeda pisze:
Co radzicie ?

Dopóki nie będziesz miał zabezpieczonego powództwa w postaci zakazu wypowiadania się pracodawcy na temat swojej osoby, to możesz mu skoczyć.

Tak więc najpierw udaj się do prawnika i zapłać mu za wystosowanie odpowiedniego wniosku o zabezpieczenie do sądu.

--
Liwiusz

Data: 2013-11-01 20:08:21
Autor: qwerty
były pracodawca udziela informacji bez mojej zgody
Użytkownik "andromeda"  napisaÅ‚ w wiadomoÅ›ci grup dyskusyjnych:l50tll$n1f$1@node1.news.atman.pl...
Co mogę w tej sprawie zrobić ?

Jeżeli mówi prawdę o tym, że przyszedłeś pijany, całymi dniami nic nie robiłeś itp. to nic nie możesz zrobić. Co innego, gdyby kłamał.

Data: 2013-11-01 20:13:42
Autor: BartekK
były pracodawca udziela informacji be z mojej zgody
W dniu 2013-11-01 19:59, andromeda pisze:
Dowiedziałem się że były Pracodawca udziela informacji na mój temat
Chodzi mi o skuteczną i bezwzględną obronę oraz ewentualną naprawę szkody
jeżeli taka wystąpiła.
Pomijając sytuacje "pomówień" i "obrazy czci i uczuć religijnych" (były pracodawca nie dorabia ci rogów "taki Kowalski to tu robił, złodziej to i pijak, a w ogóle to on żydem jest i masonem, i pewnie jeszcze pedofilem") oraz ochrony danych osobowych (były pracodawca raczej nie podaje "taki Kowalski u nas pracował, mieszka na Warszawskiej 123m4, wiek 35lat, stanu wolnego")- skąd wnioskujesz, że jest jakiś ogólny zakaz rozmawiania o osobie trzeciej?


--
| Bartłomiej Kuźniewski
| sibi@drut.org  GG:23319  tel +48 696455098  http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173

Data: 2013-11-01 21:07:49
Autor: m4rkiz
były pracodawca udziela informacji bez mojej zgody
"andromeda" <jakis@email.com.pl> wrote in message news:l50tll$n1f$1node1.news.atman.pl...
Dowiedziałem się że były Pracodawca udziela informacji na mój temat
ewentualnemu przeszłemu Pracodawcy.

to sie nazywa referencje ;)

Co mogę w tej sprawie zrobić ?

jezeli nie klamie i nie lamie ustawy o ochronie danych osobowych
to w zasadzie nic, tak samo jak on nie moze nic zrobic kiedy ty
rozmawiasz z jego potencjalnymi pracownikami na jego temat

--
http://db.org.pl/

Data: 2013-11-02 05:40:08
Autor: andromeda
by³y pracodawca udziela informacji bez mojej zgody
Dnia Fri, 01 Nov 2013 21:07:49 +0000, m4rkiz napisał(a):

to sie nazywa referencje ;)

Co mogę w tej sprawie zrobić ?

jezeli nie klamie i nie lamie ustawy o ochronie danych osobowych to w
zasadzie nic,

Ja się nie zgadzam z treścią tych referencji, a więc kłamie. Temu Pracodawcy nie udzielałem pozwolenia na udzielanie tego rodzaju informacji.
tak samo jak on nie moze nic zrobic kiedy ty rozmawiasz z
jego potencjalnymi pracownikami na jego temat

Czyli nagranie rozmowy i na youtube, albo nagranie mojej opinii i na youtube.

Pozdrawiam



--
_________________________
Pozdrawiam
http://a-bog.info.tm

Data: 2013-11-02 01:38:41
Autor: Kris
by³y pracodawca udziela informacji bez mojej zgody
W dniu sobota, 2 listopada 2013 06:40:08 UTC+1 u¿ytkownik andromeda napisa³:

Ja siê nie zgadzam z tre¶ci± tych referencji, a wiêc k³amie.
Przeczytaj na spokojnie to co napisa³e¶/napisa³a¶.

Data: 2013-11-02 08:05:34
Autor: sqlwiel
były pracodawca udziela informacji be z mojej zgody
W dniu 2013-11-02 06:40, andromeda pisze:

Ja się nie zgadzam z treścią tych referencji, a więc kłamie.

Bardzo ciekawa logika. :)

Temu Pracodawcy nie udzielałem pozwolenia na udzielanie tego rodzaju
informacji.

Nie jest wymagana Twoja zgoda na udzielanie przez kogokolwiek informacji o faktach bądź na wyrażanie jego opinii.

Trudno Ci byłoby udowodnić, ze ktoś kłamie, jeśli wyraża *SWOJĄ* opinię o Tobie jako pracowniku, bądź o czym/kimkolwiek, ale ciągle jako swoją opinię. Przecież on wyraża *PRAWDZIWĄ* swoją opinię.


tak samo jak on nie moze nic zrobic kiedy ty rozmawiasz z
jego potencjalnymi pracownikami na jego temat

Czyli nagranie rozmowy i na youtube, albo nagranie mojej opinii i na
youtube.

Jeśli Ci zależy na kłopotach, albo narzekasz na brak wrażeń, to próbuj... :)


--

DziÄ™kujÄ™. Pozdrawiam.   sqlwiel.

Data: 2013-11-04 12:43:08
Autor: andromeda
by³y pracodawca udziela informacji bez mojej zgody
Jeśli Ci zależy na kłopotach, albo narzekasz na brak wrażeń, to
próbuj... :)

Problem już się zaczął. Co może więcej zrobić były pracodawca?
Tylko wystawiać negatywną opinię. Ja w tej Firmie nie będę pracował i chcę aby były pracodawca nie udzielał żadnej opinii. Tego sobie życzę. Co ja mogę zrobić? Właśnie się o to pytam. Jak zastopować wydawanie tego rodzaju opinii? Trochę wyżej opisałem jak ja to widzę.


--
Pozdrawiam
Artur

Data: 2013-11-04 13:46:03
Autor: Tomasz Kaczanowski
były pracodawca udziela informacji be z mojej zgody
W dniu 2013-11-04 13:43, andromeda pisze:
Jeśli Ci zależy na kłopotach, albo narzekasz na brak wrażeń, to
próbuj... :)

Problem już się zaczął. Co może więcej zrobić były pracodawca?
Tylko wystawiać negatywną opinię. Ja w tej Firmie nie będę pracował i
chcę aby były pracodawca nie udzielał żadnej opinii. Tego sobie życzę. Co
ja mogę zrobić? Właśnie się o to pytam. Jak zastopować wydawanie tego
rodzaju opinii?

Trochę wyżej opisałem jak ja to widzę.

Chcesz komuś zabronić wyrażania własnego zdania na jakiś temat?


--
Kaczus
http://kaczus.cba.pl

Data: 2013-11-04 12:53:15
Autor: andromeda
by³y pracodawca udziela informacji bez mojej zgody
Chcesz komuś zabronić wyrażania własnego zdania na jakiś temat?

Tak jeżeli dotyczy to mnie i nie przedstawia tego obiektywnie komuś innemu.

Były Pracodawca może sobie myśleć co chce, tak jak i ja. Ja jednak do tej pory na ten temat w ogóle się nie wypowiadałem, a Pracodawca wypowiedział się. Taka jest właśnie różnica.


--
Pozdrawiam
Artur

Data: 2013-11-04 13:55:32
Autor: Tomasz Kaczanowski
były pracodawca udziela informacji be z mojej zgody
W dniu 2013-11-04 13:53, andromeda pisze:
Chcesz komuś zabronić wyrażania własnego zdania na jakiś temat?

Tak jeżeli dotyczy to mnie i nie przedstawia tego obiektywnie komuś
innemu.

Były Pracodawca może sobie myśleć co chce, tak jak i ja. Ja jednak do tej
pory na ten temat w ogóle się nie wypowiadałem, a Pracodawca wypowiedział
siÄ™.
Taka jest właśnie różnica.

No niestety - opinii wyrażać raczej nie możesz zakazać, bo na jakiej podstawie?


--
Kaczus
http://kaczus.republika.pl

Data: 2013-11-04 14:00:37
Autor: andromeda
by³y pracodawca udziela informacji bez mojej zgody
...Pracodawca
wypowiedział się.
Taka jest właśnie różnica.

No niestety - opinii wyrażać raczej nie możesz zakazać, bo na jakiej
podstawie?

A dlaczego nie mogę zabronić? dotyczy to mojej osoby w byłej pracy, a nie kogoś innego. Ja pilnuję swoich interesów, to wszystko.
 Na Å›wiadectwie z tego zakÅ‚adu: brak spóźnieÅ„, brak nieobecnoÅ›ci, brak wszelkich kar nagan(nie tylko na Å›wiadectwie) itd. Taka opinia może  zaważyć o decyzji przyszÅ‚ego Pracodawcy na którym może mi zależeć. Jeżeli ktoÅ› prywatnie mnie nie lubi to jego sprawa, ja też wiele osób nie cierpiÄ™, z nikim jednak na ten temat nie dyskutujÄ™. Po prostu nie życzÄ™ sobie aby ten konkretny KtoÅ› (byÅ‚y pracodawca) poza plecami mnie obgadywaÅ‚ obojÄ™tnie jak: pozytywnie albo negatywnie.

To moje prawo.

--

Pozdrawiam
Artur

Data: 2013-11-04 15:14:40
Autor: Tomasz Kaczanowski
były pracodawca udziela informacji be z mojej zgody
W dniu 2013-11-04 15:00, andromeda pisze:
...Pracodawca
wypowiedział się.
Taka jest właśnie różnica.

No niestety - opinii wyrażać raczej nie możesz zakazać, bo na jakiej
podstawie?

A dlaczego nie mogę zabronić? dotyczy to mojej osoby w byłej pracy, a nie
kogoś innego. Ja pilnuję swoich interesów, to wszystko.

Pilnuj, nikt tego nie zabrania.

  Na Å›wiadectwie z tego zakÅ‚adu: brak spóźnieÅ„, brak nieobecnoÅ›ci, brak
wszelkich kar nagan(nie tylko na świadectwie) itd. Taka opinia może
zaważyć o decyzji przyszłego Pracodawcy na którym może mi zależeć. Jeżeli
ktoś prywatnie mnie nie lubi to jego sprawa, ja też wiele osób nie
cierpiÄ™, z nikim jednak na ten temat nie dyskutujÄ™.

No i w porządku, tylko właśnie, jak zapyta go ktoś, czy Cię lubił, to powie i tego nie możesz mu zabronić.

Po prostu nie życzę
sobie aby ten konkretny Ktoś (były pracodawca) poza plecami mnie
obgadywał obojętnie jak: pozytywnie albo negatywnie.

Oczywiście nie życzyć sobie możesz, ale zabronić za bardzo nie masz jak :)

To moje prawo.

Skoro tak twierdzisz :)

--
Kaczus
http://kaczus.ppa.pl

Data: 2013-11-05 23:45:13
Autor: m4rkiz
były pracodawca udziela informacji bez mojej zgody
"andromeda" <jakis@email.com.pl> wrote in message news:l589a5$gvr$1node1.news.atman.pl...
No niestety - opinii wyrażać raczej nie możesz zakazać, bo na jakiej
podstawie?
A dlaczego nie mogę zabronić?

bo nie masz podstawy prawnej

To moje prawo.

wlasnie to musisz wykazac zanim zechcesz nakazac komus okreslone dzialanie


--
http://db.org.pl/

Data: 2013-11-06 07:28:36
Autor: andromeda
by³y pracodawca udziela informacji bez mojej zgody
Dnia Tue, 05 Nov 2013 23:45:13 +0000, m4rkiz napisał(a):

"andromeda" <jakis@email.com.pl> wrote in message
news:l589a5$gvr$1node1.news.atman.pl...
No niestety - opinii wyrażać raczej nie możesz zakazać, bo na jakiej
podstawie?
A dlaczego nie mogę zabronić?

bo nie masz podstawy prawnej

Dlatego skierowałem to zapytanie, aby się dowiedzieć czy istnieje podstawa prawna.

To moje prawo.

wlasnie to musisz wykazac zanim zechcesz nakazac komus okreslone
dzialanie

Są takie powiedzenia że "kij ma dwa końce" albo "kto mieczem wojuje ten od miecza ginie". Takie samo prawo obowiązuje w odwrotną stronę. Ja też nie muszę mieć dobrego zdania o tamtej Firmie, o czym mogę opowiadać tu i ówdzie bez konsekwencji (bo skoro były Pracodawca ich nie poniesie...).


--
Pozdrawiam
Artur

Data: 2013-11-06 03:03:36
Autor: witek
były pracodawca udziela informacji be z mojej zgody
andromeda wrote:
  Ja też
nie muszę mieć dobrego zdania o tamtej Firmie, o czym mogę opowiadać tu i
ówdzie bez konsekwencji (bo skoro były Pracodawca ich nie poniesie...).

byleby prawdziwe.
byly pracodawca nie musie sie z nimi zgadzac ale maja byc prawdziwe i prznajmniej masz cien szansy, zeby udowodnic ze to co mowisz jest prawda.

Data: 2013-11-06 11:54:56
Autor: Liwiusz
były pracodawca udziela informacji be z mojej zgody
W dniu 2013-11-06 10:03, witek pisze:
andromeda wrote:
  Ja też
nie muszę mieć dobrego zdania o tamtej Firmie, o czym mogę opowiadać tu i
ówdzie bez konsekwencji (bo skoro były Pracodawca ich nie poniesie...).

byleby prawdziwe.
byly pracodawca nie musie sie z nimi zgadzac ale maja byc prawdziwe i
prznajmniej masz cien szansy, zeby udowodnic ze to co mowisz jest prawda.

Opinie są z definicji prawdziwe. Przecież pracodawca zapewne nie zarzuca kłamliwie, że pracownik coś ukradł (a tego nie zrobił), tylko go ocenia - kłótliwy, niezorganizowany, uparty, przemądrzały - niektóre z tych cech ujawniają się u wątkotwórcy po samej lekturze wątku.

--
Liwiusz

Data: 2013-11-06 13:26:01
Autor: andromeda
by³y pracodawca udziela informacji bez mojej zgody
Dnia Wed, 06 Nov 2013 11:54:56 +0100, Liwiusz napisał(a):

W dniu 2013-11-06 10:03, witek pisze:
andromeda wrote:
  Ja też
nie muszę mieć dobrego zdania o tamtej Firmie, o czym mogę opowiadać
tu i ówdzie bez konsekwencji (bo skoro były Pracodawca ich nie
poniesie...).

byleby prawdziwe.
byly pracodawca nie musie sie z nimi zgadzac ale maja byc prawdziwe i
prznajmniej masz cien szansy, zeby udowodnic ze to co mowisz jest
prawda.

Opinie są z definicji prawdziwe. Przecież pracodawca zapewne nie zarzuca
kłamliwie, że pracownik coś ukradł (a tego nie zrobił), tylko go ocenia
- kłótliwy, niezorganizowany, uparty, przemądrzały - niektóre z tych
cech ujawniają się u wątkotwórcy po samej lekturze wątku.

Uparty -to zazwyczaj bywa zaletą, kłótliwy -ja w swoim wątku kłóciłem się na 26 odpowiedzi aż 7 razy... ale prosiłbym aby nie wykraczać poza ramy poruszanego wątku.

Kłamstwem chyba jest stwierdzenie byłego Pracodawcy jeżeli stwierdził że pracownik czegoś nie robił jeżeli wykonał zgodnie ze swoimi obowiązkami. Dowiedziałem się co było poruszone w rozmowie i wiem że pewne fakty które zaistniały podczas pracy zostały zmienione -to chyba jest już kłamstwem.

Świetnie jest wiedzieć że ja również mogę opierając się na prawdziwych faktach też wystawić opinię o danym zakładzie -zakład pracy nie jest już chroniony Ustawą o ochronie danych osobowych więc nazwę zakładu spokojnie mogę swobodnie rozpowszechniać przedstawiając w niekorzystnym świetle opierając się wyłącznie na prawdziwych wydarzeniach, a nie na plotach.

Pozdrawiam
Artur

--

Data: 2013-11-06 08:53:57
Autor: witek
były pracodawca udziela informacji be z mojej zgody
andromeda wrote:
Świetnie jest wiedzieć że ja również mogę opierając się na prawdziwych
faktach też wystawić opinię o danym zakładzie -zakład pracy nie jest już
chroniony Ustawą o ochronie danych osobowych więc nazwę zakładu spokojnie
mogę swobodnie rozpowszechniać przedstawiając w niekorzystnym świetle
opierając się wyłącznie na prawdziwych wydarzeniach, a nie na plotach.

tylko uwazaj, zebys potem nie przegrał w sądzie.
A szacunek starat jaki poniósł zakład w związku z twoimi "nieprawdziwymi" informacjami moze byc wyyyysssssoooookkkkkiiiii.

Co jest prawdziwe co nie, oceni sąd, a nie ty, a ten może być innego zdania
Lub miec w tym interes zeby byc innego zdania , co w efekcie na to samo wychodzi. Komornik przyjdzie do ciebie.

Data: 2013-11-07 07:46:08
Autor: andromeda
by³y pracodawca udziela informacji bez mojej zgody
Dnia Wed, 06 Nov 2013 08:53:57 -0600, witek napisał(a):

tylko uwazaj, zebys potem nie przegrał w sądzie.
A szacunek starat jaki poniósł zakład w związku z twoimi
"nieprawdziwymi" informacjami moze byc wyyyysssssoooookkkkkiiiii.

Co jest prawdziwe co nie, oceni sąd, a nie ty, a ten może być innego
zdania Lub miec w tym interes zeby byc innego zdania , co w efekcie na
to samo wychodzi. Komornik przyjdzie do ciebie.

Zwróć na to uwagę że to ja pierwszy chciałem oddać sprawę do sądu.
 Druga rzecz:
1) przedstawiciel byłego zakładu może też czytać tę grupę i wyciągnąć wnioski że to dotyczy jego, bo dotyczy, ale nikt nie wie kogo. Czy już został już poszkodowany? Jak dla mnie sprawa jest dyskusyjna gdyż -ani razu nie została wymieniona nazwa zakładu
-a może są to tylko jakieś wymysły ?
2) Zakład twierdzi że przychodziłem do pracy "w czerwonych butach" kiedy nigdy takich butów nie kupiłem (ani nie pożyczyłem). To jest analogiczna sytuacja
3) Przedstawiciel zakładu udzielał informacji na podstawie innej opinii, Osoby z którą nie szczególnie się zgadzałem.
4) Jak się ma do tego kodeks pracy w którym jest napisane że referencje, opinie wystawia się na pisemne żądanie pracownika. O innym sposobie udzielania referencji nie jest wspomniane.
5) Ja nie mam już żadnych interesów z tym byłym pracodawcą i jest mi to obojętne czy jeszcze ten zakładzik istnieje czy nie. Nigdzie na temat zakładu nie wypowiadałem się.
6) moim zdaniem wypowiedzi związane z pracą nie są już wypowiedziami prywatnymi bo realnie mogą zaszkodzić ewentualnemu kandydatowi do pracy.
7) Każdy ma prawo do własnej opinii na każdy temat, problemem już jest to kiedy taka opinia jest publicznie ogłaszana i szkodzi innej Osobie lub Firmie, a tak się właśnie stało.

Na tej grupie nie tylko "w tym poruszonym wÄ…tku" spotkaÅ‚em wiele wypowiedzi w rodzaju  "odpuść sobie", "gra nie warta Å›wieczki", "bÄ™dziesz siÄ™ mÄ™czyÅ‚,a i tak nie wiele...". WÅ‚aÅ›nie dziÄ™ki takim postawom mamy takie prawo jakie mamy, że jak poszedÅ‚em na policjÄ™ w sprawie wÅ‚amaÅ„ do samochodu to czuÅ‚em siÄ™ tak jakbym to ja byÅ‚ zÅ‚odziejem.

Pozdrawiam
Artur

--

Data: 2013-11-07 07:51:40
Autor: witek
były pracodawca udziela informacji be z mojej zgody
andromeda wrote:

Zwróć na to uwagę że to ja pierwszy chciałem oddać sprawę do sądu.

od samego chcenia nic sie jeszcze nie stalo.
I co z tego, ze chciales.

  Druga rzecz:
1) przedstawiciel byłego zakładu może też czytać tę grupę i wyciągnąć
wnioski że to dotyczy jego, bo dotyczy, ale nikt nie wie kogo. Czy już
został już poszkodowany? Jak dla mnie sprawa jest dyskusyjna gdyż
-ani razu nie została wymieniona nazwa zakładu
-a może są to tylko jakieś wymysły ?

dopoki nie wymienisz zakładu pracy lub nie podasz wystarczajacych danych zeby sie domyslec bez problemu, mozesz sobie opowiadac o wirtyalnym zakladzie co chcesz.
jak ci tylko ulzy po tym, to w sumie dobrze.

2) Zakład twierdzi że przychodziłem do pracy "w czerwonych butach" kiedy
nigdy takich butów nie kupiłem (ani nie pożyczyłem). To jest analogiczna
sytuacja

nie wymyslaj analogii, tylko pisz konkretnie, bo bawic sie w dziecinade nie mam czasu.


3) Przedstawiciel zakładu udzielał informacji na podstawie innej opinii,
Osoby z którą nie szczególnie się zgadzałem.

no i?

4) Jak się ma do tego kodeks pracy w którym jest napisane że referencje,
opinie wystawia się na pisemne żądanie pracownika. O innym sposobie
udzielania referencji nie jest wspomniane.

no wiec jest napisane, że jak zazadasz to te referencje muszą ci wystawic.
nic wiecej tam nie jest napisane szczegolnie wyciagniete przez ciebie wnioski nie na temat.

5) Ja nie mam już żadnych interesów z tym byłym pracodawcą i jest mi to
obojętne czy jeszcze ten zakładzik istnieje czy nie. Nigdzie na temat
zakładu nie wypowiadałem się.

przyjalem do wiadomosci.


6) moim zdaniem wypowiedzi związane z pracą nie są już wypowiedziami
prywatnymi bo realnie mogą zaszkodzić ewentualnemu kandydatowi do pracy.
7) Każdy ma prawo do własnej opinii na każdy temat, problemem już jest to
kiedy taka opinia jest publicznie ogłaszana i szkodzi innej Osobie lub
Firmie, a tak się właśnie stało.


to idz do sÄ…du i zazdaj sprostowania informacji w ten sam sposob w jaki zostaly udzielone.

sad sie zastanowi czy masz racjÄ™.

Na tej grupie nie tylko "w tym poruszonym wątku" spotkałem wiele
wypowiedzi w rodzaju  "odpuść sobie", "gra nie warta Å›wieczki", "bÄ™dziesz
się męczył,a i tak nie wiele...".

Właśnie dzięki takim postawom mamy
takie prawo jakie mamy, że jak poszedłem na policję w sprawie włamań do
samochodu to czułem się tak jakbym to ja był złodziejem.



dzieki takim postawom bo prostu nie starcisz kasy na pierdoly, ktore z gory albo sÄ… przegrane, albo nie maja sensu.
ale twoj czas i twoje pieniadze. rob jak chcesz.

Data: 2013-11-07 20:52:05
Autor: andromeda
by³y pracodawca udziela informacji bez mojej zgody
Dzięki za odpowiedzi, wszystkim.

Przyszło mi do głowy jeszcze jedno - na przyszłość. Rozwiązując Umowę o pracę zabezpieczyć się na zakończenie pismem w rodzaju:
"Dziękuję za współpracę
[...]
Proszę (nie życzę sobie), aby zakład udzielał jakichkolwiek opinii i referencji w przypadku takich zapytań z innych zakładów."

Czy to ma sens?


--
Pozdrawiam
Artur

Data: 2013-11-07 19:10:22
Autor: witek
były pracodawca udziela informacji be z mojej zgody
andromeda wrote:
Dzięki za odpowiedzi, wszystkim.

Przyszło mi do głowy jeszcze jedno - na przyszłość. Rozwiązując Umowę o
pracę zabezpieczyć się na zakończenie pismem w rodzaju:
"Dziękuję za współpracę
[...]
Proszę (nie życzę sobie), aby zakład udzielał jakichkolwiek opinii i
referencji w przypadku takich zapytań z innych zakładów."

Czy to ma sens?



tylko jako prosba, ktorej nie trzeba spelniac

Data: 2013-11-07 22:12:43
Autor: Liwiusz
były pracodawca udziela informacji be z mojej zgody
W dniu 2013-11-07 21:52, andromeda pisze:
Dzięki za odpowiedzi, wszystkim.

Przyszło mi do głowy jeszcze jedno - na przyszłość. Rozwiązując Umowę o
pracę zabezpieczyć się na zakończenie pismem w rodzaju:
"Dziękuję za współpracę
[...]
Proszę (nie życzę sobie), aby zakład udzielał jakichkolwiek opinii i
referencji w przypadku takich zapytań z innych zakładów."

Czy to ma sens?

Nie ma.

--
Liwiusz

Data: 2013-11-08 07:03:05
Autor: andromeda
by³y pracodawca udziela informacji bez mojej zgody
A co sądzicie na temat tego artykułu? :

http://e-prawnik.pl/porady-prawne/prawo-pracy/informacje-od-bylego-
pracodawcy.html

Jest tam takie zdanie:

"W związku z dobrowolnością wydania opinii przyszły pracodawca nie będzie mógł domagać się wydania takiej opinii o pracowniku od byłego pracodawcy, a tym bardziej uzależnić nawiązanie stosunku pracy od dostarczenia takiej opinii."

Wynika z tego że to nie były pracodawca nie może wydawać, ale przyszły pracodawca nie może uzyskiwać takiej opinii...


--
Pozdrawiam
Artur

Data: 2013-11-08 08:30:44
Autor: Jacek Midura
by³y pracodawca udziela informacji bez mojej zgody
 andromeda <jakis@email.com.pl> Wrote in message:
A co s±dzicie na temat tego artyku³u? :

http://e-prawnik.pl/porady-prawne/prawo-pracy/informacje-od-bylego-
pracodawcy.html

Jest tam takie zdanie:

"W zwi±zku z dobrowolno¶ci± wydania opinii przysz³y pracodawca nie bêdzie móg³ domagaæ siê wydania takiej opinii o pracowniku od by³ego pracodawcy, a tym bardziej uzale¿niæ nawi±zanie stosunku pracy od dostarczenia takiej opinii."

Wynika z tego ¿e to nie by³y pracodawca nie mo¿e wydawaæ, ale przysz³y pracodawca nie mo¿e uzyskiwaæ takiej opinii...

Nie wiem, sk±d wzi±³e¶ to wynikanie. Miêdzy "nie mo¿e siê domagaæ
 uzyskania" a "nie mo¿e uzyskiwaæ" jest zasadnicza
 ró¿nica.

--
Jacek Midura



-- -- Android NewsGroup Reader-- --
http://www.piaohong.tk/newsgroup

Data: 2013-11-08 09:03:48
Autor: Liwiusz
by³y pracodawca udziela informacji bez mojej zgody
W dniu 2013-11-08 08:30, Jacek Midura pisze:
  andromeda <jakis@email.com.pl> Wrote in message:
A co s±dzicie na temat tego artyku³u? :

http://e-prawnik.pl/porady-prawne/prawo-pracy/informacje-od-bylego-
pracodawcy.html

Jest tam takie zdanie:

"W zwi±zku z dobrowolno¶ci± wydania opinii przysz³y pracodawca nie bêdzie
móg³ domagaæ siê wydania takiej opinii o pracowniku od by³ego pracodawcy,
a tym bardziej uzale¿niæ nawi±zanie stosunku pracy od dostarczenia takiej
opinii."

Wynika z tego ¿e to nie by³y pracodawca nie mo¿e wydawaæ, ale przysz³y
pracodawca nie mo¿e uzyskiwaæ takiej opinii...

Nie wiem, sk±d wzi±³e¶ to wynikanie. Miêdzy "nie mo¿e siê domagaæ
  uzyskania" a "nie mo¿e uzyskiwaæ" jest zasadnicza
  ró¿nica.

Gdyby bliskie mu by³o logiczne my¶lenie, nie zak³ada³by tego w±tku.

--
Liwiusz

Data: 2013-11-08 09:05:17
Autor: andromeda
by³y pracodawca udziela informacji bez mojej zgody
Gdyby bliskie mu było logiczne myślenie, nie zakładałby tego wątku.

Dziękuję...



--

Data: 2013-11-02 09:39:06
Autor: m4rkiz
były pracodawca udziela informacji bez mojej zgody
"andromeda" <jakis@email.com.pl> wrote in message news:l5237o$uj2$1node1.news.atman.pl...
Ja się nie zgadzam z treścią tych referencji, a więc kłamie.

klamie jezeli to co mowi odbiega od rzeczywistosci (nie od twojej
opinii)

jezeli nagrasz taka rozmowe i jestes w stanie udowodnic ze klamie
byc moze bedziesz w stanie cos ugrac w sadzie - wez pod uwage ze
jezeli klamie tobie to ciezko bedzie udowodnic ci jakies straty
czy problemy z tego tytulu, a dokladnej tresci rozmow z innymi
potencjalnymi pracodawcami nie znasz

Temu Pracodawcy nie udzielałem pozwolenia na udzielanie tego rodzaju
informacji.

bez znaczenia, jezeli opisuje fakty (nie bedace danymi osobowymi
itd. itp.) to moze udzielac nie interesujac sie twoim zdaniem na
ten temat

jezeli ty powiesz bezrobotnemu koledze przy piwie ze spoznial sie
z wyplatami to tez udzielasz 'negatywnych' informacji o pracodawcy
potencjalnemu pracownikowi i pracodawca tez moglby sobie tego nie
zyczyc, tyle ze o ile fakt taki mial miejsce to tez nie ma w tej
sprawie nic do powiedzenia

Czyli nagranie rozmowy i na youtube, albo nagranie mojej opinii i na
youtube.

udostepnianie nagran z rozmow moze byc dosyc skomplikowane z prawnego
punktu widzenia, popatrz do archiwum temat byl przerabiany kilka razy
w ostatnich miesiacach

--
http://db.org.pl/

Data: 2013-11-02 10:00:08
Autor: PesTYcyD
by³y pracodawca udziela informacji bez mojej zgody
W dniu 2013-11-02 06:40, andromeda pisze:
Ja siê nie zgadzam z tre¶ci± tych referencji, a wiêc k³amie.

Ja wypieprzy³em pracownika za lenistwo, on siê nie zgadza³ z moj± opini±. A jednak wylecia³ za obijanie siê.

Data: 2013-11-04 12:45:02
Autor: andromeda
by³y pracodawca udziela informacji bez mojej zgody
Dnia Sat, 02 Nov 2013 10:00:08 +0100, PesTYcyD napisał(a):

W dniu 2013-11-02 06:40, andromeda pisze:
Ja się nie zgadzam z treścią tych referencji, a więc kłamie.

Ja wypieprzyłem pracownika za lenistwo, on się nie zgadzał z moją
opinią. A jednak wyleciał za obijanie się.

Ja też wyrzuciłem bez powodu i opinii.


--
Pozdrawiam
Artur

Data: 2013-11-02 12:43:26
Autor: Gotfryd Smolik news
by³y pracodawca udziela informacji bez mojej zgody
On Sat, 2 Nov 2013, andromeda wrote:

Dnia Fri, 01 Nov 2013 21:07:49 +0000, m4rkiz napisa³(a):

jezeli nie klamie i nie lamie ustawy o ochronie danych osobowych to w
zasadzie nic,

Ja siê nie zgadzam z tre¶ci± tych referencji, a wiêc k³amie.

Temu Pracodawcy nie udziela³em pozwolenia na udzielanie tego rodzaju
informacji.

  No to zbieraj±c uwagi widziane w w±tku razem mamy:
1. Wyra¿asz DWA stanowiska, które maj± ze sob± tylko lu¼ny
  zwi±zek, nawet jak Ci siê wydaje, ¿e jest inaczej.
   Pierwsze z nich to zarzut ¿e k³amie - tyle, ¿e nie
  zawiera zastrze¿enia "moim zdaniem", nie piszesz równie¿
  nic czy MASZ DOWODY ¿e k³amie, ergo, sam zarzut k³amstwa
  jest w±tpliwy (przypomnê - komentowaæ mo¿emy tylko to
  co wiemy, a wiêcej nic nie napisa³e¶, poza tez±
  istnienie implikacji ¿e brak Twojej zgody oznacza
  k³amstwo, ewidentnie nieprawdziw±: popatrz na to
  tak, Ty nie wyrazisz zgody na fakt ¿e Ziemia jest
  z grubsza kulista i wychodzi ¿e to k³amstwo)
   Drugie, ODRÊBNE, to implikacja jakoby brak zgody
  mia³ mieæ jaki¶ skutek.
   To nie jest tak, ¿e na oddychanie, pisanie na grupê
  czy wymianê opinii o pracownikach lub pracodawcach
  potrzeba ZGODY. Przeciwnie, do zakazu trzeba umieæ
  podaæ "podstawê"!

  A trzecie i chyba najwa¿niejsze jeszcze nie zosta³o
skomentowane, mianowicie:

tak samo jak on nie moze nic zrobic kiedy ty rozmawiasz
z jego potencjalnymi pracownikami na jego temat

Czyli nagranie rozmowy i na youtube, albo nagranie
mojej opinii i na youtube.

....wychodzi, ¿e nie widzisz ró¿nicy miêdzy "udzia³em"
a opublikowaniem. A ona bywa, i to do¶æ istotna.
  Zarówno je¶li przez "udzia³" rozumieæ wymianê opinii
jak i utrwalanie tre¶ci.

pzdr, Gotfryd

Data: 2013-11-04 12:07:15
Autor: andromeda
by³y pracodawca udziela informacji bez mojej zgody
Dnia Sat, 02 Nov 2013 12:43:26 +0100, Gotfryd Smolik news napisał(a):

On Sat, 2 Nov 2013, andromeda wrote:

Dnia Fri, 01 Nov 2013 21:07:49 +0000, m4rkiz napisał(a):

jezeli nie klamie i nie lamie ustawy o ochronie danych osobowych to w
zasadzie nic,

Ja się nie zgadzam z treścią tych referencji, a więc kłamie.

Temu Pracodawcy nie udzielałem pozwolenia na udzielanie tego rodzaju
informacji.

  No to zbierajÄ…c uwagi widziane w wÄ…tku razem mamy:
1. Wyrażasz DWA stanowiska, które mają ze sobą tylko luźny
  zwiÄ…zek, nawet jak Ci siÄ™ wydaje, że jest inaczej.
   Pierwsze z nich to zarzut że kÅ‚amie - tyle, że nie
  zawiera zastrzeżenia "moim zdaniem", nie piszesz również nic czy MASZ
  DOWODY że kÅ‚amie, ergo, sam zarzut kÅ‚amstwa jest wÄ…tpliwy (przypomnÄ™ -
  komentować możemy tylko to co wiemy, a wiÄ™cej nic nie napisaÅ‚eÅ›, poza
  tezÄ… istnienie implikacji że brak Twojej zgody oznacza kÅ‚amstwo,
  ewidentnie nieprawdziwÄ…: popatrz na to tak, Ty nie wyrazisz zgody na
  fakt że Ziemia jest z grubsza kulista i wychodzi że to kÅ‚amstwo)
   Drugie, ODRĘBNE, to implikacja jakoby brak zgody
  miaÅ‚ mieć jakiÅ› skutek.
   To nie jest tak, że na oddychanie, pisanie na grupÄ™
  czy wymianÄ™ opinii o pracownikach lub pracodawcach potrzeba ZGODY.
  Przeciwnie, do zakazu trzeba umieć podać "podstawÄ™"!

  A trzecie i chyba najważniejsze jeszcze nie zostaÅ‚o
skomentowane, mianowicie:

tak samo jak on nie moze nic zrobic kiedy ty rozmawiasz z jego
potencjalnymi pracownikami na jego temat

Czyli nagranie rozmowy i na youtube, albo nagranie mojej opinii i na
youtube.

...wychodzi, że nie widzisz różnicy między "udziałem"
a opublikowaniem. A ona bywa, i to dość istotna.
  Zarówno jeÅ›li przez "udziaÅ‚" rozumieć wymianÄ™ opinii
jak i utrwalanie treści.

pzdr, Gotfryd

Poruszyłem ten wątek dlatego aby dowiedzieć się jak przed takimi sytuacjami najskuteczniej się bronić. Nie może być tak aby Ktoś kogoś obgadywał i odbywało się to bezkarnie jeżeli tak jest to przyznam że w Polsce Prawo nie broni poszkodowanego co jest dla mnie nie do przyjęcia, To być może jest temat do innego tematu...

Wszystkie odpowiedzi przeczytałem, za co bardzo dziękuję.

W jednej z wypowiedzi natknąłem się że Pracodawca zwolnił pracownika za "lenistwo", a może dlatego że nie pasował do tego stanowiska pracy? Są różni ludzie i pracownicy, niektórzy są wolniejsi ale za to dokładniejsi inni szybcy i mało precyzyjni, a jeszcze innym wcale się nie chce pracować, co wcale nie znaczy że na odpowiednim stanowisku ta osoba nie sprawdziła by się. W swojej karierze i przypomina mi się Osoba która wykonywała swoją pracę Szybko ale "byle jak"-bez przerwy trzeba było po niej poprawiać . Codzienne do pracy przychodziła pijana, aż pewnego dnia skończyło się to zwolnieniem (nie dyscyplinarnym). Dzisiaj po kilku latach nie odważyłbym się ocenić tej Osoby, bo być może obecnie jest to już Ktoś zupełnie inny.
Jak już pisałem obecnie pracuję, ale poszukuję pracy tylko dlatego że Ktoś w obecnym Zakładzie powiedział że "poszuka sobie innego pracownika", a więc życzę Mu powodzenia bo ja już znalazłem kilka ofert pracy i każda z nich płacowo lepsza co najmniej o 1000 zł netto. I co teraz? powiedzmy że za kilka lat znowu będę zmieniał pracę, ktoś zadzwoni do obecnego Zakładu i uzyska odpowiedź negatywną tylko dlatego że odmówiłem wykonania polecenia które jest przestępstwem karnym (zgodnie z KP). Zakład który obecnie wystawia negatywną "opinię" wypłacał mikro zarobek, ale i pracy nie było za dużo. Nie było problemu z podnoszeniem swoich kwalifikacji. Pracując w tym Zakładzie, ze wszystkich swoich obowiązków wywiązywałem się prawidłowo, nie spóźniałem, nie wspomnę o jakimś nadużywaniu czegokolwiek. Nie mam żadnych "kar", spóźnień, nieusprawiedliwionych obecności. A więc skąd ta opinia? Może twarz się nie podobała? a może ubranie? Wydaje mi się że "za to" można zwolnić bez podania przyczyny (takie prawo), ale nie można wystawiać komuś negatywnej opinii jeżeli pracownik wykonywał obowiązki sumiennie. Tu chcę nawiązać do przytoczonego wcześniej "leniwego pracownika" którego jeżeli żadnych przewinień nie dokonał, można "zwolnić bez podania przyczyny", na zasadzie "idź sobie ja Ciebie już nie chcę" -takie prawo Pracodawcy jak i pracownika.

Wrócę do nagrania rozmowy z tzw "prowokacją". Jeżeli były Pracodawca nie udzieli żadnej odpowiedzi, albo ocenia byłego pracownika obiektywnie w zakresie wykonywania pracy to "nie ma prowokacji", bo z czym?. Już kiedyś dla żartów odpowiadałem na ofertę z wymaganiami kosmicznymi ale moje wymagania też były kosmiczne -po 5 latach do dzisiaj ta fIRMA dalej szuka pracownika (aż dziw że jeszcze istnieje). Jeżeli zadzwonię do byłego pracodawcy przedstawiając się jako Ktoś kto chce sprawdzić byłego pracownika i jeżeli ta rozmowa dotyczy mnie to chyba mogę to upublicznić (choć to może też nie jest w moim interesie), albo zanieść do sądu i ośmieszyć takiego pracodawcę. Nie wierzę że nie można z tym nic zrobić. Jeżeli Ktoś wie jak to zrobić to proszę o podpowiedź.

Pozdrawiam
Artur












--

Data: 2013-11-02 18:47:42
Autor: witek
były pracodawca udziela informacji be z mojej zgody
andromeda wrote:
Dnia Fri, 01 Nov 2013 21:07:49 +0000, m4rkiz napisał(a):

to sie nazywa referencje ;)

Co mogę w tej sprawie zrobić ?

jezeli nie klamie i nie lamie ustawy o ochronie danych osobowych to w
zasadzie nic,

Ja się nie zgadzam z treścią tych referencji, a więc kłamie.


Niekoniecznie
to, ze ty sie nie zgadzasz, nie znaczy, ze on nie mowi prawdy.



Temu Pracodawcy nie udzielałem pozwolenia na udzielanie tego rodzaju
informacji.

Nie musi miec twojej zgodny, wiec nie musisz mu udzielac pozwolenia.

tak samo jak on nie moze nic zrobic kiedy ty rozmawiasz z
jego potencjalnymi pracownikami na jego temat

Czyli nagranie rozmowy i na youtube, albo nagranie mojej opinii i na
youtube.


mozesz sobie opinię o nim wrzucić na youtube.
Tylko nie miń się z prawdą.

by³y pracodawca udziela informacji bez mojej zgody

Nowy film z video.banzaj.pl wiêcej »
Redmi 9A - recenzja bud¿etowego smartfona