Data: 2009-10-15 16:35:19 | |
Autor: Jakub Witkowski | |
co w tej umowie jest nie tak? | |
Konrad N.S. pisze:
kupujący upiera się by użyć jego umowy. sam tworzył. dlaczego się upiera? nie sądzę, raczej skopiował standard z jakimiś małymi zmianami > 5 Kupujący potwierdza znajomość stanu technicznego a sprzedający > oświadcza, że nie zataił ukrytych wad technicznych pojazdu oraz że > niniejszego pojazdu dotyczy gwarancja fabryczna wg pierwotnej umowy > kupna samochodu. Jeśli samochód ma jakieś wady o których kupujący został poinformowany, to warto tutaj je wyliczyć w celu uniknięcia nieporozumień 10 Strony ustalają przelew bankowy jako formą zapłaty za przedmiotowy pojazd. Dowód (potwierdzenie) przelewu stanowi integralny załącznik umowy, bez którego umowa nie jest ważna. Trochę to dziwne. Potwierdzenie jest ważne raczej dla sprzedającego, a umowa jest ważna dla kupującego. W myśl powyższego, aby kupujący miał ważną umowę, do celów rejestracji, do urzędów itd, musi sam sobie dołączyć potwierdzenie własnego przelewu? Nie spotkałem się z takim obowiązkowym załącznikiem. Wystarczyło "sprzedający niniejszym kwituje" itp. JW |
|
Data: 2009-10-15 17:09:35 | |
Autor: Konrad N.S. | |
co w tej umowie jest nie tak? | |
Użytkownik "Jakub Witkowski" <jwitkows@domena.z.sygnatury> napisał w wiadomości news:hb7bv9$1050$1news2.ipartners.pl...
Trochę to dziwne. Potwierdzenie jest ważne raczej dla sprzedającego, mnie właśnie dziwi sam przelew, a raczej jego pokwitowanie. może być pokwitowanie, dostanę je do ręki, a przelew nigdy nie spłynie na wskazane konto. co wtedy? wiem, sąd, procesy... ale tego chcę uniknąć, tzn. zarówno pokwitowania przelewu, jak i kłopotów "gdyby"... K>N>S> |
|