Do tej pory żyłem sobie w przekonaniu ze topowy rower (powszechnie znanej
marki) to koszt koło 20k. Dzisiaj odwiedziłem stronę speca a tu prosze - 45k.  Nieźle :)

Użytkownik "qrt" <m@il.jakis> napisał w wiadomości news:igoononk66l3.1bhout616uxlc$.dlg40tude.net...

Do tej pory żyłem sobie w przekonaniu ze topowy rower (powszechnie znanej
marki) to koszt koło 20k.
Dzisiaj odwiedziłem stronę speca a tu prosze - 45k.

Nieźle :)

eee tam.
stalowy trailowiec 27,5 +
pine - 4,5k
jamis 5,5k
kross trail w obu wersjach 6,5 zeszly model i w promocji.
to sa ceny!
surly - chyba osiem i to na sztywnym z przodu.
ktos zna inne?
przeca to zwykle rowery sa.
winno to imo 3k kosztowac.

Dzisiaj odwiedziłem stronę speca a tu prosze - 45k.

Nieźle :)

eee tam.
stalowy trailowiec 27,5 +
pine - 4,5k
jamis 5,5k
kross trail w obu wersjach 6,5 zeszly model i w promocji.
to sa ceny!
surly - chyba osiem i to na sztywnym z przodu.
ktos zna inne?
przeca to zwykle rowery sa.
winno to imo 3k kosztowac.

bo społeczeństwo się bogaci i jest z kogo zdzierać. mimo że większość rowerów ma osprzęt shimano, to ludzie myślą że dołożyć 20% albo i więcej za nalepkę na ramę - warto
a jak już ktoś wie co chce, to musi dostać to co chce na 101%. nawet szprycha, pancerz wentylek musi być dokładnie taki sam. nawet jak stoi ten sam rower w wersji trekingowej i crosowej, to kupi crossa, ale z błotnikami  montowanymi na poczekaniu

ToMasz

ToMasz

no ok.
ale jaka jest alternatywa dla kogos kto chce taki rower?
sama rama surly kosztuje bodaj najtansza - 2000.
uzbroisz to sensownie w cenach wyzej?

W dniu 09.01.2018 o 08:16, abn140 pisze:

ToMasz

no ok.
ale jaka jest alternatywa dla kogos kto chce taki rower?
sama rama surly kosztuje bodaj najtansza - 2000.
uzbroisz to sensownie w cenach wyzej?

nie umiem odpowiedzieć na to pytanie. jeśli mówimy o rowerze droższym niż 3 tyś - nawet się nie tykam. A jeśli w rowerze, dla normalnego człowieka, rama kosztuje 2 tyś, to dla mnie jest to absolutny kosmos. Ja to traktuje tak samo jak kable kierunkowe do audiofilskich głośników.
ToMasz

W dniu Tue, 09 Jan 2018 08:57:41 +0100, u?OEytkownik ToMasz napisa?‚:

nie umiem odpowiedzieć na to pytanie. jeśli mówimy o rowerze droższym
niż 3 tyś - nawet się nie tykam. A jeśli w rowerze, dla normalnego
człowieka, rama kosztuje 2 tyś, to dla mnie jest to absolutny kosmos. Ja
to traktuje tak samo jak kable kierunkowe do audiofilskich głośników.

A propos powyższego: https://www.youtube.com/watch?v=3WjHci6Pa9s




--
piecia aka dracorp
pisz na: imie.r.public at gmail dot com

W dniu 09.01.2018 o 08:57, ToMasz pisze:

A jeśli w rowerze, dla normalnego człowieka, rama kosztuje 2 tyś, to dla mnie jest to absolutny kosmos. Ja to traktuje tak samo jak kable kierunkowe do audiofilskich głośników.

Ja się uważam za (w miarę) normalnego człowieka. W 2016 r. kupiłem rower za 2 tys. W ubiegłym roku przejechałem nim ponad 10k km (i ponad 100k m ?). Moje zastrzeżenia: dobrze wyregulowane Alivio na prostym haku ma problem między 6 a 7 koronką kasety (nie tylko moje spostrzeżenie), ale powiedzmy, że da się z tym żyć, natomiast całość waży ok. 15 kg + 1-2 kg w koszykach na bidony. Ja już nie bardzo mam z czego chudnąć, więc nie pogardziłbym dziś górskim rowerem ważącym ze 4 kg mniej i szosowym tak z 6 kg (poniżej 10 kg z pedałami).
Nie ścigam się, nie w najbliższym czasie, ale lubię poprawiać swoje wyniki na segmentach Stravy i to często robię, ale w końcu mam nadzieję osiągnąć poziom wytrenowania, gdy waga roweru przestanie na to pozwalać.
I co wtedy? Jak tylko będzie mnie stać, to nawet nie będę się zastanawiał nad wydaniem 7-10 tys. zł na allroada od Corrateca (alu, Ultegra) lub Bianchi (alu, 105).

W dniu 09.01.2018 o 17:38, Łukasz Kroczka pisze:

W dniu 09.01.2018 o 08:57, ToMasz pisze:

A jeśli w rowerze, dla normalnego człowieka, rama kosztuje 2 tyś, to dla mnie jest to absolutny kosmos. Ja to traktuje tak samo jak kable kierunkowe do audiofilskich głośników.

Ja się uważam za (w miarę) normalnego człowieka. W 2016 r. kupiłem rower za 2 tys.

super.

W ubiegłym roku przejechałem nim ponad 10k km (i ponad 100k m ?).

wybacz. nie jesteś normalny. Oczywiście w jak najlepszym sensie, ale nie - normalny.

nie pogardziłbym dziś górskim rowerem ważącym ze 4 kg

bardzo dobre podejście

I co wtedy? zrób takie badanie. przykład:

rower 16kg - 1200zł
rower 14kg - 2 tyś zł
rower 12kg - 3 tyś zł
rower 11kg -4tyś
i tak dalej.
moim zdaniem to czy masz 10 biegów czy 9 - żadna różnica przy spokojnej jeździe. zakładam że będziesz porównywał rowery podobnego gatunku, bez wyskoków. wtedy zdecydujesz czy warto dopłacić 2.5tyś za urwanie 1kg. wtedy nie będziesz patrzył na firmę, tylko Tobie potrzebne parametry
ToMasz

PS mam speca sirrusa 11.7kg za 1200zł. to nie jest oferta, to informacja ile powinien kosztować (lekko używany) rower. Nie pasuje Ci używany, to mam  nowy, ale poskładany z części ta sama waga (zejdę poniżej 11.5) i ta sama cena

Dnia Mon, 8 Jan 2018 20:12:41 +0100, abn140 napisał(a):

Użytkownik "qrt" <m@il.jakis> napisał w wiadomości news:igoononk66l3.1bhout616uxlc$.dlg40tude.net...

Do tej pory żyłem sobie w przekonaniu ze topowy rower (powszechnie znanej
marki) to koszt koło 20k.
Dzisiaj odwiedziłem stronę speca a tu prosze - 45k.

Nieźle :)

eee tam.
stalowy trailowiec 27,5 +
pine - 4,5k
jamis 5,5k
kross trail w obu wersjach 6,5 zeszly model i w promocji.
to sa ceny!
surly - chyba osiem i to na sztywnym z przodu.
ktos zna inne?
przeca to zwykle rowery sa.
winno to imo 3k kosztowac.

stalowe ramy sa jednak droższe od aluminiaków - dodatkowo niski powoduje ze
metody produkcji sa pewnie dość archaiczne wiec i kosztowne, popyt wymusza
wyższą marżę  i efekt jest taki ze rama pewnie kosztuje ze dwa razy tyle co
alu. Albo i wiecej. Do tego podatek od ekscentryczności + fajna naklejka na ramę i cena gotowa. Choć faktem ze naklejka krossa wcale taka faja nie jest a liczą sobie jakby
byli kultową manufakturą :/ Z drugiej strony ten pine mountain to nie jest droższy niż aluminowe
podbnie wyposarzone odpowiedniki poza tym ze ma sztywny widelec. Z trzeciej strony od jakiegoś czasu jestem zdania ze nie warto kupować
roweru który jest najkorzystniejszt pod względem cena/wyposarzenie a taki
który sie najbardziej podba...

W dniu poniedziałek, 8 stycznia 2018 15:01:39 UTC+1 użytkownik qrt napisał:

Dzisiaj odwiedziłem stronę speca a tu prosze - 45k. Nieźle :)

ale ze wszystkim jest podobnie. jakość/zaawansowanie nie rosnie liniowo z ceną, ale bardziej, hmm logarytmicznie.

np.
kompakta kupisz za 50-60k. nadaje sie do wiekszosci zastosowan.
Porsche kosztuje 10x wiecej, czy jest 10x lepsze?
 W niektórych zastosowańiach jest nawet gorsze - zakupy, centra miast, progi zwalniajace.
--
mk

Dnia Tue, 9 Jan 2018 02:19:36 -0800 (PST), mmateusz napisał(a):

W dniu poniedziałek, 8 stycznia 2018 15:01:39 UTC+1 użytkownik qrt napisał:

Dzisiaj odwiedziłem stronę speca a tu prosze - 45k. Nieźle :)

ale ze wszystkim jest podobnie. jakość/zaawansowanie nie rosnie liniowo z ceną, ale bardziej, hmm logarytmicznie.

to oczywiście sobie zdaje sprawę. Po prostu kwota 45k mimowszystko zrobiła
na mnie spore wrażenie :)

np.
kompakta kupisz za 50-60k. nadaje sie do wiekszosci zastosowan.
Porsche kosztuje 10x wiecej, czy jest 10x lepsze?

2 x szybsze, 3 x lepiej przyspiesza, 4 x wiecej pali :)

NTG
alt.sex.pl
alt.medycynaludowa.pl


-- -- -

Porsche kosztuje 10x wiecej, czy jest 10x lepsze?

Dnia Tue, 9 Jan 2018 16:59:28 +0100, ń napisał(a):

NTG

normalnie poczułem jakby był 2003.

On 2018-01-09 11:19, mmateusz wrote:

W dniu poniedziałek, 8 stycznia 2018 15:01:39 UTC+1 użytkownik qrt napisał:

Dzisiaj odwiedziłem stronę speca a tu prosze - 45k.
Nieźle :)

ale ze wszystkim jest podobnie. jakość/zaawansowanie nie rosnie liniowo z ceną,
ale bardziej, hmm logarytmicznie.

np.
kompakta kupisz za 50-60k. nadaje sie do wiekszosci zastosowan.
Porsche kosztuje 10x wiecej, czy jest 10x lepsze?
  W niektórych zastosowańiach jest nawet gorsze - zakupy, centra miast, progi zwalniajace.

Tu na grupie poskłądają ci Porsche o takiej samej wadze za cenę kompakta. Nie chcesz, to nie wierz ;-)

pozdr
Prot