Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   ciekawa historia dotycząca cofania liczników

ciekawa historia dotycząca cofania liczników

Data: 2010-10-10 03:50:01
Autor: Sumienne Prokotologe ! dbam o poziom józnetóó
ciekawa historia dotycząca cofania liczników
Użytkownik BearBag napisał:
Zasłyszane od znajomego handlarza. Historia nieprawdopodobna ale ponoć
prawdziwa i powtarzana ostatnio w środowisku.
Jego kolega z branży sprzedał kiedyś samochód, nie wchodzmy w
szczegóły, był to niemiecki samochód klasy średniej o wartości około
15tyś zł. Auto miało przez niego cofniety licznik, o około 70ty km.
Osoba która kupiła to auto sprawdziła sobie stan licznika w serwisie
gdzie w sterowniku zapisywany był oryginalny przebieg. Po tym fakcie
zażądała od handlarza gotówką kilka tys złotych (ok. 30% wartości
auta) oczywiście odmowił, podobno chciał auto przyjąć z powrotem.
Kupujący odrzucił ta propozycje i zgłosił sprawe do prokuratora
(bardziej jako odwet niż z chęci wywalczenia kasy). Po ok. roku dostał
wyrok. Mały, podobno grzywne kilkaset zł ale nie w tym rzecz. Po kilku
miesiącach od wyroku handlarz ten widzi owo auto na popularnym
serwisie otomoto. Wszystko pięknie ładnie, stan licznika zaledwie
kilka tyś więcej niż sam ustawił. Zawiść polska znana jest w całym
świecie więc wysłał znajomego żeby to auto kupił dla niego. Oczywiście
przy transakcji ze strony właściciela zero informacji że auto ma w
rzeczywistości te 70tys więcej.
I zgadnijcie co robi nasz handlarz... udaje się do prokuratora
zgłaszając oszustwo... sprawa w toku.
Dwulicowość ludzi nie zna granic.

raz tam miałem z twojom matólinom dałem jej pojare a ona nie wywiązała się z kontraktu, sprawe bada prokuratura w rypinie

ciekawa historia dotycząca cofania liczników

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona