Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   celebryci na drodze

celebryci na drodze

Data: 2019-11-18 22:26:35
Autor: t-1
celebryci na drodze
Data: 2019-11-18 16:45:41
Autor: Zenek Kapelinder
celebryci na drodze
Może faktycznie był niewinny. Sad rozpatrywał czy był winny potrącenia. Jesli nie doszukał się naruszenia przepisów w zakresie jechania przez przejscie to czy miał PJ, OC, przegląd nie miało znaczenia. Na bank za te inne wykroczenia został wcześniej ukarany w postępowaniu mandatowym. Dożywocie mial dostać bo trochę znany jest? Zdaje sobie sprawę z tego że jak ktoś ma 77 lat to nie wbiegnie na przejscie, ale rozne są sytuacje. Jesli on jest niewinny to winna musi być starsza pani..

Data: 2019-11-19 08:06:45
Autor: z
celebryci na drodze
Dobre. Ciekawe co lemingi na to? ;-)

Data: 2019-11-19 13:24:07
Autor: T.
celebryci na drodze
W dniu 2019-11-19 o 01:45, Zenek Kapelinder pisze:
Może faktycznie był niewinny. Sad rozpatrywał czy był winny potrącenia. Jesli nie doszukał się naruszenia przepisów w zakresie jechania przez przejscie to czy miał PJ, OC, przegląd nie miało znaczenia. Na bank za te inne wykroczenia został wcześniej ukarany w postępowaniu mandatowym. Dożywocie mial dostać bo trochę znany jest? Zdaje sobie sprawę z tego że jak ktoś ma 77 lat to nie wbiegnie na przejscie, ale rozne są sytuacje. Jesli on jest niewinny to winna musi być starsza pani.

Dla mnie to jest proste powiązanie przyczyny ze skutkiem - gdyby nie wsiadł za kierownicę, bo nie miał uprawnień, potrącenia by nie było, bo by go na tej drodze nie było.
Jeśli porwę tramwaj z pętli i się nim przejadę bez uprawnień i kogoś potrącę to też mi nic nie grozi? Bo ktoś wtargnie?
Te sądy to wszystkie są do zaorania...
T.
Ps. Nie bardzo mi się chce wierzyć, że ta pani wbiegła na przejście, zwłaszcza w tym wieku i z parasolem. Jeśli dochodziła do przejścia to powinien ją przepuścić, a jeśli ją potrącił, to jest winny (choćby winy nieumyślnej).
Według mnie - skoro nie ma prawa jazdy - powinien odpowiadać za zagrożenie katastrofą w ruchu lądowym.

Data: 2019-11-19 14:57:43
Autor: SW3
celebryci na drodze
W dniu 2019-11-19 o 13:24, T. pisze:
Dla mnie to jest proste powiązanie przyczyny ze skutkiem - gdyby nie wsiadł za kierownicę, bo nie miał uprawnień, potrącenia by nie było, bo by go na tej drodze nie było.

Gdyby się nie urodził to też by go na tej drodze nie było. Winni rodzice.

Jeśli porwę tramwaj z pętli i się nim przejadę bez uprawnień i kogoś potrącę to też mi nic nie grozi? Bo ktoś wtargnie?

Jeśli będziesz jechał prawidłowo a ktoś wtargnie to będziesz winny kradzieży i jazdy bez uprawnień ale nie potrącenia.

--
SW3
-- --
Państwo to wielka fikcja, dzięki której każdy usiłuje żyć kosztem innych. /Bastiat

Data: 2019-11-19 17:19:11
Autor: radekp@konto.pl
celebryci na drodze
Tue, 19 Nov 2019 13:24:07 +0100, w
<5dd3dee7$0$17365$65785112@news.neostrada.pl>, "T." <kuki543@interia.pl>
napisał(-a):

Dla mnie to jest proste powiązanie przyczyny ze skutkiem - gdyby nie wsiadł za kierownicę, bo nie miał uprawnień, potrącenia by nie było, bo by go na tej drodze nie było.
[...]
Te sądy to wszystkie są do zaorania...

Dlatego takie lemingi jak ty nie powinny mieć prawa do głosowania.

Data: 2019-11-19 18:05:26
Autor: T.
celebryci na drodze
W dniu 2019-11-19 o 17:19, radekp@konto.pl pisze:
Tue, 19 Nov 2019 13:24:07 +0100, w
<5dd3dee7$0$17365$65785112@news.neostrada.pl>, "T." <kuki543@interia.pl>
napisał(-a):

Dla mnie to jest proste powiązanie przyczyny ze skutkiem - gdyby nie
wsiadł za kierownicę, bo nie miał uprawnień, potrącenia by nie było, bo
by go na tej drodze nie było.
[...]
Te sądy to wszystkie są do zaorania...

Dlatego takie lemingi jak ty nie powinny mieć prawa do głosowania.

Czytałem swego czasu świetną książkę - "Czy kierowca winien?" opisany tam był m.in bardzo podobny - w sensie oceny - przypadek: chłop jechał wozem (furmanką) bez lampy. Na wóz wpakował się facet samochodem - zginęła jego żona. Chłop dostał mandat za niemanie światła, a kierowca - poszedł siedzieć za wypadek ze skutkiem śmiertelnym, bo nie dostosował prędkości do warunków. Tak to ma funkcjonować? Bo opisywali to jako swego rodzaju kuriozum...
T.

Data: 2019-11-19 19:46:50
Autor: kk
celebryci na drodze
On 2019-11-19 18:05, T. wrote:
W dniu 2019-11-19 o 17:19, radekp@konto.pl pisze:
Tue, 19 Nov 2019 13:24:07 +0100, w
<5dd3dee7$0$17365$65785112@news.neostrada.pl>, "T." <kuki543@interia.pl>
napisał(-a):

Dla mnie to jest proste powiązanie przyczyny ze skutkiem - gdyby nie
wsiadł za kierownicę, bo nie miał uprawnień, potrącenia by nie było, bo
by go na tej drodze nie było.
[...]
Te sądy to wszystkie są do zaorania...

Dlatego takie lemingi jak ty nie powinny mieć prawa do głosowania.

Czytałem swego czasu świetną książkę - "Czy kierowca winien?" opisany tam był m.in bardzo podobny - w sensie oceny - przypadek: chłop jechał wozem (furmanką) bez lampy. Na wóz wpakował się facet samochodem - zginęła jego żona. Chłop dostał mandat za niemanie światła, a kierowca - poszedł siedzieć za wypadek ze skutkiem śmiertelnym, bo nie dostosował prędkości do warunków. Tak to ma funkcjonować? Bo opisywali to jako swego rodzaju kuriozum...
T.

I to prawo jazdy to taka lampka?

Data: 2019-11-19 22:59:53
Autor: Budzik
celebryci na drodze
Użytkownik T. kuki543@interia.pl ...

Dla mnie to jest proste powiązanie przyczyny ze skutkiem - gdyby
nie wsiadł za kierownicę, bo nie miał uprawnień, potrącenia by nie
było, bo by go na tej drodze nie było.
[...]
Te sądy to wszystkie są do zaorania...

Dlatego takie lemingi jak ty nie powinny mieć prawa do głosowania.

Czytałem swego czasu świetną książkę - "Czy kierowca winien?"
opisany tam był m.in bardzo podobny - w sensie oceny - przypadek:
chłop jechał wozem (furmanką) bez lampy. Na wóz wpakował się facet
samochodem - zginęła jego żona. Chłop dostał mandat za niemanie
światła, a kierowca - poszedł siedzieć za wypadek ze skutkiem
śmiertelnym, bo nie dostosował prędkości do warunków. Tak to ma
funkcjonować? Bo opisywali to jako swego rodzaju kuriozum...

I naprawde widzisz tu analogie? OMG...

To rozwazmy taka sytuacje: jezdzie samochodów, za nim drugi.
Drugi samochód prowadzi pijany człowiek ale jedzie normalnie.
Nagle ten z przodu wrzuca wsteczny, cofa i wali w pijanego.
Rozumiem, ze winny pijany?

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Pieniądze są jak szósty zmysł, bez którego nie sposób wykorzystać
w pełni pozostałych pięciu." - William Somerset Maughan

Data: 2019-11-20 11:22:59
Autor: T.
celebryci na drodze
W dniu 2019-11-19 o 23:59, Budzik pisze:
Użytkownik T. kuki543@interia.pl ...

Dla mnie to jest proste powiązanie przyczyny ze skutkiem - gdyby
nie wsiadł za kierownicę, bo nie miał uprawnień, potrącenia by nie
było, bo by go na tej drodze nie było.
[...]
Te sądy to wszystkie są do zaorania...

Dlatego takie lemingi jak ty nie powinny mieć prawa do głosowania.

Czytałem swego czasu świetną książkę - "Czy kierowca winien?"
opisany tam był m.in bardzo podobny - w sensie oceny - przypadek:
chłop jechał wozem (furmanką) bez lampy. Na wóz wpakował się facet
samochodem - zginęła jego żona. Chłop dostał mandat za niemanie
światła, a kierowca - poszedł siedzieć za wypadek ze skutkiem
śmiertelnym, bo nie dostosował prędkości do warunków. Tak to ma
funkcjonować? Bo opisywali to jako swego rodzaju kuriozum...

I naprawde widzisz tu analogie? OMG...

To rozwazmy taka sytuacje: jezdzie samochodów, za nim drugi.
Drugi samochód prowadzi pijany człowiek ale jedzie normalnie.
Nagle ten z przodu wrzuca wsteczny, cofa i wali w pijanego.
Rozumiem, ze winny pijany?


Ale ten pijany miał uprawnienia do jazdy autem... Więc - moim zdaniem - analogia chybiona.
T.

Data: 2019-11-20 16:59:51
Autor: Budzik
celebryci na drodze
Użytkownik T. kuki543@interia.pl ...

Dla mnie to jest proste powiązanie przyczyny ze skutkiem - gdyby
nie wsiadł za kierownicę, bo nie miał uprawnień, potrącenia by
nie było, bo by go na tej drodze nie było.
[...]
Te sądy to wszystkie są do zaorania...

Dlatego takie lemingi jak ty nie powinny mieć prawa do
głosowania.
Czytałem swego czasu świetną książkę - "Czy kierowca winien?"
opisany tam był m.in bardzo podobny - w sensie oceny - przypadek:
chłop jechał wozem (furmanką) bez lampy. Na wóz wpakował się facet
samochodem - zginęła jego żona. Chłop dostał mandat za niemanie
światła, a kierowca - poszedł siedzieć za wypadek ze skutkiem
śmiertelnym, bo nie dostosował prędkości do warunków. Tak to ma
funkcjonować? Bo opisywali to jako swego rodzaju kuriozum...

I naprawde widzisz tu analogie? OMG...

To rozwazmy taka sytuacje: jezdzie samochodów, za nim drugi.
Drugi samochód prowadzi pijany człowiek ale jedzie normalnie.
Nagle ten z przodu wrzuca wsteczny, cofa i wali w pijanego.
Rozumiem, ze winny pijany?

Ale ten pijany miał uprawnienia do jazdy autem... Więc - moim
zdaniem - analogia chybiona.

Czyli dla ciebie faktyczna wina nie ma zadnego znaczenia? Liczy sie tylko urzedniczy papierek i on decyduje o ocenie tej sytuacji?
Wow...

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Demokracja prowadzi do dyktatury"
Platon

Data: 2019-11-21 09:50:55
Autor: T.
celebryci na drodze
W dniu 2019-11-20 o 17:59, Budzik pisze:
Użytkownik T. kuki543@interia.pl ...

Dla mnie to jest proste powiązanie przyczyny ze skutkiem - gdyby
nie wsiadł za kierownicę, bo nie miał uprawnień, potrącenia by
nie było, bo by go na tej drodze nie było.
[...]
Te sądy to wszystkie są do zaorania...

Dlatego takie lemingi jak ty nie powinny mieć prawa do
głosowania.

Czytałem swego czasu świetną książkę - "Czy kierowca winien?"
opisany tam był m.in bardzo podobny - w sensie oceny - przypadek:
chłop jechał wozem (furmanką) bez lampy. Na wóz wpakował się facet
samochodem - zginęła jego żona. Chłop dostał mandat za niemanie
światła, a kierowca - poszedł siedzieć za wypadek ze skutkiem
śmiertelnym, bo nie dostosował prędkości do warunków. Tak to ma
funkcjonować? Bo opisywali to jako swego rodzaju kuriozum...

I naprawde widzisz tu analogie? OMG...

To rozwazmy taka sytuacje: jezdzie samochodów, za nim drugi.
Drugi samochód prowadzi pijany człowiek ale jedzie normalnie.
Nagle ten z przodu wrzuca wsteczny, cofa i wali w pijanego.
Rozumiem, ze winny pijany?

Ale ten pijany miał uprawnienia do jazdy autem... Więc - moim
zdaniem - analogia chybiona.

Czyli dla ciebie faktyczna wina nie ma zadnego znaczenia? Liczy sie tylko
urzedniczy papierek i on decyduje o ocenie tej sytuacji?
Wow...


Dla mnie to jest ciąg zdarzeń, którego początkiem i praprzyczyną było "usiąście" Najsztuba bez uprawnień za kierownicą. Za coś mu te uprawnienia w dodatku zabrali - to według mnie spełnia też znamiona recydywy. Ostatnio sędziowie wykazali się w podobnych sprawach Najsztuba, Cimoszewicza i Wujca. No i pewnie Durczok też okaże się bez winy, bo mu gorzała na siłę wlała się do gardła, a przecież uszkodził tylko pachołek na drodze...
T.

Data: 2019-11-21 14:42:51
Autor: LEPEK
celebryci na drodze
W dniu 21.11.2019 o 09:50, T. pisze:

Dla mnie to jest ciąg zdarzeń, którego początkiem i praprzyczyną było "usiąście" Najsztuba bez uprawnień za kierownicą. Za coś mu te uprawnienia w dodatku zabrali - to według mnie spełnia też znamiona recydywy. Ostatnio sędziowie wykazali się w podobnych sprawach Najsztuba, Cimoszewicza i Wujca. No i pewnie Durczok też okaże się bez winy, bo mu gorzała na siłę wlała się do gardła, a przecież uszkodził tylko pachołek na drodze...
T.

No właśnie nie. To nie jest ciąg zdarzeń, tylko osobne zdarzenia.
1. Kierował bez uprawnień
2. Kierował samochodem bez ważnych badań technicznych
3. Potrącił pieszego na pasach

Moooże, gdyby nigdy nie miał uprawnień, to sąd mógłby stwierdzić, do wypadku przyczynił się brak umiejętności kierowania pojazdami - ale on prawko miał, więc umiejętności nabył, tylko że uprawnienia zostały my zawieszone za karę.
Gdyby sąd uznał, że stan techniczny pojazdu przyczynił się do zdarzenia, to byłoby to obciążające dla Najsztuba - ale najwyraźniej nie uznał.
Powyższe okoliczności zatem nie zostały uznane jako obciążające.

Nie znam uzasadnienia wyroku i opisanych w nim okoliczności zdarzenia. Ty pewnie też nie, prawda?

W dodatku mylisz się, co do recydywy, bo to obejmuje popełnienie tego samego czynu powtórnie, a chyba nie zabrali mu prawka za potrącenie.

A z Durczokiem jako analogią to już pojechałeś tylko na zasadzie skojarzeń - tu i tu osoba znana z TV i jakieś zdarzenie na drodze. Zważ, że nie jest argumentem uniewinniającym (ani nawet okolicznością łagodzącą) jakiekolwiek samoistne, czy pod przymusem spożycie - liczy się tylko i wyłącznie fakt prowadzenia w stanie nietrzeźwości, a ten został bezspornie wykazany badaniem.

Gwoli ścisłości - też mam wrażenie, że Najsztub miał dobrego obrońcę, którego celem było uniewinnienie od spowodowania wypadku. Bo gdyby został uznany za winnego w sytuacji kiedy kierował bez uprawnień, to -> Art. 43 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych.

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Avensis ADT270 1ADFTV sedan'11
MX-5 II NB FL  B6-ZE  rdstr'03
Kymco  Xciting  500i  sqter'08

Data: 2019-11-21 14:56:08
Autor: T.
celebryci na drodze
W dniu 2019-11-21 o 14:42, LEPEK pisze:
W dniu 21.11.2019 o 09:50, T. pisze:

Dla mnie to jest ciąg zdarzeń, którego początkiem i praprzyczyną było "usiąście" Najsztuba bez uprawnień za kierownicą. Za coś mu te uprawnienia w dodatku zabrali - to według mnie spełnia też znamiona recydywy. Ostatnio sędziowie wykazali się w podobnych sprawach Najsztuba, Cimoszewicza i Wujca. No i pewnie Durczok też okaże się bez winy, bo mu gorzała na siłę wlała się do gardła, a przecież uszkodził tylko pachołek na drodze...
T.

No właśnie nie. To nie jest ciąg zdarzeń, tylko osobne zdarzenia.
1. Kierował bez uprawnień
2. Kierował samochodem bez ważnych badań technicznych
3. Potrącił pieszego na pasach

Moooże, gdyby nigdy nie miał uprawnień, to sąd mógłby stwierdzić, do wypadku przyczynił się brak umiejętności kierowania pojazdami - ale on prawko miał, więc umiejętności nabył, tylko że uprawnienia zostały my zawieszone za karę.
Gdyby sąd uznał, że stan techniczny pojazdu przyczynił się do zdarzenia, to byłoby to obciążające dla Najsztuba - ale najwyraźniej nie uznał.
Powyższe okoliczności zatem nie zostały uznane jako obciążające.

Nie znam uzasadnienia wyroku i opisanych w nim okoliczności zdarzenia. Ty pewnie też nie, prawda?

W dodatku mylisz się, co do recydywy, bo to obejmuje popełnienie tego samego czynu powtórnie, a chyba nie zabrali mu prawka za potrącenie.

A z Durczokiem jako analogią to już pojechałeś tylko na zasadzie skojarzeń - tu i tu osoba znana z TV i jakieś zdarzenie na drodze. Zważ, że nie jest argumentem uniewinniającym (ani nawet okolicznością łagodzącą) jakiekolwiek samoistne, czy pod przymusem spożycie - liczy się tylko i wyłącznie fakt prowadzenia w stanie nietrzeźwości, a ten został bezspornie wykazany badaniem.


No ale przecież nikogo nie potrącił :-)
Nie znam uzasadnienia sądu, ale to chyba jedyny przypadek, kiedy to sąd uniewinnia kierowcę potrącającego staruszkę na przejściu. Zwykle kierowca dostaje karę za niezachowanie ostrożności. W dodatku potrącona pani miała 77 lat - to mniej więcej tyle, ile ma moja teściowa. Porusza się sprawnie, ale o bieganiu nie ma mowy...
T.

Ps. Oczywiście - mogła raptownie skręcić z chodnika na przejście, ale to oznacza, że Najsztub nie przewidział. A to że jej nie zauważył, to dla mnie okoliczność obciążająca - może ma zaćmę/jaskrę albo inną chorobę oczu? A oszczędził na światłach/wycieraczkach? Nie znam szczegółów...

Data: 2019-11-21 15:00:15
Autor: LEPEK
celebryci na drodze
W dniu 21.11.2019 o 14:56, T. pisze:

Ps. Oczywiście - mogła raptownie skręcić z chodnika na przejście, ale to oznacza, że Najsztub nie przewidział. A to że jej nie zauważył, to dla mnie okoliczność obciążająca - może ma zaćmę/jaskrę albo inną chorobę oczu? A oszczędził na światłach/wycieraczkach? Nie znam szczegółów...

No więc właśnie - jak sam piszesz, nie znasz szczegółów, ale na podstawie zachowania swojej teściowej i jakichś swoich przypuszczeń się nie zgadzasz. Twoje prawo...

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Avensis ADT270 1ADFTV sedan'11
MX-5 II NB FL  B6-ZE  rdstr'03
Kymco  Xciting  500i  sqter'08

Data: 2019-11-21 17:23:13
Autor: T.
celebryci na drodze
W dniu 2019-11-21 o 15:00, LEPEK pisze:
W dniu 21.11.2019 o 14:56, T. pisze:

Ps. Oczywiście - mogła raptownie skręcić z chodnika na przejście, ale to oznacza, że Najsztub nie przewidział. A to że jej nie zauważył, to dla mnie okoliczność obciążająca - może ma zaćmę/jaskrę albo inną chorobę oczu? A oszczędził na światłach/wycieraczkach? Nie znam szczegółów...

No więc właśnie - jak sam piszesz, nie znasz szczegółów, ale na podstawie zachowania swojej teściowej i jakichś swoich przypuszczeń się nie zgadzasz. Twoje prawo...

Pozdr,

Tak, masz rację, a on w ramach samoobrony może twierdzić, że go UFO w tym momencie porwało i za 10 sekund odstawiło. Jest to kwestia oceny prawdopodobieństwa zdarzeń, także wiarygodnosci dowodów.
T.

Data: 2019-11-22 15:42:16
Autor: LEPEK
celebryci na drodze
W dniu 21.11.2019 o 17:23, T. pisze:

Tak, masz rację, a on w ramach samoobrony może twierdzić, że go UFO w tym momencie porwało i za 10 sekund odstawiło. Jest to kwestia oceny prawdopodobieństwa zdarzeń, także wiarygodnosci dowodów.
T.

Nic nie pisałem o prawach oskarżonego, ale zgadza się - może twierdzić cokolwiek.
Natomiast nie wiem, jak możesz oceniać wiarygodność dowodów, skoro ich nie znasz...

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Avensis ADT270 1ADFTV sedan'11
MX-5 II NB FL  B6-ZE  rdstr'03
Kymco  Xciting  500i  sqter'08

Data: 2019-11-25 17:47:49
Autor: z
celebryci na drodze
I że niby nie da się ustalić co się stało bo Najsztub mówi że jechał dwadzieścia i nie widział a staruszka zapierdalała.

A co powiedziała staruszka? Nic? Jej słowa są nic nie warte?

Też nie słyszałem żeby potrącenie na przejściu nie skończyło się przynajmniej karą za nie zachowanie ostrożności.

Wpisujcie miasta ;-)

Data: 2019-11-21 19:20:51
Autor: kk
celebryci na drodze
On 2019-11-21 14:56, T. wrote:
W dniu 2019-11-21 o 14:42, LEPEK pisze:
W dniu 21.11.2019 o 09:50, T. pisze:

Dla mnie to jest ciąg zdarzeń, którego początkiem i praprzyczyną było "usiąście" Najsztuba bez uprawnień za kierownicą. Za coś mu te uprawnienia w dodatku zabrali - to według mnie spełnia też znamiona recydywy. Ostatnio sędziowie wykazali się w podobnych sprawach Najsztuba, Cimoszewicza i Wujca. No i pewnie Durczok też okaże się bez winy, bo mu gorzała na siłę wlała się do gardła, a przecież uszkodził tylko pachołek na drodze...
T.

No właśnie nie. To nie jest ciąg zdarzeń, tylko osobne zdarzenia.
1. Kierował bez uprawnień
2. Kierował samochodem bez ważnych badań technicznych
3. Potrącił pieszego na pasach

Moooże, gdyby nigdy nie miał uprawnień, to sąd mógłby stwierdzić, do wypadku przyczynił się brak umiejętności kierowania pojazdami - ale on prawko miał, więc umiejętności nabył, tylko że uprawnienia zostały my zawieszone za karę.
Gdyby sąd uznał, że stan techniczny pojazdu przyczynił się do zdarzenia, to byłoby to obciążające dla Najsztuba - ale najwyraźniej nie uznał.
Powyższe okoliczności zatem nie zostały uznane jako obciążające.

Nie znam uzasadnienia wyroku i opisanych w nim okoliczności zdarzenia. Ty pewnie też nie, prawda?

W dodatku mylisz się, co do recydywy, bo to obejmuje popełnienie tego samego czynu powtórnie, a chyba nie zabrali mu prawka za potrącenie.

A z Durczokiem jako analogią to już pojechałeś tylko na zasadzie skojarzeń - tu i tu osoba znana z TV i jakieś zdarzenie na drodze. Zważ, że nie jest argumentem uniewinniającym (ani nawet okolicznością łagodzącą) jakiekolwiek samoistne, czy pod przymusem spożycie - liczy się tylko i wyłącznie fakt prowadzenia w stanie nietrzeźwości, a ten został bezspornie wykazany badaniem.


No ale przecież nikogo nie potrącił :-)
Nie znam uzasadnienia sądu, ale to chyba jedyny przypadek, kiedy to sąd uniewinnia kierowcę potrącającego staruszkę na przejściu. Zwykle kierowca dostaje karę za niezachowanie ostrożności. W dodatku potrącona pani miała 77 lat - to mniej więcej tyle, ile ma moja teściowa. Porusza się sprawnie, ale o bieganiu nie ma mowy...
T.

Ps. Oczywiście - mogła raptownie skręcić z chodnika na przejście, ale to oznacza, że Najsztub nie przewidział. A to że jej nie zauważył, to dla mnie okoliczność obciążająca - może ma zaćmę/jaskrę albo inną chorobę oczu? A oszczędził na światłach/wycieraczkach? Nie znam szczegółów...


Jak miał chorobę to łagodząca.

Data: 2019-11-21 19:19:09
Autor: kk
celebryci na drodze
On 2019-11-21 09:50, T. wrote:
W dniu 2019-11-20 o 17:59, Budzik pisze:
Użytkownik T. kuki543@interia.pl ...

Dla mnie to jest proste powiązanie przyczyny ze skutkiem - gdyby
nie wsiadł za kierownicę, bo nie miał uprawnień, potrącenia by
nie było, bo by go na tej drodze nie było.
[...]
Te sądy to wszystkie są do zaorania...

Dlatego takie lemingi jak ty nie powinny mieć prawa do
głosowania.

Czytałem swego czasu świetną książkę - "Czy kierowca winien?"
opisany tam był m.in bardzo podobny - w sensie oceny - przypadek:
chłop jechał wozem (furmanką) bez lampy. Na wóz wpakował się facet
samochodem - zginęła jego żona. Chłop dostał mandat za niemanie
światła, a kierowca - poszedł siedzieć za wypadek ze skutkiem
śmiertelnym, bo nie dostosował prędkości do warunków. Tak to ma
funkcjonować? Bo opisywali to jako swego rodzaju kuriozum...

I naprawde widzisz tu analogie? OMG...

To rozwazmy taka sytuacje: jezdzie samochodów, za nim drugi.
Drugi samochód prowadzi pijany człowiek ale jedzie normalnie.
Nagle ten z przodu wrzuca wsteczny, cofa i wali w pijanego.
Rozumiem, ze winny pijany?

Ale ten pijany miał uprawnienia do jazdy autem... Więc - moim
zdaniem - analogia chybiona.

Czyli dla ciebie faktyczna wina nie ma zadnego znaczenia? Liczy sie tylko
urzedniczy papierek i on decyduje o ocenie tej sytuacji?
Wow...


Dla mnie to jest ciąg zdarzeń, którego początkiem i praprzyczyną było "usiąście" Najsztuba bez uprawnień za kierownicą. Za coś mu te uprawnienia w dodatku zabrali - ...

Mieli zabrać.

Data: 2019-11-19 19:46:16
Autor: kk
celebryci na drodze
On 2019-11-19 17:19, radekp@konto.pl wrote:
Tue, 19 Nov 2019 13:24:07 +0100, w
<5dd3dee7$0$17365$65785112@news.neostrada.pl>, "T." <kuki543@interia.pl>
napisał(-a):

Dla mnie to jest proste powiązanie przyczyny ze skutkiem - gdyby nie
wsiadł za kierownicę, bo nie miał uprawnień, potrącenia by nie było, bo
by go na tej drodze nie było.
[...]
Te sądy to wszystkie są do zaorania...

Dlatego takie lemingi jak ty nie powinny mieć prawa do głosowania.


Ależ ... głosować mają prawo, ale w swojej sprawie.

Data: 2019-11-19 19:45:31
Autor: kk
celebryci na drodze
On 2019-11-19 13:24, T. wrote:
W dniu 2019-11-19 o 01:45, Zenek Kapelinder pisze:
Może faktycznie był niewinny. Sad rozpatrywał czy był winny potrącenia. Jesli nie doszukał się naruszenia przepisów w zakresie jechania przez przejscie to czy miał PJ, OC, przegląd nie miało znaczenia. Na bank za te inne wykroczenia został wcześniej ukarany w postępowaniu mandatowym. Dożywocie mial dostać bo trochę znany jest? Zdaje sobie sprawę z tego że jak ktoś ma 77 lat to nie wbiegnie na przejscie, ale rozne są sytuacje. Jesli on jest niewinny to winna musi być starsza pani.

Dla mnie to jest proste powiązanie przyczyny ze skutkiem - gdyby nie wsiadł za kierownicę, bo nie miał uprawnień, potrącenia by nie było, bo by go na tej drodze nie było.
Jeśli porwę tramwaj z pętli i się nim przejadę bez uprawnień i kogoś potrącę to też mi nic nie grozi? Bo ktoś wtargnie?
Te sądy to wszystkie są do zaorania...

Jak już pisałem nie raz, prawo jazdy należy zlikwidować a prowadzenia pojazdów osobistych uczyć w szkołach powszechnych bo to podstawowa umiejętność życiowa.

T.
Ps. Nie bardzo mi się chce wierzyć, że ta pani wbiegła na przejście, zwłaszcza w tym wieku i z parasolem. Jeśli dochodziła do przejścia to powinien ją przepuścić, a jeśli ją potrącił, to jest winny (choćby winy nieumyślnej).

Po prostu wlazła mu pod koła jak jechał 20km/h.

Według mnie - skoro nie ma prawa jazdy - powinien odpowiadać za zagrożenie katastrofą w ruchu lądowym.

Rozumiem uprawnienia. A jak dokumentu nie ma przy sobie to jak powinien odpowiadać?

Data: 2019-11-20 11:23:55
Autor: T.
celebryci na drodze
W dniu 2019-11-19 o 19:45, kk pisze:
On 2019-11-19 13:24, T. wrote:
W dniu 2019-11-19 o 01:45, Zenek Kapelinder pisze:
Może faktycznie był niewinny. Sad rozpatrywał czy był winny potrącenia. Jesli nie doszukał się naruszenia przepisów w zakresie jechania przez przejscie to czy miał PJ, OC, przegląd nie miało znaczenia. Na bank za te inne wykroczenia został wcześniej ukarany w postępowaniu mandatowym. Dożywocie mial dostać bo trochę znany jest? Zdaje sobie sprawę z tego że jak ktoś ma 77 lat to nie wbiegnie na przejscie, ale rozne są sytuacje. Jesli on jest niewinny to winna musi być starsza pani.

Dla mnie to jest proste powiązanie przyczyny ze skutkiem - gdyby nie wsiadł za kierownicę, bo nie miał uprawnień, potrącenia by nie było, bo by go na tej drodze nie było.
Jeśli porwę tramwaj z pętli i się nim przejadę bez uprawnień i kogoś potrącę to też mi nic nie grozi? Bo ktoś wtargnie?
Te sądy to wszystkie są do zaorania...

Jak już pisałem nie raz, prawo jazdy należy zlikwidować a prowadzenia pojazdów osobistych uczyć w szkołach powszechnych bo to podstawowa umiejętność życiowa.

T.
Ps. Nie bardzo mi się chce wierzyć, że ta pani wbiegła na przejście, zwłaszcza w tym wieku i z parasolem. Jeśli dochodziła do przejścia to powinien ją przepuścić, a jeśli ją potrącił, to jest winny (choćby winy nieumyślnej).

Po prostu wlazła mu pod koła jak jechał 20km/h.

Według mnie - skoro nie ma prawa jazdy - powinien odpowiadać za zagrożenie katastrofą w ruchu lądowym.

Rozumiem uprawnienia. A jak dokumentu nie ma przy sobie to jak powinien odpowiadać?

Zdaje się że teraz ni musi mieć, bo jest to w bazie. W sumie to nie jestem pewny, czy nie chodzi tylko o DR...
T.

Data: 2019-11-21 14:44:56
Autor: LEPEK
celebryci na drodze
W dniu 20.11.2019 o 11:23, T. pisze:

Zdaje się że teraz ni musi mieć, bo jest to w bazie. W sumie to nie jestem pewny, czy nie chodzi tylko o DR...
T.

To najpierw doczytaj, zanim napiszesz.

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Avensis ADT270 1ADFTV sedan'11
MX-5 II NB FL  B6-ZE  rdstr'03
Kymco  Xciting  500i  sqter'08

Data: 2019-11-21 14:58:30
Autor: T.
celebryci na drodze
W dniu 2019-11-21 o 14:44, LEPEK pisze:
W dniu 20.11.2019 o 11:23, T. pisze:

Zdaje się że teraz ni musi mieć, bo jest to w bazie. W sumie to nie jestem pewny, czy nie chodzi tylko o DR...
T.

To najpierw doczytaj, zanim napiszesz.

Pozdr,

Znalazłem to: https://dziennikzachodni.pl/prawo-jazdy-kierowcy-niepotrzebne-policjanci-nie-zazadaja-dokumentu-do-kontroli-jest-nowy-projekt-przepisow-12-6-2019-r/ar/c4-14149557

Ale nie jestem pewny, czy już obowiązuje...
T.

Data: 2019-11-23 19:03:28
Autor: z
celebryci na drodze
Do jasnej cholery

"Piotr Najsztub nie miał przy sobie prawa jazdy, ważnej polisy OC oraz aktualnych badań technicznych samochodu. Właśnie w tym momencie pojawiło się wiele wątpliwości: czy dziennikarz posiada aktualne dokumenty? Czy ma prawo do kierowania pojazdami? oraz, dlaczego funkcjonariusze policji nie chcieli ujawnić jego tożsamości?"

Może teraz mają w bazie ale w 2017 roku też nie trzeba było wozić?

Zwykły Kowalski trafiłby do aresztu jako potencjalny MORDERCA ;-)

Data: 2019-11-22 09:45:52
Autor: Marek
celebryci na drodze
W dniu 19.11.2019 o 19:45, kk pisze:

Po prostu wlazła mu pod koła jak jechał 20km/h.

Art. 26 Prawo o ruchu drogowym:

"Kierujący pojazdem, zbliżając się do przejścia dla pieszych, JEST OBOWIĄZANY ZACHOWAĆ SZCZEGÓLNĄ OSTROŻNOŚĆ  i ustąpić pierwszeństwa pieszemu znajdującemu się na przejściu."

Nawet jak by jechał 5km/h.

Data: 2019-11-22 06:07:35
Autor: Zenek Kapelinder
celebryci na drodze
Za moment te 5 na godzine i obowiazkowe zatrzymanie jak obok przejscia bedzie stal pieszy i gadal przez telefon bedziesz mogl przećwiczyć na każdym przejsciu.

Data: 2019-11-22 15:44:43
Autor: LEPEK
celebryci na drodze
W dniu 22.11.2019 o 15:07, Zenek Kapelinder pisze:
Za moment te 5 na godzine i obowiazkowe zatrzymanie jak obok przejscia bedzie stal pieszy i gadal przez telefon bedziesz mogl przećwiczyć na każdym przejsciu.

Ale póki co obowiązuje jeszcze:

Art.14.Zabrania się:1)wchodzenia na jezdnię:
a)bezpośrednio przed jadący pojazd, w tym również na przejściu dla pieszych,
b)spoza pojazdu lub innej przeszkody ograniczającej widoczność drogi

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Avensis ADT270 1ADFTV sedan'11
MX-5 II NB FL  B6-ZE  rdstr'03
Kymco  Xciting  500i  sqter'08

Data: 2019-11-22 08:15:32
Autor: Zenek Kapelinder
celebryci na drodze
Jeszcze obowiązuje ale uznaj ze to czas przeszły. Co za różnica czy za miesiąc czy za trzy miesiące wprowadza chujowe nowe. Za PRL był dowcip ze socjalizm to wynalazek chłopów i robotników bo naukowcy najpierw by na myszach sprawdzili czy działa. Ale jeśli sam premier się angażuje w ważnym przemówieniu twierdząc że żaden celebryta, pił do prawomocnie uniewinnionego, nie będzie potracal staruszek na przejsciach to mam o nim takie zdanie że go nie napisze.

Data: 2019-11-22 19:07:22
Autor: kk
celebryci na drodze
On 2019-11-22 09:45, Marek wrote:
W dniu 19.11.2019 o 19:45, kk pisze:

Po prostu wlazła mu pod koła jak jechał 20km/h.

Art. 26 Prawo o ruchu drogowym:

"Kierujący pojazdem, zbliżając się do przejścia dla pieszych, JEST OBOWIĄZANY ZACHOWAĆ SZCZEGÓLNĄ OSTROŻNOŚĆ  i ustąpić pierwszeństwa pieszemu znajdującemu się na przejściu."

Nawet jak by jechał 5km/h.

Nawet jakby jechał 2km/h to by wlazła.

Data: 2019-11-25 08:58:31
Autor: Marek
celebryci na drodze
W dniu 22.11.2019 o 19:07, kk pisze:
On 2019-11-22 09:45, Marek wrote:
W dniu 19.11.2019 o 19:45, kk pisze:

Po prostu wlazła mu pod koła jak jechał 20km/h.

Art. 26 Prawo o ruchu drogowym:

"Kierujący pojazdem, zbliżając się do przejścia dla pieszych, JEST OBOWIĄZANY ZACHOWAĆ SZCZEGÓLNĄ OSTROŻNOŚĆ  i ustąpić pierwszeństwa pieszemu znajdującemu się na przejściu."

Nawet jak by jechał 5km/h.

Nawet jakby jechał 2km/h to by wlazła.

I tylko resortowy celebryta może ją wtedy rozjechać, bo myślący kierowca na pewno nie.

--
Pzdr.
Marek

Data: 2019-11-25 18:42:03
Autor: radekp@konto.pl
celebryci na drodze
Mon, 25 Nov 2019 08:58:31 +0100, w
<5ddb89a3$0$17354$65785112@news.neostrada.pl>, Marek <trele@fele.pl>
napisał(-a):

W dniu 22.11.2019 o 19:07, kk pisze:
> On 2019-11-22 09:45, Marek wrote:
>> W dniu 19.11.2019 o 19:45, kk pisze:
>>
>>> Po prostu wlazła mu pod koła jak jechał 20km/h.
>>
>> Art. 26 Prawo o ruchu drogowym:
>>
>> "Kierujący pojazdem, zbliżając się do przejścia dla pieszych, JEST OBOWIĄZANY ZACHOWAĆ SZCZEGÓLNĄ OSTROŻNOŚĆ  i >> ustąpić pierwszeństwa pieszemu znajdującemu się na przejściu."
>>
>> Nawet jak by jechał 5km/h.
> > Nawet jakby jechał 2km/h to by wlazła.

I tylko resortowy celebryta może ją wtedy rozjechać, bo myślący kierowca na pewno nie.

.... tylko jeżeli jest z Pis.

Data: 2019-11-19 22:59:53
Autor: Budzik
celebryci na drodze
Użytkownik T. kuki543@interia.pl ...

Dla mnie to jest proste powiązanie przyczyny ze skutkiem - gdyby nie
wsiadł za kierownicę, bo nie miał uprawnień, potrącenia by nie było,
bo by go na tej drodze nie było.
Jeśli porwę tramwaj z pętli i się nim przejadę bez uprawnień i kogoś
potrącę to też mi nic nie grozi? Bo ktoś wtargnie?
Te sądy to wszystkie są do zaorania...

Jeżeli kiedys zostaniesz oskarzony o gwałt to pewnie zaczniesz załowac ze sobie wczesniej nie obciałes...

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Boże, użycz mi pogody ducha, abym godził się z tym, czego nie mogę
zmienić,  odwagi, abym zmieniał to, co mogę zmienić,  i szczęścia,
aby mi się jedno z drugim nie popieprzyło."  Stephen King

Data: 2019-11-20 00:40:24
Autor: J.F.
celebryci na drodze
Użytkownik "T."  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5dd3dee7$0$17365$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 2019-11-19 o 01:45, Zenek Kapelinder pisze:
Może faktycznie był niewinny. Sad rozpatrywał czy był winny potrącenia. Jesli nie doszukał się naruszenia przepisów w zakresie jechania przez przejscie to czy miał PJ, OC, przegląd nie miało znaczenia. Na bank za te inne wykroczenia został wcześniej ukarany w postępowaniu mandatowym. Dożywocie mial dostać bo trochę znany jest? Zdaje sobie sprawę z tego że jak ktoś ma 77 lat to nie wbiegnie na przejscie, ale rozne są sytuacje. Jesli on jest niewinny to winna musi być starsza pani.

Dla mnie to jest proste powiązanie przyczyny ze skutkiem - gdyby nie wsiadł za kierownicę, bo nie miał uprawnień, potrącenia by nie było, bo by go na tej drodze nie było.

To jest zbyt duze powiazanie.
Bo kiedys ci wejdzie pieszy na czerwonym, a uslyszysz, ze gdybys pojechal na badanie, bo sie wczoraj skonczylo, to bys nie przejechal.

Z tym brakiem uprawnien to ponoc ciekawsza sprawa - ponoc policja mu kiedys pj zabrala, burmistrza powiadomila, a ten decyzji o cofnieciu uprawnien nie wydal.
Wiec uprawnienia mial, choc pj nie mial .. przy sobie, ani nawet w domu ..

Jeśli porwę tramwaj z pętli i się nim przejadę bez uprawnień i kogoś potrącę to też mi nic nie grozi? Bo ktoś wtargnie?

A wtargnie czy nie wtargnie ?

Ps. Nie bardzo mi się chce wierzyć, że ta pani wbiegła na przejście, zwłaszcza w tym wieku i z parasolem. Jeśli dochodziła do przejścia to powinien ją przepuścić,

ale nie ma takiego obowiazku.
To pieszy ma obowiazek poczekac.

Według mnie - skoro nie ma prawa jazdy - powinien odpowiadać za zagrożenie katastrofą w ruchu lądowym.

Cos w tym jest, tylko jak wykazac, ze to BEZPOSREDNIE zagrozenie z duzą iloscia ofiar ...

Poza tym nastepnym razem to ty mozesz byc oskarzony, bo jechales 60/50, przejechales na czerwonym, czy nie zauwazyles znaku ograniczenia predkosci/obszaru zabudowanego ...

J.

Data: 2019-11-21 14:55:44
Autor: LEPEK
celebryci na drodze
W dniu 19.11.2019 o 13:24, T. pisze:

Jeśli porwę tramwaj z pętli i się nim przejadę bez uprawnień i kogoś potrącę to też mi nic nie grozi? Bo ktoś wtargnie?

Jeśli wykażesz, że potrącenie wynikło tylko i wyłącznie z winy potrąconego, to nie zostaniesz ukarany za potrącenie. To chyba jest oczywiste? Ale nieprawdą jest, że "nic ci nie grozi", bo popełnisz inne czyny zabronione (zabór w celu użycia, kierowanie bez uprawnień i co tam jeszcze się nawinie).

Te sądy to wszystkie są do zaorania...

Tak, wszystkie. Bo nie podoba ci się wyrok na Najsztubie. Logika to nie jest chyba twoja najmocniejsza strona, co?

T.
Ps. Nie bardzo mi się chce wierzyć, że ta pani wbiegła na przejście, zwłaszcza w tym wieku i z parasolem.

Ale to na szczęście nie jest kwestia wiary, tylko udowodnienia w sądzie.

Jeśli dochodziła do przejścia to powinien ją przepuścić, a jeśli ją potrącił, to jest winny (choćby winy nieumyślnej).

Nie ma takiego przepisu (jeszcze), żeby należało przepuszczać pieszego zbliżającego się do przejścia. Kierujący ma zachować ostrożność i przepuścić pieszego znajdującego się na przejściu. A pieszy ma zachować ostrożność i nie wolno mu wtargnąć bezpośrednio przed nadjeżdżający pojazd. I nie jest tak, że jak potrącił - to winny (na szczęście).

Według mnie - skoro nie ma prawa jazdy - powinien odpowiadać za zagrożenie katastrofą w ruchu lądowym.

Ja bym mu jeszcze dokleił coś o podatku VAT ;)

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Avensis ADT270 1ADFTV sedan'11
MX-5 II NB FL  B6-ZE  rdstr'03
Kymco  Xciting  500i  sqter'08

Data: 2019-11-23 17:38:24
Autor: FreyKol
celebryci na drodze
Użytkownik "Zenek Kapelinder" <4kogutek44@gmail.com> napisał w wiadomości news:cdf99f30-27e9-4ba9-8e37-29625b0c8966googlegroups.com...

Może faktycznie był niewinny. Sad rozpatrywał czy był winny potrącenia.
Jesli nie doszukał się naruszenia przepisów w zakresie jechania przez przejscie

Może być niewinny tylko wtedy, gdy wtargnęła, lub wlazła na bok samochodu.
Nic takiego nie jest napisane w artykule.
W każdym innym przypadku kierowca nie zwolnił tak, aby nie narazić pieszego,
czyli kierowca jest winny.

Data: 2019-11-23 09:19:46
Autor: Zenek Kapelinder
celebryci na drodze
Bo może mało polityczne było by napisanie ze wtargnęła, wymusiła itp. Mial mieć premier co powiedzieć ku uciesze gawiedzi i powiedział. Celebryta poczuwal się do odpowiedzialności za zdarzenie. Dostal wyrok, grzywnę. Nie odwoływał się. Uznał jeśli nie całość to część swojej winy. Teraz jest uniewinniony. Wyrok kiedy premier się w sejmie przysrywal był już prawomocny. To po co o tym klepal Mateusz Krzywousty?

Data: 2019-11-23 19:49:03
Autor: kk
celebryci na drodze
On 2019-11-23 17:38, FreyKol wrote:
Użytkownik "Zenek Kapelinder" <4kogutek44@gmail.com> napisał w wiadomości news:cdf99f30-27e9-4ba9-8e37-29625b0c8966googlegroups.com...

Może faktycznie był niewinny. Sad rozpatrywał czy był winny potrącenia.
Jesli nie doszukał się naruszenia przepisów w zakresie jechania przez przejscie

Może być niewinny tylko wtedy, gdy wtargnęła, lub wlazła na bok samochodu.
Nic takiego nie jest napisane w artykule.
W każdym innym przypadku kierowca nie zwolnił tak, aby nie narazić pieszego,
czyli kierowca jest winny.


No i właśnie nie, skoro wlazła pod nadjeżdżający samochód to kierowca niewinny jest.

Data: 2019-11-19 09:59:53
Autor: robot
celebryci na drodze
W dniu 2019-11-18 o 22:26, t-1 pisze:
Bezpieczeństwo na pasach.
https://www.tvp.info/45383432/sad-uniewinnil-dziennikarza-piotra-najsztuba

E tam.
Dostał normalny wyrok, tak jak każdy inny by dostał.
A pisarzo-kurwy prasowi robią sensacje za pomocą użycia słowa "uniewinnił".

Data: 2019-11-19 19:47:56
Autor: kk
celebryci na drodze
On 2019-11-19 09:59, robot wrote:
W dniu 2019-11-18 o 22:26, t-1 pisze:
Bezpieczeństwo na pasach.
https://www.tvp.info/45383432/sad-uniewinnil-dziennikarza-piotra-najsztuba

E tam.
Dostał normalny wyrok, tak jak każdy inny by dostał.

To nie jest takie pewne. Raczej przeciętny ludzik nie obroniłby się. Bo tak to jest w sądzie, że trzeba wiedzieć jak się bronić a nie tylko mieć rację.

A pisarzo-kurwy prasowi robią sensacje za pomocą użycia słowa "uniewinnił".

A czego według Ciebie jest winny?

Data: 2019-11-19 12:14:41
Autor: Zenek Kapelinder
celebryci na drodze
Sąd nie sprawdza kto ma rację tylko czy działanie było zgodne z przepisami. Za brak pj, przeglądu, OC został wcześniej ukarany. Brak pj nie oznacza braku umiejętności. On kiedyś pj mial to i miał umiejętności. PJ potwierdza umiejętności. Chyba w czasie kiedy był wypadek nie miał sądowego zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych. On tam zrobil wszystko czego wymagają przepisy. Przede wszystkim zwolnił do abstrakcyjnie niskiej prędkości. Nigdzie nie ma opisu czym trafił starszą panią. Czy jak przechodziła dla niego z prawa na lewo trafił ja swoim prawym blotnikiem czy lewym? A może uderzyła w bok samochodu.

Data: 2019-11-21 09:59:14
Autor: robot
celebryci na drodze
W dniu 2019-11-19 o 19:47, kk pisze:
On 2019-11-19 09:59, robot wrote:
W dniu 2019-11-18 o 22:26, t-1 pisze:
Bezpieczeństwo na pasach.
https://www.tvp.info/45383432/sad-uniewinnil-dziennikarza-piotra-najsztuba

E tam.
Dostał normalny wyrok, tak jak każdy inny by dostał.

To nie jest takie pewne. Raczej przeciętny ludzik nie obroniłby się. Bo tak to jest w sądzie, że trzeba wiedzieć jak się bronić a nie tylko mieć rację.


Owszem. Gdyby każdy wyrok był od razu pewny, sąd nie byłby potrzebny.

A pisarzo-kurwy prasowi robią sensacje za pomocą użycia słowa "uniewinnił".

A czego według Ciebie jest winny?

Nieumyślengo spowodowania wypadku drogowego.

Data: 2019-11-21 19:15:06
Autor: kk
celebryci na drodze
On 2019-11-21 09:59, robot wrote:
W dniu 2019-11-19 o 19:47, kk pisze:
On 2019-11-19 09:59, robot wrote:
W dniu 2019-11-18 o 22:26, t-1 pisze:
Bezpieczeństwo na pasach.
https://www.tvp.info/45383432/sad-uniewinnil-dziennikarza-piotra-najsztuba

E tam.
Dostał normalny wyrok, tak jak każdy inny by dostał.

To nie jest takie pewne. Raczej przeciętny ludzik nie obroniłby się. Bo tak to jest w sądzie, że trzeba wiedzieć jak się bronić a nie tylko mieć rację.


Owszem. Gdyby każdy wyrok był od razu pewny, sąd nie byłby potrzebny.

Sąd nie jest potrzebny w tym sensie, że liczy się prawo i dowody.


A pisarzo-kurwy prasowi robią sensacje za pomocą użycia słowa "uniewinnił".

A czego według Ciebie jest winny?

Nieumyślengo spowodowania wypadku drogowego.


Taki był zarzut od którego został nieuniewinniony.

Data: 2019-11-25 11:30:59
Autor: robot
celebryci na drodze
W dniu 2019-11-21 o 19:15, kk pisze:
On 2019-11-21 09:59, robot wrote:
W dniu 2019-11-19 o 19:47, kk pisze:
On 2019-11-19 09:59, robot wrote:
W dniu 2019-11-18 o 22:26, t-1 pisze:
Bezpieczeństwo na pasach.
https://www.tvp.info/45383432/sad-uniewinnil-dziennikarza-piotra-najsztuba

E tam.
Dostał normalny wyrok, tak jak każdy inny by dostał.

To nie jest takie pewne. Raczej przeciętny ludzik nie obroniłby się. Bo tak to jest w sądzie, że trzeba wiedzieć jak się bronić a nie tylko mieć rację.


Owszem. Gdyby każdy wyrok był od razu pewny, sąd nie byłby potrzebny.

Sąd nie jest potrzebny w tym sensie, że liczy się prawo i dowody.


A pisarzo-kurwy prasowi robią sensacje za pomocą użycia słowa "uniewinnił".

A czego według Ciebie jest winny?

Nieumyślengo spowodowania wypadku drogowego.


Taki był zarzut od którego został nieuniewinniony.

No to albo ja coś źle przeczytałem, albo nieporozumienie jakieś.
Tam było, że utrzymany został poprzedni wyrok właśnie za to.

Data: 2019-11-20 00:32:59
Autor: J.F.
celebryci na drodze
Użytkownik "robot"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5dd3af0a$0$17364$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 2019-11-18 o 22:26, t-1 pisze:
Bezpieczeństwo na pasach.
https://www.tvp.info/45383432/sad-uniewinnil-dziennikarza-piotra-najsztuba

E tam.
Dostał normalny wyrok, tak jak każdy inny by dostał.

Mowisz o pierwszym wyroku, czy Ziobro by interweniowal w sprawie "kazdego innego" ?
Co prawda Najsztub to chyba nie jest z PiS ?

Swoja droga ten pierwszy wyrok .. czemu zaocznie ?
I czy nie za wysoki, czy w sam raz ?

J.

Data: 2019-11-21 10:21:11
Autor: robot
celebryci na drodze
W dniu 2019-11-20 o 00:32, J.F. pisze:
Użytkownik "robot"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5dd3af0a$0$17364$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 2019-11-18 o 22:26, t-1 pisze:
Bezpieczeństwo na pasach.
https://www.tvp.info/45383432/sad-uniewinnil-dziennikarza-piotra-najsztuba

E tam.
Dostał normalny wyrok, tak jak każdy inny by dostał.

Mowisz o pierwszym wyroku, czy Ziobro by interweniowal w sprawie "kazdego innego" ?
Co prawda Najsztub to chyba nie jest z PiS ?


Tak. I o tym, że sąd utrzymał w mocy pierwszy wyrok, a dziennikarz pisze, że uniewinnił.

Data: 2019-11-21 19:17:17
Autor: kk
celebryci na drodze
On 2019-11-21 10:21, robot wrote:
W dniu 2019-11-20 o 00:32, J.F. pisze:
Użytkownik "robot"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5dd3af0a$0$17364$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 2019-11-18 o 22:26, t-1 pisze:
Bezpieczeństwo na pasach.
https://www.tvp.info/45383432/sad-uniewinnil-dziennikarza-piotra-najsztuba

E tam.
Dostał normalny wyrok, tak jak każdy inny by dostał.

Mowisz o pierwszym wyroku, czy Ziobro by interweniowal w sprawie "kazdego innego" ?
Co prawda Najsztub to chyba nie jest z PiS ?


Tak. I o tym, że sąd utrzymał w mocy pierwszy wyrok, a dziennikarz pisze, że uniewinnił.

No i właśnie w pierwszym został uniewinniony.

Data: 2019-11-25 11:39:41
Autor: robot
celebryci na drodze
W dniu 2019-11-21 o 19:17, kk pisze:
On 2019-11-21 10:21, robot wrote:
W dniu 2019-11-20 o 00:32, J.F. pisze:
Użytkownik "robot"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5dd3af0a$0$17364$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 2019-11-18 o 22:26, t-1 pisze:
Bezpieczeństwo na pasach.
https://www.tvp.info/45383432/sad-uniewinnil-dziennikarza-piotra-najsztuba

E tam.
Dostał normalny wyrok, tak jak każdy inny by dostał.

Mowisz o pierwszym wyroku, czy Ziobro by interweniowal w sprawie "kazdego innego" ?
Co prawda Najsztub to chyba nie jest z PiS ?


Tak. I o tym, że sąd utrzymał w mocy pierwszy wyrok, a dziennikarz pisze, że uniewinnił.

No i właśnie w pierwszym został uniewinniony.

Aha. To ja źle zrozumiałem. W takim razie piszrzo-kurwa też niewinna manipulowania słowami.
Wycofuje moje zarzuty. Koniec posiedzenia.

Data: 2019-11-22 20:56:17
Autor: collie
celebryci na drodze
Tym razem padło na Olbrychskiego.

Jak donosi Polsat News, Daniel Olbrychski miał wypadek.
Aktor zderzył się z Oplem. Artysta jechał na motorowerze
środkiem polnej drogi nieopodal stadniny w Żółwinie.
Według nieoficjalnych informacji, nie miał włączonych
świateł. Po wypadku Olbrychski nie stracił przytomności.
Był jednak potłuczony i zakrwawiony. Został przewieziony
do szpitala, gdzie założono mu opatrunek na głowę. Obaj
kierujący byli trzeźwi - powiedziała podinsp. Magdalena
Bieniak z zespołu prasowego Komendy Stołecznej Policji.

Data: 2019-11-23 17:31:46
Autor: FreyKol
celebryci na drodze. Ziobro i uniewinnienie.
Użytkownik "t-1" <t-1@todlaspamu.pl> napisał w wiadomości
news:qqv2a4$ob4$1gioia.aioe.org...

Bezpieczeństwo na pasach.
https://www.tvp.info/45383432/sad-uniewinnil-dziennikarza-piotra-najsztuba

Dziwne. Jest konkretne zdarzenie drogowe i Sąd zgodził się,
że "nie ma dowodów obiektywnych" ?

Jest przejechana na przejściu i jest kierowca, który złamał PoRD,
bo jechał za szybko, narażając pieszą na niebezpieczeństwo.
To jeszcze mało "dowodów obiektywnych" ?
Miał obowiązek zwolnić tak, aby nie narazić na niebezpieczeństwo.
Tak jest w PoRD.
To wszystko uzasadniania zwolnić kierowcę od winy ?
Ziobro (koalicjant PiS) zajął się tą sprawą i jest uniewinnienie.

Data: 2019-11-23 19:48:12
Autor: kk
celebryci na drodze. Ziobro i uniewinnienie.
On 2019-11-23 17:31, FreyKol wrote:
Użytkownik "t-1" <t-1@todlaspamu.pl> napisał w wiadomości
news:qqv2a4$ob4$1gioia.aioe.org...

Bezpieczeństwo na pasach.
https://www.tvp.info/45383432/sad-uniewinnil-dziennikarza-piotra-najsztuba

Dziwne. Jest konkretne zdarzenie drogowe i Sąd zgodził się,
że "nie ma dowodów obiektywnych" ?

Jest przejechana na przejściu i jest kierowca, który złamał PoRD,
bo jechał za szybko, narażając pieszą na niebezpieczeństwo.

20km/h.

To jeszcze mało "dowodów obiektywnych" ?
Miał obowiązek zwolnić tak, aby nie narazić na niebezpieczeństwo.
Tak jest w PoRD.
To wszystko uzasadniania zwolnić kierowcę od winy ?
Ziobro (koalicjant PiS) zajął się tą sprawą i jest uniewinnienie.


No ale ... skąd wiesz, że jechał więcej.

Data: 2019-11-24 22:35:46
Autor: kk
celebryci na drodze. Ziobro i uniewinnienie.
On 2019-11-24 22:09, z wrote:
W dniu 2019-11-24 o 21:41, kk pisze:
On 2019-11-24 21:30, z wrote:
W dniu 2019-11-24 o 21:09, kk pisze:

Skoro jej nie widział

Gdybym nie widział takich "przeszkód" to codziennie miałbym przynajmniej stłuczkę.

Wystarczy raz nie zauważyć. Ciemne tło, ciemny ubiór ... jak w opise tego zdarzenia.

Można złagodzić wyrok ale za nie zachowanie ostrożności UKARAĆ.

20km/h to za dużo?

Trudno takie życie.

Takie pieprzenie

Data: 2019-11-25 06:25:24
Autor: Shrek
celebryci na drodze. Ziobro i uniewinnienie.
W dniu 24.11.2019 o 22:41, z pisze:
W dniu 2019-11-24 o 22:35, kk pisze:
20km/h to za dużo?

Prędkość ZABIJA. Nawet 20/h. Jest winny bo jechał ;-)

A skąd wiadomo, że jechał 20?

--
Shrek

Data: 2019-11-24 22:45:42
Autor: przemek.jedrzejczak
celebryci na drodze. Ziobro i uniewinnienie.
-- A skąd wiadomo, że jechał 20?

no tak powiedzial a sad dal mu wiare bo celebryci nie klamia :-)

z drugiej strony jak nie widzi pieszego przy 20 km/h to chyba trzeba na jakies badania skierowac ? gogle ma takie jak denka od sloikow wiec ciekaw jestem czy ma pj terminowe czy normalne ... sad dal dupy a Morawiecki to wykorzystal i pojedzie po calosci ... a mozna bylo poswiecic Najsztuba (10 lat lochu) i wszystko by po staremu zostalo ... to sie nazywa mniejsze zlo :-)

Data: 2019-11-25 17:47:41
Autor: 'TomN'
celebryci na drodze. Ziobro i uniewinnienie.
przemek.jedrzejczak@gmail.com w <news:83e77264-e6f5-4eab-90b1-67d7304f41acgooglegroups.com>:

Shrek w <news:5ddb65c2$0$17345$65785112news.neostrada.pl>:
A skąd wiadomo, że jechał 20?
no tak powiedzial a sad dal mu wiare bo celebryci nie klamia :-)

Ale się trole liżą po dupskach, a info o ustaleniach prokuratury nawet do
nich nie dotarł, albo i dotarło, ale mają w poważaniu...

"Biegli powołani przez prokuraturę ustalili, że Najsztub zachował
odpowiednią ostrożność i jechał z prędkością ok. 20 km na godz., czyli
wystarczająco wolno."

--
'Tom N'

Data: 2019-11-25 18:00:21
Autor: z
celebryci na drodze. Ziobro i uniewinnienie.
W dniu 2019-11-25 o 17:47, 'TomN' pisze:
"Biegli powołani przez prokuraturę ustalili, że Najsztub zachował
odpowiednią ostrożność i jechał z prędkością ok. 20 km na godz., czyli
wystarczająco wolno."

Tym gorzej dla Najsztuba. ;-)
Gdyby jechał 50 a przez przejście przebiegał jakiś młodzian...

Ale on jechał 20 a "wtargnęła" mu pod samochód staruszka.

W mordę jak to brzmi ;-)

Jego ojcem był Stępień? ;-)

Data: 2019-11-25 18:08:41
Autor: Cavallino
celebryci na drodze. Ziobro i uniewinnienie.
W dniu 25-11-2019 o 18:00, z pisze:
W dniu 2019-11-25 o 17:47, 'TomN' pisze:
"Biegli powołani przez prokuraturę ustalili, że Najsztub zachował
odpowiednią ostrożność i jechał z prędkością ok. 20 km na godz., czyli
wystarczająco wolno."

Tym gorzej dla Najsztuba. ;-)
Gdyby jechał 50 a przez przejście przebiegał jakiś młodzian...

Ale on jechał 20 a "wtargnęła" mu pod samochód staruszka.

W mordę jak to brzmi ;-)

Zupełnie realnie.
Jechałem kilka dni temu, w deszczu, ok godziny 17, ale w dużym mieście i skręcając w pewnym momencie w lewo, przypomniałem sobie tą głupią dyskusję.
Mimo że prędkość miałem też pewnie koło 20 km/h, albo i mniej, to nie widziałem kompletnie niczego, co się działo przed i za przejściem, słabo albo wcale oświetlonym, tylko deszcz i odbicia świateł w kałużach i w kroplach na szybach.

Jakby ktoś tam był, też bym go nie widział, o ile nie założyłby odblasków.
Pozostało liczyć, że jednak nikt nie zdecyduje się wejść pod jadący samochód.

Co Twoim zdaniem powinienem zrobić, stanąć na środku skrzyżowania ze światłami, wyjść z auta i obejrzeć okolicę?

Czy w takie dni, w ogóle nie powinno się jeździć samochodem, tylko dlatego, żeby piesi nie musieli uważać, gdzie włażą na przejściach?

Data: 2019-11-25 18:12:11
Autor: z
celebryci na drodze. Ziobro i uniewinnienie.
W dniu 2019-11-25 o 18:08, Cavallino pisze:
Mimo że prędkość miałem też pewnie koło 20 km/h, albo i mniej, to nie widziałem kompletnie niczego, co się działo przed i za przejściem, słabo albo wcale oświetlonym, tylko deszcz i odbicia świateł w kałużach i w kroplach na szybach.
Dobra w obecnym stanie prawnym (jeszcze) masz widzieć to co jest na przejściu/jedni. Widziałeś?
Jeśli NIE to nie powinieneś wtedy jechać a jak zdarza Ci się to częściej to nie jeździć WCALE ;-)

Data: 2019-11-25 20:25:00
Autor: Cavallino
celebryci na drodze. Ziobro i uniewinnienie.
W dniu 25-11-2019 o 18:12, z pisze:
W dniu 2019-11-25 o 18:08, Cavallino pisze:
Mimo że prędkość miałem też pewnie koło 20 km/h, albo i mniej, to nie widziałem kompletnie niczego, co się działo przed i za przejściem, słabo albo wcale oświetlonym, tylko deszcz i odbicia świateł w kałużach i w kroplach na szybach.
Dobra w obecnym stanie prawnym (jeszcze) masz widzieć to co jest na przejściu/jedni. Widziałeś?

Miejsce w które celowałem widziałem, bo oświetlały je moje światła.

Ale jakby ktoś zaczął sobie po przejściu iść od przeciwnej strony, to albo on wlazłby mi w bok, albo ja bym w niego wjechał, bo ulica szeroka, więc połowa przejścia niewidoczna totalnie.

Jeśli NIE to nie powinieneś wtedy jechać

Ale to był lekki deszczyk, więc co, Twoim zdaniem cały Poznań powinien się zatrzymać, kierowcy przed każdym skrętem powinni wychodzić z samochodu i filować na potencjalnych przechodzących pieszych?

Właśnie próbuję Ci uświadomić, że tego typu durne literalne przepisy mają się nijak do praktyki.
Nie zawsze jest piękny dzień, świeci słońce i winna jest tylko nieuwaga czy prędkość.

P.S.
Wzrok mam dobry, okularów nie używam, jeszcze nie ma potrzeby, więc to nie to.

Data: 2019-11-25 19:50:55
Autor: FreyKol
celebryci na drodze. Ziobro i uniewinnienie.
Użytkownik "'TomN'" <news@intf.dyndns.org.invalid> napisał w wiadomości news:191125.174741.pms.4258.52int.dyndns.org.invalid.191125.invalid...

"Biegli powołani przez prokuraturę ustalili, że Najsztub zachował
odpowiednią ostrożność i jechał z prędkością ok. 20 km na godz., czyli
wystarczająco wolno."

-- 'Tom N'

Jeżeli naraził pieszego na niebezpieczeństwo, lub nie udzielił
pierwszeństwa, to znaczy że nie zachował szczególnej ostrożności
i jechał za szybko. Miał obowiązek "zmniejszyć prędkość tak, aby
nie narazić pieszego" - tak jest napisane w Rozporządzeniu.
Nawet dziecko zrozumie taki zapis, a Sąd nie zrozumiał.
Może zapadł  wyrok uniewinniający, bo Ziobro interweniował ?

Data: 2019-11-25 20:26:16
Autor: Cavallino
celebryci na drodze. Ziobro i uniewinnienie.
W dniu 25-11-2019 o 19:50, FreyKol pisze:
Użytkownik "'TomN'" <news@intf.dyndns.org.invalid> napisał w wiadomości news:191125.174741.pms.4258.52int.dyndns.org.invalid.191125.invalid...

"Biegli powołani przez prokuraturę ustalili, że Najsztub zachował
odpowiednią ostrożność i jechał z prędkością ok. 20 km na godz., czyli
wystarczająco wolno."

-- 'Tom N'

Jeżeli naraził pieszego na niebezpieczeństwo, lub nie udzielił
pierwszeństwa, to znaczy że nie zachował szczególnej ostrożności
i jechał za szybko.

Względnie zachował, nie jechał za szybko, a i tak nie miał szans zobaczyć przeciwnika.
Dokładnie tak jak w sytuacji którą opisuję w poście obok.

Data: 2019-11-25 21:13:17
Autor: FreyKol
celebryci. PoRD nie zezwala.
Użytkownik "Cavallino" <CavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości
news:qrh9sk$5qb$2$Cavnews.chmurka.net...
W dniu 25-11-2019 o 19:50, FreyKol pisze:
Użytkownik "'TomN'" <news@intf.dyndns.org.invalid> napisał w wiadomości
news:191125.174741.pms.4258.52int.dyndns.org.invalid.191125.invalid...

"Biegli powołani przez prokuraturę ustalili, że Najsztub zachował
odpowiednią ostrożność i jechał z prędkością ok. 20 km na godz., czyli
wystarczająco wolno."
-- 'Tom N'

Jeżeli naraził pieszego na niebezpieczeństwo, lub nie udzielił
pierwszeństwa, to znaczy że nie zachował szczególnej ostrożności
i jechał za szybko.Miał obowiązek "zmniejszyć prędkość tak, aby
nie narazić pieszego" - tak jest napisane w Rozporządzeniu.
Nawet dziecko zrozumie taki zapis, a Sąd nie zrozumiał.
Może zapadł wyrok uniewinniający, bo Ziobro interweniował ?

Względnie zachował, nie jechał za szybko, a i tak nie miał szans zobaczyć
przeciwnika.
Dokładnie tak jak w sytuacji którą opisuję w poście obok.

PoRD nie zezwala na rozjechanie kogokolwiek, lub uszkodzenie
cokolwiek. Jest obowiązek zachowania ostrożności, lub szczególnej
ostrożności.

Art. 3. 1. Uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze są
obowiązani zachować ostrożność albo gdy ustawa tego wymaga - szczególną
ostrożność, unikać wszelkiego działania, które mogłoby spowodować zagrożenie
bezpieczeństwa lub porządku ruchu drogowego, ruch ten utrudnić albo w
związku z ruchem zakłócić spokój lub porządek publiczny oraz narazić
kogokolwiek na szkodę. Przez działanie rozumie się również zaniechanie.

Data: 2019-11-25 23:08:17
Autor: radekp@konto.pl
celebryci. PoRD nie zezwala.
Mon, 25 Nov 2019 21:13:17 +0100, w <qrhclm$1qom$1@gioia.aioe.org>, "FreyKol"
<oilkaser@srop.pl> napisał(-a):

PoRD nie zezwala na rozjechanie kogokolwiek, lub uszkodzenie
cokolwiek. Jest obowiązek zachowania ostrożności, lub szczególnej
ostrożności.

PoRD nie zezwala także na wkraczanie bezpośrednio przed nadjeżdżający samochód.
Można więc równie dobrze powiedzieć -- skoro nie wyhamował, tzn. że pieszy
wszedł pod samochód.

Data: 2019-11-25 23:49:22
Autor: FreyKol
celebryci. Pieszy wchodzący.
Użytkownik <radekp@konto.pl> napisał w wiadomości
news:85kote1abob3km3f7tn4cjp3svg8pl1d6i4ax.com...
Mon, 25 Nov 2019 21:13:17 +0100, w <qrhclm$1qom$1@gioia.aioe.org>, "FreyKol"
<oilkaser@srop.pl> napisał(-a):

PoRD nie zezwala na rozjechanie kogokolwiek, lub uszkodzenie
cokolwiek. Jest obowiązek zachowania ostrożności, lub szczególnej
ostrożności.

PoRD nie zezwala także na wkraczanie bezpośrednio przed nadjeżdżający
samochód.
Można więc równie dobrze powiedzieć -- skoro nie wyhamował, tzn. że pieszy
wszedł pod samochód.

Prawo nakazuje jechać z taką prędkością, aby nie było możliwości
uderzenia pieszego wchodzącego.

Nie wyhamował - są znaki i widział dużo wcześniej, że dojeżdża do przejścia
dla pieszych, powinien spodziewać sie pieszego wchodzącego
i powinien zwolnić na tyle, aby "nie narazić na niebezpieczeństwo pieszego
 wchodzącego" (cytat z Rozporządzenia),
za wyjątkiem gdy widział, że zadnego pieszego wchodzącego nie ma.
Uderzył przechodnia, czyli nie wyhamował, czyli nie zwolnił wystarczająco,
czyli winny kierowca.

Data: 2019-11-26 16:25:00
Autor: Cavallino
celebryci. PoRD nie zezwala.
W dniu 25-11-2019 o 21:13, FreyKol pisze:
Użytkownik "Cavallino" <CavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości
news:qrh9sk$5qb$2$Cavnews.chmurka.net...
W dniu 25-11-2019 o 19:50, FreyKol pisze:
Użytkownik "'TomN'" <news@intf.dyndns.org.invalid> napisał w wiadomości
news:191125.174741.pms.4258.52int.dyndns.org.invalid.191125.invalid...

"Biegli powołani przez prokuraturę ustalili, że Najsztub zachował
odpowiednią ostrożność i jechał z prędkością ok. 20 km na godz., czyli
wystarczająco wolno."
-- 'Tom N'

Jeżeli naraził pieszego na niebezpieczeństwo, lub nie udzielił
pierwszeństwa, to znaczy że nie zachował szczególnej ostrożności
i jechał za szybko.Miał obowiązek "zmniejszyć prędkość tak, aby
nie narazić pieszego" - tak jest napisane w Rozporządzeniu.
Nawet dziecko zrozumie taki zapis, a Sąd nie zrozumiał.
Może zapadł wyrok uniewinniający, bo Ziobro interweniował ?

Względnie zachował, nie jechał za szybko, a i tak nie miał szans zobaczyć
przeciwnika.
Dokładnie tak jak w sytuacji którą opisuję w poście obok.

PoRD nie zezwala na rozjechanie kogokolwiek, lub uszkodzenie
cokolwiek. Jest obowiązek zachowania ostrożności, lub szczególnej
ostrożności.

I nawet przy ich zachowaniu możesz czegoś nie zauważyć.
Życie.
Pieszym zauważyć samochód łatwiej, więc to oni powinni szczególnie uważać, we własnym interesie.

Data: 2019-11-25 21:26:28
Autor: 'TomN'
celebryci na drodze. Ziobro i uniewinnienie.
Cavallino w <news:qrh9sk$5qb$2$Cavnews.chmurka.net>:

W dniu 25-11-2019 o 19:50, FreyKol pisze:
Użytkownik "'TomN'" <news@intf.dyndns.org.invalid>
pierwszeństwa, to znaczy że nie zachował szczególnej ostrożności
i jechał za szybko.
Względnie zachował, nie jechał za szybko, a i tak nie miał szans zobaczyć przeciwnika.
Dokładnie tak jak w sytuacji którą opisuję w poście obok.

Te typy od "pierwsseństwa pieszych", czytaj: Shrek aka Grześ, i vice versa
mają w dupie (IMHO wątlipwa przjemność), czy pieszy sie do zdarzenia
przyczynił, o tym w jakim stopniu już ich całkowicie nie interesi.
Ważne, żeby mogli swe wypociny pocisnąc, to tu, to tam...

Np. taki shrek -- ma problem ze swoja żoną...
Fajnie to brzmi... Głupek ma problem z babą, i sie tym chwali...

A serio, to mu współczuję, ale on nie chce MOJEGO wsparcie, wolił sie
obrazić...

Tylko dlaczego ty to on... Zabrakło mu interlokutorów?


--
'Tom N'

Data: 2019-11-25 21:01:31
Autor: 'TomN'
celebryci na drodze. Ziobro i uniewinnienie.
FreyKol w <news:qrh7t7$145n$1gioia.aioe.org>:

Cześć Shrekowy pomiocie kryjący się za aioe!!!

Sąd nie zrozumiał.

Kim jesteś, że podważasz prawomocny wyrok sądu?

--
'Tom N'

Data: 2019-11-25 21:19:18
Autor: FreyKol
celebryci na drodze. Ziobro i uniewinnienie.
Użytkownik "'TomN'" <news@intf.dyndns.org.invalid> napisał w wiadomości news:191125.210131.pms.4260.89int.dyndns.org.invalid.191125.invalid...

Kim jesteś, że podważasz prawomocny wyrok sądu?
-- 'Tom N'

Ja nie podważam wyroku. Nie jestem prezydentem.

Tylko nie rozumiem dlaczego jest taki wyrok.
Być może powodem jest to, że nie znam pisemnego
uzasadnienia wyroku. Opieram się tylko na artykule
jakiegoś dziennikarza.

Data: 2019-11-25 18:14:46
Autor: Shrek
celebryci na drodze. Ziobro i uniewinnienie.
W dniu 25.11.2019 o 07:45, przemek.jedrzejczak@gmail.com pisze:
-- A skąd wiadomo, że jechał 20?

no tak powiedzial a sad dal mu wiare bo celebryci nie klamia :-)

No chyba że tak.


--
Shrek

Data: 2019-11-25 17:11:11
Autor: kk
celebryci na drodze. Ziobro i uniewinnienie.
On 2019-11-25 06:25, Shrek wrote:
W dniu 24.11.2019 o 22:41, z pisze:
W dniu 2019-11-24 o 22:35, kk pisze:
20km/h to za dużo?

Prędkość ZABIJA. Nawet 20/h. Jest winny bo jechał ;-)

A skąd wiadomo, że jechał 20?


Skąd wiemy, że jachał, może stał.

celebryci na drodze

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona