Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   co robic? (chała w orzekaniu w sądach i prokuraturze)

co robic? (chała w orzekaniu w sądach i prokuraturze)

Data: 2010-01-22 12:16:45
Autor: keen
co robic? (chała w orzekaniu w sądach i prokuraturze)
Pisałem juz kiedyś o sytucaji, bez zadnego powodu (poza osobistą
głupotą orzecznikow) orzeczono mi bez żadnej podstawy 'schizofrenie
paranoidalną' (totalna głupota) co wiecej zawnioskowano o
zeslanie mnie na tzw 'internację' do szpitala psychiatrycznego -
w tym momencie nie jest to juz nawet tylko glupota ale zalatuje
to z lekka chinami czy białorusią  Nie kwapie sie do wnioskowania
by wyslano mnie na inną obserwację - bo niby czemu - przestepstwo
pierwszych orzecznikow tj karygodna (naprawde) niekompetencja
i wyprodukowanie falszywej opini z nadzwyczajna lekkością
i głupotą nie udowodni się przez opinie drugich (być może równie
głupich, a nie chce tracic 4 tygodni zycia i zalatwiania swoich spraw) - tylko mozna je wykazac przez pochylenie się nad ich dzialaniem - łatwo wykazac jaką chałę odwalili a brną dalej.
Złożyłem doniesienie do prokuratury (bo mam takie prawo -
nie widzi mi sie chodzic z orzeczeniem o schizofreni paranoidalnej na
karku w zagrozeniu wsadzeniem mnie na dowolny czas bez zadnej choroby
czy stwazanego zagrozenia i zadnego przestepstwa itd - przemocą
do szpitala psychiatrycznego) Prokuraturo odrzuciła to,
zlozylem odwolanie sąd odrzucił to (uzasadnienie 'nie ma powodu przypuszczac ze jest falszywa' moje pisma nie sa
widac dla nich dostatecznym powodem a sęk w tym że jest
ona fałszywa - i jako obywalel jestem niestety tą całościową
chałą dosyć wstrząśniety, dupy naszych szanownych państwa orzeczników prokuratorów i sędziów POWINNY spaść ze stołków w obliczu tej
niesamowitej chały jaką tu produkują. Moje pytanie jest takie

co moge zrobic? - ciagle mam na karku falszywe kretyńskie i zbrodnicze
orzeczenie, prokuratura produkuje pisemka na poziomie intelektualnym pań z przedszkola lub blablającej urzędniczki, to co slysze przez telefon
to nudzenie i blablanina  i nadal nie wiem jak zmuśić tych wszystkich szanownych państwa choćby do przeprosiń.

co robić?

keen




--


Data: 2010-01-22 11:57:23
Autor: Massai
co robic? (chała w orzekaniu w sądach i prokuraturze)
keen wrote:

Pisałem juz kiedyś o sytucaji, bez zadnego powodu (poza osobistą
głupotą orzecznikow) orzeczono mi bez żadnej podstawy 'schizofrenie
paranoidalną' (totalna głupota)

Przeczytałem tamten wątek, i powiem Ci z własnego doświadczenia (ale z
drugiej strony barykady):

Na studiach miałem praktyki w takim szpitalu, na wstępie przyprowadzono
nam na wywiad dwóch ludzi, mieliśmy postawić diagnozę.
Pierwsze przyszło wielkie chłopisko. Zadawaliśmy książkowe pytania...
odpowiadał "no przyszedłem, no jestem, staram się pomagać".
Generalnie pasowało wszystko pod jakiś tam zespół.

Oczywiście okazało się że to jeden z lekarzy z oddziału.

Potem przyprowadzili drugiego, gość niesamowicie inteligentny, bystry,
rozsądny, oblatany... Nie wyłapaliśmy żadnych zaburzeń.
W pewnym momencie lekarz nas pilnujący się zlitował, odezwał się i
zapytał go o jeden temat... no i się zaczęło...

Owszem, bywa że lekarze się pomylą, ale też bardziej prawdopodobne jest
że Twoja ocena innych pacjentów była błędna.

A już próba oceny własnego stanu zdrowia psychicznego z góry jest
skazana na porażkę. Poszukaj sobie pod hasłem "fałszywy sąd
wartościujący", może zrozumiesz dlaczego.

--
Pozdro
Massai

Data: 2010-01-22 13:21:21
Autor: Ajgor
co robic? (chała w orzekaniu w sądach i prokuraturze)
Użytkownik "Massai"  napisał w wiadomości news:hjc3r3$632$1news.onet.pl...

A już próba oceny własnego stanu zdrowia psychicznego z góry jest
skazana na porażkę. Poszukaj sobie pod hasłem "fałszywy sąd
wartościujący", może zrozumiesz dlaczego.

Krótko mówiąc "Jesteś wariatem, siedź cicho i się nie wychylaj". Taka diagnoza na odległość bez znajomości faktów.
Gość się pyta o dalsze postępowanie, a w odpowiedzi dostaje, że jak mu powiedzieli, że jest wariatem, to jest i koniec.

Ja bym z tym poszedł do mediów. "Uwaga" w TVN, "Nie" Urbana, "Fakty i mity" tylko czekają na takie rzeczy.

Data: 2010-01-22 13:30:38
Autor: Massai
co robic? (chała w orzekaniu w sądach i prokuraturze)
Ajgor wrote:

Użytkownik "Massai"  napisał w wiadomości
news:hjc3r3$632$1news.onet.pl...

> A już próba oceny własnego stanu zdrowia psychicznego z góry jest
> skazana na porażkę. Poszukaj sobie pod hasłem "fałszywy sąd
> wartościujący", może zrozumiesz dlaczego.

Krótko mówiąc "Jesteś wariatem, siedź cicho i się nie wychylaj".

Nie, krótko mówiąc:
Ocena "jestem zdrowy" w przypadku stanów psychiatrycznych jest niewiele
warta.
W większości przypadków człowiek, niezależnie od tego czy jest chory
czy zdrowy - będzie uważał że jest zdrowy.

Część chorych jest w stanie sobie to uświadomić.

--
Pozdro
Massai

Data: 2010-01-22 14:54:14
Autor: Ajgor
co robic? (chała w orzekaniu w sądach i prokuraturze)
Użytkownik "Massai" napisał w wiadomości news:hjc99u$mdj$1news.onet.pl...

Ale autor nie pytal o ocene, czy jest zdrowy, tylko o dalsza droge postepowania. Czy to na prawde tak trudno zrozumiec?
Po za tym so cie tyczy prokuratorowq i sedziow - ja sam na wlasne oczy widzalem, jak wyglada ich postepowanie.
W pierwszej kolejnosci to ONI powinni byc zbadani.

Data: 2010-01-22 14:17:12
Autor: Massai
co robic? (chała w orzekaniu w sądach i prokuraturze)
Ajgor wrote:

Użytkownik "Massai" napisał w wiadomości
news:hjc99u$mdj$1news.onet.pl...

Ale autor nie pytal o ocene, czy jest zdrowy, tylko o dalsza droge
postepowania. Czy to na prawde tak trudno zrozumiec?  Po za tym so
cie tyczy prokuratorowq i sedziow - ja sam na wlasne oczy widzalem,
jak wyglada ich postepowanie.  W pierwszej kolejnosci to ONI powinni
byc zbadani.

A czytałeś ten jego poprzedni wątek?
Zrobił już imho wszystko co mógł, zgodnie z prawem.

A i ta ich ocena nie była wzięta nie wiadomo z czego - był
hospitalizowany i obserwowany.

I w tej sytuacji moja sugestia co do dalszej drogi postępowania jest
taka:
Spróbować sobie uświadomić że "moja ocena może być błędna". I spróbować
leczenia.

--
Pozdro
Massai

Data: 2010-01-22 15:38:16
Autor: keen
co robic? (chała w orzekaniu w sądach i prokuraturze)
Ajgor wrote:

> Użytkownik "Massai" napisał w wiadomości
> news:hjc99u$mdj$1news.onet.pl...
> > Ale autor nie pytal o ocene, czy jest zdrowy, tylko o dalsza droge
> postepowania. Czy to na prawde tak trudno zrozumiec?  Po za tym so
> cie tyczy prokuratorowq i sedziow - ja sam na wlasne oczy widzalem,
> jak wyglada ich postepowanie.  W pierwszej kolejnosci to ONI powinni
> byc zbadani.

A czytałeś ten jego poprzedni wątek?
Zrobił już imho wszystko co mógł, zgodnie z prawem.

A i ta ich ocena nie była wzięta nie wiadomo z czego - był
hospitalizowany i obserwowany.

I w tej sytuacji moja sugestia co do dalszej drogi postępowania jest
taka:
Spróbować sobie uświadomić że "moja ocena może być błędna". I spróbować
leczenia.

wychodzą u ciebie problemy z logicznym mysleniem, nie mozesz
wiedziec czy jestem chory psychicznie czy nie, chyba jasne jest
ze na dajmy na to tysiace orzeczen psychiatrycznych czesc JEST
nieprawidłowa (jeśli ktoś myśli że jest to mała liczba typu 1%
to mogę się tu tylko zasmiać)- gdybys umial poprawnie myslec nie spieszylbys sie z tego typu radami wiedzac ze mozesz popelnic bład
- to ze z takimi wyskakujesz nie za dobrze swiadczy o twojej
intelektualnej 'ostroznosci' - i jest wlasnie charakterystyczne
dla twojego towarzystwa

Jesli powaznie traktujesz to co mowisz to wynika z tego ze sam mozesz
watpic czy jestes zdrowy psychicznie - czemu mi wiec radzisz skoro sam
nie wiesz czy jestes zdrowy psychicznie? [heh]

 W przeciwieństwie do ciebie ja akurat nie mam z tym problemów - mam tylko problemy z chałą jaką czasem z kolegami odstawiacie - prosze bardzo mozemi
 isc przed sąd i moge wykazac ze nie ma absolutnie zadnych podstaw ku imputowaniu mi schizofreni paranoidalnej - to ze prokuratura odrzuca
moje wnioski to niestety mz łamanie moich praw keen





-- Pozdro
Massai


--


Data: 2010-01-22 15:11:24
Autor: Massai
co robic? (chała w orzekaniu w sądach i prokuraturze)
keen wrote:

> Ajgor wrote:
> > > Użytkownik "Massai" napisał w wiadomości
> > news:hjc99u$mdj$1news.onet.pl...
> > > > Ale autor nie pytal o ocene, czy jest zdrowy, tylko o dalsza droge
> > postepowania. Czy to na prawde tak trudno zrozumiec?  Po za tym so
> > cie tyczy prokuratorowq i sedziow - ja sam na wlasne oczy
> > widzalem, jak wyglada ich postepowanie.  W pierwszej kolejnosci
> > to ONI powinni byc zbadani.
> > A czytałeś ten jego poprzedni wątek?
> Zrobił już imho wszystko co mógł, zgodnie z prawem.
> > A i ta ich ocena nie była wzięta nie wiadomo z czego - był
> hospitalizowany i obserwowany.
> > I w tej sytuacji moja sugestia co do dalszej drogi postępowania jest
> taka:
> Spróbować sobie uświadomić że "moja ocena może być błędna". I
> spróbować leczenia.

wychodzą u ciebie problemy z logicznym mysleniem, nie mozesz
wiedziec czy jestem chory psychicznie czy nie,

Ależ oczywiście, wiedzieć nie mogę. Zwracam Ci tylko uwagę że Ty sam
możesz się mylić - tak samo jak ja sam mogę się mylić w tej kwestii w
odniesieniu do samego siebie.

 chyba jasne jest
ze na dajmy na to tysiace orzeczen psychiatrycznych czesc JEST
nieprawidłowa (jeśli ktoś myśli że jest to mała liczba typu 1%
to mogę się tu tylko zasmiać)

No toż pisałem - diagnoza może być nieprawidłowa. Czy zrobiłeś coś żeby
ją podważyć? Poszedłeś po inną opinię?
Wiem, będzie Ci trudniej teraz, bo masz przyklejoną łatkę - ale czy
spróbowałeś?

- gdybys umial poprawnie myslec nie spieszylbys sie z tego typu radami wiedzac ze mozesz popelnic bład

Jaki błąd? nie napisałem "jesteś chory, lecz się". Napisałem tylko "być
może" i "spróbuj".
Jakiż tu błąd widzisz?

- to ze z takimi wyskakujesz nie za dobrze swiadczy o twojej
intelektualnej 'ostroznosci'

Uwierz, jestem bardzo ostrożny. Zasugerowałem tylko to, co moim zdaniem
jest najlepszym wyjściem w danej sytuacji.

- i jest wlasnie charakterystyczne
dla twojego towarzystwa

Jesli powaznie traktujesz to co mowisz to wynika z tego ze sam mozesz
watpic czy jestes zdrowy psychicznie -

Ależ oczywiście. Każdy chyba od czasu do czasu ma takie myśli ;-)

Z psychiatrią owszem - jest wiele problemów
diagnostyczno-interpretacyjnych.
Weźmy choćby takie najczęstsze zaburzenia dwubiegunowe. Każdy człowiek ma jakies wahania nastroju. Dziś jestem smutny,
zdołowany, innego dnia - euforia, wszystko mi się udaje i super.

Odróżnić normalne wahania nastroju od stanów granicznych, i od tych
gdzie te wahania są już zbyt głębokie - nie jest łatwo. Od tego są
własnie specjaliści.

Ty jak na razie masz opinię jednych. Jeśli uważasz że jest błędna -
zdobądź inną.

czemu mi wiec radzisz skoro sam
nie wiesz czy jestes zdrowy psychicznie? [heh]

hm, a czy palacz nie może drugiego namawiać do rzucenia palenia?

--
Pozdro
Massai

Data: 2010-01-22 15:40:28
Autor: Ajgor
co robic? (chała w orzekaniu w sądach i prokuraturze)
Użytkownik "Massai"  napisał w wiadomości news:hjcc18$usj$1news.onet.pl...

No dobra. A załóżmy - tak czysto teoretycznie - że ocena jest błędna. Jakie wtedy są możliwości?
Błędów lekarskich w Polsce popełnia się tyle, że aż powstało stowarzyszenie poszkodowanych.
A nawet nie koniecznie musi być mowa o błędach. Wszyscy wiemy, że lekarze = przynajmniej ci "okołosądowi" chleją
razem z prawnikami :)
O właśnie...
Keen...
Napisz do Adama Sandauera. Przewodniczącego stowarzyszenia Primum Non Nocere. Opisz mu swoją sprawę.

Data: 2010-01-22 15:44:01
Autor: Ajgor
co robic? (chała w orzekaniu w sądach i prokuraturze)
Użytkownik "Ajgor" <niepod@m.pl> napisał w wiadomości news:hjcdd1$f3h$1news.dialog.net.pl...

Zapomniałem podać adres:

http://www.sppnn.org.pl/index1.html

Data: 2010-01-22 17:32:50
Autor: Andrzej Lawa
co robic? (chała w orzekaniu w są dach i prokuraturze)
Ajgor pisze:
Użytkownik "Massai" napisał w wiadomości news:hjc99u$mdj$1news.onet.pl...

Ale autor nie pytal o ocene, czy jest zdrowy, tylko o dalsza droge postepowania. Czy to na prawde tak trudno zrozumiec?
Po za tym so cie tyczy prokuratorowq i sedziow - ja sam na wlasne oczy widzalem, jak wyglada ich postepowanie.
W pierwszej kolejnosci to ONI powinni byc zbadani.

Amen.

Data: 2010-01-22 17:33:25
Autor: Andrzej Lawa
co robic? (chała w orzekaniu w są dach i prokuraturze)
Massai pisze:

W większości przypadków człowiek, niezależnie od tego czy jest chory
czy zdrowy - będzie uważał że jest zdrowy.


No to odpowiedz mi na pytanie: jesteś zdrowy? ;->

Data: 2010-01-22 17:41:10
Autor: Ajgor
co robic? (chała w orzekaniu w sądach i prokuraturze)

Użytkownik "Andrzej Lawa"  napisał w wiadomości news:4b59d34enews.home.net.pl...

No to odpowiedz mi na pytanie: jesteś zdrowy? ;->

No ja na przykład na pewno nie jestem zdrowy. Pracuję 28 lat w kopalni. Normalny zdrowy na umyśle człowiek by tam nie pracował.
Zwłaszcza tak długo :)
Po za tym jestem żonaty.. To też świadczy o chorobie psychicznej ;) No.. Może to raczej o niewiedzy PRZED ślubem :)

Data: 2010-01-25 07:00:18
Autor: Massai
co robic? (chała w orzekaniu w sądach i prokuraturze)
Andrzej Lawa wrote:

Massai pisze:

> W większości przypadków człowiek, niezależnie od tego czy jest chory
> czy zdrowy - będzie uważał że jest zdrowy.


No to odpowiedz mi na pytanie: jesteś zdrowy? ;->

Cholera wie...

Czasem się tak wściekam na ludzi, że się potem mocno zastanawiam, czy
to jeszcze się mieści w normie ;-)

--
Pozdro
Massai

Data: 2010-01-22 15:21:28
Autor: keen
co robic? (chała w orzekaniu w sądach i prokuraturze)
Użytkownik "Massai"  napisał w wiadomości news:hjc3r3$632$1news.onet.pl...

> A już próba oceny własnego stanu zdrowia psychicznego z góry jest
> skazana na porażkę. Poszukaj sobie pod hasłem "fałszywy sąd
> wartościujący", może zrozumiesz dlaczego.

Krótko mówiąc "Jesteś wariatem, siedź cicho i się nie wychylaj". Taka diagnoza na odległość bez znajomości faktów.
Gość się pyta o dalsze postępowanie, a w odpowiedzi dostaje, że jak mu powiedzieli, że jest wariatem, to jest i koniec.

Ja bym z tym poszedł do mediów. "Uwaga" w TVN, "Nie" Urbana, "Fakty i mity" tylko czekają na takie rzeczy.

Dzięki za rozumny głos. Kolega psychiatra ilustruje niniejszymi
dwiema reprezentacyjnymi dla 'towarzystwa' wypowiedziami właśnie 'smutek sytuacj'i jak ja to mówie.

Tak naprawde jednak wierzę że za orzeczenie bez powodu człowiekowi schizofreni paranoidalnej i za wsadzenie takiegoż do szpitala (czyli mnie ewentualnie) należy się stosowna przewidziana za taki czyn kara - ufam w to. Powyższy post jest już nie tyle o psychiatrach
- o tym już była tu mowa ktoś cytował eksperyment z tym jak
wyslano 8 zdrowych ludzi do psychiatryka i wszystkim 8miu
orzeczono schizofrenie itd - co o prokuraturze i sądach
które mz odstawiają chałę i łamia moje prawa obywatelskie
odrzucajac moje doniesienie o falszywosci tej opini - powinienem
miec mozliwosc obrony przet tym i wykazania falszywosci tej opini
- braku jakichkolwiek realnych podstaw ku takiej - a tak jest
- sad _powinien_ to zbadac. Chyba moge sie jeszcze raz odwoływac,
moze dzwonic do jakichs instytucji praw człowieka itd ale
wogole jestem nieco zmeczony tym wszystkim i też generalne wrażenie
nt orzeczników prokuratury i sądów mam jako obywatel szczerze
mowiac na skutek tych doświadczeń kiepskie, 'krytyczne' powiedziałbym.

keen



--


Data: 2010-01-22 14:53:18
Autor: Massai
co robic? (chała w orzekaniu w sądach i prokuraturze)
keen wrote:

> Użytkownik "Massai"  napisał w wiadomości
> news:hjc3r3$632$1news.onet.pl...
> > > A już próba oceny własnego stanu zdrowia psychicznego z góry jest
> > skazana na porażkę. Poszukaj sobie pod hasłem "fałszywy sąd
> > wartościujący", może zrozumiesz dlaczego.
> > Krótko mówiąc "Jesteś wariatem, siedź cicho i się nie wychylaj".
> Taka diagnoza na odległość bez znajomości faktów.
> Gość się pyta o dalsze postępowanie, a w odpowiedzi dostaje, że jak
> mu powiedzieli, że jest wariatem, to jest i koniec.
> > Ja bym z tym poszedł do mediów. "Uwaga" w TVN, "Nie" Urbana, "Fakty
> i mity" tylko czekają na takie rzeczy. > > Dzięki za rozumny głos. Kolega psychiatra ilustruje niniejszymi
dwiema reprezentacyjnymi dla 'towarzystwa' wypowiedziami właśnie 'smutek sytuacj'i jak ja to mówie.

Nie jestem psychiatrą, od tego zacznijmy.

Chodzi mi tylko o to że, niestety, ze względu na pewne sprawy, człowiek
nie jest fachową ani własciwą osobą do oceny WŁASNEGO stanu.

Nawet ocena krajowego konsultanta psychiatrii, jeśli to będzie ocena
jego własnego stanu - nie będzie wiarygodna. Rozumiesz problem?

W Twoim wypadku masz grupę ludzi którzy Cię obserwowali, badali Twoje
reakcje itp. Uwierz, nie mieli żadnego specjalnego interesu żeby Ci
taką łatkę przylepić.
Owszem, mogli się pomylić - ale przyjmij na chwilę, że argumentem za
tym że się mylą nie może być "ja uważam że jestem zdrowy". Po prostu
wyklucz ten argument. Coś jak z oceną pomysłu biznesowego, na pewnym
etapie trzeba wziąć kogoś kto patrzy z boku.

I teraz zastanów sie czy masz jakieś inne argumenty za tezą że się
mylili.

Jeśli nie masz - spróbuj takowe zdobyć. Idź do innego psychiatry,
powiedz że taką diagnozę Ci postawili, ale że nie wydaje Ci się żebyś
był chory, że chciałbyś to zweryfikować.

Jeśli nie stwierdzi zaburzeń, to może być dwojako. Może iść w kierunku
"faza remisji", albo jak przyciśniesz delikatnie - poprosi o
dokumentację z tamtego szpitala, żeby ją zweryfikować.


Tak naprawde jednak wierzę że za orzeczenie bez powodu człowiekowi schizofreni paranoidalnej i za wsadzenie takiegoż do szpitala (czyli mnie ewentualnie) należy się stosowna przewidziana za taki czyn kara - ufam w to.

Hm, to nie takie proste. Załóżmy że diagnoza była błędna.
żeby ją postawić musieli cię w tym szpitalu obserwować, Sam się na to
zgodziłeś. Więc za co tu kara?
A za samo to że błędna diagnoza... naprawdę niełatwo ukarać.

Powyższy post jest już nie tyle o psychiatrach
- o tym już była tu mowa ktoś cytował eksperyment z tym jak
wyslano 8 zdrowych ludzi do psychiatryka i wszystkim 8miu
orzeczono schizofrenie itd - co o prokuraturze i sądach
które mz odstawiają chałę i łamia moje prawa obywatelskie
odrzucajac moje doniesienie o falszywosci tej opini - powinienem
miec mozliwosc obrony przet tym i wykazania falszywosci tej opini

A przedstawiłeś jakąś kontropinię? innego specjalisty?
Postaw się na miejscu tego sądu - mają opinię specjalistów po mięsiącu
obserwacji, i gościa który przychodzi i jedyne co ma to "ja uważam że
to nieprawda". Dla sądu to nie jest żaden argument.


- braku jakichkolwiek realnych podstaw ku takiej - a tak jest
- sad powinien to zbadac.

A cóż ma badać? Wskaż im wady w tej opinii (sam ich raczej nie
ustalisz, fachowcem nie jesteś) idź do innego psychiatry, poproś o
powtórną ocenę, i z dokumentami świadczącymi na korzyść Twojej wersji
idź do sądu.

Wtedy będą podstawy żeby działać i ścignąc tych od pierwszej opinii.
Choć oni i tak się wyłgają, chyba że coś rzeczywiście bardzo schrzanili.

--
Pozdro
Massai

Data: 2010-01-22 16:48:32
Autor: Ajgor
co robic? (chała w orzekaniu w sądach i prokuraturze)

Użytkownik "Massai"  napisał w wiadomości news:hjce4u$588$1news.onet.pl...

W Twoim wypadku masz grupę ludzi którzy Cię obserwowali, badali Twoje
reakcje itp. Uwierz, nie mieli żadnego specjalnego interesu żeby Ci
taką łatkę przylepić.

Skąd wiesz, że nie mieli? Oczywiście zaraz rodzi się pytanie "A dlaczego mieli by mieć?" :)
Zdziwił byś się, ile moga mieć powodów. A chociażby, żeby przykryć pomyółkę kumpla prokuratora. W Polsce takie rzeczy są niestety niormalne i wcale nie tak rzadko spotykane (nie mówię tu o tym konkr3etnym przypadku, tylko o tym, że takie rzeczy się zdarzają)

Jeśli nie masz - spróbuj takowe zdobyć. Idź do innego psychiatry,
powiedz że taką diagnozę Ci postawili, ale że nie wydaje Ci się żebyś
był chory, że chciałbyś to zweryfikować.

Widziałęś kiedyś polskie sądy w akcji? Przyniesie wynik badania od innego psychiatry, a sąd ją po prostu wyrzuci do kosza.
Bez wytłumaczenia, dlaczego to zrobił. A jak spyta, dlaczego, to jeszcze mu sędzia dowali karę za obrazę sądu.

Hm, to nie takie proste. Załóżmy że diagnoza była błędna.
żeby ją postawić musieli cię w tym szpitalu obserwować, Sam się na to
zgodziłeś. Więc za co tu kara?
A za samo to że błędna diagnoza... naprawdę niełatwo ukarać.

A przedstawiłeś jakąś kontropinię? innego specjalisty?
Postaw się na miejscu tego sądu - mają opinię specjalistów po mięsiącu
obserwacji, i gościa który przychodzi i jedyne co ma to "ja uważam że
to nieprawda". Dla sądu to nie jest żaden argument.

A dlaczego? Każdy ma prawo się nie zgodzić z wynikiem badań. Sąd sam wtedy powinien
zarządzić nowe badania u innych za przeproszeniem "specjalistów". I dopiero po takim potwierdzeniu
może się z obywatelem nie zgodzić.
Dlaczego obywatel ma udowadniać, że jest zdrowy? Dlatego, że psychiatra jest kumpel sędziego?
To nie autor wątku jest chory, tylko ten system. którego nam się każe przestrzegać, używając idiotycznego (i chorego:) argumentu
"Dura lex, sed lex"

- braku jakichkolwiek realnych podstaw ku takiej - a tak jest
- sad powinien to zbadac.

A cóż ma badać? Wskaż im wady w tej opinii (sam ich raczej nie
ustalisz, fachowcem nie jesteś) idź do innego psychiatry, poproś o
powtórną ocenę, i z dokumentami świadczącymi na korzyść Twojej wersji
idź do sądu.

A sąd je wywali do śmieci, bo to będzie dowód nieudolności i stronniczości sędziego.
Znam takie numery.

Data: 2010-01-25 06:58:21
Autor: Massai
co robic? (chała w orzekaniu w sądach i prokuraturze)
Ajgor wrote:


Użytkownik "Massai"  napisał w wiadomości
news:hjce4u$588$1news.onet.pl...

> A przedstawiłeś jakąś kontropinię? innego specjalisty?
> Postaw się na miejscu tego sądu - mają opinię specjalistów po
> mięsiącu obserwacji, i gościa który przychodzi i jedyne co ma to
> "ja uważam że to nieprawda". Dla sądu to nie jest żaden argument.

A dlaczego? Każdy ma prawo się nie zgodzić z wynikiem badań. Sąd sam
wtedy powinien zarządzić nowe badania u innych za przeproszeniem
"specjalistów"...

.... z którymi badany też się nie zgodzi, i zażąda kolejnych. I tak ad
mortem defecatum.

Sąd już zarządził jedne badania. Żeby domagać się kolejnych wypadałoby
wskazać jakieś wady w tej opinii. Jakieś poważne uchybienia itp.

--
Pozdro
Massai

Data: 2010-01-23 10:08:38
Autor: Marcin Debowski
co robic? (chała w orzekaniu w sądach i prokuraturze)
On 2010-01-22, Massai <tsender@wp.pl> wrote:
Chodzi mi tylko o to że, niestety, ze względu na pewne sprawy, człowiek
nie jest fachową ani własciwą osobą do oceny WŁASNEGO stanu.

Sugerujesz, że Twój rozmówca może mieć jednak sch-p i przy tym założeniu próbujesz go przekonać aby to wziął pod rozwagę. Nad wyraz interesujące. Może zrób sobie kawy, usiądź wygodnie w fotelu i rozważ: co jeśli faktycznie ma. A co jeśli faktycznie nie ma.

--
Marcin

Data: 2010-01-25 07:06:07
Autor: Massai
co robic? (chała w orzekaniu w=?UTF-8?Q?s=C4=85dach? i prokuraturze)
Marcin Debowski wrote:

On 2010-01-22, Massai <tsender@wp.pl> wrote:
> Chodzi mi tylko o to że, niestety, ze względu na pewne sprawy,
> człowiek nie jest fachową ani własciwą osobą do oceny WŁASNEGO
> stanu.

Sugerujesz, że Twój rozmówca może mieć jednak sch-p i przy tym
założeniu próbujesz go przekonać aby to wziął pod rozwagę. Nad wyraz
interesujące. 

No trafiłeś w sedno. Skoro jakaś grupa specjalistów, po obserwacji,
doszła do takiego wniosku, MOŻE coś w tym jest.
Z tym że ja nie uważam za błąd próby uświadomienia tego. Schizofrenicy
zazwyczaj są cholernie inteligentnymi ludźmi, i m.in. na tym polega
pierwszy etap terapii - uświadomienie problemu.

Lecz przy wersji "jest zdrowy, popełniono błąd" - podejście musi być
takie samo. Zbadać się jeszcze raz, dać do przeanalizowania komuś tę
dokumentację.

Głównym problemem kolegi jest to że sąd odrzuca jego skargi i odwołania.

No to mu napisałem dlaczego moim zdaniem ten sąd to odrzuca - właśnie z
braku jakiegoś merytorycznego materiału, który by świadczył przeciwko
tamtej opinii.

--
Pozdro
Massai

Data: 2010-01-26 10:37:13
Autor: profesor kinbote
co robic? (chała w orzekaniu w sądach i prokuraturze)
gwarantuje ci ze mam dokladnie takie same podstawy do przekonania o zdrowiu psychicznym jak ty o swoim

skoro tak proponuje ci być sam zastanowił się nad koncepcją
że jesteś chory psychicznie - co na to powiesz ? - jesli wierzysz w to co mowisz to masz wszelkie podstawy by przypuszczac ze
mozesz byc chory psychicznie, powinienes tez pewnie sie
zastanowic czy skoro mozesz byc chory psychicznie
powinienes udzielac rad

roznica miedzy nami jest taka ze ja akurat nie mam z tym problemu
i to co ty mowisz generalnie uznaje za banialuki, (wiem jak to jest w psychozie - czlowiek niekoniecznie jest swiadom ze jest chory ale
rowniez zarazem nie jest i swiadom ze jest zdrowy, jego swiat jest kompletnie inny ufo ląduje nma boisku szkolnym, bogowie
przemawiają z radia, duchy przez szumy w telewizorze, generalnie
zaburzony jest krytycyzm - taki stan jak twoj czy moj czyli
normalny wysoki krytycyzm, kontaktowanie, spanie jak niedzwiedz,
romansowanie z panienkami, pisanie programow na kompie, granie w
tenisa jezdzenie na rowerze itd pluz przede wszystkim brak jakichkolwiek dziwnych zdarzen po prostu normalne zycie - to raczej wyklucza psychoze - wiec moge ci spokojnie powiedziec ze o ile nie masz
specjalnych powodow to jej nie masz, podobnie jak i ja jej nie mam

Co do udowodnienia ze orzeczenie komus schizofreni gdy ten jej nie ma
 jest zasadniczo prostą rzeczą to nie musze chyba nikogo przekonywac
- w tysiacach takich orzeczen czesc jest po prostu bledna, jak mowie moje doswiadczenie wykazuje do tego ze jest to niestety znaczny odsetek :(

keen

--


Data: 2010-01-26 23:14:51
Autor: Tiber
co robic? (chała w orzekaniu w sądach i proku raturze)
Silly, silly Użytkownik nabazgrału:

gwarantuje ci ze mam dokladnie takie same podstawy do
przekonania o zdrowiu psychicznym jak ty o swoim

skoro tak proponuje ci być sam zastanowił się nad koncepcją
że jesteś chory psychicznie - co na to powiesz ? - jesli wierzysz
w to co mowisz to masz wszelkie podstawy by przypuszczac ze
mozesz byc chory psychicznie, powinienes tez pewnie sie
zastanowic czy skoro mozesz byc chory psychicznie
powinienes udzielac rad

roznica miedzy nami jest taka

....że ty masz na to papiery, a Massai nie, koniec kropka.

--
tbr

Data: 2010-01-27 00:13:32
Autor: Zygmunt
co robic? (chała w orzekaniu w sądach i prokuraturze)
(wiem jak to jest
w psychozie - czlowiek niekoniecznie jest swiadom ze jest chory ale
rowniez zarazem nie jest i swiadom ze jest zdrowy, jego swiat
jest kompletnie inny ufo ląduje nma boisku szkolnym, bogowie
przemawiają z radia, duchy przez szumy w telewizorze, generalnie
zaburzony jest krytycyzm - taki stan jak twoj czy moj czyli
normalny wysoki krytycyzm, kontaktowanie, spanie jak niedzwiedz,
romansowanie z panienkami, pisanie programow na kompie, granie w
tenisa jezdzenie na rowerze itd pluz przede wszystkim brak jakichkolwiek
dziwnych zdarzen po prostu normalne zycie - to raczej wyklucza
psychoze - wiec moge ci spokojnie powiedziec ze o ile nie masz
specjalnych powodow to jej nie masz, podobnie jak i ja jej nie mam

Ja nie wiem czego się nabijasz z ufo na szkolnym boisku, do mnie co
parę dni kumple z Marsa przylatują i akurat lądują w szkole bo ziemnne parkingi
są  zastawione. Mówią że u nich też są korki tyle że przy lądowaniu trzeb czekać.
A jeszcze dodam, że wczoraj wpadła do mnie matka Boska i powiedziała że dzisiaj
tego posta napiszesz i bym czytał listę i odpisał ci - patrz jak ona to przewidziała -
ona jest prawdziwa.. A duchów z TV to juz nie bój się one przez LCD nie wyjdą bo
jest za cienki, chyba, że masz stary TV no to w nocy nie oglądaj. I masz absolutną rację
, że kiedy by coś się ze mną działo to na pewno bym to poczuł, a tak normalnie do pracy
chodzę, wożę ludzi autobusami i nigdy nic mi sie nie stało, bo mnię wcześniej prapradziadek
przylatuje i ostrzega. A ludzie to się zawsze do mnie miło uśmiechają. Nie ma mowy o
psychozie, kobieta tylko się ciągle czepiała żebym do lekarza poszedł ale babę pogoniłem i
jest teraz spokój. Teraz nie mam żadnych dziwnych zdarzen po prostu normalne zycie.

Trzymajmy sie razem bo nas ludzie zamęczą.

z

PS
  to wszystko to prawdziwa i na prawdę wymyślona fikcja

co robic? (chała w orzekaniu w sądach i prokuraturze)

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona