Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   co robić w razie zderzenia?

co robić w razie zderzenia?

Data: 2010-06-19 16:51:41
Autor: Michał
co robić w razie zderzenia?
dr nauk boskich <cccc@cccc.cc> napisał(a):
hej, chciałem zapytać czy jest coś, co można zrobić gdy już wie się że zderzenie jest nieuniknione ( samochód nie ma poduszki, a pasy ma się zapięte) co może w jakimś stopniu zmniejszyć obrażenia, tudzież zwiększyć szanse przeżycia. pamiętam np. że chyba kubicki w kanadzie zdjął ręce z kierownicy i je skrzyżował na piersiach tuż przed uderzeniem w betonowy mur...

Raz pamiętam sytuacje kiedy wywalałem żarcie żeby nim po twarzy (była poduszka) nie dostać... a druga ręką było celowanie
droga->chodnik->trawa->chodnik->droga bo mi wyjechał z boku :)
tylko wolno było to nie było niebezpieczne (dla mnie) - gdzieś koło 80..90km/h.

Równo przywalić, żeby się auto nie zgięło po skosie (tylko G duże bez poduszki - ryzyko) ?
albo jak się da to żeby się ześlizgnęło ? albo szukać miękkiego miejsca w przeciwniku ?

pasy można sobie zacisnąć jak napinaczy nie ma i ręce na kierownice.
ale to chyba na lodzie jak masz 4 sekundy do uderzenia :)

Raz na lodzie miałem z 7 sekund, to sobie jeszcze szybę otworzyłem żeby słyszeć czy hamuje czy nie... (lanos 2001 bez abs) i jak lepiej i wcelowałem w 2 drzewa tabliczką rejestracji - strat brak :)

pozdrawiam.

--


Data: 2010-06-19 19:22:03
Autor: MZ
co robić w razie zderzenia?
W dniu 2010-06-19 18:51,  Michał pisze:
<ciach bełkot>

Raz na lodzie miałem z 7 sekund, to sobie jeszcze szybę otworzyłem żeby słyszeć czy hamuje czy nie... (lanos 2001 bez abs) i jak lepiej i wcelowałem w 2 drzewa tabliczką rejestracji - strat brak :)

.... a potem się obudziłeś?

--
MZ

Data: 2010-06-20 00:16:48
Autor: Michał
co robić w razie zderzenia?
MZ <mcold0[wyt]@poczta.onet.pl> napisał(a):
W dniu 2010-06-19 18:51,  Michał pisze:
<ciach bełkot>
> > Raz na lodzie miałem z 7 sekund, to sobie jeszcze szybę otworzyłem > żeby słyszeć czy hamuje czy nie... (lanos 2001 bez abs) i jak lepiej > i wcelowałem w 2 drzewa tabliczką rejestracji - strat brak :)

.... a potem się obudziłeś?


Nie, potem ze zdumieniem stwierdziłem że auto nie zgasło, i je na wstecznym wygrzebywałem.

prędkość średnia to było około 45 km/h, zwolniłem około 15km/h
a odcinek to było koło 100 metrów = ~7 sekund hamowania (prawdziwy lód).

co tu się nie zgadza ?

jedno drzewo wyrwane/przechylone, drugie raczej całe (małe ~4 metrowe).

kiedyś liczyłem G wyszło koło 3..4, mocno to już szarpie.
ale 3 tony na tabliczkę to jeszcze spoko można brać.

pozdrawiam.

--


co robić w razie zderzenia?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona