Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   co z

co z

Data: 2011-03-29 16:01:20
Autor: Michał
co z
M1SLQ <mbierwia@WIELKIELITERYIKROPKAPRECZ.o2.pl> napisał(a):
Jakie samochody z przedziału 10-15k PLN mają zawieszenie autentycznie odporne na polskie drogi? Słyszałem, że Astra II. Coś jeszcze jej dorównuje?

Renault Safrane :) dziury wszystkie znikają i większość progów.
tylko opony lecą szybko.
i jakieś końcówki się wymienia co chwila.


Pozdrawiam.

--


Data: 2011-03-30 08:31:44
Autor: newsartmediaWYTNIJTO
co z
....
Renault Safrane :) dziury wszystkie znikają i większość progów.
tylko opony lecą szybko.
i jakieś końcówki się wymienia co chwila.
No właśnie, a w takim CR-V, nawet po 300kkm. niezwalniania przed progami,
jeżdżenia po polnych drogach do awarii, z prędkościami szosowymi itd. nic nie
leci, nic nie telepie, nic nie trzeba było wymieniać.
Pozdrawiam.

Sebastian
http://speedyelise.fora.pl

--


Data: 2011-03-31 01:01:47
Autor: Michał
co z
> Renault Safrane :) dziury wszystkie znikają i większość progów.
> tylko opony lecą szybko.
> i jakieś końcówki się wymienia co chwila.
No właśnie, a w takim CR-V, nawet po 300kkm. niezwalniania przed progami,
jeżdżenia po polnych drogach do awarii, z prędkościami szosowymi itd. nic
nie
leci, nic nie telepie, nic nie trzeba było wymieniać.
Pozdrawiam.

Ale ciekawe czy by CR-V poleciał polną drogą stabilnie 180km/h ;)

vmax na "polu" safranem po trawie 120km/h ;) trakcja go trzymała,
bardzo stabilnie chociaż momentami to bardziej sterowny lot ;)

szutry/polne próbowałem ale tylko chwilka do 140km/h bo drzewa dookoła były, a w drzewo ponad 80km/h to niebezpiecznie. trakcja
się nie wcinała aż tak, dało się SPORO szybciej, a najlepsze to że cisza w środku :)

fakt w safrane się te końcówki czegoś wymienia, ale zauważyłem że trzeba te 6x droższe kupować wtedy się nie wymienia aż tak (te tanie chyba do laguny też pasują), trzeba te do safrana bo to z 500kg różnicy.


ale pancerne to ono jest, raz udało mi się coś uszkodzić jak
"celowałem gdziekolwiek" (prawie zemdlałem/uczulenie), i uznałem że ten trawnik na środku alei w Krakowie to dobre miejsce i tam w krzaka wjadę to się zatrzymam i przywaliłem koło 70km/h w krawężniki (takie nie do parkowania) i podniesienie całości takie z 40cm, wtedy popsuło się:
-4 opony uszkodzone
-2 felgi zgięte (pomimo opon 215/55 R15)
-płyta pod silnikiem/ ryski na zderzaku na dole od "krawężnika" (wyższy)
-jakieś coś uszkodzone w zawieszeniu było co mocuje wahacz i drążki stabilizatora i coś jeszcze.
-trochę trawnika wyrwane i trochę dziur porobionych, krzaki/drzewa przetrwały bo w hamulec trafiłem :)

ale bokiem w krawężniki przyłożyć tak żeby komputer potem zbierał kilkanaście sekund wszystkie ustawienia klapek nawiewu to się nic nie dzieje. I progi 120km/h można brać spokojnie.
skok na torach kolejowych 140km/h (nie zauważyłem) też spoko.


ooo Lancia K też mocne, ale to już chyba tańsze niż 10k pln każda.
ale tam się chyba wahacz uszkodził ja był -"filmowy" zjazd po schodach,
i po przejechaniu 140km/h przez próg poszedł katalizator.

pozdrawiam.

--


co z

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona