Użytkownik "muto2100" <misiaxxxxyyyy@gmail.com> napisał
_____
.... Nie byłoby Holocaustu
bez "Stuermera", nie byłoby rzezi w Rwandzie bez uprzedniej cierpliwej
wielomiesięcznej kampanii w radiu rządowym. I teraz uczestnik tej
nagonki ośmiela się wypominać koszt ochrony szefa prześladowanej
opozycji. Co za nikczemne, niebywałe łajdactwo....
___________

Boże widzisz a nie grzmisz?
Co za łajdaki! Co za smyki! -  i tak w koło po którychś z rzedu przegranych wyborach. Tyle jesteście warci PiS-owskie mazgaje. Potraficie rozdzierać szaty, zamiast uderzyć się w pierś i podsumować własne błędy.
W kraju rządzi pokraczny gang Olsena, który bezczelnie oznajmia, że nie ma z kim przegrać wyborów. Szkoda, że Jarosławowi Kaczyńskiemu nic to nie mówi. I nic dziwnego: Kaczyński to jest wyrośniete dziecko - człowiek bez wstydu. Dorosły człowiek nie powinien żalić się w kółko, że jest ciagle zdradzany, bo w każdym towarzystwie to jest obciach jak cholera. Kaczyński takich spraw nie rozumie. Otacza sie ludźmi podobnymi sobie, innym nie ufa i na ironię losu jest nieustannie zdradzany! Nie nadaje się na polityka. Gada publicznie co mu wpadnie do głowy, zamiast myśleć o tym co mówi i jakie to ma konsekwencje dla kraju. Dlatego spartaczył IV RP. Zniszczył nasze marzenia o kraju wolnym od cywilizacji zwierząt, do zwierzecego folwarku jaki trwa do dziś.
Co do ochrony to nie martw się. Tusk na pewno chroni Kaczusia poprzez swoje prywatne słuzby. Zniknięcie ze sceny koszmarnej postaci Jarosława Kaczyńskiego oznaczałaby śmiertelne zagrożenie dla PO i całej postkomuny. Można sądzić, że celowo dopuścili go do Okrągłego Żłobu, aby wychodować sobie niegroźnych przeciwników, aby para jak zwykle szła w gwizdek.
_____________________________
Ciekawe, że PiS akurat nic nie zrobił, Jarosław nic nie powiedział,
już nawet nie o Gabonie czy o Biedronce, czy Merkel (pamiętacie akcję
"wszyscy jesteśmy Merkelami" nagle, w kilka miesięcy po napisaniu
czegoś o Merkel?), ale w ogóle nic, nawet "dzień dobry",
_______________________

Mechanizm jest nastepujący:
Po kazdej aferze notowania Platformy spadają w tempie paru procent tygodniowo. W końcu wychodzi Kaczuś, aby wyjęczeć swoje przenaśswiętsze racje, na skutek czego PO osiąga poparcie większe niż mieli przed aferą. Jarosław zdaje sie zauważył tą prawidłowość, więc siedzi cicho, nic nie mówi, ale jak długo można? W końcu przyjda wybory, trzeba będzie coś powiedzieć, no i Platforma będzie rządzić trzecią kadencję! Jedyne co Kaczyński potrafi w tej sytuacji, to wieszczyć plagi egipskie, po których naród się obudzi i doceni proroka. Powinien dawno odejść zamiast stawiać nas pod murem.
_biały