Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   co kupić albo dla czego nie kupować akurat tego

co kupić albo dla czego nie kupować akurat tego

Data: 2019-02-04 23:07:51
Autor: zdzisław dyrman
co kupić albo dla czego nie kupować akurat tego
Czołem, obserwuję grupę od kilkunastu lat ale raczej się nie udzielam, traktuję ja jako krynicę mądrości :)
Dlatego też pomyślałem że przedstawię tu swój problem i ktoś z szanownych podzieli się ze mną swoim doświadczeniem, może ktoś już to przerabiał, albo sąsiad lub szwagier.

Chciałbym zamienić pełnoletnią Elantrę XD 2,0 na coś ciut większego i dużo młodszego.

Pod uwagę biorę Forda Mondeo Mk IV. W związku z tym że jeżdżę niedużo (około 12 do 15 tys km rocznie) i głównie w mieście (do pracy 10+10) najlepszy byłby silnik benzynowy (tak myślę).
W ogłoszeniach widzę 1,5 i 2,0 ecoboost. Wiem że są jeszcze 2,5 chociaż Wiki o nim nie wspomina.
2,0 odpada przez cenę i automat czyli pozostaje 1,5.

I tu przechodzę do meritum.
Czy ktoś ma doświadczenie z tą jednostką?
Czytałem trochę o niej i albo piszą że jeszcze za wcześnie wyrokować ile to pojeździ (chociaż w ogłoszeniach widzę przebiegi podchodzące pod 200 000) albo że raczej są zadowoleni.
Wydaje mi się że 150KM wystarczy na takie auto. A może się mylę?
Moja Elantra ma 140KM (katalogowo, kto wie ile zostało) i w zasadzie mi wystarcza, wiadomo że jakby było więcej byłoby jeszcze fajniej :)
Jeżeli chodzi o spalanie to chyba więcej od Elantry nie spali (po mieście około 10l) czyli do przeżycia.
I jeszcze jedna sprawa, korozja. Czy Fordy z tych lat 2014, 2015 są jakoś bardziej podatne na korozję? Czy "za wcześnie żeby wyrokować", ruda zacznie się pojawiać prawdopodobnie w okolicach 2021, 2022 :)

Uprzedzając argumenty
1)skoro tak mało jeździsz przesiądź się na rower, mpk, taksówkę wyjdzie taniej
2)skoro mało jeździsz i w dodatku głównie po mieście kup coś małego
Odpowiadam
1)do pracy muszę jeździć z przesiadką, drugi autobus jest podmiejski i jeździ dwa razy na godzinę, poza tym dziecko podwożę do szkoły, krótko mówiąc samochód oszczędza mi sporo czasu
2)mam 198 cm wzrostu, poza tym małym na wakacje czy dalsze wycieczki mi się nie uśmiecha
3)poza tym bardzo lubię jeździć samochodem i gdyby było mnie stać kupiłbym coś mocniejszego, może jeszcze większego a kto wie może nawet czerwonego w związku z kryzysem wieku średniego :)

Czy ktoś zechce podzielić się ze mną swoimi doświadczeniami a może chociaż przemyśleniami?
Z góry dziękuję.

PS. brałem jeszcze pod uwagę Insignie, z silnikiem 1,5 wychodzi troche taniej od Forda (średnio) ale czytałem że mają mało miejsca z tyłu a muszę się zabezpieczyć na wypadek gdyby mnie baby wyrzuciły na tylną kanapę
Poza tym usłyszałem "tylko nie Opel"

Data: 2019-02-04 23:55:24
Autor: przemek.jedrzejczak
co kupić albo dla czego nie kupować akurat tego
-- I jeszcze jedna sprawa, korozja. Czy Fordy z tych lat 2014, 2015 są jakoś bardziej podatne na korozję? Czy "za wcześnie żeby wyrokować", ruda zacznie się pojawiać prawdopodobnie w okolicach 2021, 2022 :)


mk IV nie rdzewieje dramatycznie (jak poprzednik) ale elektryka w egzemplarzu znajomego (2009r) sypnela sie konkretnie: zgnil komp, padl modul komfortu i wiazki czujnikow, converse tez sie wywalil ale na szczescie podczas wizyty w serwisie wiec kosztow nie bylo, jezdzilem MkIV po lifcie jest lepiej niz w B7 ale problemem wydaje sie byc trwalosc, rekordu Elantry raczej nim nie pobijesz

Data: 2019-02-05 09:05:02
Autor: abn140
co kupi albo dla czego nie kupowa akurat tego
<ciach>
laguna III
dobre ceny, awaryjnosc taka sama jak u innych, czesto gesto czytam ze mniejsza.

Data: 2019-02-05 17:29:49
Autor: Cavallino
co kupi albo dla czego nie kupowa akurat tego
W dniu 05-02-2019 o 09:05, abn140 pisze:
<ciach>
laguna III
dobre ceny, awaryjnosc taka sama jak u innych,

Chyba jak u innych Renulat - czytaj - zepsuje się na pewno co miesiąc....

Data: 2019-02-11 06:09:32
Autor: Iglo
co kupi albo dla czego nie kupowa akurat tego
Rozumiem żal już tyle lat czytamy to miałczenie jak pojawia się temat Renault ale obiektywnie znam dwóch użytkowników LIII i zadowoleni (jeden przesiadką że skody drugi z forda). To nie jest zły wybór, właśnie dzięki niechlubnej sławie poprzedniczki ceny do tego co się otrzymuje bardzo korzystne. Tylko czy jest tam rozsądna benzyna nie wiem. Te dwa egzemplarze 2.0 dCi coś koło 150KM

Data: 2019-02-11 17:55:20
Autor: Cavallino
co kupi albo dla czego nie kupowa akurat tego
W dniu 11-02-2019 o 15:09, Iglo pisze:
Rozumiem żal już tyle lat czytamy to miałczenie jak pojawia się temat Renault


Bo od tylu lat nic się w Renault nie zmienia, dalej produkują bubla za bublem.
Między dwoma samochodami z grupy Renault, które sprawdziłem, minęło 10 lat, a problemy takie same, jakość żadna, sprzedałem po równie krótkim okresie, żeby się z badziewstwem nie użerać.
W drugim przypadku było o tyle lepiej, że nic mnie to nie kosztowało, bo zabezpieczyłem się długą gwarancją - ale wytrzymać na dłuższą metę się nie dało.
Plus taki, że objeździłem cały park maszynowy dealera jako auta zastępcze....

Data: 2019-02-11 21:37:54
Autor: kk
co kupi albo dla czego nie kupowa akurat tego
On 2019-02-11 17:55, Cavallino wrote:
W dniu 11-02-2019 o 15:09, Iglo pisze:
Rozumiem żal już tyle lat czytamy to miałczenie jak pojawia się temat Renault


Bo od tylu lat nic się w Renault nie zmienia, dalej produkują bubla za bublem.
Między dwoma samochodami z grupy Renault, które sprawdziłem, minęło 10 lat, a problemy takie same, jakość żadna, sprzedałem po równie krótkim okresie, żeby się z badziewstwem nie użerać.
W drugim przypadku było o tyle lepiej, że nic mnie to nie kosztowało, bo zabezpieczyłem się długą gwarancją - ale wytrzymać na dłuższą metę się nie dało.
Plus taki, że objeździłem cały park maszynowy dealera jako auta zastępcze....

Piszesz o autach dużych, średnich. małych, jeszcze mniejszych? Co prawda jakoś nie słyszałem o problemach w żadnym z tych obszarów, ale może jednak...

Data: 2019-02-11 22:22:03
Autor: Cavallino
co kupi albo dla czego nie kupowa akurat tego
W dniu 11-02-2019 o 21:37, kk pisze:
On 2019-02-11 17:55, Cavallino wrote:
W dniu 11-02-2019 o 15:09, Iglo pisze:
Rozumiem żal już tyle lat czytamy to miałczenie jak pojawia się temat Renault


Bo od tylu lat nic się w Renault nie zmienia, dalej produkują bubla za bublem.
Między dwoma samochodami z grupy Renault, które sprawdziłem, minęło 10 lat, a problemy takie same, jakość żadna, sprzedałem po równie krótkim okresie, żeby się z badziewstwem nie użerać.
W drugim przypadku było o tyle lepiej, że nic mnie to nie kosztowało, bo zabezpieczyłem się długą gwarancją - ale wytrzymać na dłuższą metę się nie dało.
Plus taki, że objeździłem cały park maszynowy dealera jako auta zastępcze....

Piszesz o autach dużych, średnich. małych, jeszcze mniejszych?

W moim przypadku kompakt i kompaktowy suv.
Ale to raczej pokazuje jak firma podchodzi do produkcji swoich aut - tzn. byle jak, byle znaleźć jelenia i wepchnąć mu bubel.
Nie ma powodów, żeby w jakiejkolwiek innej klasie aut, mieli mieć inne podejście.

Data: 2019-02-12 06:57:30
Autor: Bolko
co kupi albo dla czego nie kupowa akurat tego
W dniu poniedziałek, 11 lutego 2019 22:22:04 UTC+1 użytkownik Cavallino napisał:
W dniu 11-02-2019 o 21:37, kk pisze:
> On 2019-02-11 17:55, Cavallino wrote:
>> W dniu 11-02-2019 o 15:09, Iglo pisze:
>>> Rozumiem żal już tyle lat czytamy to miałczenie jak pojawia się temat >>> Renault >>
>>
>> Bo od tylu lat nic się w Renault nie zmienia, dalej produkują bubla za >> bublem.
>> Między dwoma samochodami z grupy Renault, które sprawdziłem, minęło 10 >> lat, a problemy takie same, jakość żadna, sprzedałem po równie krótkim >> okresie, żeby się z badziewstwem nie użerać.
>> W drugim przypadku było o tyle lepiej, że nic mnie to nie kosztowało, >> bo zabezpieczyłem się długą gwarancją - ale wytrzymać na dłuższą metę >> się nie dało.
>> Plus taki, że objeździłem cały park maszynowy dealera jako auta >> zastępcze....
> > Piszesz o autach dużych, średnich. małych, jeszcze mniejszych?

W moim przypadku kompakt i kompaktowy suv.
Ale to raczej pokazuje jak firma podchodzi do produkcji swoich aut - tzn. byle jak, byle znaleźć jelenia i wepchnąć mu bubel.
Nie ma powodów, żeby w jakiejkolwiek innej klasie aut, mieli mieć inne podejście.

Dacia to trochę inne auto.
Kiedyś pracowałem na budowie autostrady gdzie kangoor byl podstawowym samochodem.
Krótko dawał radę jak na te warunki bo koparka czasami była potrzebna.

Data: 2019-02-12 22:12:34
Autor: Cavallino
co kupi albo dla czego nie kupowa akurat tego
W dniu 12-02-2019 o 15:57, Bolko pisze:
W dniu poniedziałek, 11 lutego 2019 22:22:04 UTC+1 użytkownik Cavallino napisał:
W dniu 11-02-2019 o 21:37, kk pisze:
On 2019-02-11 17:55, Cavallino wrote:
W dniu 11-02-2019 o 15:09, Iglo pisze:
Rozumiem żal już tyle lat czytamy to miałczenie jak pojawia się temat
Renault


Bo od tylu lat nic się w Renault nie zmienia, dalej produkują bubla za
bublem.
Między dwoma samochodami z grupy Renault, które sprawdziłem, minęło 10
lat, a problemy takie same, jakość żadna, sprzedałem po równie krótkim
okresie, żeby się z badziewstwem nie użerać.
W drugim przypadku było o tyle lepiej, że nic mnie to nie kosztowało,
bo zabezpieczyłem się długą gwarancją - ale wytrzymać na dłuższą metę
się nie dało.
Plus taki, że objeździłem cały park maszynowy dealera jako auta
zastępcze....

Piszesz o autach dużych, średnich. małych, jeszcze mniejszych?

W moim przypadku kompakt i kompaktowy suv.
Ale to raczej pokazuje jak firma podchodzi do produkcji swoich aut -
tzn. byle jak, byle znaleźć jelenia i wepchnąć mu bubel.
Nie ma powodów, żeby w jakiejkolwiek innej klasie aut, mieli mieć inne
podejście.

Dacia to trochę inne auto.

Megane też?

Miały bardzo dużo wspólnego, żeby nie powiedzieć że to były identyczne przypadki.

Data: 2019-02-25 00:35:24
Autor: kk
co kupi albo dla czego nie kupowa akurat tego
On 2019-02-12 22:12, Cavallino wrote:

W moim przypadku kompakt i kompaktowy suv.
Ale to raczej pokazuje jak firma podchodzi do produkcji swoich aut -
tzn. byle jak, byle znaleźć jelenia i wepchnąć mu bubel.
Nie ma powodów, żeby w jakiejkolwiek innej klasie aut, mieli mieć inne
podejście.

Dacia to trochę inne auto.

Megane też?

Miały bardzo dużo wspólnego, żeby nie powiedzieć że to były identyczne przypadki.

Osobiście polecam renówki bo jeżdżą i fajne są.

Data: 2019-02-06 00:27:32
Autor: Bolko
co kupi albo dla czego nie kupowa akurat tego
W dniu wtorek, 5 lutego 2019 09:05:06 UTC+1 użytkownik abn140 napisał:
<ciach>
laguna III
dobre ceny, awaryjnosc taka sama jak u innych, czesto gesto czytam ze mniejsza.

też mi się marzyła 2.0T silnik chyba  F4R czy jakoś tak..
podobno auto nie do zajechania.
Tylko spróbuj kupic.

Data: 2019-02-06 00:47:41
Autor: Bolko
co kupić albo dla czego nie kupować akurat tego

2)mam 198 cm wzrostu, poza tym małym na wakacje czy dalsze wycieczki mi się nie uśmiecha


Łącze się w bólu:)
Ja mam jeszcze dwóch synów którzy rosną jak na drożdach i w tym
momencie pod względem wzrostu są oni i reszta klasy.
Tak że u mnie duże auto jest potrzebne. Chociaż ja w maluchu zdawałem prawo jazdy (z jedynką miałem problem).

Ale do tematu
Ja mam od 10 lat Seat Cordoba 99 rok 60 KM czyli takie nie za duże auto.
Wiec jak popatrzyłem na tabelki to wyszło mi że każde współczesne auto
jest wiesze. Ma większy rozstaw osi itd itp.

A potem wsiadłem do opla insygni
opel astra
ford focus
renault megan
renault laguna III
seat exeo
i paru innych.
I okazuje się że w tabelkach są o kilka, kilkanaście cm większe.
A jak trzeba wsiąść i jeszcze z tyłu musi usiąść ktoś kto ma teraz 150 cm
a za chwile 180 to po prostu masakra.

I też chorowałem na Forda Mondeo tylko chciałem benzyne MK4 2.0 pod LPG.
Tylko tak nie mogłem znaleść bo albo kasa nie pozwalała albo auto takie sobie.

W pewnym momencie musiałem kupić auto do przejechania 30 kkm w półroku.
A że sąsiad sprzedawał mazde 6 rocznik 2002 z lpg to kupiłem.
I to jest duże auto, taki ford tylko japoński.
Tylko że w mieście to straszna krowa. I rdzewieje chociaż nie tak bardzo jak mówią:).
A lpg okazało się że też nie jest takie tanie jak myślałem.
Oszczędzam 10 zł/100 km w stosunku do seata (tak wiem że większe auto).
I teraz ma dwa stare auto i nie wiem co zrobić.

A Tobie Jak jesteś wysoki to przejść się po salonach i posiedzieć w samochodach.
Bo cyferki nic nie znaczą.
A potem zastanowić się nad zakupem mondeo, kupić nie najtańsze.
Umyć podwozie, zabepieczyć podwozie + profile zamkniete i się modlić.

Data: 2019-02-06 04:45:38
Autor: Bolko
co kupić albo dla czego nie kupować akurat tego

 
Tak te auta robia, ale nie wszystkie.
astra, focus, megane - wiadomo, kompakty.
Ale insignia czy laguna jednak wieksze.
Ale mondeo to wielkosci insigni.
Szczerze to cyfr nie sprawdzałem ale mam 192cm i siedziałem w obu..
Dla mnie te samochody dzieli przepaść która jeszcze rośnie jak z tyłu siedzi ktoś wysoki.
A co do laguny III ja mam problem żeby usiąść w niej z tyłu.

Data: 2019-02-06 14:12:29
Autor: J.F.
co kupić albo dla czego nie kupować akurat tego
Użytkownik "Bolko"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:3dc140cc-5864-43a5-96b9-f467dfdcc8fa@googlegroups.com...
Tak te auta robia, ale nie wszystkie.
astra, focus, megane - wiadomo, kompakty.
Ale insignia czy laguna jednak wieksze.
Ale mondeo to wielkosci insigni.
Szczerze to cyfr nie sprawdzałem ale mam 192cm i siedziałem w obu.
Dla mnie te samochody dzieli przepaść która jeszcze rośnie
jak z tyłu siedzi ktoś wysoki.

IMO - musza je zaprojektowac tak, aby kierowcy bylo wygodnie.
A 190cm to sie jeszcze w Europie zdarza.

Tyl to inna bajka ... moze projektowane na dwojke malych dzieci ? :-)

W kazdym badz razie przed zakupem trzeba wejsc do auta, ustawic sobie fotel ... a potem przejsc do tylu.

Warto tez usiasc na fotelu pasazera z przodu, usadzic jakos wygodnie .... tu tez miewalem zastrzezenia, ale do do szerokosci ..


J.

Data: 2019-02-06 05:01:39
Autor: Kris
co kupić albo dla czego nie kupować akurat tego
W dniu środa, 6 lutego 2019 12:41:12 UTC+1 użytkownik J.F. napisał:

Tak te auta robia, ale nie wszystkie.
astra, focus, megane - wiadomo, kompakty.
Ale insignia czy laguna jednak wieksze.

Też mam ok 2metrów wzrostu i ostatnio do kilku auit sie przymierzałem
Laguna niby kombi i peugeot 307 tez kombi bardzo podobne do siebie a w lagunie ciasno i łbem po podsufitce szorowałem. W peugeot 307 luz i jeszcze mogę sobie siedzenie do góry podnieść a podsufitki nie szoruje
Grand scenik- dość ciasne na szerokość bo jakąś bezsensowną konsole między siedzeniami dali. Na wysokość ok. Meganka, scenic- ciasnota i łeb po podsufitce szoruje. Wybrałem peugeota 307- dość wygodny jednak w multipli było wygodniej. W sharanie również. Na mondeo mkII tez nie narzekałem

Data: 2019-02-06 10:21:26
Autor: przemek.jedrzejczak
co kupić albo dla czego nie kupować akurat tego
-- Ale mondeo to wielkosci insigni

Więcej miejsca w środku. Bagażnik w kombi też większy. Kasuje też Passata B7 ale może SuperB daje radę.

Data: 2019-02-06 12:39:54
Autor: J.F.
co kupić albo dla czego nie kupować akurat tego
Użytkownik "Bolko"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:4a6432d5-d9c0-4f7b-8969-1c188a4be6fd@googlegroups.com...
Łącze się w bólu:)
Ja mam jeszcze dwóch synów którzy rosną jak na drożdach i w tym
momencie pod względem wzrostu są oni i reszta klasy.
Tak że u mnie duże auto jest potrzebne.

Ale do tematu
Ja mam od 10 lat Seat Cordoba 99 rok 60 KM czyli takie nie za duże auto.
Wiec jak popatrzyłem na tabelki to wyszło mi że każde współczesne auto
jest wiesze. Ma większy rozstaw osi itd itp.

A potem wsiadłem do
opla insygni
opel astra
ford focus
renault megan
renault laguna III
seat exeo
i paru innych.
I okazuje się że w tabelkach są o kilka, kilkanaście cm większe.
A jak trzeba wsiąść i jeszcze z tyłu musi usiąść ktoś kto ma teraz 150 cm
a za chwile 180 to po prostu masakra.

Tak te auta robia, ale nie wszystkie.
astra, focus, megane - wiadomo, kompakty.
Ale insignia czy laguna jednak wieksze.

Przymierz sie do skody superb, albo
opla zafiry czy innego modnego suv - tam wyzej fotele, troche inna pozycja, i inne wrazenie miejsca.

I też chorowałem na Forda Mondeo tylko chciałem benzyne MK4 2.0 pod LPG.
Tylko tak nie mogłem znaleść bo albo kasa nie pozwalała albo auto takie sobie.

Ale mondeo to wielkosci insigni.

J.

Data: 2019-02-09 22:10:36
Autor: zdzisław dyrman
co kupić albo dla czego nie kupować akurat tego
W dniu 06.02.2019 o 09:47, Bolko pisze:

>>
Dziękuję wszystkim za rady, dzielenie się swoimi doświadczeniami i spostrzeżeniami.
(Przepraszam że piszę jako odpowiedź do Bolka ale nie radzę sobie chyba z czytnikiem)

Pozostając jednak przy Mondeo stwierdzam że z silnikiem benzynowym jest ich jak na lekarstwo, dużo większy wybór jest wśród tych z silnikiem diesla.
I tu zastanawiam się że może nie powinienem się bać diesla z tą moją jazdą po mieście i niezbyt dużymi przebiegami. Z usterek o których słyszałem to wtryski i dwumasa (ale chyba w ecoboostach też jest).
Te Fordy które oglądałem to roczniki 2014 i 15 z przebiegami od 130 000 do 170 000.
A może jestem w mylnym błędzie? Naprostuje mnie ktoś?

A wracając do korozji i konserwacji. Czy po zakupie takiego Forda z 2014 lub 2015 roku trzeba zrobić konserwację podwozia?
Może zna ktoś fachowca konserwatora z Krakowa? Słyszałem o specach z Dobrego Pasterza, może ktoś ma doświadczenie?

Myślałem też o pozostaniu przy produktach koreańskich ale:
Sonaty są większe i ciut młodsze niż moja Elantra ale planuję jeździć "nowym" samochodem około 10 lat i chciałem kupić coś 4 czy 5 letniego (nie widzę na allegro Sonat młodszych niż 2010, swego czasu widziałem tego trochę, gdzieś poznikały)
I40 benzynowe to jeszcze rzadsze przypadki niż Mondeo a jak juz jest to cena z kosmosu jak na moje skromne mozliwości, podobnie Kia Optima
Ideałem byłaby Sportage przy pełnej akceptacji współwłaścicielki ale kasa, kasa, kasa...

Data: 2019-02-10 11:00:00
Autor: Budzik
co kupić albo dla czego nie kupować akurat tego
Użytkownik zdzisław dyrman rabarbar_ar@wp.pl ...

Dziękuję wszystkim za rady, dzielenie się swoimi doświadczeniami i spostrzeżeniami.
(Przepraszam że piszę jako odpowiedź do Bolka ale nie radzę sobie
chyba z czytnikiem)

Pozostając jednak przy Mondeo stwierdzam że z silnikiem benzynowym
jest ich jak na lekarstwo, dużo większy wybór jest wśród tych z
silnikiem diesla. I tu zastanawiam się że może nie powinienem się
bać diesla z tą moją jazdą po mieście i niezbyt dużymi przebiegami.
Z usterek o których słyszałem to wtryski i dwumasa (ale chyba w
ecoboostach też jest). Te Fordy które oglądałem to roczniki 2014 i
15 z przebiegami od 130 000 do 170 000.
A może jestem w mylnym błędzie? Naprostuje mnie ktoś?

A wracając do korozji i konserwacji. Czy po zakupie takiego Forda z
2014 lub 2015 roku trzeba zrobić konserwację podwozia?
Może zna ktoś fachowca konserwatora z Krakowa? Słyszałem o specach z
Dobrego Pasterza, może ktoś ma doświadczenie?

Myślałem też o pozostaniu przy produktach koreańskich ale:
Sonaty są większe i ciut młodsze niż moja Elantra ale planuję
jeździć "nowym" samochodem około 10 lat i chciałem kupić coś 4 czy 5
letniego (nie widzę na allegro Sonat młodszych niż 2010, swego czasu
widziałem tego trochę, gdzieś poznikały)
I40 benzynowe to jeszcze rzadsze przypadki niż Mondeo a jak juz jest
to cena z kosmosu jak na moje skromne mozliwości, podobnie Kia
Optima Ideałem byłaby Sportage przy pełnej akceptacji
współwłaścicielki ale kasa, kasa, kasa...

A jaki jest problem z tymi wtryskami? Nie regeneruja?
Bo chyba nie chodzi o to ze kupujesz auto za kilkadziesiat tysiecy a ewentualna naprawa za kilka tysiecy zniszczy twój budzet?

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Ten, kto walczy z potworami musi baczyć, by nie zapomniał,
że w ten sposób staje się potworem."  Fryderyk Nietzsche

Data: 2019-02-10 21:29:12
Autor: zdzisław dyrman
co kupić albo dla czego nie kupować akurat tego
W dniu 10.02.2019 o 12:00, Budzik pisze:

A jaki jest problem z tymi wtryskami? Nie regeneruja?
Bo chyba nie chodzi o to ze kupujesz auto za kilkadziesiat tysiecy a
ewentualna naprawa za kilka tysiecy zniszczy twój budzet?

Nie, chodzi o to że kupując auto za kilkadziesiąt tysięcy nie chce trzymać w rezerwie dziesięciu tysięcy bo mi zaraz zaczną lać wtryskiwacze i szlag trafi dwumasę czy coś takiego
Te samochody mają koło 150 czy 200 tyś przejechane więc jeżeli statystycznie te elementy psują się częściej pewnie niebawem czekać mnie będzie naprawa.
Wiem, wiem, nikt nie zagwarantuje mi że jak kupię auto bez legendarnie psujących się elementów to nie spieprzy mi się coś innego. Chodziło mi tylko o prawdopodobieństwo.
Z drugiej strony jak kupie i się zepsuje to naprawie i będę miał spokój :)

Data: 2019-02-10 22:59:14
Autor: przemek.jedrzejczak
co kupić albo dla czego nie kupować akurat tego
-- Te samochody mają koło 150 czy 200 tyś przejechane więc jeżeli statystycznie te elementy psują się częściej pewnie niebawem czekać mnie będzie naprawa.

to sa elementy eksploatacyjne i tak nalezy je traktowac czyli po prostu pakiet startowy :-) prawdziwym mistrzostwem jest jednak sprzedanie auta z silnikiem diesla zanim zamieni sie w skarbonke i tu strzelam przy normalnej eksploatacji granica lezy przy okolo 300 tkm

Data: 2019-02-10 22:59:58
Autor: Budzik
co kupić albo dla czego nie kupować akurat tego
Użytkownik zdzisław dyrman rabarbar_ar@wp.pl ...

A jaki jest problem z tymi wtryskami? Nie regeneruja?
Bo chyba nie chodzi o to ze kupujesz auto za kilkadziesiat tysiecy
a ewentualna naprawa za kilka tysiecy zniszczy twój budzet?

Nie, chodzi o to że kupując auto za kilkadziesiąt tysięcy nie chce trzymać w rezerwie dziesięciu tysięcy bo mi zaraz zaczną lać wtryskiwacze i szlag trafi dwumasę czy coś takiego
Te samochody mają koło 150 czy 200 tyś przejechane więc jeżeli statystycznie te elementy psują się częściej pewnie niebawem czekać
mnie będzie naprawa.
Wiem, wiem, nikt nie zagwarantuje mi że jak kupię auto bez
legendarnie psujących się elementów to nie spieprzy mi się coś
innego. Chodziło mi tylko o prawdopodobieństwo.
Z drugiej strony jak kupie i się zepsuje to naprawie i będę miał
spokój :)
Dlatego pytam czy nie regeneruja... Bo jezeli tak to taka wymiana to jakies 2k a to juz nie tak zle jak na wtryskiwacze...


--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Jakiś czas temu pisałem, że przydałoby się stworzyć pl.rec.gry.rpg.towarzyskie
Raczej pl.rec.gry.wstepne :-O

Data: 2019-02-10 11:28:32
Autor: wowa
co kupić albo dla czego nie kupować akurat tego
W dniu 06.02.2019 o 09:47, Bolko pisze:

Sonat młodszych niż 2010, swego czasu widziałem tego trochę, gdzieś
poznikały)
I40 benzynowe to jeszcze rzadsze przypadki
Coś źle szukasz, 60szt https://www.otomoto.pl/osobowe/od-2010/q-i40/?search%5Bfilter_enum_fuel_type%5D%5B0%5D=petrol&search%5Bbrand_program_id%5D%5B0%5D=&search%5Bcountry%5D=
Wojtek

Data: 2019-02-10 21:20:42
Autor: zdzisław dyrman
co kupić albo dla czego nie kupować akurat tego
W dniu 10.02.2019 o 11:28, wowa pisze:

Coś źle szukasz, 60szt https://www.otomoto.pl/osobowe/od-2010/q-i40/?search%5Bfilter_enum_fuel_type%5D%5B0%5D=petrol&search%5Bbrand_program_id%5D%5B0%5D=&search%5Bcountry%5D= Wojtek

o kyryje elejson, świat poszedł do przodu a ja nie nadążam
dawno temu jak rozglądałem się za samochodem na allegro były też ogłoszenia otomoto, nie zwróciłem uwagi że teraz ich nie ma
w takim razie odszczekuje moje narzekania na brak tego lub tamtego
hał hał

PS. co ja bym zrobił bez grupy :)

Data: 2019-02-11 02:04:19
Autor: Bolko
co kupić albo dla czego nie kupować akurat tego
W dniu niedziela, 10 lutego 2019 21:20:45 UTC+1 użytkownik zdzisław dyrman napisał:
W dniu 10.02.2019 o 11:28, wowa pisze:

> Coś źle szukasz, 60szt > https://www.otomoto.pl/osobowe/od-2010/q-i40/?search%5Bfilter_enum_fuel_type%5D%5B0%5D=petrol&search%5Bbrand_program_id%5D%5B0%5D=&search%5Bcountry%5D= > > Wojtek

o kyryje elejson, świat poszedł do przodu a ja nie nadążam
dawno temu jak rozglądałem się za samochodem na allegro były też ogłoszenia otomoto, nie zwróciłem uwagi że teraz ich nie ma
w takim razie odszczekuje moje narzekania na brak tego lub tamtego

usiądź w tym aucie i w porównaniu do mondeo
nie ma co porównywać

Data: 2019-02-10 14:55:46
Autor: Maciek
co kupić albo dla czego nie kupować akurat tego
Dnia Sat, 9 Feb 2019 22:10:36 +0100, zdzisław dyrman napisał(a):

Może zna ktoś fachowca konserwatora z Krakowa?

Ze Skawiny znam, sam się do niego wynieram ze Sportagem.


--
//\/\aciek
docktor(a)poczta.onet.pl

Data: 2019-02-11 01:56:38
Autor: Bolko
co kupić albo dla czego nie kupować akurat tego
W dniu niedziela, 10 lutego 2019 14:55:35 UTC+1 użytkownik Maciek napisał:
Dnia Sat, 9 Feb 2019 22:10:36 +0100, zdzisław dyrman napisał(a):

> Może zna ktoś fachowca konserwatora z Krakowa?

Ze Skawiny znam, sam się do niego wynieram ze Sportagem.
jakiś namiar
może moją mazdę uratuje

Data: 2019-02-11 21:09:19
Autor: Maciek
co kupić albo dla czego nie kupować akurat tego
Dnia Mon, 11 Feb 2019 01:56:38 -0800 (PST), Bolko napisał(a):

jakiś namiar
może moją mazdę uratuje

Jak już trzeba ratować, do podjedź kawałeczek za Skawinę - do p. Kani w
Radziszowie. Robiłem tam większą rzecz blacharską i jeestem b. zadowolny.


--
//\/\aciek
docktor(a)poczta.onet.pl

Data: 2019-02-11 02:16:32
Autor: Bolko
co kupić albo dla czego nie kupować akurat tego
W dniu sobota, 9 lutego 2019 22:11:21 UTC+1 użytkownik zdzisław dyrman napisał:
W dniu 06.02.2019 o 09:47, Bolko pisze:

 >>
Dziękuję wszystkim za rady, dzielenie się swoimi doświadczeniami i spostrzeżeniami.
(Przepraszam że piszę jako odpowiedź do Bolka ale nie radzę sobie chyba z czytnikiem)

Pozostając jednak przy Mondeo stwierdzam że z silnikiem benzynowym jest ich jak na lekarstwo, dużo większy wybór jest wśród tych z silnikiem diesla.
Bo Mondeo to takie auto dla lepszego handlowca dyrektora.
Co robi 40 kkm rocznie do tego obsługa longlife (w sensie oleje).

I tu zastanawiam się że może nie powinienem się bać diesla z tą moją jazdą po mieście i niezbyt dużymi przebiegami.
U mnie na osiedlu pojawiły się trzy diesle które zostały kupione żonom.
Da się?
Da
Ale czy ma to sens?

A wracając do korozji i konserwacji. Czy po zakupie takiego Forda z 2014 lub 2015 roku trzeba zrobić konserwację podwozia?
Może zna ktoś fachowca konserwatora z Krakowa? Słyszałem o specach z Dobrego Pasterza, może ktoś ma doświadczenie?

Myślałem też o pozostaniu przy produktach koreańskich ale:
Sonaty są większe i ciut młodsze niż moja Elantra ale planuję jeździć "nowym" samochodem około 10 lat i chciałem kupić coś 4 czy 5 letniego
Ja mam ten sam problem.
Marzy mi się auto które bedzie robić 20 kkm rocznie po Krakowie i do którego będę dokładał rocznie 1000 zł na naprawy.
Wniosek: to musi być prosty samochód.
I tak od kilku lat jeźdźiłem seatem cordobą.

W tamtym roku w marcu potrzbowałem kupić autostradowe auto na półroku
a autostrade. Kasy nie miałem wiec kupiłem mazde 6  z LPG.
Auto zrobiło 30kkm po autostradzie gdzie naprawdę czasami dostawło ostro w cylinder.
I gdyby nie ta rdza...
Jak na auto za 10kzł to ja nic więcej nie chce.

Data: 2019-02-11 17:57:27
Autor: Cavallino
co kupić albo dla czego nie kupować akurat tego
W dniu 11-02-2019 o 11:16, Bolko pisze:
W dniu sobota, 9 lutego 2019 22:11:21 UTC+1 użytkownik zdzisław dyrman napisał:
W dniu 06.02.2019 o 09:47, Bolko pisze:

  >>
Dziękuję wszystkim za rady, dzielenie się swoimi doświadczeniami i
spostrzeżeniami.
(Przepraszam że piszę jako odpowiedź do Bolka ale nie radzę sobie chyba
z czytnikiem)

Pozostając jednak przy Mondeo stwierdzam że z silnikiem benzynowym jest
ich jak na lekarstwo, dużo większy wybór jest wśród tych z silnikiem diesla.
Bo Mondeo to takie auto dla lepszego handlowca dyrektora.
Co robi 40 kkm rocznie do tego obsługa longlife (w sensie oleje).

I tu zastanawiam się że może nie powinienem się bać diesla z tą moją
jazdą po mieście i niezbyt dużymi przebiegami.
U mnie na osiedlu pojawiły się trzy diesle które zostały kupione żonom.
Da się?
Da
Ale czy ma to sens?

A wracając do korozji i konserwacji. Czy po zakupie takiego Forda z 2014
lub 2015 roku trzeba zrobić konserwację podwozia?
Może zna ktoś fachowca konserwatora z Krakowa? Słyszałem o specach z
Dobrego Pasterza, może ktoś ma doświadczenie?

Myślałem też o pozostaniu przy produktach koreańskich ale:
Sonaty są większe i ciut młodsze niż moja Elantra ale planuję jeździć
"nowym" samochodem około 10 lat i chciałem kupić coś 4 czy 5 letniego
Ja mam ten sam problem.
Marzy mi się auto które bedzie robić 20 kkm rocznie po Krakowie
i do którego będę dokładał rocznie 1000 zł na naprawy.

Musisz kupić nowy, a kasę przeznaczyć na przeglądy.
Inaczej - nie ma opcji, przynajmniej tak średnio - co zaoszczędziszz w ten sposób na jednym starym struclu, stracisz na pięciu kolejnych.
Nie można mieć zawsze fuksa.

Data: 2019-02-10 15:00:37
Autor: Maciek
co kupić albo dla czego nie kupować akurat tego
Dnia Wed, 6 Feb 2019 00:47:41 -0800 (PST), Bolko napisał(a):

A potem wsiadłem do opla insygni
opel astra
ford focus
renault megan
renault laguna III
seat exeo
i paru innych.
I okazuje się że w tabelkach są o kilka, kilkanaście cm większe.
A jak trzeba wsiąść i jeszcze z tyłu musi usiąść ktoś kto ma teraz 150 cm
a za chwile 180 to po prostu masakra.

I też chorowałem na Forda Mondeo tylko chciałem benzyne MK4 2.0 pod LPG.

Ale Mondeo dla kogoś mającego 180 cm z tyłu też jest ciasne. Więcej miejsca
ma już byle SUV dzięki temu, ze przednie i tylne fotele są na różnych
poziomach.
Ja już dawno doszedłem do wniosku, że do wożenia dzieci na dalsze trasy
tylko i wyłącznie van.


--
//\/\aciek
docktor(a)poczta.onet.pl

Data: 2019-02-06 08:18:23
Autor: Vlad The Ripper
co kupić albo dla czego nie kupować akurat tego
W dniu 2019-02-04 o 23:07, zdzisław dyrman pisze:
Czołem, obserwuję grupę od kilkunastu lat ale raczej się nie udzielam, traktuję ja jako krynicę mądrości :)
Dlatego też pomyślałem że przedstawię tu swój problem i ktoś z szanownych podzieli się ze mną swoim doświadczeniem, może ktoś już to przerabiał, albo sąsiad lub szwagier.

Chciałbym zamienić pełnoletnią Elantrę XD 2,0 na coś ciut większego i dużo młodszego.

Pod uwagę biorę Forda Mondeo Mk IV. W związku z tym że jeżdżę niedużo (około 12 do 15 tys km rocznie) i głównie w mieście (do pracy 10+10) najlepszy byłby silnik benzynowy (tak myślę).
W ogłoszeniach widzę 1,5 i 2,0 ecoboost. Wiem że są jeszcze 2,5 chociaż Wiki o nim nie wspomina.
2,0 odpada przez cenę i automat czyli pozostaje 1,5.

I tu przechodzę do meritum.
Czy ktoś ma doświadczenie z tą jednostką?
Czytałem trochę o niej i albo piszą że jeszcze za wcześnie wyrokować ile to pojeździ (chociaż w ogłoszeniach widzę przebiegi podchodzące pod 200 000) albo że raczej są zadowoleni.
Wydaje mi się że 150KM wystarczy na takie auto. A może się mylę?
Moja Elantra ma 140KM (katalogowo, kto wie ile zostało) i w zasadzie mi wystarcza, wiadomo że jakby było więcej byłoby jeszcze fajniej :)
Jeżeli chodzi o spalanie to chyba więcej od Elantry nie spali (po mieście około 10l) czyli do przeżycia.
I jeszcze jedna sprawa, korozja. Czy Fordy z tych lat 2014, 2015 są jakoś bardziej podatne na korozję? Czy "za wcześnie żeby wyrokować", ruda zacznie się pojawiać prawdopodobnie w okolicach 2021, 2022 :)

Uprzedzając argumenty
1)skoro tak mało jeździsz przesiądź się na rower, mpk, taksówkę wyjdzie taniej
2)skoro mało jeździsz i w dodatku głównie po mieście kup coś małego
Odpowiadam
1)do pracy muszę jeździć z przesiadką, drugi autobus jest podmiejski i jeździ dwa razy na godzinę, poza tym dziecko podwożę do szkoły, krótko mówiąc samochód oszczędza mi sporo czasu
2)mam 198 cm wzrostu, poza tym małym na wakacje czy dalsze wycieczki mi się nie uśmiecha
3)poza tym bardzo lubię jeździć samochodem i gdyby było mnie stać kupiłbym coś mocniejszego, może jeszcze większego a kto wie może nawet czerwonego w związku z kryzysem wieku średniego :)

Czy ktoś zechce podzielić się ze mną swoimi doświadczeniami a może chociaż przemyśleniami?
Z góry dziękuję.

PS. brałem jeszcze pod uwagę Insignie, z silnikiem 1,5 wychodzi troche taniej od Forda (średnio) ale czytałem że mają mało miejsca z tyłu a muszę się zabezpieczyć na wypadek gdyby mnie baby wyrzuciły na tylną kanapę
Poza tym usłyszałem "tylko nie Opel"

A może jakiś młodszy koreańczyk? Skoro masz Elantrę już długo i wiesz jak sobie z nią radzić. Moim zdaniem to mocno niedoceniane auta, przez co ceny nie są wygórowane.
Kia Optima/Magentis
Hundai Sonata
Chevrolet Epica

Data: 2019-02-06 21:06:33
Autor: jerzu.xyz
co kupić albo dla czego nie kupować akurat tego
On Mon, 4 Feb 2019 23:07:51 +0100, zdzisław dyrman <rabarbar_ar@wp.pl>
wrote:

W ogłoszeniach widzę 1,5 i 2,0 ecoboost. Wiem że są jeszcze 2,5 chociaż Wiki o nim nie wspomina.

Jak w MK4 były EcoBoosty to już dawno nie było 2.5T. OIDP to ten
silnik byłtylko w przedlifcie, czyli do końca 2010 roku. A EB
nastąpiły po 2.5T.


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński jerzu/@/irc/pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Ford Focus MK2 1.6 TDCi 109KM `06
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim `06 3.3t

co kupić albo dla czego nie kupować akurat tego

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona