W dniu 2011-05-13 00:21, Michał Gut pisze:
gapiac sie na alledrogo za zageszczaczem do oleju napadla mnie cala fura
aukcji z ceramizerami.
czy to taka sama mitologia jak magnetyzery czy wtyczki do gniazd
zapalniczki poprawiajace osiagi? :))))))))))
pisza tam oczywiscie w samych superlatywach itd.
mnie chodzi konkretnie czy to moze porpawic stan starego silnika?
mam juz wylatany silnik w puntolocie i zaczal zrec olej - jakis litr na
1kkm moze nawet troche wiecej. musze pomierzyc ale ostatnio jezdze z
olejem w bagazniku a to juz mi sie nie podoba.
moge wymienic silnik za 600pln :) ale jestem ciut leniwy i szukam czegos
prostszego tym bartdziej ze nie planuje dluzszej ekploatacji niz 3-4
lata (to i tak raczej jako auto aawaryjne na wypadek naprawy innych).
zageszczacz czy ceramizer?:)
Jedno i drugie to leczenie syfa pudrem.
Na ceramizer wydasz z 60zł z przesyłką a to 10% kwoty sprawnego silnika.
Co do efektu kiedyś wpadł mi w ręce ten wynalazek, jednym słowem gówno warty.
Kupuj silnik, wymieniaj i śmigaj dalej.
--
Części do A6 C4 sprzedam
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=399697
Pozdrawiam
Lewis