Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.film   »   co legalne

co legalne

Data: 2011-01-29 23:52:52
Autor: boxfish
co legalne
W dniu 2011-01-29 17:08, neurosis3@onet.pl pisze:
Czy mogę prosić o podstawę prawną do tego, że nie można mieć nawet na własny
użytek muzyki czy filmów ściąganych z internetu? Pytam ponieważ interesuje mnie
parę spraw dotyczących posiadania, przypuśćmy filmów. Chciałabym wiedzieć gdzie
jest granica legalności

Nie odpowiem czy legalne czy nie, już raz w tego typu rozmowie uczestniczyłem i mi wystarczy.

Mogę za to powiedzieć jak wygląda dokumentacja po analizie zawartości dysku zajętego przez policję.

1. program x ..... pliki / ścieżka /  - wartość ..... prawa producenta w polsce reprezentuje firma ....

2. film "tytuł" plik ....divx, ścieżka - 100 zł własność ITI
3. film "tytuł" ........................- 100 zł własność ITI

etc

Ciekawe z jakiego powodu biegły sądowy uznaje że divx na dysku delikwenta jest wart 100 zł i prawa należą do ITI


dokumentów widziałem wiele, co dalej nie wiem

Data: 2011-01-29 21:17:40
Autor: rs
co legalne
On Sat, 29 Jan 2011 23:52:52 +0100, boxfish <cicior@gazeta.pl> wrote:

W dniu 2011-01-29 17:08, neurosis3@onet.pl pisze:
Czy mogę prosić o podstawę prawną do tego, że nie można mieć nawet na własny
użytek muzyki czy filmów ściąganych z internetu? Pytam ponieważ interesuje mnie
parę spraw dotyczących posiadania, przypuśćmy filmów. Chciałabym wiedzieć gdzie
jest granica legalności

Nie odpowiem czy legalne czy nie, już raz w tego typu rozmowie uczestniczyłem i mi wystarczy.

Mogę za to powiedzieć jak wygląda dokumentacja po analizie zawartości dysku zajętego przez policję.

1. program x ..... pliki / ścieĹźka /  - wartość ...... prawa producenta w polsce reprezentuje firma ....

2. film "tytuł" plik ....divx, ścieżka - 100 zł własność ITI
3. film "tytuł" ........................- 100 zł własność ITI

etc

Ciekawe z jakiego powodu biegły sądowy uznaje że divx na dysku delikwenta jest wart 100 zł i prawa należą do ITI

pewnie dlatego, ze tyle kosztuje dany film jesli bys chcial kupic
bezposrednio od dystrybutora, niezaleznie od tego czy on je sam
rozprowadza czy nie. ITI moze byc w tym wypadku dystrybutorem i nie
zarobi tej stowki, jesli wlasciciel dysku obejrzy z divxa, co jest
oczywiscie moca naciagana logika ala "minority report" z systemem
zapobiegania przestepstwom. <rs>

Data: 2011-01-30 11:13:37
Autor: boxfish
co legalne
W dniu 2011-01-30 03:17, rs pisze:


Ciekawe z jakiego powodu biegły sądowy uznaje że divx na dysku
delikwenta jest wart 100 zł i prawa należą do ITI

pewnie dlatego, ze tyle kosztuje dany film jesli bys chcial kupic
bezposrednio od dystrybutora, niezaleznie od tego czy on je sam
rozprowadza czy nie. ITI moze byc w tym wypadku dystrybutorem i nie
zarobi tej stowki,

zgadza się, te kwoty to w ocenie biegłego strata jaka poniósł dystrybutor a skoro poniósł stratę to prawdopodobnie może sie ubiegać o rekompensatę tej straty. Do tematu wątku zaś; na jakiej podstawie uznaje że poniósł stratę ?

Data: 2011-01-30 13:12:24
Autor: rs
co legalne
On Sun, 30 Jan 2011 11:13:37 +0100, boxfish <cicior@gazeta.pl> wrote:

W dniu 2011-01-30 03:17, rs pisze:


Ciekawe z jakiego powodu biegły sądowy uznaje że divx na dysku
delikwenta jest wart 100 zł i prawa należą do ITI

pewnie dlatego, ze tyle kosztuje dany film jesli bys chcial kupic
bezposrednio od dystrybutora, niezaleznie od tego czy on je sam
rozprowadza czy nie. ITI moze byc w tym wypadku dystrybutorem i nie
zarobi tej stowki,

zgadza się, te kwoty to w ocenie biegłego strata jaka poniósł dystrybutor a skoro poniósł stratę to prawdopodobnie może sie ubiegać o rekompensatę tej straty. Do tematu wątku zaś; na jakiej podstawie uznaje że poniósł stratę ?

dlatego napisalem pozniej, ze jest do bardzo sliska argumentacja. <rs>

Data: 2011-01-30 13:04:15
Autor: the_foe
co legalne
W dniu 2011-01-29 23:52, boxfish pisze:
W dniu 2011-01-29 17:08, neurosis3@onet.pl pisze:
Czy mogę prosić o podstawę prawną do tego, że nie można mieć nawet na
własny
użytek muzyki czy filmów ściąganych z internetu? Pytam ponieważ
interesuje mnie
parę spraw dotyczących posiadania, przypuśćmy filmów. Chciałabym
wiedzieć gdzie
jest granica legalności

Nie odpowiem czy legalne czy nie, już raz w tego typu rozmowie
uczestniczyłem i mi wystarczy.

Mogę za to powiedzieć jak wygląda dokumentacja po analizie zawartości
dysku zajętego przez policję.

1. program x ..... pliki / ścieżka / - wartość ..... prawa producenta w
polsce reprezentuje firma ....

2. film "tytuł" plik ....divx, ścieżka - 100 zł własność ITI
3. film "tytuł" ........................- 100 zł własność ITI

etc

Ciekawe z jakiego powodu biegły sądowy uznaje że divx na dysku
delikwenta jest wart 100 zł i prawa należą do ITI


dokumentów widziałem wiele, co dalej nie wiem



Art. 117.
1. Kto bez uprawnienia albo wbrew jego warunkom w celu rozpowszechnienia utrwala lub zwielokrotnia cudzy utwór w wersji oryginalnej lub w postaci opracowania, artystyczne wykonanie, fonogram, wideogram lub nadanie, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
2. Jeżeli sprawca uczynił sobie z popełniania przestępstwa określonego w ust. 1 stałe źródło dochodu albo działalność przestępną, określoną w ust. 1, organizuje lub nią kieruje, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3



--
the_foe

Data: 2011-01-30 20:37:55
Autor: moon
co legalne
?boxfish wrote:
>
Ciekawe z jakiego powodu biegły sądowy uznaje że divx na dysku
delikwenta jest wart 100 zł i prawa należą do ITI


ciekawe, że mogę pożyczyć komuś książkę i nie jest to "kradzież", co więcej, biblioteki publiczne pożyczają ludziom nieodpłatnie książki do których są czyjeś prawa autorskie i te osoby (pisarze) nie dostają pierdolca z tego powodu.
Może to całe wydumane zagadnienie dotyczy tylko przymulonej branży Żydołłód i muzycznego getta Cukiermanów, którzy zawsze muszą widzieć pieniądz? Bo jak widać z książkami jest inaczej.

moon

moon

Data: 2011-01-30 20:40:48
Autor: Arek
co legalne
W dniu 2011-01-30 20:37, moon pisze:
[..]
Może to całe wydumane zagadnienie dotyczy tylko przymulonej branży
Żydołłód i muzycznego getta Cukiermanów, którzy zawsze muszą widzieć
pieniądz? Bo jak widać z książkami jest inaczej.

I cała ta banda wrzeszczących o kradzieży zapomina, że codziennie okrada
nas z tantiem za nośniki pamięci, papier, dyski, drukarki, aparaty foto,
a pewnie niedługo dojdą i telefony komórkowe.
Nawet jak ich "bezcenne" utwory nie lądują na tych nośnikach.

Więc może już czas by zamknęły japakę i się nisko kłaniali.

Arek

--
http://www.arnoldbuzdygan.com

Data: 2011-01-30 21:01:50
Autor: Tiber
co legalne
Silly, silly moon nabazgrału:

Ciekawe z jakiego powodu biegły sądowy uznaje że divx na dysku
delikwenta jest wart 100 zł i prawa należą do ITI


ciekawe, że mogę pożyczyć komuś książkę i nie jest to "kradzież", co
więcej, biblioteki publiczne pożyczają ludziom nieodpłatnie książki
do których są czyjeś prawa autorskie i te osoby (pisarze) nie dostają
pierdolca z tego powodu.

Tylko Ziemkiewicz.

--
Tiber
judelawfan@gmail.com
"The universe is laughing behind your back." ("Discordian Quotes")

Data: 2011-01-30 21:39:20
Autor: boxfish
co legalne
W dniu 2011-01-30 20:37, moon pisze:
?boxfish wrote:
 >
Ciekawe z jakiego powodu biegły sądowy uznaje że divx na dysku
delikwenta jest wart 100 zł i prawa należą do ITI


ciekawe, że mogę pożyczyć komuś książkę i nie jest to "kradzież"

płytę czy film też możesz pożyczyć komuś

co
więcej, biblioteki publiczne pożyczają ludziom nieodpłatnie książki do
których są czyjeś prawa autorskie i te osoby (pisarze) nie dostają
pierdolca z tego powodu.

I jak rozumiem ksero tej książki możesz sobie zostawić ?

Data: 2011-01-30 22:15:16
Autor: moon
co legalne
Dnia Sun, 30 Jan 2011 21:39:20 +0100, boxfish napisał(a):

W dniu 2011-01-30 20:37, moon pisze:
?boxfish wrote:
 >
Ciekawe z jakiego powodu biegły sądowy uznaje że divx na dysku
delikwenta jest wart 100 zł i prawa należą do ITI


ciekawe, że mogę pożyczyć komuś książkę i nie jest to "kradzież"

płytę czy film też możesz pożyczyć komuś

co
więcej, biblioteki publiczne pożyczają ludziom nieodpłatnie książki do
których są czyjeś prawa autorskie i te osoby (pisarze) nie dostają
pierdolca z tego powodu.

I jak rozumiem ksero tej książki możesz sobie zostawić ?

a przepisać ołóweczkiem mogę?
czy nie mogę?
a nauczyć się wierszyka na pamięć można?
czy mi kurwa nośnik skasują?

moon

Data: 2011-01-31 10:14:37
Autor: boxfish
co legalne
W dniu 2011-01-30 22:15, moon pisze:

a przepisać ołóweczkiem mogę?
czy nie mogę?

przepisuj, może nawet od podatku odliczysz jako działalność twórczą  :-)


mnie to osobiście lata, nie wiem na ile amerykańskie pozwy i wygórowane odszkodowania za posiadanie są działaniami pod publiczkę a na ile realną walką z piractwem. Pisze tylko o tym co widziałem - pisze faktach a nie domysłach.

Data: 2011-01-30 22:08:13
Autor: Street Fighter
co legalne
Użytkownik moon napisał:
?boxfish wrote:
 >
Ciekawe z jakiego powodu biegły sądowy uznaje że divx na dysku
delikwenta jest wart 100 zł i prawa należą do ITI


ciekawe, że mogę pożyczyć komuś książkę i nie jest to "kradzież", co więcej, biblioteki publiczne pożyczają ludziom nieodpłatnie książki do których są czyjeś prawa autorskie i te osoby (pisarze) nie dostają pierdolca z tego powodu.


podobno wydawcy dsotaja, a jak juz slysza o kserowaniu fragmentow to wybuchaja... ;)

Data: 2011-01-30 22:06:57
Autor: Street Fighter
co legalne
Użytkownik boxfish napisał:
W dniu 2011-01-29 17:08, neurosis3@onet.pl pisze:
Czy mogę prosić o podstawę prawną do tego, że nie można mieć nawet na własny
użytek muzyki czy filmów ściąganych z internetu? Pytam ponieważ interesuje mnie
parę spraw dotyczących posiadania, przypuśćmy filmów. Chciałabym wiedzieć gdzie
jest granica legalności

Nie odpowiem czy legalne czy nie, już raz w tego typu rozmowie uczestniczyłem i mi wystarczy.

Mogę za to powiedzieć jak wygląda dokumentacja po analizie zawartości dysku zajętego przez policję.

1. program x ..... pliki / ścieżka /  - wartość ..... prawa producenta w polsce reprezentuje firma ....

software pirackie - kodeks karny

sprawa prosta

2. film "tytuł" plik ....divx, ścieżka - 100 zł własność ITI
3. film "tytuł" ........................- 100 zł własność ITI


filmy, muzyka -

ustawa o ochronie praw autorskich czy jjakos tak, a tam "dozwolony uzytek" wg. ktorych wolno sciagnac, skopiowac od znajomego, karane na drodze postepowania cywinlego jest dystrybuowanie i/lib (?) osiaganie z tego punktu korzysci majatkowych

to tak z tego co pamietam w ramach uzupelnienia

Data: 2011-01-30 23:37:52
Autor: the_foe
co legalne
W dniu 2011-01-30 22:06, Street Fighter pisze:
karane na drodze postepowania cywinlego

i tu jest spzrecznosc, bo karac mozna tylko na podstawie [pstepowania karnego (kodeks karny, kodeks karno-skarbowy).

--
the_foe

Data: 2011-01-31 02:01:25
Autor: Street Fighter
co legalne
Użytkownik the_foe napisał:
W dniu 2011-01-30 22:06, Street Fighter pisze:
karane na drodze postepowania cywinlego

i tu jest spzrecznosc, bo karac mozna tylko na podstawie [pstepowania karnego (kodeks karny, kodeks karno-skarbowy).

Znaczy ja sie pewnie zle wyrazilem, bo kara moze byc w sensie, ze sad w sprawie cywilnej nakaze zaplate - no to bedzie kara jakby nie patrzec.

ale i tak w naszym kraju bezprawia wygra ten, kto ma wiecej papug oraz potrzebuje rozglosu medialnego w walce z piractwem, chocby to bylo 100 mp3...

Data: 2011-01-31 22:45:03
Autor: Marcin N
co legalne

Użytkownik "Street Fighter" <"street.fighter"@amorki.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:ii4jv2$mu3$1@news.onet.pl...

filmy, muzyka -

ustawa o ochronie praw autorskich czy jjakos tak, a tam "dozwolony uzytek" wg. ktorych wolno sciagnac, skopiowac od znajomego, karane na drodze postepowania cywinlego jest dystrybuowanie i/lib (?) osiaganie z tego punktu korzysci majatkowych

to tak z tego co pamietam w ramach uzupelnienia

Przejdźmy do szczegółów. Powiedzmy, że mam 30 filmów na dysku. Policja je "rekwiruje". Jak udowadniają, że te filmy pochodzą z przestępstwa? Legalnie mogę mieć kopie filmów kupionych lub POŻYCZONYCH od znajomych. Nie mam obowiązku posiadać "dowodów legalizacyjnych". Mogę za to oświadczyć, że filmy zdobyłem legalnie.

Jak to wygląda w praktyce?

Data: 2011-02-01 11:10:02
Autor: Doxent
co legalne
Nie odpowiem czy legalne czy nie, już raz w tego typu rozmowie uczestniczyłem i mi wystarczy.

Mogę za to powiedzieć jak wygląda dokumentacja po analizie zawartości dysku zajętego przez policję.

1. program x ..... pliki / ścieżka /  - wartość ..... prawa producenta w polsce reprezentuje firma ....

2. film "tytuł" plik ....divx, ścieżka - 100 zł własność ITI
3. film "tytuł" ........................- 100 zł własność ITI

etc

Ciekawe z jakiego powodu biegły sądowy uznaje że divx na dysku delikwenta jest wart 100 zł i prawa należą do ITI

ciekawe co powie biegły jak dostanie dysk zaszyfrowany TrueCryptem. Dodam, że odczytanie średniej długości hasła może zająć kilkaset lat do milionów lat. Nawet FBI poległo gdy musieli odczytać dyski pewnego brazylijskiego bankiera więc policja ze swoimi możliwościami tym bardziej nie ma się co mierzyć nawet z FBI.
Ludzie niestety nie wiedzą często, że TrueCrypt to w zasadzie jedyna ochrona w przypadku gdy już bawimy się w piracenie z netu. Prosty program a potrafi uratować skórę w takich przypadkach.

Data: 2011-02-01 17:41:34
Autor: boxfish
co legalne
W dniu 2011-02-01 11:10, Doxent pisze:

ciekawe co powie biegły jak dostanie dysk zaszyfrowany TrueCryptem.
Dodam, że odczytanie średniej długości hasła może zająć kilkaset lat do
milionów lat. Nawet FBI poległo gdy musieli odczytać dyski pewnego
brazylijskiego bankiera więc policja ze swoimi możliwościami tym
bardziej nie ma się co mierzyć nawet z FBI.
Ludzie niestety nie wiedzą często, że TrueCrypt to w zasadzie jedyna
ochrona w przypadku gdy już bawimy się w piracenie z netu. Prosty
program a potrafi uratować skórę w takich przypadkach.


Nie wiem co to ma wspólnego z tematem ale dopowiem, prawdopodobnie biegły zatrzyma dysk do badania ;-)

Data: 2011-02-02 16:08:31
Autor: Jan Werbinski
co legalne
Użytkownik "boxfish" <cicior@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:ii9d3u$l2a$1inews.gazeta.pl...
Nie wiem co to ma wspólnego z tematem ale dopowiem, prawdopodobnie biegły zatrzyma dysk do badania ;-)

A potem można się od RP upomnieć o sowite odszkodowanie. :)

Tyle ze nie wypłaci go z własnej kieszeni niedouczony pachołek reżimu, tylko obywatele. :(

--
Jan Werbiński       O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/

co legalne

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona