Data: 2009-04-05 21:03:21 | |
Autor: Wojtek Ant | |
cementowo-wapienne zacieki - podsumowanie | |
Czołem!
Podsumowanie moich weekendowych prób usuwania zacieków proponowanymi przez Was sposobami: 1. H2O+CO2 spowodowało tylko konieczność suszenia mokrej ścierki (coca-cola tak samo) 2. cytryna dała podobny efekt jak płyn do ptasich odchodów i smoły - chwilowy miły zapach na powierzchni lakieru ;) 3. zwycięsko z pojedynku z "wapniakami" wyszła drobnoziarnista pasta w tubce za 12zł, niestety tylko częściowo, bo o ile z lakierowanego metalu zaciek zniknął nie pozostawiając śladu rozpoznawalnego nawet przez moją żonę, ja z bardzo bliska (przytykając prawie nos do blachy) potrafię zlokalizować miejsce co do mm i widzę ślad polerowania (a może to autosugestia?), o tyle na lakierowane plastikowe elementy pasta się średnio nadaje, zostawia ślady widoczne dla wtajemniczonych :[ Tak więc dzięki za podpowiedzi, pomysły i porady. Z racji, że nie mam na razie innych problemów z autem, pozostawiłem sobie jeden zaciek na szybie, aby dalej poszukiwać bezinwazyjnego sposobu usuwania bez polerowania ;) -- z pozdrowieniami wojtek ant - laguna kombi 3 |
|