Data: 2009-10-15 15:52:27 | |
Autor: Robert_J | |
co w tej umowie jest nie tak? | |
Jeśli już cokolwiek miałoby być nie halo to raczej tylko tutaj. 5 Kupujący potwierdza znajomość stanu technicznego a sprzedający oświadcza, że nie zataił ukrytych wad technicznych pojazdu oraz że niniejszego pojazdu dotyczy gwarancja fabryczna wg pierwotnej umowy kupna samochodu. Możliwe jest że auto było naprawiane (np. po stłuczce) u pana Czesia i wtedy gwarancja fabryczna, mimo że niby jest, to tak naprawdę może być problematyczna :-). Ale to gdybanie... |
|
Data: 2009-10-15 16:39:03 | |
Autor: Jakub Witkowski | |
co w tej umowie jest nie tak? | |
Robert_J pisze:
Sformułowanie "gwarancja dotyczy pojazdu" jest niefortunne - i co z tego, że dotyczy tego (a nie innego) pojazdu, jeśli np.nie obejmuje z pewnych powodów niektórych felerów? :) No ale to już brocha kupującego raczej JW |
|
Data: 2009-10-15 17:07:40 | |
Autor: Konrad N.S. | |
co w tej umowie jest nie tak? | |
Użytkownik "Robert_J" <rob_33@wp.pl> napisał w wiadomości news:hb79f2$fkl$1inews.gazeta.pl...
Możliwe jest że auto było naprawiane (np. po stłuczce) u pana Czesia i wtedy gwarancja fabryczna, mimo że niby jest, to tak naprawdę może być problematyczna :-). Ale to gdybanie... nie, jest ok, to mój samochód jest sprzedawany, i nie był jeszcze naprawiany, jest ok. K>N>S> |