Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.gory   »   camelbag

camelbag

Data: 2010-08-04 09:13:46
Autor: adamer
camelbag
Witam,
Kupiłem niedawno camelbaga (niestety taniego) - może tutaj tkwi przyczyna niepowodzenia, a mianowicie: napój wychodzi z niego b. opornie i w małych ilościach, wygląda, że potrzeba by siły ssącej odkurzacza przemysłowego, aby z niego bezproblemowo korzystać. Nie wiem, czy przyczyną jest niezbyt udana konstrukcja ustnika, czy może wszystkie camelbagi "tak mają", czyli nie jest to zbyt dobre rozwiązanie. Proszę o opinie.
Pozdrawiam
adamer --


Data: 2010-08-04 09:22:44
Autor: bans
camelbag
W dniu 2010-08-04 09:13, adamer pisze:

Kupiłem niedawno camelbaga (niestety taniego) - może tutaj tkwi przyczyna
niepowodzenia, a mianowicie: napój wychodzi z niego b. opornie i w małych
ilościach,

Nie wiem, jaki masz, co to oznacza "tani", "opornie" i "w małych ilościach", straszne to ogólniki ;).

Ja od kilku lat używam dwulitrowego Deutera za chyba 80zł i nie ma problemów, zagryzam ustnik i woda leci...

--
bans

Data: 2010-08-04 09:55:32
Autor: adamer
camelbag
W dniu 2010-08-04 09:13, adamer pisze:

> Kupiłem niedawno camelbaga (niestety taniego) - może tutaj tkwi przyczyna
> niepowodzenia, a mianowicie: napój wychodzi z niego b. opornie i w małych
> ilościach,

Nie wiem, jaki masz, co to oznacza "tani", "opornie" i "w małych ilościach", straszne to ogólniki ;).

Ja od kilku lat używam dwulitrowego Deutera za chyba 80zł i nie ma problemów, zagryzam ustnik i woda leci...
Nie precyzowałem modelu, aby nie krzywdzić, być może, niesłusznie firmy -
Quechua za ok. 39 PLN, opornie tzn. napój wysysa się naprawdę zbyt małymi łyczkami i jakos tak ciężko. Odnośnie zawieszenia samego plecaka - opiera się o biodra i jest to, IMHO , jedyne słuszne rozwiązanie, poza tym sądzę, że podniesienie o 3 - 5 cm punktu wypływu napoju (co sugeruje Jan) nie ma wpływu na "wysysanie płynu" pozdr
adamer> --
bans


--


Data: 2010-08-04 10:16:30
Autor: bans
camelbag
W dniu 2010-08-04 09:55, adamer pisze:

Nie precyzowałem modelu, aby nie krzywdzić, być może, niesłusznie firmy -
Quechua za ok. 39 PLN,

Oj, tam, też mi firma ;)
Da się w Decathlonie kupić fajne rzeczy, ale musza być albo tanie (żeby nie żałować zmarnowanych pieniędzy, można i dla eksperymentu) albo sprawdzone przez znajomych.

Przy okazji - robiłem eksperyment z ichnią "oddychającą" koszulką rowerową B'Twin, dziadostwo jakich mało, jest gorsza niż bawełniana. Wstrętny, mokry kompres...

podniesienie o 3 - 5 cm punktu wypływu napoju (co sugeruje Jan) nie ma wpływu
na "wysysanie płynu"

Nie ma zauważalnego wpływu.

Wywal keczułę, kup dełtera (Source to to samo) ;)



--
bans

Data: 2010-08-04 11:13:08
Autor: Grzegorz Lipnicki
camelbag

> Kupiłem niedawno camelbaga (niestety taniego) - może tutaj tkwi > przyczyna
> niepowodzenia, a mianowicie: napój wychodzi z niego b. opornie i w > małych
> ilościach,

Quechua za ok. 39 PLN, opornie tzn. napój wysysa się naprawdę zbyt małymi
łyczkami i jakos tak ciężko.


zaworek niebieski z takim białym plastikowym "gwoździem"?
rzeczywiście kiepskie rozwiązanie (w użyciu dwa egzemplarze),
ale dlatego, że nie trzyma wody, a czasami wręcz leci z niego jak z fontanny,
a na tym "gwoździu" można zęby ukruszyć;
żadnych problemów z zasysaniem;
 g.

Data: 2010-08-04 09:38:27
Autor: Jan Werbiński
camelbag
Naciągnij szelki, żeby był wyżej.

--
Jan Werbiński       O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/

Data: 2010-08-04 10:05:56
Autor: Damian Gałka
camelbag
Witam

Nie wiem, czy przyczyną jest niezbyt udana
konstrukcja ustnika, czy może wszystkie camelbagi "tak mają", czyli nie jest
to zbyt dobre rozwiązanie.

Może to kwestia właśnie samego ustnika. W moim camelbagu (SOURCE) zazwyczaj delikatnie ściskam zębami w odpowednim miejscu ustnik, co powoduje jego otwarcie... inaczej faktycznie samo ssanie niewiele daje napoju.


--
Pozdrawiam
Damian Gałka
http://nawigacja.edu.pl
http://galka.mountlab.net/www/topografia

Data: 2010-08-06 20:39:52
Autor: adamer
camelbag
Witam

> Nie wiem, czy przyczyną jest niezbyt udana
> konstrukcja ustnika, czy może wszystkie camelbagi "tak mają", czyli nie > jest
> to zbyt dobre rozwiązanie.

Może to kwestia właśnie samego ustnika. W moim camelbagu (SOURCE) zazwyczaj delikatnie ściskam zębami w odpowednim miejscu ustnik, co powoduje jego otwarcie... inaczej faktycznie samo ssanie niewiele daje napoju.


-- Pozdrawiam
Damian Gałka
http://nawigacja.edu.pl
http://galka.mountlab.net/www/topografia Witam ponownie,
Wstyd się przyznać do takiej nieświadomości. Wypowiedź Damiana wszystko mi wyjaśniła - nie wiedziałem, że trzeba zagryzać ustnik. Teraz jest ok. - Quechua nie jest na pewno "Mercedesem" wśród camelbagów, niemniej po tej nauczce da się z niego korzystać. Dzięki za podpowiedź
Pozdrawiam
adamer

--


Data: 2010-08-09 08:39:17
Autor: bans
camelbag
W dniu 2010-08-06 20:39, adamer pisze:

Wstyd się przyznać do takiej nieświadomości. Wypowiedź Damiana wszystko mi
wyjaśniła - nie wiedziałem, że trzeba zagryzać ustnik.

Oj, tam, wstyd, dostarczyłeś mi teraz trochę radości ;)



--
bans

camelbag

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona