Data: 2010-03-25 21:40:43 | |
Autor: vpw | |
ceny w ASO suzuki - nawet dosc zabawne | |
Użytkownik "Kroket (powraca)" <kroket@bez_mielonki.op.pl> napisał w wiadomości news:hf97ut$tio$1news.onet.pl...
Ale okazja jest wyjatkowa: otoz oddalem dzisiaj do ASO auto zony - trzyletniego suzuki swift, kupionego przed rokiem, do najblizszej niedzieli jeszcze na gwarancji :). Suzuki zostalo wybrane jako tansza alternatywa dla yarisa. Przynajmniej tak mi sie wydawalo do dzisiaj. Ja tam jakoś zdziwiony nie jestem. Pierwszy przegląd Paska w autoryzowanym serwisie 2380. Drogo, bo się skończyły klocki (po 25000). Jak podsumowałem to samo co zrobili w Norauto, wyszło 1/4 ceny. Ale na szczęście samochód od pracodawcy, więc się tylko zdziwiłem. I jeżdzę do innego ASO, które umie czasami zrobić coś nawet w ramach gwarancji. Wajdemajera mam pod domem, ale omijam go dużym łukiem. Są serwisy i Serwisy. -- vpw |
|