Data: 2010-03-31 12:33:12 | |
Autor: Vir | |
co na miasto? | |
Alex D. B. pisze:
witam, Ja od roku ćwiczę po zakorkowanym Trójmieście Hondę CBF125 Pokochałem ten motocykl od pierwszego kilometra za zwinność, skuteczne hamulce, małe spalanie i zupełnie wystarczające osiągi. Za dowód niech posłuży fakt, że przyjechałem na nim z salonu w Wawie do Gdyni. 90 km/h jedzie bez problemu, na starcie na światłach jest pierwsza. Przeszkadzają odrobinę za szerokie lusterka w kanionie i paskudny dźwięk silnika, w którym (jestem pewnien) składacz pozostawił luźną nakrętkę w cylindrze. -- Vir Duża czarna bawarka i mała czarna japonka |
|