Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   co mi grozi za jazdę latem na oponach zimowych?

co mi grozi za jazdę latem na oponach zimowych?

Data: 2017-06-02 10:45:07
Autor: radekp@konto.pl
co mi grozi za jazdę latem na oponach zimowych?
Thu, 01 Jun 2017 21:56:19 +0200, w <ogprah$cof$2@dont-email.me>, ToMasz
<tomasz@poczta.fm.com.pl> napisał(-a):

witam
nie zmieniłem opon. miałem założyć letnie na nowych "alumach", ale przyzwolitych i tanich "alumów" chwilowo brak. więc jeżdżę na zimowych oponach. coś tracę? Auto jeździ po mieście, tak raz, dwa razy w tygodniu rozpędza się do 90km.

Prawnie nic nie grozi.
Mogą piszczeć na ostrzejszych zakrętach, gorsze hamowanie, gorsze trzymanie się
drogi, zwłaszcza w deszczu.
Szybciej też stracą swoje właściwości (popękają), ale jak będziesz łagodnie
traktował to nie zedrą się zbyt mocno.

Data: 2017-06-02 02:46:04
Autor: Bolko
co mi grozi za jazdę latem na oponach zimowych?
W dniu piątek, 2 czerwca 2017 10:47:47 UTC+2 użytkownik rad...@konto.pl napisał:
Thu, 01 Jun 2017 21:56:19 +0200, w <ogprah$cof$2@dont-email.me>, ToMasz
<tomasz@poczta.fm.com.pl> napisał(-a):

> witam
> nie zmieniłem opon. miałem założyć letnie na nowych "alumach", ale > przyzwolitych i tanich "alumów" chwilowo brak. więc jeżdżę na zimowych > oponach. coś tracę? Auto jeździ po mieście, tak raz, dwa razy w tygodniu > rozpędza się do 90km.

Prawnie nic nie grozi.
Mogą piszczeć na ostrzejszych zakrętach, gorsze hamowanie, gorsze trzymanie się
drogi, zwłaszcza w deszczu.
Szybciej też stracą swoje właściwości (popękają), ale jak będziesz łagodnie
traktował to nie zedrą się zbyt mocno.

Ja robie miesięcznie ok 1000-1200 km.
400 km autostrady reszta miasto.
Teraz będę zaczynał trzecie lato na zimówkach.
Jak jest gorąco to piszczą jak cholera,
Hałas w środku
Zużycie paliwa też mam większe niż piszą w internetach.
Co jakiś czas sprawdzam żeby wymienić na całoseznowe.
Ale bieżnik jest wiec nadal czekam.

A silnik 1,4 60KM wiec pewnie rok wytrzymają

Data: 2017-06-02 11:49:40
Autor: Budzik
co mi grozi za jazdę latem na oponach zimowych?
Użytkownik Bolko suryga@gmail.com ...

> witam
> nie zmieniłem opon. miałem założyć letnie na nowych "alumach", ale > przyzwolitych i tanich "alumów" chwilowo brak. więc jeżdżę na
> zimowych oponach. coś tracę? Auto jeździ po mieście, tak raz, dwa
> razy w tygodniu rozpędza się do 90km.

Prawnie nic nie grozi.
Mogą piszczeć na ostrzejszych zakrętach, gorsze hamowanie, gorsze
trzymanie się drogi, zwłaszcza w deszczu.
Szybciej też stracą swoje właściwości (popękają), ale jak będziesz
łagodnie traktował to nie zedrą się zbyt mocno.

Ja robie miesięcznie ok 1000-1200 km.
400 km autostrady reszta miasto.
Teraz będę zaczynał trzecie lato na zimówkach.
Jak jest gorąco to piszczą jak cholera,
Hałas w środku
Zużycie paliwa też mam większe niż piszą w internetach.
Co jakiś czas sprawdzam żeby wymienić na całoseznowe.
Ale bieżnik jest wiec nadal czekam.

A silnik 1,4 60KM wiec pewnie rok wytrzymają

W takim uzytkowaniu 40.000 opony powinny wytrzymac bez wiekszego problemu co by sie w sumie zgadzało z Twoimi rachunkami :)

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Chyba mam zdolności prekognicyjne - wczoraj rano, wyjmując resztki
mizernej pensji z bankomatu, powiedziałem do siebie: "Chyba się urżnę".
No i proszę!

co mi grozi za jazdę latem na oponach zimowych?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona