Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   chamidło kałecki

chamidło kałecki

Data: 2010-07-16 22:18:45
Autor: mkarwan
chamidło kałecki

Użytkownik "mkałrwan jest debilem" <Brońmy RP przed pisem@..pl> napisał w wiadomości news:i1qeho$bo7$1inews.gazeta.pl...
Ekipa Tuska doprowadziła do katastrofy smoleńskiej, a jej przyczyną było to, że "różne siły" przypuściły przed 10 kwietnia "obrzydliwy, odrażający moralnie atak" na prezydenta Lecha Kaczyńskiego - to będzie główny motyw polityki PiS w najbliższym czasie
Po piątkowej konferencji prasowej prezesa Jarosława Kaczyńskiego nie ma co do tego żadnych wątpliwości.

PiS jako opozycja ma prawo rozliczać rząd i prokuraturę z postępów w smoleńskim śledztwie. Ma prawo krytykować rząd za małą skuteczność w badaniu przyczyn katastrofy. Na ile krytyka jest uzasadniona - to już inna sprawa.



Wszyscy mają prawo pytać, kto odpowiadał za takie a nie inne zorganizowanie lotu prezydenta Kaczyńskiego do Smoleńska, za co brała odpowiedzialność Kancelaria Prezydenta, za co MSZ i MON i czy wszyscy urzędnicy wypełnili swoje obowiązki. Możemy pytać, czy piloci byli dostatecznie wyszkoleni i doświadczeni, a jeśli nie to, kto za ten stan rzeczy odpowiada. I czy ktoś wywierał na pilotów presję, by w fatalnych warunkach lądowali.

Na te pytania musi paść odpowiedź, gdy prokuratura i rządowa komisja badająca przyczyny katastrofy przedstawią wnioski.

Ale zupełnie czym innym jest oskarżanie krytyków Lecha Kaczyńskiego o moralną odpowiedzialność za katastrofę. - Ktoś, kto tych faktów ze sobą nie łączy, ma kłopoty z myśleniem - powiedział lider PiS.

W takim razie ja mam kłopoty z myśleniem. Nie ma żadnego związku między tym, że ktoś ostro krytykował prezydenta, a tym, że do szło do tragedii 10 kwietnia.

Kaczyński sam opowiadał, jak zareagował na pierwszą wiadomość o katastrofie: winny jest rząd. Kaczyński nie potrzebował żadnego śledztwa. Już wtedy wysłał sygnał rządzącym, że jego głównym celem będzie pomszczenie śmierci brata. A obiektem zemsty będzie Platforma, która współdziała z Rosjanami. Takie sugestie padają w wywiadzie prezesa PiS dla "Gazety Polskiej". To charakterystyczne, że odmówił podróży na miejsce katastrofy z Tuskiem, a potem narzekał, że kolumna rządowa dojechała szybciej niż on. Odmówił też przyjęcia kondolencji od premiera.

Ta wrogość i powtarzanie tez o moralnej odpowiedzialności świadczy o tym, że działania PiS nie będą miały nic wspólnego z racjonalnością. Partii Jarosława Kaczyńskiego ani jego samego nie obchodzą ustalenia jakiejkolwiek komisji ani śledztwa. Tym bardziej, że mogłoby się okazać, iż odpowiedzialność za sposób zorganizowania wizyty i za samą tragedię spada na wiele osób i instytucji, w tym także związanych z PiS czy zmarłym prezydentem.

Takiego obrotu sprawy PiS nie chce. Chce natomiast ostrej jazdy na emocjach i podsyca spiskowe teorie. Nie wprost. To będzie "sączenie spiskowe". Temu właśnie służy używanie słów "polegli", "męczeństwo". Uwagi w stylu: "Tylko ja i brat wiedzieliśmy, że ja zostanę z chorą Mamą". A więc jasne - chcieli zabić (Tusk? Rosjanie?) także Jarosława.

Będzie też wojna o krzyż pod Pałacem Prezydenckim, na czele wojujących stanął właśnie Jarosław Kaczyński. Krzyż może zniknąć dopiero wtedy, gdy stanie tam pomnik - jak rozumiem - Lecha Kaczyńskiego. Kto krzyż przeniesie wcześniej, ten "dopuszcza się ciężkiego moralnego nadużycia".

Dziś głównym celem jest kreacja "męczeństwa" Lecha Kaczyńskiego, bo o politykach innych opcji, którzy zginęli w katastrofie, nie ma potrzeby mówić. Rodziny tych nie-PiS-owskich polityków przeważnie milczą. Ale to milczenie wydaje się bardzo wymowne.



Więcej... http://wyborcza.pl/1,75968,8146847,Kaczynski_nie_potrzebuje_zadnego_sledztwa.html#ixzz0tsVcrcL2



Przemysław Warzywny

--

""Wychodząc z samolotu, [prezydent] powiedział do mnie krótkie zdanie:  >Jeszcze się policzymy <" - opowiadał "Gazecie" Pietruczuk. Napiętnowali go potem posłowie PiS. Karol Karski doniósł prokuraturze, że nie wykonał rozkazu prezydenta. Przemysław Gosiewski w interpelacji sejmowej zarzucił pilotowi tchórzostwo."






Data: 2010-07-17 00:35:03
Autor: Grzegorz Z.
mkałrwan jest debilem
Dnia Fri, 16 Jul 2010 22:18:45 +0200, mkarwan napisał(a):

Użytkownik "mkałrwan jest debilem" <Brońmy RP przed pisem@..pl> napisał w wiadomości news:i1qeho$bo7$1inews.gazeta.pl...
Ekipa Tuska doprowadziła do katastrofy smoleńskiej, a jej przyczyną było to, że "różne siły" przypuściły przed 10 kwietnia "obrzydliwy, odrażający moralnie atak" na prezydenta Lecha Kaczyńskiego - to będzie główny motyw polityki PiS w najbliższym czasie
Po piątkowej konferencji prasowej prezesa Jarosława Kaczyńskiego nie ma co do tego żadnych wątpliwości.

PiS jako opozycja ma prawo rozliczać rząd i prokuraturę z postępów w smoleńskim śledztwie. Ma prawo krytykować rząd za małą skuteczność w badaniu przyczyn katastrofy. Na ile krytyka jest uzasadniona - to już inna sprawa.



Wszyscy mają prawo pytać, kto odpowiadał za takie a nie inne zorganizowanie lotu prezydenta Kaczyńskiego do Smoleńska, za co brała odpowiedzialność Kancelaria Prezydenta, za co MSZ i MON i czy wszyscy urzędnicy wypełnili swoje obowiązki. Możemy pytać, czy piloci byli dostatecznie wyszkoleni i doświadczeni, a jeśli nie to, kto za ten stan rzeczy odpowiada. I czy ktoś wywierał na pilotów presję, by w fatalnych warunkach lądowali.

Na te pytania musi paść odpowiedź, gdy prokuratura i rządowa komisja badająca przyczyny katastrofy przedstawią wnioski.

Ale zupełnie czym innym jest oskarżanie krytyków Lecha Kaczyńskiego o moralną odpowiedzialność za katastrofę. - Ktoś, kto tych faktów ze sobą nie łączy, ma kłopoty z myśleniem - powiedział lider PiS.

W takim razie ja mam kłopoty z myśleniem. Nie ma żadnego związku między tym, że ktoś ostro krytykował prezydenta, a tym, że do szło do tragedii 10 kwietnia.

Kaczyński sam opowiadał, jak zareagował na pierwszą wiadomość o katastrofie: winny jest rząd. Kaczyński nie potrzebował żadnego śledztwa. Już wtedy wysłał sygnał rządzącym, że jego głównym celem będzie pomszczenie śmierci brata. A obiektem zemsty będzie Platforma, która współdziała z Rosjanami. Takie sugestie padają w wywiadzie prezesa PiS dla "Gazety Polskiej". To charakterystyczne, że odmówił podróży na miejsce katastrofy z Tuskiem, a potem narzekał, że kolumna rządowa dojechała szybciej niż on. Odmówił też przyjęcia kondolencji od premiera.

Ta wrogość i powtarzanie tez o moralnej odpowiedzialności świadczy o tym, że działania PiS nie będą miały nic wspólnego z racjonalnością. Partii Jarosława Kaczyńskiego ani jego samego nie obchodzą ustalenia jakiejkolwiek komisji ani śledztwa. Tym bardziej, że mogłoby się okazać, iż odpowiedzialność za sposób zorganizowania wizyty i za samą tragedię spada na wiele osób i instytucji, w tym także związanych z PiS czy zmarłym prezydentem.

Takiego obrotu sprawy PiS nie chce. Chce natomiast ostrej jazdy na emocjach i podsyca spiskowe teorie. Nie wprost. To będzie "sączenie spiskowe". Temu właśnie służy używanie słów "polegli", "męczeństwo". Uwagi w stylu: "Tylko ja i brat wiedzieliśmy, że ja zostanę z chorą Mamą". A więc jasne - chcieli zabić (Tusk? Rosjanie?) także Jarosława.

Będzie też wojna o krzyż pod Pałacem Prezydenckim, na czele wojujących stanął właśnie Jarosław Kaczyński. Krzyż może zniknąć dopiero wtedy, gdy stanie tam pomnik - jak rozumiem - Lecha Kaczyńskiego. Kto krzyż przeniesie wcześniej, ten "dopuszcza się ciężkiego moralnego nadużycia".

Dziś głównym celem jest kreacja "męczeństwa" Lecha Kaczyńskiego, bo o politykach innych opcji, którzy zginęli w katastrofie, nie ma potrzeby mówić. Rodziny tych nie-PiS-owskich polityków przeważnie milczą. Ale to milczenie wydaje się bardzo wymowne.



Więcej... http://wyborcza.pl/1,75968,8146847,Kaczynski_nie_potrzebuje_zadnego_sledztwa.html#ixzz0tsVcrcL2



Przemysław Warzywny

--

""Wychodząc z samolotu, [prezydent] powiedział do mnie krótkie zdanie:  >Jeszcze się policzymy <" - opowiadał "Gazecie" Pietruczuk. Napiętnowali go potem posłowie PiS. Karol Karski doniósł prokuraturze, że nie wykonał rozkazu prezydenta. Przemysław Gosiewski w interpelacji sejmowej zarzucił pilotowi tchórzostwo."







--
Nasz bog to my i nasze idee.

chamidło kałecki

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona