Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   c4 grand picasso - parę pytań lamera

c4 grand picasso - parę pytań lamera

Data: 2010-02-24 12:50:58
Autor: LM
c4 grand picasso - parę pytań lamera
Dzięki za info - a ma ktoś PRAKTYCZNE doświadczenia z awaryjnością? Nie mówię o nowych, tylko tak po 50, 70, 100 tys. km?

LM

Data: 2010-02-24 21:31:18
Autor: AL
c4 grand picasso - parę pytań lamera
LM pisze:
Dzięki za info - a ma ktoś PRAKTYCZNE doświadczenia z awaryjnością? Nie mówię o nowych, tylko tak po 50, 70, 100 tys. km?

LM
Waldek Ci juz napisal - wg testow ADAC jest ten model na 1 miejscu pod wzgledem bezawaryjnosci.

Wiecej tu: http://www.klub.citroen.triger.com.pl/modules/newbb/viewtopic.php?topic_id=26693&forum=56
a potem szukaj tu:
http://www.klub.citroen.triger.com.pl/modules/newbb/viewforum.php?forum=56

--
pozdr
Adam (AL)
TG

Data: 2010-02-25 10:36:49
Autor: LM
c4 grand picasso - parę pytań lamera

Użytkownik "AL" <adam@skads.tam> napisał w wiadomości news:hm42am$b2$1inews.gazeta.pl...
LM pisze:
Dzięki za info - a ma ktoś PRAKTYCZNE doświadczenia z awaryjnością? Nie mówię o nowych, tylko tak po 50, 70, 100 tys. km?

LM
Waldek Ci juz napisal - wg testow ADAC jest ten model na 1 miejscu pod wzgledem bezawaryjnosci.

Wiecej tu: http://www.klub.citroen.triger.com.pl/modules/newbb/viewtopic.php?topic_id=26693&forum=56
a potem szukaj tu:
http://www.klub.citroen.triger.com.pl/modules/newbb/viewforum.php?forum=56

-- pozdr
Adam (AL)
TG

No właśnie to nie takie proste.
Testy ADACA nie są dla mnie do końca wiarygodne - wiadomo jak to z tymi testami jest ;-)

Jak patrzę w Internet na różne fora - to widzę np. bardzo dużo opinii dot. innych samochodów, np. VW tourana - gdzie podawany jest przebieg rzędu 120-150 i więcej kkm. Opinie są różne - ale przynajmniej są i dowodzą co najmniej tego, że tymi autami sporo ludzi wyrabia takie kilometry i jakoś jeździ. Natomiast jak szukam opinii  o C4 Picasso - to jest ich mało, a praktycznie nie ma ŻADNYCH od osób, które mają auta z przebiegiem > 100-120 kkm. A przecież takie auta chyba nie rozpadają się na atomomy po 100 kkm i muszą być gdzieś na rynku ;-)

Co do złomu -mniej boję się problemów mechanicznych, bo to zwykle "tylko" pieniądze - rzadko zdarzy się usterka mechaniczna, której nie można było przewidzieć ciut wcześniej i która totalnie unieruchomi Cię w trasie. Natomiast z elektroniką bywa tak, że jak się zwali, to stajesz i kaplica - zostaje laweta. I to jest dla mnie główne pytanie - na ile w starszych autach, z większym przebiegiem, ta podstawowa elektronika się nie sypie. Nie mówię tutaj o pierdołach - tylko o takich awariach, które potrafią unieruchamiać samochód.

Ja wiem -akurat w przypadku elektroniki przebieg nie powiniem mieć większego znaczenia, bardziej wiek (np. wpływ zim i polskiej soli na styki) - ale to się zwykle jakoś tam wiąże jedno z drugim.

Wszystko zaś wiąże się z tym, że przymierzam się do zakupu C4 GRAND, ok. 2007 i ok. 60-80 kkm,  i chciałbym z 50 kkm jeszcze nim zrobić bez niespodzianek typu postój na drodze. Alternatywą jest VW touran - ale jak wielu pisze - to małżeństwo z rozsądku. Jak to auto wezmę, to mogę go doceniać, ale nigdy go nie polubię, a z C4 miałem trochę do czynienia i choruję na niego ;-)

Z drugiej strony nie mogę sobie pozwolić na auto, które mi stanie na drodze, albo będzie miało częste przestoje na warsztacie - ot i dylemat :-(

I nie mówcie mi o innych modelach - bo temat mam przemyślany i w grę (z różnych względów o których tu nie chcę pisać, bo szkoda miejsca) w grę wchodzą tylko te dwa modele

LM

Data: 2010-02-25 09:48:01
Autor: Waldek Godel
c4 grand picasso - parę pytań lamera
Dnia Thu, 25 Feb 2010 10:36:49 +0100, LM napisał(a):

No właśnie to nie takie proste.
Testy ADACA nie są dla mnie do końca wiarygodne - wiadomo jak to z tymi testami jest ;-)

dla mnie też nie, sam o tym pisałem i to niedawno.
Ale nie tylko Adac tak pisał

jeździ. Natomiast jak szukam opinii  o C4 Picasso - to jest ich mało, a praktycznie nie ma ŻADNYCH od osób, które mają auta z przebiegiem > 100-120 kkm. A przecież takie auta chyba nie rozpadają się na atomomy po 100 kkm i muszą być gdzieś na rynku ;-)

Gdzieś na rynku, co nie znaczy, że w Banana Republic of Poland - tego auta
nie kupuje się na najlepsze auto na świecie (służbowe), są wciąż dosyć
drogie, wciąż nie ma ich w najpopularniejszej w BRoP grupie wiekowej (6-10
lat), są tak fajne i ładne, że na zachodzie podaż nie jest specjalnie
wielka i zasadniczy w tym kraju powód - wciąż w sprzedaży jest poprzednik,
za znacznie mniejsze pieniądze.
Plus tak jak kiedyś pisano - za niedużo więcej jest większy S-Max. A w tym
kraju każdy musi mieć jak największe auto, żeby się pokazać.

Co do złomu -mniej boję się problemów mechanicznych, bo to zwykle "tylko" pieniądze - rzadko zdarzy się usterka mechaniczna, której nie można było przewidzieć ciut wcześniej i która totalnie unieruchomi Cię w trasie. Natomiast z elektroniką bywa tak, że jak się zwali, to stajesz i kaplica - zostaje laweta. I to jest dla mnie główne pytanie - na ile w starszych autach, z większym przebiegiem, ta podstawowa elektronika się nie sypie. Nie mówię tutaj o pierdołach - tylko o takich awariach, które potrafią unieruchamiać samochód.


Jedna rzecz - zarówno stara Xsara Picasso jak i nowe C4 Picasso mają jedną
genialną technicznie rzecz - są technologicznie oparte o Berlingo/Partnera.
XP o starego, C4 o nowego. Co oznacza, że potencjalne problemy można
zlokalizować znacznie wcześniej, bo na drogach są dziesiątki tysięcy
niemiłosiernie tłuczonych firmowych dostawczaków, z tym samym podwoziem
(nie licząc pneumatyki w GP), tym samym napędem itp..

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info  | Chinski inzynier popelnil samobojstwo po
zagubieniu jedenego z 16 szt. nowego iPhone'a. Zainspirowalo to Apple do
kampanii promocyjnej "zyc bez niego nie mozesz"

Data: 2010-02-25 11:03:07
Autor: LM
c4 grand picasso - parę pytań lamera
/.../
jeździ. Natomiast jak szukam opinii  o C4 Picasso - to jest ich mało, a
praktycznie nie ma ŻADNYCH od osób, które mają auta z przebiegiem > 100-120
kkm. A przecież takie auta chyba nie rozpadają się na atomomy po 100 kkm i
muszą być gdzieś na rynku ;-)

Gdzieś na rynku, co nie znaczy, że w Banana Republic of Poland - tego auta
nie kupuje się na najlepsze auto na świecie (służbowe), są wciąż dosyć
drogie, wciąż nie ma ich w najpopularniejszej w BRoP grupie wiekowej (6-10
lat), są tak fajne i ładne, że na zachodzie podaż nie jest specjalnie
wielka i zasadniczy w tym kraju powód - wciąż w sprzedaży jest poprzednik,
za znacznie mniejsze pieniądze.
Plus tak jak kiedyś pisano - za niedużo więcej jest większy S-Max. A w tym
kraju każdy musi mieć jak największe auto, żeby się pokazać.

No tak - ale np. VW Touran jest w sumie jeszcze droższy - a takich z przebiegiem rzędu 150 kkm jest w podaży i  na forach od groma. I to te same roczniki  np. 2007 r touran z przebiegiem ~150 kkm - wszędzie pełno na forach i w ogłoszeniach właścicieli takich aut. A z Cytryną cisza :-(
Czy wynika to z tego, że Niemcy kupują swoje - więc jest duża podaż używanych?
Ale Francuzi też kupują swoje - a podaży jakoś nie ma...


Co do złomu -mniej boję się problemów mechanicznych, bo to zwykle "tylko"
pieniądze - rzadko zdarzy się usterka mechaniczna, której nie można było
przewidzieć ciut wcześniej i która totalnie unieruchomi Cię w trasie.
Natomiast z elektroniką bywa tak, że jak się zwali, to stajesz i kaplica -
zostaje laweta. I to jest dla mnie główne pytanie - na ile w starszych
autach, z większym przebiegiem, ta podstawowa elektronika się nie sypie. Nie
mówię tutaj o pierdołach - tylko o takich awariach, które potrafią
unieruchamiać samochód.


Jedna rzecz - zarówno stara Xsara Picasso jak i nowe C4 Picasso mają jedną
genialną technicznie rzecz - są technologicznie oparte o Berlingo/Partnera.
XP o starego, C4 o nowego. Co oznacza, że potencjalne problemy można
zlokalizować znacznie wcześniej, bo na drogach są dziesiątki tysięcy
niemiłosiernie tłuczonych firmowych dostawczaków, z tym samym podwoziem
(nie licząc pneumatyki w GP), tym samym napędem itp

No tak - ale dostawczaki nie są tak naszpikowane elektroniką - a właśnie ta elektronika mnie martwi, bo ona jest nieprzewidywalna i może Ci totalnie unieruchomić auto NAGLE...
Najchętniej bym kupił tego C4 w takim dizajnie jak jest, ale obciętego z większości elektroniki - mogłyby zostać atrapy ;-)

Ale to oczywiście moje obawy - najgorsze, że nie ma tego gdzie zweryfikować :-(
Muszę poszukać jakichś rodowitych Francuzów co tym jeżdżą, albo francuskiego forum ;-) Tylko z językiem może być problem...

LM

Data: 2010-02-25 11:28:34
Autor: Waldek Godel
c4 grand picasso - parę pytań lamera
Dnia Thu, 25 Feb 2010 11:03:07 +0100, LM napisał(a):

No tak - ale np. VW Touran jest w sumie jeszcze droższy - a takich z przebiegiem rzędu 150 kkm jest w podaży i  na forach od groma. I to te same roczniki  np. 2007 r touran z przebiegiem ~150 kkm - wszędzie pełno na forach i w ogłoszeniach właścicieli takich aut. A z Cytryną cisza :-(
Czy wynika to z tego, że Niemcy kupują swoje - więc jest duża podaż używanych?

Nie, to wynika z tego, że u tych co wożą masowo przystanki z rejchu wciąż
obowiązuje kult niemieckiego, a przed logiem VW co wieczór walą niemca po
hełmie aż do zaniku tętna.
I z tego, że "ałdi czy folcfagen w tedeiku" wciąż jest wyznacznikiem czegoś
tam w tym kraju.


Ale Francuzi też kupują swoje - a podaży jakoś nie ma...


bo dalej, czyli drożej. No i nie "w tedeiku"... widziałeś tego szpeca od
volvo jaką miał schizę na samo słowo "dwumasa"

No tak - ale dostawczaki nie są tak naszpikowane elektroniką - a właśnie ta elektronika mnie martwi, bo ona jest nieprzewidywalna i może Ci totalnie unieruchomić auto NAGLE...

Bład. Stare Berlingo i Xsara Picasso z identycznymi silnikami mają
IDENTYCZNĄ elektronikę. Komputer od zegarów to zupełnie oddzielna bajka,
oddzielne urządzenie i on ci nie unieruchomi auta.

Dokładnie to samo jest z nowym Picasso i nowym Berlingo.

Najchętniej bym kupił tego C4 w takim dizajnie jak jest, ale obciętego z większości elektroniki - mogłyby zostać atrapy ;-)

patrz wyżej - twoje obawy wynikają z niewiedzy.
Zresztą - słynne problemy z elektroniką w pierwszej generacji C5 wynikały z
zamakania złącza rdzennie francuskiego komputera firmy Siemens robionego w
rdzennie francuskim Meksyku. Skąd wiesz, że nie będzie czegoś takiego w
innym aucie?
A może od razu kupisz legendarnie niezawodną Toyotę??? <ROTFL>

Francuzy zrobiły sobie taką opinię, bo pierwsze miały tyle elektroniki,
więc pierwsze zaczęły mieć z tym problemy. XM z 1991 roku ma w dobrej
wersji więcej elektroniki niż passat z 2001 roku. Passat z 91 roku miał
wciąż centralny na wężyki ze sprężonym powietrzem OIDP a z elektroniki to
kierunowskazy. Jak niemcy włożyli tyle samo elektroniki, zaczęli mieć takie
same problemy, albo i gorsze.


--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info  | Chinski inzynier popelnil samobojstwo po
zagubieniu jedenego z 16 szt. nowego iPhone'a. Zainspirowalo to Apple do
kampanii promocyjnej "zyc bez niego nie mozesz"

Data: 2010-02-25 14:00:44
Autor: LM
c4 grand picasso - parę pytań lamera
Użytkownik "Waldek Godel" <nospam@orangegsm.info> napisał w wiadomości news:yi5p0821566p.dlglepper.institute.com...

/.../
Francuzy zrobiły sobie taką opinię, bo pierwsze miały tyle elektroniki,
więc pierwsze zaczęły mieć z tym problemy. XM z 1991 roku ma w dobrej
wersji więcej elektroniki niż passat z 2001 roku. Passat z 91 roku miał
wciąż centralny na wężyki ze sprężonym powietrzem OIDP a z elektroniki to
kierunowskazy. Jak niemcy włożyli tyle samo elektroniki, zaczęli mieć takie
same problemy, albo i gorsze.

Fakt, że podobno nowe passaty sypią się jak śnieg w grudniu. Ale z drugiej strony - nadal jak porównałem vw tourana w jakiejś tam średniej wersji z jego odpowiednikiem c4, to w tym drugim jest na oko wsadzone ze 3 razy więcej elektroniki... No i mimo wszystko na forum francuskich ciągle piszą o licznych dokuczliwych drobnych usterkach, a u niemców jakby o tym mniej...

Obawiam się, że to trochę taki dylemat, jak czy się ożenić z żoną brzydką, ale zaradną, mającą dobre pochodzenie i opinię wiernej i porządnej.
Czy ze śliczną lalą, z którą sie póki co super dogadujesz, ale której  nie znasz, nie znasz jej znajomych, ale gdzieś tam słyszałeś niepotwierdzone plotki, że kiedyś się puszczała i nie wiadomo czy jej to nie zostało ;-)

Niby mówią, że lepiej jeść tort z kolegami niż g... no samemu, ale z drugiej strony to auto ma być (jak to w polsce) nie tylko drugim autem rekreacyjnym - wtedy bym się ani chwili nie zastanawiał - ale także, czy nawet przede wszystkim - autem podstawowym.

Może i moje obawy są irracjonalne - ale to nie zmienia faktu, że nadal nie mam opinii kogoś, kto zrobił takim autem np. 150 kkm...

A może znacie jakieś francuskie fora na temat tych samochodów, żeby coś poczytać?

LM

Data: 2010-02-25 13:28:55
Autor: Waldek Godel
c4 grand picasso - parę pytań lamera
Dnia Thu, 25 Feb 2010 14:00:44 +0100, LM napisał(a):

Fakt, że podobno nowe passaty sypią się jak śnieg w grudniu. Ale z drugiej strony - nadal jak porównałem vw tourana w jakiejś tam średniej wersji z jego odpowiednikiem c4, to w tym drugim jest na oko wsadzone ze 3 razy więcej elektroniki... No i mimo wszystko na forum francuskich ciągle piszą o licznych dokuczliwych drobnych usterkach, a u niemców jakby o tym mniej...

Uwierz - przy takim samym wyposażeniu będziesz mieć dokładnie tyle samo
elektroniki. Co więcej - są spore szanse, że niektóre elementy mogą być
jeżeli nie te same, to od tego samego producenta. Globalizacja robi swoje.
ŻADEN producent na świecie nie robi tej elektroniki sam, tylko kupuje od
Boscha, Delphi, Denso, VDO, etc...

Może i moje obawy są irracjonalne - ale to nie zmienia faktu, że nadal nie mam opinii kogoś, kto zrobił takim autem np. 150 kkm...

A może znacie jakieś francuskie fora na temat tych samochodów, żeby coś poczytać?

grupa dyskusyjna na news.triger.com.pl, najlepiej citrotech, ale tam też
ZTCP nie ma nikogo z GP o takim przebiegu. Zauważ, że najstarsze możliwe GP
ma obecnie około 3.5 roku. Ciężko zrobić 150 kkm w takim czasie.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info  | Chinski inzynier popelnil samobojstwo po
zagubieniu jedenego z 16 szt. nowego iPhone'a. Zainspirowalo to Apple do
kampanii promocyjnej "zyc bez niego nie mozesz"

Data: 2010-02-25 14:43:34
Autor: LM
c4 grand picasso - parę pytań lamera

Użytkownik "Waldek Godel" <nospam@orangegsm.info> napisał w wiadomości news:dj639fwkqim6$.dlglepper.institute.com...
Dnia Thu, 25 Feb 2010 14:00:44 +0100, LM napisał(a):

Fakt, że podobno nowe passaty sypią się jak śnieg w grudniu. Ale z drugiej
strony - nadal jak porównałem vw tourana w jakiejś tam średniej wersji z
jego odpowiednikiem c4, to w tym drugim jest na oko wsadzone ze 3 razy
więcej elektroniki... No i mimo wszystko na forum francuskich ciągle piszą o
licznych dokuczliwych drobnych usterkach, a u niemców jakby o tym mniej...

Uwierz - przy takim samym wyposażeniu będziesz mieć dokładnie tyle samo
elektroniki. Co więcej - są spore szanse, że niektóre elementy mogą być
jeżeli nie te same, to od tego samego producenta. Globalizacja robi swoje.
ŻADEN producent na świecie nie robi tej elektroniki sam, tylko kupuje od
Boscha, Delphi, Denso, VDO, etc...


To fakt - zdaje sie, że większość elektroniki w C4 P jest od boscha...
Czyli pewnie to samo co w VW.

Ale jest pewna opcja - mogę tourana kupić golasa, bez bajerów - a C4P nawet w najuboższej wersji jest tym naszpikowany na maksa...
A to co mnie rajcuje we francuzie, to bynajmniej nie te bajery, tylko ogólny design  - niemiec przy nim jest dla mnie brzydki jak kupa, choć oczywiście to rzecz gustu


Może i moje obawy są irracjonalne - ale to nie zmienia faktu, że nadal nie
mam opinii kogoś, kto zrobił takim autem np. 150 kkm...

A może znacie jakieś francuskie fora na temat tych samochodów, żeby coś
poczytać?

grupa dyskusyjna na news.triger.com.pl, najlepiej citrotech, ale tam też
ZTCP nie ma nikogo z GP o takim przebiegu. Zauważ, że najstarsze możliwe GP
ma obecnie około 3.5 roku. Ciężko zrobić 150 kkm w takim czasie.

I tak i nie - touranów z 2007/2008 z przebiegiem 150 kkm jest na forach od tzw. pyty ;-)


LM

Data: 2010-02-25 14:04:14
Autor: Waldek Godel
c4 grand picasso - parę pytań lamera
Dnia Thu, 25 Feb 2010 14:43:34 +0100, LM napisał(a):

Ale jest pewna opcja - mogę tourana kupić golasa, bez bajerów - a C4P nawet w najuboższej wersji jest tym naszpikowany na maksa...
A to co mnie rajcuje we francuzie, to bynajmniej nie te bajery, tylko ogólny design  - niemiec przy nim jest dla mnie brzydki jak kupa, choć oczywiście to rzecz gustu

Bo golasy kupują ci, co nie mają kasy. A dla tych co nie mają kasy, Citroen
wciąż oferuje Xsarę Picasso - prosty, sprawdzony przez lata i cholernie
tani w eksploatacji model. Dlatego też wraz z wejściem C4 Picasso zniknęły z oferty wypasione XP. Elementary, dear Watson.

I tak i nie - touranów z 2007/2008 z przebiegiem 150 kkm jest na forach od tzw. pyty ;-)

Bo Tourany są kupowane w niemcowni na najlepsze samochody świata oraz na
taksówki. Trzy lata, polactfo spod Gniezna przemaluje kremowy na sreberko,
wsadzi fotele z anglika i sru... nówka nieśmigana jeżdzona przez dziadka z
wehrmahtu do kirche.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info  | Chinski inzynier popelnil samobojstwo po
zagubieniu jedenego z 16 szt. nowego iPhone'a. Zainspirowalo to Apple do
kampanii promocyjnej "zyc bez niego nie mozesz"

Data: 2010-02-25 15:50:39
Autor: LM
c4 grand picasso - parę pytań lamera

Użytkownik "Waldek Godel" <nospam@orangegsm.info> napisał w wiadomości news:1ir2kboqk3rpl$.dlglepper.institute.com...
Dnia Thu, 25 Feb 2010 14:43:34 +0100, LM napisał(a):

Ale jest pewna opcja - mogę tourana kupić golasa, bez bajerów - a C4P nawet
w najuboższej wersji jest tym naszpikowany na maksa...
A to co mnie rajcuje we francuzie, to bynajmniej nie te bajery, tylko ogólny
design  - niemiec przy nim jest dla mnie brzydki jak kupa, choć oczywiście
to rzecz gustu

Bo golasy kupują ci, co nie mają kasy. A dla tych co nie mają kasy, Citroen
wciąż oferuje Xsarę Picasso - prosty, sprawdzony przez lata i cholernie
tani w eksploatacji model.
Dlatego też wraz z wejściem C4 Picasso zniknęły z oferty wypasione XP.
Elementary, dear Watson.

/.../

Jest tylko jedno ale - xara nie  ma 7 miejsc, nawet w opcji. A C4 GP ma w standarcie, VW T - chociaż w opcji

LM

Data: 2010-02-25 20:52:34
Autor: Arek
c4 grand picasso - parę pytań lamera
LM wrote:


Jest tylko jedno ale - xara nie  ma 7 miejsc, nawet w opcji. A C4 GP ma w
standarcie, VW T - chociaż w opcji

Masz tyle rodziny? U mnie to przeważnie jeździ 1 osoba autem, czasami 3.

Jeśli myślisz na zasadzie "a kiedyś się przyda" to pewnie tych 2 miejsc w 3 rzędzie nie potrzebujesz (a grand jest brzydszy od 5 miejscowego C4 Picasso ;-)


LM

--
Arek, arekmx|gazeta.pl

Data: 2010-02-25 15:51:22
Autor: LM
c4 grand picasso - parę pytań lamera

Użytkownik "Waldek Godel" <nospam@orangegsm.info> napisał w wiadomości news:1ir2kboqk3rpl$.dlglepper.institute.com...
Dnia Thu, 25 Feb 2010 14:43:34 +0100, LM napisał(a):

Ale jest pewna opcja - mogę tourana kupić golasa, bez bajerów - a C4P nawet
w najuboższej wersji jest tym naszpikowany na maksa...
A to co mnie rajcuje we francuzie, to bynajmniej nie te bajery, tylko ogólny
design  - niemiec przy nim jest dla mnie brzydki jak kupa, choć oczywiście
to rzecz gustu

Bo golasy kupują ci, co nie mają kasy. A dla tych co nie mają kasy, Citroen
wciąż oferuje Xsarę Picasso - prosty, sprawdzony przez lata i cholernie
tani w eksploatacji model.
Dlatego też wraz z wejściem C4 Picasso zniknęły z oferty wypasione XP.
Elementary, dear Watson.

No i jeszcze raz - kasa jedno, a ryzyko niekontrolowanego przystanku w trasie - to drugie ;-)

LM

Data: 2010-02-25 14:56:08
Autor: Waldek Godel
c4 grand picasso - parę pytań lamera
Dnia Thu, 25 Feb 2010 15:51:22 +0100, LM napisał(a):

No i jeszcze raz - kasa jedno, a ryzyko niekontrolowanego przystanku w trasie - to drugie ;-)

i twierdzisz, że zakup auta po 150 kkm w dwa lata da ci gwarancje
mobilności? A wystarczy drut na drodze i dwie gumy przebite...

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info  | Chinski inzynier popelnil samobojstwo po
zagubieniu jedenego z 16 szt. nowego iPhone'a. Zainspirowalo to Apple do
kampanii promocyjnej "zyc bez niego nie mozesz"

Data: 2010-02-26 12:44:30
Autor: LM
c4 grand picasso - parę pytań lamera

Użytkownik "Waldek Godel" <nospam@orangegsm.info> napisał w wiadomości news:qzetjq1cc5ec.dlglepper.institute.com...
Dnia Thu, 25 Feb 2010 15:51:22 +0100, LM napisał(a):

No i jeszcze raz - kasa jedno, a ryzyko niekontrolowanego przystanku w
trasie - to drugie ;-)

i twierdzisz, że zakup auta po 150 kkm w dwa lata da ci gwarancje
mobilności? A wystarczy drut na drodze i dwie gumy przebite...

Nie całkiem tak - chcę kupić z przebiegiem rzędu 80 tys. kkm, ale zrobić nim ze 40-50 kkm, więc tak myślę trochę bardziej przyszłościowo.

Oczywiście postój to kwestia też i szczęścia - ale obecnym autem, przez 9 lat i 140 kkm, tfu tfu odpukać, nie złapałem ANI RAZ takiej gumy, która by mnie unieruchomiła na drodze. Dwa razy miałem gwoździe, gdzie spokojnie można było przejechać kilkaset km - i to wszystko.

Tak więc staram się oszacować prawdopodobieństwo - pewności nigdy nie masz

LM

Data: 2010-02-26 09:01:00
Autor: Mirek Ptak
c4 grand picasso - parę pytań lamera
Dnia 2010-02-25 14:43,  *LM* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

Fakt, że podobno nowe passaty sypią się jak śnieg w grudniu. Ale z
drugiej
strony - nadal jak porównałem vw tourana w jakiejś tam średniej wersji z
jego odpowiednikiem c4, to w tym drugim jest na oko wsadzone ze 3 razy
więcej elektroniki... No i mimo wszystko na forum francuskich ciągle
piszą o
licznych dokuczliwych drobnych usterkach, a u niemców jakby o tym
mniej...

Uwierz - przy takim samym wyposażeniu będziesz mieć dokładnie tyle samo
elektroniki. Co więcej - są spore szanse, że niektóre elementy mogą być
jeżeli nie te same, to od tego samego producenta. Globalizacja robi swoje.
ŻADEN producent na świecie nie robi tej elektroniki sam, tylko kupuje od
Boscha, Delphi, Denso, VDO, etc...


To fakt - zdaje sie, że większość elektroniki w C4 P jest od boscha...
Czyli pewnie to samo co w VW.

Dodaj jeszcze faktor wiązek i złączek z Sagema oraz montażu tego wszystkiego :)

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Vectra C '07 kombi 1.9 CDTI, PMS & PRRC edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )dronet(kropek) p l
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

Data: 2010-02-25 08:20:32
Autor: Marek P.
c4 grand picasso - parę pytań lamera
LM wrote:
Dzięki za info - a ma ktoś PRAKTYCZNE doświadczenia z awaryjnością?
Nie mówię o nowych, tylko tak po 50, 70, 100 tys. km?

A jaką mozesz mieć awaryjnośc normalnego samochodu po 100 tys? Chyba ze się jakiś złom trafi.

c4 grand picasso - parę pytań lamera

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona