Data: 2011-02-13 14:56:22 | |
Autor: Sten | |
chyba obejrza??am ju?? wszystkie dobre seriale... | |
Użytkownik "schizo123" <adresdlaspamu@dalekotam.pl> napisał w wiadomości news:ij8jci$osn$1inews.gazeta.pl... szukam i szukam i trafiam na same kupy typu "Glee" (znudziło mi się po 5 odcinku), "Event" (nawet sentyment samolotowy rodem z Lostów mnie nie zaciekawił). Z Archiwum X. Klasyka. 9 sezonow - jest co ogladac. |
|
Data: 2011-02-13 17:02:51 | |
Autor: schizo123 | |
chyba obejrza??am ju?? wszystkie dobre seriale... | |
W dniu 2011-02-13 14:56, Sten pisze:
Widziałam już. Od tego zaczęłam swoją przygodę z serialami. |
|
Data: 2011-02-13 17:20:48 | |
Autor: boxfish | |
chyba obejrza??am ju?? wszystkie dobre seriale... | |
W dniu 2011-02-13 17:02, schizo123 pisze:
W dniu 2011-02-13 14:56, Sten pisze: No to fringe może ci się spodobać |
|
Data: 2011-02-15 02:05:34 | |
Autor: piotrek walczak | |
chyba obejrza?am ju? wszystkie dobre seriale... | |
On 13 Lut, 16:20, boxfish <cic...@gazeta.pl> wrote:
>> Z Archiwum X. Szczegolnie pierwszy odcinek drugiego sezon i to, co leci na ekranie telewizora. ;-) Pozdr. PW |
|
Data: 2011-02-13 19:25:24 | |
Autor: Atlantis | |
chyba obejrza??am ju?? wszystkie dobre seriale... | |
W dniu 2011-02-13 14:56, Sten pisze:
Z Archiwum X. Klasyką nazwałbym co najwyżej dwa-trzy (w porywach cztery) sezony tego serialu. Przy czym im bliżej pilota, tym lepiej. TXF cierpiało na tą samą chorobę, na którą później zapadły BSG i LOST. Scenarzyści niby zapierali się, że mają "plan" ale tak naprawdę za cholerę nie wiedzieli jak skończyć serial. Do końca dzielnie improwizowali mnożąc zagadki mające utrzymać widza przed ekranem. Oczywiści koniec końców już nie dało się tego całego chaosu spiąć sensowną klamrą. :) Po drugie jednak trochę za bardzo poszli w nadprzyrodzoność. Zabrakło wyważenia - moim zdaniem powinni lepiej wykorzystać duet Mulder (marzyciej) i Scully (sceptyczka). Przynajmniej raz na jakiś czas odcinek powinien sprowadzać na ziemię (jak w Scooby Doo :P) prezentując całkiem naturalne wyjaśnienie fenomenu, który początkowo sprawiał wrażenie nadprzyrodzonego. :) |
|
Data: 2011-02-13 21:09:22 | |
Autor: kalina | |
chyba obejrza??am ju?? wszystkie dobre seriale... | |
Atlantis, dnia [2011-02-13 19:25] napisał(a) tak:
W dniu 2011-02-13 14:56, Sten pisze: Najlepsze sezony to poza pierwszym (ale tam aktorzy grali - mocne słowo w tym przypadku - jakby mieli gumowe maski na twarzach) trzeci i piąty. A co do wątku przewodniego to się zgadzam - zupełnie bez sensu, niestety. Po drugie jednak trochę za bardzo poszli w nadprzyrodzoność. Zabrakło True. BTW: Scooby Doo - nienawidzę! Chris Carter zrobił swego czasu jeszcze serial Millenium - widziałem dwa sezony i trzeba powiedzieć, że dość zacny klimat tam stworzyli. Zresztą serial został chyba uwalony po tych dwóch sezonach (tak mi się wydaje, nie chce mi się teraz sprawdzać)... -- kalina |
|
Data: 2011-02-13 21:38:16 | |
Autor: p0li | |
chyba obejrza??am ju?? wszystkie dobre seriale... | |
O->Dnia 2011-02-13 21:09:22 niejaki kalina napisa³:
Chris Carter zrobi³ swego czasu jeszcze serial Millenium - widzia³em dwa sezony i trzeba powiedzieæ, ¿e do¶æ zacny klimat tam stworzyli. Zreszt± serial zosta³ chyba uwalony po tych dwóch sezonach (tak mi siê wydaje, nie chce mi siê teraz sprawdzaæ)... imho 3 sezony i ztcp to lecia³ kiedy¶ wieczorami w tvp -- P0zdrawiam p0li p0li(at)poczta.onet.pl gg # 175936; icq# 16655815 skype: p0li_ten_jedyny opera(RU), miranda, dialog(RU)...- dziwny jestem... prawdziwy facet nie da odebraæ sobie szarlotki |
|
Data: 2011-02-14 16:55:34 | |
Autor: Atlantis | |
chyba obejrza??am ju?? wszystkie dobre seriale... | |
W dniu 2011-02-13 21:09, kalina pisze:
Najlepsze sezony to poza pierwszym (ale tam aktorzy grali - mocne słowo Ja generalnie najlepiej wspominam pierwszy sezon. Nawet jeśli aktorstwo nie było w nim najwyższych lotów, to mieliśmy do czynienia z taką samą sytuacją jak w "The Outer Limits" - ogólny klimat serialu nadrabiał wszystkie inne braki. ;) Niektóre odcinki (np. "The Darkness Falls") naprawdę mocno zapadały w pamięć. Nie mogę tego powiedzieć o ostatnich sezonach - pamiętam tylko jakieś fragmenty wyrwane z kontekstu... True. Ja akurat dosyć miło wspominam tę kreskówkę z dzieciństwa. Przywołałem ją tutaj, ponieważ tam właśnie najbardziej niesamowite zjawiska "nadprzyrodzone" okazywały się być mistyfikacjami. Nie pamiętam jednego odcinka, w którym duch albo potwór nie byłby zamaskowanym człowiekiem. ;) W TXF takich wątków właśnie zabrakło. Niby po co budować duet głównych bohaterów w oparciu o przeciwieństwo: marzyciel-sceptyczka, skoro to właśnie Mulder miał mieć zawsze rację co do kosmicznej/nadprzyrodzonej natury danego zjawiska i co najwyżej delikatnie mylił się w interpretacji? I jeszcze jedna uwaga. TXF oraz "Czynniki PSI" po jakimś czasie naprawdę bardzo, bardzo mocno mnie rozczarowały, gdy okazało się, iż zapewnienia scenarzystów o tym, że fabułę oparto na "udokumentowanych wydarzeniach" są warte tyle, co treść książek Danikena. ;) Chris Carter zrobił swego czasu jeszcze serial Millenium - widziałem dwa Leciał jeśli mnie pamięć nie myli na TV4, gdzieś na przełomie wieków. ;) Całkiem niezły klimat. Przy czym za poziom tego serialu odpowiadał głównie fenomenalny Lance Henriksen. |