Grupy dyskusyjne   »   pl.biznes.wgpw   »   co sadzicie o takiej strategii na kontrakty?

co sadzicie o takiej strategii na kontrakty?

Data: 2009-06-23 09:19:16
Autor: Jerzy Olszewski
co sadzicie o takiej strategii na kontrakty?
Delfino Delphis pisze:
Obserwując dzisiejszą giełdę przyszło mi do głowy coś takiego. Otwieramy kontrakt ze stop-lossem np. oddalonym o 10 punktów. Gdy zarobimy 20 punktów otwieramy drugi kontrakt i ustawiamy stop-loss dla obu znowu na 10 punktów (cały czas zajmujemy tą samą zwycięską pozycję). Gdy zarobimy następne 20 punktów otwieramy kolejny kontrakt i znowu przesuwamy stop-loss. Iterujemy aż do skutku tj. do odpalenia stop-losu. W ten sposób każdy kolejny kontrakt jest zabezpieczony zyskiem z poprzedniego. Przy takim ruchu jak dzisiaj zarabiamy naprawdę sporo pierwotnie mogąc sobie bez ryzyka pozwolić tylko na jeden kontrakt (pieniądze na depozyt musimy mieć dla kolejnych kontraktów, ale to są pieniądze, których w żaden sposób nie ryzykujemy, czyli mogą być chociażby z kredytu...). Oczywiście parametrami można się bawić dowolnie, chodzi mi o ideę. Np. każdy kolejny kontrakt można otwierać coraz szybciej, gdy tylko dwa poprzednie zarobią na stop-loss tego następnego. Co sądzicie?


Teoretycznie jest to ciekawa i znana z opisów strategia. W praktyce wstawienie do arkusza zlecenia stop odległego o 10pkt od ceny bieżącej prawdopodobnie spowoduje dość szybko jedyny efekt w postaci straty 100zł plus 2xprowizja.

Złośliwi , zawistni i ludzie małej wiary krótko mówiąc mohery -twierdzą    ,że stałoby się tak dlatego, że wokół GPW w różnych instytucjach siedzi sporo specjalistów potrafiących tak wstrząsać giełdowym drzewkiem, gdy tylko zobaczą w arkuszu takie bliskie zlecenie stop, by wszystkie słodkie owoce spadły do podstawionego koszyka. Nikt tego wprost nie przyzna, bo przecież obowiązują chińskie mury itp, itd, ale osobiście odradzam sprawdzać czy tak jest w istocie przy użyciu własnych pieniędzy.

Można przed tym się bronić poprzez nie składanie zlecenia stop do arkusza, a jedynie pamiętanie o nim i trzymanie palca na cynglu. Jest to jednak kłopotliwe, absorbujące , stresujące i niosące ryzyko poślizgu.

To tylko niewielka część powodów, dla których strategie, które wydają się obiecujące , gdy testujemy je w arkuszu kalkulacyjnym (lub w Sakiewce :)) to w praktyce mogą być rujnujące.

Data: 2009-06-23 12:56:48
Autor: Delfino Delphis
co sadzicie o takiej strategii na kontrakty?
Jerzy Olszewski wrote:

Można przed tym się bronić poprzez nie składanie zlecenia stop do
arkusza, a jedynie pamiętanie o nim i trzymanie palca na cynglu. Jest to
jednak kłopotliwe, absorbujące , stresujące i niosące ryzyko poślizgu.


Hmm w Bossie można wystawić zlecenie DDM+, które nie trafia do Warsetu :)

To tylko niewielka część powodów, dla których strategie, które wydają
się obiecujące , gdy testujemy je w arkuszu kalkulacyjnym (lub w
Sakiewce :)) to w praktyce mogą być rujnujące.

Hmm no cóż ciągle szukam, zaczynam od rzeczy prostych, wczoraj trochę zarobiłem tą strategią, ale najwyraźniej przypadkiem, bo akurat był taki ostry zjazd.

co sadzicie o takiej strategii na kontrakty?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona